Film o śmierci nowo narodzonego dziecka

[Magari91]

Napisane przez stokrotka_to_ja

Tak,jesli uznałaby to za lepsze wyjście. Prawo dopuszcza terminację ciąży w takich przypadkach.
Gdybać sobie co ktoś by zrobił (donosił czy usunął) to sobie można dopóki się przed takim wyborem nie stanie.

Tak, niektórym lekarz na pewno zaleciłby takie coś ze względu na zdrowie albo fakt, że może coś się stać, ale jeśli Ona nie miała przeciwwskazań to się jej nie dziwię, że je urodziła, na pewno była pod stałą opieką lekarską. Zresztą cierpieniu przy aborcji i tak by nie ulżyła.

[201604181004]

Napisane przez Magari91

A jak oglądasz zdjęcia z cmentarzy to nie uwłacza Ci ich godności? Tylko akurat filmik na którym nie ma nic obrażliwego? Nie wiedziałam, że napisanie że Polacy nie mają empatii jest porównaniem do nazizmu i hitlera

Ale nie rozumiem, zdjęcia z cmentarzy czego - nagrobków, czy chowanych zwłok? Teraz już się nie robi zdjęć na pogrzebach, kiedyś tak, bo inna była mentalność i kultura ale z tego co wiem omawiamy bieżące wydarzenia.

No to już wiesz ze pewne argumenty są na poziomie zerowym , niezależnie czy to Hitler czy "jak ci sie nie podoba to nie patrz"

[SzatAnka71]

Napisane przez stokrotka_to_ja

Tak,jesli uznałaby to za lepsze wyjście. Prawo dopuszcza terminację ciąży w takich przypadkach.
Gdybać sobie co ktoś by zrobił (donosił czy usunął) to sobie można dopóki się przed takim wyborem nie stanie.

Dokładnie

[201604191001]

Napisane przez SzatAnka71

Ja też raczej bym nie donosiła takiej ciąży, ale to my byśmy tego nie zrobiły, widać są takie osoby które nie wyobrażają sobie jej usunąć, bo zawsze jest malutka nadzieja a nuż się uda .
Tak, zrobiła to dla siebie bo dla dziecka już nic zrobić nie mogła a może zrobiła to też dla innych?godność być może zaburza nie sam film ale upublicznienie go i tu właśnie ważne są te intencje.

Ale co się uda? Przeżyje jako warzywo kilka lat? Co tu ma się udać? Dziecko bez jednego z podstawowych organów...

[ViLLeMkA]

Ta mama uważa, że jej dziecko było piękne i chciała upamiętnić jego krótkie życie. Do tego sama pisze, że nie rozumie czemu jej dziecko uznawane jest za odrażające... dlatego chyba też chce oswoić ludzi z tą chorobą.

Ten film nie był opublikowany od razu po śmierci dziecka. Ono zmarło 1,5 roku temu. I zmarło w obecności jedynie rodziców i pielęgniarek - nie było wtedy kamer.

Do tego podejrzewam, że ten film został upubliczniony też w związku z fundacją, którą założyli - pomagającą ludziom, których dzieci są chore.


Dla mnie film jest piękny i zmuszający do refleksji.

P.S. co do terminacji ciąży - wydaje mi się, że chrześcijanie nawet nie dopuszczają takiej możliwości. I inaczej przeżywają śmierć i tragedie - jako jesteśmy rodziną, którą Bóg wybrał jako wystarczająco silną, żeby wesprzeć tego małego chłopczyka w tych ostatnich godzinach.

[Magari91]

Napisane przez ViLLeMkA

Ta mama uważa, że jej dziecko było piękne i chciała upamiętnić jego krótkie życie. Do tego sama pisze, że nie rozumie czemu jej dziecko uznawane jest za odrażające... dlatego chyba też chce oswoić ludzi z tą chorobą.

