Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec 2014

[monita01]

Rozumiem Lolitka. Ja jednak nie mam zadnych skurczy po, a gumek nie lubie, wiec chyba sie nie skusze

[Fame]

Napisane przez paulka0212

Racja jestem jedna z 3 mamuś na tym wątku spodziewających się bliźniaków

to super! gratulacje!
mnie się ostatnio śniło, że jak szykowałam sobie ubranka dziecięce to podwójne były

a w którym tygodniu można stwierdzic bliźniaczą ciążę?

[gosius91]

My tu gadu, gadu - ale czas sie zbierac Ide na jakas herbatke z cytrynka. Moze cos słodkiego znajde w szafce


Miłego popołudnia. Ja juz do wieczora pewnie nie zajrze. Bo o 18 lekarz, a od 17 połozna..

Prosze duzo nie produkowac i nie miec zbereźnych mysli

[lolitka888]

Znalazłam:

"Maleństwo jest doskonale chronione przez mięśnie macicy, pęcherz płodowy i płyn owodniowy. W szyjce macicy jest czop śluzowy, który chroni przed infekcjami. Dziecko jest więc w pełni bezpieczne. Podczas stosunku może odczuwać przyjemne kołysanie, spowodowane delikatnymi skurczami podczas orgazmu. "

Co do spermy to jeszcze znalazłam to:
"Męskie nasienie zawiera prostaglandyny, które przyspieszają „dojrzewanie” i rozwieranie szyjki macicy. Ale przy prawidłowo rozwijającej się ciąży, na takie ilości prostaglandyny, jakie są w spermie, szyjka staje się wrażliwa dopiero po 38 tygodniu ciąży." także wedle uznania z tą prezerwatywa

No i podczas seksu krew lepiej krąży w organizmie,także do Maluszka też lepiej dociera

[paulka0212]

Napisane przez Fame

to super! gratulacje!
mnie się ostatnio śniło, że jak szykowałam sobie ubranka dziecięce to podwójne były

a w którym tygodniu można stwierdzic bliźniaczą ciążę?

Dziękuję bardzo
U mnie pani doktor potwierdziła ciąże bliźniaczą około 7 tygodnia

[Fame]

Napisane przez lolitka888

Znalazłam:

"Maleństwo jest doskonale chronione przez mięśnie macicy, pęcherz płodowy i płyn owodniowy. W szyjce macicy jest czop śluzowy, który chroni przed infekcjami. Dziecko jest więc w pełni bezpieczne. Podczas stosunku może odczuwać przyjemne kołysanie, spowodowane delikatnymi skurczami podczas orgazmu. "

No i podczas seksu krew lepiej krąży w organizmie,także do Maluszka też lepiej dociera

to teraz rozumiem stwierdzenie "pokołyszmy małego"

Napisane przez paulka0212

Dziękuję bardzo
U mnie pani doktor potwierdziła ciąże bliźniaczą około 7 tygodnia

tak wczesnie?
moja kolezanka dowiedziała się chyba w 3 miesiacu dopiero, dlaczego?

[paulka0212]

Napisane przez Fame

tak wczesnie?
moja kolezanka dowiedziała się chyba w 3 miesiacu dopiero, dlaczego?

Ciężko mi powiedzieć dlaczego, ja poszłam na wizytę w 7 tygodniu aby potwierdzić ciążę i pani doktor od razu mi pokazała dwie fasolki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[janeczka7891]

Napisane przez ilkas

Fame witaj i zapraszamy do nas

Haha, przyszłam do pracy, odpalam kompa..a tu takie ciekawe tematy poruszacie

A po drodze do pracy popstrykałam się z mężem. Bo mnie wkurza, że czepia się mnie o stertę brudnego prania, a sam ostatnio jakoś g.... robi

mój też mi ostatnio zwraca uwagę bo ja nie mam ochoty w ogóle sprzątać Jak nigdy mi docina. Tylko, ze ja to zlewam bo to taki nielad a nie brud. Zabawki tak czy siak mamy caly dzien porozwalane po mieszkaniu bo mały się bawi.. Sprzątanie ich co godzina mija się z celem.
Za to dziś powycierałam kurze, ogarnęłam łazienkę wow ale wyczyn hahaha

