Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012

[ag9]

Napisane przez magduś2

zgadzam się z Tobą, że tak nie powinno być ale niestety w szpitalu pielęgniarka nie ma nic do powiedzenia jeśli chodzi o lokalizację nowych pacjentów, decydują lekarze...

W szpitalu którym ja byłam (jeden z większych w Łodzi) o miejscach na salach szpitalnych decydowała pielęgniarka oddziałowa, nie lekarze.

[ryba91]

Napisane przez koziemleko

Też się niedługo dowiesz
W ogóle to takie emocjonujące czekać na pierwsze ruchy, czy na poznanie płci



Wow to zaraz rodzisz Wyprawkę już masz, a przygotowana do porodu jesteś?
Jak ja się go boję
Już jako nastolatka mówiłam, że nie chce mieć dzieci, bo boje się rodzić. Potem jednak chęć posiadania dziecka okazała się silniejsza. Strach jednak został

Zastanawiam się co kieruje tymi pielęgniarkami w szpitalu, że kładą ciężarną razem z kobietami po #
Przecież to obłęd.




To może lepiej poczekać z dowiadywaniem się niż potem się zawieść. Chociaż ja już bym chciała do brzuszka zwracać się po imieniu

nawet bardzo ekscytujące. Pamiętam jak dowiedziałam sie ze chłopiec uśmiech od ucha do ucha a jak poczułam pierwszego kopniaka (ja dość późno, ale mam łożysko na przedniej ścianie) w Boże ciało .. dziś te ruchy troche bolą, ale wiadomo ze ma mało miejsca już bąbel.

do porodu moze i przygotowana, mniej sie go boję niż tego szpitala. Dla mnie to było traumatyczne przeżycie.. niby byłam tam nie z krwawieniem czy cos, lae jednak historie kobiet które tyle czasu sie starały a tu taka sytuacja . Po prostu przez ten prawie tydzień co tam leżałam spotkała ok 10 osób ktore straciły dzidziusia. Jedna nawet dość późno bo jakoś po 25 tyg. az nie chce sie o tym mysleć

Nie wiem kto to ustala gdzie sie leży, ale w pierwszej sali były i ciężarne i te co jakieś ginekologiczne zabiegi miały. w kolejyych- mieszane. Jedyne gdzie mogłam spotkac sie sam na sam z ciężarnymi to trakt porodowy na pomiarze tętna i posłuchaniu serducha.. a tak to mieszane.

Ale najgorsze w tym wszystkim było zachowanie co niektórych Tżtów osób po # . Oni po prostu o wszystko obarczali te biedne dziewczyny Jedna ciągle płakała a ja nie umiałam jej pocieszyć. bo ja z brzuchem a ona po zabiegu i jeszcze takiego chłopa ma..

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

Napisane przez ag9

W szpitalu którym ja byłam (jeden z większych w Łodzi) o miejscach na salach szpitalnych decydowała pielęgniarka oddziałowa, nie lekarze.

ja myslę że to zależy od szpitala. o moim chodzą same nierzyzwoite opinie. Podobno jak ktoś ma CC to ucieka stamtąd jak tylko mogą.
a położenie osób które przyszły to zależały od pielęgniarki dyżurującej.

ostatniego dnia doszła do mnie do sali ciężarna po terminie. Miała prywatne wizyty u ordynatora (250 zł płaciła) i traktowana była ekstra.. ale akurat położyli ją ze mną i 2 po # tylko dlatego ze akurat miejsca nie było. Razem ze mną wyszły dziewczyny po # i zostałą sama.

[koziemleko]

Napisane przez magduś2

zgadzam się z Tobą, że tak nie powinno być ale niestety w szpitalu pielęgniarka nie ma nic do powiedzenia jeśli chodzi o lokalizację nowych pacjentów, decydują lekarze...

Wydawało mi się, że lekarze nie zajmują się takimi "pierdołami" jak usadzanie pacjentek w salach. Chociaż zapewne nie myślą nad tym za dużo tylko kładą tam gdzie są miejsca

Napisane przez ryba91

nawet bardzo ekscytujące. Pamiętam jak dowiedziałam sie ze chłopiec uśmiech od ucha do ucha a jak poczułam pierwszego kopniaka (ja dość późno, ale mam łożysko na przedniej ścianie) w Boże ciało .. dziś te ruchy troche bolą, ale wiadomo ze ma mało miejsca już bąbel.

do porodu moze i przygotowana, mniej sie go boję niż tego szpitala. Dla mnie to było traumatyczne przeżycie.. niby byłam tam nie z krwawieniem czy cos, lae jednak historie kobiet które tyle czasu sie starały a tu taka sytuacja . Po prostu przez ten prawie tydzień co tam leżałam spotkała ok 10 osób ktore straciły dzidziusia. Jedna nawet dość późno bo jakoś po 25 tyg. az nie chce sie o tym mysleć

Nie wiem kto to ustala gdzie sie leży, ale w pierwszej sali były i ciężarne i te co jakieś ginekologiczne zabiegi miały. w kolejyych- mieszane. Jedyne gdzie mogłam spotkac sie sam na sam z ciężarnymi to trakt porodowy na pomiarze tętna i posłuchaniu serducha.. a tak to mieszane.

