Zdrada - wybaczylibyście? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-05-17, 20:34   #31
ankua90
Raczkowanie
 
Avatar ankua90
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 286
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?

Też jestem zdania, że zdrady się nie wybacza. ja to chyba nawet jakbym chciała, nie umiałabym wybaczyć. Zostałam zdradzona i na chwilę obecną cieszę się z faktu, że to mnie spotkało. Na początku był straszny ból, ale z czasem doszłam do wniosku, że bardzo wiele się dzięki temu nauczyłam.

Absolutnie nie wybaczać! Ale jest jeszcze taka kwestia - co jeśli ma się rodzinę i są dzieci, mąż dopuścił się jednorazowego skoku w bok. Nie wybaczysz, dzieci będą miały zrujnowane dzieciństwo. Hmmmm mam nadzieje, że takiego problemu nigdy nie będę miała
ankua90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-17, 20:51   #32
MeredithGrey
Zadomowienie
 
Avatar MeredithGrey
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 468
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?

on mi wybaczyl wiec chyba ... powinna bym była;p byłoby po równo. :P
__________________
Książki 2015
5/52
ROLKOholizm! Jesien 2014. ..
MeredithGrey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-17, 21:03   #33
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?

Cytat:
Napisane przez ankua90 Pokaż wiadomość
Absolutnie nie wybaczać! Ale jest jeszcze taka kwestia - co jeśli ma się rodzinę i są dzieci, mąż dopuścił się jednorazowego skoku w bok. Nie wybaczysz, dzieci będą miały zrujnowane dzieciństwo. Hmmmm mam nadzieje, że takiego problemu nigdy nie będę miała
Ja się nie zgadzam z takim przestawianiem sprawy, bo przy takim podejściu to strona zdradzona zostaje nie tylko zdradzona, ale jeszcze obarczona odpowiedzialnością za utrzymanie rodziny w całości „dla dobra dzieci”. Jak ona nie wybaczy, to dzieci będą miały zrujnowane dzieciństwo? A gdzie w tym wszystkim strona zdradzająca, jej wina, jej odpowiedzialność za rozpad związku?
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-17, 21:09   #34
inspiron2
Zadomowienie
 
Avatar inspiron2
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Malbork
Wiadomości: 1 018
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?

Nie wybaczyłam .
Nie potrafiłabym ponownie zaufać...
__________________
Paradoksalnie - gdy masz depresyjną osobowość, lepiej dajesz sobie radę z przewlekłym bólem. Lepiej dajesz sobie radę z sytuacjami, które nie dają nadziei na poprawę.

Nie warto martwić się czymś, czego nie można uniknąć. Dość będzie zmartwień, kiedy to nastąpi.
inspiron2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-17, 21:22   #35
pffe
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?

Cytat:
Napisane przez MeredithGrey Pokaż wiadomość
on mi wybaczyl wiec chyba ... powinna bym była;p byłoby po równo. :P
bo był głupi.
pffe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-17, 21:33   #36
Andro88
Raczkowanie
 
Avatar Andro88
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 127
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?

Cytat:
Napisane przez pffe Pokaż wiadomość
bo był głupi.
Nie Tobie to chyba oceniać?
Andro88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-17, 21:33   #37
ankua90
Raczkowanie
 
