Staranka o dzieciaczka po ciąży pozamacicznej - uda nam się, na pewno!!!

[Ka rolina]

Ewel to pięknie przyrasta ta beta To teraz czekamy na wieści po wizycie
Ja dzisiaj miałam usg i maluszek ma się dobrze, waży aż 190 g I tym razem będzie chłopak Bardzo się cieszę, a TŻ jeszcze bardziej, aż się wzruszył jak mu powiedziałam
Kiepska wiadomość jest taka, że na chwilę obecną mam łożysko przodujące Lekarz powiedział, że mam się nie przejmować, bo jest jeszcze wcześnie i na 90% łożysko jeszcze przesunie się do góry w miarę wzrostu macicy. I tego się trzymam Ale gdyby jakimś cudem łożysko dalej zasłaniało ujście szyjki macicy to wiadomo, że czeka mnie kolejna cc...więc to też nie aż taka tragedia, ważne, że nie zagraża to dziecku.
Chociaż ja oczywiście nie wytrzymałam i po powrocie do domu zajrzałam co na ten temat mówią książki ciążowe ...no i piszą, że przy rozwieraniu się szyjki łożysko się rozrywa i dochodzi do krwotoku itp Nie wiem po co ja to czytałam, bo oczywiście słowa gina też potwierdzili, że jest duża szansa na przesunięcie się łożyska...

[ewel0112]

jak Wy myślicie czy przy wczorajszej becie 654 jutro będzie widać pęcherzyk ( oczywiście bez akcji serduszka bo to za wcześnie wiem) ale choć sam pęcherzyk.

[kasia_ruda]

Ewelo jest duża szansa, że tak. U mnie przy becie 800 był już bardzo wyraźny. Wszystko zależy od sprzętu. Ale kochana, z takim przyrostem bety nie ma opcji, żeby to była cp więc na spokojnie! Powodzenia. Ja też mam jutro wizytę.

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[aniabuu]

hey
dziewczyny wczoraj powinnam dostać okres, nie dostałam. dzis zrobiłam test ( niestety po południu) jest druga bardzo słaba kreska. musze meza poprosic zeby mi dzis po drodze do domu kupil test i jutro rano powtorze. jak wyjdzie poz to dzwonie do szpitala na bete
co sadzicie o tej słabiutkiej kresce?

[ewel0112]

Napisane przez aniabuu

hey
dziewczyny wczoraj powinnam dostać okres, nie dostałam. dzis zrobiłam test ( niestety po południu) jest druga bardzo słaba kreska. musze meza poprosic zeby mi dzis po drodze do domu kupil test i jutro rano powtorze. jak wyjdzie poz to dzwonie do szpitala na bete
co sadzicie o tej słabiutkiej kresce?

Ja dokładnie tydzień temu robiłam też test i moja druga kreska też była słaba ale była więc lekarz kazał mi w ten sam dzień jechać zrobić bete i wyszła 22 więc mała i przez to była ta słaba kreska a teraz jak robiłam to juz jest mocno czerwona taka jak testowa no ale beta była 654 więc przy niskiej becie taka słaba wychodzi ale najważniejsze że jest czyli jesteś w ciąży.

[aniabuu]

ewel0112 dzięki , mam nadzieje ze to ciąża.
szkoda ze to nie polska a uk, nie mozna sobie ot tak poleciec na bete. bete robią tylko w szpitalu i trzeba miec powód. ze jestem po cp to powinni bez problemu zrobic, ale trzeba sie umowić

[ewel0112]

Napisane przez aniabuu

ewel0112 dzięki , mam nadzieje ze to ciąża.
szkoda ze to nie polska a uk, nie mozna sobie ot tak poleciec na bete. bete robią tylko w szpitalu i trzeba miec powód. ze jestem po cp to powinni bez problemu zrobic, ale trzeba sie umowić

Myślałam że mieszkasz w PL.

[aniabuu]

No niestety w uk, a tu zarówno labolatorium jak i gin dobra trudno dostępne

[ewel0112]

Będą musieli ci zrobić bete i to nie raz bo musisz sprawdzać przyrost mój na razie jest ok ale i tak się boję jutro mam wizytę mam nadzieję że zobaczymy coś na usg pewnie i tak byłby to sam pęcherzyk ale chcę go zoabczyc jak najszybciej W MACICY,stresuje się się przed jutrem oby było wszystko dobrze.Wiem co teraz przeżywasz bo mam to samo.

