Efekty olejowania paznokci

[Anesthesia]

Świetna robota z FAQ! Co do ceny rybek GAL to ok. 10-15zł.

W czwartek idę sobie kupić Alterrę brzoza i pomarańcza! Nie mogę się doczekać nowego olejku w kolekcji

Moje paznokcie, tfu tfu odpukać, mają się ostatnio bardzo dobrze, odrosły po grudniowych złamaniach i znów są długie i mocne

I chyba zacznę sobie "zdrapywać" masło shea, bo mam, bo właśnie nie wiedziałam jak je wprowadzić pod paznokieć bez rozpuszczania i wcierałam tylko w skórki

[patuska18]

Napisane przez zetuzetia

A co z Regenerum? To prawie same olejki, też można wpisać na listę . W zależności od apteki kosztuje około 19zł.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Wiesz może czy przyniesie "cuda" jeżeli będę go używać na paznokcie pomalowane odżywką?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[zetuzetia]

Napisane przez patuska18

Wiesz może czy przyniesie "cuda" jeżeli będę go używać na paznokcie pomalowane odżywką?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Myślę, że jeżeli wetrzemy go w skórki i pod paznokieć, to coś na pewno zdziała. Sama tak go używam, bo staram się nie mieć nigdy gołych paznokci. Odżywka czy lakier to zawsze jakieś mechaniczne zabezpieczenie


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[Ms_E]

Ja bym jeszcze dorzuciła budowę paznokcia z grafiki googla, gdzie zaznaczona jest płytka, wolny brzeg itp.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[Justyna0827]

Super sprawa z tym FAQ.

U mnie jeszcze wczoraj fascynowałam się moimi paznokciami, bo już wieki temu nie były takie długie i równe...planowałam zrobić dziś zdjęcie, bo miałam ściągnąć lakier. A tu rano...jak zwykle dzięki psu mój paznokieć został na drzwiach. I to z kciuka. Najtwardszy i najłdanieszy: pala:

Od kiedy olejuję nie rozdwajają mi się paznokcie a one uwielbiały to robić i zawsze, ale to zawsze pękał mi kciuk w jednym i tym samym miejscu. Skórki 100% poprawy.
Przyrost się pojawia.
Co więcej widzę że płytka, ta nowa która rośnie od kiedy olejuję skórki jest "inna" ma ładny kolor i mam wrażenie że jest grubsza. Ale może to sobie wmawiam??

W każdym bądź razie, spodziewam się po całkowitym odrośnięciu starego paznokcia efekty będą powalające

[mmonyka1]

Jak dobrze, że trafiłam na ten wątek!

Stan moich paznokci od około miesiąca jest OPŁAKANY ;(
Rozdwajają się jak szalone, z boku płytki powstają zadziory, które powodują, że muszę paznokieć ściąć bardzo głęboko, ponieważ boję się jego bolesnego zerwania, gdy np. zahaczę tym zadziorem o coś. Skórki są przesuszone, podobnie jak skóra dłoni.

Nie wiem czy to kwestia okresu grzewczego, detergentów czy zmian hormonalnych... Fakt jest taki, że stosowana od miesiąca odżywka - z wielkim bólem, gdyż nie można przy niej malować paznokci - nie daje żadnych efektów...

Od jutra zaczynam moją wielką WALKĘ o piękne, długie i mocne paznokcie, takie jakie pokazujecie na zdjęciach. Za jakiś czas wrzucę zdjęcia, mam nadzieję z paznokciami w lepszej formie.

Tymczasem obnażam się przed Wami i dzielę fotkami ze stanu obecnego. UWAGA! Zdjęcia tylko dla ludzi o mocnych nerwach

Proszę, trzymajcie kciuki za moją systematyczność i wytrwałość!

Walkę zaczynam od zakupu olejku Alterra "Migdał i papaja". Chyba, że polecacie inny, lepszy o szybszym i mocniejszym działaniu?

[zetuzetia]

Napisane przez mmonyka1

Jak dobrze, że trafiłam na ten wątek!

