wodoodporna maskara na co dzień ?

[su$ka]

nie znalazłam niestety tej informacji na wizażu ,a bardzo nurtuje mnie jedno pytanie : czy używanie wodoodpornej maskary jest zalecane do codziennego malowania ? czy lepiej wtedy zainwestować w zwykły tusz ,bo ponoć ten wodoodporny bardziej niszczy rzęsy ? ale nie wiem czy to tylko mity czy prawda ,czekam na Wasze zdanie

[xyoko]

Napisane przez su$ka

nie znalazłam niestety tej informacji na wizażu ,a bardzo nurtuje mnie jedno pytanie : czy używanie wodoodpornej maskary jest zalecane do codziennego malowania ? czy lepiej wtedy zainwestować w zwykły tusz ,bo ponoć ten wodoodporny bardziej niszczy rzęsy ? ale nie wiem czy to tylko mity czy prawda ,czekam na Wasze zdanie

Ja od kilku lat używam wodoodpornego tuszu na co dzień. Moje rzęsy są cały czas w bardzo dobrym stanie, nie zauważyłam, żeby się niszczyły, czy wypadały. Trzeba zainwestować w lepszy płyn do demakijażu i dokładnie go stosować. Wtedy powinno być wszystko ok. Przynajmniej tak jest w moim przypadku. A z tuszem wodoodpornym czuję się jakoś tak pewniej

[Kasiek1987]

Przez cały czas kiedy nosiłam soczewki, czyli ok 2 lata, używałam tuszu wodoodpornego, bo normalny rozpływał się przy zakrapianiu oczu Również nie zauważyłam, aby to jakoś negatywnie działało na rzęsy. Trzeba tylko pamiętać o dobrym płynie do demakijażu (polecam dwufazowe, np. różany Bielendy albo z Yver Rocher) i o tym, żeby przytrzymać przez chwilę przy rzęsach nasączony płatek, żeby tusz zdążył się dobrze rozpuścić i nie trzeba było trzeć

[su$ka]

dzięki za odpowiedzi właśnie ja też czuję się "pewniej" z wodoodpornym tuszem ,ale przeczytałam gdzieś ,że niszczy rzęsy i się przestraszyłam ,ale teraz raczej zainwestuje w wodoodporny ,tymbardziej ,że nadchodzi lato (w zasadzie to już jest )

[shemaletrouble]

u mnie wrecz odwrotnie:P kupilam kiedys volume express loreala wodoodpornego bo ten zwykly troszke sie kruszy pomalaowalam raz i trzymal sie 3 dni... nie zmylam go NICZYM!!! nie schodzil nawet plynem do tuszu wodoodpornego, wiec musialam go 'wyrywac'.. tragedia... polowe rzes mi ukradl;( od tego momentu mam wstret do takiego rodzaju specyfikow. no ale to moze zalezy jaki tusz moze mi sie trafil jakis konkretnie zlosliwy a nie jest to tusz 'lekki'

[miss dare]

ja się zastanawiam czy nie kupić tego Volumetrixa Astora w wersji niebieskiej - nie wiem tylko właśnie jak ze zmywaniem.

A propos tuszy - widziałam na autobusie wielkie takie plakaty o "TURBO PROMOCJI" Rimmela i chcę kupić też jeden z tych 3 tuszy tylko nie wiem który dla mojej siostrzenicy nastolatki najlepszy będzie? Magnif"eye, ten Volume w pękatym opakowaniu czy ten taki w długiej tubce? Nie to że siostrzenicy skąpię i muszę koniecznie na promocji ale ona ogólnie chyba rimmla używa i lubi więc może być coś poza promocją

[Mariszka24]

Też widziałam tą promocję i już się na nią cieszę, bo mi się właśnie Volume Flash kończy a ja go strasznie lubię;] A co do twojej siostrzenicy, to zależy czy bardziej zależy jej na pogrubieniu czy na podkręceniu. Bo ten w pękatym opakowaniu to bardzie pogrubiający właśnie. Chyba, że Volume Extend to wszystko w jednym i pogrubia i wydłuża, ponoć podkręca, ja go jeszcze nie miałam, ale chyba się na niego skuszę;] A co do wodoodpornych na codzień, to ja raczej nie używam, bo jakoś zawsze mam potem kłopoty ze zmywaniem, używam raczej jak wiem, że będę narażona na działanie wody, a tak ma ze 4 tusze w domu i biorę co mi akurat pasuje;]

[su$ka]

ja właśnie też się zastanawiam nad volumentrixem ,tylko nie wiem którą wersję wybrać właśnie do stosowania na co dzień ,no i chodzi o to ,żeby mi nie spłynął z oczu w czasie upałów... hmm..