Lubelskie Mamusie

[Oliweczka1985]

...

[5oll]

Napisane przez nieidealnamama

wczoraj po 4 przyjechala po mnie karetka... z rany zaczela wydobywac sie ropa z krwia i to w takiej ilosci jak z kranu...dzien wczesniej bolal mnie brzuch ale myslalam ze malego za duzo nosilam.
okazalo sie ze zrobilo mi sie zakazenie, oczyscili rane dali natybiotyk i pytam czy moge przy nim karmic piersia oni ze tak bez problemu... ja sobie czytam w necie a wszedzie jest napisane ze nie mozna. Wieczorem nie moglismy z mezem uspic syna od 17 do 23 spal nie spokojnie... teraz tak samo od 5 rano nie spal tylko marudzil i plakal do 10. spi bardzo niespokojnie... dzwonie do poloznej a ta mi mowi ze jest zakaz karmienia przy tym antybiotyku i musze poprosic o inny. boze co za konowały siedza w tym szpitalu... jak nie zmienią to musze odciagac pokarm a malego tylko na butle... ale wtedy po moich wczesniejszych problemach z karmieniem moze po 1.5 tyg. pokarm zaniknac nie wiem co zrobie jak mu zaszkodzilam tym lekiem bo mam dawke uderzeniowa

Aż się ciśnienie podnosi jak się czyta coś takiego, niektórzy to się powinni najpierw douczyć a potem leczyć... Współczuje przejść

[Olcia1406]

I ja współczuję opieprz konkretnie, wychodzi na to że jakoś źle cię zszyli za mocno szwy chyba a z antybiotykiem przegięcie... kup sobie osłonę na żołądek. Oliweczka ja już jestem obkupiona na chłopca, ale ubranek masz worek widzę.

[nieidealnamama]

antybiotyk na szczęscie zmieniony... ale nie wiadomo ile to bedzie sie za mna ciagnelo, bo dalej delikatnie przy dotyku w 1 miejscu mnie pobolewa
ja juz mam pelna komode, a ciagle inni przynosza w prezencie ciuszki dla malego nie wiem kiedy on bedzie w tym chodzil :P

[evelizarda]

[QUOTE=nieidealnamama;4137 2727]antybiotyk na szczęscie zmieniony... ale nie wiadomo ile to bedzie sie za mna ciagnelo, bo dalej delikatnie przy dotyku w 1 miejscu mnie pobolewa

Niestety u mnie pobolewa do tej pory tj.4 m-ce po porodzie a nie miałam do tej pory problemów. Lekarz mówił że tak to już jest niestety. muszą się zrosnąć mięśnie, a to trwa. ale Twoje przeżycia to jakiś koszmar! kogo oni teraz puszczają aby nas leczyć??? mam nadzieję że ich mocno postawiłaś do pionu

[shirmus]

cześć dziewczyny nieidealna współczuje całego zajścia ja chyba bym "zjadła" tego "mądrego" lekarza.
Wczoraj byłam z przyszłymi babciami na zakupach w celu skompletowania wyprawki i chyba mam już wszystko co niezbędne w pierwszym okresie życia Igi. kupiliśmy wanienkę razem z przewijakiem ciekawe jak się sprawdzi w użyciu. mam pytanie czy prać rożek przed pierwszym użyciem czy wystarczy go przeprasować? to samo pytanie dotyczy poduszki do karmienia prać pokrowiec czy tylko go uprasować? mam pytanie również do mam które rodziły na staszica co było wam potrzebne tak od a do z bo w końcu wypadało by się spakować jutro teoretyczny termin z OM. chodzi mi o to ile koszul potrzebowałyście czy do porodu dają czy trzeba brać swoją, czy trzeba brać sztućce ile opakowań tych wielkich podpasek położna ze szkoły rodzenia mówiła coś o podpaskach jeszcze belli ale nie kojarzę o jakie chodzi a tych śmiesznych siateczkowych majtek to ile potrzeba kupiłam 3 opakowania wystarczy?a dla dziecka brać ubranka, rożek, pieluchy jakie i ile? jak któraś z was może to niech mnie naprowadzi co tam dokładnie trzeba zabrać ze sobą.

