Wiosna szybko przeminie i przywita nas lato. Mój Tż zostanie sierpniowym TATĄ! cz. II

[daisy dot]

Napisane przez estella18

Witam! Jestem po USG, pomiary ok Maluszek zdrowy. Proszę o dopisanie, że będzie to CHŁOPIEC <3

gratki

h4alinka - czekamy na foto sukni i relacje jak się bawiłaś

USG - też pytalam moje gina o usg i moil ze nei szkodzi, ja place za usg 110 zł, za wizyte bez usg 70, za połówkowe zaplacilismy 170 zł i dostalismy plytke
Któraś z Was pisała, że ma tylko 3 przeciez mozna sie umówić na dodatkoą wizyte z usg to chyba nie problem? dzwonisz i sie umawiasz.
Ja mialam kilka razy juz USG i nie wiem ile jeszcze będzie, pewnie powie mi na nast wizycie kiedy na usg przyjsc, ja uwielbiam ogladać jak Mały Miś się tam kotłuje w brzuszku

piszecie o jedzeniu a ja moge bułke z serkiem i rzodkiewką zjesc bo maloanie w kuchni i nie ma dostepu do gotoania dopiero TŻ wróci z pracy z obiadkiem...

[(kicia)]

Napisane przez daisy dot

gratki

h4alinka - czekamy na foto sukni i relacje jak się bawiłaś

USG - też pytalam moje gina o usg i moil ze nei szkodzi, ja place za usg 110 zł, za wizyte bez usg 70, za połówkowe zaplacilismy 170 zł i dostalismy plytke
Któraś z Was pisała, że ma tylko 3 przeciez mozna sie umówić na dodatkoą wizyte z usg to chyba nie problem? dzwonisz i sie umawiasz.
Ja mialam kilka razy juz USG i nie wiem ile jeszcze będzie, pewnie powie mi na nast wizycie kiedy na usg przyjsc, ja uwielbiam ogladać jak Mały Miś się tam kotłuje w brzuszku

piszecie o jedzeniu a ja moge bułke z serkiem i rzodkiewką zjesc bo maloanie w kuchni i nie ma dostepu do gotoania dopiero TŻ wróci z pracy z obiadkiem...

u mnie samo usg w niektórych przychodniach kosztuje tyle co wizyta+usg u mojego... ja po prostu porozmawiam z moim na ten temat i dopiero wtedy zdecyduje... wydaje mi się że on sam dojdzie do wniosku że jeszcze jedno by się przydało

ale nie wiem cyz "mozna sie umówić na dodatkoą wizyte z usg to chyba nie problem? dzwonisz i sie umawiasz." to piszesz w sensie u prowadzącego czy u kogoś innego
bo np zdarzają się lekarze którzy mają swoje zdanie i nawet jak się umówię to nie zrobi i koniec... tak było u mojej koleżanki. Poszła do innego ale trafiłą na gbura... który dał jej tylko suchy opis

[Optymistka26]

Jakby sie dalo to z kazdego usg bym chetnie miala plytke Fajnie że wiekszosc z was poznala juz plec i moze robic wyprawki

Leze w lozku, smarkam i sie nudze bo nawet czytanie mi nie idzie.
Od kilku lat zamiast babci święta robię ja ale jeśli nie dam rady to trzeba bedzie kupic z garmazerki cokolwiek...i juz sie martwie

Co przygotowujecie na Wielkanoc?

[(kicia)]

Napisane przez Optymistka26

Jakby sie dalo to z kazdego usg bym chetnie miala plytke Fajnie że wiekszosc z was poznala juz plec i moze robic wyprawki

Leze w lozku, smarkam i sie nudze bo nawet czytanie mi nie idzie.
Od kilku lat zamiast babci święta robię ja ale jeśli nie dam rady to trzeba bedzie kupic z garmazerki cokolwiek...i juz sie martwie

Co przygotowujecie na Wielkanoc?

my w tym roku święta spędzamy z TŻtem we dwoje więc dużo nie szykuję... upiekę schabik i karczek. Nakroję sałatkę. Zrobię jajka faszerowane. Upiekę muffiny i dwie babki i w sumie jakiś obiad jeszcze wymyślę

[niki19]

Napisane przez (kicia)

my w tym roku święta spędzamy z TŻtem we dwoje więc dużo nie szykuję... upiekę schabik i karczek. Nakroję sałatkę. Zrobię jajka faszerowane. Upiekę muffiny i dwie babki i w sumie jakiś obiad jeszcze wymyślę

My w pierwsze święto idziemy do moich rodziców na śniadanie a po połuniu na impreze 18-stkową więc też zbyt wiele nie będę szykowała zrobię tylko jakieś ciasto i sałatkę tylko właśnie nie mam kompletnie pomysłu na tą sałatkę

[daisy dot]

