Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 3

[Naha]

Dzięki za słowa otuchy i za kopniaka Postaram się ogarnąć z tą paniką

[skylar9221]

Głowa do góry !
Nie doszukuj sie tego po bedziesz sie shizowac niepotrzebnie . Jasne ze wpadki sie zdarzają , ale zajść w ciążę tez nie jest tak super łatwo


Sent from my iPhone using Tapatalk -

[rnm]

Napisane przez Vallarr

Jesteś panikarą, sama przeczytasz dziesiątki takich postów i zaczniesz się śmiać, wyluzuj
I tak nic nie pobije paniki sprzed kilku lat, bo coś "wpłynęło" po wzajemnej masturbacji w jacuzzi, do dziś się śmieję z tego.

sory za ot, ale nie ma czegoś takiego jak "wzajemna masturbacja"

[Niepewna19]

Witam Wizażanki,
Jestem tu nowa. Zarejestrowałam się, bo mam pytanie. Trochę świruję, a nie mam z kim pogadać. Mam nadzieję, że mi pomożecie.

Otóż..mam 19 lat i boję się, że mogłam zajść w ciążę. Dnia 12 lipca uprawiałam seks z moim chłopakiem. Niestety jednak pękła nam prezerwatywa. Nie wiem, czy miałam dni płodne.. pamiętam tylko, że od poprzedniego okresu minęło ok. 5 dni. Gdyż zaczął się 1.07, a skończył 07.07 - czy jakoś tak. W każdym razie, 12.07, po tym jak pękła nam gumka, zakupiliśmy tabletkę 72h po. Tabletkę przyjęłam dnia 13.07 - około 14 godzin po stosunku. Wszystko było ok. Nie miałam żadnych efektów ubocznych. Aż tu nagle dnia 20.07 dostałam okresu. Nie było to chyba plamienie spowodowane wzięciem tej tabletki, gdyż trwało 3 dni. Skończyło się 23.07 (Chociaż mój okres trwa zazwyczaj 6-7 dni - stąd nie wiem, czy to był okres, czy skutek uboczny). W każdym razie od zajścia minął już ponad miesiąc.
Niedawno, bo chyba 18.08 robiłam test ciążowy, który wyszedł negatywny. A dzisiaj, 24.08 (ok. dni spodziewanej miesiączki - bo chyba teraz właśnie powinnam ją mieć?) zamiast okresu pojawiły mi się tylko lekkie brązowe plamienia. W internecie wyczytałam, że może to być oznak ciąży? Stąd też moje obawy. Dodam, iż po wpadce seks uprawialiśmy stosując prezerwatywy, ale on NIE kończył w środku.
Czy możliwe, że pomimo tabletki 72h po i negatywnego testu mogę być w ciąży (bo jeżeli nie to skąd te plamienia, zamiast okresu? czy to może być stres albo rozregulowane hormony?).
Bardzo by mi się przydała rozmowa z kimś, rady jakichś bardziej doświadczonych koleżanek. Mam nadzieję, że tu je odnajdę. Dzięki za przeczytanie posta. Pozdrawiam.

[dezett]

Nie martw sie.
Wzielas tabletke 72h, robilas test, który wyszedl negatywnie, nie mialas zadnej innej watpliwej sytuacji. Moim zdaniem nie masz powidow do obaw.
Organizm (hormony) roznie moze reagowac na tabletke 72h po jak i na caly stres związany z obawa przed niechciana ciaza.
Jesli potrzebujesz jednak "namacalnego" dowodu, proponuje zebys jeszcze rsz zrobiła test- moze to Cie uspokoi.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[klempaa]

Napisane przez Niepewna19

Witam Wizażanki,
Jestem tu nowa. Zarejestrowałam się, bo mam pytanie. Trochę świruję, a nie mam z kim pogadać. Mam nadzieję, że mi pomożecie.

Otóż..mam 19 lat i boję się, że mogłam zajść w ciążę. Dnia 12 lipca uprawiałam seks z moim chłopakiem. Niestety jednak pękła nam prezerwatywa. Nie wiem, czy miałam dni płodne.. pamiętam tylko, że od poprzedniego okresu minęło ok. 5 dni. Gdyż zaczął się 1.07, a skończył 07.07 - czy jakoś tak. W każdym razie, 12.07, po tym jak pękła nam gumka, zakupiliśmy tabletkę 72h po. Tabletkę przyjęłam dnia 13.07 - około 14 godzin po stosunku. Wszystko było ok. Nie miałam żadnych efektów ubocznych. Aż tu nagle dnia 20.07 dostałam okresu. Nie było to chyba plamienie spowodowane wzięciem tej tabletki, gdyż trwało 3 dni. Skończyło się 23.07 (Chociaż mój okres trwa zazwyczaj 6-7 dni - stąd nie wiem, czy to był okres, czy skutek uboczny). W każdym razie od zajścia minął już ponad miesiąc.
Niedawno, bo chyba 18.08 robiłam test ciążowy, który wyszedł negatywny. A dzisiaj, 24.08 (ok. dni spodziewanej miesiączki - bo chyba teraz właśnie powinnam ją mieć?) zamiast okresu pojawiły mi się tylko lekkie brązowe plamienia. W internecie wyczytałam, że może to być oznak ciąży? Stąd też moje obawy. Dodam, iż po wpadce seks uprawialiśmy stosując prezerwatywy, ale on NIE kończył w środku.
Czy możliwe, że pomimo tabletki 72h po i negatywnego testu mogę być w ciąży (bo jeżeli nie to skąd te plamienia, zamiast okresu? czy to może być stres albo rozregulowane hormony?).
Bardzo by mi się przydała rozmowa z kimś, rady jakichś bardziej doświadczonych koleżanek. Mam nadzieję, że tu je odnajdę. Dzięki za przeczytanie posta. Pozdrawiam.

