tabletki na sen

[roar5]

Czy ktoś z was korzystał?

Od czasu gdy mnie mój facet zostawił wogóle nie śpię a muszę wstawac bardzo wcześnie. Często zdarza się tak, że po powrocie do domu robię sobie drzemkę, ale to jest zle bo przez cy dzień wtedy naleic nie robię :-(b

[Gazelka007]

Ja za czasów moich problemów ze snem wyprobowalam wiele ziołowych środków nasennych, ale na mnie nic nie działało Przyczyna był ciągły stres... Teraz sie uspokoilam i wyciszylam i moje zycie wyglada inaczej i problemy ze snem znikły...
Próbuj za wszelka cenę unikać drzemek w ciagu dnia, bo to wszystko pogarsza... Moze szklanka czerwonego wina przed snem? Dopóki żyjesz w stresie problemy ze snem są niestety często nieuniknione Tylko czy warto faszerowac sie chemia...?


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[ameliar]

Napisane przez Gazelka007

Ja za czasów moich problemów ze snem wyprobowalam wiele ziołowych środków nasennych, ale na mnie nic nie działało Przyczyna był ciągły stres... Teraz sie uspokoilam i wyciszylam i moje zycie wyglada inaczej i problemy ze snem znikły...
Próbuj za wszelka cenę unikać drzemek w ciagu dnia, bo to wszystko pogarsza... Moze szklanka czerwonego wina przed snem? Dopóki żyjesz w stresie problemy ze snem są niestety często nieuniknione Tylko czy warto faszerowac sie chemia...?


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

chyba lepiej faszerować się chemią niż wpaść w alkoholizm

Moje wypróbowane sposoby:
-nie spać w ciągu dnia
-szklanka owszem ale ciepłego mleka/herbaty
-unikać napojów z kofeiną (cole, pepsi, energetyki, kawa)
-znaleźć coś co Cię relaksuje

Też mam duży problem ze spaniem mimo tego iż za bardzo stresów nie mam.
Odkąd wprowadziłam pewien schemat jest o niebo lepiej. Organizm sam wie, że to czas na sen i się "wyłącza"
U mnie to wygląda tak: gorący prysznic przy jakiejś miłej muzyce, położenie się do łóżka z gorącą herbatą/mlekiem obok, telewizor albo radio włączone z timerem czasowym (ma się wyłączyć najlepiej po moim zaśnięciu ) i tak sobie siedzę i czytam dopóki nie czuję, że oczy mi się kleją ze zmęczenia.
Podczas tego "rytuału" nie śpieszę się!
na początku usypianie trwało 3 godziny, teraz wystarczy mi około pół

[Gazelka007]

Napisane przez ameliar

chyba lepiej faszerować się chemią niż wpaść w alkoholizm

Nie pisze o butelce wina, tylko o szklance.
Ja przez jakis czas tak walczyłam z bezsennością i na mnie działało w przeciwieństwie do tabletek po których miałam wrażenie, że serce bije mi coraz wolniej i zaraz stanie, a rano żołądek mi doskwierał.
Czerwone wino jest poza tym zdrowe, regularne jego picie ma wiele korzyści dla organizmu (oczywiście w niewielkich ilościach), więc chyba logiczna jest jego wyższość nad tabletkami. I jest polecane rownież jako środek ułatwiający zasniecie.
http://www.we-dwoje.pl/dobroczynna;m...kul,11500.html
No chyba, że ktoś ma skłonność do nałogów, to inna sprawa...



Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[roar5]

Idę jutro do lekarza, żeby mi coś przepisał. Albo kupię sobie jakieś bez recepty.
Próbowałam pić zioła ale nie pomagało. Ćwiczenia także . Potrzebuje czegoś po czym odrazu bym usunęła bo tak to zaczynam myśleć o byłym i nie mogę przestać :-(

[Faxu]

Mi też nadmierne rozmyślanie często utrudnia zaśnięcie. Czasami wspomagam się melatoniną, wzmaga senność i trochę pomaga wyciszyć się przed snem.

[Lexie]

Napisane przez ameliar

Moje wypróbowane sposoby:
-nie spać w ciągu dnia
-szklanka owszem ale ciepłego mleka/herbaty
-unikać napojów z kofeiną (cole, pepsi, energetyki, kawa)
-znaleźć coś co Cię relaksuje

Herbata może utrudniać zasypianie tak samo jak cola czy kawa.

Ale tak poza tym, to się zgadzam - szczególnie z tym, że nie warto ryzykować problemów z alkoholem pijąc codziennie szklanicę wina

[201605300922]

Zamiast sięgać po jakieś mocne środki nasenne lepiej sięgnąć po łagodne uspokajające, np. hydroksyzynę. Na mnie nawet jedna działa tak, że śpię jak zabita.

[xKlaudja]

Napisane przez roar5

Czy ktoś z was korzystał?

Od czasu gdy mnie mój facet zostawił wogóle nie śpię a muszę wstawac bardzo wcześnie. Często zdarza się tak, że po powrocie do domu robię sobie drzemkę, ale to jest zle bo przez cy dzień wtedy naleic nie robię :-(b

Moim zdaniem lepiej naturalnie podejść do sprawy niż faszerować się tabletkami. Po pierwsze unikaj tych popołudniowych drzemek, a przed snem właściwym zarzyj gorącej pachnącej kąpieli. To bardzo rozluźnia, i napewno pomoże Ci zasnąć.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Nasennie działa napar z szyszek chmielu. Potwornie gorzkie, ale podobno skuteczne.

[zakonna]

zależy jakie leki masz na myśli. Takie bez recepty są dość słabe, ale jeśli ktoś nigdy nic nie brał to mogą zadziałać. Takie na receptę to jest hardcore bierzesz kilka minut przed snem, w łóżku (żeby cię nie ścięło przy myciu zębów na przykład) a potem... budzisz się rano. Trzeba sobie zapewnić kilka godzin snu po tabletce, bo będziesz nieprzytomna, jeśli łykniesz lek a będziesz musiała wstać po 3 godzinach.

[roar5]

Napisane przez Nadis

Zamiast sięgać po jakieś mocne środki nasenne lepiej sięgnąć po łagodne uspokajające, np. hydroksyzynę. Na mnie nawet jedna działa tak, że śpię jak zabita.

Oo dzięki za informację. Poczytam o tym.

[zakonna]

hydroksyzyna jest na receptę