Rozstanie z facetem XXiX

[nadi83]

Napisane przez Kdjdfn

Krzyczę na Ciebie!To ja swoim dobrym znajomym piszę tylko życzenia smsem, a Ty chcesz jemu pisać nie dość, że na telefon to jeszcze na fb?! Daj sobie spokój, bo to będzie wyglądało jak desperacka próba zwrócenia na siebie uwagi.

Napisane przez Young_Wild_Free

No myślę, że sms wystarczy

Dzięki nie ma jak opieprzenie z Waszej strony pomaga

[Vaineth]

Napisane przez Young_Wild_Free

Vaineth, wiem, że boli - ma boleć! Twój były jest idiotą. Miał super dziewczynę, a przespał się z inną. Myślisz, że jest wart uwagi kogoś wyjątkowego? Nie sądzę.

Boli jak diabli, ale zaciskam zęby i staram się trzymać. Już nie płaczę, mam wrażenie, że nie mam czym... Za to pojawia się złość.

Powtarzam sobie, że jestem świetną dziewczyną, że zasługuje na kogoś lepszego. Skoro nie umiał docenić miłości, którą go obdarzyłam, niech spada na drzewo.

[Young_Wild_Free]

Napisane przez Vaineth

Boli jak diabli, ale zaciskam zęby i staram się trzymać. Już nie płaczę, mam wrażenie, że nie mam czym... Za to pojawia się złość.

Powtarzam sobie, że jestem świetną dziewczyną, że zasługuje na kogoś lepszego. Skoro nie umiał docenić miłości, którą go obdarzyłam, niech spada na drzewo.

a umiałabyś na niego patrzeć z miłością?

[Vaineth]

Napisane przez Young_Wild_Free

a umiałabyś na niego patrzeć z miłością?

Sądzę, że tak, mam wrażenie, że nawet bym mogła wybaczyć. Nie wiem kiedy, ale tak mi się wydaje. Choć jedno jest pewne - nigdy bym nie zapomniała, nie byłabym spokojna, gdyby wychodził gdzieś ze znajomymi. Więc to raczej bez sensu.

[Young_Wild_Free]

Napisane przez Vaineth

Sądzę, że tak, mam wrażenie, że nawet bym mogła wybaczyć. Nie wiem kiedy, ale tak mi się wydaje. Choć jedno jest pewne - nigdy bym nie zapomniała, nie byłabym spokojna, gdyby wychodził gdzieś ze znajomymi. Więc to raczej bez sensu.

o masakra, ja bym nie umiała ni chu chu

[kawa_o]

Myślicie, że powinnam zapytać eksa o spotkanie jak teraz na dniach bedzie w kraju?czy to durne?
bo jednak w głębi serca chciałabym żeby mi powiedział prosto w oczy, że mnie juz nie kocha i nie chce ze mną być, a nie tylko to pisał...wiem, ze na żywo jest trudniej, ale może wtedy by to w końcu do mnie dotarło i bym zrozumiała. bo tak jakoś nie mogę w to wszystko uwierzyć nadal.
wolałabym żeby mnie zdradził, żałował i błagał o szansę niż to, że mnie odepchnął i odrzucił moją miłość...

[Vaineth]

Napisane przez Young_Wild_Free

o masakra, ja bym nie umiała ni chu chu

Mówię tak w tej chwili, gdy jeszcze moje uczucie ani trochę nie osłabło. Ale nie mam zamiaru dawać mu szansy. Może wybaczę i będę mogła kiedyś wspominać ten związek bez bólu. Może. Wszystko może.

[Hopefull]

Jesli on sie do Was nie odzywa to najgorsza rzecza jest wypisywanie ckliwych smsow. Uczcie sie na moich bledach. Na poczatku po rozstaniu to ja pisalam i albo mial mnie w dupie i wcale nie odpisywal albo odpisywal tak, jakbym byla najwiekszym wrogiem... Potem czulam sie ponizona, ,upokorzona iaon mial pewnie +100 do ego ze panienka sie plaszczy a ja wylam po nocach... uwierzcie juz lepszy brak kontaktu.. wtedy i oni rozkminiaja co u Was.

