Przestaje mi zależeć na moim mężczyźnie. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-01-30, 04:19   #1
Kurkl
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1

Przestaje mi zależeć na moim mężczyźnie.


Cześć Wam.

Założyłam konto i wątek, bo sama nie daje sobie rady.. Pogadać tez ostatnio nie mam z kim. Wesołe te moje życie.. nie ważne, sedno problemu:

Od ponad 4 lat jestem w związku. Miewalismy rożne problemy, upadki, wzloty, śmiech i łzy (obojga) ale zawsze była miedzy nami miłość. Teraz tez jest. Wiem, ze go kocham, on mnie tez. Życie bym za niego oddała. Niby okej, z boku wyglądamy jak "idealny" związek, książkowy wręcz. I może to właśnie mnie dobija, bo miedzy nasza relacja nie ma nic co powodowałoby chęć rozstania, i nawet nie chce tego, ale gdzieś tam we mnie pojawia się (co jakiś czas, tak jak np.tej nocy) myśl, ze ja się od niego oddalam, ze chce czegoś innego, z nim, ale odmiany. Te "myśli" przychodzą najcześciej kiedy on zrobi coś złe, dokładniej nie po mojej myśli, albo kiedy zrobi głupotę, a to mnie niesamowicie drażni. A jestem bardzo nadpobudliwa, wiec kończy się to moimi wrzaskami, monologiem, wyzwiskami, a pózniej ciszą...
Moj mezczyzna jest cudownym partnerem, wymarzonym. Taki książę z bajki. Wszystko robi dla mnie, a ja wszystko robię dla siebie.. Usprawiedliwiam się, ze przecież myśle o nim, a tak naprawdę nie.
Uwielbiam dni bez niego, nienawidzę za to nocy kiedy nie zasypiamy obok siebie. Jak to działa?
Wiem, ze kocham go jak nikogo, chce założyć z nim rodzine, opiekować się, chce z nim po prostu żyć... On tez tego chce, zapewnia mnie o tym każdego dnia.
Co z tego, skoro myśle, ze coraz mniej mi zależy, a miłość nie ma tu nic do powiedzenia.
Mamy ostatnio problemy finansowe, co dobija mnie jeszcze bardziej. Przeszliśmy ciąże pozamaciczna, wypadek, jego chorobę, wiele tych problemów.
Wychodzimy na prosta, ale to nie ciagle nie to czego JA chce. A chce pracy, kasy, ponownego zamieszkania ze sobą i spokoju. A nic z tego nie mam.

Szukam ucieczki, od problemów, tylko dlaczego od niego?

Nie wiem co to jest, jak zabić w sobie to uczucie.
Pisze, bo może ktoś już przechodził podobny wewnętrzny konflikt i może poradzić, ocenić, cokolwiek.
Kurkl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-30, 05:04   #2
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 518
Dot.: Przestaje mi zależeć na moim mężczyźnie.

Ja przechodzę przez coś podobnego. Nie chcę Ci radzić, nie umiałabym. Jestem ogromnie ciekawa, co poradzą Wizażanki.
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-30, 08:23   #3
angrifft
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 20
Dot.: Przestaje mi zależeć na moim mężczyźnie.

sprawa jest jasna. chcesz z nim być i będziesz
jeśli tyle razem przeszliście i jest dobrze to rozstanie nie ma sensu
powiedz mu że przez te wszystkie problemy masz wrażenie że coś się zmieniło w relacji, męczy cię, itd. wyraź się WPROST, pomów Z NIM ZAMIAST TU PISAĆ facet może być naprawdę najlepszym przyjacielem. DOCEŃ GO. poczytaj ilu ludzi ma problemy (ciągłe awantury, zdrady, ograniczanie w związkach) a TY masz tylko kryzys wewnętrzny... zacznij robić coś dla siebie, on na pewno Ci nie zabroni, spróbuj się jakoś odciąć ale nie rezygnuj ze swego SKARBU. DACIE RADĘ.

poza tym przed ślubem też miałam wiele bitw w głowie , organizowałam wesele zamiast poświęcać się biznesowi, obronie itd. ale trudno...odsunęło się w czasie a teraz wszystko się rozkręca, jestem już żoną i jest pięknie

Edytowane przez angrifft
Czas edycji: 2014-01-30 o 08:26
angrifft jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-30, 08:37   #4
Sarna90
Raczkowanie
 
Avatar Sarna90
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 151
Dot.: Przestaje mi zależeć na moim mężczyźnie.

