to nie KIT, od dziś jestem FIT! cz. II

[edyta508]

to zapraszam do mnie, u mnie słońce i żadnej chmurki na niebie

[chocolateeyes]

Napisane przez edyta508

to zapraszam do mnie, u mnie słońce i żadnej chmurki na niebie

U mnie też, a ja tu sondaże wyborcze opisuję...

[windowS17]

u mnie tez slonecznie.

mam nadzieje ze podziala motywacja

a mnie spanie lapie. kurcze zmeczona jestem dzis.

[lasesorze]

Napisane przez edyta508

to zapraszam do mnie, u mnie słońce i żadnej chmurki na niebie

To gdzie teraz jesteś?

[bingos]

Heeej U mnie buro i ponuro od rana, miałam wczoraj i dziś zajęcia, na szczęście krótko. Ale przyznam się, że tak "poostatkowałam" w weekend, że aż to odchorowałam... Fakt, fajnie było, ale żołądek odmówił posłuszeństwa. Głowa też. Dziś jeszcze lajtowo, a od jutra detoks. Alkoholowy i jedzeniowy. Kupiłam trochę dietetycznych rzeczy, więc jestem przygotowana
Dziś za mną szczotkowanie, peeling kawowy i balsamowanie. Ćwiczenia jutro.

[Tusia forte]

Napisane przez bingos

Heeej U mnie buro i ponuro od rana, miałam wczoraj i dziś zajęcia, na szczęście krótko. Ale przyznam się, że tak "poostatkowałam" w weekend, że aż to odchorowałam... Fakt, fajnie było, ale żołądek odmówił posłuszeństwa. Głowa też. Dziś jeszcze lajtowo, a od jutra detoks. Alkoholowy i jedzeniowy. Kupiłam trochę dietetycznych rzeczy, więc jestem przygotowana
Dziś za mną szczotkowanie, peeling kawowy i balsamowanie. Ćwiczenia jutro.

haha, no tak bywa. Ważne, że zabawa była dobra
Ej, w ogóle laski co Wy na to, aby urządzić marzec(tak na początek) wspólnie miesiącem bez słodyczy i innych śmieci, a za to z ćwiczeniami i fajną dietką. Będziemy zdawały raporty czy nie poległyśmy danego dnia itp itd. Może będzie to jakaś mobilizacja? Dla mnie na pewno, dzisiaj trochę pofolgowałam, dlatego od jutra, z racji poniedziałku chcę spróbować przejść marzec na "czysto"
Wchodzicie?

[edyta508]

Napisane przez lasesorze

To gdzie teraz jesteś?

w domu, ale ja w Łodzi nie mieszkam, tylko zaraz obok


choco i jak poszło?

Tusia muszę się z tym przespać

bingosik


byłam u TŻ i chciałam mu podać piłkę i się poślizgnęłam i jak grzmotłam na ziemie..

[chocolateeyes]

Napisane przez Tusia forte

haha, no tak bywa. Ważne, że zabawa była dobra
Ej, w ogóle laski co Wy na to, aby urządzić marzec(tak na początek) wspólnie miesiącem bez słodyczy i innych śmieci, a za to z ćwiczeniami i fajną dietką. Będziemy zdawały raporty czy nie poległyśmy danego dnia itp itd. Może będzie to jakaś mobilizacja? Dla mnie na pewno, dzisiaj trochę pofolgowałam, dlatego od jutra, z racji poniedziałku chcę spróbować przejść marzec na "czysto"
Wchodzicie?

Zgadzam się, wchodzę, 3x TAK

Napisane przez edyta508

choco i jak poszło?

byłam u TŻ i chciałam mu podać piłkę i się poślizgnęłam i jak grzmotłam na ziemie..

