Świece zapachowe cz. II (m.in. Yankee Candles)

[maja_02]

u mnie dziś herbatka rumiankowa z wymianki

[dobbinka]

Napisane przez maja_02

u mnie dziś herbatka rumiankowa z wymianki

Gratulacje. A jaka? Świeca?

[maja_02]

Napisane przez dobbinka

Gratulacje. A jaka? Świeca?

wosk... i raczej świecy nie będzie nie jest zła ale bez szału jak dla mnie

[olla74]

Napisane przez maja_02

wosk... i raczej świecy nie będzie nie jest zła ale bez szału jak dla mnie

Też nie lubię.
Jak dla mnie zbyt sztuczny ten miód, jak na YC.

[shenzee]

Napisane przez dobbinka

To jest kolekcjonowanie, ale u mnie się niebezpiecznie zmienia w obsesyjne zbieractwo nałogowe. Nie wspomnę, że rzucam sie na każdy nieznany zapach i mam już ze 150 różnych wosków. Teraz planuje BOGO z ZD w formie herbatki rumiankowej i stokrotek - swiece i chyba zwijam interes, bo zaczynam sie niezdrowo podniecać.

Aż z ciekawości przejrzałam zdjęcia na fanpage'u YC i natrafiłam na dwie czy trzy takie szalone kolekcjonerki. Jedna z nich pali te świece, a inna zbiera i pali tylko woski. Samo zbieranie, żeby postawić na półce albo żeby mieć to przegięcie, ale jak tego używa to niech będzie W końcu nie po to się coś kupuje, żeby stało w kartonie...
W USA robią o takich zbieraczach programy: kamera towarzyszy sesjom z psychologiem, sprzątaniu i rodzinie zbieracza. U nas trafiłam na to na stacji TLC i byłam lekko zszokowana, jak dużo rzeczy można zgromadzić. Tym babkom z fanpage'a jeszcze trochę brakuje, żeby zostać gwiazdami telewizji

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pin3ska]

Napisane przez shenzee

Aż z ciekawości przejrzałam zdjęcia na fanpage'u YC i natrafiłam na dwie czy trzy takie szalone kolekcjonerki. Jedna z nich pali te świece, a inna zbiera i pali tylko woski. Samo zbieranie, żeby postawić na półce albo żeby mieć to przegięcie, ale jak tego używa to niech będzie W końcu nie po to się coś kupuje, żeby stało w kartonie...
W USA robią o takich zbieraczach programy: kamera towarzyszy sesjom z psychologiem, sprzątaniu i rodzinie zbieracza. U nas trafiłam na to na stacji TLC i byłam lekko zszokowana, jak dużo rzeczy można zgromadzić. Tym babkom z fanpage'a jeszcze trochę brakuje, żeby zostać gwiazdami telewizji

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No ale nie rozumiem, dlaczego przegięcie? Czy jak ktos zbiera znaczki to powiesz, ze jest nienormalny, bo nie nakleja ich na listy? Idea kolekcjonowania jest chyba taka, ze nie nabywa sie czegos z przymusem zuzycia, tylko dla wlasnej przyjemnisci posiadania kolekcji.

Nie rozumiem tego mówienia innym co jest ok, a co juz nie. Sama za to płaci, niech robi na co ma ochote. Używa czy tylko cieszy oko - jej sprawa.

A programy o zbieraczach owszem - widziałam, ale nijak sie ma to do tej fotki. Babka nie jest zagrzebana we wszelkich mozliwych śmieciach pod sufit. Ma porządek, wszystko stoi ładnie, miejsce w domu jest - no, kolekcja po prostu.

[kokasia2]

jestem strasznie ciekawa jak 'ona' pachnie:

http://www.myconfinedspace.com/2007/...man-ass-scent/

[Goldlight]

A to moj dzisiejszy nabytek w koszmarnej cenie ale juz tej swiecy nigdzie nie ma wiec usprawiedliwiony:

[pin3ska]

Napisane przez Goldlight

A to moj dzisiejszy nabytek w koszmarnej cenie ale juz tej swiecy nigdzie nie ma wiec usprawiedliwiony:

Gratuluje Bardzo fajny zapach, mam ta swięce

[shenzee]

Napisane przez kokasia2

jestem strasznie ciekawa jak 'ona' pachnie:

http://www.myconfinedspace.com/2007/...man-ass-scent/

Albo taka: http://25.media.tumblr.com/tumblr_m8...n2oko1_400.jpg

[Mahora]

U mnie dzisiaj wosk Hazelnut coffee, jest obledny Czuje i kawe i orzechy, bardzo naturalnie, zero sztucznosci. Jak w kawiarni. Musze miec swiece
Wczoraj palilam White chocolate mint i bez rewelacji. Ulepkowata slodycz bialej czekolady a miete czulam tylko jak sie pochylilam nad kominkiem.