Napisane przez gosius91

Koszula TŻ Ostatni raz miałam jego koszulę w noc poślubną! Ojj, dziewczyny gorszycie W sumie odkad jestem w ciazy nie kochalismy sie...

my też tzn, w zasadzie odkąd wiemy że jestem w ciąży. W cześniej to z taką częstotliwością,że hohoho. Jak już pisałam moje libido jest równe zeru jak nie poniżej a więc u mnie nic z tego.

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

produkujecie jak szalone, nie macie co robić??? Ledwo mnie godzinę nie było przy kompie a tu już 4 strony w takim tempie to do niedzieli będzie nowy wątek :p

[h0pe]

pikaso - pięknie się czyta o Twoich motylkach! jestem zauroczona !

monita, martuszka. lolitka - nie muszą być z gumką, wystarczy że nie skończy w środku i tyle
a nawet jesli to i tak to ze cos spowoduje to prawdopodobienstwo znikome, choc dla tak wyczulonych kobiet jakimi sa przyszle matki unika sie wszelkiego prawdopodobienstwa nawet znikomego i jest to w pelni uzasadnione ja pod koniec ciazy mezowi dam poszalec

[janeczka7891]

Napisane przez h0pe

pikaso - pięknie się czyta o Twoich motylkach! jestem zauroczona !

monita, martuszka. lolitka - nie muszą być z gumką, wystarczy że nie skończy w środku i tyle
a nawet jesli to i tak to ze cos spowoduje to prawdopodobienstwo znikome, choc dla tak wyczulonych kobiet jakimi sa przyszle matki unika sie wszelkiego prawdopodobienstwa nawet znikomego i jest to w pelni uzasadnione ja pod koniec ciazy mezowi dam poszalec

podobno przyspiesza to poród, nie wiem nie próbowałam ale zniecierpliwione mamy próbują potem każdego sposobu hehe

[ilkas]

Napisane przez janeczka7891

mój też mi ostatnio zwraca uwagę bo ja nie mam ochoty w ogóle sprzątać Jak nigdy mi docina. Tylko, ze ja to zlewam bo to taki nielad a nie brud. Zabawki tak czy siak mamy caly dzien porozwalane po mieszkaniu bo mały się bawi.. Sprzątanie ich co godzina mija się z celem.
Za to dziś powycierałam kurze, ogarnęłam łazienkę wow ale wyczyn hahaha


my też tzn, w zasadzie odkąd wiemy że jestem w ciąży. W cześniej to z taką częstotliwością,że hohoho. Jak już pisałam moje libido jest równe zeru jak nie poniżej a więc u mnie nic z tego.

No właśnie zazwyczaj też na to zlewam, ale dziś mnie jakoś to podku*wiło Bo mówię mu, że czepia się o jakieś zasr*ne pranie, a ostatnio ja ciągle robię zakupy, gotuję obiad, odkurzam, myję podłogi i co, i tego nie zauważa? A on ostatnio nie robi nic.. Na co on, że on pracuje Na co ja, że aha..a ja właśnie idę do pracy teraz sobie poleżeć na kanapie..a potem wrócę do domu i też będę sobie leżeć
Kurde.. wracam z pracy i zajmuję się Milą, sprzątam, gotuję mu obiad. Na co on, że tym obiadem łaski nie robię No to du*pa, dzisiaj obiadu nie robię! No...wygadałam się

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Napisane przez janeczka7891

podobno przyspiesza to poród, nie wiem nie próbowałam ale zniecierpliwione mamy próbują potem każdego sposobu hehe

Ja Emilkę przenosiłam aż tydzień..nie spieszyło jej się na świat Więc jak byłam u gina to on kazał właśnie "pokołysać małą" No więc wróciliśmy do domu..(to były akurat walentynki), i zabraliśmy się za kołysanie Tego samego dnia wieczorem wylądowałam w szpitalu ze skurczami

[lolitka888]

ale mam ochote na ptasie mleczko z wedla

Ide sobie barszczyk odgrzać

[Fame]

weszłam na tą stronę co niektóre z was mają z informacją który tydzien i jak wygląda dziudzius..