Całkiem nieźle, planu do końca nie zrealizowałam, ale jestem bliżej niż dalej
przepraszam, nie powinnam się śmiać, ale to sobie wyobraziłam

[traicionera]

heh, ja ogolnie mam odwyk slodyczowy, ale taki, ze co 10 dni mogę coś zjeść jednak (tak w nagrode), bo wiem po sobie, ze jesli odstawie zupełnie i na amen na te 31 dni, to potem sie rzuce jak glupia. a 1 kwietnia akurat wypadają urodzinki mojej Królewny Śnieżki

[Tusia forte]

Napisane przez edyta508

byłam u TŻ i chciałam mu podać piłkę i się poślizgnęłam i jak grzmotłam na ziemie..

ojoj ale ja nie lepsza. Prawie bym sobie nogę skręciła (jakoś źle na niej stanęłam), bo zachciało mi się tańczyć przed lustrem w samych skarpetkach

Napisane przez chocolateeyes

Zgadzam się, wchodzę, 3x TAK

no i super

dobra, lecę spać, bo jutro ciężki dzień+ czysto dietetyczny() także dobranoc

[lady catherine]

Tusia genialny pomysł!! więc ja już poległam na pierwszych dwóch dniach
bo dziś jeden kawałek makowca był a i tak wybrałam taki, żeby więcej ciasta było
a obiecywałam sobie, że nie będzie żadnego ale i tak jestem dumna, bo ostatnio też często udawało mi się zrezygonować gdy ktoś mnie częstował... np. mama przynosiła te małe batoniki z lidla, a ja albo nie brałam(3x), albo brałam i następnego dnia dawałam Romeo(1x), albo zjadłam tylko pół i resztę oddałam Romeo(1x)

Teraz było cieplej więc chodziłam pieszo do chrzestnej w odwiedziny, bo urodziła maluszka, albo z Romeo na spacer... uważam, że pomimo wpadek z słodyczami i tak jestem zadowolona, bo zmiana jest a zaczyna się po mału, małymi kroczkami

do szkoły już naszykowane:
- twarożek ze szczypiorkiem
- 2 kanapki z razowym chlebem ze słonecznikiem + wędlina + żółty ser + pieczarka
- 2 mniejsze kromki chleba tego co wyżej, do twarożku
- a dla Romea - makowczyk

Trzymajcie kciuki, żeby udało mi się połączyć ostatnie 8 miesięcy szkoły + przygotowania do olimpiady z ćwiczeniami

[edyta508]

Napisane przez chocolateeyes

Całkiem nieźle, planu do końca nie zrealizowałam, ale jestem bliżej niż dalej
przepraszam, nie powinnam się śmiać, ale to sobie wyobraziłam

no nie powiem, też się śmiałam ale dopiero później dotarł do mnie ból

Napisane przez traicionera

heh, ja ogolnie mam odwyk slodyczowy, ale taki, ze co 10 dni mogę coś zjeść jednak (tak w nagrode), bo wiem po sobie, ze jesli odstawie zupełnie i na amen na te 31 dni, to potem sie rzuce jak glupia. a 1 kwietnia akurat wypadają urodzinki mojej Królewny Śnieżki

które to już?

[myboyismine]

Napisane przez lady catherine

Tusia genialny pomysł!! więc ja już poległam na pierwszych dwóch dniach
bo dziś jeden kawałek makowca był a i tak wybrałam taki, żeby więcej ciasta było
a obiecywałam sobie, że nie będzie żadnego ale i tak jestem dumna, bo ostatnio też często udawało mi się zrezygonować gdy ktoś mnie częstował... np. mama przynosiła te małe batoniki z lidla, a ja albo nie brałam(3x), albo brałam i następnego dnia dawałam Romeo(1x), albo zjadłam tylko pół i resztę oddałam Romeo(1x)

Teraz było cieplej więc chodziłam pieszo do chrzestnej w odwiedziny, bo urodziła maluszka, albo z Romeo na spacer... uważam, że pomimo wpadek z słodyczami i tak jestem zadowolona, bo zmiana jest a zaczyna się po mału, małymi kroczkami

do szkoły już naszykowane:
- twarożek ze szczypiorkiem
- 2 kanapki z razowym chlebem ze słonecznikiem + wędlina + żółty ser + pieczarka
- 2 mniejsze kromki chleba tego co wyżej, do twarożku
- a dla Romea - makowczyk

Trzymajcie kciuki, żeby udało mi się połączyć ostatnie 8 miesięcy szkoły + przygotowania do olimpiady z ćwiczeniami

trzymam

ja przez weekend pochodziłam po rodzince, byłam w domu, więc nie za ładny jedzenowo był wpadło %, 3 pączki i 2 kawałki serniczka strałam się jak najmniej


ps. mam hh dzisiaj zaczynam kręcić

[bingos]