Avatar ankua90
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 286
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Ja się nie zgadzam z takim przestawianiem sprawy, bo przy takim podejściu to strona zdradzona zostaje nie tylko zdradzona, ale jeszcze obarczona odpowiedzialnością za utrzymanie rodziny w całości „dla dobra dzieci”. Jak ona nie wybaczy, to dzieci będą miały zrujnowane dzieciństwo? A gdzie w tym wszystkim strona zdradzająca, jej wina, jej odpowiedzialność za rozpad związku?
Zgadzam się Wg mnie osobą odpowiedzialną będzie w 90% facet. Jak on dbał o rodzinę kiedy dopuszczał się zdrady? Nie mówię o sytuacji kiedy mąż miał kochankę albo jest zwykła męską dziwką, tylko kiedy ktoś dopuścił się jednorazowego skoku w bok. Rzeczą ludzką jest błądzić. Kiedyś jak zdecydowałam się zakończyć pewną znajomość z chłopakiem, miałam wątpliwości - a co jeśli popełniam błąd taką decyzją. Jeśli w małżeństwie z dziećmi ,faktycznie to byłby tylko jeden jedyny raz i nigdy więcej się to nie powtórzy to nie wiem(ale skąd my mamy wiedzieć czy tak będzie faktycznie). Jeśli chodzi o zwykły związek, nawet pocałunku bym nie wybaczyła, ale kiedy w grę wchodzą dzieci hmmmmm..... jeden jedyny raz MOŻE, kochanki, albo k***ienia się NIE

Edytowane przez ankua90
Czas edycji: 2014-05-17 o 21:35
ankua90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-17, 21:35   #38
pffe
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?

Cytat:
Napisane przez Andro88 Pokaż wiadomość
Nie Tobie to chyba oceniać?
bo ja nie zdradziłam i mnie nie zdradzono? ok. ona zezwala mu na zdradę, bo by mu wybaczyła, bo on jej wybaczył, też mi związek, chory i toksyczny.
pffe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-17, 21:36   #39
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?

Cytat:
Napisane przez ankua90 Pokaż wiadomość
Zgadzam się Wg mnie osobą odpowiedzialną będzie w 90% facet.
Odpowiedzialną za zdradę czy za rozpad rodziny?

I kto ponosi pozostałe 10% odpowiedzialności?

Cytat:
Jak on dbał o rodzinę kiedy dopuszczał się zdrady? Nie mówię o sytuacji kiedy mąż miał kochankę albo jest zwykła męską dziwką, tylko kiedy ktoś dopuścił się jednorazowego skoku w bok. Rzeczą ludzką jest błądzić.
I rzeczą ludzką jest nie wybaczać pewnych rzeczy dla własnego dobra.

Dla mnie zdrada, nawet jednorazowa, to przekreślenie tego wszystkiego, co do tej pory było budowane i podkopanie fundamentów, na których stał związek. W takiej sytuacji jasne jest, że u mnie wybaczenie nie wchodziłoby w grę. Szkoda mi życia i własnego zdrowia na tkwienie w relacji, w której nawet fundamentalne kwestie tak naprawdę fundamentalne nie są.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)

Edytowane przez Chatul
Czas edycji: 2014-05-17 o 21:37
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-17, 22:04   #40
ankua90
Raczkowanie
 
Avatar ankua90
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 286
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Odpowiedzialną za zdradę czy za rozpad rodziny?
Za rozpad rodziny oczywiście. No właśnie jest jeszcze taka kwestia jak przyczyny zdrady. Dlatego napisałam, że w 90% nie w 100. Tylko, że ja mam do tego takie podejście, że jeśli coś w związku zaczyna się psuć, należy walczyć o to żeby było dobrze, a nie lecieć komuś do łóżka, pozwalać sobie na chwilę zapomnienia i mieć nadzieję, że to coś pomorze



Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
I rzeczą ludzką jest nie wybaczać pewnych rzeczy dla własnego dobra.
A co z dobrem dzieci. przecież nie możemy myśleć tylko o sobie

Edytowane przez ankua90
Czas edycji: 2014-05-17 o 22:06
ankua90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-17, 22:06   #41
maszToCoChcesz
Zakorzenienie
 
Avatar maszToCoChcesz
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?

nie, nie dałabym już rady normalnie być w związku nie czyniąc ciągłych wyrzutów
__________________
it's a fool's game
maszToCoChcesz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-17, 22:14   #42
goszzi
Zakorzenienie
 
Avatar goszzi
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 19 715
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?

nie wybaczyłabym. nigdy.
__________________

"Jak pokonasz samego siebie,
to już ci nikt nie stanie na drodze."
goszzi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-17, 22:17   #43
mesarka
MUSEarka
 
Avatar mesarka
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Rivia
Wiadomości: 10 557
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?

