Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXVI

[xXxKYLIExXx]

Napisane przez blond bunny

o nie... miszczu
idz tez do nas ;D

[blond bunny]

rypnelam nam aktualizację

[xXxKYLIExXx]

Napisane przez blond bunny

rypnelam nam aktualizację

byłam,widziałam

[blond bunny]

Napisane przez xXxKYLIExXx

byłam,widziałam

dalsza poszla

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

a tak offtopujac to polece wam pyszotke z biedry
dzis kupilam ciasteczka o nazwie cukiernia róża jablkowe, sa tez i zurawinowe, matko jaka pycha jesli nie lubicie przeslodzonych slodyczy, a takie maslane ciasteczka do kawy np to polecam. 4zl a smak

[xXxKYLIExXx]

Napisane przez blond bunny

dalsza poszla

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

a tak offtopujac to polece wam pyszotke z biedry
dzis kupilam ciasteczka o nazwie cukiernia róża jablkowe, sa tez i zurawinowe, matko jaka pycha jesli nie lubicie przeslodzonych slodyczy, a takie maslane ciasteczka do kawy np to polecam. 4zl a smak

które to?

[blond bunny]

Napisane przez xXxKYLIExXx

które to?

nie widze nigdzie w necie
ale to nowosc i stoi u mnie w biedro na polce obok bonitek...normalnie na ciastkowym dziale.

[Absurdalna07]

Napisane przez blond bunny

oczywista ze pierwsze wole zniszczone wlosy ale jakies, niz bure i nijakie
tak samo jak wole blyszczace szpony choc troche z nimi roboty niz obgryzione lub krotkie niepomalowane

Pytanie zadałam z podtekstem, ale bez złośliwości
Ja też wolę pierwsze, choć bywa, że czasem straszę nieumytymi i naolejowanymi, by troszkę dać im odpocząć.
Szponów nie lubię, lubię średniej długości i pomalowane

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Napisane przez blond bunny

a tak offtopujac to polece wam pyszotke z biedry
dzis kupilam ciasteczka o nazwie cukiernia róża jablkowe, sa tez i zurawinowe, matko jaka pycha jesli nie lubicie przeslodzonych slodyczy, a takie maslane ciasteczka do kawy np to polecam. 4zl a smak

Ja na diecie

[Renatka89]

Hej dziolszki:d

Totalnie nie jestem w temacie, troche nadrobilam, komp wciaz zepsuty, a ja jutro musze gnac mlodej na badanie tarczycy, ale o tym innym razem ...

Niezla beka tu byla, haha, zal az ze przegapilam:d
Jak nie mam jeszcze jakiegos priv to tez prosze
I wroce na stale jak wroci mi komp, buziaki!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Eveline1000]

Bunny ja też chcę PW to bym się pochichrała na poprawienie humoru

Dziewczynki powiedzcie mi jaki zakres usług na NFZ obejmuje stomatologia?Bo zawsze chodziłam prywatnie a boli mnie ząb ale krucho z kasą i poszłabym na NFZ

A dziewczynki i też mam do usunięcia jedną dolną ósemkę.Bolało was jak usuwałyście?Czeko to wiem że nie bo pisała ostatnio.Proszę o opinię resztę dziewczynek

[blond bunny]

Napisane przez Absurdalna07

Pytanie zadałam z podtekstem, ale bez złośliwości
Ja też wolę pierwsze, choć bywa, że czasem straszę nieumytymi i naolejowanymi, by troszkę dać im odpocząć.
Szponów nie lubię, lubię średniej długości i pomalowane

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------



Ja na diecie

nie odebralam zlosliwosci, wyrazilam tylko swoja opinie
ja myje raczej regularnie w te same dni tygodnia bo tak mam ulozone zycie- weekend imprezowy, tydzien pracujacy...


i mialam tego nie pisac, ale napisze. naprawde walą mnie komentarze.
nie znalazlabym wiecej czasu dla siebie, bo musialabym zrobic to kosztem ludzi ktorych kocham, a ja nigdy nie bylam egoistka i dobro mi bliskich jest ponad moje.
nie wyobrazam sobie np nocy w oleju nawet gdybym chciala, bo nigdy nei wiem czy nie dostane w nocy telefonu, nie bede brac taxi i w ciagu max 30-60 minut nie bede musiala byc na drugim koncu miasta albo 60km poza nim a wszystko moze sie zdarzyc...i co powiem, ze sory nie przyjade, radz sobie sam bo mam olej na glowie
za duzo mam "na sobie" by moc sie rozpieszczac "dlugo w czasie"- wyjazdy zagraniczne, nie wiem, emigracja, jakis urlop...wyjazd za miasto? max kilka dni a i to pod telefonem i mozliwosc powrotu natychmiast.

ale jak nove chyba napisala, sa rzeczy wazne i wazniejsze.
ciesze sie ze los obdarzyl mnie danym wygladem, ze wlasciwie nie musze nad soba siedziec i upiekszac godzinami- mnie wystarcza kilka-kilkanascie minut raz w czas. najlepsze ze ludzie ktorzy mnie nie znaja mysla- jaka ona zrobiona, jak laleczka pewnei nic innego nei robi tylko pielegnuje wlosy, robi tapete, szpony, lata na shopping, po klubach, do tego droga w utrzymaniu, na super-diecie i pakuje na silce.
a ja nie musze tego robic.
figura? dar losu (i choroby)
wlosy? farba raz na 3 tyg za 8zl! szampon najtanszy najprostszy, maska drozsza, no ale jedna mam na 3 miesiace.
szpony? jak dbam tak mam...
makijaż? jak patrze na ludzi na miescie- to moja tapeta minimalna, ja nawet nie mialam nigdy zadnego pudru czy podkladu...nigdy nei kupilam, a jak ze 2x w zyciu uzylam to pozyczony.
zakupy? ok, czesto robie ale dla domu, nie dla siebie. to mnie odstresowuje.
imprezy? tak uwazam ze to mi sie nalezy po ciezkim tygodniu pracy i zycia w duzym stresie.
do tego nigdy nie oceniam ludzi po wygladzie czy grubosci portfela- wzielam sobie biednego meza i do tego ze wsi, ale wiem ze to co mamy jest przez nas zapracowane.
pielegnacja?
umyc wlosy, odzywka- niech schna. albo suszara w razie W.
paznokcie zmyc, pomalowac, 2 tyg spokoju.
makijaz? tusz, kreska, szminka i heja.
zawsze gotowa do drogi i zawsze tak samo "zrobiona" (no poza choroba, gdy nie dam rady).

