Zakochanych dzień tuż tuż,a my chcemy dzidzię JUŻ!Staraczki-mamusie cz.12 SZCZĘŚLIWA!

[kindziulindzia]

meire PCOS to nie wyrok też mam to dziadostwo i trzeba z nim walczyć

Witam się

[manieczka1]

Napisane przez meire

Siemanko, Kochane moje...

Teraz tradycyjnie kawiszon i wracam do Was..

ja też właśnie wpadłam do pracy i zanim cokolwiek zacznę muszę wypić kawę jak tam Twój nastrój?

Napisane przez Karoloo

Hej

Meire lipa straszna ale jest plan i dzialajcie :-D trzymam za Was kciuki

Z samego rana dopadlam malza

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

no to niezła jesteś

a ja jestem jeszcze ciekawa jak tam mąż Jagatki

[vioris]

Napisane przez malinOla1

Noz kurde w dupe ale i tak trzymam mocno kciuki za Was ważne ze plan jest i mam nadzieję ze szybko zafasolkujesz

A mnie przyjmiecie do waszego grona bo zdupilam sprawę i nie za szlam w poprzednim cyklu
vioris a czemu przerwa na 4 miesiące?

Bo idę na dietę. Do lata muszę być lasencja
Zresztą muszę odpocząć od tego chyba, mam dość starań jak na razie

Napisane przez meire

Siemanko, Kochane moje...

Teraz tradycyjnie kawiszon i wracam do Was..

Ja właśnie kawiszona pije i chyba zaraz będę robić kremówki papieskie

[meire]

Napisane przez kindziulindzia

meire PCOS to nie wyrok też mam to dziadostwo i trzeba z nim walczyć

Witam się

Wiem, że to nie wyrok... w końcu z PCOS urodziłam już moją piękną córkę.. zaszłam po raz drugi, więc wiem, że jakieś tam szanse mam... damy radę wszystkie..

Napisane przez manieczka1

ja też właśnie wpadłam do pracy i zanim cokolwiek zacznę muszę wypić kawę jak tam Twój nastrój?

no to niezła jesteś

a ja jestem jeszcze ciekawa jak tam mąż Jagatki

A dziekuję, nastrój o dziwo nie najgorszy... mąż bardzo do serca sobie wziął zalecenia lekarza i niestety mój misterny plan udawania, że śpię się nie powiódł wczoraj.. skutecznie mnie zaczął budzić, no i.. dzieki temu dziś nie jest źle...
Mam nadzieje, że aż tak źle nie będzie... jestem tu z Wami, więc jakoś chyba przez to przejdę...
Zresztą, lekarz mi wczoraj opowiadał, że jego żona tez poroniła drugą ciążę, a potem też ją poprowadził i zaszła w kolejną i mają drugą córkę... i mówił, że ma wiele pacjentek z PCOS, którym udało się zajść.. więc jakoś tak.. dał mi nadzieję...

A mąż Jagatki, to chyba wczoraj się spisał na medal, bo serduszko jest na ovu..

[zubi89]

Napisane przez vioris

Dzień dobry

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez manieczka1

Hej ja w drodze do pracy. Dziś mam sporo roboty jakaś zmęczona chodzę ostatnio, nie mam na nic siły.
A co do badań to ja chyba będę robić te bardziej szczegółowe, bo mam w mojej rodzinie osobę z zespołem downa. Poza tym chciałabym wiedzieć gdyby coś było nie tak
Ale to też na dobrego lekarza trzeba trafić, bo mojej koleżance ginka powiedziała, że dziecko będzie miało downa, ta przestraszona pojechała do Gdańska i lekarz stwierdził, że tamta ginka źle pomierzyła i dziecko jest zdrowe, no i było zdrowe.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

U nas na wątku u agaaga89 pierwszy lekarz stwierdził, że przezierność karkowa nie jest w normie....agaaga89 pojechała do jeszcze innego lekarza i wyszło, że wszystko jest dobrze tylko nie potrzebnie wystraszył ją ten pierwszy lekarz. I chyba przez ten incydent robiła test papa ale nie jestem pewna.


