Wszystko o byciu AU PAIR, part. X

[asi1989]

Napisane przez blanca7

Czy Wasi hości też tak mało spędzają czasu z dziećmi?
Hostka widzi dzieci 15 min. przed wyjściem do pracy i ok.20-30 minut po przyjściu do pracy, bo zaraz siada do kompa. Chłopiec przez to nie umie zasnąć, bo chce żeby mama do niego przyszła, muszę mu kłamać, że zaraz przyjdzie, a jak jej raz powiedziałam, że płacze, to się mnie zapytała z pretensją "po co do niego ciągle chodzę". Żal mi tych dzieci :/ ale może to teraz takie czasy?

U mnie rano hości budzą dzieci po czym wychodzą do pracy, a ja muszę je ubrać i odwieźć do przedszkola, potem wracam do domu, ogarniam mieszkanie, i do 16 mam wolne. O 16 odbieram dzieci i zajmuję się nimi aż do 20 gdy szykują się do spania, myją je niby rodzice a ja w tym pomagam. O 21 są w łóżkach i wtedy dopiero mam czas dla siebie. Rodzice wracają o 17

[kisiej25]

Czy dzieliłyście kiedykolwiek łazienkę np. z dzieciakami ?
Czy zawsze wyjeżdżacie/wybieracie/wybrałyście te, które gwarantują Wam własną łazienkę ?

[asi1989]

Napisane przez kisiej25

Czy dzieliłyście kiedykolwiek łazienkę np. z dzieciakami ?
Czy zawsze wyjeżdżacie/wybieracie/wybrałyście te, które gwarantują Wam własną łazienkę ?

Ja dzielę łazienkę z dziećmi, chociaż rodzina zapewniała mnie że będę miała własną, nie przeszkadza jednak mi to za bardzo

[blanca7]

Też dzielę łazienkę z dziećmi, ale one korzystają z niej raz, dwa razy w tygodniu, jak się kapią. Problem to by był jak bym dzieliła z nimi sypialnię, wspólna łazienka jest ok

[zielona_nadzieja]

Napisane przez kisiej25

Czy dzieliłyście kiedykolwiek łazienkę np. z dzieciakami ?
Czy zawsze wyjeżdżacie/wybieracie/wybrałyście te, które gwarantują Wam własną łazienkę ?

Ja do tej pory zawsze miałam własną łazienkę, teraz będzie jedna na całe mieszkanie. Oddzielna jest dużą zaletą, ale nie traktowałabym tego jako kryterium wyboru rodziny

Co do spędzania przez rodziców czasu z dziećmi - moi ostatni wpadali tylko na chwilę, wycałowali, wyściskali i szli dalej odpoczywać. Tylko potem ja miałam problem, bo dzieciaki chciały za nimi iść i musiałam je jakoś przy sobie zatrzymać Robiłam przy nich wszystko - ubierałam, kąpałam, karmiłam... Żeby nie było - wiedziałam na co się piszę, zgodziłam się ze względu na dobrą kasę.

Dostałam maila od hostki z Nicei z pytaniem, jaki jest mój ulubiony kolor i nadzieją, że lubię czerwony, bo kupili mi czerwone dodatki do pokoju A ostatnio podczas rozmowy na skype pytali, czy mam dużo ciuchów, bo nie wiedzą, jaką szafę kupić

[kisiej25]

Napisane przez asi1989

Ja dzielę łazienkę z dziećmi, chociaż rodzina zapewniała mnie że będę miała własną, nie przeszkadza jednak mi to za bardzo

Czy pytania odnośnie np. opłacania kursów językowych, opłaty za przelot najlepiej zadać od razu, np. już na stronie w wiadomościach, czy dopiero przy kontakcie przez skype ?

[asi1989]

Napisane przez kisiej25

Czy pytania odnośnie np. opłacania kursów językowych, opłaty za przelot najlepiej zadać od razu, np. już na stronie w wiadomościach, czy dopiero przy kontakcie przez skype ?

Na początku wymienialiśmy z rodziną ogólne maila w których pisaliśmy ja o sobie co lubię, itp. a oni o rodzinie, a dopiero podczas rozmów przez Skype pytałam o ubezpieczenie o kursy itp. Tak wyglądały wszystkie moje kontakty z rodzinami

[kisiej25]

Dostałam odpowiedź od rodzinki, która bardzo mi się spodobała.
Teraz tylko ich bliżej poznać (mail, skype) i się zobaczy.
Także liczę na Waszą pomoc.