Ale najgorsze w tym wszystkim było zachowanie co niektórych Tżtów osób po # . Oni po prostu o wszystko obarczali te biedne dziewczyny Jedna ciągle płakała a ja nie umiałam jej pocieszyć. bo ja z brzuchem a ona po zabiegu i jeszcze takiego chłopa ma..

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------


ja myslę że to zależy od szpitala. o moim chodzą same nierzyzwoite opinie. Podobno jak ktoś ma CC to ucieka stamtąd jak tylko mogą.
a położenie osób które przyszły to zależały od pielęgniarki dyżurującej.

ostatniego dnia doszła do mnie do sali ciężarna po terminie. Miała prywatne wizyty u ordynatora (250 zł płaciła) i traktowana była ekstra.. ale akurat położyli ją ze mną i 2 po # tylko dlatego ze akurat miejsca nie było. Razem ze mną wyszły dziewczyny po # i zostałą sama.

Wszystkie te ekscytujące momenty przede mną Chociaż robienie testu, pierwsze USG i powiadamianie rodziców też jest super


Jak pójdziesz rodzić to będziesz leżeć chyba na porodówce? Już cię chyba nie położą z dziewczynami po poronieniu
Nawet nie wiem jak to do końca wygląda

Dziewczyny po # na pewno swoje wycierpiały, a jeszcze leżą w jednej sali z ciężarną i Tż mają do nich pretensje. To jakiś obłęd. Facetom lepiej zwalić na kogoś, muszą się wyżyć i gdzieś mają uczucia partnerki
Jak one to znoszą

[Malgos_12]

Napisane przez kOmorowska

Dzień dobry
Małgoś teraz jest 17 t 3 d.
Koziemleko jak byłam na tej nieplanowanej wizycie i miałam robione USG to moje dziecię się zbuntowało i dupką się odwróciło.

Działajcie działajcie dziewczyny, trzymam za Was wszystkie kciuki.

o to mój dzidziuś o tydzień starszy

Napisane przez koziemleko

Jak się wczoraj pytałam gina, czy można zobaczyć już płeć to powiedział, że tak. Ja jestem dopiero w 13t 6d.
Może na następnym USG się uda

o widzę, że już dziewczyny wyjaśniły jak to na serio jest z tą płcią... moja lekarka mówiła, że większość bobasów w tym czasie ma małe jakby "peniski" i dlatego łatwo można się pomylić, zresztą jak będziesz czytała jakie zmiany zachodzą tydzień po tygodniu to właśnie w 16tc spokojnie można już ją określić... choć wiem, że wielu osobom płeć z 12-13 tyg się potwierdziła, ale w końcu to zawsze 50/50 czyli całkiem dużo
a i wcale się nie dziwię, że chciałabyś poznać - ja już też się nie mogę doczekać, ale jeszcze 3 tyg

Napisane przez asiulka_22

hej Kobitki
a ja bez męża do poniedziałku.... więc "działaliśmy" wczoraj.
miłego dzionka

na długo wyjeżdża? może niektóre żołnierzyki się zabunkrują i ujawnią w czasie owu

Napisane przez ryba91

Hej
Z góry prdzepraszam, że tak dawno nie pisałam, nie czytałam i przepraszam że nie nadrobiłam

Gratuluję dziewczyny zdrowych ciąż,a tym co nadal czekają na II kreseczki to dobrą energię przesyłam od siebie i małego z brzuszka!

Witam też nowe dziewczyny

U nas jakoś takie zawirowania były, na początku miesiaca byłam w szpitalu na kilka dni. najpierw z powodu ciśnienia za wysokiego, potem doszły skurcze. a jak wróciłam do domu to internetu nie miałam tylko z telefonu korzystałam. Internet mam od wczoraj.
Ogólnie już nie pracuję od tego miesiaca, wiec leże i szykuje wyprawkę choć nie ukrywam mam prawie wszystko Malutki troche malutki jak na ten tydzień (34) bo niecałe 1500 g. waży. W przyszłym tygodniu bede to konsultować z lekarzem. ogólnie jestem na fenoterolu cały czas przez te skurcze i jak odstawie to dopiero mogę szykować sie na poród szyjkę ogólnie mam krótką bo 1,5cm. wiec mam uważać, ale byłam pozamykana wiec mam nadzieje ze nic sie nie skraca i nie dzieje złęgo. Mały chyba ma mało miejsca bo wyraźnie widzę jego ruchy. Nie ukrywam że bolą choć nie wszystkie tak sie ciesze z tego naszego skarba choć jeszcze siedzi w brzuszku. a do końca zostało tak niewiele ;P . w zpitalu i po szpitau miałam kryzys psychiczny, leżałam z dziewczynami po poronieniach, przed zabiegami i po. Naprawdę przykre doświadczenie dla obu stron, gdyż musiały oglądać mój brzuch i słuchać jak mąż mówił : Jak sie czujecie...
A TAK W OGÓLE TO ZAMIERZAM BYĆ W MIARE NA BIEŻĄCO OD NOWEGO WĄTKU .