Stan moich paznokci od około miesiąca jest OPŁAKANY ;(
Rozdwajają się jak szalone, z boku płytki powstają zadziory, które powodują, że muszę paznokieć ściąć bardzo głęboko, ponieważ boję się jego bolesnego zerwania, gdy np. zahaczę tym zadziorem o coś. Skórki są przesuszone, podobnie jak skóra dłoni.

Nie wiem czy to kwestia okresu grzewczego, detergentów czy zmian hormonalnych... Fakt jest taki, że stosowana od miesiąca odżywka - z wielkim bólem, gdyż nie można przy niej malować paznokci - nie daje żadnych efektów...

Od jutra zaczynam moją wielką WALKĘ o piękne, długie i mocne paznokcie, takie jakie pokazujecie na zdjęciach. Za jakiś czas wrzucę zdjęcia, mam nadzieję z paznokciami w lepszej formie.

Tymczasem obnażam się przed Wami i dzielę fotkami ze stanu obecnego. UWAGA! Zdjęcia tylko dla ludzi o mocnych nerwach

Proszę, trzymajcie kciuki za moją systematyczność i wytrwałość!

Walkę zaczynam od zakupu olejku Alterra "Migdał i papaja". Chyba, że polecacie inną, lepszą o szybszym i mocniejszym działaniu?

Smaruj ręce kremem. Teraz, w okresie grzewczym i przy kiepskiej pogodzie ekspresowo się wysuszają.
I polecam Regenerum, dużo dziewczyn je chwali, mnie też pasuje



Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[lanavera]

Napisane przez mmonyka1

Jak dobrze, że trafiłam na ten wątek!

Stan moich paznokci od około miesiąca jest OPŁAKANY ;(
Rozdwajają się jak szalone, z boku płytki powstają zadziory, które powodują, że muszę paznokieć ściąć bardzo głęboko, ponieważ boję się jego bolesnego zerwania, gdy np. zahaczę tym zadziorem o coś. Skórki są przesuszone, podobnie jak skóra dłoni.

Nie wiem czy to kwestia okresu grzewczego, detergentów czy zmian hormonalnych... Fakt jest taki, że stosowana od miesiąca odżywka - z wielkim bólem, gdyż nie można przy niej malować paznokci - nie daje żadnych efektów...

Od jutra zaczynam moją wielką WALKĘ o piękne, długie i mocne paznokcie, takie jakie pokazujecie na zdjęciach. Za jakiś czas wrzucę zdjęcia, mam nadzieję z paznokciami w lepszej formie.

Tymczasem obnażam się przed Wami i dzielę fotkami ze stanu obecnego. UWAGA! Zdjęcia tylko dla ludzi o mocnych nerwach

Proszę, trzymajcie kciuki za moją systematyczność i wytrwałość!

Walkę zaczynam od zakupu olejku Alterra "Migdał i papaja". Chyba, że polecacie inny, lepszy o szybszym i mocniejszym działaniu?

Hej, myślę, że masz paznokcie z potencjałem jak oleje się nimi zajmą, to będą cudne - kształt płytki już masz bardzo sympatyczny Miej ze sobą w torebce cały czas krem do rąk i smaruj ile wlezie. I polecam w łazience na umywalce obok dozownika z mydłem postawić też taki dozownik z pompką z kremem do rąk i wyrobić sobie nawyk kremowania po każdym myciu ja kupiłam taki w NeoNails, krem cytrynowy. Dobre opakowanie i krem się szybko wchłania. A na noc nakładałabym jakiś tłusty, meeeega nawilżający krem na całe dłonie i wtedy olejki na paznokcie. Do Alterry dodałabym jeszcze arganowy, bo jest bardzo nawilżający a to ta suchość jest w zasadzie twoim największym problemem. Powodzenia

[(:Iza:)]

Napisane przez mmonyka1

Jak dobrze, że trafiłam na ten wątek!

