Piękne piersi, krągłe brzuchy- tak się czeka na maluchy! Mamy IX-X 2013, cz. XIII

[karolson]

jak ktoś się martwi czy brzuch się po porodzie do prowadzi do stanu sprzed porodu to patrzcie co znalazłam na 1 st. matal nie zabij przed i po Edziku na samym dole klask i:

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3334

[Figulina987]

Napisane przez Diorisha

zara zara już tworzę

A ja się do K. pewnie nie kwalifikuję, bo za krótko z Wami piszę i nie przeczytam

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez matallewar

Nie mam pojęcia, my za całość daliśmy 949 zł, a tu ponad 100 zł taniej
Ale z drugiej strony nie widzę innych do wyboru, a nazwy naszego nie pamiętam.

a szara czy jakaś taka ciemniejsza, nie pikowana, kosztuje jeszcze 150 zł taniej, poprostu inne pokrycie;D spoko popytam sie dzieki

[Figulina987]

Napisane przez your Angel

Wczoraj położna na SR mówiła żeby spakować
Wspominała, że zdarzają się takie sytuacje, że mama bierze dla siebie 1 duży do kąpieli, po prysznicu rozwiesza na łóżku do wysuszenia a po godzince - kiedy położne proszą o ręczniczek dla maleństwa do kąpieli - babki podają ten, którym same przed chwilą podcierały się pod prysznicem Także to akurat nie za bardzo
Niewykluczone, że w Twoim szpitalu mają jakieś tam dla noworodków, ale ja bym wolała wziąć

Dzięki ma wszelki wpadek chyba wezmę. Choć ni ma reguły, tak jak np. Mtall nie potrzebowała

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez karolson

jak ktoś się martwi czy brzuch się po porodzie do prowadzi do stanu sprzed porodu to patrzcie co znalazłam na 1 st. matal nie zabij przed i po Edziku na samym dole klask i:

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3334

kosmos nie? ja to nawet przed ciaza takiego nie mialam

[badzia987]

Napisane przez policzanka

Z nudów zrobiłam fotki Lilkowych ciuszkow.A co tam wrzuce Wam
Od razu mowie ze nie jestm mistrzynią układania...Moze nie wygląda to schludnie ale grunt ze czyste i wyprasowane

Porządek robi wrażenie !!!

policzanko- mogłabyś mniej więcej napisać ile jakich ubranek masz z jakiego rozmiaru? Ja dopiero zaczynam cokolwiek kupować i poza 4 bodziakami, 2 parami śpioszków i pajaców nic nie mam

matall- ale pięknie i smacznie wygląda

[agusiamaskota]

Napisane przez karolson

jak ktoś się martwi czy brzuch się po porodzie do prowadzi do stanu sprzed porodu to patrzcie co znalazłam na 1 st. matal nie zabij przed i po Edziku na samym dole klask i:

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3334

A no... tylko to mnie pociesza... Nie wiem czemu, ale ilekroć myślę o wyglądzie po ciąży, to właśnie to zdjęcie Matal mi się przypomina
Kupię sobie bieżnię, a co się będę szczypać... Tylko gdzie ja ją postawię...

[Figulina987]

Napisane przez kaska87

jutro wizyta mam stresa a w dodatku sama idę

Kaśka, chyba po tym, co tu się ostatnio dzieje wszystkie mają ściśnięty brzuch przed wizytą, ale nie bój żaby na zapas
za wizytą, a Miki pewni już z 2 kg waży i grzecznie poczeka na P.

Co do KTG - ja nie wiem od którego tyg się robi, więc nie pomogę, ale myślę, że Tobie tez już lekarz zaleci.

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

Napisane przez niebede

No i chciałam się podzielić z Wami ważną rzeczą...

Otóż 14.09.2013 wychodzę za mąż!

to cudownie, że tak Wam się ułożyło i dużo szczęścia Wam życzę!