[Goldlight]

A u mnie wlasnie pali sie swieca hazelnut coffee - bardzo udany zapach.

Zastanawiam sie nad kupnem Grapewine and Oak - podoba sie Wam? Wachalyscie ja?

[shenzee]

Napisane przez Goldlight

A u mnie wlasnie pali sie swieca hazelnut coffee - bardzo udany zapach.

Zastanawiam sie nad kupnem Grapewine and Oak - podoba sie Wam? Wachalyscie ja?

Wąchałam ją, ale nie zachwyciła mnie. Oczekiwałam więcej winogrona, a czułam właściwie tylko łodygi, krzaki i mokre drewno

[pin3ska]

Napisane przez Goldlight

A u mnie wlasnie pali sie swieca hazelnut coffee - bardzo udany zapach.

Zastanawiam sie nad kupnem Grapewine and Oak - podoba sie Wam? Wachalyscie ja?

ja mam i sredni jest

[perza8]

mnie również Grapevine and Oak nie zachwycił, ale jeśli lubisz męsko-drewniane zapachy to ten może Ci się spodobać

Rozpaliłam dziś tumbler Orchard Pear i zwabiłam chyba wszystkie okoliczne osy, jakby nie moskitiera w oknie to nie wiem, jakbym to przeżyła

[Hosenka*]

U mnie pali się Paradise Spice. Czuję cynamon i bananowy gorzkawy syrop z dzieciństwa

[perza8]

Napisane przez Hosenka*

U mnie pali się Paradise Spice. Czuję cynamon i bananowy gorzkawy syrop z dzieciństwa

A ja w nim czuję słodkie lekko zielone banany z odrobiną przypraw i całą masą soczystości

[shenzee]

Napisane przez Hosenka*

U mnie pali się Paradise Spice. Czuję cynamon i bananowy gorzkawy syrop z dzieciństwa

Napisane przez perza8

A ja w nim czuję słodkie lekko zielone banany z odrobiną przypraw i całą masą soczystości

Ja w nim czuję głównie banany, coś jeszcze słodszego i przyprawy, więc podobnie Bardzo przyjemny zapach, nie spodziewałam się, że coś z linii jedzeniowej spodoba mi się tak jak on.

[Jagoda_w6]

Napisane przez Hosenka*

U mnie pali się Paradise Spice. Czuję cynamon i bananowy gorzkawy syrop z dzieciństwa

Ja czuję pieczone banany,z ciepłą wanilią, odrobiną cynamonu, może kardamonu. Na szczęście przyprawy nie zabijają intensywnością. Otulający zapach,ale pod koniec palenia zawsze czułam chemiczną nutę budyniową ... Na dzisiejszy dzień (u mnie jest szaro,buro,deszczowo) idealny wybór.

U mnie Sugared Apple - to nic,że wiosna trwa

[lele]

Napisane przez dobbinka

To jest kolekcjonowanie, ale u mnie się niebezpiecznie zmienia w obsesyjne zbieractwo nałogowe. Nie wspomnę, że rzucam sie na każdy nieznany zapach i mam już ze 150 różnych wosków. Teraz planuje BOGO z ZD w formie herbatki rumiankowej i stokrotek - swiece i chyba zwijam interes, bo zaczynam sie niezdrowo podniecać.

Też tak mam, że chcę poznać je wszystkie... Ale cieszę się, że masz więcej :P I też by mi się odwyk przydał...

Napisane przez Goldlight

A to moj dzisiejszy nabytek w koszmarnej cenie ale juz tej swiecy nigdzie nie ma wiec usprawiedliwiony:

Zapach znam na sucho i muszę przyznać, że podobał mi się

Napisane przez Mahora

U mnie dzisiaj wosk Hazelnut coffee, jest obledny Czuje i kawe i orzechy, bardzo naturalnie, zero sztucznosci. Jak w kawiarni. Musze miec swiece

Idzie do mnie woski I świeczucha zwykłej kawy. Już mam chęć rozpalić

Napisane przez Goldlight

Zastanawiam sie nad kupnem Grapewine and Oak - podoba sie Wam? Wachalyscie ja?

