40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V

[emilia0508]

Zaczęłam liczyć kalorie i zglupialam bo wychodzi mi że za dużo tłuszczu spozywam. Tylko gdzie ja się pytam???

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

Może ktoś mi obliczy porządnie ile czego mam spożywać bo zwariuje!!

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------

Już wszystko wiem ale żeby schudnac muszę więcej białka spożywać no ale to już wcześniej zauważyłam

[Marina__]

Rano pojechałam do marketu na zakupy i wróciłam obładowana: owoce, warzywa, mozzarellki, nabiał, kurczak jutro na rożen.
Później pojechałam na wyprzedaż ciuchów Tatuum. Za 300 zeta mam dwie torby ciuchów Połowa oczywiście za małych. Martynie kupiłam 3 pary dżinsów, cena pierwotna 299 zeta a zakupiłam po 20 zeta

Napisane przez paulinika

No do czego? Do masla

Nie no żartowałam Ja masło także jem, sporadycznie ale zdarza mi się. Uważam, że jest o wiele zdrowsze niż margaryna, która jest przereklamowana i rzekomo obniża cholesterol czy pomaga schudnąć.

Napisane przez paulinika

Wlasnie w nocy cala noc przy oddychaniu mnie strasznie pieklo w klatce piersiowej, wczoraj mnie nerki bolaly...nic tylko skakac z radosci

Antybiotyk masz przepisany czy zwykłymi lekami próbujesz zwalczyć chorobę ?? Może po prostu zbyt słabe leki zażywasz.

Napisane przez gorzala

Wydaje mi się, ze ta zupa została tak skonstruowana w ten sposób na potrzeby diety.

Masz całkowitą rację. Pierwszym razem jak ją zrobiłam (cały gar i miałam się nią zapychać) to stała tak długo w lodówce aż pleśnią zaszła. Za jakiś czas miałam silne postanowienie, że jednak się przełamię i ją będę jadła. Ale także nie dałam niestety rady. Kapusta biała gotowana z papryka jest nie dla mnie, a szkoda.

Napisane przez monicfeliz

kupiłam kilka fajnych rzeczy no na ten przykład winogron i zjadłam chyba z 4-5sztuk,

Monic hihi ale zaszalałaś z tym winogronem

Napisane przez emilia0508

Już po pracy. Taki szał mieliśmy że się pokłóciłam z moim przełożonym

A tak w ogóle racja była po czyjej stronie ??

Napisane przez emilia0508

Zaczęłam liczyć kalorie i zglupialam bo wychodzi mi że za dużo tłuszczu spozywam. Tylko gdzie ja się pytam???

Nie znam się na tych wyliczeniach ale jak to zdrowe tłuszcze to nie ma co się za bardzo przejmować.

Menu dzisiejsze tragiczne:

I kawałek seromaku
II makrela z puszki + mały kawałek domowego chlebka + ogórki kiszone
III bułka z masłem i szynką konserwową z Biedrony
IV ziemniaki + dewolaj + 2 ogórki kiszone
V kawałek seromaku + kawałek bagietki czosnkowej

Udało się przeżyć dzień bez żadnego cukierka.

[emilia0508]

W sumie to nie wiadomo bo maszyne naprawilam po trzech godzinacg a on powiedział że zrobi to w 15 minut no ale już było po fakcie bo ja już rozkrecilam i naprawialam. Ale z drugiej strony przyznał mi racje że sama chciałam sobie poradzić nie wzywając serwisu. Najważniejsze że nic poważnego się nie stało

[Marina__]

A to z jaką maszyną się zmierzyłaś ??

[emilia0508]

A to taka specjalna do kuchni

[paulinika]

Napisane przez Marina__

Nie no żartowałam Ja masło także jem, sporadycznie ale zdarza mi się. Uważam, że jest o wiele zdrowsze niż margaryna, która jest przereklamowana i rzekomo obniża cholesterol czy pomaga schudnąć.

Antybiotyk masz przepisany czy zwykłymi lekami próbujesz zwalczyć chorobę ?? Może po prostu zbyt słabe leki zażywasz.

Kolega mi pokazal w ksiazce ze mrowki do jedynego do czego nie podejda to do margaryny , ja sporadycznie jem, jesli juz jem chleb bo jak jem chleb na codzien to waga sie nie rusza...Ogolnie mam metabolizm babci lat 70

Nie nie, mam zapisane antybiotyki ale zwykle wejscie po schodach jest dla mnie meka...