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

A Malla to bardzo madra dziewczyna, juz ponad rok temu napisala mi, ze jeszcze przyjdzie w łaskę i stalo sie tylko on nadal w skorze dziecka. I dzieki niej postanowilam wtedy urwac kontakt co wyszlo mi na dobre przez te dobrych 9 miesiecy, bo odkrylam ze bez drugiej osoby da sie zyc

[kawa_o]

no w sumie,wiem, ze najlepszy bedzie brak kontaktu...ale ja jakoś nie umiem sobie z tym poradzić,
nie umiem uwierzyć w to, ze to jest już koniec, może jestem za tępa albo jakas psychiczna, nie wiem...

[nadi83]

Napisane przez Hopefull

Jesli on sie do Was nie odzywa to najgorsza rzecza jest wypisywanie ckliwych smsow. Uczcie sie na moich bledach. Na poczatku po rozstaniu to ja pisalam i albo mial mnie w dupie i wcale nie odpisywal albo odpisywal tak, jakbym byla najwiekszym wrogiem... Potem czulam sie ponizona, ,upokorzona iaon mial pewnie +100 do ego ze panienka sie plaszczy a ja wylam po nocach... uwierzcie juz lepszy brak kontaktu.. wtedy i oni rozkminiaja co u Was.

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

A Malla to bardzo madra dziewczyna, juz ponad rok temu napisala mi, ze jeszcze przyjdzie w łaskę i stalo sie tylko on nadal w skorze dziecka. I dzieki niej postanowilam wtedy urwac kontakt co wyszlo mi na dobre przez te dobrych 9 miesiecy, bo odkrylam ze bez drugiej osoby da sie zyc

Mogę się podpisac po obiema częsciami. U mnie tę zpierwsza sie sparwdziła, tylko ja jestem niecierpliwa i jakas tepa chyba bo cieżko mi pzrychodziło urwanie kontaktu. Może kochałam za bardzo... ale jak urwałam, to on nagle zaproszenie na fb i teraz sobie podgląda co u mnie. wczesniej jak nie pisałam to on pytał co u mnie.

Malla jest mądra, ma rację, tylko kurcze uczucia to trudny temat i czasem choc sie wie, że ktoś dobrze i madrze radzi to ciezko to wprowadzić w życie.

[Malla]

Hopefull - wcale nie jestem taka mądra, to Twój eks zachowywał się schematycznie

Napisane przez nadi83

moze ja wybrabym sie do jakiejś wróżki...tylko musiałaby byc jakaś w miarę wiarygodna.

Nie musi być wiarygodna, przecież nie widzi przyszłości Nie lepiej wydać kasę na wizytę u dyplomowanego psychologa?

Napisane przez smutnaja88

1. powiedziała że wrócę do byłego który: jest nerwowy, dość toksyczny, bardzo wpływa na moje samopoczucie, ma zmienne zdanie, jest pogubiony i leniwy. Tylko jeden ex taki jest

2. ale ja mam projekt. Ja mam mieszkanie "upatrzone", po umowie przedwstępnej, architekt już pracuje a ja czekam już tylko na formalności kredytowe (mam zdolność, zgodę) tylko nie mam przelanej kasy dla właściciela i kluczy w ręce....

1. To połowa eksów w wątku Wróżki mają naprawdę łatwe zadanie, jak przychodzi młoda kobieta po rozstaniu. Gdyby facet był miły, lojalny i cudowny, to nie byłby eksem

2. Czyli w zasadzie już masz to mieszkanie zaklepane, super! Niby czemu miałabyś go nie mieć? Chyba tylko z własnej decyzji... Ależ zazdroszczę!