Stan moich paznokci od około miesiąca jest OPŁAKANY ;(
Rozdwajają się jak szalone, z boku płytki powstają zadziory, które powodują, że muszę paznokieć ściąć bardzo głęboko, ponieważ boję się jego bolesnego zerwania, gdy np. zahaczę tym zadziorem o coś. Skórki są przesuszone, podobnie jak skóra dłoni.

Nie wiem czy to kwestia okresu grzewczego, detergentów czy zmian hormonalnych... Fakt jest taki, że stosowana od miesiąca odżywka - z wielkim bólem, gdyż nie można przy niej malować paznokci - nie daje żadnych efektów...

Od jutra zaczynam moją wielką WALKĘ o piękne, długie i mocne paznokcie, takie jakie pokazujecie na zdjęciach. Za jakiś czas wrzucę zdjęcia, mam nadzieję z paznokciami w lepszej formie.

Tymczasem obnażam się przed Wami i dzielę fotkami ze stanu obecnego. UWAGA! Zdjęcia tylko dla ludzi o mocnych nerwach

Proszę, trzymajcie kciuki za moją systematyczność i wytrwałość!

Walkę zaczynam od zakupu olejku Alterra "Migdał i papaja". Chyba, że polecacie inny, lepszy o szybszym i mocniejszym działaniu?

Witaj w klubie moje tak samo wyglądają, tylko że są zniszczone wskutek ściągnięcia z nich żelu :P ale olejuję ponad tydzien i jest minimalnie lepiej! nie wiem czy efekty moga pojawiac sie tak szybko, pewnie nie, ale jednak ja widze roznice albo sobie wmawiam :p

[Smerfetka696969]

Napisane przez Justyna0827

Super sprawa z tym FAQ.

U mnie jeszcze wczoraj fascynowałam się moimi paznokciami, bo już wieki temu nie były takie długie i równe...planowałam zrobić dziś zdjęcie, bo miałam ściągnąć lakier. A tu rano...jak zwykle dzięki psu mój paznokieć został na drzwiach. I to z kciuka. Najtwardszy i najłdanieszy: pala:

Od kiedy olejuję nie rozdwajają mi się paznokcie a one uwielbiały to robić i zawsze, ale to zawsze pękał mi kciuk w jednym i tym samym miejscu. Skórki 100% poprawy.
Przyrost się pojawia.
Co więcej widzę że płytka, ta nowa która rośnie od kiedy olejuję skórki jest "inna" ma ładny kolor i mam wrażenie że jest grubsza. Ale może to sobie wmawiam??

W każdym bądź razie, spodziewam się po całkowitym odrośnięciu starego paznokcia efekty będą powalające

Co z tymi kciukami dzisiaj ;o
Ja dzisiaj się walnęłam i boli do dziś...oby nie odpadł

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:22 ----------

Sklep spożywczy:
-Olej lniany np z Biedronki
-Olej ryżowy

[poison.iv]

Napisane przez mmonyka1

Jak dobrze, że trafiłam na ten wątek!

Stan moich paznokci od około miesiąca jest OPŁAKANY ;(
Rozdwajają się jak szalone, z boku płytki powstają zadziory, które powodują, że muszę paznokieć ściąć bardzo głęboko, ponieważ boję się jego bolesnego zerwania, gdy np. zahaczę tym zadziorem o coś. Skórki są przesuszone, podobnie jak skóra dłoni.

Nie wiem czy to kwestia okresu grzewczego, detergentów czy zmian hormonalnych... Fakt jest taki, że stosowana od miesiąca odżywka - z wielkim bólem, gdyż nie można przy niej malować paznokci - nie daje żadnych efektów...

Od jutra zaczynam moją wielką WALKĘ o piękne, długie i mocne paznokcie, takie jakie pokazujecie na zdjęciach. Za jakiś czas wrzucę zdjęcia, mam nadzieję z paznokciami w lepszej formie.

Tymczasem obnażam się przed Wami i dzielę fotkami ze stanu obecnego. UWAGA! Zdjęcia tylko dla ludzi o mocnych nerwach

Proszę, trzymajcie kciuki za moją systematyczność i wytrwałość!