Nie wybaczyłam byłemu i nie wybaczę każdemu kolejnemu, który odważy się mnie zdradzić.
__________________
Muse
21.08.2010 Kraków CLMF
28.08.2011 Reading Festival
23.11.2012 Łódź
14.07.2013 Berlin
14.06.2015 Warszawa OWF

21.08.2016 Kraków LMF
22.06.2019 Kraków
mesarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-17, 22:33   #44
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?

Cytat:
Napisane przez ankua90 Pokaż wiadomość
Za rozpad rodziny oczywiście. No właśnie jest jeszcze taka kwestia jak przyczyny zdrady. Dlatego napisałam, że w 90% nie w 100. Tylko, że ja mam do tego takie podejście, że jeśli coś w związku zaczyna się psuć, należy walczyć o to żeby było dobrze, a nie lecieć komuś do łóżka, pozwalać sobie na chwilę zapomnienia i mieć nadzieję, że to coś pomorze
Też uważam, że jak ze związkiem dzieje się coś złego, to trzeba albo go naprawić, albo zakończyć. Zdrada nic dobrego nie daje. I moim zdaniem wina właściwie zawsze jest winą zdradzającego. Z kolei za rozpad związku mogą być z różnym stopniu odpowiedzialne obie strony.

Cytat:
A co z dobrem dzieci. przecież nie możemy myśleć tylko o sobie
Nie sądzę, by lepiej było dzieciom w rodzinie, w której co prawda rodzice rozwiedzeni nie są, ale za to ich relacja jest toksyczna.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-17, 22:34   #45
Donatella_Rosa
Zadomowienie
 
Avatar Donatella_Rosa
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 531
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?

Cytat:
Napisane przez ankua90 Pokaż wiadomość



A co z dobrem dzieci. przecież nie możemy myśleć tylko o sobie
Dzieci też widzą i czują, że rodzice są nieszczęśliwi, kłócą się, nie ufają sobie i skaczą sobie do gardeł na każdym kroku i to wcale nie jest "dobro".

A co do pytania, może i bym wybaczyła, w sensie nie nienawidziłabym, ale nie zaufalabym nigdy i nie zapomniała i byłby to dla mnie koniec związku.
Donatella_Rosa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-17, 22:44   #46
natash88
Wtajemniczenie
 
Avatar natash88
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?

mogłabym wybaczyć.
zależy od okoliczności całej sytuacji
__________________
zakochana w sobie od urodzenia

natash88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-17, 22:47   #47
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?

Mam nadzieję, że nie.
Z resztą pozostaje tu także kwestia o jakiego rodzaju wybaczenia mówimy.
No bo stwierdzić ok jesteśmy dalej razem to nie sztuka. To pewnie mogłabym zrobić. Ale tworzyć normalną relację po czymś takim? Żyć dobrze ze sobą? Na pewno nie.
A puścić w niepamięć i żyć od nowa na 100% też bym nie umiała a dla mnie taki jest sens wybaczania.

Edytowane przez chwast
Czas edycji: 2014-05-17 o 22:48
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-17, 23:06   #48
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?

Zawsze sobie powtarzam, że nigdy nie wybaczyłabym zdrady, ale prawda jest taka, że gdyby przyszło co do czego, myślę, że jednak nie byłabym tak zdecydowana, jak mi się teraz wydaje.

Zdecydowanie trudniej byłoby mi wybaczyć zdradę emocjonalną. Gdybym wiedziała, że poczuł coś do kogoś innego i nie stłumił tego, bądź nie rozstał się ze mną, a po prostu dał wyraz temu uczuciu i wybrał oszukiwanie mnie. Pękłoby mi serce, gdybym się dowiedziała, że zdradził moje uczucie, że je po prostu podeptał, jak śmieci.

