Czy szprotka czy waleń - każda z nas ma talent! Rozmów i dłubałek na dopingu cz. 18

[aga__tka]

Napisane przez AnnaOstapiuk

Wpadłam jeszcze na chwilkę przed wyłączeniem kompika, dziś nie posiedzę, będę leżeć do góry kołami i wypoczywać. Dość zarywania nocy. Na razie zamowie jako takich nie mam, wszystko się klaruje. Zaczęłam pierwszy element zielono - pomarańczowy dla wujka, ale to na spokojnie mogę sobie dłubać. Aż razi w oczy od tego pomarańczu, taki jaskrawy, jak ja wydłubię te kilkadziesiąt elementów i nie zwariuję?

Jeszcze się pochwalę, że Oliwka dziś się naumiała pić ze szklanki. Z butelki już nie chciała pić z tydzie i musiałam jej dawać łyżeczką soczek. Bo pić ogólnie chciała, tylko nie przez smoka. Ciągnęła szklankę do buzi i szybko załapała jak sie pije. Muszę kubek niekapek wyjąć, ale czy będzie chciała?

Monika nie mogłaś mi wcześniej przypomnieć, ze się szybki wstawia? Dobrze, że koleżanka niekumata w tych sprawach to i szybki jej nie brakowało

Basiu S ten nożyk na zdjęciu to ten dla mnie? Ja to myślałam o skalpelu takim w jakby długopisie (bo taki mam z matą), ale pewnie i taki będzie dobry Kiedyś miałam, ale pewnie gdzieś się w garażu poniewiera.

Kalinka to jakbyś kiedyś cięła takie gałązki, to odkładaj też dla mnie. Mocno sie nie spieszy, więc jak już Ci się więcej nazbiera, to wtedy poproszę, dobrze?
Najwięcej to białych, ale po jednym czy dwa w innych kolorkach też może być.

No idę się pobyczyć w łóżku, chyba że jeszcze za szydlo z pomarańczem chwycę. papa

No wiec w przedszkolu dowiedzialam sie ze kubki niekapki tak naprawde zle wplywaja na zgryz i seplenienie
Jeremi normalnie malo uzywal, bo mnie denerwowalo ze szybko sie psuje w nim kazdy napoj lacznie z woda i w sumie to jakos trudniej pamietac ze picie jest stare jak dziecko wszedzie je roznosi, wiec pil od 9miesiaca prawie tylko i wylacznie ze szklanki, jak mial 1,5 roku wprowadzilam niekapek do mleka zamiast mojego mleczka, bo bylam w ciazy z Ola i czas bylo odstawiac no i pozostaje mi tylko zalowac bo logopeda mowila ze nawet 1x dziennie mleko z niekapka utrwala zle nawyki i uniemozliwia prawidlowy rozwoj mowy
Jeremi ma co prawda taki bardziej lajtowy niekapek, z ktorego leci samo wiec niby nie trzeba zasysac, ale mysle ze on zasysa dla przyspieszenia wyciekania
Babka mowila ze jak juz koniecznie sie chce uzywac czegos innego niz zwykla szklanka to najlepiej nauczyc przez slomke
na szczescie Ola w ogole nie pije z niekapka (od razu zwykla grubsza szklanka) - bo jeszcze jej nie odstawilam od piersi i chociaz kupilam dla niej niekapek do mleka taki jak ma Jeremi to sie chyba zmarnuje ten zakup bo bede kombinowac z czyms innym - skoro jeszcze nie zdazylam jej zle nauczyc to juz nie bede tego robic
najgorsze ze o szkodliwosci butelek wiedzial kazdy i sie staral dziecko jak najszybciej odstawic od butli, a teraz oni tak pisza o tym zeby stosowac te niekapki zamiast butelek - myslalam ze one sa dobre a tu taki zonk

