Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

[redangels]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;44563850]mnie na SGH nie stac.
a co do panstwowych/prywatnych to mozna skoczyc same super uniwerki i nic nie wyniesc badz nie przelozyc wiedzy na praktyke. teraz to nawet panstwowe nie sa prestizem, zwlaszcza ze Ci wykladowcy ucza tez na prywatnych. [/QUOTE]
Dokładnie. Na mojej uczelni prywatnej byli wykładowcy z uczelni państwowych. Na magistrze moim promotorem był wykładowca, który wykładał na politechnice. Na licencjacie promotorka moja była ode mnie z uczelni. Promotorka z licencjata trzymała poziom wysoki, wymagania były duże, natomiast u promotora z magistra pracę pisało się duże lepiej, nie czepiał się niczego itp. Moja koleżanka miała na licencjacie promotora również z uczelni państwowej, który nawet prac w całości nie czytał, raptem kilka stron przeczytał. Moja promotorka każde słowo przeczytała w pracy. Jej praca u mojej promotorki z licencjata by nie przeszła, dużo błędów stylistycznych itp. Promotorka z licencjata robiła doktorat na SGH. Raz nam mówiła, że niektórzy studenci na SGH wcale dużej wiedzy nie posiadają, że niektórzy studenci od nas z uczelni reprezentują wyższy poziom. Także zgadzam sie z Tusią. Nawet na uczelni państwowej znajdzie się student , który olewa naukę, nie chodzi na wszystkie zajęcia, a studia skończy, bo ma szczęście czy np u mnie dobrze odpisywać na egzaminie

[slonecznikow_a]

Napisane przez nouvelle90

I jeżeli chodzi np o branżę prawniczą/menadżerską, to tylko te dwie się liczą (bo domyślam się, że o tych samych myślimy). Na inne szkoda czasu.

SGH i Koźmiński
Jestem ze Śląska i o tych dwóch uczelniach pomyślałam od razu po przeczytaniu posta.

Też przy wyborze podyplomówki (i może kiedyś mgr) biorę pod uwagę tylko uczelnie państwowe.

[sideritis]

Napisane przez slonecznikow_a

SGH i Koźmiński
Jestem ze Śląska i o tych dwóch uczelniach pomyślałam od razu po przeczytaniu posta.

Też przy wyborze podyplomówki (i może kiedyś mgr) biorę pod uwagę tylko uczelnie państwowe.

SGH nie jest uczelnią prywatną. Raczej chodzi o UKSW. No i Koźmiński

[20160901857]

UKSW też jest państwowy. Ja myślałam o Koźmińskim i Łazarskim.

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Do mnie w ogóle nie trafia ten argument, że jak wykładowca z państwowej wykłada na prywatnej to już olaboga, nie wiadomo co. Guzik prawda, nasłuchałam się przez całe studia jak bardzo różne są wymagania tych samych profesorów w zależności od uczelni.


Tajkuna wróciła

[DsC]

Na mojej uczelni większość wykładowców jest z UE Katowic i Wrocławia.

[lazada]

Ja miałam na myśli Koźmińskiego i Polsko-Japońską Wyższą Szkołę Technik Komputerowych.

[20160901857]

A to nie moja branża, ale też słyszałam dobre opinie.

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez lazada

Ja miałam na myśli Koźmińskiego i Polsko-Japońską Wyższą Szkołę Technik Komputerowych.

Również o tej pomyślałam, podobno bardzo dobra.

[nicRu]

Wykładowcy UJ (prawo) swego czasu bardzo lubili sprzedawać smaczki z Krakowskiej Akademii (mówiąc wprost: obśmiewali jak studenci sobie nie radzą pomimo tego, że prawie nic się od nich nie wymaga). Ba, znam takich co wykładają u mnie i na UEKu i potrafią po pierwszym (!) wykładzie powiedzieć, że skoro skończyliśmy już omawiać materiał dla studentów ekonometrii na UEK to możemy "wziąć się do porządnej nauki" :P Także to nawet nie kwestia tego czy uczelnia jest prywatna czy państwowa, ba, nawet nie tego czy studia są dzienne czy zaoczne.