Natomiast fizyczna... bez zaangażowania emocjonalnego, bez jakiegokolwiek uczucia - tak, myślę, że jeden, jedyny raz byłabym w stanie wybaczyć, a nawet zapomnieć. Fizyczna bolałaby mnie mniej...

Teraz tak sobie teoretyzuje, nie wiem, jak byłoby naprawdę. Nigdy nikt mnie nie zdradził. Mam nadzieję, że nigdy nie zostanę postawiona przed takim wyborem, mam nadzieję, że nigdy mnie to nie spotka, bo po prostu nie wiem, co bym zrobiła...
Szczerze? O jednorazowej zdradzie wolałabym nawet nie wiedzieć. Niech mi się nigdy nie przyznaje, bo po prostu nie wyobrażam sobie tego bólu, jaki na pewno odczuję.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-17, 23:09   #49
ankua90
Raczkowanie
 
Avatar ankua90
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 286
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?

Wiecie tyle dziewczyn zarzeka się by nie wybaczyło, ale jak tak patrzę na ludzi to rzeczywistość wygląda trochę inaczej. Najpierw wybaczają, później żyją w toksycznym związku i dopiero po dłuższym czasie związek się rozpada

Edytowane przez ankua90
Czas edycji: 2014-05-17 o 23:36
ankua90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-17, 23:18   #50
lucciola
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 208
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?

Krótko na temat: nie.
lucciola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-18, 11:09   #51
Wiolapoprostu
Raczkowanie
 
Avatar Wiolapoprostu
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Szczecin.
Wiadomości: 204
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?

Mój ojciec zdradził moją matkę z sąsiadką , i pamiętam jak moja matka to przeżywała, mimo wszystko jakoś mu wybaczyła, ale pamiętam że już nigdy nie było tak samo. Kiedyś myślałam że zdradę byłabym w stanie wybaczyć, ale teraz wiem że nie. Jeżeli się kogoś kocha chce się dla niego jak najlepiej , powinno się go szanować. Chwilowa chęć silnego pożądania czy zapomnienia to właśnie ulotna chwila. Pier*doli za przeproszeniem coś na co niektórzy pracują latami.
Poza tym mam tak niemiłe przejścia ze swoim byłym tż-em , że nie będąc zdradzona, a sluchając jakby to zrobił już czułam ogromną nienawiść.
__________________
"Żyjemy tak jak śnimy - samotnie."
Joseph Conrad

Wiolapoprostu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-18, 11:17   #52
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?

Cytat:
Napisane przez Wiolapoprostu Pokaż wiadomość
Mój ojciec zdradził moją matkę z sąsiadką , i pamiętam jak moja matka to przeżywała, mimo wszystko jakoś mu wybaczyła, ale pamiętam że już nigdy nie było tak samo. Kiedyś myślałam że zdradę byłabym w stanie wybaczyć, ale teraz wiem że nie. Jeżeli się kogoś kocha chce się dla niego jak najlepiej , powinno się go szanować. Chwilowa chęć silnego pożądania czy zapomnienia to właśnie ulotna chwila. Pier*doli za przeproszeniem coś na co niektórzy pracują latami.
Poza tym mam tak niemiłe przejścia ze swoim byłym tż-em , że nie będąc zdradzona, a sluchając jakby to zrobił już czułam ogromną nienawiść.
Dlatego nie rozumiem przyznawania się z uśmiechem, że się zdradziło. Albo nawet bez uśmiechu. No cholera, szanujemy się, więc albo zatrzymaj to dla siebie i żyj z tym przekleństwem nie męcząc mnie psychicznie - chcesz dla mnie jak najlepiej - albo po prostu rozwiążmy związek, zrób co chcesz zrobić i bądźmy szczęśliwi, szczerzy, to jest szacunek