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

jakos doczytywalam ale nie do konca pamietam juz co i jak - Aniu pytalas cos o firanki, ale nie bardzo wiem dokladnie co
te co ja robilam, to Pani chciala geste i choc nie bylo wzorku na filetowej kratce to robilam 1slupek 1olancuszka zeby krateczka byla gesta i byla raczej bo ok 86kratki to cos kolo 45cm bylo wiec krateczki byly ciut wieksze niz pol cm
na poczatku powiedzialam tej Pani ze jak wybierze wzor to jej powiem jaka cena - bo to zalezy od tego ile nici pojdzie (chcialam tez zobaczyc jak pracochlonne to bedzie i zrobilam sobie probke jakby juz zaczynajac - rzad brzegu 10cm a potem liczylam ile m mi schodzi na 1 rzadek - to zrobilam 2 czy 3 razy i jako ze mi sie zgodzilo - 5m jeden rzadek zjadal to uznalam to za obowiazujace dane a z 10cm wiedzialam ile mniej wiecej rzedow bedzie w firance i tak sobie wyliczylam orientacyjny koszt skonsultowalam go potem z Kama i wyszlo ze dobrze oszacowalam)
co prawda Pani mi powiedziala ze w jakims markecie robia taniej - jesli dobrze pamietam 170zl za 1m 50cm wysokosci ale mnie sie tak nie oplacalo robic (choc w sumie wyszlo ja niewiele drozej po rabacie, ktory jej dalam na okolicznosc dlugiego robienia ) - podejrzewam ze te firanki co robia tak, to sa jednak mniej geste bo mimo ze radzilam Pani kupic tam bo pewnie bedzie szybciej to wolala zebym ja jej zrobila

[aga__tka]

zapomnialam wrzucic fotki dla\Kasi poncza na ludziu ktora mi wczoraj siostra przyslala - niestety dlugosc bez machania rekoma srednio widac bo moje spodnie zaciemnily obraz, ale mozna sobie wyobrazic bo ciut z lewej strony fotki widac - ja mam tam trojkat zamiast kwadratu wiec w sumie dalej jest na tej samej wysokosci
zdjecia sa zrobione zaraz po zalozeniu, wystroilam sie tak przed samym wyjazdem na szybko - jak chwile ponosze to sie odrobinke wydluza jeszcze zeby bylo odniesienie to ja mam 169cm

[SilverAguti]

piękny sznur igłowy (ale potrzeba dużo perełek) http://www.knottyknits.com/blog/inde...ting-tutorial/

[aga__tka]

jest ktos kto umie mi odpowiedziec ile cm dlugie mam zrobic wiazanie dla czapki na 3msc??

[gagatu]

Basia, ale zakupy

Aga, no ponczo masz mega i śliczne do tego

Ja na bazarku nigdy nie kupowałam, ale czasami sobie oglądam koraliki. No i ceny są bardzo różne, czasami korzystne, ale np. tylko 2-3 zestawy za kilka złotych, więc nie bardzo się opłaca, a czasami za kilka zwyklaków każą płacić jak za zboże. Trzeba faktycznie się orientować jakie są czego regularne ceny sklepowe.

Jak byliśmy teraz na weselu i u rodziców to dostałam prezenty urodzinowe, ale jakoś w tą niedzielę szybko się zbieraliśmy, długo spaliśmy i potem czasu brakowało i TŻ nas pakował i te prezenty też miał wziąć. Wyciągnął z torebek, żeby nie pognieść i wrzucił do torby. Nawet nie wiedziałam co od kogo i dopiero jak rozpakowywałam to były jakieś kosmetyki, słodycze i.... kilka par korali. Trochę mnie zdziwiła ta ilość i w dodatku miałam wrażenie, że niektóre już gdzieś widziałam Dopiero dziś z siostrą rozmawiałam i tak jak sobie pomyślałam, dała mi takie, których już nie nosi i mówi, że mogę rozmontować i użyć do czegoś albo wyrzucić - nie no tego ostatniego się nie robi

[emi29w]

Napisane przez aga__tka

zapomnialam wrzucic fotki dla\Kasi poncza na ludziu ktora mi wczoraj siostra przyslala - niestety dlugosc bez machania rekoma srednio widac bo moje spodnie zaciemnily obraz, ale mozna sobie wyobrazic bo ciut z lewej strony fotki widac - ja mam tam trojkat zamiast kwadratu wiec w sumie dalej jest na tej samej wysokosci
zdjecia sa zrobione zaraz po zalozeniu, wystroilam sie tak przed samym wyjazdem na szybko - jak chwile ponosze to sie odrobinke wydluza jeszcze zeby bylo odniesienie to ja mam 169cm

Aga ponczo sprawia efekt WoW!
Fantastyczne

[gagatu]

Napisane przez SilverAguti

piękny sznur igłowy (ale potrzeba dużo perełek) http://www.knottyknits.com/blog/inde...ting-tutorial/

Chyba wiem w jakiej postaci wrócą do siostry jedne korale

[aga__tka]

a ja sie bawie z czapka dla Antosia caly czas - jakby sie Kasia albo Marta tak bawily, albo Kama to by nie zarobily nawet na kredki dla dzieci
cos mi sie jednak nareszcie wydaje ze juz niedaleko do konca bo jak doszyje te uszka co juz mam gotowe i oczka z guzikow, to zostanie mi tylko wymyslic nosek i juz bedzie koniec - to moze za jakis tydzien bedzie gotowe