[thePhantom]

Napisane przez asi1989

U mnie rano hości budzą dzieci po czym wychodzą do pracy, a ja muszę je ubrać i odwieźć do przedszkola, potem wracam do domu, ogarniam mieszkanie, i do 16 mam wolne. O 16 odbieram dzieci i zajmuję się nimi aż do 20 gdy szykują się do spania, myją je niby rodzice a ja w tym pomagam. O 21 są w łóżkach i wtedy dopiero mam czas dla siebie. Rodzice wracają o 17

o kurcze, i codziennie tak masz? caly dzien z bachorami, rany ja mam tak raz na jakis czas, ze od 8 rano do 19, ale przewaznie to od 13 do 19 - chociaz tak sie w sumie tylko wydaje, bo jak sa w domu to i tak jako tako przebywam z nimi i coś tam z nimi robie.. mialam nadzieje, ze we wrzesniu to sie zmieni, jak pojda do przedszkola i szkoly.. ale szkola wyglada tak, ze starsza jest tam dziennie półtorej godziny tylko a mała w przedszkolu góra 3, z czego np dzisiaj była godzine i hostka wlasnie po nią pojechala, bo wyła

Napisane przez kisiej25

Czy dzieliłyście kiedykolwiek łazienkę np. z dzieciakami ?
Czy zawsze wyjeżdżacie/wybieracie/wybrałyście te, które gwarantują Wam własną łazienkę ?

ja do września mialam lazienke jedną na caly dom, ale nie bylo to jakies straszne :P teraz mam swoją, no jest wygodniej, ale nie robi mi to duzej roznicy

Napisane przez zielona_nadzieja

Ja do tej pory zawsze miałam własną łazienkę, teraz będzie jedna na całe mieszkanie. Oddzielna jest dużą zaletą, ale nie traktowałabym tego jako kryterium wyboru rodziny

Co do spędzania przez rodziców czasu z dziećmi - moi ostatni wpadali tylko na chwilę, wycałowali, wyściskali i szli dalej odpoczywać. Tylko potem ja miałam problem, bo dzieciaki chciały za nimi iść i musiałam je jakoś przy sobie zatrzymać Robiłam przy nich wszystko - ubierałam, kąpałam, karmiłam... Żeby nie było - wiedziałam na co się piszę, zgodziłam się ze względu na dobrą kasę.

Dostałam maila od hostki z Nicei z pytaniem, jaki jest mój ulubiony kolor i nadzieją, że lubię czerwony, bo kupili mi czerwone dodatki do pokoju A ostatnio podczas rozmowy na skype pytali, czy mam dużo ciuchów, bo nie wiedzą, jaką szafę kupić

swoją drogą, wow, nieźle się przejmują, jak tak z Tobą szczególy omawiają

[asi1989]

Napisane przez thePhantom

o kurcze, i codziennie tak masz? caly dzien z bachorami, rany ja mam tak raz na jakis czas, ze od 8 rano do 19, ale przewaznie to od 13 do 19 - chociaz tak sie w sumie tylko wydaje, bo jak sa w domu to i tak jako tako przebywam z nimi i coś tam z nimi robie.. mialam nadzieje, ze we wrzesniu to sie zmieni, jak pojda do przedszkola i szkoly.. ale szkola wyglada tak, ze starsza jest tam dziennie półtorej godziny tylko a mała w przedszkolu góra 3, z czego np dzisiaj była godzine i hostka wlasnie po nią pojechala, bo wyła

Tak, codziennie w dni robocze tak mam, oprócz tego spędzam z nimi również soboty i niedziele, chyba że uda mi się gdzieś wyjść o czym z góry wcześniej muszę poinformować

[kisiej25]

Napisane przez lucyohlucy

Kilka dziewczyn korzystało z karty Euro 26 i chyba wszystko było okay Niestety z innymi nie miałam styczności

Jak wygląda ta cała sprawa z Euro-26 ?
Z tego co czytam, polecacie. Wykupuje się na rok rozumiem ?
I razem z tym Euro załatwić sobie również EKUZ ?

Jak to jest z tłumaczeniem dokumentów jeżeli jedziemy bez agencji ?