Walkę zaczynam od zakupu olejku Alterra "Migdał i papaja". Chyba, że polecacie inny, lepszy o szybszym i mocniejszym działaniu?

Jakbym widziała moje paznokcie olejuje już około 1,5 miesiąca i jest trochę lepiej, ale trzeba uzbroić się w cierpliwość. Niestety nadal zdarza mi się, że gdzieś paznokieć się zadrze, czy pęknie, no ale jednak żeby ta stara zniszczona płytka odrosłą potrzeba czasu. Na pewno mniej mi się rozdwajają, a zawsze miałam z tym straszne problemy. Do kuracji polecam Ci jeszcze kąpiel paznokci w podgrzanej oliwie z oliwek, przynajmniej raz w tygodniu i maść z vit. A na skórki najlepiej Retimax 1500

Dziewczyny orientujecie się do kiedy trwa w Rossie promocja na Alterre pomarańczowa?

[zetuzetia]

używaj też podgrzanego olejku/oliwy (wierzę w cudowną moc ciepła ) - wystarczy miseczkę z olejkiem postawić na kubku z gorącą herbatą .
I popieram, używaj kremu po każdym myciu rąk. + koniecznie zmywaj w rękawiczkach.

[Linanna]

ok, wydaje mi się, że FAQ zrobiony - znajduję się on na stronie 109: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=687679&page=109 prosiłabym o podpięcie go na 1 stronę, jeżeli się da :p

jeśli macie jakieś inne pomysły co dodać to piszcie , ktoś pisał żeby dodać pytanie po jakim czasie widać efekty, ale nie wiem jak odpowiedzieć na to pytanie :p chyba u każdego czas będzie inny

[razdwapiec]

Dołączam do grona płaczących po kciukach dziś... Dzięki psu naderwałam sobie spory kawałek przyrostu, aż do krwi. Właśnie pomalowałam paznokcie na granat żeby tego nie oglądać, a pod wpuściłam drzewo herbaciane coby zniszczyć ewentualne bakterie.

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Krem + olej powinien dać lepsze rezultaty niż sam olej, gdyż podobno oleje stosowane solo mają tendencję do wysuszania skóry (włosów), więc pewnie i paznokci; właściwie to zalecają stosować oleje na zwilżoną skórę np. po kąpieli lub jako dodatek do balsamów i kremów Podobno nawet włosy lepiej jest olejować po ich zwilżeniu, bo wtedy oleje tak ich nie wysuszają (ktoś tutaj pisał, że oleje spowodowały u niego przesusz włosów ). Wszystko jednak jak zawsze zależy od ogólnej kondycji skóry i to jest kwestia bardzo indywidualna, niemniej jednak podobno oleje stosowane solo na dłuższą metę potrafią nieźle wysuszyć, natomiast w połączeniu z kremem znacznie wzbogacają jego skład

[lanavera]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;44733484]Krem + olej powinien dać lepsze rezultaty niż sam olej, gdyż podobno oleje stosowane solo mają tendencję do wysuszania skóry (włosów), więc pewnie i paznokci; właściwie to zalecają stosować oleje na zwilżoną skórę np. po kąpieli lub jako dodatek do balsamów i kremów Podobno nawet włosy lepiej jest olejować po ich zwilżeniu, bo wtedy oleje tak ich nie wysuszają (ktoś tutaj pisał, że oleje spowodowały u niego przesusz włosów ). Wszystko jednak jak zawsze zależy od ogólnej kondycji skóry i to jest kwestia bardzo indywidualna, niemniej jednak podobno oleje stosowane solo na dłuższą metę potrafią nieźle wysuszyć, natomiast w połączeniu z kremem znacznie wzbogacają jego skład [/QUOTE]

Hm... a nie chodzi przypadkiem o to ze stosowanie oleju rycynowego solo może wysuszać? Bo inne oleje nie wysuszają, tylko ten ma taki wpływ na skórę... Poza tym mieszanki są po prostu bardziej odżywcze.
A co do włosów to nie jest taka prosta sprawa. Olejowanie i na sucho i na mokro przynosi doskonałe efekty - ale to zależy na kim. Jedne włosy lubią tak inne tak. To samo z rodzajem oleju. Zależnie od porowatości włosów, będą one wolały wielonienasycone albo jednonienasycone. I np. olej kokosowy, taki super och i ach, nie sprawdzi się na włosach wyskoporowatych - powoduje często potworne puszenie (na niskoporowatych jest cud miód). Moze ktoś ten efekt pomylił z "przesuszem".