Już się nie mogę doczekać Igi na świecie ale podejrzewam że jak się urodzi to da mi do wiwatu bo w nocy najlepiej jej się nie śpi tylko wariuje a ja rano wstaje z takim bólem brzucha jakby ktoś mnie dobrze przekopał, poza tym cała spuchnięta jestem. Ach te uroki bycia w ciąży

[Olcia1406]

Ale fajnie masz że 2 babcie się udzielają u mnie tylko moja mama 2 strona już nie ma co kupić bo zostały mi tylko chemiczne rzeczy, kasę to bym wzięła bo planuję te literki nad łózko, lampkę fajną i dywanik ale cisza na razie...Ja będę prać rożek bo pachnie sklepem. Trzymam kciuki za Igę i Ciebie a masz juz jakieś oznaki że zaczyna się?

[sopai1]

Ja prałam całą pościel i rożek też i prasowałam wszystko. Planuję prasować ubrankami pieluchy małej do 3 miesiąca no chyba że będą wymagały tego to dłużej bo wyczytałam że wystarczy do 3 miesiąca :p

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

a i u nas podział na zakup rzeczy dla Oliwki był nierówny bo teściom sama zaproponowałam że mogliby kupić łóżeczko, bo mój ojciec kupił wózek/fotelik/spacerówkę a moja mama dała 4 tyś dla Oliwki więc żeby nie było że zawsze moi rodzice nam pomagają to po prostu postawiłam ich przed faktem dokonanym :P

ślub i przyjęcie tez sponsorowali moi rodzice od teściów dostaliśmy niewielkie pieniadze, ja rozumiem że kogoś może nie stać ale juz bratu mojego męza przepisali na własność mieszkanie nie wspominając o spłacie połowy mieszkania mojemu mężowi :/

a teraz teściowa kupuje ubranka... w ciuchach... nie żebym uważała że to komukolwiek uwłacza ale po pierwsze to pierwsza wnuczka w rodzinie bo brat męża dzieci nie ma jeszcze a po 2. to w większośc kupuje jakieś porozciągane szmaty które ja wyrzucam bo wstyd by mi było ubrać w to dziecko :/ parę rzeczy udało się jej kupić fajnych ale reszta to jakaś mega porażka :/ aż mąż zwrócił jej uwagę że jak ma kupować takie rzeczy to lepiej niech nie kupuje... także tak to jest z tymi teściami :/

[shirmus]

Napisane przez sopai1

Ja prałam całą pościel i rożek też i prasowałam wszystko. Planuję prasować ubrankami pieluchy małej do 3 miesiąca no chyba że będą wymagały tego to dłużej bo wyczytałam że wystarczy do 3 miesiąca :p

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

a i u nas podział na zakup rzeczy dla Oliwki był nierówny bo teściom sama zaproponowałam że mogliby kupić łóżeczko, bo mój ojciec kupił wózek/fotelik/spacerówkę a moja mama dała 4 tyś dla Oliwki więc żeby nie było że zawsze moi rodzice nam pomagają to po prostu postawiłam ich przed faktem dokonanym :P

ślub i przyjęcie tez sponsorowali moi rodzice od teściów dostaliśmy niewielkie pieniadze, ja rozumiem że kogoś może nie stać ale juz bratu mojego męza przepisali na własność mieszkanie nie wspominając o spłacie połowy mieszkania mojemu mężowi :/

a teraz teściowa kupuje ubranka... w ciuchach... nie żebym uważała że to komukolwiek uwłacza ale po pierwsze to pierwsza wnuczka w rodzinie bo brat męża dzieci nie ma jeszcze a po 2. to w większośc kupuje jakieś porozciągane szmaty które ja wyrzucam bo wstyd by mi było ubrać w to dziecko :/ parę rzeczy udało się jej kupić fajnych ale reszta to jakaś mega porażka :/ aż mąż zwrócił jej uwagę że jak ma kupować takie rzeczy to lepiej niech nie kupuje... także tak to jest z tymi teściami :/