[thePhantom]

Napisane przez asi1989

Tak, codziennie w dni robocze tak mam, oprócz tego spędzam z nimi również soboty i niedziele, chyba że uda mi się gdzieś wyjść o czym z góry wcześniej muszę poinformować

o kurcze, to sporo dość ja się nie mogę doczekać weekendu, bo znowu jadę do kumpla ostatni raz juz, bo wraca w nastepny weekend do polski eh, tak mnie ostatnio wszystko tutaj zaczelo denerwowac - hości, dzieci(jak zawsze), otoczenie, nawet pokój.. jeszcze mam problem ze zdrowiem, i nie wiem czy załapię się na wizytę u lekarza o którego mi chodzi, w związku z czym się martwię trochę, i proszę już 2 dzień hostów, żeby zadzwonili do ubezpieczenia się spytać - i oczewiscie bez skutku

[asi1989]

Napisane przez thePhantom

o kurcze, to sporo dość ja się nie mogę doczekać weekendu, bo znowu jadę do kumpla ostatni raz juz, bo wraca w nastepny weekend do polski eh, tak mnie ostatnio wszystko tutaj zaczelo denerwowac - hości, dzieci(jak zawsze), otoczenie, nawet pokój.. jeszcze mam problem ze zdrowiem, i nie wiem czy załapię się na wizytę u lekarza o którego mi chodzi, w związku z czym się martwię trochę, i proszę już 2 dzień hostów, żeby zadzwonili do ubezpieczenia się spytać - i oczewiscie bez skutku

Niby tak, ale według moich hostów inaczej nie wyjdzie 30 h A ja czasem po takim całym dniu spędzonym z małymi mam ochotę je pozabijać Ale powoli przywykamy do siebie, tak myślę

Jak wyglądają u Was weekendy, które teoretycznie mamy wolne? Wychodzicie gdzieś? Zamykacie się w pokoju? Czy spędzacie czas z rodzinką? Ostatnio host mama była na mnie zła bo postanowiłam w sobotę sobie trochę dłużej pospać, ale weekendy miałam mieć przecież wolne no i oboje rodzice byli w domu, więc mogli zająć się dziećmi

[StokrotkaSylwia]

Czytając Wasze opowieści dochodzę do wniosku że mam cholerne szczęście. Może moja mała nie jest aniołkiem bo jak czegoś nie dostanie to robi się strasznie nieznośna ale ja to olewam, te jej humorki niestety nie mam osobnej łazienki, pokój mam praktycznie tylko dla siebie (praktycznie bo w pokoju są ubrania i zabawki małej). Mała w szkole jest 0d 8:45 do 15:25 wiec mam troche czasu dla siebie, później ją odbieram robie coś do jedzenia, oglądamy bajki i tak nam mija dzień. Ale mimo że mała jest jaka jest to jej mama i siostra bardzo mi pomagają. Dziś np idą ze mną na spotkanie w banku, pomogą mi założyć konto a w poniedziałek mam spotkanie w sprawie kursu językowego. Ponadto w przyszłym tygodniu idą ze mną zapisać mnie do GP Czy wy też tak miałyście?

[kisiej25]

Po jakim czasie miałyście swoją pierwszą rozmowę na skype z hostami ?

[asi1989]

różnie, czasem po 1 dniu nawiązania kontaktu

[kisiej25]

Napisane przez asi1989

różnie, czasem po 1 dniu nawiązania kontaktu

Dzisiaj mam swoją pierwszą rozmowę. Od razu mam pytać o wszystko ? O dzieci, o obowiązki, o umowę, ubezpieczenie.

Właśnie, jak to jest z umową ? Oni ją jakoś wysyłają ?

[StokrotkaSylwia]

Napisane przez kisiej25

Dzisiaj mam swoją pierwszą rozmowę. Od razu mam pytać o wszystko ? O dzieci, o obowiązki, o umowę, ubezpieczenie.

Właśnie, jak to jest z umową ? Oni ją jakoś wysyłają ?

Ja kontrakt dostałam meilem uzupełniłam i odesłałam z powrotem. Podczas rozmowy zapytaj się co dzieci lubią robić, co lubią jeść, o obowiązki również zapytaj. Ale o umowę i ubezpieczenie pytaj się poprzez meile, wtedy będziesz miała na piśmie czarno na białym.

