Szczęściary 2012 cz. XIII - TŻtówki i ex-TŻtówki

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez maleoreggaerockers

dziękuje CzerwonaDziewczyna za informacje o nowym wątku bo ja gapa nie spojrzałam na ostatni post kiedy był tylko spojrzałam ze watek nie zamkniety i napisaałam :P
wiec skopiuje mój post :

dzien dobry
pamięta mnie ktoś jeszcze? dawno mnie tu nie było..
jak pamietacie we wrześniu rozeszłam się z TŻ,
ale tak jakoś wyszło że po 1.5 miesiaca się znów zeszliśmy:P
więc nie wiem czy mam sie nazywać TŻ'tówką 2012 czy 2013
łącznie już jesteśmy około 1.5roku, gdyby nie przerwa było by, 1rok 8mc 13dni

Najważniejsze, że jednak się zeszliście i wszystko gra Kto zainicjował powrót?

Napisane przez CzerwonaDziewczyna

no cóż, uroki mieszkania w środku Polski

Za to jest mniej więcej tak samo daleko nad morze i w góry

Napisane przez Hikaru

I ja też napaleniec xd

Fela to mi się dziś śniła, że mi strój wybierała i kazała mi założyć sukienkę w szachownice zieloną i długie kwadratowe skarpety w banknoty

Typowy gust Felki

Napisane przez Lady Audrey

Justyna, fakt, po co brać jak się powodu nie ma, tu masz rację

O jaa, dziwię Ci się Justynka, że tak długo bierzesz tabletki

Napisane przez Shevya

Czesc laski, nie nadrobie Was poki co. Pozdrawiam z Clapham Junction Wrocilam wlasnie z Camden Town, pluje sobie w brode ze nic nie kupilam ale ciezko bylo sie wczuc w klimat z mama. Jutro jedziemy do centrum, moze sie wroce i kupie creepersy czy cos. Dziwi mnie tylko, ze sprzedawcy to prawie sami Turcy itp, a gdzie te punki ktorych to w koncu jest ulubiona dzielnica...

Ktoras mi stresci w poniedzialek co sie dzialo? Bo dzis niestety mykam i chyba juz nie bede do kafejki wchodzila do powrotu, wiec trzymajcie sie cieplo

Dobrej zabawy Postaramy się streścić wszystkie najważniejsze newsy, te zaręczyny, śluby i porody...

[201701300922]

Cześć Maleo.

Ja właśnie wracam ze spotkania z siostrą cioteczną i jej córką. Jaka fajna teraz ta mała. Ma 2.5 roczku i już jest strasznie rozgadana.

Wysłane z urządzenia mobilnego.

[pannaagacinska]

Nawet duzo naskrobalyscie Poczytam sobie co tam u Was

U mnie problemy zdrowotne do tego stopnia, ze w domu lezalam cale 3 dni.
Nasilaja sie moje dolegliwosci zoladkowe i pewnie czeka mnie gastroskopia
Boje sie tego badania miala ktoras moze?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez pannaagacinska

Nawet duzo naskrobalyscie Poczytam sobie co tam u Was

U mnie problemy zdrowotne do tego stopnia, ze w domu lezalam cale 3 dni.
Nasilaja sie moje dolegliwosci zoladkowe i pewnie czeka mnie gastroskopia
Boje sie tego badania miala ktoras moze?

A co Ci dolega? Ja gastroskopii nie miałam, ale mój TŻ miał ze 4 razy już, co nie co wiem na temat technicznej strony tego zabiegu.

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=751341 omg

[Lilly_Lilly]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;45860872]My chyba też! ale nie chcę się przedwcześnie cieszyć, bo ostatnio nic z planów nie wyszło...
Dlaczego? Przecież też nie macie daleko np do Karpacza czy Szklarskiej Poręby.

