O dzidzie sie staramy i na narodziny czekamy :) czesc X

[b a r b a r a]

jak moja Wiktorie urodzilam to imieniny miala tylko 23 grudnia a teraz Wiktoria imieniny obchodzi: 20 maja, 12 sierpnia, 21 sierpnia, 8 listopada, 17 listopada, 23 grudnia i 24 marca
a moja Wanessa podobno ma imieniny Wanesa imieniny obchodzi 22 kwietnia i 28 sierpnia wedlug wikipedii

[arletka1313]

hej. ja tylko na chwilke, poczytałąm ale wybaczcie nie cytuje.
witam serdecznie nowe koleżanki i kciuki o szybciutkie pozytywne testy i zdrowe fasolinki

aga brawa za 40 tc!oby to był ten tydzień!

gianka co u ciebie?

kolejną noc sie wymeczyłam:-( ten bol krocza jest poprostu nie do zniesienia, coraz to wiekszy,brzuch od wczoraj jakis taki napiety bardzo,twardy,pobolewa... ech, wiem marudze ale jakos mnie dzis zle...

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------

a ja sie witam w 37tc i raz pisza ze juz ciaza donoszona, a w innych artykułach ze za tydzień bedzie donoszona...nie wiem

[iza243]

Witam

Napisane przez Kamildiana

Dla wizazowych cioteczek ;-)

Napisane przez Arschen

Witam
Podczytuje Was od paru miesięcy ale dopiero teraz odwazylam sie napisac.
Maze o dzidziusiu juz ponad 2 lat.obiecywalam sobie od zawsze ze 1dziecko musze urodzic do 25.
W kwietniu bede miala.24 i przydaloby sie juz zaczac starac 
Odkladam ciagle starani ...a bo chcialabym pojechac na wakacje do hiszpani a bo kasa
Zawsze cos...a Tz juz glosno mowi ze chce miec potomka i nie ma co czekac.

2 dni temu tak poprostu serduszkowalismy sie? (Nie pamietam jak to nazywacie ) do konca. Okres mialam 6lutego z moich obliczen wynika ze byc moze mialam ostatni dzien plodny ale nie jestem pewna...

Bardzo bym chciala zeby sie udalo..ale rozumiem jak to bedzie trwalo kilka miesiecy nie robilam nigdy badan na plodnosc itp jedynie cytologie rok temu...tabletki anty bralam ale ze 3lata temu wiem mam nadzieje ze nie mialy one zadnego wplywu na moje zdrowie i plodnosc.

Mieszkam w Uk i tu jest problem nawet nie wiem gdzie moglabym zrobic bete jak oczywiscur okres mi bedzie sie spoznial.


Przepraszam Was dziewczyny za bledy ale pisze z telefonu .

Mam nadzieje ze mnie przyjmiecie i pomozecie bo ja jestem jeszcze glupiutka w tym temacie

Witaj

Napisane przez b a r b a r a

Izus te wkladki laktacyjne to rosmanowskie ja nie narzekam na nie . Jestem z nich zadowolona http://www.rossnet.pl/Produkt/Babydr...t-30-szt,98503[COLOR="Silver"]

Dziękuje wczoraj już kupiłam

Napisane przez Brawurka_29

A czy ja mogę się do Was wbić i z Wami poczekać na dwie kreseczki ?

Witaj

Napisane przez agabiwro

witam się w 40tc. Do Jaśminy to jeszcze nie dotarło, ale w sumie to po co wychodzić, stara z katarem (dłużej będzie przeć i przepływ tlenu gorszy), a stary też sie pochorował (tylko on bardziej na głowę)

Może dziś wyjdzie?

Napisane przez _Kluska_

O 11.40 mam endokrynologa. Tata ma dziś luźniejszy dzień i obiecał spacerek żebym nie musiała bobasa ze sobą ciągać po przychodniach w ogóle to ma dziś urodziny a ja nic jeszcze dla niego nie nam

Kciuki za wizyte u lekarza

Napisane przez arletka1313

Napisane przez arletka1313

a ja sie witam w 37tc i raz pisza ze juz ciaza donoszona, a w innych artykułach ze za tydzień bedzie donoszona...nie wiem

Liczy się akończony 37 tc

Domiś w nocy normalnie jadłJak poszedł spać o 20:00 tak wstał głodny o 1:00 i potem o 6:00.

[agabiwro]

hej

u mnie krótki sen, więc czekam aż się Gianna zamelduje i chyba zwinę się w chińskie 8.

Izunia, Dżasmina dzisiaj nie wyjdzie, ani jutro. Mam gołąbki na dwa dni, więc muszę je najpierw wciągnąć, a dopiero potem będę myśleć o porodzie. Musisz mieć super pokarm, że Domi taki najedzony

Mysia, uważaj na siebie, bo grypsko jakieś panuje z powikłaniami. Jak lipa to L4, nie ma co na siłę siedzieć.

Kluska, no może i ta gruszka narobiła ambarasu. No macie się z Hanią z brzuszkiem. Musisz kolejne windi zamówić, w takim tempie to się apteka na was wzbogaci. Kciuki za endo.