[misia332]

Napisane przez inwersja

Boziu, to wg Waszych kryteriów to my tu dziadujemy, a nie żyjemy

wiesz to że teraz mam dobrze, nie znaczy, że miałam tak całe życie. U nas patrząc na innych też kolorowo nie jest, fakt nie mamy zadnego kredytu, TŻ tylko pracuje, mieszkanie wynajmujemy. A

Napisane przez Lolaaaaaaa88

no bo troche tak jest
w porównaniu z innymi krajami gdzie caly czas mamy prace i za minimalna krajowa przezyjesz spokojnie z palcem w d**ie, a tu musisz caly czas oszczedzac, choc i tak uwazam ze 2 tys nadal zarabiaja nieliczni i nie jest to jakas tragedia, ale w porównaniu juz wychodzimy biednie, a tak jak powiedziala maharet nie na tym zycie polega by ciagle kalukowac..

dziękuję.

Napisane przez ladanseuse14

wiecie, że ten buc dalej śpi????? no tak, jak się popiło z kolegami do 2 w nocy

super, Ty ledwo co szpitala uniknęłaś, a on pije ?

Napisane przez niebede

dziękuję wszystkim Wam za gratulacje
muszę sobie dziś na szybkości zmajstrować zaproszenia, bo jutro idziemy na family party, to od razu będzie można wręczyć.

poza tym moje pięty są w dramatycznym stanie. macie jakieś domowe przepisy lub magiczne coś ratujące pięty?

gratulacje. Ja przed ślubem robiłam pedikiur w salonie.

Napisane przez bajka1807

no coz, tak jak myslalam, zle przeczucia sie sprawdzily mam skierowanie do szpitala, dzisiaj musze sie polozyc. niestety przez te twardnienia brzucha rozwarcie zrobilo sie jeszcze wieksze, jak zewnetrzne mialo 0,5 tak teraz ma 2, no i niestety zrobilo sie wewnetrzne na 1 a bylo 0 szyjka bez zmian 1,5. lipa jak ch*uj. dobrze ze moja matka ma wolne cale wakacje, mloda miala jutro juz wrocic i dupa, przyjada tylko zeby mnie zobaczyla bo juz bardzo teskni, chociaz zastanawiam sie czy jest to dobry pomysl tz zesral sie w gacie jak wrocilam do domu i powiedzialam ze mamy dzis nieplanowana wycieczke do polic i ze musze sie polozyc. dobrze mu tak poszedl wlasnie zalatwiac mi neta zebym miala kontakt ze swiatem doktorek powiedzial ze w poniedzialek ma dyzur i zobaczymy, jak mi to wycisza to mnie pusci na lekach do domu. maja mnie przebadac, kroplowe podlaczyc, ktg robic wiec standardzik. kuzwa musze torbe spakowac mloda ma juz 2090 g wiec jak cos to ok, ale powiedzial ze jeszcze z miesiac przydaloby sie ja potrzymac w brzuchu wyszlam od niego, zadzwonilam do matki i sie rozryczalam jak glupia, zeszly ze mnie wszystkie emocje, wczorajsze i dzisiejsze i od razu mi lepiej, no ale bebenek sie spina

dziewczynki ktore juz lezaly w szpitalu, co wpakowac do torby? bo ja juz nie pamietam co ja pakowalam jak w pierwszej ciazy w szpitalu wyladowalam

ale w tym wszystkim jest jeden pozytyw.... mam wykret od slubu

Biedaku. Wracaj szybko w dwupaku.

Dziewczyny co do finansów, temat rzeka. Maasz dużo, zawsze chcesz więcej. Ja dopiero od 8 lat mogę poprosić mamę o kase na bluzkę czy coś. Poprawiło nam się jak pojechała za granice. Wtedy też już sama pracowałam w sezonie. Przywoziłam 2 tys euro i miałam na cały rok dla siebie.
I powiem szczerze długo dziadowaliśmy.