[kisiej25]

Napisane przez StokrotkaSylwia

Ja kontrakt dostałam meilem uzupełniłam i odesłałam z powrotem. Podczas rozmowy zapytaj się co dzieci lubią robić, co lubią jeść, o obowiązki również zapytaj. Ale o umowę i ubezpieczenie pytaj się poprzez meile, wtedy będziesz miała na piśmie czarno na białym.

Ok. mam przygotowane kilka pytań. Właściwie kilkadziesiąt, kilkanaście nie wiem w sumie sama. Mam pytania o miejsce, gdzie mieszkają, o transport, o komunikację, o samochód, o atrakcje w okolicy (centra handlowe, place zabaw, jakieś ośrodki sportowe), o inne au pair z okolicy, o ogólne zasady w domu, o ich dzień, sposoby wychowawcze, zainteresowania, mój wolny czas, czas dzieci, ogólnie wszystko o dzieci i o rodzinkę, o moje duties. Może się nie pogubię, nie zestresuję i będzie dobrze.
Mam godzinkę

[blanca7]

Napisane przez kisiej25

Ok. mam przygotowane kilka pytań. Właściwie kilkadziesiąt, kilkanaście nie wiem w sumie sama.

Daj potem znać, jak ci poszło A skąd ta rodzinka?

[kisiej25]

Napisane przez blanca7

Daj potem znać, jak ci poszło A skąd ta rodzinka?

Z Niemiec.
Kierowałam na Niemcy albo Szwajcarię.
Rodzinka z Niemiec, mama się tam przeprowadziła ze Stanów

Mają 3 dzieci. Chłopiec i dziewczynka 4 latka. I córka 18 lat studiuje w stanach.

_______________________--
usunęło mi taką długaśną wiadomość. jeszcze raz.

Jestem po rozmowie. Kobieta jest fantastyczna. Powiedziała mi wszystko, w ogóle nie spodziewałam się, że rozmowa może tak fajnie wyjść. Rozmawiałyśmy trochę ponad godzinę. Pokazała mi cały dom i ogródek i miałam na kartce zapisane pytania, które chciałam zadać i przez cały czas, jak mi opowiadała o sobie, o ich życiu itp, to tylko brałam i skreślałam pytania, bo na wszystko "odpowiadała" zanim zdążyłam jej odpowiedzieć. W ogóle jak marzenie. Dzieciaczki słodkie takie, właśnie szły na zajęcia muzyczne i się przywitały
I nawet poznałam obecną ich au pair (z Ukrainy). Ona właśnie wyjeżdża w połowie października i miałabym tam jechać już na początku listopada. Wgl kobieta cudowna. Opowiedziała mi o wszystkim możliwym chyba. Ubezpieczenie załatwia jej firma, ale chyba i tak sobie sprawię EKUZ, bo to zawsze dodatkowe coś a płacić nie trzeba :P Co więcej była tak sympatyczna, chyba z 3 razy powtarzała "You will come here, I can feel it" "You are like dreams come true" itp. Naprawdę cudownie mi się z nią rozmawiało + jest ze stanów, to nie było takiej bariery językowej. W okolicy jest joga, sala sportowa, basen i las. Wiem, jakie miałabym mniej więcej godziny pracy, ale zaraz ma mi jeszcze całość przesłać. Nie wiem, co mam Wam jeszcze powiedzieć. To jest tak, jakbym trafiła właśnie teraz na idealną rodzinkę. Kursy niemieckiego mam zapewnione, ponoć obecna au pair nauczyła się +/- języka po pół roku i po tym czasie nie chciała już rozmawiać z rodzinę po angielsku, ale po niemiecku Także bardzo mi się podoba. Może za wcześnie się cieszę, ale czuję, że to jest właśnie to. Że to jest to, co sobie wcześniej zaplanowałam. Jutro znowu się zgadamy na skype. Powiedziała, że daje mi czas, aby nie podejmowała decyzji pochopnie, żebym się przespała, przemyślała i nie może się doczekać jutrzejszej rozmowy. Miejsce 20 min od Frankfurtu.

[StokrotkaSylwia]

Napisane przez kisiej25

Z Niemiec.
Kierowałam na Niemcy albo Szwajcarię.
Rodzinka z Niemiec, mama się tam przeprowadziła ze Stanów

Mają 3 dzieci. Chłopiec i dziewczynka 4 latka. I córka 18 lat studiuje w stanach.