Może spróbuj z nim porozmawiać? Przedstaw swoje oczekiwania i próbujcie coś zmieniać. Nic na siłę, oczywiście, ani wbrew czyjejś woli.
Ale moim zdaniem tutaj może pomóc tylko szczera i naprawdę otwarta rozmowa. Ja także nie widzę sensu Waszego rozstania. Piszesz, że go kochasz, że tworzycie fajny związek. Nie warto tego rozwalać tylko dlatego, że masz kryzys wewnętrzny.
W ogóle jak długo zmagasz się z tym problemem, bo nie napisałaś (albo ja nie doczytałam)?
__________________
"Czasem trzeba się komuś ofiarować, żeby zobaczyć, kim się jest."
Sarna90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-30, 09:17   #5
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 430
Dot.: Przestaje mi zależeć na moim mężczyźnie.

Cytat:
Napisane przez Kurkl Pokaż wiadomość
Cześć Wam.

Założyłam konto i wątek, bo sama nie daje sobie rady.. Pogadać tez ostatnio nie mam z kim. Wesołe te moje życie.. nie ważne, sedno problemu:

Od ponad 4 lat jestem w związku. Miewalismy rożne problemy, upadki, wzloty, śmiech i łzy (obojga) ale zawsze była miedzy nami miłość. Teraz tez jest. Wiem, ze go kocham, on mnie tez. Życie bym za niego oddała. Niby okej, z boku wyglądamy jak "idealny" związek, książkowy wręcz. I może to właśnie mnie dobija, bo miedzy nasza relacja nie ma nic co powodowałoby chęć rozstania, i nawet nie chce tego, ale gdzieś tam we mnie pojawia się (co jakiś czas, tak jak np.tej nocy) myśl, ze ja się od niego oddalam, ze chce czegoś innego, z nim, ale odmiany. Te "myśli" przychodzą najcześciej kiedy on zrobi coś złe, dokładniej nie po mojej myśli, albo kiedy zrobi głupotę, a to mnie niesamowicie drażni. A jestem bardzo nadpobudliwa, wiec kończy się to moimi wrzaskami, monologiem, wyzwiskami, a pózniej ciszą...
Moj mezczyzna jest cudownym partnerem, wymarzonym. Taki książę z bajki. Wszystko robi dla mnie, a ja wszystko robię dla siebie.. Usprawiedliwiam się, ze przecież myśle o nim, a tak naprawdę nie.
Uwielbiam dni bez niego, nienawidzę za to nocy kiedy nie zasypiamy obok siebie. Jak to działa?
Wiem, ze kocham go jak nikogo, chce założyć z nim rodzine, opiekować się, chce z nim po prostu żyć... On tez tego chce, zapewnia mnie o tym każdego dnia.
Co z tego, skoro myśle, ze coraz mniej mi zależy, a miłość nie ma tu nic do powiedzenia.
Mamy ostatnio problemy finansowe, co dobija mnie jeszcze bardziej. Przeszliśmy ciąże pozamaciczna, wypadek, jego chorobę, wiele tych problemów.
Wychodzimy na prosta, ale to nie ciagle nie to czego JA chce. A chce pracy, kasy, ponownego zamieszkania ze sobą i spokoju. A nic z tego nie mam.

Szukam ucieczki, od problemów, tylko dlaczego od niego?

Nie wiem co to jest, jak zabić w sobie to uczucie.
Pisze, bo może ktoś już przechodził podobny wewnętrzny konflikt i może poradzić, ocenić, cokolwiek.
Nie da się zabić uczucia. Ono może wygasnąć samo z siebie, ale na siłę tego nie zmienisz-uczucia nie podlegają rozsądkowi.