Mój wygląda jak krewetka

[kaorlak]

Napisane przez paulka0212

Racja jestem jedna z 3 mamuś na tym wątku spodziewających się bliźniaków

Mamuśki tyle skrobiemy, że niedługo będzie trzeba myśleć o nowym tytule dla kolejnego wątku

No własnie, własnie! Ja już mam pomysł na tytuł :
Kto tam w moim brzuszku fika? Czy to chłopczyk czy dziewczynka? Mamusie maj-czerwiec 2014

To będzie chyba czas gdy się zaczną sypać płcie, więc taki wymyśliłam

[monita01]

No ale te skurcze sperma moze wywolac dopiero po 38 tygodniu ciazy, wiec teraz nie ma co sie tym martwic

[kasiab91]

A mi się spac chce I chyba wstawię te pranie i się położę na pół godzinki

[janeczka7891]

Napisane przez ilkas

No właśnie zazwyczaj też na to zlewam, ale dziś mnie jakoś to podku*wiło Bo mówię mu, że czepia się o jakieś zasr*ne pranie, a ostatnio ja ciągle robię zakupy, gotuję obiad, odkurzam, myję podłogi i co, i tego nie zauważa? A on ostatnio nie robi nic.. Na co on, że on pracuje Na co ja, że aha..a ja właśnie idę do pracy teraz sobie poleżeć na kanapie..a potem wrócę do domu i też będę sobie leżeć
Kurde.. wracam z pracy i zajmuję się Milą, sprzątam, gotuję mu obiad. Na co on, że tym obiadem łaski nie robię No to du*pa, dzisiaj obiadu nie robię! No...wygadałam się

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------


Ja Emilkę przenosiłam aż tydzień..nie spieszyło jej się na świat Więc jak byłam u gina to on kazał właśnie "pokołysać małą" No więc wróciliśmy do domu..(to były akurat walentynki), i zabraliśmy się za kołysanie Tego samego dnia wieczorem wylądowałam w szpitalu ze skurczami

ad.1. zaraz lżej, no nie? nie no mój ma akurat rację a Twój zdecydowanie przesadza. Jak mi buczy też o bele co to robię strajk i nie robiąc mu kanapek do pracy Bez obiadu jakoś ja bym padła i mój mały więc obiad musi być.

ad.2. no widzisz to jednak działa

Napisane przez Fame

weszłam na tą stronę co niektóre z was mają z informacją który tydzien i jak wygląda dziudzius..

Mój wygląda jak krewetka

sorki ale się roześmiałam fajne porównanie

[Aldrin]

To ja się żegnam na kilka dni z Wami, zaczynam długi weekend z przerwą na lekarza. Mam nadzieję, że nie naskrobiecie dużo abym dała radę wszystko nadrobić

[ilkas]

Napisane przez janeczka7891

ad.1. zaraz lżej, no nie? nie no mój ma akurat rację a Twój zdecydowanie przesadza. Jak mi buczy też o bele co to robię strajk i nie robiąc mu kanapek do pracy Bez obiadu jakoś ja bym padła i mój mały więc obiad musi być.

tzn z tym praniem to faktycznie rację ma, bo sterta się uzbierała Tylko zamiast mi pomóc to on mi truje. A ja najzwyczajniej w świecie czasem nie zdążę ogarnąć wszystkiego i sprzątania i obiadu i zakupów i jeszcze prania No dobra, o 21 mam więcej czasu, bo Mila idzie wtedy spać, ale wtedy to ja też chciałabym sobie już wreszcie odpocząć..tym bardziej, że haaloo, jestem w ciąży..i chyba należy mi się chwila relaksu
Eh..dobra..zrobię dzisiaj wreszcie to pranie...