[smutnaja88]

Napisane przez Malla

Hopefull - wcale nie jestem taka mądra, to Twój eks zachowywał się schematycznie

Nie musi być wiarygodna, przecież nie widzi przyszłości Nie lepiej wydać kasę na wizytę u dyplomowanego psychologa?

1. To połowa eksów w wątku Wróżki mają naprawdę łatwe zadanie, jak przychodzi młoda kobieta po rozstaniu. Gdyby facet był miły, lojalny i cudowny, to nie byłby eksem

2. Czyli w zasadzie już masz to mieszkanie zaklepane, super! Niby czemu miałabyś go nie mieć? Chyba tylko z własnej decyzji... Ależ zazdroszczę!

Np. Wlasciciel moglby się rozmyslec...

Ciekawe cży choć raż dziennie mój ex o mnie pomysli... Dziś na 100% idzie do klubu

[nadi83]

Napisane przez Malla

Hopefull - wcale nie jestem taka mądra, to Twój eks zachowywał się schematycznie

Nie musi być wiarygodna, przecież nie widzi przyszłości Nie lepiej wydać kasę na wizytę u dyplomowanego psychologa?

1. To połowa eksów w wątku Wróżki mają naprawdę łatwe zadanie, jak przychodzi młoda kobieta po rozstaniu. Gdyby facet był miły, lojalny i cudowny, to nie byłby eksem

2. Czyli w zasadzie już masz to mieszkanie zaklepane, super! Niby czemu miałabyś go nie mieć? Chyba tylko z własnej decyzji... Ależ zazdroszczę!

Nie, po prostu taka głupia ciekawość. Ciekawa jestem na ile by chybiła a na ile trafiła. Dla mnie one właśnie sa trochę dobrymi psychologami, obserwują i wyciągają wnioski. Jak powiem, z eks mnie rzucił, to domyśli się, ze pewnie ja kocham i powie coś w ten deseń. U nas związek był trochę niestandardowy, więc ciekawa jestem co by powiedziała.
A wiarygodna, to taka choć trochę znająca się na rzeczy, a nie np całkowita podszywaczka.
A szczerze to troszeczkę wierzę, ze niektórzy mają pewne dary, jakieś przeczucia. Widzicie - kiedys jak byłam młodsza spotkałam z babcią stara Cygankę. Dla mnie to byłą głupota, ale babcia bardzo się podekscytowała. Cyganka przepowiedziała jej powazną chorobe, wręcz zakleła, by poszła do lekarza. Babcia nie uwierzyła, zbagatelizowała i wiele lat potem zmarła z powodu nowotworu, który rowzijał sie długo. Mi przepowiedziała wówczas wypadek samochodowy i sprawdziło się. Co ciekawe nie chciała pieniędzy., tylko by babcia poszła się zbadać. Żałuje, ze ja wtedy smarkata nie wypytałam o sprawy uczuciowe, prace itp. Możecie wierzyć lub nie, ale ja troszkę wierzę, ze niektórzy, bardzo nieliczni maja pewien dar, choć tak naprawdę wszystko zalezy od naszych decyzji 9np. może jakby babcia wtedy poszła sie zbadać, to los potoczyłby sie inaczej)

[MM1234]

Napisane przez nadi83

Mogę się podpisac po obiema częsciami. U mnie tę zpierwsza sie sparwdziła, tylko ja jestem niecierpliwa i jakas tepa chyba bo cieżko mi pzrychodziło urwanie kontaktu. Może kochałam za bardzo... ale jak urwałam, to on nagle zaproszenie na fb i teraz sobie podgląda co u mnie. wczesniej jak nie pisałam to on pytał co u mnie.

Malla jest mądra, ma rację, tylko kurcze uczucia to trudny temat i czasem choc sie wie, że ktoś dobrze i madrze radzi to ciezko to wprowadzić w życie.

To racja, ja wypisuje jak oszalała, to albo mi nie odpisze, albo dopiero następnego dnia, albo właśnie jakbym była jakimś wrogiem.