Napisane przez Tusia forte

haha, no tak bywa. Ważne, że zabawa była dobra
Ej, w ogóle laski co Wy na to, aby urządzić marzec(tak na początek) wspólnie miesiącem bez słodyczy i innych śmieci, a za to z ćwiczeniami i fajną dietką. Będziemy zdawały raporty czy nie poległyśmy danego dnia itp itd. Może będzie to jakaś mobilizacja? Dla mnie na pewno, dzisiaj trochę pofolgowałam, dlatego od jutra, z racji poniedziałku chcę spróbować przejść marzec na "czysto"
Wchodzicie?

No jasne! Tak jak pisałam - detoks od dziś, będę się starała jak najdłużej. Ze słodyczami problemu nie będzie, nie wiem jak z piwkiem...

Napisane przez edyta508

byłam u TŻ i chciałam mu podać piłkę i się poślizgnęłam i jak grzmotłam na ziemie..

O ludzie, dobrze, że nic sobie nie złamałaś

Napisane przez lady catherine

ale i tak jestem dumna, bo ostatnio też często udawało mi się zrezygonować gdy ktoś mnie częstował... np. mama przynosiła te małe batoniki z lidla, a ja albo nie brałam(3x), albo brałam i następnego dnia dawałam Romeo(1x), albo zjadłam tylko pół i resztę oddałam Romeo(1x)

Teraz było cieplej więc chodziłam pieszo do chrzestnej w odwiedziny, bo urodziła maluszka, albo z Romeo na spacer... uważam, że pomimo wpadek z słodyczami i tak jestem zadowolona, bo zmiana jest a zaczyna się po mału, małymi kroczkami

do szkoły już naszykowane:
- twarożek ze szczypiorkiem
- 2 kanapki z razowym chlebem ze słonecznikiem + wędlina + żółty ser + pieczarka
- 2 mniejsze kromki chleba tego co wyżej, do twarożku
- a dla Romea - makowczyk

Trzymajcie kciuki, żeby udało mi się połączyć ostatnie 8 miesięcy szkoły + przygotowania do olimpiady z ćwiczeniami

za silną wolę i trzymam


Ja już po śniadanku - zjadłam omlet z porem, pieczarką i plastrem szynki, do tego garść sałaty z łyżeczką oliwy i filiżanka soku owocowego bez cukru. Dalej będzie:
II: kefir/jogurt z pomarańczą lub jabłkiem
III: zupa warzywna bez śmietany z gotowanym mięsem
IV: pasta z awokado (plus pewnie ze dwa wafle ryżowe)
V: może twaróg z tuńczykiem i sałata, ale kolacji jeszcze nie przemyślałam.
Dziś oczywiście idę na siłkę, więc dzień powinien być w 100% idealny.
Trzymajcie się dzielnie i wieczorem się chwalimy
Miłego i udanego poniedziałku

[traicionera]

Edyta trzecie urodzinki aż trudno uwierzyć, że to już tyle czasu zlecialo. I że przez trzy lata nie mogę skutecznie zrzucić kg, które zalapalam podczas ciąży

Wczoraj kolejny dzień bez słodyczy i przekąsek, dobry dietowo no i z ćwiczeniami na siłowni.

[lasesorze]

Edyta obok?

[edyta508]

Napisane przez traicionera

Edyta trzecie urodzinki aż trudno uwierzyć, że to już tyle czasu zlecialo. I że przez trzy lata nie mogę skutecznie zrzucić kg, które zalapalam podczas ciąży

Wczoraj kolejny dzień bez słodyczy i przekąsek, dobry dietowo no i z ćwiczeniami na siłowni.

no czas szybko leci, musi być słodka

Napisane przez lasesorze

Edyta obok?

w Zgierzu

[myboyismine]

:brzyda l:

[edyta508]

o boże dziewczyny, jakiego mam lenia

[lasesorze]

edyta chyba dzisiaj takie ciśnienie... chodzę i ziewam cały dzień

[myboyismine]

Napisane przez edyta508

o boże dziewczyny, jakiego mam lenia

ja też...........