i powiem wam ze dla mnie te wszystkie mody na pielegnacje to po czesci fajna zabawa dla dzieciarni. albo dla ludzi, ktorzy maja za malo stresu, za duzo czasu wolnego.
ktorzy jeszcze kopa od zycia prawdziwego nie dostali.
a ja od dziecka bylam "krok przed wiekszoscia".

i nasza wizazowa "aferka" pokazala mi tylko jakimi bydletami potrafia byc ludzie dla innych ludzi. mozna nienawidzic za nic, mozna mieszac z blotem za nic, kogos nie znajac.
ale wiadomo jakiego pokroju sa tacy "hejterzy", chyba zycie mieli za lekkie. ale to nic, los jest sprawiedliwy i daje po rowno.
ja juz powoli mam z gorki, ich niedlugo czeka "pod gorke"- ja w to swiecie wierze.

Napisane przez Renatka89

Hej dziolszki:d

Totalnie nie jestem w temacie, troche nadrobilam, komp wciaz zepsuty, a ja jutro musze gnac mlodej na badanie tarczycy, ale o tym innym razem ...

Niezla beka tu byla, haha, zal az ze przegapilam:d
Jak nie mam jeszcze jakiegos priv to tez prosze
I wroce na stale jak wroci mi komp, buziaki!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

robisz tego kompa i zrobic nie mozesz

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Napisane przez Eveline1000

Bunny ja też chcę PW to bym się pochichrała na poprawienie humoru

Dziewczynki powiedzcie mi jaki zakres usług na NFZ obejmuje stomatologia?Bo zawsze chodziłam prywatnie a boli mnie ząb ale krucho z kasą i poszłabym na NFZ

A dziewczynki i też mam do usunięcia jedną dolną ósemkę.Bolało was jak usuwałyście?Czeko to wiem że nie bo pisała ostatnio.Proszę o opinię resztę dziewczynek

ja ci nie powiem bo chodze prywatnie, a 8 nie usuwalam jeszcze.

[AnnaMK]

Napisane przez blond bunny

nie widze nigdzie w necie
ale to nowosc i stoi u mnie w biedro na polce obok bonitek...normalnie na ciastkowym dziale.

Byłam dziś, sprawdzałam i niestety nie znalazłam tych ciastek, za to kupiłam pychotę z Milanówka-English Fudge -Czekoladowy, były różne smaki: waniliowe, rum z rodzynkami i czekoladowe. Jadłyście?
To strona, która pokazuje o co mi chodzi: http://www.zpcmilanowek.pl/pl/home/f...=11&Itemid=116

[blond bunny]

Napisane przez AnnaMK

Byłam dziś, sprawdzałam i niestety nie znalazłam tych ciastek, za to kupiłam pychotę z Milanówka-English Fudge -Czekoladowy, były różne smaki: waniliowe, rum z rodzynkami i czekoladowe. Jadłyście?
To strona, która pokazuje o co mi chodzi: http://www.zpcmilanowek.pl/pl/home/f...=11&Itemid=116

nie jadlam ale widzialam je

[Eveline1000]

Napisane przez blond bunny

nie odebralam zlosliwosci, wyrazilam tylko swoja opinie
ja myje raczej regularnie w te same dni tygodnia bo tak mam ulozone zycie- weekend imprezowy, tydzien pracujacy...


i mialam tego nie pisac, ale napisze. naprawde walą mnie komentarze.
nie znalazlabym wiecej czasu dla siebie, bo musialabym zrobic to kosztem ludzi ktorych kocham, a ja nigdy nie bylam egoistka i dobro mi bliskich jest ponad moje.
nie wyobrazam sobie np nocy w oleju nawet gdybym chciala, bo nigdy nei wiem czy nie dostane w nocy telefonu, nie bede brac taxi i w ciagu max 30-60 minut nie bede musiala byc na drugim koncu miasta albo 60km poza nim a wszystko moze sie zdarzyc...i co powiem, ze sory nie przyjade, radz sobie sam bo mam olej na glowie
za duzo mam "na sobie" by moc sie rozpieszczac "dlugo w czasie"- wyjazdy zagraniczne, nie wiem, emigracja, jakis urlop...wyjazd za miasto? max kilka dni a i to pod telefonem i mozliwosc powrotu natychmiast.

ale jak nove chyba napisala, sa rzeczy wazne i wazniejsze.
ciesze sie ze los obdarzyl mnie danym wygladem, ze wlasciwie nie musze nad soba siedziec i upiekszac godzinami- mnie wystarcza kilka-kilkanascie minut raz w czas. najlepsze ze ludzie ktorzy mnie nie znaja mysla- jaka ona zrobiona, jak laleczka pewnei nic innego nei robi tylko pielegnuje wlosy, robi tapete, szpony, lata na shopping, po klubach, do tego droga w utrzymaniu, na super-diecie i pakuje na silce.
a ja nie musze tego robic.
figura? dar losu (i choroby)
wlosy? farba raz na 3 tyg za 8zl! szampon najtanszy najprostszy, maska drozsza, no ale jedna mam na 3 miesiace.
szpony? jak dbam tak mam...
makijaż? jak patrze na ludzi na miescie- to moja tapeta minimalna, ja nawet nie mialam nigdy zadnego pudru czy podkladu...nigdy nei kupilam, a jak ze 2x w zyciu uzylam to pozyczony.
zakupy? ok, czesto robie ale dla domu, nie dla siebie. to mnie odstresowuje.
imprezy? tak uwazam ze to mi sie nalezy po ciezkim tygodniu pracy i zycia w duzym stresie.
do tego nigdy nie oceniam ludzi po wygladzie czy grubosci portfela- wzielam sobie biednego meza i do tego ze wsi, ale wiem ze to co mamy jest przez nas zapracowane.
pielegnacja?
umyc wlosy, odzywka- niech schna. albo suszara w razie W.
paznokcie zmyc, pomalowac, 2 tyg spokoju.
makijaz? tusz, kreska, szminka i heja.
zawsze gotowa do drogi i zawsze tak samo "zrobiona" (no poza choroba, gdy nie dam rady).