[kasia_ruda]

Aniabuu teoretycznie testy wyłapują betę ok. 25, ale w praktyce różnie to bywa. Jeśli była druga krecha to ciąża jest, z tym że pewnie bardzo wczesna. Powodzenia na becie. Najlepiej zrób ją dwa razy, żeby sprawdzić jak rośnie. I bądź dobrej myśli.

Ale tu wysyp ciążowy!

Yssmay dziś wtorek. Jak tam? Dzwonili?

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[yssmay]

Aniabuu kreska to kreska, jest ciąża :thumbup:

No i jest wtorek i d..a, nikt jeszcze nie dzwonił :banghead:. Pocieszam się tym, że tam pracują do 21. Ale już mam agressor.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ewel0112]

aniabuu- a jak to było u Ciebie masz dwa jajowody ? miałaś laparo? i kiedy ?

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

dziwczyny boję sie bo czasem zakuje mnie w odbycie a kojarzy mi się to z jednym czy któraś z Was miała tak a wszystko było ok

[aniabuu]

ja miałam laparo w lipcu, mam tylko prawy jajowód, w tym miesiacu byla owulka z prawego. ja co miesiac czuje z ktorego mam owulacje bo bardzo mnie bola jajniki.
na razie sie nie stresuje bo w sumie nie jestem pewna tej krechy, z trugiej strony brak objawow @, cycki bolą i mnie mdli

ewel0112 bedzie dobrze, trzymam kciki
dzieki dziewczyny, jestescie niezastąpione

Z innej beczki-ostatnio moja pseudo kolezanka opowiadala historie, ze jej kuzynka zaszla w cp i żeby ja donosic musiala trzymac nogi w górze. ja do niej mowie ze cp nie mozna donosic a ona do mnie z morda ze ona jest na 100% pewna ze mozna. ja do niej ze jesli byloby to możliwe to byłabym w 7 miesiac ciązy. ona o tym nic nie wiedziala i jak to uslyszala to ja wryło w podłoge, a ja sie prawie popłakałam..

[kasia_ruda]

Ewelo a miałaś takie bóle przy cp? Ja mam teraz takie, chociaż trochę się już uspokajają, ale na początku bolało częściej i też mnie to stresowało, szczególnie, że gdzieś czytałam że to może być objaw cp, ale moja ciąża jest jak najbardziej prawidłowa, więc to pewnie efekt jakiegoś nacisku/ rozciągania. Planuję zapytać o to jutro lekarza

Yssmay jak dziś nie zadzwonią, to ty to zrób jutro z samego rana. I ich opierdziel, do cholery tyle pieniędzy im placisz, że masz prawo wymagać poważnego traktowania.

Aniabuu nigdy nie słyszałam o donoszeniu cp. To fizycznie niemożliwe...

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[ewel0112]

kasia_ruda- przy mojej cp było tak że wieczorem czułam parcie na odbyt ze chce mi sie ku.. ale nie mogłam jej zrobic takiego dostałam zaparcia i całą noc bolał mnie odbyt rano jak wstałam zoabzcyłam juz na bieliznie brazowa plamke i tak się zaczęło , teraz czasem właśnie czuje takie kolnięcia ale już mnie to stresuje mam nadzieję że jutro cos sie dowiem bo sfiksuję.

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

ale uspokoiłaś mnie trochę

[kasia_ruda]

Ale przecież beta dobrze rośnie. Nie ma opcji, żeby to była cp!

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[kasia_adm]

Ewel0112 spokojnie, jest dobrze, beta pięknie urosła. Nie denerwuj się.
Aniabuu gratulację. Szybko umawiaj się na ta betę i bez nerwów, tylko pozytywne nastawienie.
Karolina gratuluje chłopczyka, resztą się nie przejmuj, wszystko się ułoży.
Yssmay i jak nie odezwali się? Przypomnij im się, przecież w końcu to nie jakaś pierdoła, niech ktoś się w końcu tym zajmie.
A mnie dopadło zapalenie krtani, jestem na antybiotykach. Trochę mi szkoda straconego cyklu, ale widocznie tak miało być.