Mam wosk. Nie powalił mnie. Nie jest killerem, a sam zapach też taki rozmyty. Może teraz, gdy jest cieplej więcej zyska przy paleniu. Będę musiała wygrzebać..

[olala_lalao]

Napisane przez pin3ska

No ale nie rozumiem, dlaczego przegięcie? Czy jak ktos zbiera znaczki to powiesz, ze jest nienormalny, bo nie nakleja ich na listy? Idea kolekcjonowania jest chyba taka, ze nie nabywa sie czegos z przymusem zuzycia, tylko dla wlasnej przyjemnisci posiadania kolekcji.

Nie rozumiem tego mówienia innym co jest ok, a co juz nie. Sama za to płaci, niech robi na co ma ochote. Używa czy tylko cieszy oko - jej sprawa.

A programy o zbieraczach owszem - widziałam, ale nijak sie ma to do tej fotki. Babka nie jest zagrzebana we wszelkich mozliwych śmieciach pod sufit. Ma porządek, wszystko stoi ładnie, miejsce w domu jest - no, kolekcja po prostu.

Sama bym tego lepiej nie ujela A w temacie: mysle, ze jakies 80% z nas jakby tylko moglo, to z checia przygarnelo by taka kolekcje sloikow i nie zastanawialoby sie, czy to nie za duzo

[dobbinka]

Napisane przez Goldlight

A to moj dzisiejszy nabytek w koszmarnej cenie ale juz tej swiecy nigdzie nie ma wiec usprawiedliwiony:

A czemu w koszmarnej? W Candleroom mają w normalnej. Chyba, że tylko tak piszą.

[Hosenka*]

Ciekawe, czy w Banana cream cake banany są lepsze niż w Paradise Spice

[sugarfreeee]

Dla mnie White Gardenia pachnie jak olej monoi z Biochemii Urody

A z kolei Grapevine & Oak strasznie mi nie podpasował - przypominał mi zapach syropku niedobrego z dzieciństwa, apteki albo zielarki, ale nie w dobrym tego słowa znaczeniu

[Goldlight]

Bo 97 czy 98 zl ktore zycza sobie w sklepie stacjonarnym Candle Room to moim zdaniem cena koszmarna. Tym bardziej, ze jak widac za 85 zl mozna kupic swiece u nas niedostepne (a przeciez wiadomo ze nikt ich nie sciaga wylacznie charytatywnie), lub w innych sklepach sa czesto promocje minus 20%.

Nie mam problemu z kupieniem kilku swiec na raz jezeli w mojej opinii place za nie cene rozsadna. Wlasnie z tego powodu nie kupie wiecej swiec w Candle room - zlamalam sie tylko i wylacznie dlatego ze bardzo zapragnelam miec wlasnie ten zapach a nigdzie indziej juz go nie ma.

Dlaczego kupilam - ot mialam taka fantazje i moglam sobie na nia pozwolic - co nie zmienia faktu, ze cena byla koszmarna...

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Napisane przez Hosenka*

Ciekawe, czy w Banana cream cake banany są lepsze niż w Paradise Spice

Banana Cream cake wachalam dzisiaj i szczerze mowiac wydal mi sie wyjatkowo slaby i malo naturalny na sucho.

A wachajac Grapewine& Oak w swieci na sucho mi sie bardzo spodobala ale chyba jej jednak nie kupie po Waszych opiniach

[dobbinka]

Napisane przez Goldlight

Bo 97 czy 98 zl ktore zycza sobie w sklepie stacjonarnym Candle Room to moim zdaniem cena koszmarna. Tym bardziej, ze jak widac za 85 zl mozna kupic swiece u nas niedostepne (a przeciez wiadomo ze nikt ich nie sciaga wylacznie charytatywnie), lub w innych sklepach sa czesto promocje minus 20%.

Nie mam problemu z kupieniem kilku swiec na raz jezeli w mojej opinii place za nie cene rozsadna. Wlasnie z tego powodu nie kupie wiecej swiec w Candle room - zlamalam sie tylko i wylacznie dlatego ze bardzo zapragnelam miec wlasnie ten zapach a nigdzie indziej juz go nie ma.

Dlaczego kupilam - ot mialam taka fantazje i moglam sobie na nia pozwolic - co nie zmienia faktu, ze cena byla koszmarna...

