Czy mogę być w ciąży? - prawdopodobieństwo. Zbiorczy cz.2

[malice_]

podczas każdego stosunku płciowego jest możliwość zajścia w ciążę. więc lepiej zrób test ciążowy.
a tak zupełnie OT - czemu się nie zabezpieczyliście skoro nie chcecie dziecka?

[natali86]

tak

[layla_lbn]

Napisane przez elkaa89

czy jezeli wspolzylam z chlopakiem bez zabezpieczenia ale nie doszlo do wytrysku (przerwalismy) to jest mozliwosc ze jestem w ciazy???

Tak

Napisane przez malice_

podczas każdego stosunku płciowego jest możliwość zajścia w ciążę. więc lepiej zrób test ciążowy.
a tak zupełnie OT - czemu się nie zabezpieczyliście skoro nie chcecie dziecka?

Jak to po co, jest ryzyko jest zabawa

Eh, rece mi czasem opadaja, biara sie ludzie za sex, nie wiedzac nawet, w jaki sposob mozna w ciaze zajsc.

[xal]

Napisane przez layla_lbn

Eh, rece mi czasem opadaja, biara sie ludzie za sex, nie wiedzac nawet, w jaki sposob mozna w ciaze zajsc.

No jak to jak? Przez migdałki !

[natali86]

Napisane przez xal

No jak to jak? Przez migdałki !

leże i kwicze

[May87]

Napisane przez vretka

Szczerze mówiąc naprawdę mnie zaskoczyłaś Nie bardzo widzę związek z tym, czy się stosowało wcześniej antykoncepcję hormonalną z tym, czy zabezpieczenie działa od pierwszej tabletki. Niemniej jednak z medycyną raczej niewiele mam wspólnego, więc trudno mi podważać opinię specjalisty. Z drugiej strony jednak, gdyby miało być tak, jak mówi Twoja ginekolog, tego typu informacje POWINNY być zamieszczone na ulotce.

Myślę, że możesz być spokojna, jeśli chodzi o ciążę

No cóż, bardzo mnie uspokoiłaś, dziękuję. Mam nadzieję, że aż takiego pecha, aby wpaść za pierwszym razem, mieć nie będę. _^_

[jaga_2001]

No to zem sie usmiala

watek lacze

[madzia_g]

hej!
jak tytul watku wskazuje gleboko zastanawiam sie czy moge byc w ciazy... okres spoznia sie tydzien- wiem wiem, wiem,ze to jeszcze nie oznacza ciazy ale biore pod uwage to, ze zawsze mam regularny okres, stresowac sie ne stresuje, nie schudlam itp dodatkowo obawy wzmacnia a moze przede wszystkim fakt, ze kochalismy sie z Tztem bez zabespieczenia.. stosunek byl przerywany, ale wiem ze wczesniej z penisa wydziela sie substancja zawierajaca plemniki... ponioslo nas robilam test akle wynik wyszedl niewazny :/ zaraz robie nastepny... jak "dotrze test" 3majcie kciuki jak nie ciaza to co to moze byc?

[nekome]

Napisane przez madzia_g

hej!
jak tytul watku wskazuje gleboko zastanawiam sie czy moge byc w ciazy... okres spoznia sie tydzien- wiem wiem, wiem,ze to jeszcze nie oznacza ciazy ale biore pod uwage to, ze zawsze mam regularny okres, stresowac sie ne stresuje, nie schudlam itp dodatkowo obawy wzmacnia a moze przede wszystkim fakt, ze kochalismy sie z Tztem bez zabespieczenia.. stosunek byl przerywany, ale wiem ze wczesniej z penisa wydziela sie substancja zawierajaca plemniki... ponioslo nas robilam test akle wynik wyszedl niewazny :/ zaraz robie nastepny... jak "dotrze test" 3majcie kciuki jak nie ciaza to co to moze byc?

stres

[Dark_Kicia_Miau!]

A kiedy się kochałaś ze swoim TŻ? Bo może było po prostu za wcześnie na robienie testu i dlatego uzyskałaś wynik negatywny..

[madzia_g]

kochalam sie z nim ponad tydzien temu temu, okres powinnam dostac tydzien temu.. ale mniejsza o to... powtorzylam test i nie jestem w ciazy okresu dalej nie mam ale jak dlugo nie bedzie tzn ze 2 tygodnie to juz pojde do lekarza bo to moze cos zupelnie innego.. moze stres pogoda albo nie wiem, ale napewno nie ciaza bo wynik wyszedl negatywny

[xal]

Też mi się wydaje, że podświadomie się możesz stresować.
Co do testów to moja przyjaciółka planowała dzidziusia i "testowała" i w pierwszym miesiącu ciąży testy jej wychodziły negatywne .... a w ciąży była, bo mała już ma ponad roczek, tak więc ja już w testy przestałam wierzyć.