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

Gdzie ta Felka w ogóle? chyba brochy nie ogoliła i wstydzi się tu pokazać [/QUOTE]

tak ale kasy brak:/ może w maju wreszcie do wrocławia pojedziemy ale to też nic pewnego.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Zmykam na mecz

[CzerwonaDziewczyna]

dziewczyny, znacie jakiś domowy sposób na przewiane ucho?

[justysiaa89]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;45863351]O jaa, dziwię Ci się Justynka, że tak długo bierzesz tabletki [/QUOTE]no właśnie wiem i choć wczoraj siostra jak była u lekarza wzięła dla mnie też receptę, to nie mam zamiaru już jej wykupywać, dokończę napoczęte opakowanie i rezygnuję





poszukuję dobrego podkładu, polecicie jakiś do cery mieszanej, bez większych problemów (raczej sporadyczne wypryski przed okresem), za to z lekkimi czerwonymi śladami po wcześniejszych krostach? kryjący to, co ma zakryć ale przy tym lekki i dający skórze oddychać jest taki ?

[Lady Audrey]

Napisane przez Migotka8923

Lady przeciez nie musisz ich brac

Jestem uczulona na lateks, zresztą nie podoba mi się seks w gumce, plastry jakoś odpadają, kalendarzykowe metody w które i tak nie wierzę odpadają, więc pozostają tylko tabletki

Shev, dobrze, że fajnie się bawisz


Chyba się pokłóciłam z TŻ. Może nie pokłóciłam ale wyszła rozmowa i po niej jakoś chłodniej jest.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez CzerwonaDziewczyna

dziewczyny, znacie jakiś domowy sposób na przewiane ucho?

Okłady z podgrzanego spirytusu

Napisane przez Lady Audrey

Chyba się pokłóciłam z TŻ. Może nie pokłóciłam ale wyszła rozmowa i po niej jakoś chłodniej jest.

O co poszło?

[Lady Audrey]

Justyna, ja używam Revlonu i sobie go chwalę tylko jest trochę drogi

[CzerwonaDziewczyna]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;45865053]Okłady z podgrzanego spirytusu [/QUOTE]

al jak? nasączyć nim watę i do ucha?
kur... mieszkanie studenckie i ani grama spirytusu

[Lady Audrey]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;45865053]
O co poszło? [/QUOTE]
Zapytałam się jak wyobraża sobie naszą przyszłość. A on, że o niej nie myśli. To zrobiło mi sie trochę przykro, i powiedziałam, że wtedy się za bardzo zapędzam myśląc o nas w kategoriach przyszłościowych. Potem zaczął się bronić, że przecież wiem, że chce ze mną założyć rodzinę i w ogóle. No ale i tak nie odpowiedział na pytanie. Nie wiem, może ja jestem trochę przewrażliwiona bo trochę doła mam bo źle się czuję

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Czerwona, najskuteczniejszy sposób u nas w domu to wkładanie liścia geranium do ucha. Liść wyciąga całą ropę

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Liść w uchu
Tak Czerwona, tylko ten spirytus musi być gorący, prawie parzyć. No i standardowo zwitek waty nasączony olejkiem komfortowym do ucha.


Lady, mamy podobną sytuację niby pitu-pitu o przyszłości, a jak chcesz poważnie pogadać to nie ma tematu zaczyna mnie to poważnie irytować...

[maybelline]

Dziwne ze umowe z dj podpisuja poltora miesiaca przed slubem..

[pannaagacinska]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;45864365]A co Ci dolega? Ja gastroskopii nie miałam, ale mój TŻ miał ze 4 razy już, co nie co wiem na temat technicznej strony tego zabiegu [/QUOTE]

Mam bole zoladka miedzy mostkiem a pepkiem. Nie sa ciagle tylko tak konkretnie kuje regularnie co jakis czas. Poza tym mam czasami takie uczucie glodu ale mnie mdli jak jem i nie moge za duzo w siebie wcisnac.
Bagatelizowalam to bo zdarzalo sie nieczesto. Wiem ze mam sklonnosci do nadkwasnosci moja babcia i mama mialy wrzody zoladka. Ale od 4 dni mam tak bez przerwy i niepokoje sie, ze to cos powazniejszego

