Rozstanie z facetem XXiX

[nadi83]

napiszę tu, bo musze to z siebie gdzieś wyrzucić:
eks dostał na fb życzenia "sto lat i fajnej laski"
a ja mam ochotę odpisac, że fajna to on juz miał tylko że nie umiał docenić

całe szczęscie dzien ma sie powoli ku końcowi, jakoś przetrzymam, a jutro sie umówiłam na spacer z jakimś kolesiem z sieci.

[kawa_o]

kurde,ja juz nie wiem co ze soba zrobić, nawet nie mam z kim pogadać tak od serca

[90agnieszka90]

Dziewczyny,szok! mój były założył sobie konto na fb (a zawsze był zdeklarowanym przeciwnikiem tego portalu) i jeszcze do znajomych mnie zaprosił!

I ja sie pytam,po uj? :/

[Young_Wild_Free]

Napisane przez kawa_o

a w nocy mi się sniło, że on płakał, a ja go przytulałam

kurde, a mi się śniło, że z byłym się świetnie bawiliśmy gdzie tu sens? :P

[Kdjdfn]

Napisane przez Young_Wild_Free

kurde, a mi się śniło, że z byłym się świetnie bawiliśmy gdzie tu sens? :P

Mi że byliśmy razem na koloni i jego brat mi powiedział, że nie mogę być u nich w pokoju na imprezie po tym co mu zrobiłam
Chyba, a nawet na pewno za dużo o nich myślimy w ciągu dnia.

[Young_Wild_Free]

Napisane przez Kdjdfn

Mi że byliśmy razem na koloni i jego brat mi powiedział, że nie mogę być u nich w pokoju na imprezie po tym co mu zrobiłam
Chyba, a nawet na pewno za dużo o nich myślimy w ciągu dnia.

No na to wygląda.. ;D

[Vaineth]

Niech ten dzień się już skończy, błagam. Jestem wykończona, niedobrze mi od tych nerwów, momentami mam wrażenie, że się duszę.
Proszę o chwilę spokoju, niech mnie dopadnie takie otępienie jak rano, byle bym tylko nie czuła się tak.

[660466b847ce6b6d028edaa7f0f25337b0ef02f3_5ed58895d5a99]

Dziewczyny znalazłam za☠☠☠iste mieszkanie
Już jest moje, po słowie z właścicielem:0 Na środku gdańskiej starówki śliczne wyremontowane całe 20 metrów:P Dla mnie i dla kota idealne Tylko drogie w uj, ale nie mam wyjscia:/

Najgorzej, ze moj byly sie przestal zastanawiac, teraz to mam się nie wyprowadzac, bo on mnie kocha, i co on ma zrobic, i ja mam go nie porzucac, bo przeciez on sobie zycia beze mnie nei wuobraza

teraz to mi wmawia, ze przeciez on nigdy nie powiedzial, ze mnie nie kocha, tylko sie zastanawial:p a kazdy przeciez ma prawo się czasem pomysleć, no i przeciez mogl mi nie mowic:P hehe faceci, teraz ze mnie bedzie idiotkę robił. Mam trochę satysfakcji, owszem zwiątpienie też, ale jest ok

Spokojnie Dziewczyny! Wiem, co mam zrobić! W następną sobotę mnie tu nie będzie!

[Kdjdfn]

Napisane przez Vaineth

Niech ten dzień się już skończy, błagam. Jestem wykończona, niedobrze mi od tych nerwów, momentami mam wrażenie, że się duszę.
Proszę o chwilę spokoju, niech mnie dopadnie takie otępienie jak rano, byle bym tylko nie czuła się tak.

JA zawsze jak obejrzę film wyciskacz łecz na którym beczę jak głupia, to czuję się potem taka właśnie pusta w środku, bez zadnych uczuć, nic nie jest mnie w stanie ani zasmucic ani rozweselić. Może Ty też spróbuj?