Arletko, gratki za 37 tc. Tak, jak mówi Iza jeszcze
kilka dni i będziesz donoszona jak ten czas leci, szok. Pociesz się, że będzie już pobolewało do końca, działanie relaksyny która cie rozluźnia.

Migotka, jakie ci się cyfry pokazują w gemini? mnie od kilku dni to samo 7226, albo 1226. Próbowałam w różnych kombinacjach i dalej dupa zbita. Chyba zadzwonię do nich i niech to naprawią.

Kami, no Natalka szybko ci rośnie. już 62, mam nadzieję że moja pimpka długo będzie kurdupelkiem na 56


a moja pimpka, krząta się od rana. Może powoli pakuje manatki

Mu, rodzisz już?

[Gianna M]

Hej

Ja wczoraj w koncu skonczylam dzien na IP.Bol nie przechodzil a wrecz rozlewal sie na podbrzusze i plecy wiec pojechalismy. Ktg ok,tetno dziecka w porzadku,skurcze nieregularn i pojedyncze,co mnie w ogole zdziwilo bo ja wczoraj skrczy nie mialam tylko staly bol.Pan dr mnie zbadal plus masaz szyjki i pyta czy zycze sobie byc przyjeta na oddzial bo rozwarcie mam na ponad 3cm Wiec wprost pytam go czy to cos zmieni czy dostane cos zeby porod przyspieszyc,czy cos wiecej bedzie sie dzialo niz w domu a on mowi ze poki jest wszystko ok,dopoki wody sie nie sacza,tetno jest ok to bede czekac po prostu w szpitalu a niektorym sam pobyt tutaj pomaga.Mowie ze mnie nie i ze od srody mam rozw 3cm.Wiec sam stwierdzil ze to dlugo skoro nic sie nie ruszylo.No i dla pewnosci sprawdzil jeszcze przeplywy i ilosc wod plodowych ale wszystko jeszcze w normie.Jedyne co to stwierdzil ze wg niego to juz kwestia czasu i ze jemu wszystko wskazuje ze juz bardzo blisko (nic nie odpowiedzialam bo blisko to ja juz slysze nie raz)Oczywiscie zalecil duzo sexu i to od nas zalezy czy chcemy sie szybciej rozpakowac czy czekamy nadal,pow ze sex tutaj bardzo duzo moze zdzialac i kazal mi isc spac a mezowi dzialac do rana i jutro zaprasza mnie na porodowke.
No i tak po masazu znow cala noc skurcze mnie takie meczyly ze wyc sie chce teraz tez nie odpuszcza jakis staly bol z dolu promieniujacy na wew strone ud i plery.Ja juz sily nie mam nie wiem jak ja urodze wypluta z mocy.Jedyne co wiem na pewno to to ze biore znieczulenie bo nie wyobrazam sobie teraz jak mnie tak boli ze bedzie jeszcze gorzej i ze bede musiala jeszcze rodzic i miec sile.A jakbym wiedziala jaka bede miec noc po tym badaniu to na pewno bym zostala w szpitalu.

Postaram sie was potem nadrobic bo siedzenie boli mnie jeszcze gorzej niz lezenie i stanie.Musze kompa przeniesc do lozka tylko przedluzacz znajde jakis .

[arletka1313]

Napisane przez Gianna M

Hej

Ja wczoraj w koncu skonczylam dzien na IP.Bol nie przechodzil a wrecz rozlewal sie na podbrzusze i plecy wiec pojechalismy. Ktg ok,tetno dziecka w porzadku,skurcze nieregularn i pojedyncze,co mnie w ogole zdziwilo bo ja wczoraj skrczy nie mialam tylko staly bol.Pan dr mnie zbadal plus masaz szyjki i pyta czy zycze sobie byc przyjeta na oddzial bo rozwarcie mam na ponad 3cm Wiec wprost pytam go czy to cos zmieni czy dostane cos zeby porod przyspieszyc,czy cos wiecej bedzie sie dzialo niz w domu a on mowi ze poki jest wszystko ok,dopoki wody sie nie sacza,tetno jest ok to bede czekac po prostu w szpitalu a niektorym sam pobyt tutaj pomaga.Mowie ze mnie nie i ze od srody mam rozw 3cm.Wiec sam stwierdzil ze to dlugo skoro nic sie nie ruszylo.No i dla pewnosci sprawdzil jeszcze przeplywy i ilosc wod plodowych ale wszystko jeszcze w normie.Jedyne co to stwierdzil ze wg niego to juz kwestia czasu i ze jemu wszystko wskazuje ze juz bardzo blisko (nic nie odpowiedzialam bo blisko to ja juz slysze nie raz)Oczywiscie zalecil duzo sexu i to od nas zalezy czy chcemy sie szybciej rozpakowac czy czekamy nadal,pow ze sex tutaj bardzo duzo moze zdzialac i kazal mi isc spac a mezowi dzialac do rana i jutro zaprasza mnie na porodowke.
No i tak po masazu znow cala noc skurcze mnie takie meczyly ze wyc sie chce teraz tez nie odpuszcza jakis staly bol z dolu promieniujacy na wew strone ud i plery.Ja juz sily nie mam nie wiem jak ja urodze wypluta z mocy.Jedyne co wiem na pewno to to ze biore znieczulenie bo nie wyobrazam sobie teraz jak mnie tak boli ze bedzie jeszcze gorzej i ze bede musiala jeszcze rodzic i miec sile.A jakbym wiedziala jaka bede miec noc po tym badaniu to na pewno bym zostala w szpitalu.