[Malla]

Nadi - każdy z nas na coś zachoruje w pewnym wieku i każdy przeżyje jakieś rozstanie
Podoba mi się instytucja wróżki, bo ludzie w przepowiedzianą chorobę wierzą bardziej niż lekarzowi z badań okresowych. Wydaje mi się, że łatwiej zdecydować się wtedy na badania niż po wizycie u lekarza, o którym panuje przekonanie, że "zawsze coś znajdzie, żeby zarobić"
Poza tym dobra wróżka ma szósty zmysł, potrafi ocenić emocje i oczekiwania klienta. Psycholog nie może się tak bratać z pacjentem.
Gdybym była wróżką, w tym wątku zdobywałabym cenne doświadczenie

Jako dziecko bawiłam się w tarota, wahadełko i inne takie, byłam przekonana, że są jak koty, czyli mówią prawdę... gdy chcą no ale wyrosłam z tego. Choć może wrócę... Korzystanie z wróżb wiele uczy o sobie

[MM1234]

Dziewczyny mogę Wam przytoczyć esemesy mojego eksa z wczoraj? Powiecie co nich myślici, bo ja już jestem załamana.

[Malla]

Musisz cytować publicznie? Nieładnie tak czyjąś korespondencję wklejać... Wyślij na PW

[MM1234]

Napisane przez Malla

Musisz cytować publicznie? Nieładnie tak czyjąś korespondencję wklejać... Wyślij na PW

Ok , za chwilkę Ci wyślę Powiesz co o tym myślisz, jeśli możesz

[nadi83]

Napisane przez MM1234

To racja, ja wypisuje jak oszalała, to albo mi nie odpisze, albo dopiero następnego dnia, albo właśnie jakbym była jakimś wrogiem.

dokładnie. mi kiedys odpisywał tak samo- zawsze następnego dnia i zawsze uprzejmie ale tak jakoś chłodno (wiecie, co mam na myśli, jak do natrętnego klienta - niby spławić, ale uprzejmie), no chyba że sam chciał wiedzieć, co u mnie.

[MM1234]

Napisane przez nadi83

dokładnie. mi kiedys odpisywał tak samo- zawsze następnego dnia i zawsze uprzejmie ale tak jakoś chłodno (wiecie, co mam na myśli, jak do natrętnego klienta - niby spławić, ale uprzejmie), no chyba że sam chciał wiedzieć, co u mnie.

Jak odpuściłaś, zmieniło się? Czy niebardzo?

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Malla wysłałam

[kawa_o]

ja mam ochote do niego napisać.
ale nie już się prosić tylko wygarnąć to co myślę o jego zachowaniu i bydź wredną

[nadi83]

Napisane przez MM1234

Jak odpuściłaś, zmieniło się? Czy niebardzo?

Byłam tak rozgoryczona jego zachowaniem (bo to w końcu sam chciał utrzymywania kontaktu, przyjaźni), ze mu napisałam że jak nie chce to nie, ja pisac nie będę. Przestałam, ale za jakis czas miałam zdecydować czy wyjade na dwa lata i on napisał zapytał co zdecydowałam. Potem znowu wymiana jakichs luźnych smsów (tez od niego)na temat hobby, potem on po przypadkowym spotkaniu wysłał zaproszenie do fb, napisał maila że chce byśmy byli znajomymi. a teraz usłyszałam że to ja byłam męcząca jak szukałam kontaktu i takie tam.

[scoobs]

Dziewczyny, czytam Was codziennie, jakos mi to pomaga troche...

Napisane przez nadi83

Ja też nie mam gdzie kogos poznac, ale w internecie pisza do mnie same dziwne typy. Dziś jeden, z którym gadał już długo i wydawał sie sensowny, napisał, ze on jest po długim związku i w sumie szuka tylko kogoś z kim będzie mógł sie spotkac, gdy on będzie miał czas i ochotę, przytulanie, seks, a może raz na jakiś czas kino, czy kawa...no kurcze, ja chyba zasługuję na coś lepszego?!