u mnie jest sytuacja taka że teściowie pracują a więc i zarabiają natomiast moja mama nie pracuje(choć bardzo by chciała ale są powody dla których nie może) jest na utrzymaniu swojego 2 męża. a nie chce żeby czuła się z tego powodu gorsza bo nie może swojej pierwszej wnuczce kupić tego co chce. Dlatego zabrałam obie mamuśki na zakupy bo to mimo wszystko fajnie połazić i powybierać rzeczy dla dziecka a przy kasie mamy płaciły za to co chciały a resztę kupiłam ja nawet Tż dorzucił się (mam wrażenie że tylko mój mąż ma podejście takie że po co ja wszystko kupuje skoro jest jeszcze czas bo przecież Igi nie ma jeszcze na świecie ba jemu kazałam tylko wózek zamówić a ma z tym problem wczoraj nawet powiedział że znajoma dopiero po miesiącu kupiła wózek więc czemu się piekle.)

od kilku dni śni mi się poród a Iga dalej siedzi w brzuchu... w piątek jeszcze wizyta u lekarza, zaczynam wariować

[Olcia1406]

No właśnie u mnie bardzo podobnie a nawet gorzej bo będzie synek i to im przedłuży nazwisko- taka niby głupota ale 1 bobo i to wnuk to usłyszałam że pewnie się cieszą moi rodzice a teść siedzi cicho, a teściowa to teraz udaje że niby coś chce ale no nie ma co; ja mam listę typu dywanik 150zł, i sama mogę kupić tylko niech da kasę a ja jej to dam i przyjdzie to takie prezenty to nie. Podziwiam cię że po prostu pow. z mostu ja robiłam aluzje ale ileż można czekać, no szkoda pisać mąż twierdzi że jakby miała to by dała ale jemu na wiano nic nie dała, a o dziecku wie od stycznie i 0. Też czuje że jakbym dała zielone światło do ubranek to by tak to wygładało eh się wyżaliłam ;-)

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Shrimus trzymaj się mi jeszcze 56 dni zostało odliczam sobie już bo tak mi lepiej na rozum w taki gorąc dziś zamówie resztę rzeczy i zostaną mi te aptekowe i pielegnacyjne. Moja mama jest kochana i kazała mi przewieżć wszystkie rzeczy małego to mi popierze i poprasuje, zresztą jedziemy na weekend do mnie to mamy prezenty kupiłam małemu na dzień babci i dziadka koszulki z napisami o babci i dziadku dla meża też mamy i winko . Ja piwo karmi tradycyjnie ;-)

[nieidealnamama]

oj z tesciami to roznie jest... moi rodzice kupili nam wozek lozeczko materac i kilka innych rzeczy a tesciowie nic, nawet ubranka. ale za to teraz tesciowa bardzo mi pomaga, jak trzeba to nosi malego, kapie go ze mna bo sama nie dam rady po cc, gotuje mi obiady. a wczesniej troche zołza z niej byla :P
ja nowych ubranek mam kilka szt. reszta z ciuszka ale staralam sie kupowac albo z metka cenowa albo w idealnym stanie, inne mnie nie obchodzily. A powiem ze w SH na wrońskiej mozna cuda znalezc na dziewczynki

[evelizarda]

Ja prałam wszystko: rożek, pokrowiec na poduszkę i wszystkie ubranka. zresztą do tej pory tak robię (+prasowanie) i u dziecięcia brak jakiegokolwiek uczulenia. Młode mamy karmiące- czy wprowadzałyście gluten po 4 m-cu? pozdr.

[Olcia1406]

Ja pamiętam z pediatrii że trzeba, chyba soki zupki przecierane były od 4, mleko krowy- 6, żóltko- 7, nie pamiętam więcej ale mogę odgrzebać książkę i sprawdzić kiedy sie co wprowadza ;-)

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

Shirmus rodzisz? jak tak to powodzenia ;-))

[b a r b a r a]

witam sie z Wami
wrocilam do Was
juz po egzaminach (cale szczescie )

nieidealnamama wspolczuje calej sytuacju.
nadrobilam tylko jedna strone wiec przepraszam jesli kogos ominelam

mam do was pytanko bo juz zapomnialam w jakiej temperaturze sie pierze zeczy dla dzieci ?