Ten film nie był opublikowany od razu po śmierci dziecka. Ono zmarło 1,5 roku temu. I zmarło w obecności jedynie rodziców i pielęgniarek - nie było wtedy kamer.

Do tego podejrzewam, że ten film został upubliczniony też w związku z fundacją, którą założyli - pomagającą ludziom, których dzieci są chore.


Dla mnie film jest piękny i zmuszający do refleksji.

P.S. co do terminacji ciąży - wydaje mi się, że chrześcijanie nawet nie dopuszczają takiej możliwości. I inaczej przeżywają śmierć i tragedie - jako jesteśmy rodziną, którą Bóg wybrał jako wystarczająco silną, żeby wesprzeć tego małego chłopczyka w tych ostatnich godzinach.

Uważaj bo Cię zaraz swoimi poglądami zajadą na amen

[201604181004]

Napisane przez ViLLeMkA

Ta mama uważa, że jej dziecko było piękne i chciała upamiętnić jego krótkie życie. Do tego sama pisze, że nie rozumie czemu jej dziecko uznawane jest za odrażające... dlatego chyba też chce oswoić ludzi z tą chorobą.
Ten film nie był opublikowany od razu po śmierci dziecka. Ono zmarło 1,5 roku temu. I zmarło w obecności jedynie rodziców i pielęgniarek - nie było wtedy kamer.
Do tego podejrzewam, że ten film został upubliczniony też w związku z fundacją, którą założyli - pomagającą ludziom, których dzieci są chore.
Dla mnie film jest piękny i zmuszający do refleksji.
P.S. co do terminacji ciąży - wydaje mi się, że chrześcijanie nawet nie dopuszczają takiej możliwości. I inaczej przeżywają śmierć i tragedie - jako jesteśmy rodziną, którą Bóg wybrał jako wystarczająco silną, żeby wesprzeć tego małego chłopczyka w tych ostatnich godzinach.

Tak, dlatego ja całkowicie rozumiem decyzję o nie przerywaniu ciąży, jeśli kobieta chciała by wszystko potoczyło się naturalnym tokiem - poród i śmierć w wyniku choroby, bez przyśpieszania tego, to dobrze, taka jest jej decyzja taką ma wiarę i jeśli uważa że nic nie dzieje się bez przyczyny i tak miało być, to jest tylko i wyłącznie jej sprawa. Zgadzam się że może i film zmusza do refleksji jednak mnie zniesmacza cała otoczka; makijaż, uśmiechy, facebook, kłótnie i odwracanie uwagi ze śmierci dziecka, na problemy rodziców. Rozumiem że to co przeżyli jest straszne, ale największe nieszczęście dotknęło tutaj to biedne dziecko - sama widzisz jaki jest efekt upublicznienia tego filmiku, nie zastanawiamy się tutaj wszystkie (i nie tylko my, miliony ludzi na całym świecie dyskutują) nad tym dzieckiem, nie opisujemy tutaj swojego żalu czy smutku, tylko roztrząsamy zachowanie rodziców które owszem, jest kontrowersyjne, co byśmy nie mówili.

[201604191001]

Napisane przez Magari91

Uważaj bo Cię zaraz swoimi poglądami zajadą na amen

Pfffffffff, uważasz, że właśnie to robimy? To ty nie jesteś w stanie zrozumieć naszego punktu widzenia, że nam może się to nie podobać i że mamy prawo to krytykować i oceniać. To ty ciągle usiłujesz naprowadzić nas na "jedynie słuszną" drogę.

[ViLLeMkA]

Napisane przez Magari91

Uważaj bo Cię zaraz swoimi poglądami zajadą na amen

Akurat o zajeżdżanie poglądami się nie martwię Każdy ma swoje.
Choć nieustająco dziwi mnie jak łatwo jest oceniać innych, posiadając więcej wyobrażeń niż informacji, nie będąc nawet nigdy w takiej sytuacji.