Napisane przez (kicia)

u mnie samo usg w niektórych przychodniach kosztuje tyle co wizyta+usg u mojego... ja po prostu porozmawiam z moim na ten temat i dopiero wtedy zdecyduje... wydaje mi się że on sam dojdzie do wniosku że jeszcze jedno by się przydało

ale nie wiem cyz "mozna sie umówić na dodatkoą wizyte z usg to chyba nie problem? dzwonisz i sie umawiasz." to piszesz w sensie u prowadzącego czy u kogoś innego
bo np zdarzają się lekarze którzy mają swoje zdanie i nawet jak się umówię to nie zrobi i koniec... tak było u mojej koleżanki. Poszła do innego ale trafiłą na gbura... który dał jej tylko suchy opis

Oczywiście, że nalezy porozmawiać ale myślę że każdą z nas czeka USG w lipcu, jak można wtedy nie zrobić USG? nie rozumiem tego kompletnie!
Co do dodatkoej wizyty na którą same możemy się umówić to mówię o naszych prowadzących (w końcu sama każda z nas ich sobie wybrała - nie te czasy żeby ktoś nam coś narzucał) lub ewentualnie do innego - po uprzednich konsultacjach z koleżankami, które doradzą czy dany lekarz jest ok czy nie ok. Ta Twoja koleżanka to jakaś niemrawa skoro poszła do pierwszego lepszego - ale jej wybór.
Niektóre z nas mogą uważać, że nie trzeba tyle USG, ja tam pójdę w lipcu na pewno, czy mi będzie zalecał czy też powie, że nie trzeba bo ja osobiście czuję taką potrzebę

[angelika__2014]

Napisane przez mamuska11

Ha ha koledzy sa super ja na poczatku związku jak Tż mnie jeszczedobrze nie znał i nie zdawał sobie sprawy jak nienawidze nawet najmniejszego kłamstwa to czasem hak cos ściemniał to wyszło na jaw wlasnie dzięki kolegom teraz po kilku latach związku juz wie ze ja wole najgorsza prawdę , ja go nigdy w życiu z niczym nie oklamalam nic nie ukrylam i tego samego oczekuje od niego a takie chowanie sie z papierosem jest strasznie dziecinne.....koledzy mojego Tż sa zdziwieni ze on mi o wszystkim mowi i sa tez zaskoczeni ze ja mu na wiele rzeczy pozwalam i nie jestem zła kiedy oni sie musza kryć przed żonami :p mój Tż tuninguje auta, podnosi moc silnika zeby auto było szybsze i większość żonatych klientów mowi swoim kobietom ze jedzie serwis zrobic w aucie albo cos naprawić a tak naprawde przyjeżdżają podnieść moc kiedys jego najlepszy kolega był u nas z żona i przez przypadek zaczął sie temat tuningu i pytam jak jej sie jeździ po tuningu a ona wielkie oczy zrobila bo mąż jej wkręcił ze to po wymianie turba auto takiej mocy dostało a skad ja miałam wiedziec??? :p



Trzymam kciuki daj znać jak juz będziesz po




Kiedys lubiłam jeździć na te targi tutaj mozna naprawde niezle rzeczy za grosze wyrwać....teraz sie zrobiłam leniwa i szukam łupów na ebay i czasem naprawde mozna trafić ja na przykład jak szukałam zmywarki to znalazłam ogłoszenie młodej kobiety z bogatej dzielnicy co kupiła mieszkanie w nowym budownictwie i sobie stwierdziła ze urządzi po swojemu a ze sie nie znała na niczym to sprzedała za grosze te rzeczy ktore juz były w tym mieszkaniu czyli prawie nowa zmywarkę simens warta 700£ oddała mi za 50£ piekarnik z mikrofala do zabudowy Neff wart 1200£ tez za 50£ oddała pralkę braun warta 300£ tez za 50£ i płytę kuchenna elektryczna Neff do zabudowy warta 400£ tez za 50£ i tym samym mam do dzis wspaniałe sprzęty w domu za grosze a kobieta zachwycona ze zabrałam jej to z domu bo chciała juz sobie nowe kupic, uwielbiam ten kraj u nich jak cos ma juz rok to jest stare i trzeba wymienić


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Haha klamstwo zawsze wyjdzie a facetom jakoś łatwiej przychodzi to MIJANIE SIĘ Z PRAWDĄ.

Napisane przez estella18

My też mamy dziś drugie prenatalne może uda się poznać płeć

Trzymam kciukasy

Napisane przez White Cafe

Czekam na pake od mojej siostry wiec nie wiem czego bede potrzebowala. A nie przywozi mi jeszcze bo jeszcze nie kupilam dla Mikusia komody na rzeczy... lozeczko i komode mam zamiar kupić pod koniec maja i wtedy będę dokupowala rzeczy.
Miłego dnia

Też oczekuję na kolejne paczki od koleżanek i dopiero będę kupować brakujące rzeczy. Narazie sortuje to co mam i widzę sporo braków. Komoda bardzoooo by się już przydała ale jeszcze nie zdecydowałam się na zakup konkretnej.