[sopai1]

barbara ja prałam zgodnie z m co na metkach i później prasowałam teraz piorę w 40 stopniach i na 2 oczkach prasuję

[b a r b a r a]

Napisane przez sopai1

barbara ja prałam zgodnie z m co na metkach i później prasowałam teraz piorę w 40 stopniach i na 2 oczkach prasuję

Aha dzieki za odpowiedz.

[shirmus]

Napisane przez Olcia1406

Ja pamiętam z pediatrii że trzeba, chyba soki zupki przecierane były od 4, mleko krowy- 6, żóltko- 7, nie pamiętam więcej ale mogę odgrzebać książkę i sprawdzić kiedy sie co wprowadza ;-)

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

Shirmus rodzisz? jak tak to powodzenia ;-))

miałam nadzieję że to jakiś początek dzisiaj ale chyba tylko przepowiadające jutro idziemy do lekarza zobaczymy co powie.

[Olcia1406]

Twoja niunia chce zrobić prezent tacie i się urodzi w niedzielę ;-)) byłam pewna że już po no ale pewnie mała ma taki plan na dzień ojca w sumie to uroczy tylko dla Ciebie trochę mniej komfortowo.Trzymaj się dzielnie.
A ubranka wiozę do mamy ale będziemy prać tak jak na metce karzą.

[karolinka85]

Ja po wczorajszej pierwszej wizycie jestem bardzo zadowolona.. pani doktor choć młoda to bardzo przyjemna, miła itd.. zrobiła usg dopiero to 5 tydz, mam brać duphaston 2x1 tab. folik normalnie 1x1 i następna wizyta za 2 tyg 4 lipca to założy już kartę ciąży i więcej będzie już widać na usg i skieruje na badania..

[shirmus]

My po wizycie Iga coś mało przytyła bo waży 3030g, jest strasznie uparta po mamie i tacie( choć chyba bardziej po tacie) i nie chce wyjść. Dr kazał nam dzisiaj się wkręcić na ktg na staszica ale jest tak gorąco że pojadę dopiero wieczorem. Termin porodu wg usg znowu uległ przesunięciu na 10 lipca. Jestem jakaś sfrustrowana bo bym już chciała urodzić.

[Olcia1406]

Karolinka to fajnie zobaczysz już serduszko, najpierw bobasek wygląda jak kosmita ale od 10 tyg już jest bobaskowy ;-)
Shrimus to rzeczywiście ja teraz leżę plackiem jak foka w fokarium, nie moje temperatury a tu jeszcze tyle zostało, to db że jest mała to szybko i ładnie wyjdzie, ja bym chciała żeby mój miał z 3200 max i 52cm to ideał mój. Może się namyśli i zrobi prezent tacie w niedzielę

[karolinka85]

Dziewczyny miała któraś z Was pierwszy raz w życiu opryszczkę będąc w ciąży?bo ja właśnie mam..i w necie naczytałam się tylu rzeczy, że zaczynam się bać..

[shirmus]

Napisane przez Olcia1406

Karolinka to fajnie zobaczysz już serduszko, najpierw bobasek wygląda jak kosmita ale od 10 tyg już jest bobaskowy ;-)
Shrimus to rzeczywiście ja teraz leżę plackiem jak foka w fokarium, nie moje temperatury a tu jeszcze tyle zostało, to db że jest mała to szybko i ładnie wyjdzie, ja bym chciała żeby mój miał z 3200 max i 52cm to ideał mój. Może się namyśli i zrobi prezent tacie w niedzielę

a ja chce żeby miała tak 3500 i 56+ bo ponoć lepiej dla dziecka jak większe, dla matki nie koniecznie ale w tym przypadku ważniejsze dobro dziecka.

[Olcia1406]

Byle nie mniej niż 2,5 i nie więcej niż 4 to będzie db. Karolinka jak masz na ustach to nic nie wpłynie na bobo, ale jak tam niżej to trzeba leki i pokazać lekarzowi, noi na tż uważać żeby nie dać jemu w prezencie...

