Lubelskie Mamusie

[shirmus]

my dzisiaj idziemy na usg może w końcu dowiem się co będzie bo 2 razy był chłopak i 2 razy dziewczynka w rodzinie się śmieją że może bliźniaki jestem też ciekawa ile już maleństwo waży i czy wszystko z nim w porządku. Niby to tylko usg a cieszę się jak głupia i nie wiem jak wytrzymam do 19. Czy mi tylko czas tak szybko leci jeszcze 7 miesięcy temu nie wiedziałam że zostanę mamą, później nie mogłam się doczekać najchętniej to bym już od razu urodziła a teraz mam wrażenie że wczoraj płakałam ze szczęścia nad 4 testami a tu jeszcze zostało ok 2 miesiące dzisiaj waga wskazała mi 61 kg dziwne ale przeważnie wzrost wagi smuci kobiety a ja się cieszę chyba faktycznie hormony mi szaleją
mam pytanie czy jak robią usg w luxmedzie to zawsze zgrywają je na płytę czy tylko to w 3d? a i jaką dawkę magnezu dziennie bierzecie?

[sopai1]

shirmus w luxmedzie zgrywają na płytkę tylko w przypadku usg 3/4D natomiast zwykłe usg ciązy nie jest zgrywane masz tylko wydruk czarnobiały a jeśli chodzi o dawkę dzienną magnezu to ja biorę 3x2 tabl. ( 1 tabl zawiera 51 mg magnezu, akurat te które kupiłam) także co tabletka to inna dawka pewnie ale mój lekarz mi określił ile tabletka ma zawierac mg więc jak sie uda kupic dobry magnez w promocji to taki mam

ja mam lekkiego stracha i mega ciekawa jestem bo za 2,5 tygodnia już będziemy z Oliwką to dla mnie nadal takie dziwne uczucie

[Olcia1406]

izetka gratulacje ja byłam tak jak dziewczyny najpierw na wizycie, a na usg poszłam w 8 tyg bo najzwyczajniej w świecie panika że może coś jest nie tak i chciałam zobaczyć serduszko. Nie żałuję że byłam ale spokojnie można było czekać do 12 tyg. Wypiłam na raz ta glukozę ale z cytrynką i jesteśmy po badaniu bez cukrzycy.
A co do tego cc to jak ja piszecie chociaż jak byłam na stażu to chyba widok cc zapamiętałam najmocniej ze wszystkich operacji. Shirmus ma rację że to mocny widok, mój kolega z grupy padł jak mucha jak zobaczył na czym to polega. Ale są i plusy bo dzidzius szybciutko jest na świecie chyba z 5 min max to trwa ale mama po cc dłużej dochodzi do siebie noi dł. boli. Jeszce zdanko o pieskach my nie mamy tu ale w domu rodzinnym mam yorczka 6 latek już ma i jak teraz byłam w domku to mu sie tlumaczy ze w brzuchu jest dzidzius do pilnowania i wskoczył i myslalm że na brzuch mi wskoczy ale on obok i położyl sobie łebek a potem polizal brzuszek. Mój tata się śmiał że wyczul i się przywitał. ;-) Nie wiem czy to mozliwe ale fajnie to wyglądało. A dziewczyny jakie macie ubranka w sensie w jakiej ilości i w jakim rozm. bo zaczynam się zastanawiać ile tego kupić. pozdrawiam

[nieidealnamama]

Olcia ja kupiłam body pajace kaftaniki jakieś koszulki spodenki od 56 cm ewentualnie od 4kg w górę a ile tego mam to nie wiem będzie ze 200 szt. nie wiem kiedy ja zdążę syna w to wszystko ubrać moja mama szaleje w SH wynajduje mi perełki za grosze i to zupełnie nowe

[shirmus]

Napisane przez Olcia1406

izetka gratulacje ja byłam tak jak dziewczyny najpierw na wizycie, a na usg poszłam w 8 tyg bo najzwyczajniej w świecie panika że może coś jest nie tak i chciałam zobaczyć serduszko. Nie żałuję że byłam ale spokojnie można było czekać do 12 tyg. Wypiłam na raz ta glukozę ale z cytrynką i jesteśmy po badaniu bez cukrzycy.
A co do tego cc to jak ja piszecie chociaż jak byłam na stażu to chyba widok cc zapamiętałam najmocniej ze wszystkich operacji. Shirmus ma rację że to mocny widok, mój kolega z grupy padł jak mucha jak zobaczył na czym to polega. Ale są i plusy bo dzidzius szybciutko jest na świecie chyba z 5 min max to trwa ale mama po cc dłużej dochodzi do siebie noi dł. boli. Jeszce zdanko o pieskach my nie mamy tu ale w domu rodzinnym mam yorczka 6 latek już ma i jak teraz byłam w domku to mu sie tlumaczy ze w brzuchu jest dzidzius do pilnowania i wskoczył i myslalm że na brzuch mi wskoczy ale on obok i położyl sobie łebek a potem polizal brzuszek. Mój tata się śmiał że wyczul i się przywitał. ;-) Nie wiem czy to mozliwe ale fajnie to wyglądało. A dziewczyny jakie macie ubranka w sensie w jakiej ilości i w jakim rozm. bo zaczynam się zastanawiać ile tego kupić. pozdrawiam