Co do powrotu do kraju ? Mam wrócić i mieszkać u teściowej ? Szkoda moich nerwów. Ja z małym dzieckiem i minimalnym doświadczeniem pracy szybko nie dostanę. Więc pytam po co ??

[Figulina987]

Napisane przez ladanseuse14

wiecie, że ten buc dalej śpi????? no tak, jak się popiło z kolegami do 2 w nocy

Ladan, jemu się ewidentnie należy
Gdzie on się znowu pijaczy zamiast zająć się remontem albo chociaż pobyć z Tobą??!!

Ty masz jakąś anielską cierpliwość - ja bym zabiła

[matallewar]

Napisane przez karolson

jak ktoś się martwi czy brzuch się po porodzie do prowadzi do stanu sprzed porodu to patrzcie co znalazłam na 1 st. matal nie zabij przed i po Edziku na samym dole klask i:

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3334

Spoko, nie zabiję, sama wrzuciłam
Podpięłam tą listę, bo sporo osób pytało, a przypadkiem tam i fotki są

Napisane przez Lolaaaaaaa88

a szara czy jakaś taka ciemniejsza, nie pikowana, kosztuje jeszcze 150 zł taniej, poprostu inne pokrycie;D spoko popytam sie dzieki

Ale ja mówię, że 949 zł daliśmy bez narzuty
Z narzutą coś ponad 1200 zł wyszło.


Dziewczyny, nie zawstydzajcie mnie
To tylko kwestia ćwiczeń i diety

[rusałka_1]

Posprzątane:j upi:
Mam nadzieję że mąż się ucieszy, bo ostatnio to on w soboty z mopem zasuwał

Napisane przez ja-ika

Witam po usg. Emilka nadal pozostaje dziewczynką, waży już 1500g rośnie jak na drożdżach. Mam śliczne zdjęcie twarzyczki, ale w 2d.

Bardzo ładny brzuszek i ja (tak mi się wydaje) widzę twarzyczkę

Napisane przez maharet1092

A oto i moje rozmiary.31 tygodni równe.

Piękny brzuszek

Napisane przez policzanka

Z nudów zrobiłam fotki Lilkowych ciuszkow.A co tam wrzuce Wam
Od razu mowie ze nie jestm mistrzynią układania...Moze nie wygląda to schludnie ale grunt ze czyste i wyprasowane

wow policzanko jak dużo, kolorowo i pięknie

Napisane przez vea7

Powiem tak, Szkoła jest przyzwoita Ja sporo wiedzy miałam z rożnych warsztatów i książek, ale mimo wszystko uważam, ze było warto - kompetentni prowadzący, tematy jak najbardziej potrzebne - pewnie dałoby się więcej i dłużej, ale po co Sporo Ci wcześniej napisałam i teraz w sumie pozostaje mi tylko podtrzymać opinię - spokojnie mogę szkołę polecić
A nie możecie dołączyć do istniejących grup? Pochodzić na część zajęć z jedną a na część z inna? Ponieważ każdy temat jest de facto oddzielny i z innym prowadzacym, nie ma konieczności zachowania ciągłości kursu

Z kolei z doświadczeń warsztatowych - a tutaj był kontakt tylko z położnymi, bardzo dobre wrażenie - i fajnie i mądrze mówiły - zrobiły obie szkoły z ul. Wałbrzyskiej 26 (i ta prowadzona przez Panią Jadwigę Wolną i ta przez jej koleżankę Jolantę Frankowską-Szkutnik ), ale są na drugim końcu miasta.
Świetne wrażenie zrobiła też na mnie położna ze szkoły na Zakrzowskiej 29 - to, Twój "koniec miasta", więc warto by się chyba też tam podpytać o program i czas trwania

Dziękuję Ci bardzo jeszcze raz za opinię
Jak się będę z nimi kontaktować w sprawie kursu, to podpytam o możliwość kontynuacji z inną grupą
Te na Wałbrzyskiej to wiem że dobre, ale nie damy rady tam 18 dojeżdżać, a do tej trzeciej zadzwonię, dzięki

Napisane przez Figulina987

3 h nieobecności i tyle stron naskrobałyście!