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez lanavera

Hm... a nie chodzi przypadkiem o to ze stosowanie oleju rycynowego solo może wysuszać? Bo inne oleje nie wysuszają, tylko ten ma taki wpływ na skórę... Poza tym mieszanki są po prostu bardziej odżywcze.
A co do włosów to nie jest taka prosta sprawa. Olejowanie i na sucho i na mokro przynosi doskonałe efekty - ale to zależy na kim. Jedne włosy lubią tak inne tak. To samo z rodzajem oleju. Zależnie od porowatości włosów, będą one wolały wielonienasycone albo jednonienasycone. I np. olej kokosowy, taki super och i ach, nie sprawdzi się na włosach wyskoporowatych - powoduje często potworne puszenie (na niskoporowatych jest cud miód). Moze ktoś ten efekt pomylił z "przesuszem".

Możliwe, że niektóre oleje np. właśnie rycynowy mogą przesuszać, ale generalnie to chyba chodzi o to, że oleje wchłaniają się lepiej w formie emulsji, a więc w połączeniu z emulgatorami z kremu lub, nieco gorzej na wilgotnej skórze, natomiast solo powodują absorpcję wody z naskórka i na tym pewnie polega to wysuszanie. Z włosami i paznokciami pewnie będzie podobnie, natomiast co do rodzaju oleju i porowatości włosów- słyszałam o tym co nieco, ale nie bardzo wiem, o co biega; zwłaszcza z tą porowatością
Natomiast co do mieszanek- zgadzam się; zapewne dodatek olejków eterycznych poprawia właściwości nawilżające oleju, ale jeszcze większy wpływ na to mają dodatki emulgujące

[zetuzetia]

Napisane przez lanavera

Hm... a nie chodzi przypadkiem o to ze stosowanie oleju rycynowego solo może wysuszać? Bo inne oleje nie wysuszają, tylko ten ma taki wpływ na skórę... Poza tym mieszanki są po prostu bardziej odżywcze.
A co do włosów to nie jest taka prosta sprawa. Olejowanie i na sucho i na mokro przynosi doskonałe efekty - ale to zależy na kim. Jedne włosy lubią tak inne tak. To samo z rodzajem oleju. Zależnie od porowatości włosów, będą one wolały wielonienasycone albo jednonienasycone. I np. olej kokosowy, taki super och i ach, nie sprawdzi się na włosach wyskoporowatych - powoduje często potworne puszenie (na niskoporowatych jest cud miód). Moze ktoś ten efekt pomylił z "przesuszem".

nie rzucałabym zbyt pochopnie tym 'tylko'. jest mnóstwo różnych olei i na pewno znajdzie się jeszcze jakiś, który wysusza.
Poza tym z tego co się orientuję susabee ma rację - zaleca się stosować oleje na wilgotne ciało, ponieważ stosowany w ten sposób ułatwia wiązanie wody (poprzez tworzenie emulsji). Solo - mogą wysuszać.
Postaram się pogrzebać później w jakichś fachowych artykułach i sprawdzić to

tak na szybko znalazłam taki: http://scholar.googleusercontent.com...=pl&as_sdt=0,5 artykuł. wynika z niego, że emulsje tworzą warstwę ochronną, która zapobiega parowaniu wody z naskórka, a dodatkowo przyciągają wodę z głębszych warstw i wiążą ją w warstwie rogowej skóry.

