Schudnij z Jillian Michaels - część III

[blanca7]

Ta pozycja jest jak z jakiegoś cyrku albo z zawodów gimnastycznych
Nawet bym nie próbowała, bo bym się bała, że mi się coś stanie
Ale ostatnio po raz pierwszy od chyba 15 lat udało mi się zrobić kwiat lotosu- tylko potem myślałam, że już w tej pozycji na zawsze pozostanę, bo nie umiałam rozsupłać nóg

Co do czekolady i słodyczy- jak już zaczynałam jeść, to aż zostało zjedzone. Potrafiłam w ciągu odc. serialu zjeść mega paczkę czipsów, całą czekoladę i parę gałek lodów z bitą śmietanąAle jak teraz nie jem słodyczy od 1.5 mies., to chociaż są one ciągle dostępne w domu, to ich nie jem. Na pewno będę jeść słodkie rzeczy- nie łudzę się, że będzie inaczej, ale już nie chcę wrócić do takich ilości.

[Natus276]

Oj słodycze to zguba... dalej sobie po coś sięgne czasem, bo nie mam rewelacyjnie silnej woli, ale widzę, że da się od słodkiego odzwyczaić. Np kawę i herbatę słodzę 1 łyżeczkę, a były zawsze 2 + zazwyczaj i tak piję yerba mate zupełnie bez cukru


Kawę piję jedną, tylko rano i mimo, że nie słodzę już tych 2 łyżeczek od prawie 2 msc to mój TŻ dopiero co się spamiętał bo zrobił mi rano kawę tak słodką, że musiałam ją wylać. Więc można i do gorzkiego przywyknąć. Myślę, że czas całkiem odstawić cukier z kawy

[kasia176]

Ja nie jestem bardzo "słodyczowa", ale lubię lody, czekoladę i dobrą szarlotkę .
Kawy i herbaty nie słodzę od bardzo dawna. Moja zgubą są bardziej naleśniki, omlety na słodko, racuchy - właśnie wczoraj tak mi się zachciało racuchów z jabłkami na maślance, że trochę sobie usmażyłam. No cóż, uznam że tłusty czwartek był wczoraj ;-). Przynajmniej były na pełnoziarnistej mące orkiszowej .

A co do tych udziwnionych, trudnych technicznie ćwiczeń - mocno się zastanawiam nad celowością takich wygibasów. Czy inne, prostsze ćwiczenie nie daje podobnych rezultatów? A może nawet lepsze, bo jesteśmy w stanie wykonać je poprawniej? Jeśli celem jest zdobycie aż takiej elastyczności ciała by wykonać te pompki tyłem (!) albo wyćwiczyć perfekcyjnie równowagę to OK. Ale myślę, że dla większości z nas te cele są inne - schudnąć, nabrać kondycji, wymodelować ciało. Do tego wg mnie nie potrzeba takich ewolucji. Ja jestem na takim etapie, że wolę zrobić może prostsze ćwiczenie ale z większym obciążeniem. Podobnie zastanawiam się też nad sensownością robienia np. coraz większej liczby przysiadów każdego dnia aż do 150-200 (jak to jest w różnych wyzwaniach) - nie lepiej zrobić 30 ale z coraz większym obciążeniem? Co o tym myślicie?

[dusiolka]

Dziewczyny które robiły shreda! Czy naprawdę cwiczylyscie dzien w dzien czy jednak zdarzało sie ze raz w tyg był odpoczynek ?;p


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kasia176]

Napisane przez dusiolka

Dziewczyny które robiły shreda! Czy naprawdę cwiczylyscie dzien w dzien czy jednak zdarzało sie ze raz w tyg był odpoczynek ?;p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja jestem w połowie 2 levela i jak do tej pory miałam 2 przerwy - jedna była kilkudniowa (okres, weekend z gośćmi i całodniowa delegacja) podczas 1 levela, a druga w ostatnią sobotę. I chyba raczej będę robić dzień wolny w sobotę, bo po prostu nie mam kiedy poćwiczyć, a poza tym czytałam, że jednak 1 dzień przerwy powinno się robić.
W każdym razie, nie rozdzieram szat i nie rozpaczam jeśli mam dzień przerwy .

