Czy szprotka czy walen - kazda z nas ma talent - cz.23 dopingu

[little_ola]

bry!

zagladam do was z kawká

ja i Tz czesto razem jezdzimy na tygodniowe zakupy spozywcze, wiéc on wie jak duzo wydajemy

[beata1718]

mój wredny widzi jak jest w polsce ile się wydaje
ale szukał dziury do pokłócenia się i zaczał wypiminać że to jego kasa itp
to rzuciłam w niego pięniadzami jakimi miałam
ale dzisiaj kazał mi przewalutować czesc pieniedzy na polskie konto i podatek zapłacić
a karte do tego konta mam tylko ja haha
fakt -faktem to do walutowego mamy razem dostep

[martikaj]

Hej dziewczyny, u nas pięknie dzisiaj, słoneczko od rana aż chciało się wstawać.

Znów tylko przeleciałam kilka stron, nie mam kiedy doczytać na spokojnie, za dużo pracy. Widziałam cudne prace dziewczyny, nie będe wymieniać żeby czasem nikogo nie pominąć

Kasiu, trzymam kciuki za Filipka

Beatko, niech Twój porobi zakupy przez jakiś czas to zobaczy ile co kosztuje. U mnie mój robi zakupy i nigdy o kasę se nie kłóciliśmy.

[babydelfi]

powynosiłam śmieci i zaraz polatam na odkurzaczu

a na dworze jest cudnie

Marta i Basia dzięki za kciukasy

Na TVP w Pytaniu na śniadanie mówią o szydełkowaniu

[rardan]

Witajcie.
U mnie tez piękne słoneczko.
Byłam zrobić jakieś zakupy.
Siedzimy z Szymkiem w domu.
Ale tak pieknie, że się zastanawiam, czy go nie wziąć na spacer.
Basiu, kolejne cudeńko stworzyłaś.
No i jak tu nie wpaść w kompleksy.
Beatko, życzę szybkiego wyjaśnienia nieporozumień z mężem.
Życzę Wam miłego dnia.

[little_ola]

wrócilam z silowni...
albo bédé zagorzalá sportsmenká, albo rzucé to w diably
zapisalam sié, zeby biegac i cwiczyc do 10km biegu
w ostatnim tygodniu kolezanki emigrantki zaproponowaly wiosenne wyzwanie "30 dni z Chodakowská" - pomyslalam : ok, spróbujé
ale wczoraj kolezanki z którymi biegné 10km zaproponowaly kolejne wyzwanie "30 dni z przysiadami" - zaczyna sié od 50 przysiadów pierwszego dnia i codziennie robi sié wiécej, az ostatniego dnia 240!
no i chyba nie dam rady z tym wszystkim

[aga__tka]

Iwonka: nie przeginaj - jak będziesz tyle ćwiczyć to Ci nie starczy czasu na robótki... doba ma tylko 24h....

Napisane przez agnes99

Dzińdybry
My dzisiaj zostaliśmy w domku. Nie wszyscy, bo Baśkę odwieźliśmy do żłobka. Troche się polenimy, a na 14 idziemy na małżowe-urodzinowe sushi


Niech zobaczy. Mój tej jojczył, że za dużo wydaję do momentu, aż nie zaczełam go do marketów wysyłać samego. Szybko mu się wyprostowało.

mój niestety w marketach wydaje mniej niż ja i na to trochę jęczy, ale bez przesady ... podobnie jak u Iwonki jeździ ze mną i widzi, ile wydaję, widzi też że nie ma tam za dużo rzeczy, które możnaby pominąć (pewnie kawę jego zdaniem by można )
jednak jak on jedzie to rachunek mniejszy - tylko nie zauważa że ja potem na osiedlu muszę tonę rzeczy dokupić
jak byłam po porodach to prawie pół roku jeździł sam na zakupy większe a po miesiącu zawsze się cieszyłam że w końcu mogę wyjść na zakupy koło domku i uzupełnić ciut pustą lodówkę, w której po miesiącu zostawały tylko produkty pierwszej potrzeby szybciej po cc nigdy nie chciałam nic nosić... ale on nigdy nie kupi NIC spoza listy, chyba że jakoś wyjątkowo coś mu się w oczy rzuci, bo nie wie tak naprawdę czego brakuje, a nie pomyśli że jak promocja na banany to warto kupić , najgorsze że ja lubię różne wymyślne rzeczy i sobie kupuję raz taki ser raz inny, a jak mąż robi zakupy, to mi kupuje zawsze ten sam, jak tylko raz powiem że lubię