[lanavera]

Napisane przez zetuzetia

nie rzucałabym zbyt pochopnie tym 'tylko'. jest mnóstwo różnych olei i na pewno znajdzie się jeszcze jakiś, który wysusza.
Poza tym z tego co się orientuję susabee ma rację - zaleca się stosować oleje na wilgotne ciało, ponieważ stosowany w ten sposób ułatwia wiązanie wody (poprzez tworzenie emulsji). Solo - mogą wysuszać.
Postaram się pogrzebać później w jakichś fachowych artykułach i sprawdzić to

tak na szybko znalazłam taki: http://scholar.googleusercontent.com...=pl&as_sdt=0,5 artykuł. wynika z niego, że emulsje tworzą warstwę ochronną, która zapobiega parowaniu wody z naskórka, a dodatkowo przyciągają wodę z głębszych warstw i wiążą ją w warstwie rogowej skóry.

No proszę W sumie ciekawe, ja patrzyłam na sprawę bardziej przez pryzmat działania na włosy i mojej jakiejś tam podstawowej wiedzy w tym temacie, a tu ze skórą jest nieco inaczej jednak. No to musimy uważać na oleje większosć z nas stosuje je przecież bez żadnego kremu.

[zetuzetia]

Napisane przez lanavera

No proszę W sumie ciekawe, ja patrzyłam na sprawę bardziej przez pryzmat działania na włosy i mojej jakiejś tam podstawowej wiedzy w tym temacie, a tu ze skórą jest nieco inaczej jednak. No to musimy uważać na oleje większosć z nas stosuje je przecież bez żadnego kremu.

W sumie na razie nie znalazłam informacji, jak działają oleje solo, ale dzisiaj muszę się skupić na nauce, więc nie chcę się wciągać w szukanie

[MassieDran]

Napisane przez Justyna0827

Super sprawa z tym FAQ.

U mnie jeszcze wczoraj fascynowałam się moimi paznokciami, bo już wieki temu nie były takie długie i równe...planowałam zrobić dziś zdjęcie, bo miałam ściągnąć lakier. A tu rano...jak zwykle dzięki psu mój paznokieć został na drzwiach. I to z kciuka. Najtwardszy i najłdanieszy: pala:

Od kiedy olejuję nie rozdwajają mi się paznokcie a one uwielbiały to robić i zawsze, ale to zawsze pękał mi kciuk w jednym i tym samym miejscu. Skórki 100% poprawy.
Przyrost się pojawia.
Co więcej widzę że płytka, ta nowa która rośnie od kiedy olejuję skórki jest "inna" ma ładny kolor i mam wrażenie że jest grubsza. Ale może to sobie wmawiam??

W każdym bądź razie, spodziewam się po całkowitym odrośnięciu starego paznokcia efekty będą powalające

A olejujesz pomalowane czy nagie paznokcie?

Ja odkąd śpię z olejem kokosowym i w rękawiczkach mam cudne skórki

W ogóle Dziewczyny ostatnio pomalowałam paznokcie lakierem z Maybelline COLORAMA (amarantowym) i głupia nie dałam odżywki pod spód (naprawdę nie wiem co mnie zaćmiło...) i po zmyciu doznalam szoku... Jeszcze nigdy żaden lakier mi tak nie zafarbował paznokci! Sa całe różowe

---------- Dopisano o 08:19 ---------- Poprzedni post napisano o 08:18 ----------

Napisane przez razdwapiec

Dołączam do grona płaczących po kciukach dziś... Dzięki psu naderwałam sobie spory kawałek przyrostu, aż do krwi. Właśnie pomalowałam paznokcie na granat żeby tego nie oglądać, a pod wpuściłam drzewo herbaciane coby zniszczyć ewentualne bakterie.

Aaaałłłłłłłłłłłłłłłaaaaaa aaaaaaaaa!!!