[karolinka85]

Olcia mam na wardze..
Lekarz rodzinny przepisał mi baneocin..ale musiałam skonsultować to z moją gin..czy można..i niby można, podobno zovirax też można stosować w ciąży..

[Olcia1406]

Widzisz zaraz Ci sprawdzę w farmindeksie z tym zoviraxem i baneocin mają tak samo napisane; Jeśli jesteś lub przypuszczasz, że jesteś w ciąży, a także gdy karmisz piersią. Stosowanie leku w okresie ciąży ograniczone jest do przypadków, gdy w opinii lekarza korzyść dla matki przeważa nad potencjalnym zagrożeniem dla płodu.; czyli że niewielką ilośc możesz stosować ale musisz teraz dbać a czyste ręce żeby sobie nie przenieść tam niżej będzie db tylko nie stresuj się bo maluch czuje wszystko. Kup sobie witaminy dla kobiet w ciąży bo opryszczka się pojawia jak jest obniżona odporność...

[wil_ma]

Napisane przez Olcia1406

Ja pamiętam z pediatrii że trzeba, chyba soki zupki przecierane były od 4, mleko krowy- 6, żóltko- 7, nie pamiętam więcej ale mogę odgrzebać książkę i sprawdzić kiedy sie co wprowadza ;-)[COLOR="Silver"]

No z tym mlekiem krowy od 6 miesiaca to fantazja poniosla :p mleko wprowadza sie po 1 roku. A jesli chodzi o gluten to ja dawalam mojemu brzdacowi po skonczonym 4 miesiacu. Gotowalam pol lyzeczki kaszy manny na 100ml a pozniej 3-4 lyzeczki tego kleiku to sloiczka z marchewka (na poczatku) a pozniej do zupki jarzynowej badz owockow.

[kudlaczka]

Witam przyszłe i obecne mamusie - jak sobie wasze maluszki dają radę w te upały? Moja Hania trochę wczoraj marudziła, ciągle woła cyca i płacze. Jak nigdy, bo ogólnie jest przesłodkim aniołem, który głównie śpi. Na razie

Chciałam zapytać jeszcze o jedną rzecz - dajecie coś swoim mężom=tatusiom z okazji jutrzejszego święta? w imieniu dzieciaków, czy jakoś tak? Ja nie mam pomysłu...

Pozdrawiam gorąco! (uff)

[shirmus]

Napisane przez kudlaczka

Witam przyszłe i obecne mamusie - jak sobie wasze maluszki dają radę w te upały? Moja Hania trochę wczoraj marudziła, ciągle woła cyca i płacze. Jak nigdy, bo ogólnie jest przesłodkim aniołem, który głównie śpi. Na razie

Chciałam zapytać jeszcze o jedną rzecz - dajecie coś swoim mężom=tatusiom z okazji jutrzejszego święta? w imieniu dzieciaków, czy jakoś tak? Ja nie mam pomysłu...

Pozdrawiam gorąco! (uff)

jakby Iga zechciała wcześniej wyjść to pewnie bym coś kupiła mężowi w stylu http://www.soons-studio.pl/sklep/szc...---prosty.html albo jakiś kubek ewentualnie może kartkę okolicznościową, ale że Iga dalej uparcie siedzi w brzuchu to najwyżej jutro da tacie kopniaka

[nieidealnamama]

Mój syn strasznie marudny jest w dzień przez upał nie mogę go uspic przez 3-4 h w nocy ładnie śpi, idzie spac ok 22 i wstaje ok 5 jest ciezko nie powiem ale licze ze to sie unormuje jakoś... mnie dopadl baby blues i ciagle placze... nad kupkami, pępuszkiem bo odpadl bo mały placze bo nie placze itd :P moj maz ma mnie dosc, ale dzielnie znosi moje humory. ehhhh... dodatkowo ścisla dieta bo maly ma problem z brzuszkiem wiec z kg ciazowych nie zostalo nic, a nawet waze mniej o 4 kg niz przed ciążą. Teraz jeszcze mnie czyści a jedyne co moge wziac to wegiel... brzuch boli a maly ciagle chce tylko do mnie na rece. Jedynie u mnie sie uspokaja.