PLOTKI dla Pazuromaniaczek

[Angel@]

Napisane przez wersta

Angel@ jak będziesz w okolicach to daj znać umówimy się na ściskanie Tosi
w zał. zdjęcia (żeby nie było - jak przystało na forum paznokciowe, Tosi manicure)

Jejku nie mogę się napatrzeć na tą mordkę. Naprawdę identyko jak mój Mofiak . Dzięki za foteczki, świetne są (zapisałam sobie i będę częściej na nie lookać). W Wawie niestety bywam bardzo żadko, więc chyba muszę Cię poprosić żebyś wyściskała trochę Tosię ode mnie .

[Angel@]

Napisane przez annfas

A krew mnie zalewa jak ktoś mówi
"Ty to pewnie nic w dpomu nie robisz!"
Tak, leże do góry brzuchem, mama tak samo, bo też nosi paznokcie. Wszyscy w domu głodują bo nie ma kou zrobić obiadu bo tata wraca wieczorem. Dom zarasta brudem, wogóle już cieżko do niego wejść, trzeba z łopatą żeby brud przerzucic, a i tak już za bardzo nie ma gdzie go przewalać. Ubrań też nie pierzemy, bo nie da rady. Aha i o demakijażu też nie ma mowy, bo jeszcze sobie oczy wydłubiemy. Tata nam robi demakijaż i myje nam twarz!!!!!!!!!

Wygadałam sie

Hehe mój dom wygląda dokładnie tak samo . Gorzej jest z mieszkaniem bo tam jestem sama i nawet nie ma kto mi demakjażu zrobić. Ale przecież można się czasami przespać w makijażu, co tam - ważne aby tylko pazurki zaoszczędzić

villemcia

[karolka-bobasek]

a tak nawizazujac do tego odgarniania brudu lopata - zawsze mozna zrobic sobie pazurki nieopilowane z bokow kompletnie i takimi lopatami przerzucac brud

[chilanes]

Albo prosić o odgarnięcie sąsiada z łopatą, bo gdzie my do tego! Niedajporze jeszcze sie nam pazury połamią

[annfas]

u mnie łopaty stoja przy wejsciu i jak goscie przychodza to sobie sami odgarniają. no jeszcze tego brakowało zebym ja odgarniała

[frauhelga]

[quote=annfas;4333871]Ja czsaem padam jakie ludzie głupoty portafią wymyślec na temat paznokci. Bo to strasznie niszczy płytke. Zdjęłam swoje, pokazałam i co??? zniszczyłam??? ani troche, ale pewnie ja tak tylko sobie robie a innym to spiłowyje cała płytke aż do żywego mięsa.
A krew mnie zalewa jak ktoś mówi
"Ty to pewnie nic w dpomu nie robisz!"
Tak, leże do góry brzuchem, mama tak samo, bo też nosi paznokcie. Wszyscy w domu głodują bo nie ma kou zrobić obiadu bo tata wraca wieczorem. Dom zarasta brudem, wogóle już cieżko do niego wejść, trzeba z łopatą żeby brud przerzucic, a i tak już za bardzo nie ma gdzie go przewalać. Ubrań też nie pierzemy, bo nie da rady. Aha i o demakijażu też nie ma mowy, bo jeszcze sobie oczy wydłubiemy. Tata nam robi demakijaż i myje nam twarz!!!!!!!!!

TO TAK JAK U MNIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Blue sky]

wiecie co tez kiedys uslyszalam ze jako ze jestem osoba poruszajaca sie o kulach to moge pozwolic sobie na tipsy bo i tak w domu mic nie robie...
NIE MA JAK STEREOTYPY!!!

[chilanes]

Bo my poprostu leniwe jesteśmy i dlatego nosimy tipsy

[pysiamn]

ojoj widzę że plotkowy wątek się pojawił dla pazuromaniaczek... witam, witam

[annfas]

leniwe i do tego strasznie próżne.

[frauhelga]

nic nie robia tylko tak ptrza na te pazurki i mysla:ale ja mam ZA***ISTE pazurki...

[awa2001]

no to ja Frau opisałaś dokładnie mnie podglądasz czy co ?

[chilanes]

Frau ma taką niewidzialną kulę

[mona1978]

Napisane przez frauhelga

nic nie robia tylko tak ptrza na te pazurki i mysla:ale ja mam ZA***ISTE pazurki...