POZDRAWIAM

cieszę się, że u was już OK. Rzeczywiście człowiek pewnie aż czuje się winny i ciężko mu się cieszyć z brzuszka... szkoda, że stosują takie rozwiązanie w szpitalach...

Napisane przez ryba91

ag9 - na wątku wrześ-paź dużo mam poznało własnie w 13-14 tyg płeć a w 20 okazała się inna. w 13-14 tylko dobry lekarz i dobry sprzęt i dobre ułożenie dziecka zagwarantuje 98% że płeć taka pozostanie, zwłaszcza ze różnica jest milimetrowa ( sprawdz sobie na necie, jak wyglądają narządu w tym yg u dziewczynki i chłopca) . Ja dowiedziałam sie w 22, potem miałam potwierdzone 2 razy.. owszem teraz też może okazać sie ze zamiast Kacpra wyskoczy Amelka choć jest to mniej prawdopodobne, niż gdybym wiedziała o płci w 14 tyg i sie nastawiła a potem nawet nie pytała ( ja co większe USG pytam o płeć ) na tych ważnych i dokładnych badaniach USG.

a miałaś jakieś przeczucia co do płci?

Napisane przez koziemleko

Też się niedługo dowiesz
W ogóle to takie emocjonujące czekać na pierwsze ruchy, czy na poznanie płci

Wow to zaraz rodzisz Wyprawkę już masz, a przygotowana do porodu jesteś?
Jak ja się go boję
Już jako nastolatka mówiłam, że nie chce mieć dzieci, bo boje się rodzić. Potem jednak chęć posiadania dziecka okazała się silniejsza. Strach jednak został

kochana staraj się o tym teraz nie myśleć, jak przyjdzie co do czego to wtedy będziesz miała czas się bać. Nastawiaj się pozytywnie, tyle kobiet przez to przechodzi i my tez damy radę!

U mnie od dziś czuję ruchy również w ciągu dnia, na razie wszystko jest bardzo delikatne i czekam aż zaczną się mocniejsze

[asiulka_22]

Napisane przez Malgos_12

na długo wyjeżdża? może niektóre żołnierzyki się zabunkrują i ujawnią w czasie owu




U mnie od dziś czuję ruchy również w ciągu dnia, na razie wszystko jest bardzo delikatne i czekam aż zaczną się mocniejsze

w poniedziałek o 5 rano juz będzie
-------------------------------------------------------------------------------
oo to super wiadomośc Małgoś nie obejrzysz się a takiego kopa Ci zawali że aż podskoczysz hehe

[koziemleko]

Napisane przez Malgos_12

o to mój dzidziuś o tydzień starszy


o widzę, że już dziewczyny wyjaśniły jak to na serio jest z tą płcią... moja lekarka mówiła, że większość bobasów w tym czasie ma małe jakby "peniski" i dlatego łatwo można się pomylić, zresztą jak będziesz czytała jakie zmiany zachodzą tydzień po tygodniu to właśnie w 16tc spokojnie można już ją określić... choć wiem, że wielu osobom płeć z 12-13 tyg się potwierdziła, ale w końcu to zawsze 50/50 czyli całkiem dużo
a i wcale się nie dziwię, że chciałabyś poznać - ja już też się nie mogę doczekać, ale jeszcze 3 tyg


na długo wyjeżdża? może niektóre żołnierzyki się zabunkrują i ujawnią w czasie owu


cieszę się, że u was już OK. Rzeczywiście człowiek pewnie aż czuje się winny i ciężko mu się cieszyć z brzuszka... szkoda, że stosują takie rozwiązanie w szpitalach...


a miałaś jakieś przeczucia co do płci?


kochana staraj się o tym teraz nie myśleć, jak przyjdzie co do czego to wtedy będziesz miała czas się bać. Nastawiaj się pozytywnie, tyle kobiet przez to przechodzi i my tez damy radę!

U mnie od dziś czuję ruchy również w ciągu dnia, na razie wszystko jest bardzo delikatne i czekam aż zaczną się mocniejsze

U mnie właśnie tak było, że tż wyjeżdżał w delegację i chyba udało nam się podczas ostatniego przytulanka przed wyjazdem

Następna moja szansa poznania płci jest dopiero za miesiąc więc myślę, że wtedy już nie będzie wątpliwości Oby małe rozłożyło te nogi

[ryba91]

Napisane przez koziemleko

Wydawało mi się, że lekarze nie zajmują się takimi "pierdołami" jak usadzanie pacjentek w salach. Chociaż zapewne nie myślą nad tym za dużo tylko kładą tam gdzie są miejsca




Wszystkie te ekscytujące momenty przede mną Chociaż robienie testu, pierwsze USG i powiadamianie rodziców też jest super


Jak pójdziesz rodzić to będziesz leżeć chyba na porodówce? Już cię chyba nie położą z dziewczynami po poronieniu
Nawet nie wiem jak to do końca wygląda

Dziewczyny po # na pewno swoje wycierpiały, a jeszcze leżą w jednej sali z ciężarną i Tż mają do nich pretensje. To jakiś obłęd. Facetom lepiej zwalić na kogoś, muszą się wyżyć i gdzieś mają uczucia partnerki
Jak one to znoszą

U mnie w spzitalu jest to łączone. Tylko jak już jesteś po porodzie to masz osobne sale, bo przecież karmisz itd..