[blanca7]

Napisane przez dusiolka

Dziewczyny które robiły shreda! Czy naprawdę cwiczylyscie dzien w dzien czy jednak zdarzało sie ze raz w tyg był odpoczynek ?;p
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Shreda robiłam bez przerwy, ale Ripped robię tak jak tam jest napisane- 6 dni, potem dzień przerwy

[katja_24]

Napisane przez matallewar

Wiem, że BMI to ogólna wytyczna, ale wydaje mi się, że z taką wagą i takim wzrostem, to kwestia uformowania ciała, a nie nadmiaru kg

Wg tego jestem mega grubasem, bo mam 168 cm i 64 kg


Byłabym przerażona, gdybyś chciała gubić kilogramy
Można mieć nieuformowane ciało i ważyć mało, nie mieć mięśni.


To mnie bardziej przeraża!
Chyba nie robię BR

Dokładnie.
Dlatego ja sie nie ważę, nie mierze, tylko obserwuje

[mavro]

Napisane przez dusiolka

Dziewczyny które robiły shreda! Czy naprawdę cwiczylyscie dzien w dzien czy jednak zdarzało sie ze raz w tyg był odpoczynek ?;p


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Przy shredzie zrobiłam jedną przerwę na regenerację dokładnie w połowie. Teraz myślę, że to mój sukces przy innych zestawach robię rest day w niedzielę

[Irja]

Napisane przez Natus276

Oj słodycze to zguba... dalej sobie po coś sięgne czasem, bo nie mam rewelacyjnie silnej woli, ale widzę, że da się od słodkiego odzwyczaić. Np kawę i herbatę słodzę 1 łyżeczkę, a były zawsze 2 + zazwyczaj i tak piję yerba mate zupełnie bez cukru


Kawę piję jedną, tylko rano i mimo, że nie słodzę już tych 2 łyżeczek od prawie 2 msc to mój TŻ dopiero co się spamiętał bo zrobił mi rano kawę tak słodką, że musiałam ją wylać. Więc można i do gorzkiego przywyknąć. Myślę, że czas całkiem odstawić cukier z kawy

Ja odkąd pamiętam, nie słodzę ani kawy, ani herbaty Jakiś czas temu jak wzięłam łyka posłodzonej kawy, to było to okropne doświadczenie Nigdy więcej! Uwielbiam pić gorzką

Napisane przez kasia176

Ja nie jestem bardzo "słodyczowa", ale lubię lody, czekoladę i dobrą szarlotkę .
Kawy i herbaty nie słodzę od bardzo dawna. Moja zgubą są bardziej naleśniki, omlety na słodko, racuchy - właśnie wczoraj tak mi się zachciało racuchów z jabłkami na maślance, że trochę sobie usmażyłam. No cóż, uznam że tłusty czwartek był wczoraj ;-). Przynajmniej były na pełnoziarnistej mące orkiszowej .

A co do tych udziwnionych, trudnych technicznie ćwiczeń - mocno się zastanawiam nad celowością takich wygibasów. Czy inne, prostsze ćwiczenie nie daje podobnych rezultatów? A może nawet lepsze, bo jesteśmy w stanie wykonać je poprawniej? Jeśli celem jest zdobycie aż takiej elastyczności ciała by wykonać te pompki tyłem (!) albo wyćwiczyć perfekcyjnie równowagę to OK. Ale myślę, że dla większości z nas te cele są inne - schudnąć, nabrać kondycji, wymodelować ciało. Do tego wg mnie nie potrzeba takich ewolucji. Ja jestem na takim etapie, że wolę zrobić może prostsze ćwiczenie ale z większym obciążeniem. Podobnie zastanawiam się też nad sensownością robienia np. coraz większej liczby przysiadów każdego dnia aż do 150-200 (jak to jest w różnych wyzwaniach) - nie lepiej zrobić 30 ale z coraz większym obciążeniem? Co o tym myślicie?