[LeejdiNaati]

Tak Was czytam i zazdroszczę, że możecie sobie ustalać warunki kwotowe. Ja nie mam co do tego wymagań, może być i najniższa krajowa na początek, byleby jakakolwiek praca była

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez lazada

Mi jeszcze chodzi o jedną rzecz. Uczelnie prywatne są zwykle znane w danym województwie. Np. w Wawie znam wszystkie państwowe, a prywatne tylko dwie, te lepsze. Będę chciała się np. przeprowadzić to nikt o takiej uczelni nie będzie słyszał na drugim końcu Polski.
Poza tym jest niż demograficzny i sytuacja będzie ulegała pogorszeniu, część uczelni prywatnych na pewno zostanie zamknięta, chciałabym uniknąć posiadania takiego papierka.

bo nie szukalas informacji o tym rynku. dlatego. ja przegladalam wszystkie i mniej wiecej wiem gdzie co wykladaja.
szczerze? o mojej uczelni tez malo kto slyszal, bo skoro w Wawie jest ich ze 40, to trudno zapamietac, ale nie raz slyszalam, ze od razu widac, ze duzo wynioslam ze studiow, bo mam duza wiedza dot. swojej specjalizacji i ze jednak czegos na tych prywatnych ucza

[anjuta]

dziewczyny, a co sądzice o WSB, zastanawiam się nad podyplomówką?

[lazada]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;44570294]bo nie szukalas informacji o tym rynku. dlatego. ja przegladalam wszystkie i mniej wiecej wiem gdzie co wykladaja.
szczerze? o mojej uczelni tez malo kto slyszal, bo skoro w Wawie jest ich ze 40, to trudno zapamietac, ale nie raz slyszalam, ze od razu widac, ze duzo wynioslam ze studiow, bo mam duza wiedza dot. swojej specjalizacji i ze jednak czegos na tych prywatnych ucza [/QUOTE]

Tusia nie umniejszam Twoich wiadomości ze studiów, ale w pracy biurowej wiedza z zakresu socjologii chyba nie jest zbytnio potrzebna hm? chodzi mi o to, że w wielu zawodach wiedzę ze studiów łatwo zweryfikować np. u prawnika, finansisty itd.

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ----------

Napisane przez anjuta

dziewczyny, a co sądzice o WSB, zastanawiam się nad podyplomówką?

wyższa szkoła bankowa, biznesu, bezpieczeństwa? są różne. Poza tym istotne jest w jakim mieście, żeby ktoś mógł pomóc

[anjuta]

bankowa w Toruniu

[doriiska]

Dziewczyny, ja akurat studiuję na prywatnej uczelni, ale taki wybór był spowodowany komplikacjami w moim życiu osobistym, nie poszłam tam z myślą, że "płacę, to wymagam, a uczyć mi się nie chce", tak mnie życie zmusiło i mam nadzieję, że dane mi będzie ukończyć tam licencjat.

[Wicked_Girl]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;44570294]bo nie szukalas informacji o tym rynku. dlatego. ja przegladalam wszystkie i mniej wiecej wiem gdzie co wykladaja.
szczerze? o mojej uczelni tez malo kto slyszal, bo skoro w Wawie jest ich ze 40, to trudno zapamietac, ale nie raz slyszalam, ze od razu widac, ze duzo wynioslam ze studiow, bo mam duza wiedza dot. swojej specjalizacji i ze jednak czegos na tych prywatnych ucza [/QUOTE]

Dosyć nieprzyjemne stwierdzenie i jednocześnie pokazujące, że uczelnie prywatne są niżej oceniane niż państwowe.Czy słusznie? Ciężko jednoznacznie ocenić. Gdybym coś takiego usłyszała (wyboldowane) (choć studiowałam na państwowej) to umniejszyłoby to wagę komplementu, bo, jak rozumiem, ktoś chciał Cię nim obdarować Uczelni może być nie 40 w jednym mieście, a 100-jeżeli jest bardzo dobra, to się zawsze nazwę pamięta

Napisane przez anjuta

dziewczyny, a co sądzice o WSB, zastanawiam się nad podyplomówką?

A co chciałabyś studiować?

[20160901857]

Mimo wszystko polskie uczelnie (państwowe też) to, w ogólnym rozrachunku, ogon świata, więc może rzeczywiście to bez różnicy gdzie studiujemy

[anjuta]

Napisane przez Wicked_Girl

Dosyć nieprzyjemne stwierdzenie i jednocześnie pokazujące, że uczelnie prywatne są niżej oceniane niż państwowe.Czy słusznie? Ciężko jednoznacznie ocenić. Gdybym coś takiego usłyszała (wyboldowane) (choć studiowałam na państwowej) to umniejszyłoby to wagę komplementu, bo, jak rozumiem, ktoś chciał Cię nim obdarować Uczelni może być nie 40 w jednym mieście, a 100-jeżeli jest bardzo dobra, to się zawsze nazwę pamięta



A co chciałabyś studiować?