_______________________--
usunęło mi taką długaśną wiadomość. jeszcze raz.

Jestem po rozmowie. Kobieta jest fantastyczna. Powiedziała mi wszystko, w ogóle nie spodziewałam się, że rozmowa może tak fajnie wyjść. Rozmawiałyśmy trochę ponad godzinę. Pokazała mi cały dom i ogródek i miałam na kartce zapisane pytania, które chciałam zadać i przez cały czas, jak mi opowiadała o sobie, o ich życiu itp, to tylko brałam i skreślałam pytania, bo na wszystko "odpowiadała" zanim zdążyłam jej odpowiedzieć. W ogóle jak marzenie. Dzieciaczki słodkie takie, właśnie szły na zajęcia muzyczne i się przywitały
I nawet poznałam obecną ich au pair (z Ukrainy). Ona właśnie wyjeżdża w połowie października i miałabym tam jechać już na początku listopada. Wgl kobieta cudowna. Opowiedziała mi o wszystkim możliwym chyba. Ubezpieczenie załatwia jej firma, ale chyba i tak sobie sprawię EKUZ, bo to zawsze dodatkowe coś a płacić nie trzeba :P Co więcej była tak sympatyczna, chyba z 3 razy powtarzała "You will come here, I can feel it" "You are like dreams come true" itp. Naprawdę cudownie mi się z nią rozmawiało + jest ze stanów, to nie było takiej bariery językowej. W okolicy jest joga, sala sportowa, basen i las. Wiem, jakie miałabym mniej więcej godziny pracy, ale zaraz ma mi jeszcze całość przesłać. Nie wiem, co mam Wam jeszcze powiedzieć. To jest tak, jakbym trafiła właśnie teraz na idealną rodzinkę. Kursy niemieckiego mam zapewnione, ponoć obecna au pair nauczyła się +/- języka po pół roku i po tym czasie nie chciała już rozmawiać z rodzinę po angielsku, ale po niemiecku Także bardzo mi się podoba. Może za wcześnie się cieszę, ale czuję, że to jest właśnie to. Że to jest to, co sobie wcześniej zaplanowałam. Jutro znowu się zgadamy na skype. Powiedziała, że daje mi czas, aby nie podejmowała decyzji pochopnie, żebym się przespała, przemyślała i nie może się doczekać jutrzejszej rozmowy. Miejsce 20 min od Frankfurtu.

To moje gratulację tylko pamiętaj że nie zawsze jest tak wspaniale życzę powodzenia i daj znać jaką podjęłaś decyzję

[kisiej25]

Napisane przez StokrotkaSylwia

To moje gratulację tylko pamiętaj że nie zawsze jest tak wspaniale życzę powodzenia i daj znać jaką podjęłaś decyzję

Wiem, że nie zawsze jest idealnie. Sama mam młodszą siostrę, która ma właśnie 4 latka i wiem, jak to bywa.

Szczerze ? Naprawdę jestem pozytywnie nastawiona na tę rodzinę. Jak tylko znalazłam ich profil, poczytałam o nich i, przyznam, poszukałam nieco informacji w internecie, byłam bardzo szczęśliwa, że się do mnie odezwała. + możliwość poznania au pair obecnej i dzieci. + fakt, że czuję się z nią jakoś...nie wiem. Mamy bardzo podobne spojrzenie na wiele spraw. Jak tak mi mówiła o swoich zamiarach i oczekiwaniach, to czułam, jakbym to mówiła ja za kilkadziesiąt lat

[StokrotkaSylwia]

Napisane przez kisiej25

Wiem, że nie zawsze jest idealnie. Sama mam młodszą siostrę, która ma właśnie 4 latka i wiem, jak to bywa.

Szczerze ? Naprawdę jestem pozytywnie nastawiona na tę rodzinę. Jak tylko znalazłam ich profil, poczytałam o nich i, przyznam, poszukałam nieco informacji w internecie, byłam bardzo szczęśliwa, że się do mnie odezwała. + możliwość poznania au pair obecnej i dzieci. + fakt, że czuję się z nią jakoś...nie wiem. Mamy bardzo podobne spojrzenie na wiele spraw. Jak tak mi mówiła o swoich zamiarach i oczekiwaniach, to czułam, jakbym to mówiła ja za kilkadziesiąt lat

A dlaczego ich obecna aupair odchodzi?