od położnej dostałam listę
body 5szt
kaftanik 2-3 szt
śpioszki lub spodenki 2-3 szt
pajac 3-5 szt
skarpetki 2 szt
bawełniana czapka wiązana 2 szt
czapka zimowa, kombinezon jeśli rodzisz w zimie
śpiworek jeśli na jesieni
jak chcesz możesz kupić rożek ale położna mówi że w domu nie przydatny poza tym
kocyk
łóżeczko, materac, ceratka
prześcieradło 2 szt
przewijak
pieluchy tetrowe 10-15 szt
pieluchy flanelowe 2-3 szt
pieluchy jednorazowe 1 op do 4-5 kg
bepanthen baby maść ochronna
bepanthen krem nawilżający
chusteczki nawilżane 1 op.
Ręcznik kąpielowy z kapturem 2
Wanienka lub wiaderko do kąpania
Nożyczki do paznokci (niekoniecznie) mogą być te co macie w domu, aby małe
Szczotka do włosów (niezbyt miękka)
Termometr (nie elektroniczny) ale sama nie wiem jaki ma być

Mydełko (biały jeleń)
Płyn do kąpieli dowolny (Pharmaceris, Hipp, Johnson, Rossmman)
Oliwka (do masażu)
Krem ochronny na spacery (Pharmaceris 50+)
Patyczki do uszu (zwykłe), uszu nie czyścimy, one są przydatne do np. mycia pępka, czyszczenia noska
Sól fizjologiczna w ampułkach
Gaziki jałowe
Podkłady do przewijania 1-razowe lub wielorazowe
Wózek
Torba do wózka
Karuzela do łóżeczka (pozytywkę przykładaj do brzucha w ciąży)
Fotelik samochodowy!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!
Proszek do prania

Dla mamy:

Na czas porodu:
ubranie dla mamy (1 lub 2 koszule, lub dłuższe T-shirty, szlafrok, ew. rozpinany sweter lub bluza, ciepłe skarpetki, kapcie)
wygodne ubranie dla taty (czasem wymagany jest jednorazowy fartuch
jednorazowe pieluchy w kształcie podpasek,
opaska, spinki lub gumka do włosów,
pielucha, mały ręcznik lub bawełniana chusteczka (do przecierania twarzy, do okładów),
woda kosmetyczna w aerozolu do odświeżania twarzy,
termos z malinami, kawą dla ojca
termofor, żelka– przyda się do ciepłych do okładów,
piłka „jeżyk” lub dwie piłki tenisowe włożone do skarpetki (do masażu okolicy lędźwiowej)są w Realu na stoisku sportowym
Bepanthen Baby maść do ust (wysuszonych podczas długotrwałego oddychania),
poślizgowy olejek lub oliwka do masażu i ulubione olejki aromaterapeutyczne,
coś do picia – niegazowana woda mineralna
landrynki, czekolada
kanapki dla osoby towarzyszącej,
dla chętnych: aparat fotograficzny
TENS
Chusta, lub coś co ją zastąpi-przescieradło, duży ręcznik
Parafina w płynie do badań ginekologicznych
Sprzęt do słuchania muzyki

Dla mamy po porodzie;
przybory toaletowe, kosmetyki, klapki pod prysznic,
2 ręczniki,
20 poporodowych dużych podpasek (np. Bella),
ręczniki papierowe, papier toaletowy,
2 staniki do karmienia i wkładki laktacyjne,
telefon komórkowy i ładowarka.
Majtki 1-razowe (możesz kupić po porodzie, są 2 rodzaje: po porodzie i po cięciu cesarskim)
Koszula rozpinana lub z rozcięciami na piersiach, w lecie może być na ramiączkach
Płyn do higieny intymnej lub szare mydło
Klapki pod prysznic do szpitala
Ręcznik papierowy do osuszania krocza
Rogal lub cebuszka do karmienia
Herbatka na laktację (nie kupuj od razu, może nie być potrzebna)
Papier toaletowy
Termometr (nie w każdym szpitalu)
Ewentualnie sztućce
Kubek
Ładowarka do telefonu
Książka np.:” Pierwszy rok życia dziecka”
Drobne pieniądze na nieprzewidziane wydatki, np. TV

Dokumenty:

Karta ciąży
Dowód osobisty
Ubezpieczenie
Karty informacyjne ze szpitala jeśli są
Plan porodu
Ściągawka ze stanem zdrowia i przebiegiem ciąży (do wywiadu)
grupa krwi i czynnik Rh (oryginał),
przy ujemnym Rh (Rh-) - badanie na obecność przeciwciał anty Rh,
ostatnia morfologia i badanie moczu,zrobione po 32. tygodniu
HBS - badanie krwi na nosicielstwo antygenu wirusa żółtaczki zakaźnej,
lub zaświadczenie o szczepieniu WZW B,
odczyn WR - badanie w kierunku kiły (robione dwukrotne: na początku i pod koniec ciąży),
wynik USG zrobionego po 36. tygodniu ciąży,
wynik badania na obecność HIV,
wynik posiewu z przedsionka pochwy i odbytu w kierunku Streptoccocus agalactiae – wykonanego po 35 tygodniu ciąży, GBS
wszystkie wyniki badań usg wykonane w obecnej ciąży,
inne istotne wyniki badań i/lub konsultacji np.: konsultacja okulistyczna, kardiologiczna, ortopedyczna itd.

Do szpitala dla dziecka:

Wszystko dla dziecka spakuj w osobną torbę.
Nie będzie Ci to potrzebne podczas porodu.
Ubranka do szpitala jeśli szpital nie zapewnia, kocyk lub rożek, zapytaj w szpitalu w którym planujesz rodzic co jest potrzebne
Pampersy
Chusteczki nawilżane
Bepanthen maść ( Pupa dziecka, piersi matki, suche usta, przeziębiony nos)
NIE KUPUJ:
Octenisept do pępka
Emoilentów, może nie będą potrzebne
Sterylizator do butelek
Podgrzewacz do butelek
Nosidełko dla dziecka
Materacyk bezdechu-chyba że zalecą w szpitalu
Termometr do wanienki
Udziwniona wanna
Foczka, leżak, itp do kąpieli
Laktator, może nie być potrzebny, jeśli już kupujesz to Aventu, Medeli nie Lakta-szkoda pieniędzy
Rękawiczki bawełniane dla dziecka
Nakładki silikonowe na piersi!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!! Chyba ze nie zależy Wam na karmieniu piersią
Pościel do łóżeczka
Baldachim do łóżeczka

MOI DRODZY ZANIM DACIE SIĘ NACIĄGNĄĆ W SKLEPIE NA NIEPRZYDATNE GADŹETY ZASTANÓWCIE SIĘ 2 RAZY LUB ZAPYTAJCIE KOGOŚ

to tak w skrócie choć sama bodów mam chyba ze 20 jak nie lepiej rozmiar ubranek od wielkiej 50 do normalnego 62

[Siasia37]

Hej dziewczyny

Napisane przez nieidealnamama

ja już po badaniach enzymów wątrobowych, wieczorem wynik i się boję chociaż z drugiej strony jak wyjdzie mi ta cholestaza to przynajmniej będą mogli jakoś leczyć w piatek zaczne 35 tydzień i tak sie zastanawiam czy na skurcze przepowiadające nie jest za wczesnie, bo czasami czuję jak twardnieje mi brzuch i zaczyna boleć, po chwili przechodzi.

Mi też się wcześnie bolesne skurcze zaczęły więc zaczełam brać nie jedną a dwie tabl. magnezu. Brałam Magne B6, gin mi je polecił. A mi przypasowały bo się nie odbijały tym biały tabletkowym zapychaczem, nie stawały w gardle mimo że duże i nie chciały wracać
Gin powiedział, że dobrze że zaczełam brać 2 tabletki. No-spy nie wzięłam ani jednej przez całą ciąże, bo na szczęście nie było takiej potrzeby.

shirmus daj znać po usg, kogo pod sercem nosisz

Clarisa dzięki za odp. No mój gin niby widział tą wydzielinę i też nic nie powiedział. Więc wyszałm z założenia że jest ok. Żadnych infekcji nie miałam. A teraz to już po ptakach....

W piątek mam termin porodu, rano ktg a po południu wpadają do mnie koleżanki z balonami, prezentami i uśmiechem na ustach
Ciekawe czy nie będę musiała odwołać ich wizyty? Chociaż mówiły, że do szpitala też trafią z balonami
Tylko muszę posprzątać..... eh.... żeby mi się chciało jak mi się nie chce.... brzuch mnie boli i cały czas mi gorąco...

I przyznaję Wam rację, liście maliny ganiają do kibla! lece...