Ja już po wizycie. Kubuś zostaje chłopcem TŻ odczuł ulgę
Ogólnie wszystko ok, ciśnienie, szyjka w normie, młody waży 1450g w 30t tylko ja się nabawiłam jakiegoś świństwa na basenie i muszę się troszkę podleczyć... Aha i przede mną regularne KTG co 2 tyg. Nawet położna się zdziwiła, że lekarz zleca tak wcześnie, ale to pewnie ze względu na moją chorobę.

Napisane przez danielka88

cześć przyszłe mamusie

u mnie 32 tydzień - mam termin na wrzesień
Mam córeczkę, w 29 tyg ważyła 1400g.
mi przybyło 9kg.
w 5 i 6 miesiącu musiałam leżeć bo miałam twardnienie dość często, brałam leki, no i rozwarcie na opuszkę mam.
i tak sobie Was podczytuję.
Wczoraj miałam stracha bo zaczęłam czuć bóle jak menstruacyjne i to trwało właściwie cały dzień - do tego kłucie w lewym boku pod brzuchem. Ale na szczęście dziś już jest ok i czuję malutką jak się rusza a to znaczy że wszystko dobrze.
Swoją drogą to jest Ona bardzo ruchliwa czasem chce mi brzuch rozerwać . Ale niech sobie ćwiczy tymi malutkimi kuloskami
pozdrawiam wszystkie przyszłe Mamy czekające niecierpliwie na dzidziusie

witaj

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

Dzis od rana ciagle mam jakies badania...przed chwila mialam usg, wszystko wyglada ok szyjka zamknieta ale troche skrocona, maly w porzadku...ale lekarka powiedziala ze sugerowalaby na wszelki wypadek te zastrzyki na rozwoj pluc...ale ma jeszcze gadac z innymi lekarzami...mamo czego ja w tej ciazy nie mialam....

Dobrze Wam radze zeby juz teraz robic ostatnie zakupy, prania, pakowanie toreb bo nie wiadomo co sie moze zdarzyc...ja zwlekalam bo przeprowadzka itd i teraz zaluje bo nie wiadomo kiedy mnie wypuszcza....ale jak tylko to zrobia to lece na zakupy....

no to trzymam kciuki dalej! żeby wypuścili Was do domu

Napisane przez matallewar

Proszę, częstujcie oczy

mniam
konkretna porcja u Ciebie! ja tez musze nastepnym razem zrobić z podwójnej bo po mojej nie ma już ani śladu

Napisane przez Figulina987

a nie wiem do jakiej chciałaś się wybrać. Ja planowałam do "Sage - femme" na ul. Boya - Żeleńskiego (więc od Psiego Pola stosunkowo nie daleko), ale jak potwierdziłam, że na100% będę miał cc to sobie podarowałam. Wiem, że na pewno kurs zaczął się początkiem lipca a kolejny w sierpniu (40h po 2sptkania tygodniowo)

dziękuje yo jest właśnie szkoła do której się wybierałam ale są problemy z utworzeniem grupy

[vea7]

Napisane przez Figulina987

Ja już po wizycie. Kubuś zostaje chłopcem TŻ odczuł ulgę
Ogólnie wszystko ok, ciśnienie, szyjka w normie, młody waży 1450g w 30t tylko ja się nabawiłam jakiegoś świństwa na basenie i muszę się troszkę podleczyć... Aha i przede mną regularne KTG co 2 tyg. Nawet położna się zdziwiła, że lekarz zleca tak wcześnie, ale to pewnie ze względu na moją chorobę.

Następna wizyta 20.08 o godz. 15.15
Jeśli mogę prosić o dopisanie

Napisane przez policzanka

Szczerze to bardzo dlugo..Ja wsadziłam do kazdej szuflady po pare mydeł zeby choc troche to zneutralizowac.Na chwile obecna czuc mniej,no ale czuc...