[lucyohlucy]

Napisane przez kisiej25

Wiem, że nie zawsze jest idealnie. Sama mam młodszą siostrę, która ma właśnie 4 latka i wiem, jak to bywa.

Szczerze ? Naprawdę jestem pozytywnie nastawiona na tę rodzinę. Jak tylko znalazłam ich profil, poczytałam o nich i, przyznam, poszukałam nieco informacji w internecie, byłam bardzo szczęśliwa, że się do mnie odezwała. + możliwość poznania au pair obecnej i dzieci. + fakt, że czuję się z nią jakoś...nie wiem. Mamy bardzo podobne spojrzenie na wiele spraw. Jak tak mi mówiła o swoich zamiarach i oczekiwaniach, to czułam, jakbym to mówiła ja za kilkadziesiąt lat

U mnie też tak było, szczególnie z drugą rodzinką, do której wróciłam za rok Mam nadzieję że to ta idealna, jak u mnie

A propos spędzania z dziećmi czasu przez rodziców... moi hości naprawdę się starali być z nimi jak najwięcej. I jedni i drudzy. ja się niemi zajmowałam tylko wtedy kiedy naprawdę nie mogli. I to chyba jeden z niezłych wyznaczników, czy z rodzinką nam się ułoży. Bo jak rodzicom się nie chce wychowywać i zrzucają wszystkie obowiązki na kogoś to dobrze to nie wróży. To nie reguła... ale jednak dość dobry sygnał, że coś jest nie halo.

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

Napisane przez StokrotkaSylwia

A dlaczego ich obecna aupair odchodzi?

Może sprawy wizowe?

[kisiej25]

Napisane przez StokrotkaSylwia

A dlaczego ich obecna aupair odchodzi?

Idzie na studia do Niemiec i zaczyna niedługo. Jest u nic od prawie półtora roku. Obecnie szuka mieszkania.
Ponoć w maju przyjeżdża też do nich ich była au pair w odwiedziny i "będę miała przyjemność ją poznać" haha.
I w okolicy mieszkają au pair i jutro idą na jakiś "piknik sąsiedzki" i właśnie idą do rodziny z jedną au pair, której jeszcze "potencjalna przyszła hostka" nie miała okazji poznać. I ponoć mieszka w okolicy dużo osób w moim wieku, właśnie znajomi tej ich córki.

Napisane przez lucyohlucy

U mnie też tak było, szczególnie z drugą rodzinką, do której wróciłam za rok Mam nadzieję że to ta idealna, jak u mnie

A propos spędzania z dziećmi czasu przez rodziców... moi hości naprawdę się starali być z nimi jak najwięcej. I jedni i drudzy. ja się niemi zajmowałam tylko wtedy kiedy naprawdę nie mogli. I to chyba jeden z niezłych wyznaczników, czy z rodzinką nam się ułoży. Bo jak rodzicom się nie chce wychowywać i zrzucają wszystkie obowiązki na kogoś to dobrze to nie wróży. To nie reguła... ale jednak dość dobry sygnał, że coś jest nie halo.

Mi powiedziała wprost, że dzieci kłaść spać raczej nie będę, bo ona woli, żeby to pozostał taki "jej" czas z dziećmi, bo wtedy ma czas, nie pracuje i woli to zrobić sama.

[roux666]

Napisane przez kisiej25

Czy dzieliłyście kiedykolwiek łazienkę np. z dzieciakami ?
Czy zawsze wyjeżdżacie/wybieracie/wybrałyście te, które gwarantują Wam własną łazienkę ?

to by bylo chyba najgorsze kryterium wyboru rodziny.
ja zawsze dzielilam lazienke z rodzina ( rodzice, dzieci) i nigdy nie mialam z tym problemu.

Napisane przez blanca7

Też dzielę łazienkę z dziećmi, ale one korzystają z niej raz, dwa razy w tygodniu, jak się kapią. Problem to by był jak bym dzieliła z nimi sypialnię, wspólna łazienka jest ok

raz dwa razy w tyg sie kapia??

Napisane przez kisiej25

Jak wygląda ta cała sprawa z Euro-26 ?
Z tego co czytam, polecacie. Wykupuje się na rok rozumiem ?
I razem z tym Euro załatwić sobie również EKUZ ?