Ja myślę, że takie ćwiczenia są dla osób, które są już zaprawione w bojach i chcą udoskonalać swoje umiejętności i wyznaczać nowe cele Nam (a przynajmniej myślę, że większości) wystarczą mniej złożone ćwiczenia i dla nas tworzone są inne zestawy, ale my twarde babki jesteśmy i chcemy przerobić każdy możliwy trening i później natrafiamy na takie przeszkody

Ale właściwie ja jeszcze nie sprawdzałam co to za ćwiczenia. One są przeznaczone dla początkujących?? Podejrzewam, że nie

[jilllove]

Napisane przez kasia176

Ja nie jestem bardzo "słodyczowa", ale lubię lody, czekoladę i dobrą szarlotkę .
Kawy i herbaty nie słodzę od bardzo dawna. Moja zgubą są bardziej naleśniki, omlety na słodko, racuchy - właśnie wczoraj tak mi się zachciało racuchów z jabłkami na maślance, że trochę sobie usmażyłam. No cóż, uznam że tłusty czwartek był wczoraj ;-). Przynajmniej były na pełnoziarnistej mące orkiszowej .

A co do tych udziwnionych, trudnych technicznie ćwiczeń - mocno się zastanawiam nad celowością takich wygibasów. Czy inne, prostsze ćwiczenie nie daje podobnych rezultatów? A może nawet lepsze, bo jesteśmy w stanie wykonać je poprawniej? Jeśli celem jest zdobycie aż takiej elastyczności ciała by wykonać te pompki tyłem (!) albo wyćwiczyć perfekcyjnie równowagę to OK. Ale myślę, że dla większości z nas te cele są inne - schudnąć, nabrać kondycji, wymodelować ciało. Do tego wg mnie nie potrzeba takich ewolucji. Ja jestem na takim etapie, że wolę zrobić może prostsze ćwiczenie ale z większym obciążeniem. Podobnie zastanawiam się też nad sensownością robienia np. coraz większej liczby przysiadów każdego dnia aż do 150-200 (jak to jest w różnych wyzwaniach) - nie lepiej zrobić 30 ale z coraz większym obciążeniem? Co o tym myślicie?

Też jestem zdania, że takie wydziwiane ćwiczenia to samo zło, bo po pierwsze zanim nauczę się je poprawnie wykonać to minie trochę czasu, a poza tym tak jak piszesz na pewno są inne proste ćwiczenia, które również ćwiczą te same partie mięśni. Niestety to jest jak na razie jedyny minus BR - przekombinowane ćwiczenia, tak jakby Jillian chciała na siłę dawać coraz to inne ćwiczenia, wiadomo dla urozmaicenia, ale to ćwiczenie to było przegięcie totalne.

Irja - BR wg mnie jest dla początkujących. ten program trwa 3 m-ce ! także w tym czasie naprawdę można wyćwiczyć formę całkiem nieźle. Na początku ćwiczenia są łatwe, a potem coraz to trudniejsze.

[Irja]

Napisane przez jilllove

Też jestem zdania, że takie wydziwiane ćwiczenia to samo zło, bo po pierwsze zanim nauczę się je poprawnie wykonać to minie trochę czasu, a poza tym tak jak piszesz na pewno są inne proste ćwiczenia, które również ćwiczą te same partie mięśni. Niestety to jest jak na razie jedyny minus BR - przekombinowane ćwiczenia, tak jakby Jillian chciała na siłę dawać coraz to inne ćwiczenia, wiadomo dla urozmaicenia, ale to ćwiczenie to było przegięcie totalne.

Irja - BR wg mnie jest dla początkujących. ten program trwa 3 m-ce ! także w tym czasie naprawdę można wyćwiczyć formę całkiem nieźle. Na początku ćwiczenia są łatwe, a potem coraz to trudniejsze.

Myślałam, że dla zaawansowanych, a przynajmniej średnio zaawansowanych
Hmm.. to będę musiała sama przekonać się co o tym myślę
Ale macie rację, z pewnością można było zastąpić takie ćwiczenia innymi, równie efektywnymi, a łatwiejszymi

[katja_24]

A czy BR jest na youtube? Chodzi mi o program, nie efekty. Bo szukalam 5 workoutu zeby zobaczyc tego kraba i chyba trafilam na same "wypociny" cwiczacych.
BTW, probowalam zjesc na sniadanie owsianke i chyba nigdy wiecej Dalam za malo owocow, byla bez smaku. A konsystencja tez nie zachęca do konsumpcji :/

[201604250957]

Dziewczyny a może tak mała odskocznia od Jillian? http://www.youtube.com/watch?v=Uh-JEL_LHUs