[little_ola]

No I jestem szczesliwa

[babydelfi]

Mój jak go wysyłam na zakupy, oczywiście bez listy ani rusz i co najlepsze, mam mu listę robić wg kolejności w jakiej sklepie jest to poukładane no jasne

i też sam z siebie raczej nie kupi, najwyżej jak mu napiszę coś dokładnie to narzeka, że za dużo wymyślam i dzwoni do meni i się dopytuje jak dokładnie wygląda

a teraz uciekam po maluchy, ciekawe jak poszło Filipkowi

[little_ola]

Napisane przez aga__tka

Iwonka: nie przeginaj - jak będziesz tyle ćwiczyć to Ci nie starczy czasu na robótki... doba ma tylko 24h....

poszukujé wzoru na taki kocyk:
https://www.etsy.com/uk/listing/1820...w_type=gallery
bédé bardzo wdziéczna

[gagatu]

Bry
Chyba się wreszcie wyspałam I dzień dziś słoneczny to może w końcu nie będę jak śnięta ryba.

Kasia, na trzymanie kciuków już za późno, ale mam nadzieję, że dobrze Filipowi poszło z recytacją

Iwonka, fajne szydełka - mała rzecz a cieszy

[rardan]

Iwonka, ale się obłowiłaś.
Mój tam lubi robić zakupy.
Tylko on ma jeszcze komunistyczne nawyki i kupuje wszystkiego na wyrost.
No i z ceną się nie liczy.
Także wolę sama robić.
A w cenach często orientuje się lepiej ode mnie.

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Kasiu, no właśnie napisz jak poszło Filipkowi.

[gagatu]

Iwonka, te falbanki w kocyku to chyba jak w tej sukience są.

[SilverAguti]

dzień dobry u mnie też piękna pogoda i cieplutko

[aga__tka]

Napisane przez babydelfi

Mój jak go wysyłam na zakupy, oczywiście bez listy ani rusz i co najlepsze, mam mu listę robić wg kolejności w jakiej sklepie jest to poukładane no jasne

i też sam z siebie raczej nie kupi, najwyżej jak mu napiszę coś dokładnie to narzeka, że za dużo wymyślam i dzwoni do meni i się dopytuje jak dokładnie wygląda

a teraz uciekam po maluchy, ciekawe jak poszło Filipkowi

i jak poszło??

ja zawsze mu przepisuje liste w kolejnosci, bo inaczej mu sie nie chce wracac na poczatek sklepu... i polowy rzeczy nie ma...

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Napisane przez gagatu

Iwonka, te falbanki w kocyku to chyba jak w tej sukience są.

mnie się ta sukienka bardzo podoba, tylko ciekawe czy na zywo tez by tak wygladala fajnie...

[little_ola]

Napisane przez gagatu

Iwonka, te falbanki w kocyku to chyba jak w tej sukience są.

wygláda bardzo podobnie
wiéc chyba przyjdzie mi przerobic wzór na kocyk

Napisane przez rardan

Iwonka, ale się obłowiłaś.

chcé poeksperymentowac z róznej wielkosci szydelkami, a mialam tylko 3mm i 4mm i nic pomiédzy

[babydelfi]

Aga tylko że niestety nie wszystkie sklepy są tak samo poustawiane

A Filipkowo poszło bardzo dobrze, do kolejnego - gminnego etapu się nie zakwalifikował ale to dlatego, że z całej grupy dzieci od zerówki do 3 klasy, biorących udział w konkursie (coś koło 30 osób), przechodziło tylko troje dzieciaczków i wiadomo przeszli ci starsi
Ale Filipek dostał pochwałę i Pani od j. polskiego, która była w jury powiedziała, że z maluszków to on poradził sobie najładniej
niech się uczy, na szczęście brak wygranej go nie zraził, za to cieszy się że dostał pochwalę , a ja jestem bardzo dumna, może chociaż w czymś pójdzie w ślady mamusi

Iwonka śliczny ten kocyk , a szydełka jakie fajne

[SilverAguti]

przyszło moje zamówionko przydasi Wam nie pokażę, bo wiadomo - złom jak złom, ale możecie popaczeć, co innego miłego dla oka nabyłam
w ogóle dziwna rzecz, bo zamawiałam z opcją darmowej dostawy pocztą, a przyszło kurierem, który w dodatku żadnego podpisu na potwierdzeniu odbioru nie wziął, choć paczkę odebrał mój Tata, który zdecydowanie na Joannę nie wygląda

[babydelfi]

Idę dziś na 16 nazebranie do przedszkola do Joasi
a o 16:30 mamy zajęcia z robienia kwiatów z bibuły , ciekawe co tam wymyślą.