---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------

dzieki dziewczyny - mowilam ze mi wyszlo duze

---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:39 ----------

nikogo nie bylo od czapek, to sama sobie na oko zrobilam da sie zawiazac petelki wiec chyba ok
za to zgubilam jedno ucho
ide szukac

[babydelfi]

Ooooo Aga a Ty umiesz czytać w myślach ?? Bp ja właśnie dziś myślałam, że miałaś mi pokazać to ponczo na ludziu i proszę wchodzę na wizaż i widzę ludzia w ponczu
Super wyszło!!! I faktycznie duże elementy masz
Robiłaś z kalinki??? tak?? Ile Ci poszło i jakim szydełkiem???
Ja będę też robić z kalinki, czarno srebrnej, tak Pani sobie zażyczyła. A chustę będę robić innym wzorem i chyba wybiorę jeden z tych do wspólnego dziergania
I jeszcze dziś mi Pani napisała, że chyba jeszcze od kogoś będzie miała dla mnie zamówienie, jakiejś jej koleżanki z Francji

Mój miał iść wcześniej spać, a dostał właśnie telefon, że padły dwie linie pociągowe i musiał jechać, ciekawe o której wróci?? a na 6:30 normalnie do roboty musi jechać

Ja znowu koralikuję, dziś pokazałam moje sznury igłowe znajomej, u której byłam na kawce i zarezerwowała sobie 3 , muszę tylko je wykończyć i w ten sposób interes zaczyna mi się kręcić.
I nawet mam znowu konkretny cel na jaki chcę przeznaczyć zarobione pieniądze, myślę o kupnie jakiegoś małego starego autka dla siebie

Iwonka gratuluję wyboru autka super

Jola to trzymam kciukasy za rozmowę, ja też bym chętnie poszła do pracy w bibliotece, ale u nas bez znajomości nie ma o czym marzyć

---------- Dopisano o 00:07 ---------- Poprzedni post napisano o 00:05 ----------

Asia super ten sznur, już wiem co będę robić jak mój chomik się dokarmi

Aniu zapomniałam pochwalić pudełeczek, śliczne

Zostaje ktoś ze mną na nocnej zmianie ??

[martikaj]

Kasiu, gratki zamówień, ja siedzę na nocnej, pękł 4 ty motek od Kamci, zaczynam 5 ty W tym tempie ten karton włóczek przerobię w tydzień

Aniu piękne karteczki widziałam w pudełeczkach

Aguś, świtne to Twoje ponczo, ja sobie musze machnąć, bo wiadomo szewc bez butow

[aga__tka]

Kasiu: moje ponczo jest z kalinki, robilam szydelkiem 4, 5 oraz 4,5 - najpierw 4 potem mi sie pomylilo po dlugiej przerwie i machnelam dwa elementy 5ka jak sie skapnelam to dla wyrownania 4,5

[martikaj]

Napisane przez aga__tka

Kasiu: moje ponczo jest z kalinki, robilam szydelkiem 4, 5 oraz 4,5 - najpierw 4 potem mi sie pomylilo po dlugiej przerwie i machnelam dwa elementy 5ka jak sie skapnelam to dla wyrownania 4,5

Dobre z tymi szydełkami

[babydelfi]

To Aguś ja będę mniej od Ciebie kombinować i będę robić jednym rozmiarem szydełka

Marta to nieźle, moje włóczki nadal leżą w kartoniku ale mam nadzieję, że od jutra to się zmieni
gdyby tylko te koraliki tam nie uzależniały

[martikaj]

Napisane przez babydelfi

To Aguś ja będę mniej od Ciebie kombinować i będę robić jednym rozmiarem szydełka

Marta to nieźle, moje włóczki nadal leżą w kartoniku ale mam nadzieję, że od jutra to się zmieni
gdyby tylko te koraliki tam nie uzależniały

Ja miałam dzis koralikować, bo mam zamówionko, ale te włóczki to koniecznie musiałam wypróbować

[babydelfi]

Wracam do mojej bransoletki, wyłączam też komp, bo inaczej nie skończę jej, a dopiero co ją zaczęłam, więc jeszcze z godzinkę mi zejdzie

Mówię dobranoc i całuję w czółko

[kamaerba]

Dziedoberros! Zostawiam i kanapki. Uciekam. Poźniej wpadnę doczytać

[kalina1984]

Dzień dobry, biorę kawusię i uciekam, miłego dzionka

[jola2243]