Jak to jest z tłumaczeniem dokumentów jeżeli jedziemy bez agencji ?

wystarczy jedno, albo euro albo ekuz.
podwojne ubezpieczenie nic nie zmieni.

jakie dokumenty masz na mysli?

Napisane przez kisiej25

Z Niemiec.
Kierowałam na Niemcy albo Szwajcarię.
Rodzinka z Niemiec, mama się tam przeprowadziła ze Stanów

Mają 3 dzieci. Chłopiec i dziewczynka 4 latka. I córka 18 lat studiuje w stanach.

_______________________--
usunęło mi taką długaśną wiadomość. jeszcze raz.

Jestem po rozmowie. Kobieta jest fantastyczna. Powiedziała mi wszystko, w ogóle nie spodziewałam się, że rozmowa może tak fajnie wyjść. Rozmawiałyśmy trochę ponad godzinę. Pokazała mi cały dom i ogródek i miałam na kartce zapisane pytania, które chciałam zadać i przez cały czas, jak mi opowiadała o sobie, o ich życiu itp, to tylko brałam i skreślałam pytania, bo na wszystko "odpowiadała" zanim zdążyłam jej odpowiedzieć. W ogóle jak marzenie. Dzieciaczki słodkie takie, właśnie szły na zajęcia muzyczne i się przywitały
I nawet poznałam obecną ich au pair (z Ukrainy). Ona właśnie wyjeżdża w połowie października i miałabym tam jechać już na początku listopada. Wgl kobieta cudowna. Opowiedziała mi o wszystkim możliwym chyba. Ubezpieczenie załatwia jej firma, ale chyba i tak sobie sprawię EKUZ, bo to zawsze dodatkowe coś a płacić nie trzeba :P Co więcej była tak sympatyczna, chyba z 3 razy powtarzała "You will come here, I can feel it" "You are like dreams come true" itp. Naprawdę cudownie mi się z nią rozmawiało + jest ze stanów, to nie było takiej bariery językowej. W okolicy jest joga, sala sportowa, basen i las. Wiem, jakie miałabym mniej więcej godziny pracy, ale zaraz ma mi jeszcze całość przesłać. Nie wiem, co mam Wam jeszcze powiedzieć. To jest tak, jakbym trafiła właśnie teraz na idealną rodzinkę. Kursy niemieckiego mam zapewnione, ponoć obecna au pair nauczyła się +/- języka po pół roku i po tym czasie nie chciała już rozmawiać z rodzinę po angielsku, ale po niemiecku Także bardzo mi się podoba. Może za wcześnie się cieszę, ale czuję, że to jest właśnie to. Że to jest to, co sobie wcześniej zaplanowałam. Jutro znowu się zgadamy na skype. Powiedziała, że daje mi czas, aby nie podejmowała decyzji pochopnie, żebym się przespała, przemyślała i nie może się doczekać jutrzejszej rozmowy. Miejsce 20 min od Frankfurtu.

brzmi fajnie.. porozmawiaj jeszcze z ich obecna au pair, moze z byla i wtedy podejmij decyzje.

[blanca7]

Napisane przez roux666

to by bylo chyba najgorsze kryterium wyboru rodziny.
ja zawsze dzielilam lazienke z rodzina ( rodzice, dzieci) i nigdy nie mialam z tym problemu.




raz dwa razy w tyg sie kapia??

tak, ale nie wiem czy gdybym ich nie kąpała, to nie byłoby to jeszcze rzadziej. Dziwne, bo hostka codziennie bierze prysznic, a jeśli chodzi o dzieci to jakiejś szczególnej wagi do tego nie przykłada

[roux666]

Napisane przez blanca7

tak, ale nie wiem czy gdybym ich nie kąpała, to nie byłoby to jeszcze rzadziej. Dziwne, bo hostka codziennie bierze prysznic, a jeśli chodzi o dzieci to jakiejś szczególnej wagi do tego nie przykłada

ojj......
dorosli ludzie no.....

[kisiej25]

Napisane przez roux666

brzmi fajnie.. porozmawiaj jeszcze z ich obecna au pair, moze z byla i wtedy podejmij decyzje.

No właśnie zostałyśmy już sobie przedstawione
Siedziała w "moim potencjalnym pokoju". Bardzo sympatyczna i w ogóle jakoś tak nie wiem, ale mam pozytywne co do tego wszystkiego nastawienie