Ja mam wiele pomysłów co można by robić u nas na wsi, dla młodzieży, dzieci i dorosłych, lecz niestety z takimi pomysłami u nas przebić się ciężko. No nic wszystko sobie skrupulatnie zapisuję, zastanawiam się i może zmieni się coś w przyszłym roku i uda się co w życie wcielić
Bo nie wiem czy Wam pisałam, lecz chcę w przyszłym roku startować na sołtysa naszej wsi

a teraz na obiadek gotuję gulasz, jak pięknie pachnie już mmmm



aaaaa, a wracając do domu spotkałam teściową na spacerku z wózkiem , i woła do Asi : "zobacz Asia jakie mam fajne dzidzie w wózku"

a ja się słowem nie odezwałam tyko przeszłam szybkim krokiem, by nie powiedzieć czegoś, czego potem mogłabym żałować


Asia ale zakupy, już wyobrażam sobie te cuda, które z tego wyczarujesz

[martikaj]

Asiu , Iwonko, ale łupy fajne

Kasiu, brawa dla Filipka, zdolny chłopczyk A teściowa to kogo wozi, bo ja nie w temacie?

[aga__tka]

Kasia: Wy się z mężem powinniście śmiać, a Ty cieszyć że mimo takiej mamusi Twój jest dobrze ustawiony w tym temacie i też go zachowanie Twojej Teściowej drażni a nie że je popiera...
mówiąc szczerze, to ostatecznie Cię podziwiam że się zdecydowałaś na takiego męża (w sensie obciążonego takim rodzicem)
Jednym z (głównym) powodem mojego rozstania z poprzednim narzeczonym była właśnie jego mama...

Jak teraz Twoja Teściowa pilnuje obcych dzieci, to mi się tamta przypomniała... Nie miała kasy, nie pracowała, liczyła na to że syn będzie ją utrzymywał do końca życia... trudno mi powiedzieć czy to ona mówiła, czy tak go nakręcała że on to mówił - tyle że ja miałam 3pokojowe mieszkanie a "mieliśmy" mieszkać razem z nią dalej w małym pokoiku, gdzie zgodnie z jej słowami, nawet łóżeczko by się nam już nie zmieściło koło łóżka... ale najlepiej to żeby się wcale nie żenił, bo jak niby się utrzyma??? no logiczne - moja pensja i jego zupelnie nie starczylyby przecież na życie, prawda? (w domyśle bylo że ona ma trochę kredytów, które trzeba spłacić a nie pracuje, musi gdzieś mieszkać itp...) no i któregoś dnia mówię do niego, że przecież to wszystko nie problem, bo dzięki temu że jego mama nie pracuje, to będzie mogła pomóc w zajęciu się dziećmi - taka obopólna wymiana, my się podzielimy z nią kasą, a ona z nami czasem...
no ale co? = przecież nie możemy od niej wymagać żeby nam pomogła..., żeby zajmowała się wnukami...
zgadnijcie czym się teraz zajmuje? (dowiedziałam się niedawno ) opiekuje się dziećmi, jak Kasi Teściowa
w sumie to z chłopakiem się dogadywałam, zawsze jak się zastanawiam co by było gdyby, to mi się zaraz niedoszła teściowa przypomina i cieszę się całym sercem, że pozostała niedoszłą....

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

Napisane przez SilverAguti

przyszło moje zamówionko przydasi Wam nie pokażę, bo wiadomo - złom jak złom, ale możecie popaczeć, co innego miłego dla oka nabyłam
w ogóle dziwna rzecz, bo zamawiałam z opcją darmowej dostawy pocztą, a przyszło kurierem, który w dodatku żadnego podpisu na potwierdzeniu odbioru nie wziął, choć paczkę odebrał mój Tata, który zdecydowanie na Joannę nie wygląda

no to możesz im zgłosić że nie doszło i narobić problemu kurierowi...
fajne zakupy, tylko jakieś takie nieduże

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

Marta: Teściowa Kasi robi za opiekunkę dla bliźniaków u sąsiadów teraz....