Ja pewnie nie nagrałabym takiego filmu i nie udostępniłabym go. Ale daje pełne prawo innym, żeby to zrobili, skoro nie narusza to wolności i praw innych osób.

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Napisane przez drabineczka

Tak, dlatego ja całkowicie rozumiem decyzję o nie przerywaniu ciąży, jeśli kobieta chciała by wszystko potoczyło się naturalnym tokiem - poród i śmierć w wyniku choroby, bez przyśpieszania tego, to dobrze, taka jest jej decyzja taką ma wiarę i jeśli uważa że nic nie dzieje się bez przyczyny i tak miało być, to jest tylko i wyłącznie jej sprawa. Zgadzam się że może i film zmusza do refleksji jednak mnie zniesmacza cała otoczka; makijaż, uśmiechy, facebook, kłótnie i odwracanie uwagi ze śmierci dziecka, na problemy rodziców. Rozumiem że to co przeżyli jest straszne, ale największe nieszczęście dotknęło tutaj to biedne dziecko - sama widzisz jaki jest efekt upublicznienia tego filmiku, nie zastanawiamy się tutaj wszystkie (i nie tylko my, miliony ludzi na całym świecie dyskutują) nad tym dzieckiem, nie opisujemy tutaj swojego żalu czy smutku, tylko roztrząsamy zachowanie rodziców które owszem, jest kontrowersyjne, co byśmy nie mówili.

Ja się w większości zgadzam. Ale wydaje mi się, że ta matka nie zastanawiała się, że ten film może zrobić im więcej szkody niż pożytku...
Czytając jej bloga, widać, że często zachowywała się bardzo emocjonalnie.
Widziała, że ludzie wrzucają zdjęcia dzieci, więc wrzuciła też zdjęcie swojego dziecka. Facebook je zbanował. Więc poczuła się zraniona i oburzona. Facebook ją przeprosił - więc wrzuciła więcej zdjęć, broniąc honoru swojego synka, że "on nie jest gorszy".

Wydaje mi się, że film początkowo miał być tylko dla nich.

Ale nie oceniam jej zachowania. Straciła dziecko. Sama pisze, że chce, żeby świat o nim nie zapomniał, że ciągle wspomina ten dzień i ogląda ten film, bo wierzy, że ten chłopiec "czuł miłość rodziców". Po prostu ona sobie radzi z tą sytuacją jak umie.

[MamaKtosia]

Napisane przez ViLLeMkA

Choć nieustająco dziwi mnie jak łatwo jest oceniać innych, posiadając więcej wyobrażeń niż informacji, nie będąc nawet nigdy w takiej sytuacji.

Ja pewnie nie nagrałabym takiego filmu i nie udostępniłabym go. Ale daje pełne prawo innym, żeby to zrobili, skoro nie narusza to wolności i praw innych osób.

Zgadzam się. No, ale jak zwykle w takich sytuacjach okazało się, że forum jest pełne ekspertów od medycyny (miało część mózgu czy nie, etc), etyki (usunąć, nie usunąć, było to dziecko człowiekiem czy nie było, płakać czy się uśmiechać), odczuć wszystkich rodziców dzieci obciążonych wadami letalnymi i tym podobnych. Pojawiło się także wielu znawców intencji i emocji jakie kierowały rodzicami dziecka z filmu - to zapewne jacyś ich bliscy krewni. Nie mówiąc już o tym, że cała masa jest proroków, zdolnych do przewidzenia jak oni się będą zachowywać w tej sytuacji. Mam nadzieję, że nikt z tychże nie będzie musiał w przyszłości weryfikować swoich proroctw.

[Magari91]

Napisane przez _Judith_

Pfffffffff, uważasz, że właśnie to robimy? To ty nie jesteś w stanie zrozumieć naszego punktu widzenia, że nam może się to nie podobać i że mamy prawo to krytykować i oceniać. To ty ciągle usiłujesz naprowadzić nas na "jedynie słuszną" drogę.