A na klawiaturze piszą ołówkiem Żeby pazurków nie zniszczyć

[m0niSk4]

Artykuł
....eee naćpała się ta baba czy co??
sama bym czegoś takiego nie wymyśliła
ojj trzeba pogratulować jej wyobraźni... ojj trzeba

Najlepsze HITY:
*"Powinnaś wiedzieć, że decydując się na tipsy, decydujesz się na utratę na pewien czas swoich naturalnych paznokci".
*"Natura tipsa: tipsy z natury są sztuczne."
*"masz bąbelki między tipsem, a płytką"
*"Aby je nałożyć, manicurzystka spiłowuje paznokieć, następnie NAKLEJA akrylową płytkę"
*"żeby zdjąć akrylowy tips, potrzebujesz (..) alkoholu czy spirytusu"
*tipsy żelowe nakłada się SMARUJĄC..."

kurczę robię tipsy od 2lat, a o tym jeszcze nie wiedziałam.
CHyba muszę skontaktować się z tą Panią, żeby mnie trochę podszkoliła.. bo ja zielona jestem... jak ten grzyb co mam po tipsach
Cholerka nie wiedziałam, że przed nałożeniem tipsa muszę niemal... oderwać swojego paznokcia... bo po co mi?
Tipsy z natury sztuczne.... kurde! a ja przez cały czas myślałam, że naturalne
bąbelki..?? takie jak w wannie? po płynie do kąpieli??
Potrzebuję alkoholu... no proszę... tzn. że jak mi się wódka na ręce wyleje to tipsy mi się rozpuszczą?
NAKLEJA... SMARUJĄC noo enoo, enoo... słownictwo jak przystało na profesjonalistę!!!!
GRATULUJĘ!!!

Napisane przez annfas

Ja czsaem padam jakie ludzie głupoty portafią wymyślec na temat paznokci. Bo to strasznie niszczy płytke. Zdjęłam swoje, pokazałam i co??? zniszczyłam??? ani troche, ale pewnie ja tak tylko sobie robie a innym to spiłowyje cała płytke aż do żywego mięsa.
A krew mnie zalewa jak ktoś mówi
"Ty to pewnie nic w dpomu nie robisz!"
Tak, leże do góry brzuchem, mama tak samo, bo też nosi paznokcie. Wszyscy w domu głodują bo nie ma kou zrobić obiadu bo tata wraca wieczorem. Dom zarasta brudem, wogóle już cieżko do niego wejść, trzeba z łopatą żeby brud przerzucic, a i tak już za bardzo nie ma gdzie go przewalać. Ubrań też nie pierzemy, bo nie da rady. Aha i o demakijażu też nie ma mowy, bo jeszcze sobie oczy wydłubiemy. Tata nam robi demakijaż i myje nam twarz!!!!!!!!!

Wygadałam sie

ach, tak znam ten ból
mi tata nawet make-up nakłada... a facet pomaga tampony wciskać, bo przecież bym sobie uszkodziła co nie co....
aa ze sprzątaniem?? pfff... rodzice musieli wziąć kredyt, żeby móc zatrudnić Panią gosposię...
A WSZYSTKO PRZEZ TE MOJE NIESZCZĘSNE TIPSY!!!!

Napisane przez maluszka22

wczoraj gadalam ze znajoma,opowiadala mi jak jej jakies babsko sciagalo akryle piłowała i piłowała ten akryl,potem moczyła w acetonie potem znów piłowała i znow moczyła aż wreszcie zrobiła jej dziure w naturalnej płytce i to żywe mięsko wsadziła jej w aceton!!!!!!!!!!!Jezu aż mnie pot oblał jak to usłyszałam .Babka mówi że aż sie poryczała z bólu,wyobrażacie sobie???I jeszcze skasowała za takie coś 60 zł!!!!!! MASAKRA!!!Muszę się przejść i oblookać ten salon z tą cudooowną stylistką!

brrrr.... aż mi ciarki przeszły
chyba maniciurzystka musiała mieć kompetencje Pani od artykułu
a może sama szkoliła się na jego podstawie?
albo to jedna i ta sama osoba?
ktoo wie...