[shirmus]

właśnie oglądam "Położne" na tvn style te dzieci są takie urocze a teraz mówią ze przez ten weekend będzie jakiś program na temat porodu chyba zadzwonię do luxlandu i się zapytam czy mogą mi zgrać usg na płytę bo nie chce tych zdjęć 3d trochę się zawiodłam po połówkowym bo dali formatu trochę większego jak paszportowe a bratowa dostała takie ładne duże jak pocztówki (czy ja się czepiam??) w ogóle byłam nie zadowolona z tego usg bo kurde 200zł wydałam a nawet tego dziecka dobrze nie obejrzałam w tym 3d tylko buzię poza tym moim zdaniem jak już robił lekarz to 3d to mógł sprawdzić czy chłopak czy dziewczynka. a na moje pytanie co z sercem dziecka czy się dobrze rozwija to się zapytał czy ktoś w rodzinie choruje powiedziałam że chyba nie to nawet nie sprawdził tylko stwierdził że skoro w rodzinie nie ma problemów to i dziecko zdrowe. niby dr och i ach a miałam wrażenie jakby był magiem i wróżył z kuli... dzisiaj idziemy do Dr Swatowskiego może on okaże się lepszy.

[Sojka1990]

Dziewczyny gdyby ktoras potrzebowala wyprawki dla coreczki lato/ jesien to zapraszam na priv

Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

[Siasia37]

Napisane przez shirmus

właśnie oglądam "Położne" na tvn style te dzieci są takie urocze a teraz mówią ze przez ten weekend będzie jakiś program na temat porodu chyba zadzwonię do luxlandu i się zapytam czy mogą mi zgrać usg na płytę bo nie chce tych zdjęć 3d trochę się zawiodłam po połówkowym bo dali formatu trochę większego jak paszportowe a bratowa dostała takie ładne duże jak pocztówki (czy ja się czepiam??) w ogóle byłam nie zadowolona z tego usg bo kurde 200zł wydałam a nawet tego dziecka dobrze nie obejrzałam w tym 3d tylko buzię poza tym moim zdaniem jak już robił lekarz to 3d to mógł sprawdzić czy chłopak czy dziewczynka. a na moje pytanie co z sercem dziecka czy się dobrze rozwija to się zapytał czy ktoś w rodzinie choruje powiedziałam że chyba nie to nawet nie sprawdził tylko stwierdził że skoro w rodzinie nie ma problemów to i dziecko zdrowe. niby dr och i ach a miałam wrażenie jakby był magiem i wróżył z kuli... dzisiaj idziemy do Dr Swatowskiego może on okaże się lepszy.

No to faktycznie kiepsko wyszło. Jakiś dziwny tamten gin....
Dzwoń i pytaj bo może da rade tak zrobić ale np trzeba mieć swoją płytkę albo coś....

[Sojka1990]

Shimrus a u kogo to usg robilas?? Nagranie na plytke zwyklego usg to koszt 30zl. Ja na 3/4d dostalam 6zdjec wielkosci pocztowki i jeszcze kilka malych.

Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

[shirmus]

już się dowiedziałam 35 zł kosztuje zgranie, no dobra niech już stracę ale przynajmniej pamiątka jest chodzi o dr Krzyżanowskiego cóż może i jest autorytetem ale szału to on na mnie nie zrobił może jestem tym wyjątkiem potwierdzającym regułę i wkurzyło mnie jeszcze to że dziecko ważyło 305g w 19tc ucieszyłam się bo w końcu zaczęłam przybierać na wadze a ten do mnie żebym się tak nie cieszyła że waga mi rośnie bo później będę musiała to zgubić mogłabym to zrozumieć jakbym miała problem z wagą ale przy wzroście 170 ważyłam przed ciążą 56 kg w ciąży schudłam do 53 a tak dużo nie wymiotowałam. dopiero od jakiegoś czasu widać że mam brzuch bo wcześniej nikt mi nie wierzył że w ciąży jestem przecież nie widać było ale z tego co zauważyłam to u tego lekarza jest nagminne czepianie się wagi ciężarnych...

[patlysia]

Siemmmaaaa... tak wpadłam podczytać co u Was i widzę, że powoli rozpakowujecie się super )) a co do tego, że nie będziecie wiedziały czy to już, to uwierzcie, że tego nie da się przeoczyć... przechodziłam to dwa razy, za każdym razem inaczej ale nie da się tego pomylić z czymkolwiek innym
także życzę Wam bezbolesnych porodów

[iwonap79]

cześć
to nowo/stara lubelska mamuśka
znaczy mieszkam aktualnie w wawie, ale staramy się wrócić do lublina i planuję poród już w kozim grodzie
czy któraś ma doświadczenia z lubartowską? a dokłądnie cc? bo po traumatycznym sn na 90% będę miałą skierowanie na cc;(
iwona

[Siasia37]