Ja mam swoje zdanie, Ty masz swoje. I żadne zdania nie zmieni. Ale jechanie mi że piszę teksty nawiązujące do nazistów i hitlera było po prostu chamskie. I tyle w tym temacie.

[slodka0018]

Rodzice byli na to przygotowani wiedzieli juz szybciej że maleństwo umrze przy narodzinach , matka pewnie nie chciała pokazać po sobie swojego żalu i chciała spędzić ostatnie chwile z dzieckiem z uśmiechem na twarzy . Nie jest to łatwe wiadomo ;(

[AniaKW]

Napisane przez _Judith_

Ale co się uda? Przeżyje jako warzywo kilka lat? Co tu ma się udać? Dziecko bez jednego z podstawowych organów...

Bo to jest JEJ DZIECKO. I tyle w temacie. DZIECKO. Nie warzywo, nie psia kupa. DZIECKO. Bez mózgu, bez serca, bez oka, bez ręki. Dla matki dziecko będzie dzieckiem i zawsze się w nie wierzy, nawet jeśli brak nadziei.

I trzeba tylko Bogu dziękować, że to nie nas dotknęła taka tragedia, i zamiast palić świeczki na grobie dziecka, możemy poplotkować o tym przy kawie na forum. Ale na litość Boską, nie zapominajmy w tym ferworze udowadniania kolejny raz czyja racja jest najmojsza, że to odeszło DZIECKO.

[zakonna]

Wg mnie nikt tutaj nie oceniał decyzji matki/rodziców w kwestii donoszenie ciąży, porodu czy nakręcenia filmu. Chodzi tylko i wyłącznie o kwestie publikacji filmu na portalu społecznościowym. Jak słusznie zauważyłaś AniaKW chodzi o dziecko, a wg mnie jego umieranie nie powinno być wystawione na widok publiczny.

[ViLLeMkA]

Napisane przez zakonna

Wg mnie nikt tutaj nie oceniał decyzji matki/rodziców w kwestii donoszenie ciąży, porodu czy nakręcenia filmu. Chodzi tylko i wyłącznie o kwestie publikacji filmu na portalu społecznościowym. Jak słusznie zauważyłaś AniaKW chodzi o dziecko, a wg mnie jego umieranie nie powinno być wystawione na widok publiczny.

Ale właśnie, jak ktoś już pisał, to jest film o życiu tego dziecka. Krótkim, ale życiu.

Podobnie jak np. film o "Chustce", nagrany kilka miesięcy przed śmiercią, kiedy było już właściwie pewne, że umrze. Ktoś mógłby powiedzieć, że to film o umieraniu i po co go nakręcili i upublicznili, ale to film właśnie o życiu.

Zaznaczę, że niekoniecznie uważam, że film powinien być upubliczniony. Ale np. ja się cieszę, że dane mi było go zobaczyć. Lubię oglądać tak piękne rzeczy i miłość

[j_ka]

Nie mam odwagi obejrzeć tego filmu.1,5roku temu urodziłam martwe dziecko i do dziś nie mogę się po tym otrząsnąć. Kto tego nie przeżył nigdy nie zrozumie, tego bólu, tych niespełnionych marzeń, kiedy umiera dziecko w donoszonej ciąży

[201604191001]

Napisane przez Magari91

Ja mam swoje zdanie, Ty masz swoje. I żadne zdania nie zmieni. Ale jechanie mi że piszę teksty nawiązujące do nazistów i hitlera było po prostu chamskie. I tyle w tym temacie.

No brawo, że wreszcie na to wpadłaś i może przestaniesz "nawracać".

Dziewczyno, skup się teraz przez chwilę. Ja nie napisałam, że piszesz teksty nawiązujące do nazistów i Hitlera. Ja napisałam, że argument "Polacy to coś tam" powinien być traktowany tak samo jak argument o Hitlerze i nazistach. Drabineczka wkleiła ci link wyjaśniający jak traktuje się taki argument. Przeczytaj na spokojnie i ze zrozumieniem.