zzl

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez lazada

Tusia nie umniejszam Twoich wiadomości ze studiów, ale w pracy biurowej wiedza z zakresu socjologii chyba nie jest zbytnio potrzebna hm? chodzi mi o to, że w wielu zawodach wiedzę ze studiów łatwo zweryfikować np. u prawnika, finansisty itd.[COLOR="Silver"]

[SIZE=1]----------

przydaje sie jak pracuje sie w agencjach eventowych czy marketingowych badz tez reklamowych a w wiekszosci do takich aplikowalam no ale widze, ze dyskryminacja spolecznych kierunkow istnieje. tak jak i stanowisk administracyjnych.

z hiszpana musze zrezygnowac. wlasnie wladowalismy kupe kasy w kolejny zakup do mieszkania. i niestety samochodu. ah to szare zycie...

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Napisane przez nouvelle90

Mimo wszystko polskie uczelnie (państwowe też) to, w ogólnym rozrachunku, ogon świata, więc może rzeczywiście to bez różnicy gdzie studiujemy

to niestety prawda.
tak jak i nasz caly zacofany kraj.;-)

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Nie ma się co kłócić o studia bo prawda jest taka, że jak ktoś chce to się nauczy (sam się zainteresuje doczyta itp nawet jeżeli na uczelni będzie miał temat okrojony), a jak olewa to może skończyć nawet i dobrą szkołę, a nic tak naprawdę z tego nie wyniesie.

[lazada]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;44574346]przydaje sie jak pracuje sie w agencjach eventowych czy marketingowych badz tez reklamowych a w wiekszosci do takich aplikowalam no ale widze, ze dyskryminacja spolecznych kierunkow istnieje. tak jak i stanowisk administracyjnych.

z hiszpana musze zrezygnowac. wlasnie wladowalismy kupe kasy w kolejny zakup do mieszkania. i niestety samochodu. ah to szare zycie...[/QUOTE]

oj żadna dyskryminacja, już się nie dąsaj

Może hiszpan w wersji domowej? wydatek ok. 100 zł na pół roku, lepsze coś niż nic

[Dagusia18]

Napisane przez anjuta

zzl

We Wrocławiu na ZZL II stopnia bardzo wysoki poziom, bardzo dużo kierunkowych przedmiotów.
Ja wybieram się na Zarządzanie Kadrami, ale jest do wyboru także ścieżka ze studiami podyplomowymi, do wybory m.in. SP Coachingu lub ZZL.
Słyszałam same pozytywne opinie.

[Pestka88]

A jak już tak weszłyście na temat podyplomówek, to co myślicie o takiej z BHP albo logistyce i transporcie? Nie ukrywam, że BHP byłoby troszkę pod kątem emigracji za kilka lat.

[malagosia86]

Dzisiaj znalazłam taką ciekawą ofertę:
Księgarnia X poszukuje bezpośrednio:

- sprzedawcę/księgarza

Miejsce pracy: Radom

Zadania:
- realizację minimalnego planu sprzedaży,
- efektywną sprzedaż książek,
- przygotowywanie dokumentacji sprzedażowej,
- utrzymywanie dobrych relacji z klientami,

Oferujemy:
- praca na umowę o pracę,
- narzędzia pracy
- dla najlepszych możliwość rozwoju kariery zawodowej,

Oczekujemy:
- orzeczenia o niepełnosprawności w stopniu umiarkowanych, proszę podać w CV na czym polega niepełnosprawność lub podać kod choroby z orzeczenia
- umiejętności nawiązywania i podtrzymania dobrych relacji z ludźmi,
- zaangażowania i samodzielnej organizacji czasu pracy,
- konsekwencji i wytrwałości w dążeniu do celu,
- kreatywności i motywacji do pracy.
Skontaktujemy się tylko z wybranymi Kandydatami.

Czasem żałuje, że nie mam orzeczenia
Dzisiaj wysyłam z koleżanką CV na produkcję. Praca polega na pakowaniu części aluminiowych, jest 3 zmianowa, płaca 1100 do ręki (martwi mnie praca w soboty i niedziele, kiedy mam uczelnie). Umowa zlecenie, zobaczymy czy się odezwą, praca niedaleko mnie.