Postaram sie was potem nadrobic bo siedzenie boli mnie jeszcze gorzej niz lezenie i stanie.Musze kompa przeniesc do lozka tylko przedluzacz znajde jakis .

ile to cie bedzie jeszcze meczyło??? bardzo ci współczuje bo ani wyspac sie nie możesz ani co.


kuźwa a ja dostałam pismo z zusu ze mam zle wypisane zwolnienie,nie pamietam czy wam o tym pisałam,ale w styczniu dzwoniła do mnie pani oswiaty ze 1 dzień opuszczony w zwolnieniu, jak byłam u lekarza,on sprawdził i mówi ze to jest dobrze tylko on tak pisze ze ani to było 15 ani 16,ale wytłumaczyłam tej z oswiaty i sobie napisała 16,,ale teraz zus sie czepił ze data nieczytelna i wstrzymuje wypłate z tego okresu.i to pismo napisane jakby do mojego lekarza a nie do mnie,wez tu zrozum człowieku czego oni chca.

[iza243]

Napisane przez Gianna M

Hej

Ja wczoraj w koncu skonczylam dzien na IP.Bol nie przechodzil a wrecz rozlewal sie na podbrzusze i plecy wiec pojechalismy. Ktg ok,tetno dziecka w porzadku,skurcze nieregularn i pojedyncze,co mnie w ogole zdziwilo bo ja wczoraj skrczy nie mialam tylko staly bol.Pan dr mnie zbadal plus masaz szyjki i pyta czy zycze sobie byc przyjeta na oddzial bo rozwarcie mam na ponad 3cm Wiec wprost pytam go czy to cos zmieni czy dostane cos zeby porod przyspieszyc,czy cos wiecej bedzie sie dzialo niz w domu a on mowi ze poki jest wszystko ok,dopoki wody sie nie sacza,tetno jest ok to bede czekac po prostu w szpitalu a niektorym sam pobyt tutaj pomaga.Mowie ze mnie nie i ze od srody mam rozw 3cm.Wiec sam stwierdzil ze to dlugo skoro nic sie nie ruszylo.No i dla pewnosci sprawdzil jeszcze przeplywy i ilosc wod plodowych ale wszystko jeszcze w normie.Jedyne co to stwierdzil ze wg niego to juz kwestia czasu i ze jemu wszystko wskazuje ze juz bardzo blisko (nic nie odpowiedzialam bo blisko to ja juz slysze nie raz)Oczywiscie zalecil duzo sexu i to od nas zalezy czy chcemy sie szybciej rozpakowac czy czekamy nadal,pow ze sex tutaj bardzo duzo moze zdzialac i kazal mi isc spac a mezowi dzialac do rana i jutro zaprasza mnie na porodowke.
No i tak po masazu znow cala noc skurcze mnie takie meczyly ze wyc sie chce teraz tez nie odpuszcza jakis staly bol z dolu promieniujacy na wew strone ud i plery.Ja juz sily nie mam nie wiem jak ja urodze wypluta z mocy.Jedyne co wiem na pewno to to ze biore znieczulenie bo nie wyobrazam sobie teraz jak mnie tak boli ze bedzie jeszcze gorzej i ze bede musiala jeszcze rodzic i miec sile.A jakbym wiedziala jaka bede miec noc po tym badaniu to na pewno bym zostala w szpitalu.

Postaram sie was potem nadrobic bo siedzenie boli mnie jeszcze gorzej niz lezenie i stanie.Musze kompa przeniesc do lozka tylko przedluzacz znajde jakis .

Kochana ty to się namęczysz

[Lila_27]

Witam się w ten piękny słoneczny dzień

Nudzi mi się, nie mam planów żadnych na dzisiaj, wstawiłam już obiad, posprzątałam i co tu robić

Witamy nowe staraczki

Gianna biedactwo mogłaś zostać w szpitalu, może ta atmosfera szpitalna pogoniła by trochę Natalkę

Arletko Zus to najgorsza instytucja w tym kraju, czepiają się nie wiadomo o co brawo za 37 tydzień

Panna Magda, ale poszaleliście Ja to nie pamiętam już jak to jest i prędko sobie nie przypomnę, pewnie już nigdy, bo statecznej Matce Polce pewnie nie przystoi

Aga to czekamy w tym tygodniu na Jaśminkę

Mysiu kuruj się biedactwo, i bierz L4, bo jeszcze innych zarazisz

[_Kluska_]

Gianna po tym wszystkim co przechodzisz poród to będzie pestka. Tak jak u Mysti. Będziesz zmotywowana zakończyć te cierpienia i w końcu zobaczyć prowodyra o siły się nie martw, znajdą się. Nawet nie podejrzewasz się o to ile ich masz

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agabiwro]

Gianna, no czułam że tak ci powiedzą. Z tym seksem, to fajnie. W takim układzie, to ja bez tego najważniejszego wspomagacza będę chodzić do Wielkanocy O siły się nie martw, tak jak mówi Kluska...będą na bank. Jak już nie masz siły, to idź na to smyrnięcie żeby wody odeszły, potem IP i oksytocyna. Trochę się pomęczysz, ale wreszcie się to skończy, a tak to możesz jeszcze kolejne 2 tygodnie chodzić, ba nawet do 42 tygodnia (jak wczoraj poczytałam o 42 tc, to się normalnie podłamałam).

wiecie, mnie to się najlepiej siedzi w rozkroku. Jak leże, to cholernie mnie krzyż boli. Stopy spuchnięte, ale też ich wyżej nie podniosę, bo mają konflikt z brzuchem. cięzka jest ta końcówka.