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------

[1=660466b847ce6b6d028edaa 7f0f25337b0ef02f3_5ed5889 5d5a99;44427841]Dziewczyny znalazłam za☠☠☠iste mieszkanie
Już jest moje, po słowie z właścicielem:0 Na środku gdańskiej starówki śliczne wyremontowane całe 20 metrów:P Dla mnie i dla kota idealne Tylko drogie w uj, ale nie mam wyjscia:/

Najgorzej, ze moj byly sie przestal zastanawiac, teraz to mam się nie wyprowadzac, bo on mnie kocha, i co on ma zrobic, i ja mam go nie porzucac, bo przeciez on sobie zycia beze mnie nei wuobraza

teraz to mi wmawia, ze przeciez on nigdy nie powiedzial, ze mnie nie kocha, tylko sie zastanawial:p a kazdy przeciez ma prawo się czasem pomysleć, no i przeciez mogl mi nie mowic:P hehe faceci, teraz ze mnie bedzie idiotkę robił. Mam trochę satysfakcji, owszem zwiątpienie też, ale jest ok

Spokojnie Dziewczyny! Wiem, co mam zrobić! W następną sobotę mnie tu nie będzie![/QUOTE]
Gratuluję! Bardzo się cieszę, takie posty dają nadzieje.

[Vaineth]

Napisane przez Kdjdfn

JA zawsze jak obejrzę film wyciskacz łecz na którym beczę jak głupia, to czuję się potem taka właśnie pusta w środku, bez zadnych uczuć, nic nie jest mnie w stanie ani zasmucic ani rozweselić. Może Ty też spróbuj?

Nie zaszkodzi spróbować, nie mam nic do stracenia. Czy któraś z was mogłaby polecić mi jakiś wyciskacz łez?

camariera gratuluję mieszkanka, w końcu zaczniesz na swoim. Będzie Ci dużo łatwiej.

A niezdecydowanie facetów czasem mnie przeraża. Ogólnie przeraża mnie to jak beznadziejni są. Oczywiście nie wszyscy...

[660466b847ce6b6d028edaa7f0f25337b0ef02f3_5ed58895d5a99]

Napisane przez Vaineth

camariera gratuluję mieszkanka, w końcu zaczniesz na swoim. Będzie Ci dużo łatwiej.
.

Ja ostatnio sobie obejrzalam "To własnie miłosc"
Na zmianę śmiałam się i płakałam (a raczej wręcz zawodziłam:P)

[Wikolek]

A ja dzisiaj zajem swoje smutki, zaraz zrobie gofry i zaserwuje je sobie z lodami o smaku sernika, może chociaż troszkę mi pomoże

[Kdjdfn]

Napisane przez Vaineth

Nie zaszkodzi spróbować, nie mam nic do stracenia. Czy któraś z was mogłaby polecić mi jakiś wyciskacz łez?

camariera gratuluję mieszkanka, w końcu zaczniesz na swoim. Będzie Ci dużo łatwiej.

A niezdecydowanie facetów czasem mnie przeraża. Ogólnie przeraża mnie to jak beznadziejni są. Oczywiście nie wszyscy...

Plac zbawiciela, płakałam jak bóbr. Ale ostrzegam jest bardzo bardzo smutny.

[660466b847ce6b6d028edaa7f0f25337b0ef02f3_5ed58895d5a99]

Napisane przez Wikolek

A ja dzisiaj zajem swoje smutki, zaraz zrobie gofry i zaserwuje je sobie z lodami o smaku sernika, może chociaż troszkę mi pomoże

jeeeeeeeeeeeeezu ale mi smaka narobilas!!

[Vaineth]

Dzięki "To właśnie miłość" oglądałam, ale już parę lat temu, a faktycznie uwielbiam ten film. "Plac Zbawiciela"- tego nie widziałam, więc może za to się zabiorę.


Gdybym tylko miała ochotę jeść, zjadłabym gofry! Mniam!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kdjdfn]

A ja lody!

[kawa_o]

od czego to zależy, że facet jak zerwie to potem chce wrócić albo ma wyrąbane?
tak się zastanawiam, bo ja jakoś nie liczę na happyend...

[Vaineth]

Napisane przez kawa_o

od czego to zależy, że facet jak zerwie to potem chce wrócić albo ma wyrąbane?
tak się zastanawiam, bo ja jakoś nie liczę na happyend...

Faceta, jego charakteru, podejścia do życia, powodu zerwania. Tak sądzę.

[Kdjdfn]

Napisane przez kawa_o

od czego to zależy, że facet jak zerwie to potem chce wrócić albo ma wyrąbane?
tak się zastanawiam, bo ja jakoś nie liczę na happyend...

Od jego charakteru. Od tego w jakim stopniu jest uparty, pewnie też od siły miłości jaką Cię darzył, ciężko powiedzieć.

[kawa_o]

głupia jestem,ze w ogóle się nad tym zastanawiam...wrócić to on może zechce,ale tylko w moich snach.
on ma taki charakter, ze nie potrzebuje kogoś takiego jak ja, i potrafi żyć beze mnie...

