Polecamy:

pysiamn · 2013-12-29, 18:31

Cytat:

Napisane przez pluszowa misia

ja jestem czytam a w sumie nie ma co czytac nikogo nie ma na forum

No nie wiem gdzie reszta się ukrywa

Cytat:

ehhh pysiu ja tez od nowego roku zaczynam diete cwiczenia

Super ja od jutra mimo że tez jestem chora

Cytat:

... do tego jeszcze dieta i wiem czuje to ze w lato bede juz fajna nniunia hehehehe

ja też

ogolnie · 2013-12-29, 19:54

Dzień dobry wieczór

Jak tam po świętach?

U mnie oczywiście niedietowo, ale nie obżerałam się. Zabawnie było patrzeć na innych, nażartych cierpiących

Od 7 stycznia ruszam z dietą. Konkretną. Przenoszę się na South Beach - może to coś dla mnie? Zobaczymy.
Póki co siedzę z czekoladą

i robię plany noworoczne. Pierwszy raz w życiu.

Coś mi się wydaje, że roku mi nie starczy

pluszowa misia · 2013-12-29, 20:00

no prose znalazla sie i kolejna a tak to nie bylo komu pisac ccooooo???

ja nie planuje na nowy rok pomijajac tylko moj wglada a tak to zostawiam to zyciu

bo juz sie nauczylam ze z planowania zawsze jest wielka du...a i tyle takze wole sie nie nastawiac

moj maz za 13 dni wraca do pracy a powinien byc jeszcze 1,5 miesiaca na urlopie ale skur...ny bo inaczej ich nie nazwe wymyslili ze trzeba pola golfowego pilnowac w dzien i bedzie musial pracowac dwa dni na dwa dni chociaz on jest na tym polu mechanikiem ehhhh strasznie jestesmy zli bo caly sezon zapieprzamy obydwoje ani dnia wolnego i mowimy sobie zawsze w zime bedziemy razem przez 3 miechy a tutaj nam to zabrali to takie nie sprawiedliwe pracownik musi wszytsko nawet jezeli to nie jego obowiazek

DudiBoy · 2013-12-29, 20:39

Ja zgodnie z planem jeszcze się nie odchudzam więc i nie udzielam

Ale spoko w ciuchy się jeszcze mieszcze więc nie jest źle. Nawet przemianę materii rozkręciłem tak że ho ho ho

W sylwestra i nowy rok jeszcze poszaleje i od 2 wracam do gry.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

fatass · 2013-12-30, 06:30

A bo może długie weekendy, albo ludziejki jeszcze dochodzą do siebie po świętach

A tak w ogóle, to co tu się dzieje?

Chwilę mnie nie było, już wszystkie laski (i lasek)?

U mnie tak o sobie. Wagowo ok, ale daaawno nie ćwiczyłam. Zabrakło kasy na karnet na siłkę, brakło kasy na konkretne jedzenie, a po operacji oczu był zakaz dźwigania takoż chciał nie chciał się leniłam. Od drugiego dnia świąt zaczęłam treningi siłowe w domu co drugi dzień (czyli aż 3 raz dzisiaj

- jest się czym chwalić). Regres jest. Widzę to też po sobie, bo mimo, że waga jest nader łaskawa, to ciało bez ćwiczeń zmienia się bardzo.... ehhh.

Postaram się zaglądać do Was od czasu do czasu znów

Może częściej

Przyda mi się motywacja taka jak kiedyś

Buziaki i spinać tyłki!

pysiamn · 2013-12-30, 06:40

Misiu

Dudi Ty naprawdę na bacik zasługujesz

Fatass

jak miło że znowu będziesz z nami...i za pozytywny powrót

U mnie oficjalna Waga Poswiateczna 119 kg (dokładne 118,7) nie jest źle

Podajcie swoje to uaktualnie tabelke...

fatass · 2013-12-30, 07:58

Pysiamn, mam nadzieję, że się uda wpadać przynajmniej w połowie tak często jakbym chciała

.

Misia, z tym pracodawcą męża, wiem o co chodzi. I to tak jak mówisz - pracownik musi nawet jak nie ma obowiązku. Również się niedawno na własnej skórze przekonałam niestety. Jedyne co dla mnie w Twojej sytuacji byłoby pocieszające, to fakt że będzie pracował 2x2. Mogło być przecież gorzej

pysiamn · 2013-12-30, 08:04

Cytat:

Napisane przez fatass

Pysiamn, mam nadzieję, że się uda wpadać przynajmniej w połowie tak często jakbym chciała

.

nwet w 1/4 bede pocieszona ...bo ostatnio wcale Cie nie było i tęskniłyśmy straszliwie ....

Ja już po śniadanku sącze kawkę

pluszowa misia · 2013-12-30, 08:15

fatass!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!nareszcie wrocilas kochana

no walasnie wiem jezeli chodzi o meza ze to jest chociaz dobre rozwiazanie ale potem od marca bedzie gaz do dechy i jazda no ale coz tak to jest w tym posranym kraju ehhh ale fajnie ze bedzesz z znami bo mi tez ciebie baaardzo brakowalo

* Pysiu to nie jest zle z ta waga kochana

ja wgi nie podaje z racji ze nie interesuje mnie ona

porownoje co mieisac zdjecia i widze ekety to jest dla mnie wystarczajace

pysiamn · 2013-12-30, 13:47

misia ok rozumiem

Jolanteczko a co u Ciebie ???

gdzie reszta ???