[Ka rolina]

Ewel jak beta przedwczoraj była ponad 600 to dzisiaj już jest ponad 1000, więc myślę, że pęcherzyk już będzie widać...Daj koniecznie znać po wizycie A co do kłucia w okolicach odbytu to ja tak mam do tej pory w tej ciąży (przy cp też to miałam) i nie powiem na początku napędzało mi to stracha, ale jak widać to o niczym nie świadczy...widocznie macica naciska na jakieś nerwy,albo po prostu wszystko się rozciąga tak jak pisze Kasia_ruda
Aniabuu gratulacje - ciąża na pewno jest Słabą kreską się nie przejmuj, bo na początku zawsze taka jest przez niski poziom hcg, zwłaszcza, że robiłaś test po południu...jak za parę dni go powtórzysz to zobaczysz, że będzie wyraźniejsza
Kasia_adm to widzę, że wszystko się sprzysięgło, żeby ten cykl poszedł na straty Ale tak jak piszesz - widocznie tak miało być. Zdrowiej szybko i w następnym cyklu zabierajcie się do roboty

[yssmay]

Nikt wczoraj nie zadzwoni, doła tylko załapałam przez to wszystko i wściekła byłam. Po co mi obiecują, że zadzwonią. Już mogli powiedzieć, zadzwonimy w przyszłym tygodniu. Dziś jeszcze poczekam, a po południu napiszę do koordynatorki.

[aniabuu]

hey
tak jak myślała, zadzwoniłam do szpitala a lekarz powiedział ze mam przyjsc za tydzien w piatek na usg, ja sie pytam o bete a oni ze mam poczekac tydzien..no nic nie zrobie, musze czekać
Angielska rzeczywistość
dzis powtarzałam test rano ale nadal jest jeszcze słaba

[arletka1313]

ania gratulacje!!!moje testy tez pokazywaly tylko bladziutka kreske,i nie mam takiego z mocna. ale to na pewno jest ciaza! bedzie wszystko dobrze.

yssmay i co dzwoiniłas do nich? kurde jaja sobie jakies robia czy co? jak tak mozna traktowac pacjenta???

ewelo jak tam po usg???

[aniabuu]

tez czekam na ewelo

dziewczyny mam mega problem. a mianowicie chcielismy miec kociaka w domu. przez cale zycie mialam koty. no i nadarzyla sie okazja ( miesiac temu) i mamy zabukowanego kotka. no i co ja mam teraz zrobic z tym nieszczesnym kotem. mama kotka zadbana, cały czas w mieszkaniu siedzi, to i mały kociak powinien byc zadbany. niby wiem o toxo prawie wszystko a zdrugiej strony boje sie

[kasia_ruda]

Aniabuu ja bym się nie zdecydowała mimo wszystko. Oczywiście to twoja decyzja, jeśli to Twój mąż sprzątałby po kocie, to pewnie nic ci nie grozi... ale... czy warto ryzykować?

A ja właśnie wracam od lekarza. Jest super! Ciąża rozwija się idealnie, a na jedym z ujęć było widać jak dzidziak macha łapką

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[elaine-blath]

EWEL,ANIABUU brawa i gratulacje!!! Jak dobrze się czyta takie wiadomości

ARLETKA nie myśl w ten sposób,czasami mogą się zdarzyć nieprzewidziane wypadki i lepiej zrobić cc. Rozumiem Twoje pragnienie,sama też bardzo mocno się nastawialam na naturalny poród,ale stwierdzilam,ze jak coś będzie się działo nie tak, to niech tna. Najważniejsze zeby maluch był cały i zdrowy! I tej myśli się trzymaj. Na kiedy masz termin bo nie pamiętam?

KASIA RUDA super wieści!

KA ROLINA gratuluje chłopczyka,to parkę będziecie mieli!

PIXI jak u was?

EWELO jak po wizycie? Czekamy na info

YSSMAY dzwonilas dzisiaj?


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

[yssmay]

Nie, nie dzwoniłam. Bo tam z tym dzwonieniem to nie tak prosto. Bo człowieka połączą z call center i wiele nie zdziałam. Od samego początku mi nie pasi ten schemat dzwonienia do Invicty. Wysłałam maila do koordynatorki i czekam...

kasia_ruda Faaaajnie, że dzidzią ok!

aniuabuu Ja bym wzięła, ja tam kotki kocham. Ale ja nie mogę bo mąż ma alergię. A robiłaś badania na toxo?