[SilverAguti]

Napisane przez aga__tka

no to możesz im zgłosić że nie doszło i narobić problemu kurierowi...
fajne zakupy, tylko jakieś takie nieduże

no skromne, bo głównie przydasie kupiłam, a to to tak przy okazji
kurier niech zna moje dobre serce, choć może ktoś powinien mu dać nauczkę

[aga__tka]

chyba muszę się spakować i do domku iść... bo już mi się nic nie chce - posiedziałam w papierkach (ale nie takich jak Basia) podrukowałam co muszę na jutro i idę się dalej dokształcać na ile mi dzieci pozwolą oczywiście... mam nadzieję że będą chętne na cały dzień oglądania bajek (to akurat z moimi dziećmi choćbym nie wiem jak chciała nie przejdzie ), Jeremi na aikido na 16 idzie, to z Ola przy okazji kupimy conieco na obiad czekając aż skończy... o 17 pewnie dopiero obiadek będzie a ja umieram z głodu już - czyli chyba bym musiała coś kanapkowego po drodze kupić jeszcze...

[gagatu]

Napisane przez aga__tka

mnie się ta sukienka bardzo podoba, tylko ciekawe czy na zywo tez by tak wygladala fajnie...

Robiłam kiedyś tym wzorkiem sukienkę, tzn. zaczęłam ale sprułam po kilku rzędach motywu, bo się wcale nie rozszerzała (tzn. tak minimalnie), a sukienka miała być dla rocznej dziewczynki, więc taka rozszerzana lepsza, bo pieluchę pomieści Ale sam wzór bardzo ładnie wyglądał, tylko z tego co pamiętam dosyć włóczkożerny był

Kasia, dla Filipka.

Asia, ale zakupy to ja już Ci chyba perełek nie będę wysyłać, bo za dużo dobrego byś miała naraz

Byłam na zakupach, umęczyłam się, bo za ciepło się ubrałam. Siadłam sobie, bo nie mam siły toreb rozpakować

[rardan]

Kasiu, wielkie dla Filipka.

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Mam nadzieję, że Szymkowi szybko przejdzie.
Taka ładna pogoda a my w domku siedzimy.

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Asiu, ale świecidełka.

[cocci]

hej, ja na moment, bo lecę zaraz do adwokata.

U ortopedy niewiele mi pomógł, jego zdaniem to mięśnie, ale nic w nich nie widzi i urazu nie było, więc ew. mogą to być żylaki. W życiu nie widziałam u siebie żylaka, ale niech mu będzie. Mam skierownie do chirurga naczyniowego i termin - 22 kwietnia
Orto chciał mi przepisać tabsy p-bólowe, ale po co, skoro ibuprofen i taknie pomaga. Dał mi tylko taką skarpetę uciskową, ale czy pomaga nie wiem, bo dzisiaj mało chodziłam de facto.

lecę, jeszcze papiery muszę znaleźć

[SlonecznikB]

Wszystkie mówicie o pięknej pogodzie to ja napiszę, że u nas lato jest Teraz jest 16st w cieniu. Krokusy, prymulki pod oknami kwitną, od fiołków to aż fiołkowo

Napisane przez babydelfi

Ja mam wiele pomysłów co można by robić u nas na wsi, dla młodzieży, dzieci i dorosłych, lecz niestety z takimi pomysłami u nas przebić się ciężko. No nic wszystko sobie skrupulatnie zapisuję, zastanawiam się i może zmieni się coś w przyszłym roku i uda się co w życie wcielić
Bo nie wiem czy Wam pisałam, lecz chcę w przyszłym roku startować na sołtysa naszej wsi

Kasia na sołtysa
Gratulacje dla Filipa, zdolny chłopczyk.
Iwonka i Asia znowu chomika podpasły fajnymi rzeczami

[kalina1984]

Dzień dobry Co tam słychać w wielkim świecie?

Zakrztusiłam się kawą
http://allegro.pl/filc-broszka-pista...075904445.html

[SlonecznikB]

Agatka odinstalowałam Mozille a zainstalowałam Chrome i pięknie mi chodzi, ale co z moimi dziesiątkami zakładek, przepadły

[Szydełkomaniaczka]

Napisane przez kalina1984

Dzień dobry Co tam słychać w wielkim świecie?

Zakrztusiłam się kawą
http://allegro.pl/filc-broszka-pista...075904445.html

Basia a co to za koszmarek? I jeszcze taka cena? Pogięło ich?
Kasia na sołtysa