Myślę, że sedno problemu leży w kłopotach finansowych i braku pracy. Taka sytuacja nieraz wywołuje frustrację i zmęczenie a odbija się na najbliższych. Bo podświadomie kojarzymy doznania nieprzyjemne z konkretną osobą. Wtedy powstaje taki mętlik, że czujemy się jak w pułapce i sami nie wiemy, w jaką stronę zrobić krok.

Trudno tu cokolwiek radzić. Najlepsza jest szczera rozmowa z partnerem- we dwoje możecie się zastanowić i nakreślić konkretny plan wyjścia z impasu ale taka rozmowa musi się odbyć spokojnie, bez wzajemnych żali i oskarżeń.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-30, 09:17   #6
eurydyka123
Raczkowanie
 
Avatar eurydyka123
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 41
Dot.: Przestaje mi zależeć na moim mężczyźnie.

Miałam podobny problem w październiku + dodatkowo pisał do mnie kolega, z którym wdałam sie we flirt, co jeszcze brdziej odsunęło mnie od mojego TŻa, jednak pomyślałam sobie w pewnej chwili, że właśnie rujnuje swój związek, bo mam jakieś dziwne wątpliwości, których przecież mogłoby nie być jesli dokładnie porozmawiałabym ze swoim mężczyzną. Ocknęłam się naprawdę w ostatniej chwili i nie żałuje. Teraz jestem pewna, że lepszego faceta w zyciu nie znajdę. Z tego co piszesz też masz już swój ideał- może spójrz na to wsyztsko mniej egoistycznym okiem. On robi sporo dla Ciebie, może Ty zrób co dla niego? Wydaje mi się, że szukanie rozłąki w tym przypadku może spodować, że jeszcze bardziej się oddalisz od niego. Przynajmniej tak było w moim przypadku. Powodzenia, trzymam kciuki!
eurydyka123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-30, 13:24   #7
szmyrk
Zakorzenienie
 
Avatar szmyrk
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 4 545
Dot.: Przestaje mi zależeć na moim mężczyźnie.

Cytat:
Napisane przez Kurkl Pokaż wiadomość
(...)Niby okej, z boku wyglądamy jak "idealny" związek, książkowy wręcz. I może to właśnie mnie dobija, bo miedzy nasza relacja nie ma nic co powodowałoby chęć rozstania, i nawet nie chce tego, ale gdzieś tam we mnie pojawia się (co jakiś czas, tak jak np.tej nocy) myśl, ze ja się od niego oddalam, ze chce czegoś innego, z nim, ale odmiany. Te "myśli" przychodzą najcześciej kiedy on zrobi coś złe, dokładniej nie po mojej myśli, albo kiedy zrobi głupotę, a to mnie niesamowicie drażni. A jestem bardzo nadpobudliwa, wiec kończy się to moimi wrzaskami, monologiem, wyzwiskami, a pózniej ciszą...
Moj mezczyzna jest cudownym partnerem, wymarzonym. Taki książę z bajki. Wszystko robi dla mnie, a ja wszystko robię dla siebie.. Usprawiedliwiam się, ze przecież myśle o nim, a tak naprawdę nie.
Uwielbiam dni bez niego, nienawidzę za to nocy kiedy nie zasypiamy obok siebie. Jak to działa?
Wiem, ze kocham go jak nikogo, chce założyć z nim rodzine, opiekować się, chce z nim po prostu żyć... On tez tego chce, zapewnia mnie o tym każdego dnia. (...)
Ja bym raczej powiedziala, ze w d.upie Ci sie poprzewracalo Bardzo niefajna partnerka z Ciebie, ale nie martw sie, moze Twojemu facetowi tez w koncu zacznie prezstawac na Tobie zalezec, ale ebdzie mial wiecej jaj
Moze na poczatek zacznij Ty tez cos robic dla swojego faceta, dawanie potrafi bardzo uszczesliwiac i tez zajmuje czas oraz mysli.
__________________
(\__/)
{ ^y^}
szmyrk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-30, 18:05   #8
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 377
Dot.: Przestaje mi zależeć na moim mężczyźnie.