[Pixi18182]

elaine-blath a w miarę ok, cały czas wyczekuję 30 stycznia i USG aby już mieć pewność jak to jest z móżdżkiem maluszka...

kasia_ruda pominęłam- który to tydz? Gratuluję

aniabuu a testy miałaś takie z apteki czy allegro? Mam nadzieję że będzie u Ciebie wszystko dobrze

[myszkak]

kasia_ruda - super
aniuabuu ja miałam przejścia z toxo i nie polecam....na początku starań zrobiłam badania na toxo i wyszły dodatnie- potem okazało się że to "stare" przechorowanie ale miałam przerwę w staraniach 3 miesiące zanim się okazało co i jak no i mega syfskie tabletki tak "na wszelki wypadek"... ja jak byłam mała to miałam kota, teraz mam uraz ale jeśli mąż będzie sprzątał po nim to nie ma problemu- tylko jeśli już teraz się denerwujesz i martwisz to co będzie dalej w ciąży ?może jeśli jeszcze możesz to się z nim wstrzymaja jak urodzisz to kupisz kotka dziecku możesz sobie też zrobić badania na toxo -jeśli miałaś kiedyś kota to jest "szansę" że masz toxo przechorowane i więcej się nie zarazisz - jesteś bezpieczna tak jak ja...

[ewel0112]

Jestem jestem wczoraj pózno wróciłam bo oczekałam się w kolejce jak głupia chociaż wizyta była prywatna, no ale mniejsza o to więc mam potwierdzenie ciąży wewnątrzmacicznej !!! widać było tylko taką maleńką kazał przyjsć we wtorek i że już zobaczę swoja fasolkę w okazałości. Wystraszyłam się bardzo w nocy przed wizyta bo zaczęła pobolewać mnie ta prawa strona (operowany jajowód) ale gin powiedział że w moim przypadku to nerwy robią swoje i że nic tam złego się nie dzieje żebym była spokojna a że ciąża jest na 100% z lewego jajowodu więc z prawym to nie ma związku wrazie takich pobolewań mam brać nospe a juz o te kłucia w odbycie nie pytałam ale uspokoiłyście mnie z tym DZIĘKI ZA WSZYSTKO !!!teraz znowu czekanie do wtorku ale chociaz wiem najważniejszą rzecz że jest W MACICY Bogu dzięki. Mam dalej brac luteine 2x2.

---------- Dopisano o 08:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:00 ----------

aniabuu- skoro miałaś kontakt z kotami od małego pewnie przechorowałaś juz toxo ale dla świętego spokoju możesz zrobić badanie mi z takiego wyszło własnie ze już przechorowałam kiedyś to ale nic dziwnego bo ja to też jestem kociara

[kasia_adm]

Ewelo , super wiadomości.
Aniuabuu z tym kotem to trudna decyzja. Od dziecka mam koty i nigdy nie miałam toxo, niestety. Za to moja koleżanka która żadnej styczności z kotami nie miała, nawet ich nie lubi, przechodziła toxo. Różnie jest, to nie tylko kociaki są źródłem tej choroby. Mój lekarz mówił, że ponieważ tego nie przechodziłam to w ewentualnej ciąży co jakiś czas mam kontrolować to dla spokoju, żeby w razie czego wyłapać. W UK pewnie z tymi wynikami też masz problem? Robiłaś takie badanie?Wiesz przede wszystkim to z daleka od sprzątania po kotku.
Yssmay trzymaj się, to masakra takie czekanie, chyba nerwy by mi puściły w takiej sytuacji.
Kasia_ruda jak miło czytać takie wpisy

[arletka1313]

ewelo ufff,ulżyło,ale w zasadzie wiedziałąm ze bedzie dobrze,teraz czekaj spokojnie do wtorku,ja bóle jajników miałam dosyc długo w ciazy,chyba nawet do 3-4 miesiaca,ale to normalne bo i hormony sie zmieniaja i wszystko rozciaga.

elaine-blath nie no ja wiem ze jak by cos się działo to cc musi byc i już.jestem na to gotowa szczerze mówiac. ale bardzo chciałąbym sama urodzic zobaczyc jak to jest.a termin mam za 2 miesiace 24 marzec.