Lila, bardziej obstawiam za następnym tygodniem.

Arletko, poracha z zusem. Szkoda, że wcześniej nie zauważyli, tylko budzą się na koniec miesiąca jak człowiek czeka na pieniądze.

[arletka1313]

dzwoniłam do tego zusu,ech, wysłali pismo do mojego lekarza w zwiazku z ta data i on ma im odpisac,mam nadzieje ze zrobi to w miare szybko...dobrze ze ja nic załątwiac nie musze.

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Napisane przez agabiwro

Gianna, no czułam że tak ci powiedzą. Z tym seksem, to fajnie. W takim układzie, to ja bez tego najważniejszego wspomagacza będę chodzić do Wielkanocy O siły się nie martw, tak jak mówi Kluska...będą na bank. Jak już nie masz siły, to idź na to smyrnięcie żeby wody odeszły, potem IP i oksytocyna. Trochę się pomęczysz, ale wreszcie się to skończy, a tak to możesz jeszcze kolejne 2 tygodnie chodzić, ba nawet do 42 tygodnia (jak wczoraj poczytałam o 42 tc, to się normalnie podłamałam).

wiecie, mnie to się najlepiej siedzi w rozkroku. Jak leże, to cholernie mnie krzyż boli. Stopy spuchnięte, ale też ich wyżej nie podniosę, bo mają konflikt z brzuchem. cięzka jest ta końcówka.

Lila, bardziej obstawiam za następnym tygodniem.

Arletko, poracha z zusem. Szkoda, że wcześniej nie zauważyli, tylko budzą się na koniec miesiąca jak człowiek czeka na pieniądze.

wiesz, ja dzis tez tak siedze i sobie myśle czy uda mi sie urodzic przed terminem, i na myśl ze mogłabym chodzic jeszcze 2 tyg po tp to normalnie ciary mnie przeszły. juz jest mega ciezko a co bedzi jak bede musiała chodzi nie miesiac a półtora???oby nie,ale kto to wie kiedy ta moja córa zechce wyjsc.

a twój lekarz wie ze tak ci stopy puchnał? bo ostatnio czesto o to pyta.

mnie tam najgorzej boli to krocze, ból bioder,pleców zniose ale krocze to koszmar, ani wstac, ani się położyc, ani ubrac majtek,leginsów czy skarpet.az sie boje jak mała ma wychodzic tamtedy to czy ja ten ból zniose. jestem naprawde na ból odporna ale ten coraz silniejszy.
od wczoraj znowu mnie cycoliny bolą,chyba jeszcze rosnłą.

[agabiwro]

Napisane przez arletka1313

dzwoniłam do tego zusu,ech, wysłali pismo do mojego lekarza w zwiazku z ta data i on ma im odpisac,mam nadzieje ze zrobi to w miare szybko...dobrze ze ja nic załątwiac nie musze.

no jeszcze ciebie, latającej z brzuchem po zusie brakowało

[arletka1313]

a i sie pochwale,tz dziś podpisał umowe na czas nieokreslony!!!

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Napisane przez agabiwro

no jeszcze ciebie, latającej z brzuchem po zusie brakowało

rozbawiłaś mnie tym

no jakos w tym tyg musze gdzies podjechac pity rozliczyc bo mój tz oczywiscie "ja nigdy tego nie robiłem i nie wiem gdzie co i jak" jak to facet. a wole to załatwic teraz niz przed samym tp.

kurcze,szkoda ze sama nie potrafie tego zrobic....

[Gianna M]

Ale wczoraj nadziargalyscie

Rossa za porod Jestem w szoku ze lekarze sami zaproponowali cc teraz sie tyle roznych rzeczy slyszy ze naprawde fajnie ze nie kazali Ci czekac na dalszy rozwoj i nie faszerowali kroplowkami.A mala sliczna Laktacja sie nie martw ruszy sie na pewno po cc zawsze troszke poznej ale nie ma sie co poddawac.

PannaMagda widze ze zestaw mieliscie na noc megasny A ja caly czas myslalam ze Ty mezata jestes.Tym bardziej pewno trudniej podjac decyzje,ale jesli sie kochacie a widac ze tak jest to w sumie problem zaden.