[ewelinka2210]

dusiołka ja robię i robiłam zawsze jeden dzień przerwy po 6 dniach i tak samo robiłam w shredzie. Raz była dwudniowa, bo miałam nadwyrężone trochę ścięgna achillesa.
Która tu te pączki dietetyczne wrzuciła? Tam też jest przepis na faworki - myślę sobie, zrobię, bo mam składniki, poza aromatem, ale takich świństw i tak nigdy nie używałam. Masakra Ciasto się tak kleiło, że myślałam, że wszystko wyrzucę Ale dosypywałam mąki - chyba ze 100g wyszło więcej niż w przepisie i w końcu wyszły Nawet smaczne - 2 już zjadłam - u mnie to wychodzi 32 kcal jeden, bo 40 wyszło. Mam nadzieję, że mężowi będą smakować, bo trzeba je szybko zjeść Byle bym ja tego nie robiła

[dusiolka]

Dziękuje za odpowiedzi


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kasia176]

Melduję 5 dzień tego okropnego 2 levela shreda! Wczoraj i dziś dorzuciłam do niego 3 serie po 10 brzuszków na piłce .

Jakoś mnie to codzienne meldowanie motywuje i pozwala wytrwać do końca tego levelu. Mam nadzieję, że polubię 3 level.

[blanca7]

Napisane przez ewelinka2210

dusiołka ja robię i robiłam zawsze jeden dzień przerwy po 6 dniach i tak samo robiłam w shredzie. Raz była dwudniowa, bo miałam nadwyrężone trochę ścięgna achillesa.
Która tu te pączki dietetyczne wrzuciła?

ja wrzucałam ale to już nie moja wina, że się ciasto kleiło- innym wychodzi ale myślę, że to zależy od mąki, wielkości jajka, czasu wyrabiania ciasta itp. ważne, że w końcu wyszłoJa dam znać jutro, jak mi te pączki wyszły

[ewelinka2210]

blanca mi się wydaje, że za dużo tego jogurtu chyba dałam, bo miałam duży 400g i dałam połowę Przecież nie mam do Ciebie żalu Choć tam w komentarzach laska pod faworkami tez pisała, że jej się ciasto masakrycznie kleiło - nie wiem - dziwne to A pączki daj znać jakie, to może za rok je zrobię

[yourbody]

Napisane przez dusiolka

Dziewczyny które robiły shreda! Czy naprawdę cwiczylyscie dzien w dzien czy jednak zdarzało sie ze raz w tyg był odpoczynek ?;p


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja robiłam tak jak należy czyli dzień w dzień

[zabciajs]

Napisane przez yourbody

zabciajs normalnie jakbym czytała swoją historię Byłam mega chuda i każdy zazdrościł mi że na każdej przerwie w szkole coś podjadam a nie tyje. Z biegiem lat wszystko się zmieniło. Czekolada to mój narkotyk. Tak jak Ty zaczynałam od tygodnia bez słodyczy. Wytrzymałam ale w między czasie była złość, ślinotok i łzy że chce coś słodkiego, najlepiej czekoladę w polewie czekoladowej xD Teraz przez styczeń i luty nie jadłam słodyczy przez miesiąc. Dałam radę! Ty też dasz radę tylko nie możesz się poddać. Może masz możliwość się z kimś założyć o jakąś drobna rzecz? Ja tak zrobiłam i to była dodatkowa motywacja Teraz mam plan żeby kolejny miesiąc nie jeść słodkiego

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

jilllove wtf? To już się boję co będzie w kolejnych workoutach.

Napisane przez Irja

Wiem o czym piszesz, też byłam uzależniona od czekolady. Napisałam "byłam" bo w jakimś stopniu udało mi się to zwalczyć.
Podejmowałam kilka prób i pierwsza była najgorsza. Nie mogłam znaleźć sobie miejsca, zwyczajnie cierpiałam, że nie mogę zjeść czegoś z czekoladą. Najgorszy był pierwszy tydzień, zwłaszcza 3 dni. Później coraz lepiej. Wystarczyło jednak, że ktoś mnie namówił na jedną czekoladkę i poleciałam.. Później z każdą próbą było coraz lepiej i teraz muszę przyznać, że czekolada już nie smakuje tak jak kiedyś jest zdecydowanie za słodka, ale niestety jak zacznę jeść, to długo nie potrafię przerwać ale u mnie to już ogólnie zaburzenia jedzenia, więc to druga sprawa
Mimo wszystko da się, tylko sporo to kosztuje Może jak będziesz rozdrażniona, podgryzaj orzechy albo migdały, albo zajmij się czymś co bardzo lubisz aby nie myśleć o jedzeniu Trzymam kciuki za powodzenie! Na pewno się uda
Podobno większa ilość białka w diecie hamuje ciągoty do słodyczy