[Dagusia18]

Napisane przez malagosia86

Dzisiaj znalazłam taką ciekawą ofertę:
Księgarnia X poszukuje bezpośrednio:

- sprzedawcę/księgarza

Miejsce pracy: Radom

Zadania:
- realizację minimalnego planu sprzedaży,
- efektywną sprzedaż książek,
- przygotowywanie dokumentacji sprzedażowej,
- utrzymywanie dobrych relacji z klientami,

Oferujemy:
- praca na umowę o pracę,
- narzędzia pracy
- dla najlepszych możliwość rozwoju kariery zawodowej,

Oczekujemy:
- orzeczenia o niepełnosprawności w stopniu umiarkowanych, proszę podać w CV na czym polega niepełnosprawność lub podać kod choroby z orzeczenia
- umiejętności nawiązywania i podtrzymania dobrych relacji z ludźmi,
- zaangażowania i samodzielnej organizacji czasu pracy,
- konsekwencji i wytrwałości w dążeniu do celu,
- kreatywności i motywacji do pracy.
Skontaktujemy się tylko z wybranymi Kandydatami.

Czasem żałuje, że nie mam orzeczenia
Dzisiaj wysyłam z koleżanką CV na produkcję. Praca polega na pakowaniu części aluminiowych, jest 3 zmianowa, płaca 1100 do ręki (martwi mnie praca w soboty i niedziele, kiedy mam uczelnie). Umowa zlecenie, zobaczymy czy się odezwą, praca niedaleko mnie.

Aplikuj. Wymagania odnośnie orzeczenia o stopniu niepełnosprawności są niezgodne z polskim prawem pracy. Jest to dyskryminacja i jest ona zabroniona już na etapie rekrutacji.

[malagosia86]

Nie wiem, co zrobić z tym fantem, gorzej jakby zadzwonili i pytali się o to orzeczenie. A jeszcze mam pytanie poszukują pracownika KFC, tylko napisali, że wymagają: dyspozycyjność w weekendy i dni świąteczne, Oferta skierowana również do osób niepełnosprawnych, a wcześniej : "grafik dostosowany do indywidualnych potrzeb" Aplikować, czy nie się nie opłaca, skoro mam studia prawie w każdy weekend?

[Dagusia18]

Napisane przez malagosia86

Nie wiem, co zrobić z tym fantem, gorzej jakby zadzwonili i pytali się o to orzeczenie. A jeszcze mam pytanie poszukują pracownika KFC, tylko napisali, że wymagają: dyspozycyjność w weekendy i dni świąteczne, Oferta skierowana również do osób niepełnosprawnych, a wcześniej : "grafik dostosowany do indywidualnych potrzeb" Aplikować, czy nie się nie opłaca, skoro mam studia prawie w każdy weekend?

Jeżeli zadzwonią i zapytają o orzeczenie, powiedz im, że dyskryminacja ze względu na niepełnosprawność jest zabroniona.

[haru_haru]

Miałam mieć dzisiaj rozmowę o pracę w Five O'clock (sklep z herbatami) ALE szanowna ''pani kierownik'' sobie nie przyszła i rozmowę przeprowadzał sprzedawca - notabene na oko w moim wieku (22 lata max) i nieprzygotowany. Średnio nam to wyszło i jestem zła, bo ta babka specjalnie wybrała taki termin który jej pasuje a nie mi i jeszcze sobie nie przyszła bo tak .
Gdyby to był mój pracownik to bym jej odcięła pensje albo nawet zwolniła, bo to jest jej zasmarkany obowiązek przeprowadzać rozmowy o pracę a nie sobie nie przyjeżdżać ( bo co, może u fryzjerki siedzi?)
To też pokazuje jak firma traktuje ludzi...kierownik jest wizytówką firmy, niestety. No i brak poszanowania mojego czasu, przygotowałam się bardzo dobrze do rozmowy a nie miałam nawet szans się wykazać
Bardzo lubiłam ich sklepy bo mają szeroki asortyment i dobre jakościowo herbaty ale po tym jak mnie dzisiaj potraktowali to chyba im podziękuję, także jako klientka... Zawiodłam się

[pulinaj]

Niestety, to świadczy tylko o tej firmie, strach pomyśleć co by było dalej, skoro już na wstępie tak lekceważą człowieka....
Ja byłam dziś na II etapie do Ross i czuję się, jakbym startowała przynajmniej na stanowisko kierownika Dadzą znać do końca tygodnia.
Jutro dla mnie ważny dzień, więc proszę trzymać kciuki

[ytaaa]

Napisane przez pulinaj

Niestety, to świadczy tylko o tej firmie, strach pomyśleć co by było dalej, skoro już na wstępie tak lekceważą człowieka....
Ja byłam dziś na II etapie do Ross i czuję się, jakbym startowała przynajmniej na stanowisko kierownika Dadzą znać do końca tygodnia.
Jutro dla mnie ważny dzień, więc proszę trzymać kciuki

A jak wyglądał 2 etap?

Masz jakieś doświadczenie/wykształcenie w tym kierunku?
Aplikowałaś przez stronę internetową, czy chodziłaś osobiście nosić CV?