[madzia_g]

niby daja ponad 99% pewnosci i sa polecane przez polskie towarzystwo ginekologiczne

[Dark_Kicia_Miau!]

No to miejmy nadzieje, że to nie ciąża

[hoooky]

Cześć.No to ja sie chyba teraz wkopałam....Od początku.Miałam dwumiesięczną przerwę w tabletkach anty.Wtedy zero sexu.Zaczęłam brać znowu,powinnam pierwszego dnia okresu.Zaczęło się plamienie,którym zwykle rozpoczyna mi się okres więc capnęłam pierwszą tabletkę i się okazało że okres sie nie pojawił dalej.Chyba za wcześnie wzięłam tabletkę i zablokowałam.W zeszły poniedziałek kochałam się z TŻ-em(był to siódmy dzień stosowania tabletek) bez dodatkowego zabezpieczenia.I we wtorek okazało sie ze zapomniałam tabletki o czym dowiedziałam się w środe w porze brania następnej.Wzięłam dwie naraz.W czwartek wzięłam normalnie a w piątek z***....za przeproszeniem bo wypadł mi pilny wyjazd i poprostu w ferworze pakowania nie wzięłam tabletek.Tak wiec w pt,sobote i niedz nie brałam.Uznałam,że dalsze branie jest bez sensu bo i tak bym się musiała dodatkowo zabezpieczać.No i już dziś 7 dzień jak odstawiłam tabletki a okresu nie ma...Czy mogę byc w ciąży po tamtym sexie w poniedziałek,czy jest szansa,że doszła ona jakby do skutku w weekend gdy nie wzięłam parę tabletek pod rząd?A może ten wtorek kiedy też zapomnaiałam zawinił?A może to że tak jakby przesunęłam sobie wtedy okres bo go wogole wtedy nie mialam...Pomóżcie bo juz nie wiem co robic,wariuje,jutro zrobie test....HELP!

i włąsnie jeszcze jedno-czy test dzisiaj wyjdzie?Bo to juz trzeci dzien kiedy sie spodziewam miesiaczki,zazwyczaj dostaje ok 5 dnia po odstawieniu tabletek.Od stosunku minęlo dopiero 10 dni nie 14...
I przed chwilą wyczytałam że ktoś się pytał czy papierosy mogły mieć wpływ na spóźnienie okresu...Bo ja ostatnio trochę popalam,a nigdy dotąd nie paliłam.

[jaga_2001]

Napisane przez hoooky

Cześć.No to ja sie chyba teraz wkopałam....Od początku.Miałam dwumiesięczną przerwę w tabletkach anty.Wtedy zero sexu.Zaczęłam brać znowu,powinnam pierwszego dnia okresu.Zaczęło się plamienie,którym zwykle rozpoczyna mi się okres więc capnęłam pierwszą tabletkę i się okazało że okres sie nie pojawił dalej.Chyba za wcześnie wzięłam tabletkę i zablokowałam.W zeszły poniedziałek kochałam się z TŻ-em(był to siódmy dzień stosowania tabletek) bez dodatkowego zabezpieczenia.I we wtorek okazało sie ze zapomniałam tabletki o czym dowiedziałam się w środe w porze brania następnej.Wzięłam dwie naraz.W czwartek wzięłam normalnie a w piątek z***....za przeproszeniem bo wypadł mi pilny wyjazd i poprostu w ferworze pakowania nie wzięłam tabletek.Tak wiec w pt,sobote i niedz nie brałam.Uznałam,że dalsze branie jest bez sensu bo i tak bym się musiała dodatkowo zabezpieczać.No i już dziś 7 dzień jak odstawiłam tabletki a okresu nie ma...Czy mogę byc w ciąży po tamtym sexie w poniedziałek,czy jest szansa,że doszła ona jakby do skutku w weekend gdy nie wzięłam parę tabletek pod rząd?A może ten wtorek kiedy też zapomnaiałam zawinił?A może to że tak jakby przesunęłam sobie wtedy okres bo go wogole wtedy nie mialam...Pomóżcie bo juz nie wiem co robic,wariuje,jutro zrobie test....HELP!

i włąsnie jeszcze jedno-czy test dzisiaj wyjdzie?Bo to juz trzeci dzien kiedy sie spodziewam miesiaczki,zazwyczaj dostaje ok 5 dnia po odstawieniu tabletek.Od stosunku minęlo dopiero 10 dni nie 14...
I przed chwilą wyczytałam że ktoś się pytał czy papierosy mogły mieć wpływ na spóźnienie okresu...Bo ja ostatnio trochę popalam,a nigdy dotąd nie paliłam.

zrob test 2 tygodnie po tym feralnym stosunku. Wg mnie wciazy nie jestes, a okres ci sie spoznia, bo zafundowalas organizmowi niezla jazde niebiora i biorac tabletki... Choc, po stosowaniu antykoncepcji kobiety sa plodne jak krolice, wiec... Test odpowie na Twe pytanie.