Wiecie co jest najgorsze? Ja nie jestem pewna czy chcę z tym skończyć.
Dziś 3 dzień. Chodzę głodna jak wilk, a nie chcę mi się jeść ?! Rozmiecie takie pojęcie? Na siłę jem, bo mam ochotę na chwilkę a później już nie.
Normalnie po obiedzie wsuwałam coś słodkiego i nie chciało mi się już jeść w ogóle.
Mam wahania nastroju.

[jilllove]

Napisane przez jilllove Pokaż wiadomość


Co do trudnych ćwiczeń to krab to jest pestka przy tym ! haha nie do zrobienia ....jest w BR , pompki w takiej pozycji

Napisane przez mavro

OOOMMMMGGG!!!!!

sama w to nie wierzę, ale dziś zrobiłam to ćwiczenie hehe ale radocha

[tuberoza]

Mi też lepiej jak napiszę, że wykonałam ćwiczenie. 6 dzien lv 2 Shreda zrobiony, szczerze mówiąc mam go dość bo wciąż ledwo go wytrzymuje.
Wiem, że nie mogę zrobić przerwy bo wtedy zwiększy się prawdopodobieństwo, że to rzucę.

[201604250957]

We wtorek wychodzi nowy trening Jillian "1 week shred" Bardzo jestem go ciekawa https://m.facebook.com/?hrc=1&refsrc...7420&source=48

[ewwwa]

Napisane przez kashmirka

We wtorek wychodzi nowy trening Jillian "1 week shred" Bardzo jestem go ciekawa https://m.facebook.com/?hrc=1&refsrc...7420&source=48

Właśnie widziałam na FB Wszystko teraz robi się na szybko: gotowanie w 5minut, Shred w 7 dni

[mavro]

Napisane przez katja_24

A czy BR jest na youtube? Chodzi mi o program, nie efekty. Bo szukalam 5 workoutu zeby zobaczyc tego kraba i chyba trafilam na same "wypociny" cwiczacych.
BTW, probowalam zjesc na sniadanie owsianke i chyba nigdy wiecej Dalam za malo owocow, byla bez smaku. A konsystencja tez nie zachęca do konsumpcji :/

Wszystkie filmy ściagałam z torrentów

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Napisane przez jilllove

sama w to nie wierzę, ale dziś zrobiłam to ćwiczenie hehe ale radocha

BRAWO

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Napisane przez ewwwa

Właśnie widziałam na FB Wszystko teraz robi się na szybko: gotowanie w 5minut, Shred w 7 dni

Hihi, dokładnie to samo sobie pomyślałam
Nawet Jill skraca shreda

[tuberoza]

Napisane przez kashmirka

We wtorek wychodzi nowy trening Jillian "1 week shred" Bardzo jestem go ciekawa https://m.facebook.com/?hrc=1&refsrc...7420&source=48

Mi 30 dniowy daje w kość także to musi być hardkore.

[katja_24]

Napisane przez mavro

Wszystkie filmy ściagałam z torrentów

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------



BRAWO

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------



Hihi, dokładnie to samo sobie pomyślałam
Nawet Jill skraca shreda

To nie ma na yt? Nie mam dostepu do torrentow

[jilllove]

Poszukaj na chomiku

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[mavro]

Napisane przez jilllove

Poszukaj na chomiku

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Pierwsze z brzegu - chomikuj i dalej /mysiunia85g/Aerobic*2c+Fitness-filmy/1-Jillian+Michaels/Body+Revolution

[ewelinka2210]

U mnie dziś 8 tygodni mija Moje podsumowanie:
waga: -4,6 kg
ob. biustu: -4,5 cm
pod biustem: -1 cm
ob. talii: -7 cm
0b. bioder: -7 cm
0b. pod pępkiem: -8 cm
ob. uda: - 8 cm (każde -4)
nad kolanem: -7 cm (każde -3,5)
ramię: - 5 cm (-2,5 każde)
W sumie: -47,5 cm Łydka stoi w miejscu co mnie strasznie drażni, ale co zrobić Wychodzi na to, że na każdy kg 10cm mniej w obwodach