Na dworze jest tak szaro, że usypiam przed kompem..a już jestem po kawie. Drugiej nie mogę

[Fame]

Napisane przez janeczka7891

sorki ale się roześmiałam fajne porównanie

hehe no bo czesci z was to te dzidziusie to takie dzidziusiowate badziej, i buzke widac i nózki a mój to jeszcze nawet nie przypomina dzidziusia... no ale.. cierpliwosci

[patul23]

Jejku ile Wy tutaj piszecie, aż nie nadążam czytać. Zawsze tutaj taki ruch?

Mój Konradek obudził się już więc chyba wybierzemy się na spacerek, ale to pewnie zanim się zebiorę gdzieś za godzinę będzie

[paulka0212]

Napisane przez patul23

Jejku ile Wy tutaj piszecie, aż nie nadążam czytać. Zawsze tutaj taki ruch?

Mój Konradek obudził się już więc chyba wybierzemy się na spacerek, ale to pewnie zanim się zebiorę gdzieś za godzinę będzie

Raczej tak :P
Ale weekend się zbliża więc się trochę uspokoi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Fame]

patul23 miłego spacerku

[ilkas]

Napisane przez patul23

Jejku ile Wy tutaj piszecie, aż nie nadążam czytać. Zawsze tutaj taki ruch?

Mój Konradek obudził się już więc chyba wybierzemy się na spacerek, ale to pewnie zanim się zebiorę gdzieś za godzinę będzie

Napisz coś więcej o swoim synku Mega mnie to interesuje, przez to, że są w takim podobnym wieku z moją Milą

[h0pe]

ilkas - a to gnojek, nie rob obiadu, nie rob tego czego nie widzi a nie musisz. Doceni to wrocisz, tak to widac nie ma co si wysilac. Ja jak mnie maz wkurzal takim podejsciem to zrobilam pranie ale tylko swoje ;] zawzial sie tez ale za to jak juz zrobilam mu potem to docenil. a teraz jak juz sam musial robic bo ja nie moglam sie ruszyc to tym bardziej

janeczka - strajki są najlepsze!

Aldrin- serce mi stanelo jak zobaczylam slowo "żegnam " ale zaraz ulzylo to czekam na Ciebie i wieści nowe. Buziak!
miłych i spokojnych dni!

[patul23]

Też cieszę się, że jest tutaj mamusia w podobnej sytuacji do mojej
No cóż mój synek urodził się w 37tc a prędzej byłam na lekach rozkurczowych i trochę przez to obawiam się czy teraz donoszę ciążę bez problemów.
A co do samego synka to skończył pół roku, waży 8kg. Nie wiem co byś chciała wiedzieć dokładnie o nim... pytaj to odpowiem.

[ilkas]

Napisane przez h0pe

ilkas - a to gnojek, nie rob obiadu, nie rob tego czego nie widzi a nie musisz. Doceni to wrocisz, tak to widac nie ma co si wysilac. Ja jak mnie maz wkurzal takim podejsciem to zrobilam pranie ale tylko swoje ;] zawzial sie tez ale za to jak juz zrobilam mu potem to docenil. a teraz jak juz sam musial robic bo ja nie moglam sie ruszyc to tym bardziej

hehe, dobre No i masz racje! Obiadu dziś na bank nie będzie Emilka swój ma, a my najwyżej coś zamówimy..albo niech sam ugotuje

Napisane przez patul23

Też cieszę się, że jest tutaj mamusia w podobnej sytuacji do mojej
No cóż mój synek urodził się w 37tc a prędzej byłam na lekach rozkurczowych i trochę przez to obawiam się czy teraz donoszę ciążę bez problemów.
A co do samego synka to skończył pół roku, waży 8kg. Nie wiem co byś chciała wiedzieć dokładnie o nim... pytaj to odpowiem.