Miya1991 · 2013-12-30, 13:48

Dobry

Można się przyłaczyć? ^^

pysiamn · 2013-12-30, 14:03

Cytat:

Napisane przez Miya1991

Dobry

Można się przyłaczyć? ^^

WItamy

napisz coś o sobie...

Miya1991 · 2013-12-30, 19:10

Więc właściwie to nie wiem co mam o sobie napisać.
Mam 22 lata, 170 cm wzrostu i 116,4kg (było 118

). Chciałabym schudnąć żeby mieć więcej pewności siebie, z którą u mnie raczej kiepsko. I pomyślałam że tutaj bedzie tak jakoś rażniej w tym wszystkim

a z bardziej o mnie: lubię niebieski, czytać książki itp rzeczy

.
a i nie mam swojego ulubionego kubka. I chyba troche nadużywam emotek

jolanteczka123 · 2013-12-30, 19:35

Cześć Kochani.
Strasznie długo mnie tu nie było. Nie licząc oczywiście jakiegoś tam krótkiego wejścia i wyjścia.
Te dni ostatnie to był dla nas ogromnie trudny czas. Czas oczekiwania. Takie żegnanie i odliczanie dni, a potem godzin. Sieknęło nas równo. Takie życie. W domu pusto, smutno. Brakuje nam Dafa bardzo. Teraz leży sobie spokojnie pod brzózką na wsi, a nam ciężko się ogarnąć. Córka powiedziała, że długo do nas nie przyjdzie. Rozumiem Ją. Jej chyba jeszcze trudniej pogodzić się ze stratą. Pies to połowa Jej życia. Odkąd sięga pamięcią zawsze był. Ale czas leczy i koi rany. A psina miała u nas dobrze. Miłość, ciepło, bezpieczeństwo i zawsze pełną miskę. Nie wszystkim psom jest to dane.
Dziękuję Wam Kochani za wsparcie i słowa otuchy. To pomaga.

A poza tym proza. I kg zwyżkuja, niestety. Od Nowego Roku walka. Nie można zaprzepaścić tego co z trudem jakimś wypracowało się.
Na wadze dzisiaj rano 94,5. O 2,3 kg więcej od połowy miesiąca. Żal.pl. Jeszcze tylko jutro i pojutrze i szlaban na takie żarcie. Niby nie opychałam się nadmiernie, ale kaloryczność jedzenia zrobiło swoje. A oprócz nadwyżki w kg jeszcze kłucie w wątrobie albo w innym tam woreczku. I męczące odbijanie. No ale woda gazowana też poszła w ruch.
Tak sobie myślę, że nie mogłabym i nie mogę już tak wpieprzać ciężkiego jedzenia, bo zwyczajnie źle się po nim czuję.
Więc od 2 do dzieła Kochani. Jest tu paru takich jak ja desperatów. Jakoś poradzimy sobie.

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

U mnie w chałupie teraz pełno dymu takiego szarego. Chleb piekę. Chyba piekarnik był zlany tłuszczem po pieczeniu udek przez teściową. Nie zauważyłam tego i mam "fajnie". Aż w oczy gryzie. Okna pootwierałam, ale i tak jest zadymione i śmierdząco. Jeszcze pół godziny do końca pieczenia. Teraz nie ma odwrotu. Wytrzymam. Mąż śpi w drugim pokoju. Chyba Mu nie przeszkadza ta spalenizna.

ogolnie · 2013-12-30, 20:51

Ja jestem, ja jestem

Cieszę się jak głupia, sama nie wiem czemu, bo mi bebzol urósł niemiłosiernie i kondycha siada...Nie ma bata, od 2 stycznia walczę i to nie sama, ale z TŻ! Bo to chuchro równe 60 kg waży w UBRANIU!!! Ostatnio go przyszpiliłam jak się w łazience ważył

To znaczy ja nie chcę go odchudzać, tylko raczej trzymać w ryzach, żeby mi nie żarł pod nosem smakołyków i whiskacza pił.

Czuje sie jak balon, przyłózcie mi szpilke do brzucha to pękne.

Wiecie jak to sie nazywa?
Głupizna.

Dobranoc

Fatass kope lat!

Miya 1991 witamy

A u mnie waga 98,5 nie wiem jak to mozliwe ale jest. A czuje sie na jakąś tone

mam wolne aż do siódmego!!!!

kocham zycie.

i w ogóle

**grubella** · 2013-12-31, 09:08

No i dobrnęliśmy do końca roku. Pora wznieść toast.

A w tym nowym życzę wszystkim aby sukcesy w odchudzaniu były większe niż w minionym, aby nam się tak chciało jak się nie chce dietować i ruszać.
Wszystkiego dobrego także w życiu osobistym, oby Nowy Rok sypnął samymi przyjemnymi niespodziankami!

fatass · 2013-12-31, 13:50

Grubcia dzięki i wzajemnie Tobie oraz wszystkim Wam

- Starym i Nowoprzybyłym

A u mnie Sylwka w tym roku nie ma :-P Mąż idzie 1-go na 7-ą rano do pracy ...