Napisane przez Malgos_12

o to mój dzidziuś o tydzień starszy


o widzę, że już dziewczyny wyjaśniły jak to na serio jest z tą płcią... moja lekarka mówiła, że większość bobasów w tym czasie ma małe jakby "peniski" i dlatego łatwo można się pomylić, zresztą jak będziesz czytała jakie zmiany zachodzą tydzień po tygodniu to właśnie w 16tc spokojnie można już ją określić... choć wiem, że wielu osobom płeć z 12-13 tyg się potwierdziła, ale w końcu to zawsze 50/50 czyli całkiem dużo
a i wcale się nie dziwię, że chciałabyś poznać - ja już też się nie mogę doczekać, ale jeszcze 3 tyg


na długo wyjeżdża? może niektóre żołnierzyki się zabunkrują i ujawnią w czasie owu


cieszę się, że u was już OK. Rzeczywiście człowiek pewnie aż czuje się winny i ciężko mu się cieszyć z brzuszka... szkoda, że stosują takie rozwiązanie w szpitalach...


a miałaś jakieś przeczucia co do płci?


kochana staraj się o tym teraz nie myśleć, jak przyjdzie co do czego to wtedy będziesz miała czas się bać. Nastawiaj się pozytywnie, tyle kobiet przez to przechodzi i my tez damy radę!

U mnie od dziś czuję ruchy również w ciągu dnia, na razie wszystko jest bardzo delikatne i czekam aż zaczną się mocniejsze

NO dokłądnie, od 16 to mozna juz cos tam podejrzewać/ być prawie pewnym bo tak naprawdę pewność masz po porodzie


a ja wiedziałam zanim jeszcze zaszłam
tzn. zawsze mówiłam ze chciałabym mieć dziewczynkę, bo mam z małymi dziewczynkami "obycie" a małęgo chłopca to ani nigdy nie kąpałam itd.. po prostu bałam się. Bardzo chcieliśmy mieć malca. Jak zaszłam to czułam wewnątrz że to bedzie chłopiec jak nic. nie jadłam słodyczy, cera mi sie nie pogorszyła i ciągle w głowie siedział mi chłopiec. Potem wszyscy mówili ze nawet brzuch mi rośnie na chłopca, że w ogóle sie nie zmieniam itd. W sklepie podchodziłam od razu do chłopięcych rzeczy, choć uważam ze jest ich bardzo mało w porównaniu do ubranek dla dziewczynek... (choćby sweterek na wyjście ze szpitala który szukałam dzień w dzień przez tydzień w innych sklepach i i tak nie znalazłam ) no jakoś tak czułam. Potem na USG pierwsze co to pANI dr powiedziałą :chłopiec. a ja uśmiech od ucha do ucha, potem: zdrowy jak ryba i ruchliwy,
no jakoś tak przeczuwałam. Jak urodzę i okaże sie dziewczynką- bede kochać tak samo, ale moje zdziwienie bedzie niesamowite, dlatego przy porodzie będzie mąż bo ja bym powiedziała ze mi dziecko podmienili ale takie wypadki sie zdarzają ze i lekarze sie mylą. Ostatnio 2 tygodnie temu w szpitalu przy badaniu przez lekarza z 30letnim doświadceniem powiedział że takie dowody to on nie ma wątpliwości. wiec mam nadzieje ze chłopiec sie okaze już do samego końca.

co jak co, nadal uważam że dziewczynkę można tak pięknie stroić i w ogóle..

[magduś2]

Napisane przez ag9

W szpitalu którym ja byłam (jeden z większych w Łodzi) o miejscach na salach szpitalnych decydowała pielęgniarka oddziałowa, nie lekarze.

Tak to wygląda od strony pacjenta, a ja wiem jak od kuchni już wcześniej wiadomo, że będą pacjenci i ordynator ustala kogo gdzie położy a później to wiadomo, że pielęgniarka pokazuje miejsce bo od tego jest...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Gegee]

A co tu tak cichutko?

Przesyłam pozdrowienia z nad morza przeslalabym zdjęcia jakieś ale nie wiem jak z komórki załączyć do usłyszenia po weekendzie

[Pradip]

