shachowe twory (i potwory)

[shachownica]

dwustronna prosto spod igły, ze specjalnego wydania b&b poświęconego peyote.

[beatalezajsk]

Przepiękna ta bransoletka

[shachownica]

znowu się leniłam okropnie, to chyba zły wpływ potworów trochę jednak nadłubałam i wrzucam:
1. obiecany jo asi wykończony naszyjnik.
2,3. przeprosiłam się z brickiem i nawet dobrze nam razem wzór na wisior marcie abney (blog)
4. bransa z beadworka.
5,6. peyotowy mankiecik, wzór z bloga giogio.
7. potwora dająca zły przykład

[iwona sikorska]

kolczyki brickowe i wisior naprawdę bardzo fajne, mankiecik również bardzo ciekawy. przylega do ręki, czy raczej jest lużny? i jak długo go szyłaś?
jak taka spokojna, śpiąca potwora może przeszkadzać - to chyba wymówka jakaś

[Rusa48]

Znowu piękności uplotłaś Skąd Ty bierzesz te niektóre wzory?! Są świetne, a w Twoim wykonaniu na prawdę SUPER!!!

[Martva]

Ta bransa z makami jest czaderska

[nika_34]

No, makowa bransa jest zabójcza
A wykończony naszyjnik z pierwszego zdjęcia, bardzo mi się podoba, lubię takie klimaty O! dopiero zobaczyłam tą zygzakowatą- świetna. Dobra, nie oglądam dalej, bo bym musiała wszystko po kolei wymieniać

[shachownica]

dziękuję dziewczyny
rusa, bo drugie tyle czasu co na koralikowaniu spędzam na bobrowaniu w internecie

wrzucam zupełnie nowe dla mnie rzeczy pierścionki, kokardka z biseroka na zamówienie koleżanki, a pierścionek z oczkiem z newslettera z beadingdaily + wyzwania jakie stoją przed fotografem obarczonym potfforami

[rododendron7]

Kokardka przeslodka, pierscioneczek tez, ale najlepsza jest KOCILLA szykujaca sie do przymiarki bizutka

[Rusa48]

Superowa kokardka a i kota mierząca pierścionek teżżż
Ja też bobruję w necie godzinami (nawet w pracy mi się zdarza w luźniejszym okresie), zapisuję sobie schematy (już dziesiątki ich mam), niektóre drukuję (coraz grubsze teczki i coraz więcej- chyba zamienię na segregatory ), ale potem często już nie starcza mi czasu na ich zrobienie albo zmienia mi się koncepcja, heh...
Zauważyłam, że Ty masz jakiś dryg do wynajdywania ciekawych wzorów, dlatego pytałam

[shachownica]

Napisane przez Rusa48

Superowa kokardka a i kota mierząca pierścionek teżżż
Ja też bobruję w necie godzinami (nawet w pracy mi się zdarza w luźniejszym okresie), zapisuję sobie schematy (już dziesiątki ich mam), niektóre drukuję (coraz grubsze teczki i coraz więcej- chyba zamienię na segregatory ), ale potem często już nie starcza mi czasu na ich zrobienie albo zmienia mi się koncepcja, heh...
Zauważyłam, że Ty masz jakiś dryg do wynajdywania ciekawych wzorów, dlatego pytałam

dzięki rusa
przyznam, że wybierają jakiś nowy wzór kieruję się stopniem trudności, jeśli coś jest proste albo robiłam już coś podobnego to ląduje na końcu listy, dla mnie beading na tym etapie to wyzwanie

wrzucam dwie nowe prace,
- bransa z b&b "honeycomb bangle" długo polowałam na oponki w odpowiednim rozmiarze i w końcu mi się udało.
- świrnięty treugolnik, jak zobaczyłam ile sol naprodukowała, to nie mogłam się oprzeć, żeby samej nie spróbować

[iwona sikorska]

z poprzedniego wrzutu bardzo mi się podobają obie rzeczy, na pierścionek mam tutka i się na niego czaję, z tym że z czasem bieda straszna, bransoletka również śliczna - też mam ten b&b, a trójkącik naprawdę wypaśny - ciekawy dobór kolorów i wygląda naprawdę efektownie - czy te schody są w tym miejscu, gdzie na siebie zachodzą po 2? zawsze to może być inna wersja, nie?

[BigMama]

Bransoletka

[irkax]

Maja jakie Ty cuda robisz!

[czarnazuzia1]

Maaaja jakie cuda
a bransoletka w moich kolorach
no i kociasta ,wez ja wymiziaj i wycaluj

[Lilo_beaded]

Przepiękne rzeczy wychodzą spod Twoich rąk a kotek jest słodziutki

[shachownica]

dawno już nic nie wrzucałam dlatego, że mało co skończyłam, mam pełne pudełko rozgrzebanych projektów, tylko chęci brak
ale dziś sfotografowałam to co udało mi się doprowadzić do końca + śpiącą potfforę.