. W sumie dobrze

Nową turę redukcji zaczęłam od 25.12 i szczęśliwie nie trzeba będzie sylwestrowej "przerwy" robić

. Powiem wam, że po 3 treningach - masakra. Niesamowity regres po prawie 4 miesiącach bez siłowni. Przysiady ze sztangą 30kg robiłam we wrześniu. Teraz przy 10kg zadyszkę łapię

... damn. No nic, jutro kolejny dzień treningowy, z dnia na dzień będzie coraz lepiej mam nadzieję

Aha i powiem wam, że jak dla mnie to w domu ćwiczy się dużo gorzej. Dziecko, mąż, co chwile ktoś przeszkadza, coś uwagę rozprasza, miejsca mała więc się obijam i męczę żeby znaleźć odpowiednio dużo powierzchni, przekładanie ciężarów na gryfach trwa wieki, więc dodatkowo się wkurzam, że to płynnie nie idzie... ehhh, ale powtarzam sobie, że ciulowej baletnicy .... i lecę dalej

A jak tam u Was z ćwiczeniami? Dawno nie sprawdzałam ... . Macie już jakieś "nawyki", ulubione zestawy, coś na co zawsze znajdziecie siłę i/lub ochotę?

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

Motywacyjnie

:

http://www.montavi.com.au/wp-content...11-Sept-01.jpg

http://xaxor.com/wp-content/uploads/...s-part4-28.jpg

i dla Panów

http://www.ithappensinindia.com/wp-c...-loss-tips.gif

pluszowa misia · 2013-12-31, 14:53

fatass ja trenuje z mezem codzienie maz trenuje kalenistyke

bardzo fajna sprawa a ja robie treningi na poszczegolne partie na abs nogi bicepsy i bodra no i cardio do tego albo interwaly ale z tym drugim troche gorzej

mniej wiencej cwicze po 6 razy w tygodniu po 60 min i jestem bardzo z tego zadowolona i efekty wiecie co nawet moja tesciowa suchotnica

powiedziala ze duzo zeszczuplalam i zjamoni z niemiec przyjechali na sylwka tez tak powiedzieli

to miod dla moich uszu

a my na sylwestra iziemy wlasnie do tych znajomych ale....obydwoje jestesmy chorzy i ledow zyjemy takze sylwester nie bedzie zbytnio udany z reszta ja jakos nie przykladam wagi do sylwestra...ALe gdybym juz nie wchodzila to wszytskim szczesliwego nowego roku i spelnienia wszytskich planow i marzen

pysiamn · 2014-01-01, 09:56

Hey

Witam serdecznie w NOWYM ROKU 2014
Życzę Wszystkim Wszystkiego Dobrego Realizacji Planów Spełnienia Marzeń...
I Utraty Kilogramów

Ja też startuje

Wczoraj byłam niegrzeczna

ale dziś juz grzecznie

Zrobię kawę i Was poczytam

Miya1991 Razem Rażniej

trzymam kciuki za Ciebie

Jolanteczko raz jeszcze

czas leczy rany

A waga mam nadzieję niebawem bedzie zniżkowa tendencja

fatass ja z ćwiczeniami jestem teraz na bakier ale muszę to zmienić koniecznie

Dumna jestem z Ciebie

pluszowa misia · 2014-01-01, 10:15

a ja jestem chora razem z mezem wczoraj odbimbalismy sywlestra u znajomych w sumie tylko dla naszego syna bo to byl jego pierwszy sylwester w ktorym uczestniczyl i warto bylo sie pomeczyc dla tej usmiechnietej buzi i blysku w oku na widok fajerwerkow i wielkiego ogniska a dzisiaj sie kurujemy mam zawalone gardlo i glowa mi peka dzisiaj nie wcyhodze z lozka zrobie tylko obiad i leniuchuje.co do cwiczn jestem baaardzo zla bo mialam od jutra zaczac cwiczyc ale przez chorobe mamy znowu w plecy....moze chociaz z dieta bedzie troche lepiej

pysiamn · 2014-01-01, 10:27

Misiu zdrówka dla Was

asia_73 · 2014-01-01, 12:13

Witajcie w Nowym Roku

.
Ja po balu dogorywam.
Od jutra startuję i to porządnie. Nie ma zmiłuj bo za chwilę znowu setkę zobaczę. Jutro ważenie i walka od nowa.

Fatass miło Cię znowu czytać.
Jolanteczko bardzo współczuję.
Kobitki widzę że sporo z nas zaczyna pomownie od jutra. Z Nowym Rokiem nowym "lżejszym" krokiem.

Sent from my GT-I9300 using Wizaz Forum mobile app

ogolnie · 2014-01-01, 12:27

No to ja od jutra rzucam się na South Beach

Szczęśliwego Nowego Roku tak w ogóle

pysiamn · 2014-01-01, 13:58

No to jutro START

Ogolnie na kiedyś dość długo bylam na SB to fajna lekka dieta i zdrowa

Trzymam kciuki

asia_73 · 2014-01-01, 14:10

Ja będę na MŻ i liczenie kalorii. Zacznę od 1500 na dzień.

Sent from my GT-I9300 using Wizaz Forum mobile app

DudiBoy · 2014-01-01, 18:58

Witajcie Kochane, wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
Życzę Wszystkim na ten rok mnóstwo zdrowia i miłości, oraz samych sukcesów, nie tylko w odchudzaniu. Poczujmy się nareszcie dobrze we własnym ciele w tym roku i oby wszystkie zmartwienia omijały nas szerokim łukiem!