Leine śniło mi się, że zrobiłaś test i wyszły Ci II kreseczki ten sen był tak realistyczny, że jak się zbudziłam to się zastanawiałam czy to prawda na ovu dziewczyny się cieszyły i Ci gratulowały. Mam nadzieje, że mój sen się spełni bo już nie raz się spełniał.

[meire]

Napisane przez zubi89

Leine śniło mi się, że zrobiłaś test i wyszły Ci II kreseczki ten sen był tak realistyczny, że jak się zbudziłam to się zastanawiałam czy to prawda na ovu dziewczyny się cieszyły i Ci gratulowały. Mam nadzieje, że mój sen się spełni bo już nie raz się spełniał.

Hej..

No, tak właśnie mi się wydaję, że Ty miałaś takie prorocze sny już... oby Ci się ten spełnił... byłoby cudnie..
O moich jajnikach jeszcze śnij, Kochana... nie masz jakiś przeczuć, co do nich??..

[manieczka1]

Napisane przez meire

Wiem, że to nie wyrok... w końcu z PCOS urodziłam już moją piękną córkę.. zaszłam po raz drugi, więc wiem, że jakieś tam szanse mam... damy radę wszystkie..



A dziekuję, nastrój o dziwo nie najgorszy... mąż bardzo do serca sobie wziął zalecenia lekarza i niestety mój misterny plan udawania, że śpię się nie powiódł wczoraj.. skutecznie mnie zaczął budzić, no i.. dzieki temu dziś nie jest źle...
Mam nadzieje, że aż tak źle nie będzie... jestem tu z Wami, więc jakoś chyba przez to przejdę...
Zresztą, lekarz mi wczoraj opowiadał, że jego żona tez poroniła drugą ciążę, a potem też ją poprowadził i zaszła w kolejną i mają drugą córkę... i mówił, że ma wiele pacjentek z PCOS, którym udało się zajść.. więc jakoś tak.. dał mi nadzieję...

A mąż Jagatki, to chyba wczoraj się spisał na medal, bo serduszko jest na ovu..

no i dobrze, że nastrój ok nie masz się poddawać piczyndo! tak jak piszesz - masz córę i udało Ci się zajść drugi raz, więc na pewno nie będzie tak źle jak się wydaje ja za to trzymam ogromne kciuki

aaaa to lecę na ovuf przejrzeć co się dzieje

[Luzia]

cześć

Meire, tak jak kindziulindzia mówi, pcos to nie wyrok, będzie dobrze. Chociaż rozumiem, że jest Ci teraz źle. Tule mocno

[zubi89]

Napisane przez meire

Hej..

No, tak właśnie mi się wydaję, że Ty miałaś takie prorocze sny już... oby Ci się ten spełnił... byłoby cudnie..
O moich jajnikach jeszcze śnij, Kochana... nie masz jakiś przeczuć, co do nich??..

Wczoraj Ci już pisałam, że u Ciebie szybko pójdzie

A tak w ogóle to dawno nie widziałam tu fluidków także wysyłamy wam z Mają fluidki:

[manieczka1]

Napisane przez zubi89

A tak w ogóle to dawno nie widziałam tu fluidków także wysyłamy wam z Mają fluidki:

biorę swoją porcyjkę

[vioris]

Dokładnie, a niektórym to i bez PCOS nie wychodzi zajście więc i tak jesteś na lepszej pozycji meire bo już Ci się udało zajść

Napisane przez zubi89

Wczoraj Ci już pisałam, że u Ciebie szybko pójdzie

A tak w ogóle to dawno nie widziałam tu fluidków także wysyłamy wam z Mają fluidki:

Biorę dla siebie trochę, ale jak zwykle nie zdążyłam pierwsza Mi już zresztą nic nie pomoże

[manieczka1]

Napisane przez vioris

Biorę dla siebie trochę, ale jak zwykle nie zdążyłam pierwsza Mi już zresztą nic nie pomoże

przestań tak gadać, bo się jeszcze zdziwisz oby!