A może spróbuj lawendy?
Albo waciki nasączone olejkiem do środka, albo przemyj wodą z dodatkiem olejku - u mnie super zadzialałao na śmierdzącą komodę, a bielizna po dwóch latach nadal mi leciutko pachnie
Powinno zneutralizować zapach, a jeśli olejku trochę zostanie w drewnie, to nic złego się nie stanie - olejek lawendowy (naturalny oczywiście) maluchowi krzywdy nie zrobi
Koszt olejku 5-8 zł w każdej aptece

Napisane przez matallewar

Proszę, częstujcie oczy

U mnie będzie dzisiaj pleśniak wg. przepisu teściowej... to znaczy będzie jak się wreszcie ruszę do roboty

Napisane przez Figulina987

a nie wiem do jakiej chciałaś się wybrać. Ja planowałam do "Sage - femme" na ul. Boya - Żeleńskiego (więc od Psiego Pola stosunkowo nie daleko), ale jak potwierdziłam, że na100% będę miał cc to sobie podarowałam. Wiem, że na pewno kurs zaczął się początkiem lipca a kolejny w sierpniu (40h po 2sptkania tygodniowo)

Malutka erreata - to nie jet pełnych 40 godzin, bo część zajęć - ćwiczenia, są podzielone na grupy, więc de facto jest się tylko godzinę
Właśnie o tej szkole pisałam rusałce, bo właśnie ją kończyliśmy

A tak z ciekawości, dlaczego przy cc zrezygnowałaś ze szkoły?

I ponawiam pytanie gdzie będziesz się "cięła" bo jest spora szansa, że też będę musiała coś zdecydować

Napisane przez policzanka

Jupi!!Przyszly moje literki na scianeAle jestem happy.Po samzeniu plackow od razu je nakleje

Czekamy na focie

[Figulina987]

Napisane przez matallewar

Robię drożdżowe
Tak mnie naszło

No Dziewczyny, co Wy macie z tym drożdżowym. Raz, drugi, trzeci - wytrzymałam, ale teraz to już muszę sama zrobić, choć ostatnio jak poł rok temu próbowałam to mi zakalec wyszedł

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Napisane przez policzanka

Hej!
U mnie dzis na suwaczku 35t0d czyli jutro wchodze w 36 tydzienMoja mama bedąc w 35 tyg rodzila moja siostreOby moja Lilka sie nie spieszyła.

[matallewar]

Napisane przez Figulina987

No Dziewczyny, co Wy macie z tym drożdżowym. Raz, drugi, trzeci - wytrzymałam, ale teraz to już muszę sama zrobić, choć ostatnio jak poł rok temu próbowałam to mi zakalec wyszedł

Ja robiłam z tego przepisu:
http://ciastodrozdzowe.pl/
już dwa razy i pyszne wychodzi, tylko nie wolno mikserem wyrabiać, trzeba 15 minut się poświęcić i ręcznie wyrobić

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez matallewar

Spoko, nie zabiję, sama wrzuciłam
Podpięłam tą listę, bo sporo osób pytało, a przypadkiem tam i fotki są


Ale ja mówię, że 949 zł daliśmy bez narzuty
Z narzutą coś ponad 1200 zł wyszło.


Dziewczyny, nie zawstydzajcie mnie
To tylko kwestia ćwiczeń i diety

aaaa to musisz miec super materac

TYLKO? matal to jest bardzo duzo

[misia332]

a co do poznania drugiej strony, o czym pisała angel.
Ja mojego TŻ znam od 10 lat, ale tylko jako kumpla z pracy w sezonie na wakacje. On był cały czas sam i tyle wiem, nie wiem co robił w wolnym czasie, czy oglądał strony porno, czy np się masturbował, czy seks był mu potrzebny.... OK, przeginam. Ale zawsze mnie to ciekawiło.

jestem jego żoną od 2 tygodni, a dziewczyną... hmmm w październiku dopiero minie rok... czy mi to przeszkadza ? Nie. nassze życie jest bardzo ciekawe dzięki temu. Poznajemy się każdego dnia i każdego dnia odkrywamy coś nowego.