Ja dzień dobry, pada i idę na przystanek z dziećmi

[beata1718]

oooo kawa
mnie znowu boli gardlo i całą noc kaszlałam
wiec nie wyspana jestem
zaraz na fitness jadę i kasę z banku muszę wyplacić

[little_ola]

Napisane przez aga__tka

Kasiu: moje ponczo jest z kalinki, robilam szydelkiem 4, 5 oraz 4,5

chyba jeszcze śpię, bo czytam 4,5 i 4,5 i myślę "masło maślane"

jest jeszcze kawka? poproszę

[AnnaOstapiuk]

Witam. Wczoraj wybyczyłam się z dziewczynami, poszłam spać bardzo wcześnie i właśnie jestem nie wyspana. To u mnie normalne, wysypiam się tylko wtedy, gdy pójdę spać jak najpóźniej i wcześnie wstanę.
Moje ślipka jakoś ledwo widzą.

Aga dzięki za opis z firanką. No u mnie chodzi o to, że miałam telefon, czy bym sie podjęła zrobienia takiej bardzo rzadkiej zazdrostki. Nie było na razie wymiarów ani pytania o cenę, ale jeśli pani zadzwoni drugi raz, to chcę być przygotowana.
Cocci sugerowała 1 zł/1cm, czy to w Twoim wypadku się sprawdziło? Ile Ty wzięłaś za swoją?
Kama, pomożesz i Ty?
MOże na darmo zawracam Wam gitarę, bo nie wiem, czy coś z tego będzie, ale uzbrajam się w wiedzę.
Aaa, i z czego robicie zazdrostki? Muza ta ciesza, 30x4 była by dobra? Czy Kaja? Czy jeszcze co inszego?

---------- Dopisano o 08:01 ---------- Poprzedni post napisano o 07:58 ----------

Co do niekapka, to nigdy się tym bardzo nie interesowałam. Natalka miała takiego pingwinka z ikei, a i to oszukany, bo samo leciało, bez ssania. Ale piła okazjonalnie, jak jej się przypomniało, że mamy coś takiego i to jak była większa.
A wiem, że kiedyś od kogoś dostałam taki prawdziwy niekapek, do zasysania, to mam na pewno. Myślałam więc, że to by dla Oliwii wyjąć, ale jak piszesz Aga o takim złym wpływie na zgryz, to chyba podaruję sobie. Najwyżej jej zmienię smoczek w butelce na taki z większą dziurką, bo może jej za mała i dlatego nie chce?

---------- Dopisano o 08:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:01 ----------

Beatko ale Ci się super trafiło z tą fundacją To teraz co śmigasz, żeby uzupełnić asortyment? Bombki czy koraliki?

Aga piękne to ponczo Ja też chcę ponczo, ale pierwsze to mi się marzy takie jak pokazywałam raz, gęste bez żadnych dziur.

Na 9 Natalka do szkoły, trzeba pomóc jej się szykować. Leje u nas deszczysko, więc trzeba też zawieźć. Wczoraj było ładne słoneczko, ale ogólnie chłodno.

[rardan]

Witajcie.
Wczoraj nie mogłam zajrzeć, bo TŻ spał tam gdzie komputer.
Jest przeziębiony i trafił do "izolatki".
A ja spalam z Szymkiem.
Mam 4 str. do nadrobienia.

[emi29w]

Hey
a mnie na koniec rozłączylo z internetem
Pada strasznie,że aż ciemno
mam katar i gardło coś szwankuje

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------

Napisane przez babydelfi

I jeszcze dziś mi Pani napisała, że chyba jeszcze od kogoś będzie miała dla mnie zamówienie, jakiejś jej koleżanki z Francji


I nawet mam znowu konkretny cel na jaki chcę przeznaczyć zarobione pieniądze, myślę o kupnie jakiegoś małego starego autka dla siebie

Gratuluję ,interes się kręci
Fajny cel,

Napisane przez martikaj

Kasiu, gratki zamówień, ja siedzę na nocnej, pękł 4 ty motek od Kamci, zaczynam 5 ty W tym tempie ten karton włóczek przerobię w tydzień

Aniu piękne karteczki widziałam w pudełeczkach

Aguś, świtne to Twoje ponczo, ja sobie musze machnąć, bo wiadomo szewc bez butow

chyba jakiegoś wąglika gratis dostałaś?