Napisane przez shirmus

już się dowiedziałam 35 zł kosztuje zgranie, no dobra niech już stracę ale przynajmniej pamiątka jest chodzi o dr Krzyżanowskiego cóż może i jest autorytetem ale szału to on na mnie nie zrobił może jestem tym wyjątkiem potwierdzającym regułę i wkurzyło mnie jeszcze to że dziecko ważyło 305g w 19tc ucieszyłam się bo w końcu zaczęłam przybierać na wadze a ten do mnie żebym się tak nie cieszyła że waga mi rośnie bo później będę musiała to zgubić mogłabym to zrozumieć jakbym miała problem z wagą ale przy wzroście 170 ważyłam przed ciążą 56 kg w ciąży schudłam do 53 a tak dużo nie wymiotowałam. dopiero od jakiegoś czasu widać że mam brzuch bo wcześniej nikt mi nie wierzył że w ciąży jestem przecież nie widać było ale z tego co zauważyłam to u tego lekarza jest nagminne czepianie się wagi ciężarnych...

A to świnia! to ja bym z nim współpracy nie nawiązała mimo choćby nie wiem jak cudownych referencji...... moja waga-moja sprawa! skoro mojemu facetowi nie przeszkadza, że przytyłam (bo dla niego to oczywiste że kobieta w ciąży tyje) to jakim prawem jakiś zupełnie obcy i obojętny mi facet będzie mi zwracać uwagę..... Mój Kwiatek raz, teraz pod koniec mi zwrócił uwagę, wyszłam z gabinetu wkurzona, bo przez całą ciąże ładnie przybierałam po 2 kg/m-c a po Wielkiejnocy, wiadomo że troszkę więcej niż 2 kg, no i mi wypomniał, to tż powiedział, że więcej do niego nie pójdziemy skoro tak to ma wyglądać.... To męża musiałam uspokajać, że pod koniec ciąży gina się nie zmienia...

Cześć patlysia i Iwona

Iwona ja ogólnie to chyba nie słyszałam dobrych opinii o Lubartowskiej....

Patlysia ufam Ci obyś miała rację bo ja to juz jak tylko mnie coś w podwoziu zaboli to się zaczynam zastanawiać czy to już czy nie? Moje przeczucia nie chcą ze mną współpracować kompletnie, dlatego muszę być czujna

[nieidealnamama]

odebrałam wyniki, krew troszkę lepsza niż ostatnio ale dalej szału nie ma mocz jak zawsze do d... pomimo leków więc pewnie pozbędę się bakterii dopiero po porodzie co do enzymów wątrobowych, sama nie wiem co mysleć... niby są w granicy ale przy dolnej kresce... jeden enzym poniżej normy. Zobaczymy co powie moja gin. w piątek na wizycie

[Olcia1406]

Dzięki dziewczyny za rady lista wypasiona ;-) mi zostało 3,5 miesiąca więc pomału zacznę to kupować i wreszcie musimy sie wziaść z pokoik dzidzi bo na razie mam tam rybki ;-) Jak zobaczyłam rozm 50 cm to sie przeraziłam że tam sie nie zmieści i rozbawiłam panią sprzedającą. Ja będę rodzić na lubartowskiej i złych opinii nie słyszałam a nawet gdyby to wychodzę z założenia że jak ma być db to będzie i tyle a opinii o Oddziałach jest tyle ile rodzących. Szkoda bo i ja się zastanawiam czy w czerwcu bo wtedy mam 30 tyg nie zrobic tego 3/4d ale jak to ma tak wyglądać to bez szału.

[moni_ka.g]

Napisane przez iwonap79

cześć
to nowo/stara lubelska mamuśka
znaczy mieszkam aktualnie w wawie, ale staramy się wrócić do lublina i planuję poród już w kozim grodzie
czy któraś ma doświadczenia z lubartowską? a dokłądnie cc? bo po traumatycznym sn na 90% będę miałą skierowanie na cc;(
iwona

ja miałam cc na lubartowskiej.

[Siasia37]

Napisane przez Olcia1406

Dzięki dziewczyny za rady lista wypasiona ;-) mi zostało 3,5 miesiąca więc pomału zacznę to kupować i wreszcie musimy sie wziaść z pokoik dzidzi bo na razie mam tam rybki ;-) Jak zobaczyłam rozm 50 cm to sie przeraziłam że tam sie nie zmieści i rozbawiłam panią sprzedającą. Ja będę rodzić na lubartowskiej i złych opinii nie słyszałam a nawet gdyby to wychodzę z założenia że jak ma być db to będzie i tyle a opinii o Oddziałach jest tyle ile rodzących. Szkoda bo i ja się zastanawiam czy w czerwcu bo wtedy mam 30 tyg nie zrobic tego 3/4d ale jak to ma tak wyglądać to bez szału.