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez j_ka

Nie mam odwagi obejrzeć tego filmu.1,5roku temu urodziłam martwe dziecko i do dziś nie mogę się po tym otrząsnąć. Kto tego nie przeżył nigdy nie zrozumie, tego bólu, tych niespełnionych marzeń, kiedy umiera dziecko w donoszonej ciąży

Przykro mi,wierzę że z czasem będzie lepiej. Trochę niestety wiem jak to jest.

[Magari91]

Napisane przez _Judith_

No brawo, że wreszcie na to wpadłaś i może przestaniesz "nawracać".

Dziewczyno, skup się teraz przez chwilę. Ja nie napisałam, że piszesz teksty nawiązujące do nazistów i Hitlera. Ja napisałam, że argument "Polacy to coś tam" powinien być traktowany tak samo jak argument o Hitlerze i nazistach. Drabineczka wkleiła ci link wyjaśniający jak traktuje się taki argument. Przeczytaj na spokojnie i ze zrozumieniem.

Tak samo mogę napisać, że to Ty nawracasz. Każdy trzyma swoją rację więc nie mów co mam przestać a co nie.

To nie był argument a stwierdzenie. Więc również go nie porównuj bo coś wyolbrzymiasz w tym momencie i szukasz dziury tam gdzie jej nie ma podsyłając mi linka do tego co nie ma odwzorowania w rzeczywistości.

[tamlin111]

Napisane przez drabineczka

To nie chodzi o to że chcieli zaistnieć w sieci czy stac się celebrytami albo zarobić, podejrzewam że kichają na to, dla mnie po prostu taki sobie wybrali sposób uporania się z tematem, to dla nich swoista terapia.
Czy dobry wybór?
Moim zdaniem nie.

Ale to był ich sposób, nie Tobie to oceniać.

Napisane przez Magari91

Szczerze to wolę, żeby takie życiowe filmiki trafiały do obiegu i uczyły, że takie dziecko też jest coś warte i można się z tego cieszyć, niż jak niektórzy wstawiają filmiki z imprez/wygłupów, zdjęcia pierwszych podpasek itp...

Napisane przez drabineczka

Ale musimy wiedzieć? Możemy oceniać, podejrzewać, wziąć na tapetę, przeanalizować, skomentować, przenieść na płaszczyznę naszych własnych doświadczeń. Etc. Może oni sami do końca nie wiedza i nie potrafią tego nazwać. Może jakiś mądry socjolog czy psycholog mógłby się wypowiedzieć. Nie wiem, nie jestem ani jednym ani drugim, jestem po prostu internautą.

A jakim prawem? Rodzina w obliczu tragedii podjęła najlepszą dla nich decyzję. Jakim prawem ktoś ma ją oceniać? Ich życie, ich decyzja. Koniec i kropka. Można mieć inne podejście, inne zdanie, ale nie można oceniać decyzji innych nie znając ich historii. Nie wiedząc czym się kierowali.

[zakonna]

nie ma znaczenia czym się kierowali, ja mam prawo napisać, że W MOJEJ OCENIE to upublicznienie czegoś co powinno być intymną sprawą rodziny.

[201604191001]

Napisane przez Magari91

Tak samo mogę napisać, że to Ty nawracasz. Każdy trzyma swoją rację więc nie mów co mam przestać a co nie.

To nie był argument a stwierdzenie. Więc również go nie porównuj bo coś wyolbrzymiasz w tym momencie i szukasz dziury tam gdzie jej nie ma podsyłając mi linka do tego co nie ma odwzorowania w rzeczywistości.

Nie możesz Ja nie tłumaczyłam ci dlaczego to ma ci się nie podobać. Ja tłumaczyłam dlaczego to MI się nie podoba. A ty usiłowałaś pokazać nam, że nie może nam się to nie podobać i nie możemy tego oceniać.