Wiadomo fajnie znać kogoś długo i wtedy postanowić czy chce sie z nim być całe życie, ale czasem życie pisze nam inne scenariusze.

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ----------

ej wy tu 30 tc, 34, 32.... A ja wczoraj zaczęłam 27 dopiero.

[vea7]

Napisane przez Figulina987

No Dziewczyny, co Wy macie z tym drożdżowym. Raz, drugi, trzeci - wytrzymałam, ale teraz to już muszę sama zrobić, choć ostatnio jak poł rok temu próbowałam to mi zakalec wyszedł

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Ja robiłam z tego przepisu , tylko przeskalowalam ilości na moją blachę 32x21 i wyszło super
Ah, "wyrabiałam" mikserem, bo jestem leń

[matallewar]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

aaaa to musisz miec super materac

TYLKO? matal to jest bardzo duzo

No fajne są

No... wiele dziewczyn ma lepsze bez niczego
Mój zawsze wymagał pracy, bo inaczej oponka na oponce

[Figulina987]

Napisane przez kaska87

tu się zgadzam mi kasa strasznie idzie i nie wiem na co
2k niby dużo i niedużo, zrobisz opłaty, jakieś tam wydatki, jeszcze jak ktoś ma kredyt i po kasie, a gdzie na życie...
ja nie jestem jakoś specjalnie rozrzutna, ale np jedzenie kupuję "lepsze" i na to idzie z 1,5-2k bo kupisz mięso jakieś, owoce, słodycze i kasa płynie

Napisane przez matallewar

Ja nie miałam, kąpali i wycierali własnymi Dostawałam Edzika wykąpanego, naoliwionego do mydelniczki i tylko go ubierałam


Ale średnią zawyżają dyrektorzy w korporacjach, co mają po 30-40 tysięcy

Eh, temat finansów jest bardzo drażliwy... Jak patrzę na ludzi, którzy ze mną pracują: ok. 60 0sób na piętrze, w tym: 5 dyrektorów (za☠☠☠.. pensja + oczywiście samochód do dyspozycji 24h/dobę i karta paliwowa + za☠☠☠... premie), z 9 kierowników (tu podobnie..) + tworzenie dodatkowych stanowisk managerskich o bliżej nie określonych funkcjach ale podobnych dodatkach i pensjach to mnie szlag trafia, bo moje zarobki przy tym (mimo, że nie powinnam narzekać) - to pikuś... średnia wśród tych ludzi to chyba z 20-30 tys. PLN i tak pewnie jak piszecie zawyżana jest średnia krajowa. I nie zapominajcie, że te ok. 3800 to brutto, więc na rękę jakieś 2.600 ...


A o do domowego budżetu, to my z TŻ też ogrom kasy wydajemy na żarcie A jak dochodzi do tego chemia, to już w ogóle pieniądze rozchodzą się na lew i prawo, rachunki coraz wyższe, ceny też, do tego kredyt a z paca coraz gorzej

A szanowny Pan Prezydent rozgłasza wsze i wobec jak to on nie chce pomóc rodzinom wielodzietnym obniżając podatki... Tylko kurr.. mać najpierw trzeba mieć prace, żeby mieć tą rodzinę i żeby mieć z czego sobie te podatki odliczać. Czy to ja mam jakieś wygórowane oczekiwania???

[misia332]

Wiedziałam !!!

Wykąpałam sie po sprzątaniu, ubrałam czyste ciuchy bez stanika, bo się położylam. Patrzę a tu wielka plama na cycku mokra !!!