[Kdjdfn]

Napisane przez kawa_o

głupia jestem,ze w ogóle się nad tym zastanawiam...wrócić to on może zechce,ale tylko w moich snach.
on ma taki charakter, ze nie potrzebuje kogoś takiego jak ja, i potrafi żyć beze mnie...

A czy Ty byś w ogóle chciała do niego wrócić? Bo ja owszem może i bym chciała, ale nie potrafiłabym mu wybaczyć tego jak mnie zostawił, jak zostawił na tydzień bez odzewu, bez sprawdzenia co u mnie. Nie dałoby mi spokoju co robił przez ten czas, czy się z kimś spotykał, czy się z kimś bzykał. Jestem na niego cholernie zła i musi minąć sporo czasu, aż mi przejdzie, a wtedy już będzie mi obojętny.

[kawa_o]

chciałabym, mimo, ze tez jestem zła,ze tak ze mną postąpił, ale jak narazie, to on cały czas jest dla mnie najważniejszą osobą w życiu :<

[Igritt]

Hej Przyjmiecie mnie? Niedawno zakończyłam mój związek i nie mogę się pozbierać

[660466b847ce6b6d028edaa7f0f25337b0ef02f3_5ed58895d5a99]

Napisane przez Igritt

Hej Przyjmiecie mnie? Niedawno zakończyłam mój związek i nie mogę się pozbierać

Witamy i dobrym słowem i wirtualnym przytulaskiem wspieramy!

Najgorsze ze ja sie przez chwilę zastanawiałam, czy nie zostac i gdyby nie too, że wszyscy (rodzina i przyjaciele) to by mnie w dupę kopneli i z wieżowca zrzucili gdybym to zrobiła, to pewnie bym została!
Ale się wyprowadzę i będzie wporządku!
Nikt mi nie będzie prania mózgu i takiej huśtawki emocjonalnej jak w ciągu ostatnich 3 tygodni więcej urządzał! I już!

Ryczeć będę pewnie znowu jak się wyprowadze Ale takie ładne mieszkanko

[kawa_o]

dolącz do nas. opowiedz coś i wyżal się

[mychamycha]

Napisane przez Young_Wild_Free

kurde, a mi się śniło, że z byłym się świetnie bawiliśmy gdzie tu sens? :P

No mi się też dzisiaj śnił eks.
[1=660466b847ce6b6d028edaa 7f0f25337b0ef02f3_5ed5889 5d5a99;44427841]Dziewczyny znalazłam za☠☠☠iste mieszkanie
Już jest moje, po słowie z właścicielem:0 Na środku gdańskiej starówki śliczne wyremontowane całe 20 metrów:P Dla mnie i dla kota idealne Tylko drogie w uj, ale nie mam wyjscia:/

Najgorzej, ze moj byly sie przestal zastanawiac, teraz to mam się nie wyprowadzac, bo on mnie kocha, i co on ma zrobic, i ja mam go nie porzucac, bo przeciez on sobie zycia beze mnie nei wuobraza

teraz to mi wmawia, ze przeciez on nigdy nie powiedzial, ze mnie nie kocha, tylko sie zastanawial:p a kazdy przeciez ma prawo się czasem pomysleć, no i przeciez mogl mi nie mowic:P hehe faceci, teraz ze mnie bedzie idiotkę robił. Mam trochę satysfakcji, owszem zwiątpienie też, ale jest ok

Spokojnie Dziewczyny! Wiem, co mam zrobić! W następną sobotę mnie tu nie będzie![/QUOTE]
Gratulacje! Zobaczysz, odżyjesz po wyprowadzce.
[1=660466b847ce6b6d028edaa 7f0f25337b0ef02f3_5ed5889 5d5a99;44428123]Ja ostatnio sobie obejrzalam "To własnie miłosc"
Na zmianę śmiałam się i płakałam (a raczej wręcz zawodziłam:P)[/QUOTE]
Kocham ten film I też ostatnio oglądałam.

[Igritt]

[1=660466b847ce6b6d028edaa 7f0f25337b0ef02f3_5ed5889 5d5a99;44429402]Witamy i dobrym słowem i wirtualnym przytulaskiem wspieramy!