Po 1 nie wierzę ,że uczucie moze wygasnąć.
Jak się zna kogoś te 2 lata i ciągle jest to samo hulaj dusza.. to nie znam czegoś podobnego,ale to moje zdanie )

Po 2 tu wyraźnie widać.. ze po prostu w duzej mierze nie wiesz sama o co Ci chodzi.
Nastepuje rozwarstwienie- mam faceta ALE..
Ty nie potrzbujesz nowego goscia,A NOWEGO ZYCIA.
I ja Twoim zdaniem zaczęłabym szukać pracy i tego HIGH life'u .Bo widac,ze z facetem jest w porządku.
Zmień zdanie na temat jego zachowan-mam kolegę który zawsze wszystko sknoci idzie z zupą,to wyleje,idzie z herbatą to zapomni wlożyć torebki z herbatą;D
Kosmos.
A facet ma 30 lat
Kiedyś mnie to doprowadzało do szału a jak stwierdziłam-ON TAKI JEST.TAKI JEST.Jak i ja-Mam wady i zalety.
I od tej pory jak tak myslalam to zauwazylam,ze az tak mi to nie przeszkadza.Zaczelismy sie z tego smiac i tyle
Jak aż tak Ci wady tego ffaceta nie przeszkadzaja to spróbuj go trochę bardziej zaakceptować
Myslę,że tyle starczy,dojdziesz do siebie po tych przygodach i znajdxziesz pracę yo będzie lepiej-tak myślę
__________________
>
and I'm like... and I'm like... and I'm like...


'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !

<3
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-30, 19:06   #9
Alexandra92x
Rozeznanie
 
Avatar Alexandra92x
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 763
Dot.: Przestaje mi zależeć na moim mężczyźnie.

Cytat:
Napisane przez szmyrk Pokaż wiadomość
Ja bym raczej powiedziala, ze w d.upie Ci sie poprzewracalo Bardzo niefajna partnerka z Ciebie, ale nie martw sie, moze Twojemu facetowi tez w koncu zacznie prezstawac na Tobie zalezec, ale ebdzie mial wiecej jaj
Moze na poczatek zacznij Ty tez cos robic dla swojego faceta, dawanie potrafi bardzo uszczesliwiac i tez zajmuje czas oraz mysli.
Nie podoba mi się ta opinia. Dziewczyna ma problemy - finansowe, może i egzystencjonalne, a Ty oceniasz ją jak "niefajną partnerkę". Nie zdradza go, nie oszukuje, nie okłamuje - pomaga, kocha, planuje.

Według mnie problem nie jest w facecie i związku tylko ogólnie w Twoim życiu. Taki mechanizm obronny - chcę być z Tobą, ale to z Tobą kojarzą mi się wszystkie problemy - to, że nie możecie razem mieszkać, że chciałabyś założyć z nim rodzinę, a tak bardzo boisz się o przyszłość. Masz wrażenie, że gdyby on zniknął to zniknęłaby część problemów. Takie dbanie tylko o siebie jest łatwiejsze. Czuje się większą.... beztroskę, a razem zaczyna się poważne życie. Moja rada: musisz się zastanowić co tak naprawdę chciałabyś w życiu robić. Znaleźć sobie jakiś określony cel i przestać bać się o przyszłość, bo mam wrażenie, że to właśnie ten strach, brak stabilizacji bardzo rzutuje na Twoją relację z chłopakiem.
__________________
"Chciałabym wystarczyć Ci na całe życie. Żeby cały świat nam zazdrościł, że mamy właśnie siebie."






luty 2014 - początkująca włosomaniaczka
Alexandra92x jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-30, 19:15   #10
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
Dot.: Przestaje mi zależeć na moim mężczyźnie.

Możliwe, że tych upadków i problemów było / jest za dużo i stąd chwilowy (a może nie chwilowy?) spadek formy i co za tym idzie uczuć. W sumie to dopiero 4 lata razem, a już chyba spory bagaż. Dzielenie ze sobą problemów nie jest złe, najczęściej scala, ale jeżeli problemów jest zbyt wiele, to może jednak osłabiać uczucie, a nawet je z czasem zabijać. Bo razem powinno nam być lżej, lepiej, łatwiej, a nie smutno, trudno, pod górkę.