Ta tabletka to bomba hormonalna, więc nic dziwnego, że takie zawirowania miałaś i masz, a może jeszcze się pojawia.
Nie masz się czym przejmować.

[Mileva_]

Napisane przez rnm

sory za ot, ale nie ma czegoś takiego jak "wzajemna masturbacja"

Nie wiem czy wiesz, ale KK określa w ten sposób petting

[Madzialena7]

No tak- ta tabletka wywołuje zawirowania w cyklu, więc możesz się też spodziewać zmian długości cyklu, krwawień.. Byle bez paniki, bo jak znowu zaczniesz się stresować, to okresu nie dostaniesz następnego i będziesz się stresować jeszcze bardziej .

Wogóle według mnie bez sensu było branie tej tabletki, bo tylko sobie pozmieniałaś cykl, a w ciąży i tak byś nie była, bo skoro nie skończył w Tobie, to plemniki nie umieją latać żeby dostać się do Twojej pochwy. A jeśli chodzi Ci o ten płyn który wydobywa się z penisa przed wytryskiem i zawiera jakieś tam plemniki, to wiedz, że one nie są tak silne jak te które wydobywają się podczas wytrysku i jest ich znacznie mniejsza ilość. Poza tym nie miałaś jeszcze dni płodnych, lub dopiero się zaczynały. Jaką masz długość cyklu? Owulacja występuje przeważnie w połowie cyklu i tylko wtedy możesz zajść w ciąże. Oczywiście plemniki mogą przeżyć w "środku" jakieś 3-4 dni i "poczekać" na owulację, ale wątpie by te pochodzące z płynu ejakulacyjnego (jak źle napisałam to nie mordować ) były aż tak silne.
Np. mój cykl trwa 28-30 dni i owulację mam przeważnie w 16-18 dniu cyklu, wiem to dzięki obserwacji temperatury wnętrza pochwy i obserwacji śluzu. Polecam również i Tobie taką obserwację przeprowadzać i będziesz wiedziała, w którym dniu nastąpiła owulacja, a 3-4 dni przed owulacją i 1 dzień po to są dni płodne.

Naprawdę nie stresuj się, bo szanse na to byś była w ciąży są prawie zerowe. A teraz po zażyciu tabletki nic dziwnego, że Twój cykl wariuje. Dla świętego spokoju możesz zrobić test za jakiś tydzień do 2, bo może i na opakowaniu testu pisze, że wykrywa już 6 dniową ciążę, ale dopiero po jakiś 14 dniach od możliwego zapłodnienia test jest najbardziej wiarygodny.

[Mileva_]

Jeśli nie ufasz poprzedniemu testowi - zrób betę z krwi. Po takim czasie w zasadzie nie ma opcji, by pokazał fałszywy wynik (bo wykrywa już 7 - dniową ciążę, czy nawet wcześniejszą).

[kibolkibol]

Witam! Mam pytanie. Otóż, masturbowałem się rano około 10. Potem byłem na basenie o 15. Około 21 włożyłem dziewczynie pół penisa bez zabezpieczenia. Nic nie wypłynęło. To były dosłownie 4 sekundy. Czy jest możliwość zajścia w ciąży? Czy w chlorze plemniki umierają ?

[rnm]

Napisane przez Mileva_

Nie wiem czy wiesz, ale KK określa w ten sposób petting

nie miałam pojęcia

[Domcia2605]

Zbieraj na wózek (

[chwast]

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post42427545

[chwast]

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post42427545

[elane]

Tak, będziesz ojcem.

[ilovethebeatles]

Kićka, przeżywałam to samo kilka miesięcy temu, escapelle tak mnie rozregulowała, ze nie miałam miesiączki przez 3 miesiące, jeśli test ciążowy po 3 tyg od stosunku wychodzi negatywny wszystko jest oke ! Trzymaj się i nie stresuj już więcej ! <3

[Niepewna19]

Madzialena7 - źle mnie zrozumiałaś. Kiedy pękła nam prezerwatywa, chłopak doszedł we mnie. To dlatego wzięłam tabletkę.