Mnie się paznokcie w ogóle nie łamią ani nie zadzierają... Ale moim głównym problemem jest rozdwajanie Mam nadzieję że dzieki olejowaniu przestaną się rozdwajać

---------- Dopisano o 08:21 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;44733484]Krem + olej powinien dać lepsze rezultaty niż sam olej, gdyż podobno oleje stosowane solo mają tendencję do wysuszania skóry (włosów), więc pewnie i paznokci; właściwie to zalecają stosować oleje na zwilżoną skórę np. po kąpieli lub jako dodatek do balsamów i kremów Podobno nawet włosy lepiej jest olejować po ich zwilżeniu, bo wtedy oleje tak ich nie wysuszają (ktoś tutaj pisał, że oleje spowodowały u niego przesusz włosów ). Wszystko jednak jak zawsze zależy od ogólnej kondycji skóry i to jest kwestia bardzo indywidualna, niemniej jednak podobno oleje stosowane solo na dłuższą metę potrafią nieźle wysuszyć, natomiast w połączeniu z kremem znacznie wzbogacają jego skład [/QUOTE]


Wysuszać może olej rycynowy albo oleje z ziołami w składzie. Tak to oleje raczej nie mają właściwości wysuszających, chociaż tak jak piszesz można olejować włosy na mokro, tak samo ciało - u niektórych daje to lepsze rezultaty niż olejowanie na sucho, ale nie można powiedzieć że wszystkie oleje wysuszają bo włosomaniaczki nie oszalałyby na ich punkcie, a samo olejowanie nie przynosiłoby takich rezultatów

[lanavera]

Napisane przez MassieDran

W ogóle Dziewczyny ostatnio pomalowałam paznokcie lakierem z Maybelline COLORAMA (amarantowym) i głupia nie dałam odżywki pod spód (naprawdę nie wiem co mnie zaćmiło...) i po zmyciu doznalam szoku... Jeszcze nigdy żaden lakier mi tak nie zafarbował paznokci! Sa całe różowe

No niestety z Coloramą tak jest... Ja mam czerwony i turkusowy i bez bazy nie ma szans. Moja koleżanka miała pomalowane zielonym to po zmyciu potwór z bagien

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[MassieDran]

Napisane przez lanavera

No niestety z Coloramą tak jest... Ja mam czerwony i turkusowy i bez bazy nie ma szans. Moja koleżanka miała pomalowane zielonym to po zmyciu potwór z bagien

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kurde, szkoda że wcześniej nie wiedziałam o tym No trudno, nie będzie chodzenia z niepomalowanymi paznokciami

Aaaa zielone.. To musiała się wściec

[razdwapiec]

Napisane przez MassieDran

Aaaałłłłłłłłłłłłłłłaaaaaa aaaaaaaaa!!!

Mnie się paznokcie w ogóle nie łamią ani nie zadzierają... Ale moim głównym problemem jest rozdwajanie Mam nadzieję że dzieki olejowaniu przestaną się rozdwajać

U mnie też właśnie zero złamań czy zadziorów, ale psina mnie tak złapała w zabawie, a ja jakoś niefortunnie obróciłam palec w drugą stronę i mam... Boli jakoś dziwnie teraz i się zastanawiam czy to tak szybko zarasta (bo w sumie kawałek skóry nadal to trzymał, z bliska widziałam takie białe "strzępki"). Martwi mnie głównie to czy mi jakiś brudek się tam nie dostanie jednak, chyba jestem zmuszona zmyć lakier.

Dolałam wczoraj do mieszanki kapsułki Gal i powiem Wam, że tyle co się naczytałam o zapachu, to ja nic kompletnie nie czuję, nawet po wylaniu odrobiny na dłoń. Ale to może temu że miałam wokół akurat zapach innych olejków, a w gotowej już mieszance nie wyczuję nic oprócz drzewa herbacianego które niszczy wszystko.

[jusia_dor]

Linanna Odwaliłaś świetną robotę. W imieniu wszystkich wielkie dzięki

[MassieDran]

Napisane przez razdwapiec

U mnie też właśnie zero złamań czy zadziorów, ale psina mnie tak złapała w zabawie, a ja jakoś niefortunnie obróciłam palec w drugą stronę i mam... Boli jakoś dziwnie teraz i się zastanawiam czy to tak szybko zarasta (bo w sumie kawałek skóry nadal to trzymał, z bliska widziałam takie białe "strzępki"). Martwi mnie głównie to czy mi jakiś brudek się tam nie dostanie jednak, chyba jestem zmuszona zmyć lakier.