Najlepiej gdybyście razem spróbowali to przedyskutować - jak zmienić sytuację, jak poprawić to wspólne życie. A może dojdziecie z czasem do wniosku, że jednak nie - pomimo sympatii, nie jest obecnie Wam razem po drodze (zdarza się, niestety, bo pewne rzeczy są niezależne od nas)? Tak, czy inaczej musicie zacząć rozmawiać. Ale również robić razem coś beztroskiego, starać się od tych problemów odrywać, złapać trochę oddechu, dystansu. Nie na zasadzie zamiatania problemów pod dywan, ale "OK, pogadaliśmy, coś tam ustaliliśmy, a teraz idźmy do kina, odpocznijmy".
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-30, 20:36   #11
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 23 780
Dot.: Przestaje mi zależeć na moim mężczyźnie.

Moim zdaniem to chwilowe i chyba sporo osób przez to kiedyś przechodzi. Powinniście pogadać o zmianie nawyków w sensie codzienności. Tak myślę.
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-30, 23:30   #12
blackphanter05
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 11
Dot.: Przestaje mi zależeć na moim mężczyźnie.

Cytat:
Napisane przez Kurkl Pokaż wiadomość
Cześć Wam.

Założyłam konto i wątek, bo sama nie daje sobie rady.. Pogadać tez ostatnio nie mam z kim. Wesołe te moje życie.. nie ważne, sedno problemu:

Od ponad 4 lat jestem w związku. Miewalismy rożne problemy, upadki, wzloty, śmiech i łzy (obojga) ale zawsze była miedzy nami miłość. Teraz tez jest. Wiem, ze go kocham, on mnie tez. Życie bym za niego oddała. Niby okej, z boku wyglądamy jak "idealny" związek, książkowy wręcz. I może to właśnie mnie dobija, bo miedzy nasza relacja nie ma nic co powodowałoby chęć rozstania, i nawet nie chce tego, ale gdzieś tam we mnie pojawia się (co jakiś czas, tak jak np.tej nocy) myśl, ze ja się od niego oddalam, ze chce czegoś innego, z nim, ale odmiany. Te "myśli" przychodzą najcześciej kiedy on zrobi coś złe, dokładniej nie po mojej myśli, albo kiedy zrobi głupotę, a to mnie niesamowicie drażni. A jestem bardzo nadpobudliwa, wiec kończy się to moimi wrzaskami, monologiem, wyzwiskami, a pózniej ciszą...
Moj mezczyzna jest cudownym partnerem, wymarzonym. Taki książę z bajki. Wszystko robi dla mnie, a ja wszystko robię dla siebie.. Usprawiedliwiam się, ze przecież myśle o nim, a tak naprawdę nie.
Uwielbiam dni bez niego, nienawidzę za to nocy kiedy nie zasypiamy obok siebie. Jak to działa?
Wiem, ze kocham go jak nikogo, chce założyć z nim rodzine, opiekować się, chce z nim po prostu żyć... On tez tego chce, zapewnia mnie o tym każdego dnia.
Co z tego, skoro myśle, ze coraz mniej mi zależy, a miłość nie ma tu nic do powiedzenia.
Mamy ostatnio problemy finansowe, co dobija mnie jeszcze bardziej. Przeszliśmy ciąże pozamaciczna, wypadek, jego chorobę, wiele tych problemów.
Wychodzimy na prosta, ale to nie ciagle nie to czego JA chce. A chce pracy, kasy, ponownego zamieszkania ze sobą i spokoju. A nic z tego nie mam.

Szukam ucieczki, od problemów, tylko dlaczego od niego?

Nie wiem co to jest, jak zabić w sobie to uczucie.
Pisze, bo może ktoś już przechodził podobny wewnętrzny konflikt i może poradzić, ocenić, cokolwiek.

jak go stracisz to naprawde bedziesz żałowała i docenisz co straciłaś... Myśle że młoda jesteś i musisz sie wyszaleć, nie jesteś jeszcze gotowa na stabilne życie. To Cie przeraza
blackphanter05 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-30, 23:56   #13
Sadek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 372
Dot.: Przestaje mi zależeć na moim mężczyźnie.