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[CzerwonaDziewczyna]

Napisane przez Lady Audrey

Czerwona, najskuteczniejszy sposób u nas w domu to wkładanie liścia geranium do ucha. Liść wyciąga całą ropę

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;45865331]Liść w uchu
Tak Czerwona, tylko ten spirytus musi być gorący, prawie parzyć. No i standardowo zwitek waty nasączony olejkiem komfortowym do ucha. [/QUOTE]

ech, nie mam geranium, nie mam spirytusu, nie mam olejku ale na szczęście mam pod blokiem aptekę czynną do 21:00 i zakupiłam krople

[Lady Audrey]

Olejek kamforowy to też dobre wyjście. A o liściu serio mówię, na necie poczytaj, dużo osób stosuje

Asia, no widzisz, mamy podobnie, też jeśli chodzi o nocowanie naszych TŻtów u nas. Bo wiesz, jest rozmawianie takie w żartach, że razem zawsze, dom, dzieci, a jak chce porozmawiać na poważnie, jak dzisiaj to nie ma tematu bo o czym mówić. Kurde, jesteśmy razem ponad 2 lata już, chciałabym wiedzieć czy ma wobec mnie jakieś poważniejsze plany na przyszłość. Nie obchodzi mnie czy będzie to za rok, dwa, chcę wiedzieć. Trochę też mi smutno gdy moja rodzina pyta kiedy zamieszkamy razem, czemu M. nie nocuje. Co mam powiedzieć, "Sorry brat, nie wiem."?

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Agata, kup sobie Polprazol, Omeprazol albo Controloc (któreś na pewno jest bez recepty) i bierz wg opisu na ulotce. Jeśli masz skłonność do nadkwasoty to możesz mieć bóle od tego. Spróbuj, a w międzyczasie zapisz się na gastroskopię i zrób badania na Helicobacter pylori

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Ech Lady, mamy dokładnie to samiuśko... Na dodatek mnie irytuje fakt, że mój czasem powtarza, że żeby planować cokolwiek trzeba mieć pracę i pieniądze - no ok, zgadzam się. Ale mógłby odkładać chociaż cokolwiek, na wesele czy spłatę domu, a on jak ma, to tylko wydaje... Telefon, telewizor, rower, renowacja alufelg, a może od razu nowy samochód... i tak sobie myślę, że chyba nigdy nie będziemy mogli nic zaplanować, bo pieniądze zawsze będą na wszystko inne, tylko nie na przyszłość....
Ja zarabiam marne grosze, ale i tak coś z tego odkładam, nie szastam, a on wychodzi z założenia, że jak ma to musi wydać

[pannaagacinska]

Asia dziekuje jestes dzis watkowym lekarzem


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Lady Audrey]

Eh Mój umie oszczędzać ja też, on ma oszczędności. Oboje mamy pracę już, ja na pewno do końca września jak na razie, TŻ pewnie będzie na stałe bo jest w nowej pracy, ale zatrudniony po znajomości i jest duża szansa że go na stałe zatrudni, tym bardziej, że TŻ jest pracowity i zna się na rzeczy. Więc nie wiem czemu nie ma tej rozmowy. Nie chodzi mi o zaręczyny, czy ślub (bo do tego dojdzie), ale ogólnie o nasze życie razem, jak to będzie, jak to sobie oboje wyobrażamy.

[CzerwonaDziewczyna]

mój odkłada pieniądze, już ma ok. 15 tys. Ale na motocykl

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Akurat dolegliwości gastryczne przy moim chłopie mam obcykane

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Na dniach ma się wyjaśnić sprawa pracy dla mojego TŻ. Miało być coś wiadomo dziś, może będzie jutro... Mam nadzieję, że jak w końcu będzie pewny tej pracy to poczyni jakieś kroki. Ja mam pracę podłą, ale mam, więc nie widzę przeszkód. Nie wiem, naprawdę mam już powoli dość takiego stanu rzeczy...