i powiem wam ze dla mnie te wszystkie mody na pielegnacje to po czesci fajna zabawa dla dzieciarni. albo dla ludzi, ktorzy maja za malo stresu, za duzo czasu wolnego.
ktorzy jeszcze kopa od zycia prawdziwego nie dostali.
a ja od dziecka bylam "krok przed wiekszoscia".

i nasza wizazowa "aferka" pokazala mi tylko jakimi bydletami potrafia byc ludzie dla innych ludzi. mozna nienawidzic za nic, mozna mieszac z blotem za nic, kogos nie znajac.
ale wiadomo jakiego pokroju sa tacy "hejterzy", chyba zycie mieli za lekkie. ale to nic, los jest sprawiedliwy i daje po rowno.
ja juz powoli mam z gorki, ich niedlugo czeka "pod gorke"- ja w to swiecie wierze.



robisz tego kompa i zrobic nie mozesz

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------


ja ci nie powiem bo chodze prywatnie, a 8 nie usuwalam jeszcze.

Właśnie Bunny szkoda czasu na te wszystkie pierdoły bo czas leci i każda minuta z życia umyka .

[CherrryCat]

Napisane przez blond bunny

czeko ale eliksir w regularnej cenie jest za 24zl zmienili butelke na plastik i jest polowe taniej
mamy OGON! zostalas uznana ze masz rozjasnione siano hahahaha idz poczytac wiesz gdzie a ja ci dalam swietna rade ze w tydzien te wlosy do ladu doprowadzisz i jestem miszcz

sory ja nie wiem kur*a ale one nie widza jakie ty masz wlosy nie rozrozniaja rozjasniacza od farby?
nie widza ze nasze zdjecia to wlosy uczesane bez nadmiaru stylizacji czy prostownicy??? beke mam z nich sielską

jesli masz ułamane konce to podetnij kilka cm. bo niektorym wlosy sie nei rozdwajaja tylko łamia- ja tak np nie mam.
u mnie jeśli jakieś zniszczenie wychodziło to było rozdwojenie i ewentualnei jak nie podcielam to sie w tym miejscu łamało.
ale jezeli u ciebie sie same łamia to znak ze albo masz za duzo proteinowych kosmetykow, albo wlosy tak przesuszylas i to ostatni dzwonek cos zmienic-duuuuuuzo tłuszczu, a najlepiej wg rady ciotki kylie reklamowka na plecy i dajesz kujawskim, najlepiej to sobie do wanny wlej i sie cała wytaplaj

hehe skusilam

te olejki mialy gorszy sklad niz loreal, wiecej silikonu niestety i oblepiaczy jak patrzylam.

jak brzydna to strzyc, ja podcinam co 1-3 miesiace wiec tego nie widze.. czesciej jednak podcinam tuz po farbowaniu, te pol cm...zero problemow z rozczesaniem, koncowki miesiste, zreszta widzialyscie.
aha mnie nei strakuja, musialabym nei wiem jak je przeciazyc czy oblepic. no i strzyzenie na prosto to niweluje cieniowane wlosy maja gorzej.
strzyzenie prosto=na tępo
cieniowanie= na pióro


no to bierz ja, ale spray to syf alkoholowy nei bierz ;/


excellence lepiej radzi sobie z siwkami, kolory sa podobne.
dokladnie w kilka mcy nei zuzyje potem bedzie kusilo zuzyc i rudy odrost ;/

male buteleczki na raz gora dwa, ja w wypadku zlecen pol litrowe.
litrowych nie biore nigdy!


dzieki ja akurat falujacych nie lubie zbytnio...


zrobisz jak uwazasz.

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

laleczki, wizażanka totylkoja2 zrobila mi dzień : hahaha:
chceta PWczki? nie moge sikam...

wizażankę gorąco pozdrawiam i ślę buziaki bo normalnie przebiła was wszystkie

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------


aktualna, wrocilam niedawno i u mnie jeszcze z 10 butelek bylo. jak nie wiecej...


u mnie nie przeszloby raz ze futro za ciezkie, dwa ze rozczesac jedna nie da rady, w szpitalu zawsze mam problem jak mam wenflon wtedy rodzinka i znajomi musza mnie czesac
takze ja bym pewnie w plastrze probowala...moze we wlosy by sie nie wlepil

No tylko ja mam taki problem że chyba się u mnie pół litrowej nie da kupic albo litr albo te małe n

[milka_m]

Napisane przez blond bunny

nie odebralam zlosliwosci, wyrazilam tylko swoja opinie
ja myje raczej regularnie w te same dni tygodnia bo tak mam ulozone zycie- weekend imprezowy, tydzien pracujacy...


i mialam tego nie pisac, ale napisze. naprawde walą mnie komentarze.
nie znalazlabym wiecej czasu dla siebie, bo musialabym zrobic to kosztem ludzi ktorych kocham, a ja nigdy nie bylam egoistka i dobro mi bliskich jest ponad moje.
nie wyobrazam sobie np nocy w oleju nawet gdybym chciala, bo nigdy nei wiem czy nie dostane w nocy telefonu, nie bede brac taxi i w ciagu max 30-60 minut nie bede musiala byc na drugim koncu miasta albo 60km poza nim a wszystko moze sie zdarzyc...i co powiem, ze sory nie przyjade, radz sobie sam bo mam olej na glowie
za duzo mam "na sobie" by moc sie rozpieszczac "dlugo w czasie"- wyjazdy zagraniczne, nie wiem, emigracja, jakis urlop...wyjazd za miasto? max kilka dni a i to pod telefonem i mozliwosc powrotu natychmiast.