Ja też już jutro wracam na właściwe tory. Teraz przynajmniej ze szczerą radością i ulgą. Dość już tego pobłażania! Pozatym i tak wszystko mi już bokiem wychodzi

Dopchałem się dzisiaj resztkami szarlotki i sernika, sałatki, śledzi i wędlin, na obiad zrobiłem pieczeń rzymską z serem i suszonymi pomidorami, zaraz dopijemy resztki martini i szampana z resztą koreczków i chipsów i jutro radośnie zacznę dietkowanie

Kolejne grzeszki przewiduje nie wcześniej niż na Wielkanoc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jolanteczka123 · 2014-01-01, 19:42

"Ja też już jutro wracam na właściwe tory. Teraz przynajmniej ze szczerą radością i ulgą. Dość już tego pobłażania! Pozatym i tak wszystko mi już bokiem wychodzi

"

Dudi wyjąłeś mi te słowa z ust...
Ja też czekam na jutro. I też mam już po prostu dość. Nawet nie myślałam, że tak mogę się zapuścić.
Siedzę samotnie, jakieś tam piwo sobie piję. Woda gazowana mineralna już mi nie pomagała na solidne (sorry) beknięcie. Można wykończyć się takim jedzeniem niezdrowym.
Jutro przychodź. Nie tylko dla mnie to swojego rodzaju wybawienie.
Zrobiłam sobie na jutro surówkę z selera, marchwi i jabłka, ugotowałam płatki owsiane, truskawki i jeżyny odmrażają się, lekka zupa buraczkowa ugotowana, jajka na miękko jutro rano ugotuję, chlebek też mój własny upieczony też jest. I tylko jechać z tym koksem. No i basen i siłownia czeka na mnie. Cały grudzień do bani. No ale nie czas żałować róż...
No to ruszamy Kochani.

I niech ten rok będzie lepszy pod każdym względem dla nas wszystkich. Wiadomo, nie obędzie się bez trosk i smutków, ale życzę Wam i sobie też by więcej było w nas siły i samozaparcia do przezwyciężania wszystkiego co złe i co zwyczajnie nam przeszkadza.
Kochani będzie dobrze. Czuję to.

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Ależ mi to po głowie chodzi...

http://www.youtube.com/watch?v=04854XqcfCY

Dzisiaj cały dzień w głowie tylko Królowa...

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

No i jeszcze to.

http://www.youtube.com/watch?v=fJ9rUzIMcZQ

DudiBoy · 2014-01-01, 19:59

Jolciu mnie też ostatnio po głowie tylko Bohemian Rhapsody chodzi, ale to pewnie dlatego że oglądałem dokument o powstaniu tej piosenki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Ja już na szczęście problemów trawiennych nie mam żadnych po tym świątecznym jedzeniu, ale jak sobie przypomnę Wigilię w tamtym roku ze zgagą i refleksem, to...
Teraz metabolizm rozkręcony, codziennie wypuszczam dwa węże

także nic tylko się odchudzać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Tylko co ja zrobie z resztą pieczeni, chyba będą musieli sami zjeść bo ja na jutro przewiduje dla siebie dorsza na parze, sałate z pomidorami i 3 bataty (tz 3 kawałki bo jeden batat to ponad pół kilo waży

)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jolanteczka123 · 2014-01-01, 20:07

Dudi cieszę się, że nie tylko ja mam w głowie te muzyczne pier...lce.

Ja tylko mały fragment tego dokumentu obejrzałam, ale wystarczyło. Aż nadto. Ale wiesz, nie wyobrażam sobie siebie bez tych .....olców. Bo to ja. Lubię to.

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

No i oczywiście słucham moich kochanych Floydów. A po drodze inne tam...Dzisiaj mam dzień muzyczny. Kilka tygodni nie miałam, a dzisiaj cała jestem muzyką przesiąknięta.
Prześlij mi ten link z tym zespołem z takim zaje.....tym powerem. Zapomniałam nazwy. Kiedyś przesyłałeś. Taki fajny utwór. Pozytywny dla mnie z wszech miar.

DudiBoy · 2014-01-01, 20:10

Ja też sobie nie wyobrażam bo nie ma lepszej muzyki. Jak nieraz widzę czego ludzie dzisiaj słuchają to aż żal mi się ich robi. A spróbuj zapytać o czym ta ich muzyka opowiada- miny bezcenne

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

2013-12-29, 19:54	#2492
ogolnie Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-08 Lokalizacja: skądinąd Wiadomości: 9 099	Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II Dzień dobry wieczór Jak tam po świętach? U mnie oczywiście niedietowo, ale nie obżerałam się. Zabawnie było patrzeć na innych, nażartych cierpiących Od 7 stycznia ruszam z dietą. Konkretną. Przenoszę się na South Beach - może to coś dla mnie? Zobaczymy. Póki co siedzę z czekoladą i robię plany noworoczne. Pierwszy raz w życiu. Coś mi się wydaje, że roku mi nie starczy