Napisane przez ryba91

a ja wiedziałam zanim jeszcze zaszłam
tzn. zawsze mówiłam ze chciałabym mieć dziewczynkę, bo mam z małymi dziewczynkami "obycie" a małęgo chłopca to ani nigdy nie kąpałam itd.. po prostu bałam się. Bardzo chcieliśmy mieć malca. Jak zaszłam to czułam wewnątrz że to bedzie chłopiec jak nic. nie jadłam słodyczy, cera mi sie nie pogorszyła i ciągle w głowie siedział mi chłopiec. Potem wszyscy mówili ze nawet brzuch mi rośnie na chłopca, że w ogóle sie nie zmieniam itd. W sklepie podchodziłam od razu do chłopięcych rzeczy, choć uważam ze jest ich bardzo mało w porównaniu do ubranek dla dziewczynek... (choćby sweterek na wyjście ze szpitala który szukałam dzień w dzień przez tydzień w innych sklepach i i tak nie znalazłam ) no jakoś tak czułam. Potem na USG pierwsze co to pANI dr powiedziałą :chłopiec. a ja uśmiech od ucha do ucha, potem: zdrowy jak ryba i ruchliwy,
no jakoś tak przeczuwałam. Jak urodzę i okaże sie dziewczynką- bede kochać tak samo, ale moje zdziwienie bedzie niesamowite, dlatego przy porodzie będzie mąż bo ja bym powiedziała ze mi dziecko podmienili ale takie wypadki sie zdarzają ze i lekarze sie mylą. Ostatnio 2 tygodnie temu w szpitalu przy badaniu przez lekarza z 30letnim doświadceniem powiedział że takie dowody to on nie ma wątpliwości. wiec mam nadzieje ze chłopiec sie okaze już do samego końca.

co jak co, nadal uważam że dziewczynkę można tak pięknie stroić i w ogóle..

jak pisałaś że "takie pomyłki się zdarzają" to pierwszej chwili pomyślałam że masz na myśli podmienianie dzieci przy porodzie dlatego będzie Was mąż pilnował

Magduś w sobotę byłam w 7 aptekach i już miałam jechać na Banacha ale coś mniw tknęło i zajrzałam jeszcze do jednej najbliżej domu a tam też 29,99

Napisane przez Gegee

A co tu tak cichutko?

Przesyłam pozdrowienia z nad morza przeslalabym zdjęcia jakieś ale nie wiem jak z komórki załączyć do usłyszenia po weekendzie

o a ja myślałam że Ty już w domu i się dziwie że tak wcześnie, Swoją drogą ciekawe ile będziecie wracać idz jeszcze pomęcz małża pod wydmą i w drodze powrotnej poprawcie
Pamiętasz o tym wykonawcy dla mnie?

[Trele_Morele]

Czesc )
RYBA ty tu nie strasz !
Mam nadzieje ze Majeczka nie okaze sie Marianem :O w razie co sie wymienimy

Co tam u Was kobitki?
U mnie czym blizej tym dalej ..



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magduś2]

Pradip dobrze, że ja w ogóle się zorientowałam, że nie muszę płacić po 50zł za opakowanie!

Gegee korzystaj z odpoczynku ile się da!

Jutro mam wizytę i mam stresa!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[wpaula]

hej dziewczyny , wpadlam sie przywitac weekendowo i dac znac , u mnie slabo pecherz jakos juz nie boli sikam normalnie ale chyba mi sie przeniosla infekcja teraz w intymne miejsce jestem po owulce mam wydzieline jakas tlusta jak krem doslownie i do tego nienajlepiej pachnie , mam takie paseczki do mierzenia ph w pochwie bo mam czesto infekcje i juz za nimi nie nadazalam , i oczywiscie ph wysokie co oznacza ze znowu infekcja;( do tego szyjka sie zamknela i jest jak taka duza kulka zawsze tak mam przed okresem wiec dupa z kolejnego cyklu ehhh to sie nie mzoe udac... pozdrawiam was i wam zycze wiecej szczescia i zdrowia

[Malgos_12]

Napisane przez Gegee

A co tu tak cichutko?

Przesyłam pozdrowienia z nad morza przeslalabym zdjęcia jakieś ale nie wiem jak z komórki załączyć do usłyszenia po weekendzie

wypoczywajcie póki możecie a jak pogoda dopisuje?

Napisane przez Trele_Morele

Czesc )
RYBA ty tu nie strasz !
Mam nadzieje ze Majeczka nie okaze sie Marianem :O w razie co sie wymienimy

Co tam u Was kobitki?
U mnie czym blizej tym dalej ..



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

o kurcze u ciebie to już rzeczywiście bliziutko! jak się czujecie?

Napisane przez magduś2

Pradip dobrze, że ja w ogóle się zorientowałam, że nie muszę płacić po 50zł za opakowanie!

Gegee korzystaj z odpoczynku ile się da!

Jutro mam wizytę i mam stresa!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a to jakaś rutynowa wizyta? czy prenatalne? nic się nie stresuj - będzie dobrze!

Napisane przez wpaula

hej dziewczyny , wpadlam sie przywitac weekendowo i dac znac , u mnie slabo pecherz jakos juz nie boli sikam normalnie ale chyba mi sie przeniosla infekcja teraz w intymne miejsce jestem po owulce mam wydzieline jakas tlusta jak krem doslownie i do tego nienajlepiej pachnie , mam takie paseczki do mierzenia ph w pochwie bo mam czesto infekcje i juz za nimi nie nadazalam , i oczywiscie ph wysokie co oznacza ze znowu infekcja;( do tego szyjka sie zamknela i jest jak taka duza kulka zawsze tak mam przed okresem wiec dupa z kolejnego cyklu ehhh to sie nie mzoe udac... pozdrawiam was i wam zycze wiecej szczescia i zdrowia

oj rzeczywiście strasznie często łapią cię te infekcje... może wymuś od lekarza jakieś skierowanie na badanie... coś pewnie w tobie siedzi i ciągle się odnawia...