[layla_lbn]

Napisane przez hoooky

Cześć.No to ja sie chyba teraz wkopałam....Od początku.Miałam dwumiesięczną przerwę w tabletkach anty.Wtedy zero sexu.Zaczęłam brać znowu,powinnam pierwszego dnia okresu.Zaczęło się plamienie,którym zwykle rozpoczyna mi się okres więc capnęłam pierwszą tabletkę i się okazało że okres sie nie pojawił dalej.Chyba za wcześnie wzięłam tabletkę i zablokowałam.W zeszły poniedziałek kochałam się z TŻ-em(był to siódmy dzień stosowania tabletek) bez dodatkowego zabezpieczenia.I we wtorek okazało sie ze zapomniałam tabletki o czym dowiedziałam się w środe w porze brania następnej.Wzięłam dwie naraz.W czwartek wzięłam normalnie a w piątek z***....za przeproszeniem bo wypadł mi pilny wyjazd i poprostu w ferworze pakowania nie wzięłam tabletek.Tak wiec w pt,sobote i niedz nie brałam.Uznałam,że dalsze branie jest bez sensu bo i tak bym się musiała dodatkowo zabezpieczać.No i już dziś 7 dzień jak odstawiłam tabletki a okresu nie ma...Czy mogę byc w ciąży po tamtym sexie w poniedziałek,czy jest szansa,że doszła ona jakby do skutku w weekend gdy nie wzięłam parę tabletek pod rząd?A może ten wtorek kiedy też zapomnaiałam zawinił?A może to że tak jakby przesunęłam sobie wtedy okres bo go wogole wtedy nie mialam...Pomóżcie bo juz nie wiem co robic,wariuje,jutro zrobie test....HELP!

i włąsnie jeszcze jedno-czy test dzisiaj wyjdzie?Bo to juz trzeci dzien kiedy sie spodziewam miesiaczki,zazwyczaj dostaje ok 5 dnia po odstawieniu tabletek.Od stosunku minęlo dopiero 10 dni nie 14...
I przed chwilą wyczytałam że ktoś się pytał czy papierosy mogły mieć wpływ na spóźnienie okresu...Bo ja ostatnio trochę popalam,a nigdy dotąd nie paliłam.

Tak, mozesz byc w ciazy.

BTW, nie wiem, po co w ogole bierzesz pigułki, tu zapominasz wziąc, tu wyjazd, nie bierzesz przez kilka dni... Bez sensu wydawać kase.

[korin]

Skoro wziełaś tylko pare tabletek i jeszcze z przerwami to nie wiem czy wogóle masz się co spodziewać krawienia z odstawienia.

[Poor_Little_Girl]

Polecam kalendarz intymny http://kobieta.interia.pl/seks/kalen...=2007&s=Oblicz

nie jest to 100% pewność.. raczej ogólna, orientacyjna wiedza o dniach płodnych i niepłodnych, mozna zajrzeć

[madzia_g]

Napisane przez hoooky

Cześć.No to ja sie chyba teraz wkopałam....Od początku.Miałam dwumiesięczną przerwę w tabletkach anty.Wtedy zero sexu.Zaczęłam brać znowu,powinnam pierwszego dnia okresu.Zaczęło się plamienie,którym zwykle rozpoczyna mi się okres więc capnęłam pierwszą tabletkę i się okazało że okres sie nie pojawił dalej.Chyba za wcześnie wzięłam tabletkę i zablokowałam.W zeszły poniedziałek kochałam się z TŻ-em(był to siódmy dzień stosowania tabletek) bez dodatkowego zabezpieczenia.I we wtorek okazało sie ze zapomniałam tabletki o czym dowiedziałam się w środe w porze brania następnej.Wzięłam dwie naraz.W czwartek wzięłam normalnie a w piątek z***....za przeproszeniem bo wypadł mi pilny wyjazd i poprostu w ferworze pakowania nie wzięłam tabletek.Tak wiec w pt,sobote i niedz nie brałam.Uznałam,że dalsze branie jest bez sensu bo i tak bym się musiała dodatkowo zabezpieczać.No i już dziś 7 dzień jak odstawiłam tabletki a okresu nie ma...Czy mogę byc w ciąży po tamtym sexie w poniedziałek,czy jest szansa,że doszła ona jakby do skutku w weekend gdy nie wzięłam parę tabletek pod rząd?A może ten wtorek kiedy też zapomnaiałam zawinił?A może to że tak jakby przesunęłam sobie wtedy okres bo go wogole wtedy nie mialam...Pomóżcie bo juz nie wiem co robic,wariuje,jutro zrobie test....HELP!