Czy mimo to mogę się nie stresować?

PS: dzięki dziewczyny, podnosicie mnie na duchu

[kibolkibol]

może trochę powagi ? powiedzcie serio.

[Kolaa28]

Gdy dochodzi do zbliżenia bez zabezpieczenia zawsze istnieje ryzyko ciąży.

[Madzialena7]

Napisane przez Niepewna19

Madzialena7 - źle mnie zrozumiałaś. Kiedy pękła nam prezerwatywa, chłopak doszedł we mnie. To dlatego wzięłam tabletkę.

Czy mimo to mogę się nie stresować?

PS: dzięki dziewczyny, podnosicie mnie na duchu

Ah no tak, przeczytałam to jednym tchem i źle zrozumiałam .
Co nie zmienia faktu, że w ciąży prawdopodobnie nie jesteś, bo wzięłaś tabletkę pozatym to nie były jeszcze pewnie dni płodne (ale to już sobie sama obliczysz).
Zrób jeszcze jeden test dla świętego spokoju, ale za jakiś czas. A narazie- nie stresuj się, bo po co? Choćby nawet, to i tak już nic nie zrobisz, a tak to tylko opóźnisz kolejną miesiączkę . Ja tak właśnie miałam po pierwszym współżyciu, niby to było nierealne żebym zaszła w ciążę, ale jak zaczęłam czytać różne komentarze na różnych forach osób, które odpowiadały dziewczynom w podobnej sytuacji do mojej, to nakręcałam się coraz bardziej, latałam po testy, potem zaczęłam zauważać jakieś symptomy ciąży u siebie i niewiadomo co. I tyle zdziałałam, że wtedy cykl zamiast mieć 30 dniowy, to miałam chyba 45 dniowy, więc chyba nie muszę mówić co przeżywałam jak okres mi się spóźniał .
A rok później śmiałam się sama z siebie jak mogłam być tak naiwna i uwierzyć, że mogę być w ciąży..
Tak że przede wszystkim- nie czytaj nigdzie po internecie o tym, bo tylko się nakręcisz. Poczekaj kilka dni, nie stresuj się niczym i zrób test

[cherry_flamme]

Napisane przez kibolkibol

może trochę powagi ? powiedzcie serio.

Tak serio: ciąża Wam nie grozi.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez kibolkibol

Witam! Mam pytanie. Otóż, masturbowałem się rano około 10. Potem byłem na basenie o 15. Około 21 włożyłem dziewczynie pół penisa bez zabezpieczenia. Nic nie wypłynęło. To były dosłownie 4 sekundy. Czy jest możliwość zajścia w ciąży? Czy w chlorze plemniki umierają ?

hm.. 4 sekundy mówisz, liczyłes?

[tejma]

mam male pytanko czy trzy dniowe krwawienie bądź bardziej plamienie może oznaczac początek ciąży?? to ,,plamienie" wystapilo u mnie w dniu spodziewanej miesiączki...
cykl 28-29 3msc z Luteinka.
dodam ze robiłam test w 23 dc i była bardzo ale to bardzo bladziuchna 2 kreseczka, a 3 dnia tego mojego ala krwawienia powtorzylam test i wyszedł negatyw
hm nadmienię jeszcze to,ze od ladnych 3 tyg bardzo bola mnie piersi i podbrzusze...
nie wiem co mam myśleć
help me

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Napisane przez PaulinciaKWC

hm.. 4 sekundy mówisz, liczyłes?

nie grozi

[idontknow13]

.

[viva91]

Napisane przez idontknow13

Mam pytanie odnośnie preejakulatu, czy on rzeczywiście jest taki mocny, ze może zapłodnić? Kobietę w dni płodne może zapłodnić? W końcu jak zdarzają się wpadki przy stosunkach przerywanych to właśnie przez ten preejakulat, tak?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Najwieksi naukowcy nie potrafia sie ze soba zgodzic w tej kwestii, wiec tym bardziej my nic konkretnego nie odpowiemy

[201607040946]

Wpadki zdarzają się wtedy, gdy facet nie zdąży wyciągnąć na czas, czyli ileś tam plemników podczas kropelkowania (tuż przed wytryskiem) może się dostac do pochwy.
sam preejakulat wydziela się dużo wcześniej, i uważam, że zagrożenia nie stanowi.

[idontknow13]

.

[201607040946]

Napisane przez idontknow13

Właśnie też tak mi się zdaje, na zdrowy rozum że wpadki sa wtedy kiedy facet nie zdąży wyciągnąć, ale jednak wiele osób ostrzega przed preejakulatem.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie wiem, ja uprawialam w ten sposob seks ponad 14 miesiecy i nie wpadlam.

[cherry_flamme]

Napisane przez kaguya

Nie wiem, ja uprawialam w ten sposob seks ponad 14 miesiecy i nie wpadlam.

Tak poza tematem- nie boisz się?

[chwast]

Gdzieś tu na forum jest temat dla tych co od lat się tak kochają i nic.