[koziemleko]

Napisane przez wpaula

hej dziewczyny , wpadlam sie przywitac weekendowo i dac znac , u mnie slabo pecherz jakos juz nie boli sikam normalnie ale chyba mi sie przeniosla infekcja teraz w intymne miejsce jestem po owulce mam wydzieline jakas tlusta jak krem doslownie i do tego nienajlepiej pachnie , mam takie paseczki do mierzenia ph w pochwie bo mam czesto infekcje i juz za nimi nie nadazalam , i oczywiscie ph wysokie co oznacza ze znowu infekcja;( do tego szyjka sie zamknela i jest jak taka duza kulka zawsze tak mam przed okresem wiec dupa z kolejnego cyklu ehhh to sie nie mzoe udac... pozdrawiam was i wam zycze wiecej szczescia i zdrowia

Pamiętaj, że musicie leczyć się oboje z partnerem

Gegee czekam na te zdjęcia

O mam jeszcze jeden argument, by Tż był przy porodzie. Bo nam dziecko podmienią

[malinka1984]

Witajcie poniedziałkowo, ja wczoraj się nie odzywałam bo prawie umarłam, przesadziłam z alkoholem w sobotę na spotkaniu u sąsiadów i skończyo się to 12h wymiotami, omdleniami, odwodnieniem a na końcu wizytą na pomocy doraźnej bo niestety Smecta, Nifuroxazyd,Rennie i inne środki apteczne nie dawały rady więc podano mi zastrzyx z Metamorfaxu i wróciłam powoli do żywych , ale dziś czuję się jeszcze rozbita i żołądek jakoś tak jeszcze słąbo funcjonuje.
Zacytuję moją mamę " Jakaś stara taka głupia"...ehh nie ma jak na własne życzenie tak się załatwić.

[Pradip]

Napisane przez wpaula

hej dziewczyny , wpadlam sie przywitac weekendowo i dac znac , u mnie slabo pecherz jakos juz nie boli sikam normalnie ale chyba mi sie przeniosla infekcja teraz w intymne miejsce jestem po owulce mam wydzieline jakas tlusta jak krem doslownie i do tego nienajlepiej pachnie , mam takie paseczki do mierzenia ph w pochwie bo mam czesto infekcje i juz za nimi nie nadazalam , i oczywiscie ph wysokie co oznacza ze znowu infekcja;( do tego szyjka sie zamknela i jest jak taka duza kulka zawsze tak mam przed okresem wiec dupa z kolejnego cyklu ehhh to sie nie mzoe udac... pozdrawiam was i wam zycze wiecej szczescia i zdrowia

Koniecznie idź do lekarza niech porządnie przebada Ciebie i męża I nie panikuj przed terminem @ że nic z tego nie wyszło

Napisane przez malinka1984

Witajcie poniedziałkowo, ja wczoraj się nie odzywałam bo prawie umarłam, przesadziłam z alkoholem w sobotę na spotkaniu u sąsiadów i skończyo się to 12h wymiotami, omdleniami, odwodnieniem a na końcu wizytą na pomocy doraźnej bo niestety Smecta, Nifuroxazyd,Rennie i inne środki apteczne nie dawały rady więc podano mi zastrzyx z Metamorfaxu i wróciłam powoli do żywych , ale dziś czuję się jeszcze rozbita i żołądek jakoś tak jeszcze słąbo funcjonuje.
Zacytuję moją mamę " Jakaś stara taka głupia"...ehh nie ma jak na własne życzenie tak się załatwić.

Biedna mam nadzieję ze dziś już się lepiej czujesz

[wpaula]

pradip , koziemleko , malgos chyba jutro pojde na posiew bo akurat mam wolne ;/ i z wynikami pojde do ginki, badania moczu jeszce nie moge zrobic bo odstawilam dopiero furagin wiec zrobie jak pojde po odbior wyniku z wymazu , co do ciazy to wiem ze nie wszystkostracone dopiero jak bedzie okres ale ja wiem czy w takich infekcjach z kazdej strony to bylby dobry pomysl? zreszta watpie ze w tych infekcjach moglo sie cos wykluc zrobie test w niedziele chyba to sie okaze

[magduś2]

Napisane przez malinka1984

Witajcie poniedziałkowo, ja wczoraj się nie odzywałam bo prawie umarłam, przesadziłam z alkoholem w sobotę na spotkaniu u sąsiadów i skończyo się to 12h wymiotami, omdleniami, odwodnieniem a na końcu wizytą na pomocy doraźnej bo niestety Smecta, Nifuroxazyd,Rennie i inne środki apteczne nie dawały rady więc podano mi zastrzyx z Metamorfaxu i wróciłam powoli do żywych , ale dziś czuję się jeszcze rozbita i żołądek jakoś tak jeszcze słąbo funcjonuje.
Zacytuję moją mamę " Jakaś stara taka głupia"...ehh nie ma jak na własne życzenie tak się załatwić.

o matko:/ mam nadzieję, że już lepiej....