Cytat:
Napisane przez szmyrk Pokaż wiadomość
Ja bym raczej powiedziala, ze w d.upie Ci sie poprzewracalo Bardzo niefajna partnerka z Ciebie, ale nie martw sie, moze Twojemu facetowi tez w koncu zacznie prezstawac na Tobie zalezec, ale ebdzie mial wiecej jaj
Moze na poczatek zacznij Ty tez cos robic dla swojego faceta, dawanie potrafi bardzo uszczesliwiac i tez zajmuje czas oraz mysli.

Też myślę, że facet z czasem Cię zostawi..Wystarczy jakiś wyjazd, zobaczy, że są uśmiechnięte, miłe bezproblemowe dziewczyny i odejdzie...
Swoją drogą, aktualnie jest plaga rozwodów spowodowanych utratą pracy przez mężczyznę. Znajomi prawnicy twierdzą, że to jeden z najczęstszych powodów dla którego kobiety zaczynają myśleć o rozwodzie....

Edytowane przez Sadek
Czas edycji: 2014-01-30 o 23:57
Sadek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-31, 00:11   #14
prawniczka999
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 172
Dot.: Przestaje mi zależeć na moim mężczyźnie.

Jejku dziewczyno, czego do chcesz od życia? Odmiany, ale jakiej? Lepszego faceta i nie znajdziesz, który tak się o Ciebie troszczy. Naprawdę nie rozumiem takich ludzi. Jest dobrze, ale.. ale co? oddalam się? Ja Cię proszę? Powiedz wprost, ze chcesz poszaleć a nie nowego związku, który i tak pewnie będzie gorszy.
prawniczka999 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-31, 00:25   #15
Icannotfly
Zakorzenienie
 
Avatar Icannotfly
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Południe Polski
Wiadomości: 6 163
GG do Icannotfly
Dot.: Przestaje mi zależeć na moim mężczyźnie.

Przechodziłam przez coś podobnego, w końcu mój nastrój zaczął odbijać się na partnerze, a później na naszym związku. Raz powiedziałam sobie "koniec", usiadłam z TŻtem i powiedziałam mu o wszystkim co we mnie siedzi, o moich wątpliwościach itp., oboje wyrzuciliśmy z siebie dużo negatywnych i pozytywnych uczuć. Zrobiliśmy przed sobą taki jakby rachunek sumienia. To nam pomogło, pociągnęło nas do góry. Obiecaliśmy sobie, że będziemy mówić o takich rzeczach, żeby nie doprowadzić do tego, że znów zaczniemy spadać na dno.

Może się wydawać, że rozmowa to nic, ale czasem na prawdę pomaga, BARDZO.


Dużo związków się rozpada i tak do końca nie wiadomo dlaczego... Warto walczyć, albo przynajmniej próbować. Ty chcesz i to już duży sukces. Więc walcz, masz o co, nie pozwól byś kiedyś żałowała, że straciłaś coś, przez chwilę wewnętrznej słabości, ale pozwól też aby te słabości poznał Twój partner.
__________________
Lubię ten stan
Rozkoszne sam na sam
Cisza i ja
Cisza, ja i czas...



Icannotfly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-31, 00:40   #16
natash88
Wtajemniczenie
 
Avatar natash88
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 122
Dot.: Przestaje mi zależeć na moim mężczyźnie.

Cytat:
Napisane przez Kurkl Pokaż wiadomość
Cześć Wam.