[/QUOTE]

Napisane przez kawa_o

dolącz do nas. opowiedz coś i wyżal się

Dzięki
Mój eks to moja pierwsza miłość i pierwszy poważny związek. Przeżyłam z nim 3 lata, rok mieszkaliśmy razem. Psuło się powoli, nie jestem w stanie powiedzieć od kiedy. Z jego strony uczucie wygasło. Zaczął mnie krytykować za błahostki, na które wcześniej nie zwracał nawet uwagi, wszystko mu we mnie przeszkadzało, nie chciał spędzać ze mną czasu, wolał wyjść z kolegami. Kiedy zaręczyła się znajoma para, on stwierdził, że nigdy się ze mną nie ożeni, nie zobowiąże się na całe życie, bo zawsze może trafić się ktoś lepszy, kto będzie bardziej do niego pasował. Po tych słowach zdecydowałam się na rozstanie. Na razie mieszkamy jeszcze razem, ale pod koniec miesiąca się wyprowadzam. Jest mi tak bardzo ciężko...

[Wikolek]

[1=660466b847ce6b6d028edaa 7f0f25337b0ef02f3_5ed5889 5d5a99;44429402]Witamy i dobrym słowem i wirtualnym przytulaskiem wspieramy!

Najgorsze ze ja sie przez chwilę zastanawiałam, czy nie zostac i gdyby nie too, że wszyscy (rodzina i przyjaciele) to by mnie w dupę kopneli i z wieżowca zrzucili gdybym to zrobiła, to pewnie bym została!
Ale się wyprowadzę i będzie wporządku!
Nikt mi nie będzie prania mózgu i takiej huśtawki emocjonalnej jak w ciągu ostatnich 3 tygodni więcej urządzał! I już!

Ryczeć będę pewnie znowu jak się wyprowadze Ale takie ładne mieszkanko[/QUOTE]


Wiesz, zawsze lepiej płakać w ładnym mieszkanku niż w jakimś obskórnym, wtedy byłoby jeszcze bardziej smutno

[dariaaa88]

O, to może i ja obejrzę dzisiaj "To właśnie miłość". Tyle, że będę wyć na bank :|
"Mój" dzisiaj wrzucił na fb jakąś piosenkę i mnie strasznie kusi, żeby napisać co u niego. Albo zadzwonić i tylko usłyszeć jego głos.
Ale wiem, wiem, NIE WOLNO!

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Napisane przez Igritt

Dzięki
Mój eks to moja pierwsza miłość i pierwszy poważny związek. Przeżyłam z nim 3 lata, rok mieszkaliśmy razem. Psuło się powoli, nie jestem w stanie powiedzieć od kiedy. Z jego strony uczucie wygasło. Zaczął mnie krytykować za błahostki, na które wcześniej nie zwracał nawet uwagi, wszystko mu we mnie przeszkadzało, nie chciał spędzać ze mną czasu, wolał wyjść z kolegami. Kiedy zaręczyła się znajoma para, on stwierdził, że nigdy się ze mną nie ożeni, nie zobowiąże się na całe życie, bo zawsze może trafić się ktoś lepszy, kto będzie bardziej do niego pasował. Po tych słowach zdecydowałam się na rozstanie. Na razie mieszkamy jeszcze razem, ale pod koniec miesiąca się wyprowadzam. Jest mi tak bardzo ciężko...

Co za kretyn :| Ale wiesz, że to Ty trafisz na kogoś lepszego od niego!

[660466b847ce6b6d028edaa7f0f25337b0ef02f3_5ed58895d5a99]

Napisane przez Igritt

Dzięki
Mój eks to moja pierwsza miłość i pierwszy poważny związek. Przeżyłam z nim 3 lata, rok mieszkaliśmy razem. Psuło się powoli, nie jestem w stanie powiedzieć od kiedy. Z jego strony uczucie wygasło. Zaczął mnie krytykować za błahostki, na które wcześniej nie zwracał nawet uwagi, wszystko mu we mnie przeszkadzało, nie chciał spędzać ze mną czasu, wolał wyjść z kolegami. Kiedy zaręczyła się znajoma para, on stwierdził, że nigdy się ze mną nie ożeni, nie zobowiąże się na całe życie, bo zawsze może trafić się ktoś lepszy, kto będzie bardziej do niego pasował. Po tych słowach zdecydowałam się na rozstanie. Na razie mieszkamy jeszcze razem, ale pod koniec miesiąca się wyprowadzam. Jest mi tak bardzo ciężko...

masz bardzo podobną sytuację do mojej także się trzymaj