ale jak nove chyba napisala, sa rzeczy wazne i wazniejsze.
ciesze sie ze los obdarzyl mnie danym wygladem, ze wlasciwie nie musze nad soba siedziec i upiekszac godzinami- mnie wystarcza kilka-kilkanascie minut raz w czas. najlepsze ze ludzie ktorzy mnie nie znaja mysla- jaka ona zrobiona, jak laleczka pewnei nic innego nei robi tylko pielegnuje wlosy, robi tapete, szpony, lata na shopping, po klubach, do tego droga w utrzymaniu, na super-diecie i pakuje na silce.
a ja nie musze tego robic.
figura? dar losu (i choroby)
wlosy? farba raz na 3 tyg za 8zl! szampon najtanszy najprostszy, maska drozsza, no ale jedna mam na 3 miesiace.
szpony? jak dbam tak mam...
makijaż? jak patrze na ludzi na miescie- to moja tapeta minimalna, ja nawet nie mialam nigdy zadnego pudru czy podkladu...nigdy nei kupilam, a jak ze 2x w zyciu uzylam to pozyczony.
zakupy? ok, czesto robie ale dla domu, nie dla siebie. to mnie odstresowuje.
imprezy? tak uwazam ze to mi sie nalezy po ciezkim tygodniu pracy i zycia w duzym stresie.
do tego nigdy nie oceniam ludzi po wygladzie czy grubosci portfela- wzielam sobie biednego meza i do tego ze wsi, ale wiem ze to co mamy jest przez nas zapracowane.
pielegnacja?
umyc wlosy, odzywka- niech schna. albo suszara w razie W.
paznokcie zmyc, pomalowac, 2 tyg spokoju.
makijaz? tusz, kreska, szminka i heja.
zawsze gotowa do drogi i zawsze tak samo "zrobiona" (no poza choroba, gdy nie dam rady).

i powiem wam ze dla mnie te wszystkie mody na pielegnacje to po czesci fajna zabawa dla dzieciarni. albo dla ludzi, ktorzy maja za malo stresu, za duzo czasu wolnego.
ktorzy jeszcze kopa od zycia prawdziwego nie dostali.
a ja od dziecka bylam "krok przed wiekszoscia".

i nasza wizazowa "aferka" pokazala mi tylko jakimi bydletami potrafia byc ludzie dla innych ludzi. mozna nienawidzic za nic, mozna mieszac z blotem za nic, kogos nie znajac.
ale wiadomo jakiego pokroju sa tacy "hejterzy", chyba zycie mieli za lekkie. ale to nic, los jest sprawiedliwy i daje po rowno.
ja juz powoli mam z gorki, ich niedlugo czeka "pod gorke"- ja w to swiecie wierze.

Bunny ja już Ci dokładnie wszystko napisałam jak to wygląda i dlaczego tak robią. Nie przejmuj się ani nie tłumacz, bo to jak grochem o ścianę. Takich osób to nie rusza, bo one wiedzą swoje a nawet jakby Ci przyznały wewnętrznie rację, to i tak tego głośno nie powiedzą, bo przecież nie sprzeciwią się swojej grupie. Na chamstwo nie ma lekarstwa, nie miały w życiu poważnych problemów, to szukają sobie rozrywki. Może kiedyś jak je życie doświadczy, to zobaczą co jest najważniejsze. Przejdź obok tego, bo nie warto zawracać sobie głowy czymś, co jest mało ważne.

[AnnaMK]

Czaiłam się na nie od dawna, ale jakoś nie trafiały do mojego koszyka, aż tu dziś tragedia, nie ma mojego ukochanego batonika na półce przy kasie ( tego z adwokatem) małżonek widząc moją minę szybko wrzucił do koszyka co było pod ręką, czyli milanówkowe Fudge. Nie dotrarły do domu, zeżarliśmy je po drodze
...teraz innej beczki...
wiesz Bunny a ja się zastanawiam (z racji swojego zawodu), czy jakiś badań nie zrobić na temat wpływu włosomaniaczek na przemysł kosmetyczny. Czy tylko Wy zauważyłyście, że gdy tylko na blogach, forach ,,pojawiły się oleje", to na półkach jak grzyby po deszczu wyrosły szampony, odżywki, maski z dodatkiem cennych olejków ( nie ważne, że czasem na końcu składu ). Nie chcę wymieniać innych modnych składników, bo jest tego trochę, ale powiem Wam, że czuję się osaczona przez wszechobecną keratyne, proteiny, oleje, nie żebym była im przeciwna, ale jakoś tak dla zasady...idę pod prąd a i jeszcze to przekonanie: ,,amoniak feeee" no cóż, sole amonowe już nie? Wszystko jest dla ludzi, a to jak wykorzystamy dany produkt, zależy, tylko i wyłącznie od nas. Lubię farby z amoniakiem, bo wiem że w ciągu góra 30-40 minut wyparuje z moich włosów samoistnie a sole amonowe nie, ale może nie mam racji, jeśli tak to mnie sprostuj Bunny.

[blond bunny]

Napisane przez milka_m

Bunny ja już Ci dokładnie wszystko napisałam jak to wygląda i dlaczego tak robią. Nie przejmuj się ani nie tłumacz, bo to jak grochem o ścianę. Takich osób to nie rusza, bo one wiedzą swoje a nawet jakby Ci przyznały wewnętrznie rację, to i tak tego głośno nie powiedzą, bo przecież nie sprzeciwią się swojej grupie. Na chamstwo nie ma lekarstwa, nie miały w życiu poważnych problemów, to szukają sobie rozrywki. Może kiedyś jak je życie doświadczy, to zobaczą co jest najważniejsze. Przejdź obok tego, bo nie warto zawracać sobie głowy czymś, co jest mało ważne.

alez ja sie nie przejmuje, ja tylko wycigam pewne wnioski
po dupie mi to spływa co o mnie inni ludzie sadza(zawsze tak bylo), bo ci na ktorych mi zalezy są przy mnie
i nie tlumacze, przedstawiam publicznie moj punkt widzenia.