2013-12-29, 20:00	#2493
pluszowa misia Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 1 605	Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II no prose znalazla sie i kolejna a tak to nie bylo komu pisac ccooooo??? ja nie planuje na nowy rok pomijajac tylko moj wglada a tak to zostawiam to zyciu bo juz sie nauczylam ze z planowania zawsze jest wielka du...a i tyle takze wole sie nie nastawiac moj maz za 13 dni wraca do pracy a powinien byc jeszcze 1,5 miesiaca na urlopie ale skur...ny bo inaczej ich nie nazwe wymyslili ze trzeba pola golfowego pilnowac w dzien i bedzie musial pracowac dwa dni na dwa dni chociaz on jest na tym polu mechanikiem ehhhh strasznie jestesmy zli bo caly sezon zapieprzamy obydwoje ani dnia wolnego i mowimy sobie zawsze w zime bedziemy razem przez 3 miechy a tutaj nam to zabrali to takie nie sprawiedliwe pracownik musi wszytsko nawet jezeli to nie jego obowiazek __________________ Największą Mocą Jest Wiara W Samego Siebie

2013-12-29, 20:39	#2494
DudiBoy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-07 Lokalizacja: [x]Śląsk / Małopolska[ ] Wiadomości: 5 640	Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II Ja zgodnie z planem jeszcze się nie odchudzam więc i nie udzielam Ale spoko w ciuchy się jeszcze mieszcze więc nie jest źle. Nawet przemianę materii rozkręciłem tak że ho ho ho W sylwestra i nowy rok jeszcze poszaleje i od 2 wracam do gry. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

2013-12-30, 06:30	#2495
fatass Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 1 842	Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II A bo może długie weekendy, albo ludziejki jeszcze dochodzą do siebie po świętach A tak w ogóle, to co tu się dzieje? Chwilę mnie nie było, już wszystkie laski (i lasek)? U mnie tak o sobie. Wagowo ok, ale daaawno nie ćwiczyłam. Zabrakło kasy na karnet na siłkę, brakło kasy na konkretne jedzenie, a po operacji oczu był zakaz dźwigania takoż chciał nie chciał się leniłam. Od drugiego dnia świąt zaczęłam treningi siłowe w domu co drugi dzień (czyli aż 3 raz dzisiaj - jest się czym chwalić). Regres jest. Widzę to też po sobie, bo mimo, że waga jest nader łaskawa, to ciało bez ćwiczeń zmienia się bardzo.... ehhh. Postaram się zaglądać do Was od czasu do czasu znów Może częściej Przyda mi się motywacja taka jak kiedyś Buziaki i spinać tyłki! __________________ REDUKCJA/SIŁA

2013-12-30, 06:40	#2496
pysiamn Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 10 932	Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II Misiu Dudi Ty naprawdę na bacik zasługujesz Fatass jak miło że znowu będziesz z nami...i za pozytywny powrót U mnie oficjalna Waga Poswiateczna 119 kg (dokładne 118,7) nie jest źle Podajcie swoje to uaktualnie tabelke... __________________ * -12,5kg* Edytowane przez pysiamn Czas edycji: 2013-12-30 o 07:01

2013-12-30, 07:58	#2497
fatass Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 1 842	Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II Pysiamn, mam nadzieję, że się uda wpadać przynajmniej w połowie tak często jakbym chciała . Misia, z tym pracodawcą męża, wiem o co chodzi. I to tak jak mówisz - pracownik musi nawet jak nie ma obowiązku. Również się niedawno na własnej skórze przekonałam niestety. Jedyne co dla mnie w Twojej sytuacji byłoby pocieszające, to fakt że będzie pracował 2x2. Mogło być przecież gorzej __________________ REDUKCJA/SIŁA

2013-12-30, 08:15	#2499
pluszowa misia Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 1 605	Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II fatass!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!nareszcie wrocilas kochana no walasnie wiem jezeli chodzi o meza ze to jest chociaz dobre rozwiazanie ale potem od marca bedzie gaz do dechy i jazda no ale coz tak to jest w tym posranym kraju ehhh ale fajnie ze bedzesz z znami bo mi tez ciebie baaardzo brakowalo * Pysiu to nie jest zle z ta waga kochana ja wgi nie podaje z racji ze nie interesuje mnie ona porownoje co mieisac zdjecia i widze ekety to jest dla mnie wystarczajace __________________ Największą Mocą Jest Wiara W Samego Siebie

2013-12-30, 13:47	#2500
pysiamn Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 10 932	Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II misia ok rozumiem Jolanteczko a co u Ciebie ??? gdzie reszta ??? __________________ * -12,5kg*

2013-12-30, 13:48	#2501
Miya1991 Przyczajenie Zarejestrowany: 2008-03 Wiadomości: 21	Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II Dobry Można się przyłaczyć? ^^

2013-12-30, 19:10	#2503
Miya1991 Przyczajenie Zarejestrowany: 2008-03 Wiadomości: 21	Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II Więc właściwie to nie wiem co mam o sobie napisać. Mam 22 lata, 170 cm wzrostu i 116,4kg (było 118 ). Chciałabym schudnąć żeby mieć więcej pewności siebie, z którą u mnie raczej kiepsko. I pomyślałam że tutaj bedzie tak jakoś rażniej w tym wszystkim a z bardziej o mnie: lubię niebieski, czytać książki itp rzeczy . a i nie mam swojego ulubionego kubka. I chyba troche nadużywam emotek