[emilia0508]

Biedna Ty

[gorzala]

Wybaczcie mi Panie, bo bardzo zgrzeszyłam ~.~ Właściwie nie bardzo,ale na pewno odbiło się to teraz na mojej psychice :P Jak to jest, że przygotowując coś nie umiemy oprzeć się pokusie spróbowania/zjedzenia kawałka itp..
Tata się napalił na jakieś ciasto na niedzielę a już najbardziej na napoleonkę ale w wersji bardziej jak kremówki. No to zrobiłam kremówki, ale masa kremowa wymaga słodkiej śmietanki 36% wiec 'udało mi się' skosztować. a, że ciasto zawierało tylko 6 zółtek z jaj to z białek zrobiłam kokosanki żeby nie wyrzucać no i też trzeba spróbować czy słodkie enough, czy kokosowe enough i wszystko.. I tak w sumie robiłam te ciasto/ciastka i coś zawsze mi wpadło :/ Kolację odpuściłam, dowaliłam tylko dwie mandarynki, bo maras.
Jutro na śniadanie robię dwa tosty z serem zoltym i ketchupem :P

[emilia0508]

Gorzala wpadło to trudno, teraz tylko ćwiczenia i do przodu

[Marina__]

Siemka

Mnie także po chlebie z wagą nie jest najlepiej mimo, że wiele go nie jem. Ale co tam, ten od Anex jest taki pyszny i od razu mam w nim porcję zdrowego tłuszczu.

Pierwszym śniadaniem się niestety nie popisałam. Po kawałku seromaku i szynki konserwowej. Ale już to spaliłam
Poranny rowerek 65 minut --- 27 km --- 405 kcal

gorzala kolacją wyrównałaś więc siostra Marina rozgrzesza

[paulinika]

ja od rana latam na miotle mam tesciow o 10 w domu...a moj tesc potrafi i do smieci zajrzec

[Marina__]

Paulinika nie odfruń za daleko Zamiast wypoczywać to latać musisz.

A ja jeszcze leżę i odpoczywam po rowerku. Zaraz muszę się podnosić, jakiś prysznic i śniadanko drugie szykować. Chyba będą parówki Krakusa na ciepło. Od wczoraj mam chrześniaka a więc i Jemu trzeba jakieś jedzonko zrobić, na szczęście jeszcze śpi.

Wczoraj oglądaliśmy Nieustraszonych. Drużyny składające się z dwóch osób walczą o główną nagrodę rywalizując w różnych konkurencjach. Jedna to była taka, że trzeba było wypić po 650 ml uryny i spermy z osła Inna to zjeść po 5 skorpionów No abstrakcja jakaś

[gorzala]

spermy Z osła?xDDDDDDD dziwna taka hahahaha

Nici z mojego lekko tłuściutkiego i węglowodanowego śniadanka, bo ojciec zeżarł CAŁY bochenek chleba tostowego a innego pieczywa w domu nie mam więc ze łzami w oczach jem pozostały ser biały z wczorajszego śniadania. Nienawidzę sera białego bez pieczywa, chepie mi się tym i smak jest beznadziejnyyyy

[monicfeliz]

Marina, nie przy śniadaniu takie opowieści
zjadłam chyba największa gruszke w moim życiu- 350gr ale dobra była strasznie

Paulinika wspołczuje teściów.. bądz dzielna

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

Napisane przez gorzala

spermy Z osła?xDDDDDDD dziwna taka hahahaha

Nici z mojego lekko tłuściutkiego i węglowodanowego śniadanka, bo ojciec zeżarł CAŁY bochenek chleba tostowego a innego pieczywa w domu nie mam więc ze łzami w oczach jem pozostały ser biały z wczorajszego śniadania. Nienawidzę sera białego bez pieczywa, chepie mi się tym i smak jest beznadziejnyyyy

potraktuj to jak karę za wczoraj [COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Napisane przez Marina__

Pierwszym śniadaniem się niestety nie popisałam. Po kawałku seromaku i szynki konserwowej. Ale już to spaliłam
Poranny rowerek 65 minut --- 27 km --- 405 kcal

[emilia0508]

Dziś miałam iść na siłownię ale dam sobie spokój, bo cały tydzień mogę chodzić a dziś pewnie będzie tłok bo niedziela i tylko 4 godziny otwarte. W domu pocwicze

[gorzala]

Napisane przez monicfeliz

potraktuj to jak karę za wczoraj

Wiem, że to marnowanie jedzenia,ale wywaliłam ten ser. Nawet zapach mnie już odrzuca po diecie dwa lata wstecz. Tylko z chlebem umiem zjeść, a chleba nie ma, a jutro juz bedzie niedobry więc na jedno by wyszlo.. śniadanie zastąpiłam więc mlekiem z kawą i małym kwadracikiem mojej kremówki, żeby sprawdzić jak wyszła i znowu krem w cieście mi wyszedł za rzadki. Chyba przestanę robić według przepisów a zacznę według własnego rozumu

[Marina__]

Napisane przez monicfeliz

Marina, nie przy śniadaniu takie opowieści

Masz rację !!! Powinnam przy kolacji wtedy dzień by wyszedł dietetyczniej bo by jeden posiłek został pominięty. A swoją drogą o mało wczoraj nie oddałam właśnie za to kolacji Łazienka byłą zajęta

[emilia0508]