[milka_m]

Tak z innej beczki, ostatnio ciągle myślę o jedzeniu, jak do tej pory nie cierpiałam gotować, to teraz coraz częściej mam ochotę robić jakieś dobre dania Jutro zrobię domowe kruche ciasteczka tylko nie wiem, co wymyślić na obiad. Macie jakieś ciekawe propozycje na pyszne dania? Pomóżcie mi, bo nic nie mogę wymyślić, ciągle to samo

[czekoladowoo]

Napisane przez blond bunny

dalsza poszla

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

a tak offtopujac to polece wam pyszotke z biedry
dzis kupilam ciasteczka o nazwie cukiernia róża jablkowe, sa tez i zurawinowe, matko jaka pycha jesli nie lubicie przeslodzonych slodyczy, a takie maslane ciasteczka do kawy np to polecam. 4zl a smak

Nie skusisz mnieeee o nie nie nie nieeeeee

Napisane przez Eveline1000

Bunny ja też chcę PW to bym się pochichrała na poprawienie humoru

Dziewczynki powiedzcie mi jaki zakres usług na NFZ obejmuje stomatologia?Bo zawsze chodziłam prywatnie a boli mnie ząb ale krucho z kasą i poszłabym na NFZ

A dziewczynki i też mam do usunięcia jedną dolną ósemkę.Bolało was jak usuwałyście?Czeko to wiem że nie bo pisała ostatnio.Proszę o opinię resztę dziewczynek

Na nfz to prawie wszystko można, pytanie jak i jakimi materiałami. Za białą plombe i lepsze znieczulenie sie dopłaca.
Kanałówke niby na nfz nie mozna chociaz slyszałam ostatnio co innego.

A ósemke masz wyrośniętą czy zatrzymaną??



Co do dbania o siebie, to ja w zasadzie nie musze poswiecac jakos super dużo czasu.

Teraz poswieciłam 3h na zrobienie żel i mam juz dosc

Można sobie upiekszac paznokcie, włosy, robic niewiadomo co, ale wiecie, nie zmieni to tego ajakie jestesmy. I dla mnie najlepszy komplement jaki usłyszałam to "najpiękniejsza jestes wtedy jak wychodzisz spod prysznica"

[Lavia15]

Napisane przez Absurdalna07

Ok, w takim razie dopisuję do listy "na przetestowanie"

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

Dziewczyny, wolicie mieć:
- przez 7 dni w tygodniu nieidealne włosy (czyli zdarza się puch, sianko), ale w lubianym przez siebie blondzie (czy innym dowolnie wybranym kolorze) i czuć się mimo tego ładnie, dobrze;
- przez kilka dni pomęczyć siebie (i domowników) mniej estetycznym wyglądem (by oszczędzać/pielęgnować włosy - odstawiając mycie, suszarkę etc., w zamian chodząc z przetłuszczonymi włosami), by w zamian przez kolejnych kilka dni mieć efekt "wow" na głowie?

Przyznam, że u mnie bywa i tak, i tak, ale generalnie wolę to pierwsze.

nie no wiadomo ze pierwsza opcja- ja w tłustych włosach to nie wyszłabym z domu chyba jesli chodzi o wlosy i ich odcien to przywiązuję bardzo dużą wagę do tego.....

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez Eveline1000

Bunny ja też chcę PW to bym się pochichrała na poprawienie humoru

Dziewczynki powiedzcie mi jaki zakres usług na NFZ obejmuje stomatologia?Bo zawsze chodziłam prywatnie a boli mnie ząb ale krucho z kasą i poszłabym na NFZ

A dziewczynki i też mam do usunięcia jedną dolną ósemkę.Bolało was jak usuwałyście?Czeko to wiem że nie bo pisała ostatnio.Proszę o opinię resztę dziewczynek

co obejmuje? No to tak leczenie kanałowe od 1 do 3, i białe plomby w tych zębach, reszta amalgamaty, chyba, że trafisz na kogoś kto takich nie robi to dostaniesz białą, ale nie światłoutwardzalną, czyli jest jeden kolor dla wszystkich, jest dobra no i wygląda lepiej niż amalgamat usuwanie też na nfz, skaling raz do roku, badanie co 4 miesiące.
Ja usuwałam dwie górne na raz i nie bolało, śmiałam się, miałam super chirurga (nfz) przepiękny gabinet no było ekstra. Dolną też mam do ex,ale idę dopiero 29 kwietnia takie terminy


Bunny
u mnie podobnie, włosy myję wieczorem. Nie wyobrażam sobie myć ich rano,bo musiałabym wstawać o 5 (do pracy mam na 7:30), suszyć suszarką (a nie robię tego, no chyba, że w weekend przed jakimś wyjściem). Poza tym kiedyś nałożyłam olej na noc to TŻ tak strasznie chrapał nie znosi zapachu olejków i mówi, że przez niego tak chrapał, cała pościel była od razu do prania, bo się kleiła, a o poduszce to już nie wspomnę. Nie wyobrażam sobie jak te laski pisały, że nakładają olej, czepek i idą na basen. A droga jadą w tym czepku na basen autobusem na przykład:cojest : ja bym się wstydziła tak z domu wyjść. Poza tym olej nie odbuduje włosa, jeżeli jest zniszczony to tylko ścięcie go uratuje. Przecież olej nie wypełni włosa od środka.
I spoko może to nie zajmuje nawet tak wiele czasu, ale jest nieestetyczne, nie mieszkam sama więc wstyd by mi było tak chodzić po domu w nocy czy w dzień, TŻ by nie mógł na mnie patrzeć jak chodzę z obtłuszczonymi włosami bleee a wcale nie jest taki wrażliwy np. maseczki na twarz oboje sobie robimy .
Uważam, że we wszystkim są jakieś granice i niech każdy robi co mu się podoba, ale nie pozwolę, żeby nas obrażać i pisać, że mamy szczotę na głowie, bo wolę taką szczotę niż ich włosy super hiper naturalne ociekające olejem.
I jeszcze nie czaję tego, że rozjaśniacz to nie jest utleniacz komuś chyba przydałaby się lekcja.
I ominę porównywanie do Mysi, która bądź co bądź długo udzielała się w naszym wątku i radziła jakże nieprofesjonalnej Blond Bunny

[Lavia15]