Już się nie mogę doczekać na grzebanie w tych małych ciuszkach
Tylko głupio mi tak ponaglać znajome ALE TY siostre możesz zmobilizować wcześniej
Wyobraziłam sobie a raczej nie mogę sobie wyobrazić kiedy Ja będę szykować wyprawkę dla którejś z moich sióstr ... one raczej się do tego nie garną i prędko Kornelka nie będzie mieć kuzynostwa.

Napisane przez TheFall

Ja dzisiaj odbieram komodę, skręcamy i zaczynam wszystko do niej pakować.

Aleeee super!! Zazdroszczę Ci tej radochy

Napisane przez Optymistka26

super ze ci sie tak trafiło, pokaz te rzeczy
Zazdroszcze kondycji


yyy moje Malenstwo grasuje miedzy 22-23 potem 1-2 w nocy, nastepnie spie to nie wiem i tak kolo 5-6-7 rano czasem 8-9 roznie bywa, obowiazkowo m. 11 a 12 w poludnie....itd Cos czuje ze sie nie wyspie jak przyjdzie na swiat

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------

Mam ostry stan zapalny zatok i spuchniete migdalki, jak pojechalismy do domu na weekend to Tz musial wrocic sam a ja zostalam u mamy tak mnie choroba rozłożyła
Najgorsze jest to ze przeziebilam sie przez sen - koszmary mialam i rozkopywalam sie z koldry a potem budzilam sie lodowata pech

Łooo matulu biedactwo...musisz się wygrzać i wydobrzeć szybciutko. Mama pewnie zadba o to żebyś szybko stanęła na nogi.

Napisane przez kasia_ruda

Ja też czekam na kuriera :

Ja też na kuriera czekam. . . na konika morskiego dla Kornelki.

Napisane przez asix86

Pogoda straszna ;(.

Moj Synuś obudzil mnie do tej pory tylko jeden raz w nocy, ale codziennie jest aktywny, szczególnie wieczorami lub w czasie mniejszej mojej aktywności np. jak prowadzę samochód . Dziś w nocy jak szłam do toalety, to mój brzuszek był kwadratowy

Czekam na kuriera z moją sukienką i sweterkiem na Święta (chrzest). Już się doczekać nie mogę, mam nadzieję, że będzie ładnie na mnie leżeć

Napisane przez neska1412

Tak chłopiec. NATAN.
Wiec możesz dopisać

Tez zamówiłam sukienkę i mam nadzieję ze jakoś bedzie wygladać bo mam komunie w maju i mam wygladać jak milion dolarów

Będziesz będziesz wyglądać !!
Którą zamówiłaś sukienkę w końcu?
Też chcę zamówić bo czekają mnie podobne uroczystości i oczywiście tak jak TY ... wygląd co najmniej na milion !

Napisane przez zVenus

kurde, co lekarz to inna teoria. Ja po pierwszej wizycie ciążowej zapytałam moją kiedy następne badanie usg a ona mi mówi - na następnej wizycie. To się zdziwiłam, bo myślałam, że tak nie można często. Więc pytam ja czy to nie szkodzi maleństwu. A ona do mnie, że usg to takie same fale jak wszystkie inne które otaczają nas na co dzień. tv, lodówka, komórka, komputer itp. Więc jeśli byłyby tak szkodliwe to trzeba by było siedzieć w domu i niczego nie dotykać. Mówiła, też że ona sama w swojej ciąży to chyba z 10razy miała usg robione. Więc mnie uspokoiła a też pytałam koleżanek i one mają tak samo usg co 4 tygodnie. Moja twierdzi, że skoro juz jestem i płacę to mi się należy, bo wizyta bez usg kosztuje tyle samo więc się nie martwię. W końcu to lekarz.

Dokładnie co lekarz inna teoria. Ja mam co 3 tyg zarówno USG i teraz też 4d i badanie ginekologiczne. Wszystko w cenie 90 zł. Na początku jak miałam zagrożoną ciąże i byłam w szpitalu to miałam dwa razy w tyg. Unormowało się to dopiero od lutego, że mam co 3 tyg góra co 4 tyg.

[zuken]

Napisane przez estella18

Witam! Jestem po USG, pomiary ok Maluszek zdrowy. Proszę o dopisanie, że będzie to CHŁOPIEC <3

Dopisane

No i gratulacje za poznanie płci i znowu kawaler, nasze panny będą miały duży wybór

[neska1412]

Napisane przez angelika__2014

Haha klamstwo zawsze wyjdzie a facetom jakoś łatwiej przychodzi to MIJANIE SIĘ Z PRAWDĄ.



Trzymam kciukasy



Też oczekuję na kolejne paczki od koleżanek i dopiero będę kupować brakujące rzeczy. Narazie sortuje to co mam i widzę sporo braków. Komoda bardzoooo by się już przydała ale jeszcze nie zdecydowałam się na zakup konkretnej.