Basiu mala jedla co 1,5h matko jaka glodomora z niej A Ci faceci to sa,zobacz sami to sie umieja doczepic zeby kobieta cos zrobila,ponczochy czy inne cuda a oni to co tez moze wyskoczyc z jakims striptizem w sexi majtach i stroju strazaka

Arschen witamy Ja przez 5lat stosowalam stosunek przerywany i dzidzia byla dopiero jak zaczelismy sie normalnie kochac wiec skoro facet jest wprawiony to mysle ze szansa na zajscie jest mniejsza przy tej formie co nie znaczy ze jej nie ma.U mnie tam niespodzianek nie bylo nigdy.Kciuki zeby ten cykl byl trafiony

Yss jak chora jestes to uciekaj na zwolnienie i nie martw sie ze szef chory w tym samym czasie,to tylko zbieg okolicznosci.Nie mecz sie w robocie jak sie zle czujesz Lez i sie kuruj kochana

Ewciu no i dupa blada ani zdjecia nie ma ani ja nie na porodowce

Aga ja tam nawet na seks teraz nie mam ochoty,wszystko mnie boli i sobie tego nie wyobrazam Moja dzidzia siedzi cicho,polozna pow wczoraj ze mala sie juz szykuje dlatego tak cicho siedzi.A siadam tez w rozkroku wiekszym niz moj tz A Ty masz 3 tp? kurde ale numer ciekawe w ktory sie wstrzelisz?

Arletko co za pech z tym zusem.Oby tylko lekarz okazal sie w porzadku i tam zadnych cyrkow nie robil i nie probowal swoich racji udowodnic bo Ci przeciez kase zablokuja.Moze zadzwon do niego albo podjedz zeby z nim pogadac na ten temat.

Ziajka bezradnosc facetow jest boska.Ciekawe jak moj bedzie sie sprawowal po porodzie jak bedzie mala.Poki co to juz nie moze sie doczekac i ciagle opowiada co on bedzie z mala robil a jak bedzie sie okaze w praktyce.Nie dziwie sie ze chcialabys dzien tylko dla siebie,kazdem nalezy sie chwila spokoju,ale dzis juz pewno masz lepsze nastawienie i znow mamuska na pelny etap

Kluska daj znac jak po wizycie co tam endo wymyslila,sama musze sie w koncu wybrac.Moja gin kazala mi brac euthy 12,5 na pewno do konca pologu potem przerwa i badania mam zrobic.

Kami Natka śliczna,ale ja bym te wasze dzieciaki wycalowala,wytulila i nosila chyba caly czas na raczkach,ja juz nie moge sie doczekac.Malutka jest podobna do Ciebie

Iza kolejny przystojniak nam na watku rosnie! Wydaje sie juz taki duzy! Jaki rozm ubranek uzywacie?

Brawurka czesc Matko ale mialas przejscia z tego co widze w podpisie Bardzo wspolczuje i mocno bedziemy kibicowac zeby tym razem wszystko bylo dobrze i zaraz nam sie posypia nowe fasolinki na watku bedziemy mialy co przezywac

Mysiu ale pech no kurczaki ale Ci sie tz rozlozyl:/ Mam nadzieje ze Ciebie nie wezmie a jak juz to bierz L4 i sie kuruj nie mecz sie w robocie.Fajowo ze wypad szkoleniowy sie udal

Migotko ale urlop Cie czeka,szkoda ze tz nie moze jechac ale przynajmniej bedziesz mogla z sis poszalec i na spokojnie poplotkowac

Coffee to uwazaj na siebie i odpoczywaj

Jezeli do czwartku sie nie ruszy to zadzwonie do mojej ginki,ona ma w piatek dyzur 24h i sie z nia umowie ze przyjade niech mnie zbada zobaczy i wtedy juz pewno zostane na oddziale moze ona cos wymysli.Zobacze jak to bedzie.Poki co boli mnie caly czas co jakis czas mocniej ale bol jest w sumie staly.A w kiszkach mi tak gra,przelew sie i trabi ze pies zaczal na mnie szczekac:/

[arletka1313]

gianna,ja juz raz z lekarzem rozmawiałam, on poprostu musi napisac takie oswiadczenie ze to jest 16 a nie 15 i tyle, za tydzień mam wizyte wiec dopytam czy dostał pismo i czy cos z tym zrobił. on jest raczej wporzadku wiec nie powinno byc problemów.
a powiedz seks teraz boli?czy to nie ma różnicy?

rossa a powiedz mi czy ty byłas ostatnio moze przeziebiona czy cos ze wyszło zapalenie w crp? bo ja teraz przeciez tez nosem ciagam i jakos mi strachu napedziłas ze i moja dzidzia moze załapac.

[Gianna M]

Napisane przez arletka1313

gianna,ja juz raz z lekarzem rozmawiałam, on poprostu musi napisac takie oswiadczenie ze to jest 16 a nie 15 i tyle, za tydzień mam wizyte wiec dopytam czy dostał pismo i czy cos z tym zrobił. on jest raczej wporzadku wiec nie powinno byc problemów.
a powiedz seks teraz boli?czy to nie ma różnicy?

rossa a powiedz mi czy ty byłas ostatnio moze przeziebiona czy cos ze wyszło zapalenie w crp? bo ja teraz przeciez tez nosem ciagam i jakos mi strachu napedziłas ze i moja dzidzia moze załapac.