Napisane przez blond bunny

tak samo jak wole blyszczace szpony choc troche z nimi roboty niz obgryzione lub krotkie niepomalowane
:

hahah ja mam obgryzione, krótkie i niepomalowane mój kompleks

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

Napisane przez xXxKYLIExXx

Jeden dzien w pracy dramatoza co tu sie wyprawia
Zreszta "tam" tez sie dzieje
a w ogóle wyczuwam nowy trend...

hahha ale ochyda

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Napisane przez blond bunny

dalsza poszla

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

a tak offtopujac to polece wam pyszotke z biedry
dzis kupilam ciasteczka o nazwie cukiernia róża jablkowe, sa tez i zurawinowe, matko jaka pycha jesli nie lubicie przeslodzonych slodyczy, a takie maslane ciasteczka do kawy np to polecam. 4zl a smak

nie kuś bo od wczoraj mam dietę a jeszcze dzisiaj Tż tak chamsko przy mnie zjadał pyszną muffinke czekoladowa z LIDLA i az mi slinka ciekła...

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez AnnaMK

Czaiłam się na nie od dawna, ale jakoś nie trafiały do mojego koszyka, aż tu dziś tragedia, nie ma mojego ukochanego batonika na półce przy kasie ( tego z adwokatem) małżonek widząc moją minę szybko wrzucił do koszyka co było pod ręką, czyli milanówkowe Fudge. Nie dotrarły do domu, zeżarliśmy je po drodze
...teraz innej beczki...
wiesz Bunny a ja się zastanawiam (z racji swojego zawodu), czy jakiś badań nie zrobić na temat wpływu włosomaniaczek na przemysł kosmetyczny. Czy tylko Wy zauważyłyście, że gdy tylko na blogach, forach ,,pojawiły się oleje", to na półkach jak grzyby po deszczu wyrosły szampony, odżywki, maski z dodatkiem cennych olejków ( nie ważne, że czasem na końcu składu ). Nie chcę wymieniać innych modnych składników, bo jest tego trochę, ale powiem Wam, że czuję się osaczona przez wszechobecną keratyne, proteiny, oleje, nie żebym była im przeciwna, ale jakoś tak dla zasady...idę pod prąd a i jeszcze to przekonanie: ,,amoniak feeee" no cóż, sole amonowe już nie? Wszystko jest dla ludzi, a to jak wykorzystamy dany produkt, zależy, tylko i wyłącznie od nas. Lubię farby z amoniakiem, bo wiem że w ciągu góra 30-40 minut wyparuje z moich włosów samoistnie a sole amonowe nie, ale może nie mam racji, jeśli tak to mnie sprostuj Bunny.

to by było dobre,ale musiałabyś przeprowadzić badania wśród blogosfery. Jak widzę w łazienkach koleżanek do włosów ich kosmetyki to masakra potrafią mieć jeden szampon i to jeszcze na spółkę z facetem i nic więcej a jak widzą moje to po co Ci tyle tego, za dużo pieniędzy masz itp.. Kiedyś koleżance robiłam pasemka, umyła leb, mówię weź nałóż jakąś maskę czy odżywkę, ona nie posiada
i wiecie co ma długie włosy i to w cale nie zniszczone
drugi przykład siostra TŻ, kiedyś robiłam jej pasemka, ale włosy jej odrosły, zostało jej coś w rodzaju ombre, zamalowałam jej to joanną słodkie capuccino i podcięłam lekko końcówki. Włosy ma długie, nie zniszczone, błyszczące, a używa tylko familijnego z biedry

[blond bunny]

Napisane przez AnnaMK

Czaiłam się na nie od dawna, ale jakoś nie trafiały do mojego koszyka, aż tu dziś tragedia, nie ma mojego ukochanego batonika na półce przy kasie ( tego z adwokatem) małżonek widząc moją minę szybko wrzucił do koszyka co było pod ręką, czyli milanówkowe Fudge. Nie dotrarły do domu, zeżarliśmy je po drodze
...teraz innej beczki...
wiesz Bunny a ja się zastanawiam (z racji swojego zawodu), czy jakiś badań nie zrobić na temat wpływu włosomaniaczek na przemysł kosmetyczny. Czy tylko Wy zauważyłyście, że gdy tylko na blogach, forach ,,pojawiły się oleje", to na półkach jak grzyby po deszczu wyrosły szampony, odżywki, maski z dodatkiem cennych olejków ( nie ważne, że czasem na końcu składu ). Nie chcę wymieniać innych modnych składników, bo jest tego trochę, ale powiem Wam, że czuję się osaczona przez wszechobecną keratyne, proteiny, oleje, nie żebym była im przeciwna, ale jakoś tak dla zasady...idę pod prąd a i jeszcze to przekonanie: ,,amoniak feeee" no cóż, sole amonowe już nie? Wszystko jest dla ludzi, a to jak wykorzystamy dany produkt, zależy, tylko i wyłącznie od nas. Lubię farby z amoniakiem, bo wiem że w ciągu góra 30-40 minut wyparuje z moich włosów samoistnie a sole amonowe nie, ale może nie mam racji, jeśli tak to mnie sprostuj Bunny.

oczywiscie ze tak jest znam kilku fryzjerow ktorzy sie nowoczesnej manii nie poddali i dalej nie pracuja na bezamoniakowkach i trzymaja sprawdzonych kosmetykow.
a myslisz na czym te wszystkie marki sie teraz tak wzbogacily? dzieki tej wariatkowej manii kupujemy coraz wiecej, nie zuzywamy, wyrzucamy- ja to kiedys pisalam. jak widze nieraz kolekcje na blogach to mi sie slabo robi, ilez na to kasy poszlo! i zeby to jeszcze bylo zuzyte to ok... ale to idzie w smietnik, tylko nikt sie przeciez nie ma odwagi przyznac. zatruwamy tylko srodowisko, tracimy pieniadze, a ktos sprytny na gorze sie bogaci i liczy mamone z bandy ślepego tłumu!