Już się nie mogę doczekać na grzebanie w tych małych ciuszkach
Tylko głupio mi tak ponaglać znajome ALE TY siostre możesz zmobilizować wcześniej
Wyobraziłam sobie a raczej nie mogę sobie wyobrazić kiedy Ja będę szykować wyprawkę dla którejś z moich sióstr ... one raczej się do tego nie garną i prędko Kornelka nie będzie mieć kuzynostwa.



Aleeee super!! Zazdroszczę Ci tej radochy




Łooo matulu biedactwo...musisz się wygrzać i wydobrzeć szybciutko. Mama pewnie zadba o to żebyś szybko stanęła na nogi.





Ja też na kuriera czekam. . . na konika morskiego dla Kornelki.






Będziesz będziesz wyglądać !!
Którą zamówiłaś sukienkę w końcu?
Też chcę zamówić bo czekają mnie podobne uroczystości i oczywiście tak jak TY ... wygląd co najmniej na milion !



Dokładnie co lekarz inna teoria. Ja mam co 3 tyg zarówno USG i teraz też 4d i badanie ginekologiczne. Wszystko w cenie 90 zł. Na początku jak miałam zagrożoną ciąże i byłam w szpitalu to miałam dwa razy w tyg. Unormowało się to dopiero od lutego, że mam co 3 tyg góra co 4 tyg.

Ja zamowiłam sobie taką Ale nie pokazywałam wczesniej więc to inna dziewczyna pokazaywala dwie

[White Cafe]

Napisane przez angelika__2014

Już się nie mogę doczekać na grzebanie w tych małych ciuszkach
Tylko głupio mi tak ponaglać znajome ALE TY siostre możesz zmobilizować wcześniej
Wyobraziłam sobie a raczej nie mogę sobie wyobrazić kiedy Ja będę szykować wyprawkę dla którejś z moich sióstr ... one raczej się do tego nie garną i prędko Kornelka nie będzie mieć kuzynostwa.

Już jej mówiłam żeby dawała mi tą pakę, ale ona sądzi że skoro jeszcze nie mam gdzie trzymać to pewnie tak tylko gadam. Z jednej strony to racja, bo co ja będę trzymała w reklamówkach te rzeczy? Ale też doczekać się już nie mogę. Z jednej strony, to chcialabym już te mebelki mieć w domu, ale z drugiej to myślę, że jeszcze za wszesnie.
Nie mogę się doczekać, pierwszej nocy z naszym szkrabem w domu. Mam tylko nadzieję, że będzie sobie słodko spał a nie płakał. Byłabym wtedy bezradna i serce by mi pękało, jeśli on by płakał a ja nie wiedziałabym co zrobić, żeby go uspokic...Czy Wy też się tego boicie?
W wakacje przeczytam sobie język niemowląt. Podobno to mądra książka i mam nadzieję, że uda mi się skorzystać z tych rad. Wiem wiem, że podobno matka sama najlepiej wie, co potrzeba jej dziecku ale nie wiem jak to wygląda w praktyce...

[mysia111]

Chyba hormony mi szaleją bo się popłakałam przy tej reklamie

http://www.sexymamy.pl/Bardzo-zyciow...e-WIDEO_a3307#

Tylko oglądajcie z włączonym głosem.

[White Cafe]

Napisane przez mysia111

Chyba hormony mi szaleją bo się popłakałam przy tej reklamie

http://www.sexymamy.pl/Bardzo-zyciow...e-WIDEO_a3307#

Tylko oglądajcie z włączonym głosem.

Popłakać to się nie popłakałam ale reklama spox

Przy okazji fajną mi stronkę podrzuciłaś

[neska1412]

Napisane przez mysia111

Chyba hormony mi szaleją bo się popłakałam przy tej reklamie

http://www.sexymamy.pl/Bardzo-zyciow...e-WIDEO_a3307#

Tylko oglądajcie z włączonym głosem.

Bardzo fajna reklama Sie wzruszyłam


Jakiś naprawde dziwny dzien mam. Sie czuje dzisiaj jak w I trymestrze. Jakoś tak z tym jedzeniem mam problem i cały dzień bym leżała.

[angelika__2014]

Napisane przez estella18

Witam! Jestem po USG, pomiary ok Maluszek zdrowy. Proszę o dopisanie, że będzie to CHŁOPIEC <3

bardzo się cieszę że maluszek zdrowy i gratki za CHŁOPCZYKA....Jejku ale męska przewaga nam się zrobiła. Dobrze, dobrze nasze Księżniczki będą miały w kim wybierać

Napisane przez mysia111

Chyba hormony mi szaleją bo się popłakałam przy tej reklamie

http://www.sexymamy.pl/Bardzo-zyciow...e-WIDEO_a3307#

Tylko oglądajcie z włączonym głosem.