[Karoloo]

Napisane przez zubi89

Wczoraj Ci już pisałam, że u Ciebie szybko pójdzie

A tak w ogóle to dawno nie widziałam tu fluidków także wysyłamy wam z Mają fluidki:

biore dla siebie troszeńkę

[meire]

Napisane przez manieczka1

no i dobrze, że nastrój ok nie masz się poddawać piczyndo! tak jak piszesz - masz córę i udało Ci się zajść drugi raz, więc na pewno nie będzie tak źle jak się wydaje ja za to trzymam ogromne kciuki

aaaa to lecę na ovuf przejrzeć co się dzieje

Napisane przez Luzia

cześć

Meire, tak jak kindziulindzia mówi, pcos to nie wyrok, będzie dobrze. Chociaż rozumiem, że jest Ci teraz źle. Tule mocno

Dziękuję... jakie to miłe, że tak mnie wspieracie... uwielbiam Was...

Napisane przez zubi89

Wczoraj Ci już pisałam, że u Ciebie szybko pójdzie

A tak w ogóle to dawno nie widziałam tu fluidków także wysyłamy wam z Mają fluidki:

No, to cudownie... wierzę Ci na słowo... jakby, co to Cię znajdę...

Biorę porcję fluidków dla siebie...

[Luzia]

zmykam dziołchy do pracy... także dzisiaj mnie nie ma jakby kto pytał

[vioris]

Napisane przez manieczka1

przestań tak gadać, bo się jeszcze zdziwisz oby!

Ja tam swoje wiem

[zubi89]

Napisane przez meire

Dziękuję... jakie to miłe, że tak mnie wspieracie... uwielbiam Was...



No, to cudownie... wierzę Ci na słowo... jakby, co to Cię znajdę...

Biorę porcję fluidków dla siebie...

vioris drugie też dobre dorzucę jeszcze coś dla ciebie

No grzeczne dziewczynki fluidki pobrały to teraz lecę na ovu zobaczyć jak tam wam idzie i za kilka dni chcę widzieć rezultaty !!!

[cowie]

Helloł

Spędziłam 1 (słownie:jeden) dzień w pracy, w klimatyzowanym pomieszczeniu.
Wieczorem zaczęło mnie rozkładać przeziębienie
No masakra.
Stwierdzam, że klimatyzacja to straszne zło

[meire]

Vioris, widze, że jesteś taka samą pesymistką, jak ja... Kochana, tez masz jedno dziecko, więc spokojnie.. w końcu zaskoczysz!!..

Ja to się ciesze chociaż tym, że mi się te temperatury jakoś tak uspokoiły... zawsze jakiś to postęp jest... ciekawe, czy to przez ten Femoston, czy Castagnus?.. ciekawa juz jestem, jak to będzie bez leków.. jeszcze dwa tyg brania tabsów i będę widziała, jak tam się będą teperaturki zachowywać...

Ale mam dziś lenia giganta... a mąż sobie gołąbki na obiad zażyczył..

[cowie]

Napisane przez meire

Vioris, widze, że jesteś taka samą pesymistką, jak ja... Kochana, tez masz jedno dziecko, więc spokojnie.. w końcu zaskoczysz!!..

Ja to się ciesze chociaż tym, że mi się te temperatury jakoś tak uspokoiły... zawsze jakiś to postęp jest... ciekawe, czy to przez ten Femoston, czy Castagnus?.. ciekawa juz jestem, jak to będzie bez leków.. jeszcze dwa tyg brania tabsów i będę widziała, jak tam się będą teperaturki zachowywać...

Ale mam dziś lenia giganta... a mąż sobie gołąbki na obiad zażyczył..

To niech zwija

[jagodzia133]

cześć

Napisane przez cowie

Cześć Kochane
Pamięta mnie któraś jeszcze? Przyjmiecie z powrotem?

oooooo witamy

Napisane przez meire

A ja wróciłam z rozmowy (dzieki za kciuki, dziewczyny ) i mogą mnie w pocałować... agent ubezpieczeniowy.. brak podstawy i jeszcze zakładanie działalności gospodarczej... o!, takiego wała...

i masz rację mój mąż miał same takie oferty i też się na żadną nie zdecydował

Napisane przez cowie

No gotujesz makaron, wrzucasz na patelnie i smażysz aż się zarumieni. Do tego dajesz przyprawy, tak żeby było dość słone + ostre, jeżeli lubisz. Na koniec smażenia wbijasz jajka. No mniamniuśne to

uwielbiam

Napisane przez Jagatka_N

Hello!
Ja tylko na chwilę, później nadrobię dzisiejszy dzień.
Chciałam wam tylko coś pokazać...