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Mój też umie oszczędzać, bo jak chciał kupić telefon czy samochód to uzbierał. Sęk w tym na co on zbiera. Ma auto niecały rok, a już coraz częściej słyszę, że może by tak inne, z lepszym silnikiem, które mniej pali... A jeśli chodzi o jakąś naszą przyszłość to cisza...

[Lady Audrey]

Mnie też zaczyna to irytować. Szczerze? To główną rolę gra pieniądz, bez niego ani rusz. Napisałam TŻtowi co mi leży na sercu. To powiedział, że musi najpierw mieć stałą pracę żeby mieć pewność, że będzie mógł nas utrzymać, a potem będą dalsze kroki. Ciekawa jestem, Polska i stała praca -

Idę spać bo jestem zdenerwowana. Dobranoc

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

No dokładnie, mój chyba sobie wyobraża, że przy pierwszej pracy od pierwszego dnia dostanie umowę o pracę na czas nieokreślony i nie zdziwię się, jak to będzie tym progiem, od którego będzie można zacząć "myśleć", bo do działania jeszcze długa droga...


Miał do mnie przyjść na drugą połowę meczu, ale odezwał się sąsiad, że mu internet nie działa (olaboga) i już mój poleciał ratować świat

[pannaagacinska]

A co do tematu o ktorym teraz rozmawiacie to zastanawiam sie teraz ile kojarze par w wieku do 25 lat, ktore wzielo slub, wyprawilo wesele, teraz razem mieszkaja razem i nie stalo sie to z powodu wpadki. Kojarze tylko dwie

Wydaje mi sie, ze to powinna byc wspolna wizja obojga czy jeszcze czekamy i pieniadze przeznaczamy na swoje przyjemnosci czy odkladamy zeby jak najszybciej isc na swoje. Ale tu powstaje czesto problem, bo dziewczyny wczesniej zaczynaja myslec o przyszlosci, a faceci dochodza do tego etapu troche pozniej i to chyba powszechne zjawisko :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201701300922]

Asia, Lady - doskonale Was rozumiem.
Co prawda my czasami też tak na luzie sobie rozmawiamy o przyszłości, ale o jakichś konkretach już nie ma mowy.
Póki co mi to aż tak nie przeszkadza, bo w sumie dobrze mi się żyje w Warszawie i nie chciałabym się póki co stąd wynosić i żyć np. u TŻta na wsi czy w moim rodzinnym mieście, ale TŻ też w ogóle nie myśli o odkładaniu pieniędzy na przyszłość. Ostatnio powiedział mi ile wyciągnął za marzec. Jak dla mnie duża sumka i powiedziałam mu że będzie mógł sobie odłożyć albo kupić coś fajnego czy w coś zainwestować a on mi odpowiedział że to wcale nie jest dużo, bo musi kupić jakieś części do samochodu, opłacić rachunki itp. a reszta się zawsze gdzieś rozejdzie - kilka tysięcy zł.

Wysłane z urządzenia mobilnego.

[catatonictoy]

Napisane przez CzerwonaDziewczyna

mój odkłada pieniądze, już ma ok. 15 tys. Ale na motocykl

Jaki?


Laski z całym szacunkiem ale jakby mi mój tż wyznaczał na co moge wydać swoje pieniądze a na co nie, bo on tak uważa to bym szału dostała..

[201701300922]

Napisane przez catatonictoy

Jaki?


Laski z całym szacunkiem ale jakby mi mój tż wyznaczał na co moge wydać swoje pieniądze a na co nie, bo on tak uważa to bym szału dostała..

Ja nie wyznaczam i nigdy mu nie mówię na co ma wydać, tylko tak sama myślę o tym, dlaczego nic nie odkłada tylko wszystko wydaje.


Wysłane z urządzenia mobilnego.

[CzerwonaDziewczyna]

Napisane przez catatonictoy

Jaki?

nie znam się ale jak mi pokazywał to mi się podobał