Założyłam konto i wątek, bo sama nie daje sobie rady.. Pogadać tez ostatnio nie mam z kim. Wesołe te moje życie.. nie ważne, sedno problemu:

Od ponad 4 lat jestem w związku. Miewalismy rożne problemy, upadki, wzloty, śmiech i łzy (obojga) ale zawsze była miedzy nami miłość. Teraz tez jest. Wiem, ze go kocham, on mnie tez. Życie bym za niego oddała. Niby okej, z boku wyglądamy jak "idealny" związek, książkowy wręcz. I może to właśnie mnie dobija, bo miedzy nasza relacja nie ma nic co powodowałoby chęć rozstania, i nawet nie chce tego, ale gdzieś tam we mnie pojawia się (co jakiś czas, tak jak np.tej nocy) myśl, ze ja się od niego oddalam, ze chce czegoś innego, z nim, ale odmiany. Te "myśli" przychodzą najcześciej kiedy on zrobi coś złe, dokładniej nie po mojej myśli, albo kiedy zrobi głupotę, a to mnie niesamowicie drażni. A jestem bardzo nadpobudliwa, wiec kończy się to moimi wrzaskami, monologiem, wyzwiskami, a pózniej ciszą...
Moj mezczyzna jest cudownym partnerem, wymarzonym. Taki książę z bajki. Wszystko robi dla mnie, a ja wszystko robię dla siebie.. Usprawiedliwiam się, ze przecież myśle o nim, a tak naprawdę nie.
Uwielbiam dni bez niego, nienawidzę za to nocy kiedy nie zasypiamy obok siebie. Jak to działa?
Wiem, ze kocham go jak nikogo, chce założyć z nim rodzine, opiekować się, chce z nim po prostu żyć... On tez tego chce, zapewnia mnie o tym każdego dnia.
Co z tego, skoro myśle, ze coraz mniej mi zależy, a miłość nie ma tu nic do powiedzenia.
Mamy ostatnio problemy finansowe, co dobija mnie jeszcze bardziej. Przeszliśmy ciąże pozamaciczna, wypadek, jego chorobę, wiele tych problemów.
Wychodzimy na prosta, ale to nie ciagle nie to czego JA chce. A chce pracy, kasy, ponownego zamieszkania ze sobą i spokoju. A nic z tego nie mam.

Szukam ucieczki, od problemów, tylko dlaczego od niego?

Nie wiem co to jest, jak zabić w sobie to uczucie.
Pisze, bo może ktoś już przechodził podobny wewnętrzny konflikt i może poradzić, ocenić, cokolwiek.
wbrew pozorom, im wiecej dasz z siebie i przestaniesz od niego tylko brac, tym bardziej wyrownany balans w zwiazku dostaniesz - bedziesz szanowac swojego chlopaka na zasadach partnerstwa. teraz zaczynasz sie nim nudzic jak brzeczacą nachalną muchą za uchem.

wydaje mi sie, ze podstawa tego kryzysu moga byc takie dwa mechanizmy:
-Twoj zmniejszajacy sie szacunek do niego (bo masz go na wyciagniecie reki we wszystkim, jak sluzacego - pytanie: czy odpowiada Ci facet, ktory z opisu przynajmniej, wydaje sie ciepla klucha na twoich uslugach? dobrze mysle?)
- brak zdrowej fascynacji jego osoba - bo za duzo wyklada Ci na talerz, odslania wszystko

albo po prostu za duzo problemow na raz?
w kazdym razie przemysl dobrze kazda decyzje
__________________
zakochana w sobie od urodzenia

natash88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-31, 14:59   #17
EnergyMan
Raczkowanie
 
Avatar EnergyMan
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: poland
Wiadomości: 250
Dot.: Przestaje mi zależeć na moim mężczyźnie.

Jak facet się nie stara to źle, a jak się stara za bardzo to też źle ;-)
Najważniejsze to ogarnąć kwestie finansów i pracy, jak z tym jest źle to człowiek ma deprechę mniejszą czy większą i szuka dziury w całym. Wiem z autopsji
Więc najlepiej zacząć od tego, a reszta się sama ułoży. Życzę powodzenia.
EnergyMan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-31, 15:08   #18
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 377
Dot.: Przestaje mi zależeć na moim mężczyźnie.

Cytat:
Napisane przez Icannotfly Pokaż wiadomość
Przechodziłam przez coś podobnego, w końcu mój nastrój zaczął odbijać się na partnerze, a później na naszym związku. Raz powiedziałam sobie "koniec", usiadłam z TŻtem i powiedziałam mu o wszystkim co we mnie siedzi, o moich wątpliwościach itp., oboje wyrzuciliśmy z siebie dużo negatywnych i pozytywnych uczuć. Zrobiliśmy przed sobą taki jakby rachunek sumienia. To nam pomogło, pociągnęło nas do góry. Obiecaliśmy sobie, że będziemy mówić o takich rzeczach, żeby nie doprowadzić do tego, że znów zaczniemy spadać na dno.