[policzanka]

Napisane przez badzia987

Porządek robi wrażenie !!!

policzanko- mogłabyś mniej więcej napisać ile jakich ubranek masz z jakiego rozmiaru? Ja dopiero zaczynam cokolwiek kupować i poza 4 bodziakami, 2 parami śpioszków i pajaców nic nie mam

matall- ale pięknie i smacznie wygląda

Jasne.Po obiadku podlicze i Ci napisze

Rusałko-dziekuje

vea-dziekuje za rade

[Brydzia_]

Napisane przez misia332

a co do poznania drugiej strony, o czym pisała angel.
Ja mojego TŻ znam od 10 lat, ale tylko jako kumpla z pracy w sezonie na wakacje. On był cały czas sam i tyle wiem, nie wiem co robił w wolnym czasie, czy oglądał strony porno, czy np się masturbował, czy seks był mu potrzebny.... OK, przeginam. Ale zawsze mnie to ciekawiło.

jestem jego żoną od 2 tygodni, a dziewczyną... hmmm w październiku dopiero minie rok... czy mi to przeszkadza ? Nie. nassze życie jest bardzo ciekawe dzięki temu. Poznajemy się każdego dnia i każdego dnia odkrywamy coś nowego.

Wiadomo fajnie znać kogoś długo i wtedy postanowić czy chce sie z nim być całe życie, ale czasem życie pisze nam inne scenariusze.

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ----------

ej wy tu 30 tc, 34, 32.... A ja wczoraj zaczęłam 27 dopiero.

wg mnie tak jest fajnie my z tż jesteśmy razem 7,5 roku i obydwoje teraz zgodnie stwierdzamy że ten związek był przechodzony że najlepiej by było gdybyśmy sobie wpadli po pół roku znajomości (a były takie obawy ) teraz by już to wszystko zupełnie inaczej wyglądało - patrząc z perspektywy czasu dużo lepiej
oczywiście nie narzekam bo jest dobrze chociaż pierwsze pół roku po ślubie to był hardcore i prawie się pozabijaliśmy
więc ja tam nie jestem fanką długich znajomości jak ktoś wie czy chce być razem to wie to po pół roku czy roku... i nie ma sensu tego ciągnąć albo się tworzy coś razem konkretnego albo każde w swoją stronę

[agusiamaskota]

Napisane przez misia332

Wiedziałam !!!

Wykąpałam sie po sprzątaniu, ubrałam czyste ciuchy bez stanika, bo się położylam. Patrzę a tu wielka plama na cycku mokra !!!

A ja tak nie mam Mimo, iż TŻ mi ciągle miętosi... aż strach pomyśleć, co to będzie jak się mała urodzi... nie wiem, które z nich wygra bój o piersi

[cotynato]

Napisane przez matallewar

Edward mnie wykończy... Jest dziś tak niegrzeczny, ze mam go po dziurki w nosie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To widzę taki dzień "starszaków"

A to ciasto to weźźź. Dziś od rana mam takie parcie na słodkie, że nie ogarniam. A w torbie glukozka sobie czeka

[katee86]

Napisane przez matallewar

Asiek84
katee86
t_89
Proszone o odebranie zaproszeń

Dziękować, dziękować

[karolson]

Napisane przez policzanka

Jasne.Po obiadku podlicze i Ci napisze

Rusałko-dziekuje

vea-dziekuje za rade

boje się tego czytać, bo wpadne w panike, że mam za malo, ale z ubranek do 68 już nic nie kupuje i koniec kropka

co do wydatkow to u pana r_p77 wydałam 120 pln, w aptece 200, łózeczko 350, i jeszcze u rodzyneczki ze 150 zostawie haha i napewno jeszcze o czymś zapomniała,.. a termometr dla małego, gruby kocyk, karuzela... i dalej myśle nad pościelą....

i tak się zastanawiam dalej nad ilością tych tematów podkłady poporodowe, podpaski itd oszaleć idzie