Załącznik 5587667

słabo widać, wiem... ta mocniejsza to testowa...

no i ładnie mnie tak nabierać. A ja myślałam że to ciążowy już świeczki w oczach miałam

Napisane przez poczwarkah

Hej dziewczyny,


Moja ciąża jest już oficjalnie potwierdzona, mam nadzieję, że i Wy wkrótce doczekacie się tego dnia!

To 5t1d i czuję się świetnie, niemal zero objawów, życzę każdemu takiej ciąży. Ściskam!

gratulacje co do objawów to jeszcze jeszcze obyś ich nie miała

Napisane przez meire

O, to może poszukam tego...

U mnie dziewczyny lipa straszna... jajniki stoją w miejscu, nic ich nie ruszyły te hormony.. endometrium 5,3mm... cóż.. blada będzie w tym miesiącu... nic nie wyjdzie, niestety... no i niestety.. mówił, że jajniki typowe, jak w PCOS...

Pytałam o ta luteinę... przy moich długich cyklach mam jej absolutnie nie brac od 16dc, bo nie będę miała wcale jajeczkowania... czyli tak, jak przypuszczałam... może to owszem zablokować plamienia i wyrównać cykle, ale wzięta za szybko może utrudniać zajście w ciążę... luteina u mnie dopiero, jak zobaczę II kreski.. na podtrzymanie ciąży.. a to, że mam plamienia, to właśnie PCOS i długaśne cykle... ehh...

Zalecenia mam takie, że teraz dokończyć ten Femoston, kochać się co drugi dzień.. a jak nie zazkoczy, to zaraz po Femostonie mam jeden miesiąc bez żadnych leków.. jak dalej nic, to mam wziąć jedno opakowanie anty (jakieś mi tam już zapisał że niby najlepsze przy PCOS), żeby pobudzić jajniki w kolejnym cyklu po odstawieniu... niby mu sie ta metoda najlepiej sprawdza... jak znów nie zajdę w pierwszym cyklu po odstawieniu anty, to wtedy mnie czeka monitoring, bo nie ma sensu czekać bezczynnie, bo przy tak długich cyklach, to nie mam wielu szans w roku na zajście.... także jest źle i coś czuję, że szybko nie zajdę...

Załamałam się ogólnie...

Nie można się załamywać. Trzeba walczyć dacie radę wierze w was

A ja też dzisiaj robię gołąbki miałam taką na nie chcice że już nie ma przeproś właśnie lecę na zakupy.
Kolejny dzień szykuje mi się intensywny wrócę pewnie koło 21. Także trzymajcie się babiszony.

I porcja fluidków 30tygodniowych

[meire]

Napisane przez cowie

To niech zwija

Wiesz... teraz jestem kurą domową, to nie ma pomiłuj.. na coś się muszę przydać...

No, nic... ruszam leniwe du.psko i jadę po kapustę... i po rogale przy okazji...

Jagodzia, dzięki.. jakoś to będzie.. na pewno się nie poddam!.. i łapię fluidki..

[Carmenaa_88]

Olaaaa Paskudy przebrzydłe

Się działo jak tak czytałam

od razu póki pamiętam Leany, wiecznie brawa dla Was za świetny monitoring trzymam kciuki przeogromne

Meire przykro mi z powodu rozpoznania, ale tak jak dziewczyny mówią- to nie wyrok Poza tym taki fajny piczon jak Ty musi mieć bobasa, i mówię Ci to JA i tak będzie

Napisane przez jagodzia133

A ja też dzisiaj robię gołąbki ny wrócę pewnie koło 21. Także trzymajcie się babiszony.