Ja zalozylam konto na Badoo i zagadal do mnie chlopak, ktory ma dziewczyne, i otwarcie mi mowi, ze by jej nie powiedzial, gdybysmy sie mieli spoktac.... co za typy...

[warriatka]

Napisane przez MM1234

Dziewczyny mogę Wam przytoczyć esemesy mojego eksa z wczoraj? Powiecie co nich myślici, bo ja już jestem załamana.

Wyślij mi tez na pw może cos podobnego co ten mój ex palant


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Napisane przez kawa_o

ja mam ochote do niego napisać.
ale nie już się prosić tylko wygarnąć to co myślę o jego zachowaniu i bydź wredną

Ja powiedziałam w pysk dzisiaj mojemu ex, a pozniej napisałam spokojnie i z uśmiechem tylko jaki jest, pozniej odpisał mi bo chyba zrozumiał, że mam racje, że nie powinien sie tak zachowywać, że przeprasza etc.. Ale co mi z tego, jak mi to za przeproszeniem ☠☠☠☠a lotto juz te jego przepraszam sraszam a niech mnie w dupę pocaluje, chociaż dla niego to by była przyjemność. Jeszcze napisałam, że bym chciała resztę rzeczy odebrać dzisiaj żeby nie musieć juz mieć z nim kontaktu to mi łaskawie napisał, ze pracuje do pozna i ze sie odezwie Pffff śmiechu warte


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nadi83]

Napisane przez scoobs

Dziewczyny, czytam Was codziennie, jakos mi to pomaga troche...
Ja zalozylam konto na Badoo i zagadal do mnie chlopak, ktory ma dziewczyne, i otwarcie mi mowi, ze by jej nie powiedzial, gdybysmy sie mieli spoktac.... co za typy...

no widzisz...mi ciagle tacy piszą. mmój były za to kłamie na mój temat, na temat ile jest sam i w ogóle ma w sobie dużo uroku, a przeciez wiem, jaki jest. Ta "druga" też była poznana tam, a przeciez był ze mna. Przynajmniej ten był szczery, a wielu po prostu zataja. Moja koleżanka spotykała się z taki kilka miesiecy a miał rodzinę.

[MM1234]

Napisane przez warriatka

Wyślij mi tez na pw może cos podobnego co ten mój ex palant


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------



Ja powiedziałam w pysk dzisiaj mojemu ex, a pozniej napisałam spokojnie i z uśmiechem tylko jaki jest, pozniej odpisał mi bo chyba zrozumiał, że mam racje, że nie powinien sie tak zachowywać, że przeprasza etc.. Ale co mi z tego, jak mi to za przeproszeniem ☠☠☠☠a lotto juz te jego przepraszam sraszam a niech mnie w dupę pocaluje, chociaż dla niego to by była przyjemność. Jeszcze napisałam, że bym chciała resztę rzeczy odebrać dzisiaj żeby nie musieć juz mieć z nim kontaktu to mi łaskawie napisał, ze pracuje do pozna i ze sie odezwie Pffff śmiechu warte


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Już wysyłam

[kawa_o]

ja chyba eksowi już nie życzę szczęścia, za to , że zrobił ze mnie idiotkę i ma mnie za jakąś tępą dzidę.
gnój.

[scoobs]

Napisane przez nadi83

no widzisz...mi ciagle tacy piszą. mmój były za to kłamie na mój temat, na temat ile jest sam i w ogóle ma w sobie dużo uroku, a przeciez wiem, jaki jest. Ta "druga" też była poznana tam, a przeciez był ze mna. Przynajmniej ten był szczery, a wielu po prostu zataja. Moja koleżanka spotykała się z taki kilka miesiecy a miał rodzinę.

Strach komus zaufac...

[kawa_o]

a w nocy mi się sniło, że on płakał, a ja go przytulałam

[MM1234]

warriatka doszło?