Mąż jeszcze konta nie sprawdzał pewnie haha i na pizze zaprasza bo obiadu dziś brak więc do zobaczyska sesese

[misia332]

Napisane przez Brydzia_

wg mnie tak jest fajnie my z tż jesteśmy razem 7,5 roku i obydwoje teraz zgodnie stwierdzamy że ten związek był przechodzony że najlepiej by było gdybyśmy sobie wpadli po pół roku znajomości (a były takie obawy ) teraz by już to wszystko zupełnie inaczej wyglądało - patrząc z perspektywy czasu dużo lepiej
oczywiście nie narzekam bo jest dobrze chociaż pierwsze pół roku po ślubie to był hardcore i prawie się pozabijaliśmy
więc ja tam nie jestem fanką długich znajomości jak ktoś wie czy chce być razem to wie to po pół roku czy roku... i nie ma sensu tego ciągnąć albo się tworzy coś razem konkretnego albo każde w swoją stronę

my jesteśmy razem od 16.10. Wcześniej już coś tam iskrzyło, ale tak na serio to od października. A w listopadzie zaczęliśmy się starać o młode, w grudniu sie zareczyliśmy i wyznaczyliśmy date ślubu. W lutym się okazało, że młode w drodze. Wszystko sie poukładało.

A ja mogę powiedzieć, że mojego Męża kocham każdego dnia coraz bardziej.

[Figulina987]

Napisane przez vea7

A tak z ciekawości, dlaczego przy cc zrezygnowałaś ze szkoły?

I ponawiam pytanie gdzie będziesz się "cięła" bo jest spora szansa, że też będę musiała coś zdecydować

Vea, wiele osób mi mówiło, że się za wile na szkole nie nauczyło, więc zwątpiłam... Moja przyjaciółka ma roczną córeczkę, więc powiedzmy że ja już od roku ćwiczę i obserwuję co i jak i uznałam, że to zbędny wydatek.

A co do szpitala - emigruję do Lubina. Głownie dlatego, że tam pracuje lekarz, który mnie wcześniej operował i w razie jakichkolwiek komplikacji przy cc będę miała w nim wsparcie.
Gdybym nie była "po przejściach" - wybrałabym Trzebnicę (szpital jest po prosu boski, jeśli chodzi o opiekę i pomoc położnych, jednak nie ma zaplecza neonatologicznego, jakby się z maluszkiem coś działo i wtedy na szybko wiozą do Wrocławia), a jeszcze jako wyjście awaryjne traktuję Kamieńskiego (tu nam kilka dziewczyn, które tam rodziły, bądź miały cc i są zadowolone, tylko ten szpital za wszystko sobie życzy dodatkową kasę i to nie małą i słyszałam, że we wrześniu ma być zamknięty więc trzeba to monitorować). Ostateczna ostateczność to kliniki (ale te na Curie Skłodowskiej czy jakość tak - na Borowską raczej się nie odważę jechać)

I szczerze - co rozmawiałam z lekarzami na temat wyboru miejsca porodu każdy ma jedno zdanie: we Wro jest sówka, poród za porodem i położne po prostu nie mają czasu. Poza Wro jest zupełnie inna atmosfera.

Pozostawiam do przemyśleń i napisz co Ty uważasz

[kaska87]

Brydzia też zależy ile ma się lat jak się poznaje tą połówkę bo ja miałam niecałe 17 lat a małż 20 więc od razu było wiadomo, że po roku czy dwóch to my się nie chajtniemy, mimo, że wiedzieliśmy, że kiedyś ten ślub nastąpi i nie uważam, że nasz związek był przechodzony, ślub braliśmy po 7,5 roku bycia razem, ale po drodze były zaręczyny, czas narzeczeństwa, wspólne mieszkanie także nudy nie było

Misia mój jeździł na rowerze miał tam jakąś dziewczynę, ale to takie chodzenie było, ona go poderwała a on nie wiedział jak się jej pozbyć ale to trwało może 2 miesiące