Olcia ja miałam usg 3d w dokładnie 30 tygodniu i
tak naprawdę to żeśmy się razem z mężem i lekarzem uważnie wpatrywali w ekran i głośno zgadywali co to może być za część ciała, bo to już nie widać całego dziecka tylko albo główkę albo brzuch albo nóżki. Więc była zgadywanka. Niby śmiesznie ale nie za stówe i nie przez całą wizytę.... Zawiedziona byłam bardzo. A na płytce mam zapisane jak mi lekarz tłumaczy wyniki pomiarów czyli widać tabelkę i latający kursor myszki, bo akurat wtedy przypomniał sobie żeby włączyć nagrywarkę....

shirmus jak tam usg ?

[shirmus]

Napisane przez Olcia1406

Dzięki dziewczyny za rady lista wypasiona ;-) mi zostało 3,5 miesiąca więc pomału zacznę to kupować i wreszcie musimy sie wziaść z pokoik dzidzi bo na razie mam tam rybki ;-) Jak zobaczyłam rozm 50 cm to sie przeraziłam że tam sie nie zmieści i rozbawiłam panią sprzedającą. Ja będę rodzić na lubartowskiej i złych opinii nie słyszałam a nawet gdyby to wychodzę z założenia że jak ma być db to będzie i tyle a opinii o Oddziałach jest tyle ile rodzących. Szkoda bo i ja się zastanawiam czy w czerwcu bo wtedy mam 30 tyg nie zrobic tego 3/4d ale jak to ma tak wyglądać to bez szału.

ogólnie fajna pamiątka z tego usg poza tym masz tą przewagę że wiesz że niektóre z nas dostały fajne zdjęcia i sporo a niektóre ciulowe i mało (czyli ja) więc wiesz czego możesz wymagać i czego żądać w końcu 200zł na ziemi nie leży. podejrzewam że jeżeli jeszcze raz będę w ciąży to też będę robić takie usg mimo wszystko fajnie jest zobaczyć swoje jeszcze nienarodzone dziecko w pełnej krasie


a po dzisiejszym dniu już wiadomo że będzie Iga na 100% obecnie waży ok 1503g, niestety jeszcze leży poprzecznie ale przynajmniej zmieniła stronę bo na ostatnim usg głowa była po lewej stronie brzucha a teraz jest po prawej,wszystko jest z nią w porządku rozwija się prawidłowo a i teraz termin mi wyszedł na 6 lipca czyli 2,5 tyg różnicy (moje dziecko niespodzianka) ogólnie jestem bardzo zadowolona z wizyty

Napisane przez Siasia37

Olcia ja miałam usg 3d w dokładnie 30 tygodniu i
tak naprawdę to żeśmy się razem z mężem i lekarzem uważnie wpatrywali w ekran i głośno zgadywali co to może być za część ciała, bo to już nie widać całego dziecka tylko albo główkę albo brzuch albo nóżki. Więc była zgadywanka. Niby śmiesznie ale nie za stówe i nie przez całą wizytę.... Zawiedziona byłam bardzo. A na płytce mam zapisane jak mi lekarz tłumaczy wyniki pomiarów czyli widać tabelkę i latający kursor myszki, bo akurat wtedy przypomniał sobie żeby włączyć nagrywarkę....

dlatego ponoć najlepiej robić usg 3/4d jako połówkowe bo dziecko jest już na tyle duże że dobrze wszystko widać i na tyle małe że jeszcze ma miejsce do swobodnego poruszania się w brzuchu. poza tym jak ja robiłam to usg to pani w rejestracji na początku powiedziała żeby zapłacić tylko za usg i nagranie coś koło 150 zł i jeżeli bedzie widać ładnie dziecko to dopłacić resztę.

[Sojka1990]

Ja na wstepie placilam za 3d 130zl a po badaniu jesli bede zadowolona z wyniku doplacic 70zl.

Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

[sopai1]

Ale mi się rozgadały koleżanki :P musiałam was wczoraj opuścić na dłużej bo pies mi się rozchorował znowu i musiałam jechać z nim do weterynarza może uda się opanować chorobę przed przyjściem Oliwki do domu
no to teraz moje 3 gr we wszystkich sprawach

Olcia jeśli chodzi o psy to nasze psy wyczuwają nasz odmienny stan i stają się dla nas bardziej czułe jakby same miały zostać rodzicami. Jeśli zaś chodzi o ilość ubranek to na start kupiłam taką wyprawkę do szpitala:
rozmiar 56
- body z krótkim i długim rękawem po 5 szt.
- kaftaniki 3 szt. tu akurat rozm. 62 bo jakby było więcej warst to zeby się zmieściło
- pajace 4 szt. jeden welurowy jakby było zimno a my wychodziłybysmy ze szpitala
- śpiochy 4 szt.
- łapki niedrapki 6 par
- skarpetki 3pary