Arletko seks mnie nie boli,nawet przyjemnie jest pod warunkiem ze plecy nie bola bo ostatni to juz no tu niby fajnie a te plery zaklocaja akcje

[iza243]

Napisane przez arletka1313

a i sie pochwale,tz dziś podpisał umowe na czas nieokreslony!!![COLOR="Silver"]

Gratki

Iza kolejny przystojniak nam na watku rosnie! Wydaje sie juz taki duzy! Jaki rozm ubranek uzywacie?
[/QUOTE]



Nosi 62 cm

[arletka1313]

Napisane przez Gianna M

Arletko seks mnie nie boli,nawet przyjemnie jest pod warunkiem ze plecy nie bola bo ostatni to juz no tu niby fajnie a te plery zaklocaja akcje

no tak sie zastanawiałam bo siostra mi mówiła ze jak jej lekarz masaz robił to okropnie bolało i seks tez bolał. az sie przestraszyłam ze nie bede mogła wykurzania zrobic, wiadomo ze my juz nie czujemy sie najlepiej i seks to pewnie ostatnia rzecz która chcemy i to jescze wieczorem,ale jak ma to pomóc to pewnie sie zdecyduje.

[yssmay]

Gianna Biedactwo, ale dobrze że byliście na IP. Przynajmniej wiadomo, że z dzidzią ok.

Arletka Współczuję przebojów z ZUSem, to piekielna instytucja.
I gratulacje za umowę, to na prawdę dużo daje!

Ja mam za sobą ciężką noc, prawie nie spałam z bólu tego gardła. Chodziłam, płukałam, wcinałam przeciwbólowe. Udawało mi się przysnąć na chwile, ale wystarczyło że przełknęłam ślinę i już się budziłam na równe nogi.
Zadzwoniłam do przychodni równo 8.00, a babka myślała że jestem chłopcem. O 14.40 mam wizytę i niech mi coś da. Pewnie na antybiotyk szanse marne, ale może chociaż coś do płukania gardła.
No i napisałam maila do pracy, że nie przyjdę.
I siedzę taka obolała, ledwo coś zjadłam, bo przełykać nie mogę. Zasnąć też nie daje rady. Do tego z tego stresu, beczę co chwilę.

[Gianna M]

Dziewczyny opowiem wam jeszcze jaki horror wczoraj mialam na ktg.Leze sobie tz siedzi obok mnie,pika ten sprzet tz obserwuje caly czas tetno malej na ekranie.Nagle ja slysze ze cos jest nie tak slysze jak tetno spada i nagle zanika patrze na meza i widze jego spojrzenie za chwile zaczyna cos pikac a tz wybiega z pokoju i wraca z polozna .Matko nigdy w zyciu czegos takiego nie czulam.Okazalo sie ze mi ta dioda czy jak to sie nazywa sie zsunela Jak sie zaczela zsuwac to tetno zaczelo spadac az zaniklo.Ja tego nie poczulam w ogole ze mi sie to przesuwa.Polozna poprawila to zlapala znow tetno normalne ja juz pozniej do konca trzymalam to dziadostwo sama.

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Napisane przez arletka1313

no tak sie zastanawiałam bo siostra mi mówiła ze jak jej lekarz masaz robił to okropnie bolało i seks tez bolał. az sie przestraszyłam ze nie bede mogła wykurzania zrobic, wiadomo ze my juz nie czujemy sie najlepiej i seks to pewnie ostatnia rzecz która chcemy i to jescze wieczorem,ale jak ma to pomóc to pewnie sie zdecyduje.

Masaz boli cholernie,podczas seksu staram sie nie myslec ze to tylko wykurzanie i sie zrelaksowac ale po seksie boli wszystko jak po masazu

[arletka1313]

Napisane przez Gianna M

Dziewczyny opowiem wam jeszcze jaki horror wczoraj mialam na ktg.Leze sobie tz siedzi obok mnie,pika ten sprzet tz obserwuje caly czas tetno malej na ekranie.Nagle ja slysze ze cos jest nie tak slysze jak tetno spada i nagle zanika patrze na meza i widze jego spojrzenie za chwile zaczyna cos pikac a tz wybiega z pokoju i wraca z polozna .Matko nigdy w zyciu czegos takiego nie czulam.Okazalo sie ze mi ta dioda czy jak to sie nazywa sie zsunela Jak sie zaczela zsuwac to tetno zaczelo spadac az zaniklo.Ja tego nie poczulam w ogole ze mi sie to przesuwa.Polozna poprawila to zlapala znow tetno normalne ja juz pozniej do konca trzymalam to dziadostwo sama.

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------




Masaz boli cholernie,podczas seksu staram sie nie myslec ze to tylko wykurzanie i sie zrelaksowac ale po seksie boli wszystko jak po masazu

matko swieta. dobrze ze tz miałaś przy sobie bo ja nie wiem co bym zrobiła,a ni się drzec, ani odpinac sprzet
wczoraj jak bylismy u rodziców to cos tam wspomniałąm ze tz ze mna bedzie rodził a jak moj ojciec zaczął gadac, a ze po co, to nie dla faceta,ze zobaczy jak się urodzi, nie ma co go ciagnac bo i tak nic nie pomoze. sie nasluchałam. to powiedziałam ze na partych byc nie musi ale na poczatku chce go i juz, a ta sierota oczywiscie słowem sie nie odezwała ale w domu stwierdził ze pojedzie a jak nie da rady to bedzie musiał wyjsc-ok rozumiem to. tak samo dla mnie jak i dla niego to pierwszy raz wiec nie oczekuje ze na pewno da rade.

dodałam zdjecie brzunia.