2013-12-30, 19:35	#2504
jolanteczka123 Rozeznanie Zarejestrowany: 2012-02 Lokalizacja: Warmia Wiadomości: 737	Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II Cześć Kochani. Strasznie długo mnie tu nie było. Nie licząc oczywiście jakiegoś tam krótkiego wejścia i wyjścia. Te dni ostatnie to był dla nas ogromnie trudny czas. Czas oczekiwania. Takie żegnanie i odliczanie dni, a potem godzin. Sieknęło nas równo. Takie życie. W domu pusto, smutno. Brakuje nam Dafa bardzo. Teraz leży sobie spokojnie pod brzózką na wsi, a nam ciężko się ogarnąć. Córka powiedziała, że długo do nas nie przyjdzie. Rozumiem Ją. Jej chyba jeszcze trudniej pogodzić się ze stratą. Pies to połowa Jej życia. Odkąd sięga pamięcią zawsze był. Ale czas leczy i koi rany. A psina miała u nas dobrze. Miłość, ciepło, bezpieczeństwo i zawsze pełną miskę. Nie wszystkim psom jest to dane. Dziękuję Wam Kochani za wsparcie i słowa otuchy. To pomaga. A poza tym proza. I kg zwyżkuja, niestety. Od Nowego Roku walka. Nie można zaprzepaścić tego co z trudem jakimś wypracowało się. Na wadze dzisiaj rano 94,5. O 2,3 kg więcej od połowy miesiąca. Żal.pl. Jeszcze tylko jutro i pojutrze i szlaban na takie żarcie. Niby nie opychałam się nadmiernie, ale kaloryczność jedzenia zrobiło swoje. A oprócz nadwyżki w kg jeszcze kłucie w wątrobie albo w innym tam woreczku. I męczące odbijanie. No ale woda gazowana też poszła w ruch. Tak sobie myślę, że nie mogłabym i nie mogę już tak wpieprzać ciężkiego jedzenia, bo zwyczajnie źle się po nim czuję. Więc od 2 do dzieła Kochani. Jest tu paru takich jak ja desperatów. Jakoś poradzimy sobie. ---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ---------- U mnie w chałupie teraz pełno dymu takiego szarego. Chleb piekę. Chyba piekarnik był zlany tłuszczem po pieczeniu udek przez teściową. Nie zauważyłam tego i mam "fajnie". Aż w oczy gryzie. Okna pootwierałam, ale i tak jest zadymione i śmierdząco. Jeszcze pół godziny do końca pieczenia. Teraz nie ma odwrotu. Wytrzymam. Mąż śpi w drugim pokoju. Chyba Mu nie przeszkadza ta spalenizna. __________________ 178cm START po raz drugi 10.01.2015 99,5 - szok !!! .."dwie dusze mam, w rozprzęgu wiecznym i zamęcie, jedna się pazurami w ziemię prze zacięcie, druga z oparów ziemskich unosi się w niebo, stęskniona zaświatów odwieczną potrzebą"...

2013-12-30, 20:51	#2505
ogolnie Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-08 Lokalizacja: skądinąd Wiadomości: 9 099	Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II Ja jestem, ja jestem Cieszę się jak głupia, sama nie wiem czemu, bo mi bebzol urósł niemiłosiernie i kondycha siada...Nie ma bata, od 2 stycznia walczę i to nie sama, ale z TŻ! Bo to chuchro równe 60 kg waży w UBRANIU!!! Ostatnio go przyszpiliłam jak się w łazience ważył To znaczy ja nie chcę go odchudzać, tylko raczej trzymać w ryzach, żeby mi nie żarł pod nosem smakołyków i whiskacza pił. Czuje sie jak balon, przyłózcie mi szpilke do brzucha to pękne. Wiecie jak to sie nazywa? Głupizna. Dobranoc Fatass kope lat! Miya 1991 witamy A u mnie waga 98,5 nie wiem jak to mozliwe ale jest. A czuje sie na jakąś tone mam wolne aż do siódmego!!!! kocham zycie. i w ogóle

2013-12-31, 09:08	#2506
grubella BAN stały Zarejestrowany: 2012-11 Lokalizacja: Lublin Wiadomości: 5 995	Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II No i dobrnęliśmy do końca roku. Pora wznieść toast. A w tym nowym życzę wszystkim aby sukcesy w odchudzaniu były większe niż w minionym, aby nam się tak chciało jak się nie chce dietować i ruszać. Wszystkiego dobrego także w życiu osobistym, oby Nowy Rok sypnął samymi przyjemnymi niespodziankami!

2013-12-31, 13:50	#2507
fatass Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 1 842	Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II Grubcia dzięki i wzajemnie Tobie oraz wszystkim Wam - Starym i Nowoprzybyłym A u mnie Sylwka w tym roku nie ma :-P Mąż idzie 1-go na 7-ą rano do pracy ... . W sumie dobrze Nową turę redukcji zaczęłam od 25.12 i szczęśliwie nie trzeba będzie sylwestrowej "przerwy" robić . Powiem wam, że po 3 treningach - masakra. Niesamowity regres po prawie 4 miesiącach bez siłowni. Przysiady ze sztangą 30kg robiłam we wrześniu. Teraz przy 10kg zadyszkę łapię ... damn. No nic, jutro kolejny dzień treningowy, z dnia na dzień będzie coraz lepiej mam nadzieję Aha i powiem wam, że jak dla mnie to w domu ćwiczy się dużo gorzej. Dziecko, mąż, co chwile ktoś przeszkadza, coś uwagę rozprasza, miejsca mała więc się obijam i męczę żeby znaleźć odpowiednio dużo powierzchni, przekładanie ciężarów na gryfach trwa wieki, więc dodatkowo się wkurzam, że to płynnie nie idzie... ehhh, ale powtarzam sobie, że ciulowej baletnicy .... i lecę dalej A jak tam u Was z ćwiczeniami? Dawno nie sprawdzałam ... . Macie już jakieś "nawyki", ulubione zestawy, coś na co zawsze znajdziecie siłę i/lub ochotę? ---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ---------- Motywacyjnie : http://www.montavi.com.au/wp-content...11-Sept-01.jpg http://xaxor.com/wp-content/uploads/...s-part4-28.jpg i dla Panów http://www.ithappensinindia.com/wp-c...-loss-tips.gif __________________ REDUKCJA/SIŁA