Dolałam wczoraj do mieszanki kapsułki Gal i powiem Wam, że tyle co się naczytałam o zapachu, to ja nic kompletnie nie czuję, nawet po wylaniu odrobiny na dłoń. Ale to może temu że miałam wokół akurat zapach innych olejków, a w gotowej już mieszance nie wyczuję nic oprócz drzewa herbacianego które niszczy wszystko.

No czasami takie wypadki się zdarzają Ja to zazwyczaj przywalę paznokciem w ścianę i robi mi się wtedy taki pęcherzyk na końcówce (rozdwojenie grrrr) Zagoi się szybko

No te keratynowe rybki z GALa śmierdzą właśnie olejkiem z drzewa herbacianego Więc pewnie dlatego nie czułaś

[razdwapiec]

Napisane przez MassieDran

No czasami takie wypadki się zdarzają Ja to zazwyczaj przywalę paznokciem w ścianę i robi mi się wtedy taki pęcherzyk na końcówce (rozdwojenie grrrr) Zagoi się szybko

No te keratynowe rybki z GALa śmierdzą właśnie olejkiem z drzewa herbacianego Więc pewnie dlatego nie czułaś

Mi po przywaleniu w ścianę paznokieć zwykle tylko się wygina, ewentualnie lakier jakby pęka. Polecam mieć zawsze pomalowane paznokcie, choćby bezbarwnym.

Aż będę musiała otworzyć sobie rybkę, kiedy w pobliżu nie będzie żadnego innego zapachu. Lubię drzewo herbaciane. Ale ja po używaniu szamponu z dziegciem chyba wszystkie zapachy lubię.

[MassieDran]

Napisane przez razdwapiec

Mi po przywaleniu w ścianę paznokieć zwykle tylko się wygina, ewentualnie lakier jakby pęka. Polecam mieć zawsze pomalowane paznokcie, choćby bezbarwnym.

Aż będę musiała otworzyć sobie rybkę, kiedy w pobliżu nie będzie żadnego innego zapachu. Lubię drzewo herbaciane. Ale ja po używaniu szamponu z dziegciem chyba wszystkie zapachy lubię.

Przez 99% czasu mam pomalowane paznokcie Ale dziękuję za radę Też zauważyłam że paznokcie z lakierem są dużo odporniejsze Bez lakieru są takie bezbronne Zazwyczaj jak w cos przywalę to dzieje się tak, jak piszesz - pęka lakier i jest ok. Ale jak przygrzmocę z całej siły w ścianę to przy odgięciu paznokcia robi się ten pęcherzyk powietrza Zazwyczaj jak sprzątam to zdarza mi się takie przywalenie w ścianę (rzadko bo rzadko, ale jednak), chyba muszę przestać sprzątac

[jukaba]

oj długo mnie tu nie było ale olejuje bez przerwy właściwie to już weszło mi w krew

FAQ genialny! Linanna, może by go tak niezaleznie na podforum umieścić

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Napisane przez MassieDran

Zazwyczaj jak sprzątam to zdarza mi się takie przywalenie w ścianę (rzadko bo rzadko, ale jednak), chyba muszę przestać sprzątac

taaak podobne wnioski nasunęły mi się kiedy to świateczne porządki naruszyły mój przyrost

[MassieDran]

Napisane przez jukaba

oj długo mnie tu nie było ale olejuje bez przerwy właściwie to już weszło mi w krew

FAQ genialny! Linanna, może by go tak niezaleznie na podforum umieścić

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------



taaak podobne wnioski nasunęły mi się kiedy to świateczne porządki naruszyły mój przyrost

Ooooo tak, świąteczne porządki to horror dla paznokci Mnie się podniszczyły nawet jak sprzątalam w rękawiczkach, a co dopiero byloby bez