O, czyli jakbyś urodziła w terminie to też byłby maj..tak jak teraz
Hm, chcę wiedzieć to co mi napiszesz Np na jakim teraz jest etapie..czy raczkuje, pełza, chodzi czy co on tam robi ? - jak sobie z tym radzisz? Bo Mila np pełza i muszę robić w domu wielką rewolucję..bo..miski kocie - super zabawka, próbowała jak smakuje suchy pokarm - więc musieliśmy znaleźć nowe miejsce na nie, tak żeby nie dosięgnęła. Moje kosmetyki w łazience na dolnej półce - szał - tyle ciekawych kolorowych pudełeczek, buteleczek - wszystko jest super..i do buzi...ostatnio liznęła trochę szamponu Więc też już kombinuję gdzie tu je poprzestawiać. Mogłabym tak dłuugo wymieniać..bo w użyciu jest fajne wszystko co nie do zabawy - kontakty, kable, ładowarki - oo końcówka od ładowarki do tel - to jest dopiero pyszne! Wiecznie ląduje u niej w buzi... Czasem już nie nadążam..

[VwVampirka]

Napisane przez Fame

Cześć dziewczyny! Czy mogę się przyłączyć?
Też będę mamą

Witam

Napisane przez patul23

Witam, jestem nowa na forum i chciałabym dołączyć do Was

Witam Miło nam, że pierwszy post pojawił się w naszym wątku

Napisane przez gosius91

schabowego ziemniaczki a do tego sałatka z buraczków

Miałam dokładnie to samo wczoraj A dziś będą ziemniaczki, odgrzewane schabowe i brukselka w bułce tartej...

Zawsze uwielbiałam brukselkę, ale ostatnio odrzucało mnie od zielonych warzyw (tj od brokułków, które też zawsze uwielbiałam). Mam nadzieję, że będę mogła ją jeść Ale aż się boję zacząć ją gotować

Napisane przez kasiab91

Ja szamam chakalaka Pyszotaaa

też je uwielbiam

Napisane przez kasiab91

Ej Wy też tak macie, że w ciąży orgazm jest inny?? tzn taki... bardziej intensywny... Bo ja tak mam i dlatego za każdym razem doczekac się nie mogę natępnego...

Mój się też zmienił... dziurka mi się zatkała
Raz próbowaliśmy i nie dość, że była za płytka, to jeszcze cała spuchnięta i bolało Żadna przyjemność. TŻ też się nie podobało, bo wszedł tylko do połowy

Napisane przez ilkas

No właśnie zazwyczaj też na to zlewam, ale dziś mnie jakoś to podku*wiło Bo mówię mu, że czepia się o jakieś zasr*ne pranie, a ostatnio ja ciągle robię zakupy, gotuję obiad, odkurzam, myję podłogi i co, i tego nie zauważa? A on ostatnio nie robi nic.. Na co on, że on pracuje Na co ja, że aha..a ja właśnie idę do pracy teraz sobie poleżeć na kanapie..a potem wrócę do domu i też będę sobie leżeć
Kurde.. wracam z pracy i zajmuję się Milą, sprzątam, gotuję mu obiad. Na co on, że tym obiadem łaski nie robię No to du*pa, dzisiaj obiadu nie robię! No...wygadałam się

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------


Ja Emilkę przenosiłam aż tydzień..nie spieszyło jej się na świat Więc jak byłam u gina to on kazał właśnie "pokołysać małą" No więc wróciliśmy do domu..(to były akurat walentynki), i zabraliśmy się za kołysanie Tego samego dnia wieczorem wylądowałam w szpitalu ze skurczami

Mój wczoraj też się mnie czepiał, ale miał rację... przez 2 miesiące nic nie robiłam, bo całymi dniami wymiotowałam, a teraz ledwo mnie zaczęło puszczać to się rozchorowałam i nic tylko leżę (aż na siłę) bo chcę szybko wyzdrowieć... wczoraj to tylko obiad ugotowałam, ale przed samą wizytą i nie zdążyłam pozmywać... a jak wróciłam, to znowu było mi słabo i TŻ wrócił po 12 godzinach z pracy i musiał jeszcze zmywać po obiedzie...
Ale myślę, że lada moment się ogarnę i znowu zacznę coś robić w domu...