rozm. 62 lub 0-3
body krótki/długi rękaw - po 5 szt
pajace 6szt.
bluzeczki - 5 szt.
śpiochy - 8 szt.
półśpiochy- 3 szt.
rampersy (bo liczę że będzie ciepło zanim wyrośnie) - 6 szt.
sukieneczki - 8 szt.
bezrękawnik 1 sz.
bluza polarkowa 2 szt
kurteczka bawełniana 1szt.
bluza dresowa bawełniana 1 szt.
skarpetki 6 par

i mam jeszcze pojedyncze rampersy, pajace, śpiochy, sukienki, w rozmiarach 68,74,80 więc właściwie bez szaleństw bo nie wiem jaka będzie duża ta moja córcia i jak szybko będzie rosła a czasem wiem że trudno się powstrzymać przed zakupem małych ciuszków.
Jeśli chodzi o usg 3/4 d to ja robiłam je w połowie ciązy czyli jakoś pod koniec 21 tygodnia i właściwie uznaliśmy że szkoda pieniędzy bo dziecko zasłaniało się raczkami, ogólnie było słabo widać, zdjęcia mamy 3 duże ale bez szału taki mały kosmita, w 31 tyg. przy zwykłym usg zapytałam lekarza czy możemy podejrzeć buzię dziecka ale było wciśnięte w macicę i też nie było za bardzo widoczne. Panie w rejestracji też proponowały opłacenie zwykłego usg a pozniej dopłatę do 3/4d ale i tak wyszło na to ze dopłacaliśmy 110zł przy następnej ciąży nie wiem czy się zdecyduję, bo lekarze też nie lubią takiego zaskakiwania że miało byc zwykłe a jest 3/4 d bo jednak na 3/4 d trzeba więcej czasu no i nie bardzo chcą tak za dopłatą je robić bo pozniej po nocy wychodzą

nieidealna myślę że te wyniki nie są takie złe i okaże się ze to jednak nie cholestaza tylko niesympatyczne uczulenie Nie zamartwiaj się będzie ok
Shirmus GRATULUJĘ córeczki !!! no ale faktycznie ten Twój lekarz nie popisał się kulturą osobistą wytykając ciężarnej nie otyłej kobiecie wagę :/ a w weekend na tvn style przez cały weeekend ma być właśnie taki maraton porodowy też mam zamiar pooglądać
Siasia udanej imprezki

Patlysia no pewnie przeoczyć porodu się nie da ale człowiek niby wie że ten dzien nadejdzie i niby opanowany i gotowy na to jest a sama po sobie wiem jak wpadłam w panikę nad większym upławem że to czop śluzowy :P

iwonap witaj u nas ponownie ja będę miała cc na Kraśnickich a o Lubartowskiej to chyba też niewiele słyszałam i nie potrafię powiedzieć nic konkretnego.

[nieidealnamama]

my kupiliśmy małemu komodę, w którą ubranka nie zmieściły się ale nie mogę powstrzymać się przed kupnem takich słodkich rzeczy
wracając do tematu psów, nasz staruszek pit bull zachorował od dwóch dni nie chce jeść, wczoraj nic nie pił, a ze spaceru mąż musiał go przynieść bo się przewrócił i nie mógł wstać kilka tygodni temu też chorował, nie jadł ale dostał antybiotyk i witaminy w zastrzyku, więc było ok, ale wet. zapowiedział że jak mu się powtórzy to nie będzie ratunku ;( wieczorem jak mąż wróci z pracy wieziemy go na wizytę, boję się że nie da się już nic zrobić. Ma swoje lata bo niedługo skończy 10 więc jak na rasowego pit bulla to dużo. Nie mogę patrzeć się na to jak leży taki biedny i patrzy tym smutnym wzrokiem

[sopai1]

nieidealna współczuję choroby psa faktycznie ma już swoje lata a może to jakieś pokleszczowe zapalenie? Ehhh mam nadzieję że może coś jeszcze da się zrobić a jak nie to będzie znaczyło że to jedyne dobre wyjście aby nie cierpiał trzymajcie się

a wracając do tematu ubranek nie przejmuj się u mnie niby ubranek nie ma tak dużo ale komoda duża komoda w naszej sypialni też już ledwo się domyka nie wiem jak to będzie pózniej

[nieidealnamama]

nie mogę patrzeć sie jak cierpi i guzik prawda że pit bull to groźna rasa, one są milsze od jamników.
ja nawet 2/3 ubranek nie włożyłam do komody część czeka na prasowanie, a inna na pranie a już nie mogę domknąć :P na szczęście mamy szafe wnękową a mąż ma mi dorobić w niej kilka półek