Marina ja Cię proszę... Żołądek mi do gardła podszedł jak to przeczytałam

[Marina__]

[monicfeliz]

Napisane przez gorzala

Wiem, że to marnowanie jedzenia,ale wywaliłam ten ser. Nawet zapach mnie już odrzuca po diecie dwa lata wstecz. Tylko z chlebem umiem zjeść, a chleba nie ma, a jutro juz bedzie niedobry więc na jedno by wyszlo.. śniadanie zastąpiłam więc mlekiem z kawą i małym kwadracikiem mojej kremówki, żeby sprawdzić jak wyszła i znowu krem w cieście mi wyszedł za rzadki. Chyba przestanę robić według przepisów a zacznę według własnego rozumu

A próbowałas kupić chudy twaróg taki klinek i np posmarować go masłem orzechowym, dzemem i posypaać migdałami czy orzechami? Lub polać jogurtem naturalnym i łyżeczką miodu plus jakies kiwi, kilka winogron czy co akurat massz? zawsze to cos nowego i zdrowo

Napisane przez Marina__

Masz rację !!! Powinnam przy kolacji wtedy dzień by wyszedł dietetyczniej bo by jeden posiłek został pominięty. A swoją drogą o mało wczoraj nie oddałam właśnie za to kolacji Łazienka byłą zajęta

Buahahah Coś w tym jest

A jakie macie plany na obiadek?

[emilia0508]

Za mną ciągle chodzi makaron więc dziś w końcu mam nadzieję zjeść

[Marina__]

Napisane przez monicfeliz

A próbowałas kupić chudy twaróg taki klinek i np posmarować go masłem orzechowym, dzemem i posypaać migdałami czy orzechami? Lub polać jogurtem naturalnym i łyżeczką miodu plus jakies kiwi, kilka winogron czy co akurat massz? zawsze to cos nowego i zdrowo

A ja bym polecała ser biały półtłusty.
Wiecie co jak zaczęłam stosować dietę to jeszcze byłam głupia i wybierałam taki o % tłuszczu, oczywiście był o wiele droższy niż chudy ale myślałam, że lepszy. Teraz odkryłam, że to jest zwykły chwyt marketingowy bo ser biały chudy także nie zawiera tłuszczu, czyli jest 0 %. Dlatego zdrowszy jest półtłusty co ma ok. 3,5 % tłuszczu.

Napisane przez monicfeliz

A jakie macie plany na obiadek?

U mnie kurczak z rożna z bukietem surówek. Opcjonalnie 2 małe ziemniaczki.

[emilia0508]

Tak wogóle to mam ochotę na golabki no ale nie ma już

[paulinika]

Wszystko lsni moga mnie pocalowac wiadomo gdzie Teraz druga kawa i moge sie malowac jestem bardzo zadowolona, kiedys dostalam koszule w pieski 13 lat ze mna rosnie juz I dzisiaj ja zalozylam i co??? Jak pare miesiecy temu sie nie zapinalam tak dzisiaj odstaje

[emilia0508]

Napisane przez paulinika

Wszystko lsni moga mnie pocalowac wiadomo gdzie Teraz druga kawa i moge sie malowac jestem bardzo zadowolona, kiedys dostalam koszule w pieski 13 lat ze mna rosnie juz I dzisiaj ja zalozylam i co??? Jak pare miesiecy temu sie nie zapinalam tak dzisiaj odstaje

To bardzo dobrze, tak trzymać

[paulinika]

Chwale sie zdjeciem az 9 cm

[emilia0508]

Super

[Marina__]

Napisane przez emilia0508

Tak wogóle to mam ochotę na golabki no ale nie ma już

Za mną już ze dwa tygodnie chodzą. Może na przyszłą niedzielę zrobię

Pulinika ja jestem zdania, że nawet liczba utraconych kilogramów tak nie cieszy jak to, że w końcu pasują ubrania co czekały jakiś czas w szafie.

[emilia0508]

Ja jadłam w tym tygodniu no ale tak lubie że mogę jeść non stop

[monicfeliz]

i znów wyjdę na dziwaka ale ani makaron ani gołąbki to nie mój świat za bardzo.. noo lubie gołąbki z mięsem samym do obiadu lub samą kapustę z takich tradycyjych

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Napisane przez paulinika

Chwale sie zdjeciem az 9 cm
[

no i pięknie!

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Napisane przez Marina__

A ja bym polecała ser biały półtłusty.
Wiecie co jak zaczęłam stosować dietę to jeszcze byłam głupia i wybierałam taki o % tłuszczu, oczywiście był o wiele droższy niż chudy ale myślałam, że lepszy. Teraz odkryłam, że to jest zwykły chwyt marketingowy bo ser biały chudy także nie zawiera tłuszczu, czyli jest 0 %. Dlatego zdrowszy jest półtłusty co ma ok. 3,5 % tłuszczu.
.

ja kupuje zwykły chudy ser, nie 0%