Drugą część porzucam, bo jak widzę nie zrozumiesz.

[alkaxy]

Napisane przez ViLLeMkA

Ale właśnie, jak ktoś już pisał, to jest film o życiu tego dziecka. Krótkim, ale życiu.

Podobnie jak np. film o "Chustce", nagrany kilka miesięcy przed śmiercią, kiedy było już właściwie pewne, że umrze. Ktoś mógłby powiedzieć, że to film o umieraniu i po co go nakręcili i upublicznili, ale to film właśnie o życiu.

Zaznaczę, że niekoniecznie uważam, że film powinien być upubliczniony. Ale np. ja się cieszę, że dane mi było go zobaczyć. Lubię oglądać tak piękne rzeczy i miłość

Ale i w przypadku Chustki, jak i wcześniej wspomnianej Farrah Fawcett, to osoba umierająca decydowała, że chce aby takie nagrania powstały. A tu umierające dziecko tej decyzji nie mogłoby podjąć.
Jeżeli chcieli pokazać, że życie takiego dziecka jest równie ważne jak każde inne, to źle do tego podeszli. Właśnie odebrali mu prawo do prywatności, które przecież i jemu się należy, pokazując w internecie film z tych ostatnich chwil.
Jeżeli chcieli go nagrać dla siebie jak najbardziej to rozumiem, ich wybór, ale już publikacja na fb to według mnie za dużo.

[ViLLeMkA]

Napisane przez alkaxy

Ale i w przypadku Chustki, jak i wcześniej wspomnianej Farrah Fawcett, to osoba umierająca decydowała, że chce aby takie nagrania powstały. A tu umierające dziecko tej decyzji nie mogłoby podjąć.
Jeżeli chcieli pokazać, że życie takiego dziecka jest równie ważne jak każde inne, to źle do tego podeszli. Właśnie odebrali mu prawo do prywatności, które przecież i jemu się należy, pokazując w internecie film z tych ostatnich chwil.
Jeżeli chcieli go nagrać dla siebie jak najbardziej to rozumiem, ich wybór, ale już publikacja na fb to według mnie za dużo.

Zgadzam się z tym Chodziło mi o to, że jeden powie, że to filmy o śmierci, a inny, że o życiu

Ale z drugiej strony. W internecie jest mnóstwo filmów z dziećmi, zdjęć, i nikt się nie oburza, że odbiera się im prawo do prywatności. ( )

[_vixen_]

Napisane przez ViLLeMkA

Ale z drugiej strony. W internecie jest mnóstwo filmów z dziećmi, zdjęć, i nikt się nie oburza, że odbiera się im prawo do prywatności. ( )

Czy ja wiem, mnie, tak jak pisałam, może nie oburza, bo to za mocne słowo, ale wywołuje negatywne zdziwienie zamieszczanie zdjęć dzieci w intymnych sytuacjach, nagich, zaraz po porodzie, na nocniku, w kąpieli czy co tam rodzice sobie wymyślą. Fb kojarzy się właśnie ze zdjęciami tego typu, głupkowatymi grami i takimi pierdołami, może stąd wrzucenie tam omawianego filmu wywołuje taki dysonans.

[alkaxy]

Napisane przez ViLLeMkA

Zgadzam się z tym Chodziło mi o to, że jeden powie, że to filmy o śmierci, a inny, że o życiu

Ale z drugiej strony. W internecie jest mnóstwo filmów z dziećmi, zdjęć, i nikt się nie oburza, że odbiera się im prawo do prywatności. ( )

Ale czym innym jest normalne zdjęcie(chociaż też nie jestem fanką zdjęć dzieci w kąpieli, na nocniku itd.), a zdjęcie z ostatnich chwili, powolnego umierania. Nie mówcie, że nie widzicie różnicy.