Kocham Cię za tą reklamę ... oglądam już 5 raz i też się wzruszam. Zaraz prześlę TŻ na maila żeby sobie zobaczył

[chilanes]

My dziś po wizycie, Niuńka rośnie i wszystko jest w porządku, ja zaczynam przypominać słonia, brzuch mam ze 2 razy taki jak w 1 ciąży w tym czasie ;/

Napisane przez White Cafe

Już jej mówiłam żeby dawała mi tą pakę, ale ona sądzi że skoro jeszcze nie mam gdzie trzymać to pewnie tak tylko gadam. Z jednej strony to racja, bo co ja będę trzymała w reklamówkach te rzeczy? Ale też doczekać się już nie mogę. Z jednej strony, to chcialabym już te mebelki mieć w domu, ale z drugiej to myślę, że jeszcze za wszesnie.
Nie mogę się doczekać, pierwszej nocy z naszym szkrabem w domu. Mam tylko nadzieję, że będzie sobie słodko spał a nie płakał. Byłabym wtedy bezradna i serce by mi pękało, jeśli on by płakał a ja nie wiedziałabym co zrobić, żeby go uspokic...Czy Wy też się tego boicie?
W wakacje przeczytam sobie język niemowląt. Podobno to mądra książka i mam nadzieję, że uda mi się skorzystać z tych rad. Wiem wiem, że podobno matka sama najlepiej wie, co potrzeba jej dziecku ale nie wiem jak to wygląda w praktyce...

Książki książkami, a życie życiem. Najpierw trzeba się siebie "nauczyć", żadna pisanina, czy programy tv i internet w tym nie pomogą
Mama przeważnie wie czego może dziecko potrzebować, wiele rzeczy wychodzi "samo automatycznie".
Ja po porodzie prawie tydzień nie spałam, tak buzowały hormony.

[UmiZumi]

Napisane przez mysia111

Chyba hormony mi szaleją bo się popłakałam przy tej reklamie

http://www.sexymamy.pl/Bardzo-zyciow...e-WIDEO_a3307#

Tylko oglądajcie z włączonym głosem.

aaa...!! świetna reklama coś w tym jest

[malutka100]

Napisane przez (kicia)

Jakby aktywność dziecka miała się przekładać na późniejsze życie to moje dziecko by chyba musiało być cyborgien on od 4 dni non stop coś robi

Ale zauważyłam że zaczynają się re ruchy zmieniać. Kopie ale już daje się we znaki jego wielkość i brak miejsca bo każde przesunięcie przekreca nie czuć.


U mnie pogoda do bani ledwie się obudziłam i juz pada

No i najgorsze boli mnie gardło

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

u mnie z kolei jakby obecna aktywność maluszka przekładała się na późniejsze życie to chyba miałabym najspokojniejsze dziecko na świecie
a tak na serio, trochę mnie to martwi- ale ja w dalszym ciągu bardzo słabo i rzadko czuje ruchy
ale wyczytałam w necie, że na to jak mocno kobieta odczuwa ruchy dziecka ma również wpływ położenie łożyska, a u mnie jest właśnie umiejscowione na przedniej ścianie wysoko

Napisane przez TheFall

Ja właśnie nie uważam, żeby raz w miesiącu to było za często. Czasami mi się wydaje, że mój gin tak mówi, bo na korytarzu pacjentki czekają, a jak wyniki mam dobre itd to stwierdza, że nie ma sensu mnie badać i przeciągać wizyty. Oczywiście to są tylko moje gdybania...

A jak ciąża jest zagrożona i trzeba chodzić częściej to w tedy też usg nie robią na każdej wizycie? Któraś z mamusiek się wypowie może ze swojego doświadczenia?

mi również nie wydaję się, aby wykonywanie usg raz w miesiącu to było za często. Ja mam wizyty różnie- raz co miesiąc, raz co 3 tygodnie ( np teraz po świętach, bo później mój gin ma urlop, więc woli abym przyszła wcześniej) i mam usg na każdej wizycie. Nie mam ciąży zagrożonej, wszystko jest w najlepszym porządku, wyniki super. Nie wpadło mi się sumie nigdy na myśl, by się obawiać, że to usg w jakiś sposób szkodzi maluszkowi. A ja lubię sobie go pooglądać, jestem spokojniejsza bo takiej wizycie.

Napisane przez estella18

Witam! Jestem po USG, pomiary ok Maluszek zdrowy. Proszę o dopisanie, że będzie to CHŁOPIEC <3

gratuluję
rzeczywiście mamy prawdziwy wysyp chłopaków na naszym wątku

[UmiZumi]

byłam dzisiaj u położnej na "poradach edukacyjnych" gadało się fajnie, dużo się dowiedziałam, ale poza kilkoma prospektami informacyjnymi nie dostałam żadnych próbek. Podobno mam mały brzuszek (a mi się wydaje duży) i nie wie gdzie mam te prawie 8 kg na plusie ;P

[zVenus]

Napisane przez mysia111

Chyba hormony mi szaleją bo się popłakałam przy tej reklamie

http://www.sexymamy.pl/Bardzo-zyciow...e-WIDEO_a3307#

Tylko oglądajcie z włączonym głosem.