i włąsnie jeszcze jedno-czy test dzisiaj wyjdzie?Bo to juz trzeci dzien kiedy sie spodziewam miesiaczki,zazwyczaj dostaje ok 5 dnia po odstawieniu tabletek.Od stosunku minęlo dopiero 10 dni nie 14...
I przed chwilą wyczytałam że ktoś się pytał czy papierosy mogły mieć wpływ na spóźnienie okresu...Bo ja ostatnio trochę popalam,a nigdy dotąd nie paliłam.

ale namotalas tabletki zeby dzialaly musza byc brane regulernie z tego co wiem mozesz byc w ciazy, ale zrob test, bo to nie musi oznaczac ciazy... z drugiej strony nie wiem czy wierzyc tym testom.. mi wykazal, ze nie jestem w ciazy a okresu jak nigdy tak dlugo nie ma :/ od czego jak nie od ciazy moze sie spozniac okres ktory zawsze byl co 28 dni... dzis jest 2 tygodnie od stusunku...

[Cathas]

Może się spóźniać z powodu stresu, upałów, chorób, leków, wielu różnych przyczyn

[madzia_g]

a na test mogly miec wplyw leki psychotropowe ktore biore?

[szmalicja]

Jakie jest prawdopodobnieństwo, że kochając się bez zabezpieczenia w 10 i 11 dc. (czyli początkowe dni płodne) mogłam zajść w ciążę? Dziś jest 18 dc. więc proszę podpowiedzcie mi, kiedy mogę wykonać test ciążowy, aby mieć 100% pewność. (zaznaczam, że miesiączkuje regularnie co 28 dni). Bardzo dziękuję za odpowiedź.

[korin]

Prawdopodobieństwo jest dośc duże, test najlepiej wykonac po terminie spodziewanego okresu, tylko 100% pewności to te sklepowe nie dają.

[Dark_Kicia_Miau!]

.. żadne testy nie dają 100% pewności

[jolineczka]

Napisane przez szmalicja

Jakie jest prawdopodobnieństwo, że kochając się bez zabezpieczenia w 10 i 11 dc. (czyli początkowe dni płodne) mogłam zajść w ciążę? Dziś jest 18 dc. więc proszę podpowiedzcie mi, kiedy mogę wykonać test ciążowy, aby mieć 100% pewność. (zaznaczam, że miesiączkuje regularnie co 28 dni). Bardzo dziękuję za odpowiedź.

Mogłas zajść w ciąże. Prawdopodobieństwo jest duże. Mozesz zrobić badanie Beta HCG. To jest badanie z krwi. Jeżeli jesteś w ciązy, to będziesz wcześniej o tym wiedziała - wykazuje ciąże już po 7 dniach od zapłodnienia. Test najpewniejszy jest najwcześniej w dniu spodziewanej miesiączki.

[izolda17]

bylam w takiej samej sytuacji ... ja na szczescie mialam wiecej szczescia niz rozumu i nie zaszlam w ciaze ... obiecalam sobie ze juz nigdy wiecej nie pozwole sobie na takie szalenstwo !! jeden glupi wybryk mogl zmienic moje wszystkie plany ... probowalam sobie tlumaczyc ze przeciez to sie zdaza kazdemu i w ogole ... ale nie warto ryzykowac ... chwila przyjemnosci moze duzo kostowac ... dlatego jak najszybciej idz na badania ... trzymam kciuki

[kinga90]

Mam dość długo dręczące mnie pytanie. Kilka dni temu uprawialiśmy z moim facetem petting. Oboje byliśmy bez jakiejkolwiek części ubrania. W pewnym momencie doszło do wytrysku i cała sperma rozlała się na mnie,a dokładnije na dolnej części mojego brzucha i w wewnetrzych stronach ud. Czy ten sposób może dojść do zapłodnienia? Proszę o odpowiedziedź.

[Candiiia]

Może, o ile sperma miała kontakt z narządzami płciowymi. Bo z ud plemniki raczej nie przewendrują same do pochwy

[truskaffka]

no raczej nie przewedruja.. ani nie przeskocza.. musialy by sie dostac co pochwy... raczej prawdopodobienstwo jest niewielkie ale moze dla pewnosci zrob sobie test