[patul23]

Napisane przez ilkas

hehe, dobre No i masz racje! Obiadu dziś na bank nie będzie Emilka swój ma, a my najwyżej coś zamówimy..albo niech sam ugotuje


O, czyli jakbyś urodziła w terminie to też byłby maj..tak jak teraz
Hm, chcę wiedzieć to co mi napiszesz Np na jakim teraz jest etapie..czy raczkuje, pełza, chodzi czy co on tam robi ? - jak sobie z tym radzisz? Bo Mila np pełza i muszę robić w domu wielką rewolucję..bo..miski kocie - super zabawka, próbowała jak smakuje suchy pokarm - więc musieliśmy znaleźć nowe miejsce na nie, tak żeby nie dosięgnęła. Moje kosmetyki w łazience na dolnej półce - szał - tyle ciekawych kolorowych pudełeczek, buteleczek - wszystko jest super..i do buzi...ostatnio liznęła trochę szamponu Więc też już kombinuję gdzie tu je poprzestawiać. Mogłabym tak dłuugo wymieniać..bo w użyciu jest fajne wszystko co nie do zabawy - kontakty, kable, ładowarki - oo końcówka od ładowarki do tel - to jest dopiero pyszne! Wiecznie ląduje u niej w buzi... Czasem już nie nadążam..

Na razie nie przemieszcza się sam Obraca się jak chce. Lubi pilota od tv, telefon, gazety i chusteczki
Ja radzę sobie dobrze jak na razie, Konrad jest grzeczny i lubi dużo spać, nawet w dzień Karmię jeszcze piersią i ciężko jest mi go odstawić, ale jestem na dobrej drodze. Tak ostatecznie to daję sobie jeszcze miesiąc i koniec.
I teraz na pewno u nas będzie coraz ciekawiej, najbardziej boję się wiosny, jak myły zacznie chodzić, albo jeszcze nie, a tu drugie już będzie.

[coodmalina]

oj oj oj... ale mam nadrabiania, ale tak to jest jak się nie ma czasu.

Wpadam tylko od czasu do czasu, ale tak już będzie przynajmniej do końca roku, w pracy młyn a później dojdzie mi jeszcze szkolenie zastępczyni, dodatkowo zadeklarowałam się że jak dam radę będę pracowała do końca kwietnia o czym ja myślałam

Witam nowe Mamuśki, grono widzę się powiększa to super doczytałam się że Dwakolory opuściła nasze zacne grono... przykro mi trzymaj się Dziewczyno, czasami czas potrzebuje czasu

Widzę że u Was codzienność... mąż, pranie, mąż, mdłości, mąż, sex... z własnego doświadczenia mogę dodać że w II trymestrze hormony szaleją, chce się zawsze i wszędzie Mężów i ich fochy olejcie bo to szkoda nerwów... z drugiej strony coraz częściej zastanawiam się jakby Oni się zachowywali gdyby byli w ciąży?

Byłam dziś u wampirzyc (pobieranie krwi) w sobotę mam wizytę, a za tydzień prenatalne, mam nadzieję że wszystko będzie ok. Mdłości mi już przeszły, czasami coś mi zaleci i mnie zemdli, ale generalnie czuję się ok. Apetyt mi wrócił i powoli zaczynam się nie mieścić w spodnie

Smacznego... jedzącym
Kolorowych... śpiącym
Weny... aktywnym

Dziewczyny