fajny mi łezka stanęła w oku na końcu

no mamy tych chłopaków na forum a wszyscy mówią, że łatwiej o dziewczynkę niż o chłopaczka

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------

Napisane przez UmiZumi

byłam dzisiaj u położnej na "poradach edukacyjnych" gadało się fajnie, dużo się dowiedziałam, ale poza kilkoma prospektami informacyjnymi nie dostałam żadnych próbek. Podobno mam mały brzuszek (a mi się wydaje duży) i nie wie gdzie mam te prawie 8 kg na plusie ;P

no to super

mi ostatnio koleżanka uświadomiła ważną rzecz. mianowicie te kilogramy widać tak na prawdę dopiero po urodzeniu dziecka. My cały czas na siebie patrzymy, widzimy stopniowy przyrost i może nie być to takie zauważalne, że jesteśmy większe. Tym bardziej, że rosnący brzuch zaburza proporcje ciała potem jak brzuch będzie mniejszy po porodzie nagle okazuje się, że tu i tam mamy za dużo bo zmienia się znów proporcje ciała. Ona przynajmniej tak miała po urodzeniu. Najpierw uważała, że spoko nawet tak bardzo jej nie przybyło mimo, że miała jakieś 16 na plus. Jak spadł brzuch to się zdziwiła i mówiła, że wczesniej nie widziała np że ma o tyle grubsze nogi! takze coś w tym jest...

[UmiZumi]

w załączniku zdjęcie z 22+2. Dzisiaj mam 22+6. Waga dzisiaj pokazała prawie 8 kg na plusie. Od jakiegoś czasu tyję prawie 1 kg tygodniowo :[

Wydaje mi się, że brzuch mam duży i widzę, że przytyłam praktycznie wszędzie, a nie tylko na brzuszku. Pewnie się w innych częściach ciała pochowały te kg, będzie ciężko zrzucić, ale tym to już będę martwić się po porodzie. Mam nadzieję, że nie przytyję więcej niż 20 kg, to już jest baaaardzo dużo i mam cichą nadzieję, że jednak będzie mniej

Wybaczcie zdjęcie złej jakości...

[TheFall]

Napisane przez zuken

Dopisane

No i gratulacje za poznanie płci i znowu kawaler, nasze panny będą miały duży wybór

A nasi panowie skończą jako starzy kawalerowie.

Oj będą się zabijać o te dziewczyny…






No i tak jak przypuszczałam, nie zrobił mi usg, było tylko ręczne badanie. A co do bakterii w moczu kazał się na razie nie martwić i przed następną wizytą powtórzyć badania, to zobaczy czy coś się zmieniło. W sumie wcześniej wyniki były dobre więc ok. Mi akurat pasuje, że z niego nie jest panikarz i nad każdą anomalią nie truchleje i nie chucha i dmucha.
Tak w ogóle to do gina podwiózł mnie tata, bo potrzebowałam silnego ramienia, żeby tą komodę załadować, a Tż na wyjeździe. I fajna akcja wyszła w poczekalni, same młódki i ja ze starszym panem. Sponsoring pełną gębą.

[(kicia)]

Napisane przez UmiZumi

w załączniku zdjęcie z 22+2. Dzisiaj mam 22+6. Waga dzisiaj pokazała prawie 8 kg na plusie. Od jakiegoś czasu tyję prawie 1 kg tygodniowo :[

Wydaje mi się, że brzuch mam duży i widzę, że przytyłam praktycznie wszędzie, a nie tylko na brzuszku. Pewnie się w innych częściach ciała pochowały te kg, będzie ciężko zrzucić, ale tym to już będę martwić się po porodzie. Mam nadzieję, że nie przytyję więcej niż 20 kg, to już jest baaaardzo dużo i mam cichą nadzieję, że jednak będzie mniej

Wybaczcie zdjęcie złej jakości...

rzeczywiście malutki ja mam 3 jak nie 4 razy taki w 24t1d

[TheFall]

Napisane przez UmiZumi

w załączniku zdjęcie z 22+2. Dzisiaj mam 22+6. Waga dzisiaj pokazała prawie 8 kg na plusie. Od jakiegoś czasu tyję prawie 1 kg tygodniowo :[

Wydaje mi się, że brzuch mam duży i widzę, że przytyłam praktycznie wszędzie, a nie tylko na brzuszku. Pewnie się w innych częściach ciała pochowały te kg, będzie ciężko zrzucić, ale tym to już będę martwić się po porodzie. Mam nadzieję, że nie przytyję więcej niż 20 kg, to już jest baaaardzo dużo i mam cichą nadzieję, że jednak będzie mniej

Wybaczcie zdjęcie złej jakości...

Przy tobie to mam sporo większy brzuszek, a podobnie terminowo jesteśmy. (wkleiłam w klubiku) Ale chyba nam się po prostu inaczej maluchy układają, bo czasami bardziej sterczy a innym razem jest bardziej na boki rozlany.