[Gianna M]

Napisane przez yssmay

Gianna Biedactwo, ale dobrze że byliście na IP. Przynajmniej wiadomo, że z dzidzią ok.

Arletka Współczuję przebojów z ZUSem, to piekielna instytucja.
I gratulacje za umowę, to na prawdę dużo daje!

Ja mam za sobą ciężką noc, prawie nie spałam z bólu tego gardła. Chodziłam, płukałam, wcinałam przeciwbólowe. Udawało mi się przysnąć na chwile, ale wystarczyło że przełknęłam ślinę i już się budziłam na równe nogi.
Zadzwoniłam do przychodni równo 8.00, a babka myślała że jestem chłopcem. O 14.40 mam wizytę i niech mi coś da. Pewnie na antybiotyk szanse marne, ale może chociaż coś do płukania gardła.
No i napisałam maila do pracy, że nie przyjdę.
I siedzę taka obolała, ledwo coś zjadłam, bo przełykać nie mogę. Zasnąć też nie daje rady. Do tego z tego stresu, beczę co chwilę.

O matko wspolczuje Ci Sama moze plukaj gardlo szalwia w sumie nie wiem czy tam mozna kupic normalnie ziolowe preparaty jak w Pl.Kurcze ale Cie wzielo,pij duzo cieplego.Dobrze ze udalo Ci sie umowic do lekarza cos tam na pewno wymysli Nie denerwuj sie

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Napisane przez arletka1313

matko swieta. dobrze ze tz miałaś przy sobie bo ja nie wiem co bym zrobiła,a ni się drzec, ani odpinac sprzet
wczoraj jak bylismy u rodziców to cos tam wspomniałąm ze tz ze mna bedzie rodził a jak moj ojciec zaczął gadac, a ze po co, to nie dla faceta,ze zobaczy jak się urodzi, nie ma co go ciagnac bo i tak nic nie pomoze. sie nasluchałam. to powiedziałam ze na partych byc nie musi ale na poczatku chce go i juz, a ta sierota oczywiscie słowem sie nie odezwała ale w domu stwierdził ze pojedzie a jak nie da rady to bedzie musiał wyjsc-ok rozumiem to. tak samo dla mnie jak i dla niego to pierwszy raz wiec nie oczekuje ze na pewno da rade.

dodałam zdjecie brzunia.

Ja uwazam tak samo,a teraz jeszcze po porodzie Karo tesciowa sama dzwonila do tz'ta i mu pow ze musi byc ze mna caly czas bynajmniej do skurczy partych ze na akcji sobie najwyzej wyjdzie ale ma mi pomoc bo ona byla z Karo i sama wie jakie sa polozne i jak jej pomoagaly.Ona ja podnosila,trzymala pilke,masowala krzyz a tak to by tylko lezala i nikt by jej nie pomogl tam.Tz mowi ze bedzie ze mna caly czas ja uwazam ze na parte moze wyjsc i nie musi tam patrzec a wejdzie znow jak juz bedzie dzidzia na swiecie. Ale z facetami to tak jest wiec tym ze sie nie odezwal to sie nie martw moj tez czesto tak robi a jak potem mu zwracam uwage to tylko odp zawsze ze to nasza sprawa i niepotrzebnie wchodzic w ogole w dyskusje,no kobitka bardziej emocjonalna to sie i odezwie a facet tylko slucha

Chyba sie poloze spac bo zmeczona jestem po tej nocy.Moj znow dzwonil i narzeka ze czemu nie zostalam w szpitalu juz sama zaczelam sie denerwowac ze moze powinnam tam zostac

[arletka1313]

Napisane przez Gianna M

O matko wspolczuje Ci Sama moze plukaj gardlo szalwia w sumie nie wiem czy tam mozna kupic normalnie ziolowe preparaty jak w Pl.Kurcze ale Cie wzielo,pij duzo cieplego.Dobrze ze udalo Ci sie umowic do lekarza cos tam na pewno wymysli Nie denerwuj sie

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------




Ja uwazam tak samo,a teraz jeszcze po porodzie Karo tesciowa sama dzwonila do tz'ta i mu pow ze musi byc ze mna caly czas bynajmniej do skurczy partych ze na akcji sobie najwyzej wyjdzie ale ma mi pomoc bo ona byla z Karo i sama wie jakie sa polozne i jak jej pomoagaly.Ona ja podnosila,trzymala pilke,masowala krzyz a tak to by tylko lezala i nikt by jej nie pomogl tam.Tz mowi ze bedzie ze mna caly czas ja uwazam ze na parte moze wyjsc i nie musi tam patrzec a wejdzie znow jak juz bedzie dzidzia na swiecie. Ale z facetami to tak jest wiec tym ze sie nie odezwal to sie nie martw moj tez czesto tak robi a jak potem mu zwracam uwage to tylko odp zawsze ze to nasza sprawa i niepotrzebnie wchodzic w ogole w dyskusje,no kobitka bardziej emocjonalna to sie i odezwie a facet tylko slucha