2013-12-31, 14:53	#2508
pluszowa misia Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 1 605	Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II fatass ja trenuje z mezem codzienie maz trenuje kalenistyke bardzo fajna sprawa a ja robie treningi na poszczegolne partie na abs nogi bicepsy i bodra no i cardio do tego albo interwaly ale z tym drugim troche gorzej mniej wiencej cwicze po 6 razy w tygodniu po 60 min i jestem bardzo z tego zadowolona i efekty wiecie co nawet moja tesciowa suchotnica powiedziala ze duzo zeszczuplalam i zjamoni z niemiec przyjechali na sylwka tez tak powiedzieli to miod dla moich uszu a my na sylwestra iziemy wlasnie do tych znajomych ale....obydwoje jestesmy chorzy i ledow zyjemy takze sylwester nie bedzie zbytnio udany z reszta ja jakos nie przykladam wagi do sylwestra...ALe gdybym juz nie wchodzila to wszytskim szczesliwego nowego roku i spelnienia wszytskich planow i marzen __________________ Największą Mocą Jest Wiara W Samego Siebie

2014-01-01, 09:56	#2509
pysiamn Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 10 932	Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II Hey Witam serdecznie w NOWYM ROKU 2014 Życzę Wszystkim Wszystkiego Dobrego Realizacji Planów Spełnienia Marzeń... I Utraty Kilogramów Ja też startuje Wczoraj byłam niegrzeczna ale dziś juz grzecznie Zrobię kawę i Was poczytam Miya1991 Razem Rażniej trzymam kciuki za Ciebie Jolanteczko raz jeszcze czas leczy rany A waga mam nadzieję niebawem bedzie zniżkowa tendencja fatass ja z ćwiczeniami jestem teraz na bakier ale muszę to zmienić koniecznie Dumna jestem z Ciebie __________________ * -12,5kg* Edytowane przez pysiamn Czas edycji: 2014-01-01 o 10:04

2014-01-01, 10:15	#2510
pluszowa misia Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 1 605	Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II a ja jestem chora razem z mezem wczoraj odbimbalismy sywlestra u znajomych w sumie tylko dla naszego syna bo to byl jego pierwszy sylwester w ktorym uczestniczyl i warto bylo sie pomeczyc dla tej usmiechnietej buzi i blysku w oku na widok fajerwerkow i wielkiego ogniska a dzisiaj sie kurujemy mam zawalone gardlo i glowa mi peka dzisiaj nie wcyhodze z lozka zrobie tylko obiad i leniuchuje.co do cwiczn jestem baaardzo zla bo mialam od jutra zaczac cwiczyc ale przez chorobe mamy znowu w plecy....moze chociaz z dieta bedzie troche lepiej __________________ Największą Mocą Jest Wiara W Samego Siebie

2014-01-01, 10:27	#2511
pysiamn Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 10 932	Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II Misiu zdrówka dla Was __________________ * -12,5kg*

2014-01-01, 12:13	#2512
asia_73 Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 1 390	Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II Witajcie w Nowym Roku . Ja po balu dogorywam. Od jutra startuję i to porządnie. Nie ma zmiłuj bo za chwilę znowu setkę zobaczę. Jutro ważenie i walka od nowa. Fatass miło Cię znowu czytać. Jolanteczko bardzo współczuję. Kobitki widzę że sporo z nas zaczyna pomownie od jutra. Z Nowym Rokiem nowym "lżejszym" krokiem. Sent from my GT-I9300 using Wizaz Forum mobile app

2014-01-01, 12:27	#2513
ogolnie Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-08 Lokalizacja: skądinąd Wiadomości: 9 099	Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II No to ja od jutra rzucam się na South Beach Szczęśliwego Nowego Roku tak w ogóle

2014-01-01, 13:58	#2514
pysiamn Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 10 932	Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II No to jutro START Ogolnie na kiedyś dość długo bylam na SB to fajna lekka dieta i zdrowa Trzymam kciuki __________________ * -12,5kg*

2014-01-01, 14:10	#2515
asia_73 Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 1 390	Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II Ja będę na MŻ i liczenie kalorii. Zacznę od 1500 na dzień. Sent from my GT-I9300 using Wizaz Forum mobile app

2014-01-01, 18:58	#2516
DudiBoy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-07 Lokalizacja: [x]Śląsk / Małopolska[ ] Wiadomości: 5 640	Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II Witajcie Kochane, wszystkiego dobrego w Nowym Roku! Życzę Wszystkim na ten rok mnóstwo zdrowia i miłości, oraz samych sukcesów, nie tylko w odchudzaniu. Poczujmy się nareszcie dobrze we własnym ciele w tym roku i oby wszystkie zmartwienia omijały nas szerokim łukiem! Ja też już jutro wracam na właściwe tory. Teraz przynajmniej ze szczerą radością i ulgą. Dość już tego pobłażania! Pozatym i tak wszystko mi już bokiem wychodzi Dopchałem się dzisiaj resztkami szarlotki i sernika, sałatki, śledzi i wędlin, na obiad zrobiłem pieczeń rzymską z serem i suszonymi pomidorami, zaraz dopijemy resztki martini i szampana z resztą koreczków i chipsów i jutro radośnie zacznę dietkowanie Kolejne grzeszki przewiduje nie wcześniej niż na Wielkanoc Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. Edytowane przez DudiBoy Czas edycji: 2014-01-01 o 19:03