Napisane przez wpaula

pradip , koziemleko , malgos chyba jutro pojde na posiew bo akurat mam wolne ;/ i z wynikami pojde do ginki, badania moczu jeszce nie moge zrobic bo odstawilam dopiero furagin wiec zrobie jak pojde po odbior wyniku z wymazu , co do ciazy to wiem ze nie wszystkostracone dopiero jak bedzie okres ale ja wiem czy w takich infekcjach z kazdej strony to bylby dobry pomysl? zreszta watpie ze w tych infekcjach moglo sie cos wykluc zrobie test w niedziele chyba to sie okaze

współczuję tych infekcji, ale może faktycznie przebadajcie się razem z mężem bo to w sumie też jego dotyczy...



Aja już po wizycie
Moje dziecie jest duże już, według OM 10t4d a według USG 11t3d ma już 4,5cm i jest prawdziwym akrobatą- do usg ustawiło się... na głowie
Na genetyczne jestem umówiona za 1,5 tyg. __________________

[malinka1984]

Już w miarę, ale jestem lekko osłabiona.
Magduś_2 no to już mały-wielki człowiek,super.

[ag9]

Magduś - gratuluje wizyty.

Ja już się swojej nie mogę doczekać, byle do środy.
TZ zaczął gadać do brzucha

I chyba zdecyduję się na zwolnienie, przynajmniej na jakiś tydzień lub dwa a potem zobaczę. Nie mam siły już chodzić do pracy, mózg ciążowy powoduje że mimo 12-letnie doświadczenia jako kierowca jeżdże jak typowa "baba" i już mam sama siebie dość... A w pracy podobnie

[malinka1984]

Napisane przez ag9

...mózg ciążowy powoduje że mimo 12-letnie doświadczenia jako kierowca jeżdże jak typowa "baba" i już mam sama siebie dość... A w pracy podobnie

czyli "efekt Haribo"w pełni ;D a jeśli tak to dla Twojego zdrowia i zdrowia maluszka lepiej troszkę odpocząć a napewno na jakiś czas dać sobie spokój z jazdą autem.

[Malgos_12]

Napisane przez malinka1984

Witajcie poniedziałkowo, ja wczoraj się nie odzywałam bo prawie umarłam, przesadziłam z alkoholem w sobotę na spotkaniu u sąsiadów i skończyo się to 12h wymiotami, omdleniami, odwodnieniem a na końcu wizytą na pomocy doraźnej bo niestety Smecta, Nifuroxazyd,Rennie i inne środki apteczne nie dawały rady więc podano mi zastrzyx z Metamorfaxu i wróciłam powoli do żywych , ale dziś czuję się jeszcze rozbita i żołądek jakoś tak jeszcze słąbo funcjonuje.
Zacytuję moją mamę " Jakaś stara taka głupia"...ehh nie ma jak na własne życzenie tak się załatwić.

no to ładnie przeholowałaś ... ale dobrze, że już ci lepiej

Napisane przez magduś2

Aja już po wizycie
Moje dziecie jest duże już, według OM 10t4d a według USG 11t3d ma już 4,5cm i jest prawdziwym akrobatą- do usg ustawiło się... na głowie
Na genetyczne jestem umówiona za 1,5 tyg. __________________

no to rzeczywiście duża różnica i czekamy na genetyczne razem z tobą a jak samopoczucie?

Napisane przez ag9

Magduś - gratuluje wizyty.

Ja już się swojej nie mogę doczekać, byle do środy.
TZ zaczął gadać do brzucha

I chyba zdecyduję się na zwolnienie, przynajmniej na jakiś tydzień lub dwa a potem zobaczę. Nie mam siły już chodzić do pracy, mózg ciążowy powoduje że mimo 12-letnie doświadczenia jako kierowca jeżdże jak typowa "baba" i już mam sama siebie dość... A w pracy podobnie

o to już będziesz miała genetyczne? leci czas... choć ja w sumie jutro zaczynam 20-ty tydzień... można powiedzieć, że połowa ciąży za mną
A co do budyniu zamiast mózgu - to powiem ci, że będzie tylko gorzej hehehehhe

[magduś2]

Napisane przez Malgos_12

no to ładnie przeholowałaś ... ale dobrze, że już ci lepiej


no to rzeczywiście duża różnica i czekamy na genetyczne razem z tobą a jak samopoczucie?


o to już będziesz miała genetyczne? leci czas... choć ja w sumie jutro zaczynam 20-ty tydzień... można powiedzieć, że połowa ciąży za mną
A co do budyniu zamiast mózgu - to powiem ci, że będzie tylko gorzej hehehehhe

U mnie średnio bo od wczoraj mam dziwną kolke w prawym boku na wysokości wycięcia w talii... Gin mnie badała i nie wie ale mi dokucza...;/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Malgos_12]

Napisane przez magduś2

U mnie średnio bo od wczoraj mam dziwną kolke w prawym boku na wysokości wycięcia w talii... Gin mnie badała i nie wie ale mi dokucza...;/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a nie masz czasem zaparć? rozciągająca się macica mogą uciskać jakiś nerw...
a masz jakieś mdłości czy wymioty?