Napisane przez aga__tka

zapomnialam wrzucic fotki dla\Kasi poncza na ludziu ktora mi wczoraj siostra przyslala - niestety dlugosc bez machania rekoma srednio widac bo moje spodnie zaciemnily obraz, ale mozna sobie wyobrazic bo ciut z lewej strony fotki widac - ja mam tam trojkat zamiast kwadratu wiec w sumie dalej jest na tej samej wysokosci
zdjecia sa zrobione zaraz po zalozeniu, wystroilam sie tak przed samym wyjazdem na szybko - jak chwile ponosze to sie odrobinke wydluza jeszcze zeby bylo odniesienie to ja mam 169cm

a to był szczęśliwy post!

[babydelfi]

Dobry

u mnie też pada , poszłam zaprowadzić dzieci, ale oczywiście zapomniałam parasola , tak to jest,skleroza jak nic

Mąż wrócił o 3 do domu, a o 5 wstawał już do roboty, oby tylko dzisiaj nie musiał prowadzić

Dostałam dziś kolejne zamówienia, a z robotą jestem w czarnej
Trzeba się spiąć i brać za szydełkowanie ale chyba potrzebuję solidnego kopniaka na dobry rozruch

[emi29w]

http://www.chcrossstitch.com/forum.p...rby%3Ddateline
mitenki

http://www.chcrossstitch.com/forum.p...rby%3Ddateline
szaliczki

http://www.chcrossstitch.com/forum.p...rby%3Ddateline
etui na komórkę

[little_ola]

Napisane przez AnnaOstapiuk

Co do niekapka, to nigdy się tym bardzo nie interesowałam. Natalka miała takiego pingwinka z ikei, a i to oszukany, bo samo leciało, bez ssania. Ale piła okazjonalnie, jak jej się przypomniało, że mamy coś takiego i to jak była większa.
A wiem, że kiedyś od kogoś dostałam taki prawdziwy niekapek, do zasysania, to mam na pewno. Myślałam więc, że to by dla Oliwii wyjąć, ale jak piszesz Aga o takim złym wpływie na zgryz, to chyba podaruję sobie. Najwyżej jej zmienię smoczek w butelce na taki z większą dziurką, bo może jej za mała i dlatego nie chce?

Aniu ja "gdzieś kiedyś słyszałam jakiegoś eksperta" (tylko nie pamiętam kiedy i gdzie i na ile to jest wiarygodne), że właśnie dla dzieci najlepsze są kubeczki gdzie woda sama leci i nie trzeba zasysać(widocznie to ssanie jest powodem złego zgryzu i seplenienia jak wspominała Aga), że to tylko rodzice wymyślili "niekapki", żeby nie mieć bałaganu w domu

[kamaerba]

Witam ponownie robię druga Kasiu kasa dotarła, dziękuję Aniu pewnie, że pomogę - ja wyceniam firankę 10cmx10 - dla znajomych 2zł = czyli np firanka 100x50cm będzie kosztowała 10x5=50x2zł czyli 100zł ale to jest prawie gratis - dla bardzo dobrych znajomych dla klientek ceny zaczynają się od 3 zł za taki element - jeśli jest bardzo gęsta jak u Agi - to spokojnie ok 8zł, jak bardzo skromny wzór i łatwy - od 3, 4 zł będzie ok. firanki robię najczęściej z tej mojej przędzy, albo z Kai - inne kordonki jak dla mnie zbyt "sprężynują " i ściągają wzór, a co za tym idzie są trudniejsze po praniu - klientka może mieć potem głupie pretensje jakby co, pytaj

[emi29w]

http://www.chcrossstitch.com/forum.p...rby%3Ddateline
łabędzie, fajny pomysł na prezent ślubny

[babydelfi]

Piszcie, piszcie o tych firankach bym i ja wiedziała co i jak
jedna Pani mi się pytała czy robię, bo ona ma wzór który bardzo jej się podoba i by chciała mieć zrobioną, a co nie robię??, oczywiście że robię, nawet jeśli jeszcze nigdy nie robiłam
Tylko że ona chce jakiego motyla czy cuś

[Monika_75]

Napisane przez aga__tka

zapomnialam wrzucic fotki dla\Kasi poncza na ludziu ktora mi wczoraj siostra przyslala - niestety dlugosc bez machania rekoma srednio widac bo moje spodnie zaciemnily obraz, ale mozna sobie wyobrazic bo ciut z lewej strony fotki widac - ja mam tam trojkat zamiast kwadratu wiec w sumie dalej jest na tej samej wysokosci
zdjecia sa zrobione zaraz po zalozeniu, wystroilam sie tak przed samym wyjazdem na szybko - jak chwile ponosze to sie odrobinke wydluza jeszcze zeby bylo odniesienie to ja mam 169cm

pięknie się prezentuje to poncho