ja tez jestem ze starego nurtu, ze amoniak musi byc i na szkoleniach mi oczu nie zamydla bezamoniakowka, bo super blask, gladkosc wlosow, refleksy bla,bla.. ja widze rudy odrost i mnie to starczy

ostatnio widzialam "cudna" scenke w biedrze.
stala matka z 2 corkami w wieku plus minus gimnazjum/liceum.
kazda miala wziac szampon i odzywke.
jedna wziela to co matka- tani szampon i tania odzywke biedronkowa, matka sam tani szampon (natei), a druga corka odzywke z loreala i szampon tez.
widac po nich bylo ze byly niezbyt bogate.
matka mowi do drugiej, przeciez szampon moze byc chyba tanszy... on ma tylko umyc, odzywka wlosy upiekszysz... a ta do niej skoczyla z morda ze sie nie zna, ze jej wlosy sa najwazniejsze, ze musi jej kupic bo jej sie nalezy.

matka odlozyla swoj szampon! i odlozyla jeszcze kilka zakupow "jedzeniowych"z koszyka a coreczce kosmetyki drozsze kupila.

dla mnie swiat staje na glowie

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez czekoladowoo

Na nfz to prawie wszystko można, pytanie jak i jakimi materiałami. Za białą plombe i lepsze znieczulenie sie dopłaca.
Kanałówke niby na nfz nie mozna chociaz slyszałam ostatnio co innego.

A ósemke masz wyrośniętą czy zatrzymaną??

Kanałówka od 1 do 3 jest na nfz dalsze żeby nie
a lepsze znieczulenie to pic na wodę tak naprawdę jeżeli chodzi o górne zęby to ciutkę cieńsza igła, do dolnych i tak nie może być cieniutka.
A i dziewczyny pamiętajcie, że oficjalnie nie ma czegoś takiego jak dopłaty można robić albo prywatnie albo na nfz, oczywiście w większości gabinetów dopłaty się bierze, ale w miarę możliwości zawsze bierzcie za takie coś paragon

[Renatka89]

Bunny to nie ja robie, tylko koledzy Tzta... tragedia z chlopami.
Dobra,ja wxielam prysznic, nie zadbalo o moje cialo nic poza mydlem dove haha i gra!
nie mam na nic czasu, Tzta nie ma, a musze nas zrywac z rana na te badania..

Bunny, ja na priv ci jeszcze nie odp, ale zgadzan sie z twoim ost.postem w dwustu %
Lubie dbac o siebie, lepiej sie czuje gdy sie ogarne-wiadomo . Ale od kiedy mam dziecko, pielegnacja to min.czasu, wole sie bawic z dzieckiem. A do tego jak mowisz- ile to my juz razy w nocy jechalysmy na gwalt do szpitala... z olejem tam siebie nie widze.
olac te zawistne babole.



A powiedzcie mi jeszcze, ktore biovaxy w biedro sa bez protein?
dzis bylam,ale kupilam tylko micela, odzywke timotei i czerwony lakier. Po biovaxy wroce jutro.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

Aha i jeszcze- jestem z moim tz jyz ladne kilka lat ale naorawde piekna dla niego czuje sie od momentu kiedy mam6 dziecko- widzial mnie juz chyba w kazdym stanie, dodam ze byl przy calym porodzie i wszystkim co z nim zwiazanym. A nadal dzialamy na siebie jak para nastolatkow

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[blond bunny]

Napisane przez milka_m

Tak z innej beczki, ostatnio ciągle myślę o jedzeniu, jak do tej pory nie cierpiałam gotować, to teraz coraz częściej mam ochotę robić jakieś dobre dania Jutro zrobię domowe kruche ciasteczka tylko nie wiem, co wymyślić na obiad. Macie jakieś ciekawe propozycje na pyszne dania? Pomóżcie mi, bo nic nie mogę wymyślić, ciągle to samo

ja nie mam weny i kanapki od tygodnia albo obiad w resto

Napisane przez czekoladowoo

Nie skusisz mnieeee o nie nie nie nieeeeee



Na nfz to prawie wszystko można, pytanie jak i jakimi materiałami. Za białą plombe i lepsze znieczulenie sie dopłaca.
Kanałówke niby na nfz nie mozna chociaz slyszałam ostatnio co innego.

A ósemke masz wyrośniętą czy zatrzymaną??



Co do dbania o siebie, to ja w zasadzie nie musze poswiecac jakos super dużo czasu.

Teraz poswieciłam 3h na zrobienie żel i mam juz dosc

Można sobie upiekszac paznokcie, włosy, robic niewiadomo co, ale wiecie, nie zmieni to tego ajakie jestesmy. I dla mnie najlepszy komplement jaki usłyszałam to "najpiękniejsza jestes wtedy jak wychodzisz spod prysznica"

ja slysze na zakupach ciuchowych jak pytam jak wygladam, po co ci te szmaty i tak najlepiej jak jestes nago kiedys pracownica tally uslyszala to w przebieralni, spalila buraka i uciekla, chyba myslala ze my cos teges w tej przebieralni

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

co obejmuje? No to tak leczenie kanałowe od 1 do 3, i białe plomby w tych zębach, reszta amalgamaty, chyba, że trafisz na kogoś kto takich nie robi to dostaniesz białą, ale nie światłoutwardzalną, czyli jest jeden kolor dla wszystkich, jest dobra no i wygląda lepiej niż amalgamat usuwanie też na nfz, skaling raz do roku, badanie co 4 miesiące.
Ja usuwałam dwie górne na raz i nie bolało, śmiałam się, miałam super chirurga (nfz) przepiękny gabinet no było ekstra. Dolną też mam do ex,ale idę dopiero 29 kwietnia takie terminy