A, to pardonsik. Zastanawiałam się tylko, czy ta "koszmarna cena', to nie jakieś 150 albo co. Wszak widziałam na all woski po kilkanaście złotych za sztukę, a i słoje powyżej 100zł. Goldi, masz rację, że drogo w ogóle, tylko miałam na myśli, że cena porównywalna z innymi świecami. A, że kupiłaś, to zazdroszczę, bo uwielbiam jabłka.



A strudel jest po 93zł.

[Goldlight]

Napisane przez dobbinka

A, to pardonsik. Zastanawiałam się tylko, czy ta "koszmarna cena', to nie jakieś 150 albo co. Wszak widziałam na all woski po kilkanaście złotych za sztukę, a i słoje powyżej 100zł. Goldi, masz rację, że drogo w ogóle, tylko miałam na myśli, że cena porównywalna z innymi świecami. A, że kupiłaś, to zazdroszczę, bo uwielbiam jabłka.



A strudel jest po 93zł.

Dobbinka Tylko w necie jest po 93 zl w sklepie maja wyzsze ceny -sprawdzilam osobiscie. Wosk za 10 zl rozumiem bo jak sciagalam kilka z Anglii to mnie wyszly wiecej niz 10 a nawet 12 zl za sztuke, te sciagane na wlasna reke USA tez wychodza czasami 10 zl lub wiecej.

Podsumowujac Candle Room to dosc drogi sklep, o wiele wiecej fajnych ofert ma Swiat Zapachow i Zapachy Domu.

[olala_lalao]

Napisane przez dobbinka

A, to pardonsik. Zastanawiałam się tylko, czy ta "koszmarna cena', to nie jakieś 150 albo co. Wszak widziałam na all woski po kilkanaście złotych za sztukę, a i słoje powyżej 100zł. Goldi, masz rację, że drogo w ogóle, tylko miałam na myśli, że cena porównywalna z innymi świecami. A, że kupiłaś, to zazdroszczę, bo uwielbiam jabłka.



A strudel jest po 93zł.

Mnie z kolei szczerze dziwi pojawiajace sie od czasu do czasu "zdziwienie" zwiazane z cenami niektorych zapachow na Allegro. Podejrzewam, ze czesc osob majac mozliwosc zarobienia na sprzedazy na Allegro tak robi, ale jest tez czesc, ktora sprzedaje tam swoje zakupy, ktore im akurat nie podpasowaly i wydaje mi sie, ze nie ma w tym nic dziwnego, ze nie chca na calej transakcji tracic zbyt wiele, bo i niby dlaczego... Poza tym tak, jak Goldi napisala powyzej - sciagajac nietypowe zapachy z zagranicy raczej trudno jest uzyskac cene nizsza od ceny woskow i swiec dostepnych na codzien w polskich sklepach.

[perza8]

Napisane przez Goldlight

Dobbinka Tylko w necie jest po 93 zl w sklepie maja wyzsze ceny -sprawdzilam osobiscie. Wosk za 10 zl rozumiem bo jak sciagalam kilka z Anglii to mnie wyszly wiecej niz 10 a nawet 12 zl za sztuke, te sciagane na wlasna reke USA tez wychodza czasami 10 zl lub wiecej.

Podsumowujac Candle Room to dosc drogi sklep, o wiele wiecej fajnych ofert ma Swiat Zapachow i Zapachy Domu.

W sklepie stacjonarnym mają duże słoje po 94,80 to i tak taniej niż Zapach Domu, który ma stacjonarnie po 99 czy 98 zł. Więc stacjonarnie powiedziałabym, że są tam raczej normalne ceny, za to cenami i promocjami internetowymi zdecydowanie przegrywa ze Światem Zapachów i Zapachem Domu.

[magda s.]

moim zdaniem Candleroom przegrywa glownie platna (i to nie mala przy swiecach) wysylka

co z tego, ze ma swiece po 70 zl, skoro dolicza 20zl za przeslanie jej

no i nie podoba mi sie ich cena woskow przy zapachu miesiaca 4,80, zamiast 4,50...niby to grosze, ale jak by nie patrzec to 6zl minus 25% wychodzi 4,50 zl i czesc asortymentu 'miesiaca' traktuja podobnie (ale cos jest u nich tansze, nie pamietam co, ale kiedys porownywalam ceny), po dodaniu przesylki nie jest to oplacalne

ps. nie wiedzialam, ze maja inne (wyzsze) ceny stacjonarnie (inne sklepy tez)