I porcja fluidków 30tygodniowych

ledwo przyszłam i już mi tu taka zepsuła cały dzień- ja chce gołąbki jak nie Leine paskuda to Ty no




Tęskniłam jak choleraaa!!! jestem na chwilę...musiałam wykorzystać moment bo by mnie zeżarło chyba

[malinOla1]

Napisane przez Karoloo

Hej
Z samego rana dopadlam malza

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Gorący poranek

Napisane przez vioris

Bo idę na dietę. Do lata muszę być lasencja
Zresztą muszę odpocząć od tego chyba, mam dość starań jak na razie



Ja właśnie kawiszona pije i chyba zaraz będę robić kremówki papieskie

Dieta przy okazji a starań nie zawieszaj pod rzuć jedna kremowke

Napisane przez meire

A dziekuję, nastrój o dziwo nie najgorszy... mąż bardzo do serca sobie wziął zalecenia lekarza i niestety mój misterny plan udawania, że śpię się nie powiódł wczoraj.. skutecznie mnie zaczął budzić, no i.. dzieki temu dziś nie jest źle...
Mam nadzieje, że aż tak źle nie będzie... jestem tu z Wami, więc jakoś chyba przez to przejdę...
Zresztą, lekarz mi wczoraj opowiadał, że jego żona tez poroniła drugą ciążę, a potem też ją poprowadził i zaszła w kolejną i mają drugą córkę... i mówił, że ma wiele pacjentek z PCOS, którym udało się zajść.. więc jakoś tak.. dał mi nadzieję...

A mąż Jagatki, to chyba wczoraj się spisał na medal, bo serduszko jest na ovu..

Kochana masz dowód corcie wiec trzy mam kciuki za szybkie zajście
Pozyczcie TŻ bo mój cos przeziebiony i niechętny muszę mu jaka viagre pod rzucić
zubi jagodzia lapie

[Leine]

jeeee Makaroniara zrób porządek tutaj bo ja wczoraj psychicznie wysiadlam

Jagodzia le z Ciebie swinia takie rzeczy pisać jak Makaronowa patrzy

Meire kremowke bym zjadla, ale nigdy nie robilam. Jak to robisz? Karpatkę bym zjadla nie powiem... Ale ja nie umiem takich rzeczy robić

ja dzis pierwszy raz robię zupę ogórkową... Aż sie boje co mi wyjdzie... A jutro bigosik

ZUBI! Fajny sen miałaś, jak się spelni to będę Cię clowac po stopach online ale znajac swoje szczęście to wiesz....

[cowie]

Napisane przez Leine

ja dzis pierwszy raz robię zupę ogórkową... Aż sie boje co mi wyjdzie... A jutro bigosik

Ja też się bałam zup i byłam święcie przekonana, że tylko rosół i pomidorową umiem zrobić.
Ostatnio się przemogłam i śmignęłam żurek, kapuśniaczek i ogórkową właśnie
Łatwizna! Dasz se radę

[Lea_ny]

Napisane przez Carmenaa_88

Olaaaa Paskudy przebrzydłe

Się działo jak tak czytałam

od razu póki pamiętam Leany, wiecznie brawa dla Was za świetny monitoring trzymam kciuki przeogromne

Meire przykro mi z powodu rozpoznania, ale tak jak dziewczyny mówią- to nie wyrok Poza tym taki fajny piczon jak Ty musi mieć bobasa, i mówię Ci to JA i tak będzie





ledwo przyszłam i już mi tu taka zepsuła cały dzień- ja chce gołąbki jak nie Leine paskuda to Ty no




Tęskniłam jak choleraaa!!! jestem na chwilę...musiałam wykorzystać moment bo by mnie zeżarło chyba

Makarena! Dzieki za kciuki Ale watpie, zeby ten cykl był pomyślny, bo niestety sie rozlozylam Wieczorem miałam 38,5 stopnia, a dzisiaj gardło boli mnie bardziej niż wczoraj...