[chilanes]

m0niSk4 - tak to już jest z tymi "profesjonalistkami", nie znasz się po prostu

A jak tam u Was pogoda? U mnie w końcu 1 w miarę suchy i ciepły dzień od dłuższego czasu

Dziewczyny, czy pyłek to coś podobnego do brokatu? Bo ja ciemna jestem, a pyłków jeszcze nie miałam ;/

[m0niSk4]

Napisane przez chilanes

m0niSk4 - tak to już jest z tymi "profesjonalistkami", nie znasz się po prostu

A jak tam u Was pogoda? U mnie w końcu 1 w miarę suchy i ciepły dzień od dłuższego czasu

Dziewczyny, czy pyłek to coś podobnego do brokatu? Bo ja ciemna jestem, a pyłków jeszcze nie miałam ;/

oj przepraszam;( to ja już nigdy nie dotknę tipsów.. i pilnika, i niczego;(

pogoda? do dupy. duszno i bez słońca.

a pyłek hmm.. to drobinki taaakie... jakbyś cień do powiek pokruszyła
nie umiem profesjonalistycznie wytłumaczyć, o!;D
chyba wezmę się za pisanie artykułu

[paulakrk]

Napisane przez m0niSk4

bo ja zielona jestem... jak ten grzyb co mam po tipsach

Potrzebuję alkoholu... no proszę... tzn. że jak mi się wódka na ręce wyleje to tipsy mi się rozpuszczą?


a facet pomaga tampony wciskać, bo przecież bym sobie uszkodziła co nie co....

Dziewczyny, czy pyłek to coś podobnego do brokatu? Bo ja ciemna jestem, a pyłków jeszcze nie miałam ;/

Pyłek jest drobniusieńki!!

[awa2001]

no ja używam pyłku do barwienia akrylu lub żelu, natomiast nie zdobię nim pazurków, bo jest mi za drobny a brokatem mogę to i to

[magda_222]

Ostatnio tez w pracy stoja dwie niemki, patrza tak na moje pazurki i komentuja jak z tym mozna pracowac hihi. A miałam na prawde krotkie pazurki. Szkoda, ze juz wyjechały, ciekawe co by powiedziały teraz na moje szpice

[m0niSk4]

Napisane przez paulakrk

nooo co, cała prawda
hyhy
Twoje pazurki

Napisane przez awa2001

no ja używam pyłku do barwienia akrylu lub żelu, natomiast nie zdobię nim pazurków, bo jest mi za drobny a brokatem mogę to i to

ja mam taki pyłek biały, perłowy, który w sumie kupiłam jako sypki cień do powiek w sephorze, i czasem jak chcę zrobić delikatnego frencha, to właśnie go nakładam gęsto na końcówki... albo jak chcę delikatną, srebrną poświatę na pazurku, to delikatnie go rozprowadzam na sam koniec
brokat to raczej jak chcę mocniejszy akcent

[chilanes]

No i wszystko już jasne dla mnie z tym pyłem


PS : Cholercia w niedziele idę na Komunię Chrześniaka i przydało by się jakieś pazury zrobić, a ja kompletnie nie mam czasu i prócz żelu żądnych materiałów ;( Katastrofa z takimi obskubańcami! Ehhh...
A do tego wymyśliłam sobie sukienkę i marynarkę, a tu dzień w dzień leje! I co to za maj?

Co u Was Dziewczynki?

[chilanes]

Haaa! Wątek spadł w czeluścia Nikomu się nei chce plotkować

Ja juz po komunii, piekna pogoda była (i dziś również) Pełne słońce, aż za gorąco.

Pozdarwiam i pazurkowej weny życzę.

[guga1]

eh wene to ja mam tylko gorzej z klientkami
a jak juz sie napatoczy jakas to tylko zwykle do malowania albo french
i jak tu czlowiek ma sie artystycznie realizowac

[karolka-bobasek]

hehem to mow ze zrobisz frencha, zagadaj i zrob co ci sie tylko podoba hehe
przeciez ci nie kaze sciagac jak jej sie spodoba

[chilanes]

Guga chętnie oddałabym się w Twe przepastne łapeczki, ale z braku możliwości musisz się zadowalać malowaniem

Karolka i z zaszkoczenia je! przeciez nie można potem tego zdjąć, bo tyle ozdób na marne

[villemcia]

a wiecie co ja wam powiem....

ze zanim zostałam stylistka to odziwo jak szlam do jakiejs stylistki, to jak myslicie co wybierałam- french, ewentualnie wzorek lakierami...

zostałam stylistka- i włączył mi sie zespół sroki jak najwiecej i żeby mocno błyszczało

co to kursy i bycie stylistka robi z człowieka

[La Monica]

Ja jak pójdę do stylistki to napewno nie zażyczę sobie frencza......marzą mi się kwiatuchy akrylowe

[annfas]

U mnie jest to samo...
Cały czas french, french, french...
Ale zawsze jak już french im sie znudzi to wtedy mam pole do popisu

[karolka-bobasek]

no za to ja odkat robie sobie pazurki to chyba raz mialam french na rekach