[lasesorze]

Tak czy siak chyba zaraz się zabiorę za jakieś ćwiczenia....... duuuużo orbitreka, bo mam @ i zjadłam dzisiaj coś a'la pieguski

[myboyismine]

u mnie będzie teraz tydzień domowych ćwiczeń

[lasesorze]

Napisane przez myboyismine

u mnie będzie teraz tydzień domowych ćwiczeń

a co z siłką?

[lady catherine]

jak zabrać się do ananasa? bo kupiłam

[windowS17]

Napisane przez Tusia forte

Wchodzicie?

wchodzim cala soba

Napisane przez edyta508

byłam u TŻ i chciałam mu podać piłkę i się poślizgnęłam i jak grzmotłam na ziemie..

fajnie musialo to wygladac choc pewnie dla ciebie zbyt smieszne nie bylo

Napisane przez lady catherine

Teraz było cieplej więc chodziłam pieszo do chrzestnej w odwiedziny, bo urodziła maluszka, albo z Romeo na spacer... uważam, że pomimo wpadek z słodyczami i tak jestem zadowolona, bo zmiana jest a zaczyna się po mału, małymi kroczkami


Trzymajcie kciuki, żeby udało mi się połączyć ostatnie 8 miesięcy szkoły + przygotowania do olimpiady z ćwiczeniami

i to najwazniejsze
trzymam kciuki

Napisane przez myboyismine

trzymam

ja przez weekend pochodziłam po rodzince, byłam w domu, więc nie za ładny jedzenowo był wpadło %, 3 pączki i 2 kawałki serniczka strałam się jak najmniej


ps. mam hh dzisiaj zaczynam kręcić

ooo to machaj bioderkami to w lewo to w prawo krec tym tyleczkiem zwawo

Napisane przez traicionera

Edyta trzecie urodzinki aż trudno uwierzyć, że to już tyle czasu zlecialo. I że przez trzy lata nie mogę skutecznie zrzucić kg, które zalapalam podczas ciąży

Wczoraj kolejny dzień bez słodyczy i przekąsek, dobry dietowo no i z ćwiczeniami na siłowni.

ja po roku dokladnie zrzucilam wszystkie kilogramy plus dodatkowe 5. u nas w kwietniu bedzie 2lata no ale schudniecie a wyrobienie sobie ciala to dwie calkiem inne sprawy

Napisane przez myboyismine

:brzyda l:

Napisane przez lasesorze

edyta chyba dzisiaj takie ciśnienie... chodzę i ziewam cały dzień

na mnie nedznie dzialala ta dzisiejsza pogoda. od rana chrychalam, glowa mnie bolala i ziewalam jak szalona. nauczycielka od razu wyczaila ze ze mna cos nie tak bo nie gadalam a tak to nadaje tam jak najeta no i kazala mi isc do domu sie przespac na dodatek owolacje mam strasznie bolesna i nawet tabletki nie pomagaja mi

Napisane przez lasesorze

Tak czy siak chyba zaraz się zabiorę za jakieś ćwiczenia....... duuuużo orbitreka, bo mam @ i zjadłam dzisiaj coś a'la pieguski

o tak trzeba.

jutro ja sie zabieram za cwiczenia. trzeba bo jak sie zasiedze za dlugo to znow zakwasy beda mnie meczyc

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------

Napisane przez lady catherine

jak zabrać się do ananasa? bo kupiłam

obkrajasz a potem na plastry i wycinasz twardy srodek i sie zajadasz

[5287fbd816f6100f127b74ceb000e25853ab3de7_5f7a53f2a8770]

w końcu chwila czasu.
Mayboy jakie masz hh?

[lady catherine]

Karcia czemu narzekasz na biustonosz z hm?

[5287fbd816f6100f127b74ceb000e25853ab3de7_5f7a53f2a8770]

Napisane przez lady catherine

Karcia czemu narzekasz na biustonosz z hm?

bo chyba takie staniki nie są dobre do ogromnych biustów, powinnam sobie kupić jakiś droższy specjalny. Ale dla dziewczyn o normalnym biuście pewnie będzie ok.

[lady catherine]

Wind dziękuje