[sopai1]

to tak jak amstaffy jak dobrze wychowasz psa to jest jak duża przytulanka, tylko trzeba miec serce i podejście do zwierzęcia a nie zostawić samemu sobie aby sam się wychowywał :/

no tak to juz jest z ubrankami ja muszę trzymać się za rękę bo wszystko bym brała a nie wiem jakie rozmiary i czy letnie jeszcze czy juz jesienne i trochę się boję szaleć bo nie wiem w co celować

[Clarissa2013]

Coś jest na rzeczy, może jakaś pełnia czy coś bo my wczoraj też u weterynarza z powodu ostrej biegunki. Współczuję przeżyć Nieidealna, dla mnie nawet taka biegunka to duży stres, a na samą myśl o odchodzeniu psa chce mi się płakać... Hug

Co do ubranek, my dostaliśmy trochę na 6-9 miesiąc i nie chciałam ich wkładać do komody z malutkimi i kupiłam w pepco świetne tekturowe pudełka, chyba za 15 zł. Poskładałam co na później i wsunęłam pudelka pod łóżeczko macie imponujące zbiory ubranek !

Shirmus widzę, że kolejna córcia na forum,Gratulacje!! Ja byłam dwa razy u dr Krzyżanowskiego na usg i byłam bardzo zadowolona, wszystko tłumaczyl i pokazywał spokojnym głosem, może trafilam na dzień bez pośpiechu. Za to na 1usg byłam u dr Swatowskiego i byłam mega zawiedziona. trzeba chyba trafić na dobry dzień lekarza.

Ostatnio myślę sobie, jak to jest po przyjęciu do szpitala, a mianowicie, co robi się z torba torba jest przy mnie ciągle czy najpierw odprowadzają mnie do łóżka, na którym będę lezeć po porodzie i tam zostawiam torbę? Może się orientujecie?

[Siasia37]

Napisane przez nieidealnamama

my kupiliśmy małemu komodę, w którą ubranka nie zmieściły się ale nie mogę powstrzymać się przed kupnem takich słodkich rzeczy
wracając do tematu psów, nasz staruszek pit bull zachorował od dwóch dni nie chce jeść, wczoraj nic nie pił, a ze spaceru mąż musiał go przynieść bo się przewrócił i nie mógł wstać kilka tygodni temu też chorował, nie jadł ale dostał antybiotyk i witaminy w zastrzyku, więc było ok, ale wet. zapowiedział że jak mu się powtórzy to nie będzie ratunku ;( wieczorem jak mąż wróci z pracy wieziemy go na wizytę, boję się że nie da się już nic zrobić. Ma swoje lata bo niedługo skończy 10 więc jak na rasowego pit bulla to dużo. Nie mogę patrzeć się na to jak leży taki biedny i patrzy tym smutnym wzrokiem

Bardzo Ci współczuje... psu też...
My naszą osiemnastoletnią sukę uśpiliśmy 9 kwietnia.... Była z nami odkąd miała ok 3 lata, wzięta ze schroniska. W przeliczeniu na ludzkie miała ok 130 lat..... Rok temu o tej porze miała wylew, dzięki wetowi z kliniki udało się ja uratować i przez ten rok była w dobrej kondycji, uśmiechnięta, bawiła się, normalnie jadła. A 9 znowu odjęło jej nogi, była nie przytomna, błędny nie widzący wzrok, widać było że nie wie gdzie jest, nie panowała nad ciałem. Mama z moim tż zawieźli na głęboką, wet tylko spytał ile ma lat, mama jeszcze powiedziała o chorobie sprzed roku i facet już nic więcej nie pytał.....
Nie było nam łatwo podjąć tą decyzję ale podobno miłość to też pozwolić odejść....

Żeby nie to że jestem w ciąży to pewnie dałabym upust mojej rozpaczy ale ze względu na słabe nerwy Matyldy muszę się uspokajać i panować nad sobą.

Mam nadzieję, że twoja psinka z tego wyjdzie

-----------------------------------------------------------------------

A wiecie, że podobno brzuch mi opadł???? wczoraj mama mi powiedziała, dziś teściowa..... fiu fiu....
może coś będzie....

[Clarissa2013]

Siasia masz termin na jutro dobrze pamiętam? Oo jak brzuszek opadł to już może lada chwila słyszałam, że dobrze zjeść coś pikantnego!

[nieidealnamama]

Napisane przez Clarissa2013

Ostatnio myślę sobie, jak to jest po przyjęciu do szpitala, a mianowicie, co robi się z torba torba jest przy mnie ciągle czy najpierw odprowadzają mnie do łóżka, na którym będę lezeć po porodzie i tam zostawiam torbę? Może się orientujecie?

też z chęcią się dowiem co z tą torbą się robi nawet wczoraj mój mąż pytał się mnie o to odp. mu że nie wiem bo pierwszy raz w ciąży jestem pomimo że czuję się jakbym była w niej od 10 lat

[Sojka1990]

Na staszica torba sie ma caly czas przy sobie.

Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2