[ryba91]

Napisane przez Trele_Morele

Czesc )
RYBA ty tu nie strasz !
Mam nadzieje ze Majeczka nie okaze sie Marianem :O w razie co sie wymienimy

Co tam u Was kobitki?
U mnie czym blizej tym dalej ..



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nie strasze ale kilka znajomych mi osób osobiście miało taką wpadkę

aaa zamienimy sie jak cos no problem

Napisane przez malinka1984

Witajcie poniedziałkowo, ja wczoraj się nie odzywałam bo prawie umarłam, przesadziłam z alkoholem w sobotę na spotkaniu u sąsiadów i skończyo się to 12h wymiotami, omdleniami, odwodnieniem a na końcu wizytą na pomocy doraźnej bo niestety Smecta, Nifuroxazyd,Rennie i inne środki apteczne nie dawały rady więc podano mi zastrzyx z Metamorfaxu i wróciłam powoli do żywych , ale dziś czuję się jeszcze rozbita i żołądek jakoś tak jeszcze słąbo funcjonuje.
Zacytuję moją mamę " Jakaś stara taka głupia"...ehh nie ma jak na własne życzenie tak się załatwić.

ooo matko dlbrze ze juz wracasz do formy

[magduś2]

Napisane przez Malgos_12

a nie masz czasem zaparć? rozciągająca się macica mogą uciskać jakiś nerw...
a masz jakieś mdłości czy wymioty?

Czasem mdłości ale już mniej myślalam o woreczku żółciowym ale wolę nie doszukiwać...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[koziemleko]

Napisane przez wpaula

pradip , koziemleko , malgos chyba jutro pojde na posiew bo akurat mam wolne ;/ i z wynikami pojde do ginki, badania moczu jeszce nie moge zrobic bo odstawilam dopiero furagin wiec zrobie jak pojde po odbior wyniku z wymazu , co do ciazy to wiem ze nie wszystkostracone dopiero jak bedzie okres ale ja wiem czy w takich infekcjach z kazdej strony to bylby dobry pomysl? zreszta watpie ze w tych infekcjach moglo sie cos wykluc zrobie test w niedziele chyba to sie okaze

Wyleczysz to i będzie dobrze. Posiew na pewno w tym pomorze
No to czekam do niedzieli na wynik testu

Napisane przez magduś2

Aja już po wizycie
Moje dziecie jest duże już, według OM 10t4d a według USG 11t3d ma już 4,5cm i jest prawdziwym akrobatą- do usg ustawiło się... na głowie
Na genetyczne jestem umówiona za 1,5 tyg. __________________

Twoja fasolka szybko rośnie Gratulacje.
Wstaw zdjęcie fasolki

Napisane przez ag9

Magduś - gratuluje wizyty.

Ja już się swojej nie mogę doczekać, byle do środy.
TZ zaczął gadać do brzucha

I chyba zdecyduję się na zwolnienie, przynajmniej na jakiś tydzień lub dwa a potem zobaczę. Nie mam siły już chodzić do pracy, mózg ciążowy powoduje że mimo 12-letnie doświadczenia jako kierowca jeżdże jak typowa "baba" i już mam sama siebie dość... A w pracy podobnie

W takich sytuacjach lepiej iść na zwolnienie, bo można coś "odwalić"

Napisane przez Malgos_12

no to ładnie przeholowałaś ... ale dobrze, że już ci lepiej


no to rzeczywiście duża różnica i czekamy na genetyczne razem z tobą a jak samopoczucie?


o to już będziesz miała genetyczne? leci czas... choć ja w sumie jutro zaczynam 20-ty tydzień... można powiedzieć, że połowa ciąży za mną
A co do budyniu zamiast mózgu - to powiem ci, że będzie tylko gorzej hehehehhe

Ale to leci. Niedługo twoje maleństwo będzie z wami

Napisane przez magduś2

U mnie średnio bo od wczoraj mam dziwną kolke w prawym boku na wysokości wycięcia w talii... Gin mnie badała i nie wie ale mi dokucza...;/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Też tak miałam przez jeden dzień. Bolało bardzo w nocy nie mogłam spać Przeszło samo


A mi się znowu śnił poród. Co za trauma

[malinka1984]

Dziewczyny a ja poproszę o kciuki żeby @ przyszła punktualnie czyli dziś, max jutro bo jutro mam wizytę u gina i chciałabym zacząć stymulację i liczę że wszystko gładko pójdzie, bo boję się że ten cykl bez owu może mi opóźnić/wstrzymać @

[wpaula]

Napisane przez malinka1984

Dziewczyny a ja poproszę o kciuki żeby @ przyszła punktualnie czyli dziś, max jutro bo jutro mam wizytę u gina i chciałabym zacząć stymulację i liczę że wszystko gładko pójdzie, bo boję się że ten cykl bez owu może mi opóźnić/wstrzymać @

na mnie nie licz ja 3mam kciuki zeby nie przyszla @ i zeby byla fasolinka jednak