1,2. sztyfty zgapione z fejsa, za zgodą autorki of kors
2,3. kolejne podejście do trójkątów
5. bransa z wzoru giselea

[iwona sikorska]

.baaaardzo fajna bransa, podobaja mi się takie stopniowane, nawet zakupiłam 6/0, żeby taką popełnić, natomiast jeśli chodzi o sztyfty, to ja takie u Frydzi już widziałam, ale generalnie wydaje mi sie, że to z książki Diane Fitzgerald pochodzi, więc jest to tylko wykorzystanie wzoru w różnych opcjach, ale nie jakiś autorski pomysł wykonawczyni, której pytałaś o zgodę... jakkolwiek fajne są i mam zamiar popełnić kilka par, bo mnie kuzynka męczy o takie maluszki, no i specjalnie zakupiłam na nie treasure, a stwora znowu śpi, więc chyba nie przeszkadzała?
trójkąty też fajne, w ogóle wszystko fajne

[shachownica]

Iwona, akurat do tej bransy wystarczą 8/0 sztyfty są kopią czyjegoś pomysłu i sama na to nie wpadłam, więc jednak wolałam się upewnić, że autorka nie będzie miała nic przeciwko. a potwora jak przeszkadza to jest nieuchwytna okiem kamery, bo mam wtedy ręce pełne potwory
a dziś zmiana klimatu pokłosie warsztatów repusowania miedzi (strasznie zmasakrowałam biedne płytki) i duchy przeszłości czyli filcowe kwiatki, które kiedyś kręciłam z dużym upodobaniem, przeprosiłam się z nimi niedawno i oto efekty i na koniec potwora znużona filcowaniem (i dowód na to, że ja i porządek znamy się tylko z widzenia)

[iwona sikorska]

fajne te blaszki, masz kowadełko i te specjalne punce to repusowania? ja wyżebrałam u mojego TŻ, żeby mi sam zrobił kowadełko i zrobił - z szyny kolejowej - ostatnio robiłam na nim bigle miedziane do kulek. kwiatki też fajne - na brochy, nie? ale i do szerokiej bransy jakiejś peyotowej albo herringbonowej też by pasowały.
ja generalnie z porządkiem w ogóle się nie znamy, mój TŻ twierdzi, że mam na drugie bałagan i on już nie ma mocy po mnie ogarniać, za to kot ma raj - wpada w ten bałagan, wyciąga pycholem kulkę - a ostatnio namietnie lubi akrylowe, bo je oplatam i gania sobie je po całej chatce...

[maximaa]

cudne te Twoje koralikowe twory, oczu nie mogę oderwać!

[shachownica]

Napisane przez iwona sikorska

fajne te blaszki, masz kowadełko i te specjalne punce to repusowania? ja wyżebrałam u mojego TŻ, żeby mi sam zrobił kowadełko i zrobił - z szyny kolejowej - ostatnio robiłam na nim bigle miedziane do kulek. kwiatki też fajne - na brochy, nie? ale i do szerokiej bransy jakiejś peyotowej albo herringbonowej też by pasowały.
ja generalnie z porządkiem w ogóle się nie znamy, mój TŻ twierdzi, że mam na drugie bałagan i on już nie ma mocy po mnie ogarniać, za to kot ma raj - wpada w ten bałagan, wyciąga pycholem kulkę - a ostatnio namietnie lubi akrylowe, bo je oplatam i gania sobie je po całej chatce...

nie mam żadnych narzędzi, punce to droga impreza i doszłam do wniosku, że repusowanie to nie dla mnie ale na kowadełko bym chrapkę miała marzą mi się własne półfabrykaty ale czasowo nie ogarniam na razie.
z kwiatków już są broszki , na bransę to raczej za duże, najmniejszy ma 15cm śr.
u mnie to ja ganiam kota po chacie, a ona zwiewa z robótką w zębach

[iwona sikorska]

mi punce mój TŻ zrobił z pręta z nierdzewki, nawet kiedyś wrzucałam foty w wątku kagekiego, no i mój TŻ tymi puncami nawet coś tam działał, ale wszystko teraz dla mnie zostało, bo on weny nie ma - prototyp kawasaki sobie teraz robi - taki długości 25 cm, ale wszystkie części ruchome. eh tam, marnuje się ten mój chłop, ale nie ma natchnienia...

[Rusa48]

Shachownico- Świetne!!! Mnie ciągnie repus, kowadełko mam, ale miejsca niet, do czasu, kiedy remont w kuchni się nie zrobi....
Filcowałam tylko na sucho i tez mnie na mokro kusi A kotę i tak bym ukradziła, i tak
A tak na marginesie- Wy chyba nie wiecie co to jest bałagan hehe
Iwonko, wrzuć może u siebie w wątku te punce...

[Nussbeisser]

Świetne prace

[shachownica]

Napisane przez Rusa48

Shachownico- Świetne!!! Mnie ciągnie repus, kowadełko mam, ale miejsca niet, do czasu, kiedy remont w kuchni się nie zrobi....
Filcowałam tylko na sucho i tez mnie na mokro kusi A kotę i tak bym ukradziła, i tak
A tak na marginesie- Wy chyba nie wiecie co to jest bałagan hehe
Iwonko, wrzuć może u siebie w wątku te punce...

repusowanie to jednak za dużo miejsca zajmuje, jak na dodatkowe hobby, wizja smoły, terpentyny i opalarki w moim małym pokoju, skutecznie mnie zniechęciły do dalszej zabawy

[shachownica]

wieki już całe nic nie wrzucałam, wyciągam więc wątek z czeluści wizażu

1. bransa z tutka peyotebeadart
2. w końcu wykorzystałam do czegoś farfale, bransa z okładki beadworka
3. twisted peyote proj. alety baker ford z b&b
4. molekuła kofeiny podpatrzona na blogu beadedorigami
5. magdala bracalet proj. z beadworka
6. kolejna bransa z beadworka
7.8.9. naszyjnik z proj. smadar grossman
10.11. snake belly bangle proj. anna e. dreager
12.

[shachownica]

c.d.

[monikakryza]

Ostatnia bransoletka mi się podoba. Jestem ciekawa wzoru na te trójkąty ze spiralą. Czy to jakaś tajemnica czy mogłabyś mi przesłać schemat?