[201604181004]

Napisane przez Tamlin111

A jakim prawem? Rodzina w obliczu tragedii podjęła najlepszą dla nich decyzję. Jakim prawem ktoś ma ją oceniać? Ich życie, ich decyzja. Koniec i kropka. Można mieć inne podejście, inne zdanie, ale nie można oceniać decyzji innych nie znając ich historii. Nie wiedząc czym się kierowali.

Normalnym? W jakim miejscu i momencie jakiekolwiek prawo nawet moralne zabrania oceny postępowania drugiej osoby? Bo nic mi o tym nie wiadomo bym nie miała żadnego prawa oceniać postępowania ludzi, które jest kontrowersyjne jakby nie patrzeć. Oczywiście ty jeśli oceniasz ich zachowanie pozytywnie to masz prawo oceniać. Oceniasz pozytywnie. Natomiast jeśli ja podchodzę do tego sceptycznie, już tego prawa nie mam. No po prostu śmieszy mnie ten argument nawet twoja pozytywna ocena to jednak ocena. Do której wedle twoich słów, nie masz prawa.

[Hultaj]

A ja uważam, że film wzbudził kontrowersje, bo zakłócił niektórym poczucie bezpieczeństwa i nachalnie przypomniał, że śmierć jest nie tylko w telewizji, że dzieci także niekiedy umierają (co dla rodziców jest lub powinno być największą traumą i to do nich powinna należeć decyzja, jak sobie z nią próbować radzić), że może zdarzyć się nagle i posypać rodzinę, która potem musi jakoś się sklejać; i niekoniecznie musi jej się to udać.

Miesiąc temu była piękna dyskusja o fajności Helołin, dyniach, jak to trzeba umieć mieć luz (ach, jak to inni bardziej światowi umieją), oswajać pojęcie śmierci i tak dalej. Teraz się okazuje, że rodzina, która raczyła podejść do osobistej własnej tragedii w sposób naturalny, i NIE UDAWAĆ, że jej ona nie dotknęła i się nie zdarzyła, postąpiła wielce fe i be bo, zachwiała niektórym ich tzw. poczuciem ''dobrego'' smaku. Sorry. Jak dla mnie to chyba raczej humoru.
A propos tych dyni, dzisiaj zresztą są andrzejki i jak było do przewidzenia jakoś wątek o nich nie rzuca się w oczy.

Na portalach społecznościowych ludzie dzielą się różnymi tematami. Blogach, forach. Jestem taka tępa, że nie widzę żadnej różnicy między wrzuceniem takiego filmu na konto na portalu społecznościowym, pokazywaniem zdjęć własnego domu, ślubnych czy opisywaniem problemów w małżeństwie. Sorry, ale nie.

[201604181004]

Napisane przez Hultaj

Blogach, forach. Jestem taka tępa, że nie widzę żadnej różnicy między wrzuceniem takiego filmu na konto na portalu społecznościowym, pokazywaniem zdjęć własnego domu, ślubnych czy opisywaniem problemów w małżeństwie. Sorry, ale nie.

Bo opisywanie małżeńskich dramatów i pokazywanie śmierci dziecka na portalach stoi u mnie na tej samej półce i ani jednego ani drugiego nie pochwalam, to nie wiem gdzie problem.
A zdjęcia własnego domu gdy ktoś zajmuje się aranżacją wnętrz albo chciałby to robić - nie widzę żadnego problemu. Mimo wszystko zdjęcie przedpokoju jest trochę mniej intymne niż zdjęcie własnego martwego dziecka, no ale to jestem ja i ja widzę różnice.

[ViLLeMkA]

Drabienczko, ale nigdzie nie ma zdjęcia martwego dziecka. W filmie też nie ma martwego dziecka.

Ja ogólnie się zgadzam z Hultajem. Uważam, że rodzice mieli do tego prawo i nie mnie oceniać ich wybory. Dodatkowo wydaje mi się, że zrobili to bo nie chcą, żeby ich dziecko było tabu, ktorym sie nie wolno chwalić, nie wolno o nim mówić, nie wolno go pokazywać.