Bunny
u mnie podobnie, włosy myję wieczorem. Nie wyobrażam sobie myć ich rano,bo musiałabym wstawać o 5 (do pracy mam na 7:30), suszyć suszarką (a nie robię tego, no chyba, że w weekend przed jakimś wyjściem). Poza tym kiedyś nałożyłam olej na noc to TŻ tak strasznie chrapał nie znosi zapachu olejków i mówi, że przez niego tak chrapał, cała pościel była od razu do prania, bo się kleiła, a o poduszce to już nie wspomnę. Nie wyobrażam sobie jak te laski pisały, że nakładają olej, czepek i idą na basen. A droga jadą w tym czepku na basen autobusem na przykład ja bym się wstydziła tak z domu wyjść. Poza tym olej nie odbuduje włosa, jeżeli jest zniszczony to tylko ścięcie go uratuje. Przecież olej nie wypełni włosa od środka.
I spoko może to nie zajmuje nawet tak wiele czasu, ale jest nieestetyczne, nie mieszkam sama więc wstyd by mi było tak chodzić po domu w nocy czy w dzień, TŻ by nie mógł na mnie patrzeć jak chodzę z obtłuszczonymi włosami bleee a wcale nie jest taki wrażliwy np. maseczki na twarz oboje sobie robimy .
Uważam, że we wszystkim są jakieś granice i niech każdy robi co mu się podoba, ale nie pozwolę, żeby nas obrażać i pisać, że mamy szczotę na głowie, bo wolę taką szczotę niż ich włosy super hiper naturalne ociekające olejem.
I jeszcze nie czaję tego, że rozjaśniacz to nie jest utleniacz komuś chyba przydałaby się lekcja.
I ominę porównywanie do Mysi, która bądź co bądź długo udzielała się w naszym wątku i radziła jakże nieprofesjonalnej Blond Bunny

taaa.. i plywasz godzine czy ile w tym czepku a te wlosy i skora sie tam kisza, super zdrowe

Napisane przez Lavia15

hahah ja mam obgryzione, krótkie i niepomalowane mój kompleks

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------



hahha ale ochyda

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------



nie kuś bo od wczoraj mam dietę a jeszcze dzisiaj Tż tak chamsko przy mnie zjadał pyszną muffinke czekoladowa z LIDLA i az mi slinka ciekła...

co wy z tym odchudzaniem
te ciastka co polecam nei sa bomba kalorii- zwykle cieniutkie herbatniki z powbijanymi w siebie kawalkami jablka czy zurawiny...

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

to by było dobre,ale musiałabyś przeprowadzić badania wśród blogosfery. Jak widzę w łazienkach koleżanek do włosów ich kosmetyki to masakra potrafią mieć jeden szampon i to jeszcze na spółkę z facetem i nic więcej a jak widzą moje to po co Ci tyle tego, za dużo pieniędzy masz itp.. Kiedyś koleżance robiłam pasemka, umyła leb, mówię weź nałóż jakąś maskę czy odżywkę, ona nie posiada
i wiecie co ma długie włosy i to w cale nie zniszczone
drugi przykład siostra TŻ, kiedyś robiłam jej pasemka, ale włosy jej odrosły, zostało jej coś w rodzaju ombre, zamalowałam jej to joanną słodkie capuccino i podcięłam lekko końcówki. Włosy ma długie, nie zniszczone, błyszczące, a używa tylko familijnego z biedry

bo jednak 90% to geny.
jak ktos ma lyse placki albo cienkei wlosy to czym by ich nie wysmarowal to nic nie da.
moga lepiej lsnic, nie lamac sie czy nie rozdwajac, ale z rzadkich wlosow geste sie nie zrobia.
i zaloze sie ze te twoje kumpele nigdy sie nie skarzyly na wypadanie wlosow np.

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez blond bunny

bo jednak 90% to geny.
jak ktos ma lyse placki albo cienkei wlosy to czym by ich nie wysmarowal to nic nie da.
moga lepiej lsnic, nie lamac sie czy nie rozdwajac, ale z rzadkich wlosow geste sie nie zrobia.
i zaloze sie ze te twoje kumpele nigdy sie nie skarzyly na wypadanie wlosow np.

no właśnie na nic się nie skarżą siostra TŻ nawet miała jakiś szampon z dove, ale mówiła, że lipa, bo włosy codziennie musiała myć, a po familijnym 3 dni spokojnie i nie używa żadnej odżywki po tym a włosy jej super urosły, kiedyś cyknę jej fotkę i pokażę wam porównanie z tym co miała, a z tym co ma teraz

[blond bunny]

Napisane przez Renatka89

Bunny to nie ja robie, tylko koledzy Tzta... tragedia z chlopami.
Dobra,ja wxielam prysznic, nie zadbalo o moje cialo nic poza mydlem dove haha i gra!
nie mam na nic czasu, Tzta nie ma, a musze nas zrywac z rana na te badania..

Bunny, ja na priv ci jeszcze nie odp, ale zgadzan sie z twoim ost.postem w dwustu %
Lubie dbac o siebie, lepiej sie czuje gdy sie ogarne-wiadomo . Ale od kiedy mam dziecko, pielegnacja to min.czasu, wole sie bawic z dzieckiem. A do tego jak mowisz- ile to my juz razy w nocy jechalysmy na gwalt do szpitala... z olejem tam siebie nie widze.
olac te zawistne babole.



A powiedzcie mi jeszcze, ktore biovaxy w biedro sa bez protein?
dzis bylam,ale kupilam tylko micela, odzywke timotei i czerwony lakier. Po biovaxy wroce jutro.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

Aha i jeszcze- jestem z moim tz jyz ladne kilka lat ale naorawde piekna dla niego czuje sie od momentu kiedy mam6 dziecko- widzial mnie juz chyba w kazdym stanie, dodam ze byl przy calym porodzie i wszystkim co z nim zwiazanym. A nadal dzialamy na siebie jak para nastolatkow

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

te biovaxy sa proteinowe.
u mnie w biedro wymiecione do zera.
kylie juz wyrazila opinie ze tragedia, truskawkowa tez zadowolona nie byla... hmm..

my 10 lat razem i to samo tylko zmeczeni igraszkami szybciej...

[Lavia15]

Napisane przez blond bunny

co wy z tym odchudzaniem
te ciastka co polecam nei sa bomba kalorii- zwykle cieniutkie herbatniki z powbijanymi w siebie kawalkami jablka czy zurawiny...

wiosna idzie to trzeba się wziążć za siebie... tym bardziej że ostatnio zamiast schudnac moja waga podniosla sie w górę. ;/
najwyższy czas na zdrowe jedzenie