[Carmenaa_88]

Napisane przez Leine

jeeee Makaroniara zrób porządek tutaj bo ja wczoraj psychicznie wysiadlam

Widziałam właśnie, że Cię przerosło Się tam będziesz przejmować pffff....zalać proszek z kisielem, wręczyć bikini i niech się leją do woli po każdej burzy jest słońce i teraz też tak będzie Też mam zdanie na ten temat, ale nie będę zaczynała na nowo

Tyle tylko, że w łeb powinny dostać, bo miałam przez te głupie gadanie i przemądrzanie kupę czytania, a na moim telefonie to tragedyyyjooo

Powiem tyle psy i koty to paskudne stworzenia oby dwoje mają swoje wady- kupcie sobie króliki, miałam jednego to dupił wszystko co napotkał przynajmniej by Was to nakręcało co wieczór z tżtami


cowie a Ty pierdoło gdzie się podziewałaś tyle czasu chce w dupala ?

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Napisane przez Lea_ny

Makarena! Dzieki za kciuki Ale watpie, zeby ten cykl był pomyślny, bo niestety sie rozlozylam Wieczorem miałam 38,5 stopnia, a dzisiaj gardło boli mnie bardziej niż wczoraj...

no czytałam właśnie, że nie wiesz co zrobić czy iść do pracy...oj kochana PIE.PRZYĆ GRYPSKO!!! - CIP.SKO PRZETRZYMA WSZYSTKO AMENT

[cowie]

Napisane przez Carmenaa_88

Widziałam właśnie, że Cię przerosło Się tam będziesz przejmować pffff....zalać proszek z kisielem, wręczyć bikini i niech się leją do woli po każdej burzy jest słońce i teraz też tak będzie Też mam zdanie na ten temat, ale nie będę zaczynała na nowo

Tyle tylko, że w łeb powinny dostać, bo miałam przez te głupie gadanie i przemądrzanie kupę czytania, a na moim telefonie to tragedyyyjooo

Powiem tyle psy i koty to paskudne stworzenia oby dwoje mają swoje wady- kupcie sobie króliki, miałam jednego to dupił wszystko co napotkał przynajmniej by Was to nakręcało co wieczór z tżtami


cowie a Ty pierdoło gdzie się podziewałaś tyle czasu chce w dupala ?

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------



no czytałam właśnie, że nie wiesz co zrobić czy iść do pracy...oj kochana PIE.PRZYĆ GRYPSKO!!! - CIP.SKO PRZETRZYMA WSZYSTKO AMENT

Dawaj w tego dupala łomot, bo nie odpuszczą chyba póki któraś nie przyłoi

[meire]

Napisane przez Carmenaa_88

Widziałam właśnie, że Cię przerosło Się tam będziesz przejmować pffff....zalać proszek z kisielem, wręczyć bikini i niech się leją do woli po każdej burzy jest słońce i teraz też tak będzie Też mam zdanie na ten temat, ale nie będę zaczynała na nowo

Tyle tylko, że w łeb powinny dostać, bo miałam przez te głupie gadanie i przemądrzanie kupę czytania, a na moim telefonie to tragedyyyjooo

Powiem tyle psy i koty to paskudne stworzenia oby dwoje mają swoje wady- kupcie sobie króliki, miałam jednego to dupił wszystko co napotkał przynajmniej by Was to nakręcało co wieczór z tżtami


cowie a Ty pierdoło gdzie się podziewałaś tyle czasu chce w dupala ?

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------



no czytałam właśnie, że nie wiesz co zrobić czy iść do pracy...oj kochana PIE.PRZYĆ GRYPSKO!!! - CIP.SKO PRZETRZYMA WSZYSTKO AMENT

Boże... jak mi Ciebie brakowało...
Ja mam królika.. i też dup.czy, co spotka na swojej drodze.. nawet koty próbuje.. chociaż jego faworytką i największą miłością jest jego miska.. co się wtedy wyrabia, to mamy zoo porno...
to jeszcze pozostałość po moim ex.. na koniec się śmiałam, że wiem skąd jego zamiłowanie do królików... te same królicze zapędy...

Ja wróciłam z zakupów.. zrobię sobie zaraz gorącą czekoladę, zjem rogala.. a potem się biorę za gołąbki...

Leine, to nie ja robię kremówki, tylko vioris... ja też nie umiem robić kremówek... zresztą, nie lubię się w ciastach babrać.. wolę kupić...