Chyba sie poloze spac bo zmeczona jestem po tej nocy.Moj znow dzwonil i narzeka ze czemu nie zostalam w szpitalu juz sama zaczelam sie denerwowac ze moze powinnam tam zostac

ja wogóle uwazam ze dziecko jest wspólne, wspólne starania, do lekarza razem jezdzimy, na usg,to czemu miał by nie być przy porodzie skoro to takie wazne wydarzenie?

kochana skoro lekarz ci powiedział ze i tak bys lezała to po co darmo lezec w szpitalu, w domu tez mozesz.wiem ze cie ta sytuacja dobija bo z kazdym dniem myslisz ze moze wreszcie to juz a tu dalej nic się nie dzieje. a tym bardziej facet ze widzi jak sie meczysz,ale w szpitalu i tak nic by nie pogonili.

[12mu05]

Mu, rodzisz już?[/QUOTE]

siemka
ja Was podczytuję stale, tylko już sił brak by odpisywać..

a to ze urodze wczesniej to tak jak świnia zobaczy niebo :/

niestety już się nastawiam na termin + 10 dni bo wtedy w najgorszym wypadku coś się zadzieje...

ale dołączam do Was... ta końcówka jest beznadziejna!
jak jedno przestanie boleć, to drugie zaczyna.. jak nie boli to Mikoś kopie w szyjkę że gwiazdy widzę, jak to przeszło to mega gigant zgaga, potem biegunka, potem skurcze i tak w kółko....
a gdzie radosne oczekiwanie na rozwiązanie?

jakoś tej radości już brak... dziś od 1 co godzinka pobudka bo skurcze bolące i tak po 10-20 min i zasypiałam i co godzinka to samo... a od 6 rano spokój i cisza.... grrrr
teraz Mały kopie w żebra dla odmiany


sorki za zrzędzenie miłego, pełnego słońca dnia życzę


No i oczywiście witam serdecznie nowe staraczki

[agabiwro]

Gianna, jak ja bym ci powiedziała gdzie się wstrzele z porodem, to bym dostała ban stały!!! cały mam przeczucie, że jeszcze tygodnie przede mną ale nic, seksik był fajny, to teraz zbieramy plony, zresztą same tego chciałyśmy. Na pocieszenie powiem, że kumpela moja, jak była na naszym etapie, to już wstawała tylko do wc i płakała przy tym przeokrutnie. Także my jednak na formę nie możemy narzekać.

Mu, no samych nas z cierpieniem nie mogłaś zostawić

Arletko, to będzie dzisiaj impra z okazji umowy tż pewnie będzie oczekiwał nagrody

[yssmay]

Gianna Zobaczę czy lekarz coś wymyśli. A i tak kupię świeżą szałwie w sklepie. Mam dziwne wrażenie, że tą sodą sobie pogorszyłam sprawę.

Jak tak czytam jak się męczycie na końcówce, to tak samo jak moja mama mi opowiada jak była na końcówce ze mną. Ani stać ani leżeć czy siedzieć. Trochę się dziwnie ją słucha, bo w głowie mi się plączę "przepraszam, nie chciałam" . W takich momentach cieszę się, że będzie cc. Ja jestem twarda sztuka, zaprawiona w operacjach, to powinnam szybko się pozbierać.

[Arschen]

Ale wy piszecie

GIANNA M to mnie uspokoiłas myslalam ze moze cos ze mna nie tak a pewnie moj Tz wprawiony ^^

[_Kluska_]

Mysiu jak sytuacja na froncie? Mojego tż też bierze, dziś będzie grzane piwo. Dla siebie też chyba ugrzeję, ale leszka free

Arletko nie mogę znaleźć o jaką umowę chodzi ale gratuluję

Iza, Kami, Mysti, Ziajka ( kolejność alfabetyczna ) myślałyście już o chrzcinach?

[Brawurka_29]

O rany piszecie z prędkością światła na 17 ide do pracy to jutro rano będzie co czytac.w tygodniu mało mnie na necie wiec będzie ciężko z pisaniem. Ale w weekend będę mogła więcej popisać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[_Kluska_]

Dr mi zmniejszyła dawkę euthyroxu do 50. Tsh za małe i tak trzeba. Prolaktyna w normie. Zapisała mi coś na odwapnienie też, słusznie bo ten jeden ząb mi pękł a dzis straciłam jedną plombę i teraz boli i na ciepłe i na zimne

Końcóweczki kochane, tak jak Basia mogę wziąć na siebie trochę dolegliwości, aż mi głupio, że ja nic z tego co opisujecie nie doświadczyłam.

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

Napisane przez Brawurka_29

O rany piszecie z prędkością światła na 17 ide do pracy to jutro rano będzie co czytac.w tygodniu mało mnie na necie wiec będzie ciężko z pisaniem. Ale w weekend będę mogła więcej popisać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tylko o nas nie zapomnij


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.