[White Cafe]

Napisane przez UmiZumi

w załączniku zdjęcie z 22+2. Dzisiaj mam 22+6. Waga dzisiaj pokazała prawie 8 kg na plusie. Od jakiegoś czasu tyję prawie 1 kg tygodniowo :[

Wydaje mi się, że brzuch mam duży i widzę, że przytyłam praktycznie wszędzie, a nie tylko na brzuszku. Pewnie się w innych częściach ciała pochowały te kg, będzie ciężko zrzucić, ale tym to już będę martwić się po porodzie. Mam nadzieję, że nie przytyję więcej niż 20 kg, to już jest baaaardzo dużo i mam cichą nadzieję, że jednak będzie mniej

Wybaczcie zdjęcie złej jakości...

heeeej, śliczny mały brzuszek! Ja uważam, że mam mały a wydaje się większy niż Twój!

[malutka100]

Napisane przez zVenus

mi ostatnio koleżanka uświadomiła ważną rzecz. mianowicie te kilogramy widać tak na prawdę dopiero po urodzeniu dziecka. My cały czas na siebie patrzymy, widzimy stopniowy przyrost i może nie być to takie zauważalne, że jesteśmy większe. Tym bardziej, że rosnący brzuch zaburza proporcje ciała potem jak brzuch będzie mniejszy po porodzie nagle okazuje się, że tu i tam mamy za dużo bo zmienia się znów proporcje ciała. Ona przynajmniej tak miała po urodzeniu. Najpierw uważała, że spoko nawet tak bardzo jej nie przybyło mimo, że miała jakieś 16 na plus. Jak spadł brzuch to się zdziwiła i mówiła, że wczesniej nie widziała np że ma o tyle grubsze nogi! takze coś w tym jest...

a toś mnie pocieszyła
nie a tak na serio, to raczej logiczne- jak przybywa nam ileś kg to raczej nie jest to tylko waga dziecka/wód płodowych/łożyska tylko te dodatkowe kg gdzieś muszą się schować
ja przed ciążą miałam mega fazę na ćwiczenia z Chodakowską i za jej radą mierzyłam się w różnym miejscach. Ostatnio z ciekawości również to zrobiłam- mimo 4 kg na plusie , nie przybyło mi nic w nogach, ani w biodrach, jedynie brzuch i talia- ale to wiadomo
ja się tam pocieszam, że przy odrobinie zdrowego rozsądku nie będzie tak źle. Tylko ciężko właśnie zachować ten zdrowy rozsądek, eh

Napisane przez UmiZumi

w załączniku zdjęcie z 22+2. Dzisiaj mam 22+6. Waga dzisiaj pokazała prawie 8 kg na plusie. Od jakiegoś czasu tyję prawie 1 kg tygodniowo :[

Wydaje mi się, że brzuch mam duży i widzę, że przytyłam praktycznie wszędzie, a nie tylko na brzuszku. Pewnie się w innych częściach ciała pochowały te kg, będzie ciężko zrzucić, ale tym to już będę martwić się po porodzie. Mam nadzieję, że nie przytyję więcej niż 20 kg, to już jest baaaardzo dużo i mam cichą nadzieję, że jednak będzie mniej

Wybaczcie zdjęcie złej jakości...

chyba Ci się jednak wydaję, bo ja na zdjęciu nie widzę dużego brzuszka
wyglądasz bardzo zgrabnie
A tak z ciekawości - mierzyłaś może ile masz w obwodzie brzuszka?? tak na wysokości pępka

[White Cafe]

aha, już Wam to miałam masę razy napisać ale ciągle zapominałam. Chodzi mi o te bakterie w moczu Miałam ich bardzo dużo i lekarz mi powiedział, że przed oddaniem moczu do próbki powinno się dokładnie umyć mydłem a potem dopiero siknąć. I że do pojemnika powinno oddać się ten środkowy mocz- czyli najpierw troszkę siknąć, potem do pojemnika a potem reszte już norlanie. A ja zawsze wstawałam z łóżka i pierwsze co w łazience robiłam to właśnie siku do pojemnika. Zrobiłam tak jak mi polecił i następne badanie bardzo dobrze mi wyszło.
Może moja porada jest dla Was oczywista, ale ja zawsze wstaje z pełnym pęcherzem i nie wpadłabym na to, żeby najpierw się umyć a potem wysikać....