2014-01-01, 19:42	#2517
jolanteczka123 Rozeznanie Zarejestrowany: 2012-02 Lokalizacja: Warmia Wiadomości: 737	Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II "Ja też już jutro wracam na właściwe tory. Teraz przynajmniej ze szczerą radością i ulgą. Dość już tego pobłażania! Pozatym i tak wszystko mi już bokiem wychodzi " Dudi wyjąłeś mi te słowa z ust... Ja też czekam na jutro. I też mam już po prostu dość. Nawet nie myślałam, że tak mogę się zapuścić. Siedzę samotnie, jakieś tam piwo sobie piję. Woda gazowana mineralna już mi nie pomagała na solidne (sorry) beknięcie. Można wykończyć się takim jedzeniem niezdrowym. Jutro przychodź. Nie tylko dla mnie to swojego rodzaju wybawienie. Zrobiłam sobie na jutro surówkę z selera, marchwi i jabłka, ugotowałam płatki owsiane, truskawki i jeżyny odmrażają się, lekka zupa buraczkowa ugotowana, jajka na miękko jutro rano ugotuję, chlebek też mój własny upieczony też jest. I tylko jechać z tym koksem. No i basen i siłownia czeka na mnie. Cały grudzień do bani. No ale nie czas żałować róż... No to ruszamy Kochani. I niech ten rok będzie lepszy pod każdym względem dla nas wszystkich. Wiadomo, nie obędzie się bez trosk i smutków, ale życzę Wam i sobie też by więcej było w nas siły i samozaparcia do przezwyciężania wszystkiego co złe i co zwyczajnie nam przeszkadza. Kochani będzie dobrze. Czuję to. ---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ---------- Ależ mi to po głowie chodzi... http://www.youtube.com/watch?v=04854XqcfCY Dzisiaj cały dzień w głowie tylko Królowa... ---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ---------- No i jeszcze to. http://www.youtube.com/watch?v=fJ9rUzIMcZQ __________________ 178cm START po raz drugi 10.01.2015 99,5 - szok !!! .."dwie dusze mam, w rozprzęgu wiecznym i zamęcie, jedna się pazurami w ziemię prze zacięcie, druga z oparów ziemskich unosi się w niebo, stęskniona zaświatów odwieczną potrzebą"...

2014-01-01, 19:59	#2518
DudiBoy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-07 Lokalizacja: [x]Śląsk / Małopolska[ ] Wiadomości: 5 640	Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II Jolciu mnie też ostatnio po głowie tylko Bohemian Rhapsody chodzi, ale to pewnie dlatego że oglądałem dokument o powstaniu tej piosenki Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. ---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ---------- Ja już na szczęście problemów trawiennych nie mam żadnych po tym świątecznym jedzeniu, ale jak sobie przypomnę Wigilię w tamtym roku ze zgagą i refleksem, to... Teraz metabolizm rozkręcony, codziennie wypuszczam dwa węże także nic tylko się odchudzać Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. ---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ---------- Tylko co ja zrobie z resztą pieczeni, chyba będą musieli sami zjeść bo ja na jutro przewiduje dla siebie dorsza na parze, sałate z pomidorami i 3 bataty (tz 3 kawałki bo jeden batat to ponad pół kilo waży ) Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. Edytowane przez DudiBoy Czas edycji: 2014-01-01 o 20:03

2014-01-01, 20:07	#2519
jolanteczka123 Rozeznanie Zarejestrowany: 2012-02 Lokalizacja: Warmia Wiadomości: 737	Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II Dudi cieszę się, że nie tylko ja mam w głowie te muzyczne pier...lce. Ja tylko mały fragment tego dokumentu obejrzałam, ale wystarczyło. Aż nadto. Ale wiesz, nie wyobrażam sobie siebie bez tych .....olców. Bo to ja. Lubię to. ---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ---------- No i oczywiście słucham moich kochanych Floydów. A po drodze inne tam...Dzisiaj mam dzień muzyczny. Kilka tygodni nie miałam, a dzisiaj cała jestem muzyką przesiąknięta. Prześlij mi ten link z tym zespołem z takim zaje.....tym powerem. Zapomniałam nazwy. Kiedyś przesyłałeś. Taki fajny utwór. Pozytywny dla mnie z wszech miar. __________________ 178cm START po raz drugi 10.01.2015 99,5 - szok !!! .."dwie dusze mam, w rozprzęgu wiecznym i zamęcie, jedna się pazurami w ziemię prze zacięcie, druga z oparów ziemskich unosi się w niebo, stęskniona zaświatów odwieczną potrzebą"...

2014-01-01, 20:10	#2520
DudiBoy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-07 Lokalizacja: [x]Śląsk / Małopolska[ ] Wiadomości: 5 640	Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II Ja też sobie nie wyobrażam bo nie ma lepszej muzyki. Jak nieraz widzę czego ludzie dzisiaj słuchają to aż żal mi się ich robi. A spróbuj zapytać o czym ta ich muzyka opowiada- miny bezcenne Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)