Może się wydawać, że rozmowa to nic, ale czasem na prawdę pomaga, BARDZO.


Dużo związków się rozpada i tak do końca nie wiadomo dlaczego... Warto walczyć, albo przynajmniej próbować. Ty chcesz i to już duży sukces. Więc walcz, masz o co, nie pozwól byś kiedyś żałowała, że straciłaś coś, przez chwilę wewnętrznej słabości, ale pozwól też aby te słabości poznał Twój partner.
A własnie nie!
Takie rozmowy powinny być częścią życia,bo jAK SIĘ coś ukrywa..to i coś rozwala.
Wiadomo,ze im mniej mówisz partnerowi tymbardziej się od niego odsuwasz..
W związku z tym to co zrobiliście gdyby było normą to dawno mielibysmy masę szcześliwych par
__________________
>
and I'm like... and I'm like... and I'm like...


'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !

<3
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-31, 16:14   #19
Madzialena7
zniemczona peema
 
Avatar Madzialena7
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Dresden
Wiadomości: 3 038
Dot.: Przestaje mi zależeć na moim mężczyźnie.

Też przez to przechodziłam, myślę, że jest to spowodowane monotonią życia, my kobiety lubimy hm.. być zaskakiwane, przeżywać nowe rzeczy i sytuacje, po prostu żeby coś się działo. Nie powiem Ci jak rozwiązać ten problem, bo mój w sumie rozwiązał się sam.. A mianowicie mój TŻ wyjechał za granicę i widujemy się co pare tygodni więc bardzo za sobą tęsknimy i to diametralnie wzmocniło uczucia z mojej strony, a z jego myślę nie zmieniło bo zawsze bardzo mnie kochał i mu bardzo zależało, tylko bardziej tęskni.
Dawniej czepiałam się TŻ-ta że stale siedzimy w domu, że jest nudno itd. a teraz jak przyjedzie to nie raz nawet nie chce mi się nigdzie jechać, chcę po prostu spędzić z nim czas, nie ważne jak, nie ważne gdzie, po prostu żeby był.. Dodatkowo TŻ zmienił się, robi mi niespodzianki, stał się taki.. męski, co chwile mnie zaskakuje więc nie mogę narzekać na monotonię .


Myślę, że jakiś wspólny wyjazd też by wam dobrze zrobił, takie oderwanie się od codzienności. Może wspólnie zaczniecie robić coś nowego?
__________________

"..i że Cię nie opuszczę aż do śmierci.."-> 27.08.2016
,,Bo magia jest wtedy gdy splatamy dłonie,
a nasze spojrzenia mówią więcej niż słowa"
Madzialena7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-31, 21:24   #20
szmyrk
Zakorzenienie
 
Avatar szmyrk
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 4 545
Dot.: Przestaje mi zależeć na moim mężczyźnie.

Cytat:
Napisane przez Alexandra92x Pokaż wiadomość
Nie podoba mi się ta opinia. Dziewczyna ma problemy - finansowe, może i egzystencjonalne, a Ty oceniasz ją jak "niefajną partnerkę". Nie zdradza go, nie oszukuje, nie okłamuje - pomaga, kocha, planuje.
A mi sie nie podoba zachowanie autorki i postawa jaka reprezentuje. No super, ze nie zdradza i nie oklamuje, ale to takie jakby podstawy. Problem owszem ma, nawet oboje maja, ale podczas, gdy on sie stara i robi dla niej wszystko, jej przestaje zalezec i odsuwa sie od niego. Sama pisze, ze ma go dosc, brakuje jej go chyba tylko wtedy, gdy zasypia, a jak wiadomo, zasypianie z kims jest zazwyczaj przyjemniejsze Nie no, super partnerka
__________________
(\__/)
{ ^y^}
szmyrk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-31 21:24:54


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:22.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.