[zVenus]

Napisane przez UmiZumi

w załączniku zdjęcie z 22+2. Dzisiaj mam 22+6. Waga dzisiaj pokazała prawie 8 kg na plusie. Od jakiegoś czasu tyję prawie 1 kg tygodniowo :[

Wydaje mi się, że brzuch mam duży i widzę, że przytyłam praktycznie wszędzie, a nie tylko na brzuszku. Pewnie się w innych częściach ciała pochowały te kg, będzie ciężko zrzucić, ale tym to już będę martwić się po porodzie. Mam nadzieję, że nie przytyję więcej niż 20 kg, to już jest baaaardzo dużo i mam cichą nadzieję, że jednak będzie mniej

Wybaczcie zdjęcie złej jakości...

haha, mały masz ten brzuch!!
tylko ostatnio dziewczyny twierdziły, że na zdjęciach mają mniejsze brzuchy niż w rzeczywistości to może i u Ciebie tak jest skoro widzisz duży brzuch Ja mam wydaje mi się większy niż Twój i też coś koło 6-7kg na plus...ja to nie wiem jak waga może tak lecieć w górę...bo ja aż tak tego nie widzę, żebym tyła a tu prawie jak u Ciebie, że co stane to kilo więcej ostatnio wyczerpała mi sie bateria na wadze, tzn zaczęła się wyczerpywać a wiecie co się wtedy dzieje...waga szaleje i patrzę a tu 5kilo więcej niż tydzien wcześniej...najpierw nie zwróciłam uwagi ale jak sie zreflektowałam, że mi już do 70 tylko 3kg brakuje to stanęłam jeszcze 5 rzy żeby sprawdzic o co kaman w końcu pokazała mniej ale trzeba baterię zmienić

[(kicia)]

Napisane przez White Cafe

aha, już Wam to miałam masę razy napisać ale ciągle zapominałam. Chodzi mi o te bakterie w moczu Miałam ich bardzo dużo i lekarz mi powiedział, że przed oddaniem moczu do próbki powinno się dokładnie umyć mydłem a potem dopiero siknąć. I że do pojemnika powinno oddać się ten środkowy mocz- czyli najpierw troszkę siknąć, potem do pojemnika a potem reszte już norlanie. A ja zawsze wstawałam z łóżka i pierwsze co w łazience robiłam to właśnie siku do pojemnika. Zrobiłam tak jak mi polecił i następne badanie bardzo dobrze mi wyszło.
Może moja porada jest dla Was oczywista, ale ja zawsze wstaje z pełnym pęcherzem i nie wpadłabym na to, żeby najpierw się umyć a potem wysikać....

nigdy tak nie robiłaś?? i nie wychodziły Ci zawsze bakterie??

ja miałam jakieś 2 msc temu hardcore bo brałam antybiotyk dopochwowo i on rano przy siusiu wypływał... no i takich akrobacji jak wtedy to dawno nie wyczyniałam ale i tak wyszły mi źle wyniki musiałam powtarzać

[kasia_ruda]

Napisane przez White Cafe

aha, już Wam to miałam masę razy napisać ale ciągle zapominałam. Chodzi mi o te bakterie w moczu Miałam ich bardzo dużo i lekarz mi powiedział, że przed oddaniem moczu do próbki powinno się dokładnie umyć mydłem a potem dopiero siknąć. I że do pojemnika powinno oddać się ten środkowy mocz- czyli najpierw troszkę siknąć, potem do pojemnika a potem reszte już norlanie. A ja zawsze wstawałam z łóżka i pierwsze co w łazience robiłam to właśnie siku do pojemnika. Zrobiłam tak jak mi polecił i następne badanie bardzo dobrze mi wyszło.
Może moja porada jest dla Was oczywista, ale ja zawsze wstaje z pełnym pęcherzem i nie wpadłabym na to, żeby najpierw się umyć a potem wysikać....

No trzeba. I u mnie w laboratorium każą jeszcze wytrzeć się ręcznikiem papierowym, a nie zwykłym bo to siedlisko bakterii.

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[zVenus]

Napisane przez White Cafe

aha, już Wam to miałam masę razy napisać ale ciągle zapominałam. Chodzi mi o te bakterie w moczu Miałam ich bardzo dużo i lekarz mi powiedział, że przed oddaniem moczu do próbki powinno się dokładnie umyć mydłem a potem dopiero siknąć. I że do pojemnika powinno oddać się ten środkowy mocz- czyli najpierw troszkę siknąć, potem do pojemnika a potem reszte już norlanie. A ja zawsze wstawałam z łóżka i pierwsze co w łazience robiłam to właśnie siku do pojemnika. Zrobiłam tak jak mi polecił i następne badanie bardzo dobrze mi wyszło.
Może moja porada jest dla Was oczywista, ale ja zawsze wstaje z pełnym pęcherzem i nie wpadłabym na to, żeby najpierw się umyć a potem wysikać....

no dla mnie to nie było oczywiste...nigdy mi nikt nie powiedział, ze tak trzeba oddawać mocz do próbki...to że srodkowy mocz to jakos mi samo do głowy przyszło i zawsze oddaje do badań ten środkowy mocz ale żeby się umyć...to nie wiedziałam. Ja tez zawsze pierwsze lecę do wc z pełniutkim pęcherzem więc nigdy by mi to do głowy nie przyszło. Ale dobrze, że piszesz, bo mam właśnie pojutrze dac mocz do analizy więc tak uczynię, jesli dam radę