Moja babcia dziadkowi na wstępie powiedziała, że jak dowie się, że ją zdradził to ma okrutnie przesrane, wypad z domu i więcej się nie zobaczą. Nigdy się nie dowiedziała - albo nie zdradził, albo skrzętnie ukrył - więc da się A babcia nie jest osobą gołosłowną Nie była od dziadka zależna żadnej kwestii, więc nie trzymała się byle portek ze strachu.
Oczywiście nie jestem za zdradą, mogło tak zabrzmieć Nie rozumiem czemu ludzie myślą majtami, a potem z płaczem przychodzą, bo o-o-o-oni nie chcieeeeli!
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-18, 13:37   #53
Floydka
little hungry lady
 
Avatar Floydka
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 4 846
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?

Nie.
Nie chcę nigdy doczekać się czegoś takiego. Wolałabym, by odszedł ode mnie, kiedy przestanę być dla niego idealna, kiedy zacznie dostrzegać moje wady i problemy, kiedy zacznie się ode mnie odsuwać, ale przed faktem. Nigdy nie po.
__________________
Taniec to masturbacja na forum publicznym.
Floydka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-18, 13:58   #54
zmieszany_facet
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 588
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?

Cytat:
Napisane przez Kretka666 Pokaż wiadomość
Dlatego nie rozumiem przyznawania się z uśmiechem, że się zdradziło. Albo nawet bez uśmiechu. No cholera, szanujemy się, więc albo zatrzymaj to dla siebie i żyj z tym przekleństwem nie męcząc mnie psychicznie - chcesz dla mnie jak najlepiej - albo po prostu rozwiążmy związek, zrób co chcesz zrobić i bądźmy szczęśliwi, szczerzy, to jest szacunek
No wiesz, ale to sie tak trochę gryzie... Nie przyznawaj sie do zdrady, ale bądźmy szczerzy? gdzie tu miejsce na szczerość kiedy sie nie przyznaje i żyje się tak jakby sie nigdy nic ni wydarzyło?

co do odpowiedzi na pytanie tytułowe to kategorycznie nie. Myślałem, że potrafię wybaczyć, ale z każdym kolejnym miesiącem moja nienawisć do byłej tylko się pogłębia. Wiem, że nie jestem w stanie wybaczyć zdrady i przede wszystkim nie chce wybaczyć. Zdrada jest absolutnym końcem związku. Nigdy nawet nie odniosę się z szacunkiem do osoby, która zdradza
zmieszany_facet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-18, 14:10   #55
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?

Cytat:
Napisane przez zmieszany_facet Pokaż wiadomość
No wiesz, ale to sie tak trochę gryzie... Nie przyznawaj sie do zdrady, ale bądźmy szczerzy? gdzie tu miejsce na szczerość kiedy sie nie przyznaje i żyje się tak jakby sie nigdy nic ni wydarzyło?
Osoba, która zdradziła i nie daje sobie z tym rady nie będzie raczej żyła jakby nic się nie wydarzyło W końcu coś wypapla, dla spokoju swojego sumienia, żeby siebie odciążyć. Obarcza tym samym drugiego partnera wiedzą, rozwala związek i papa.
Szczerości nie ma, ale zdradzana osoba jest (pozornie) szczęśliwa Jakby nigdy nic się nie wydało (co jest chyba niemożliwe w praktyce, nie wiem), to można tak wspólnie dokończyć żywota. Zakładam, że zdradzający nie dorabia rogów cały czas, a np. był to jednorazowy wybryk, którego żałuje i do tego nie wraca Takie hipotetyczne sytuacje. W życiu nie wiem czy to wychodzi. Znam tylko jedną taką historię, ale związek rozpadł się tak czy siak, nie z powodu zdrady.
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-18, 17:04   #56
201703061208
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 690
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?

Cytat:
Napisane przez Kretka666 Pokaż wiadomość
Jakby nigdy nic się nie wydało (co jest chyba niemożliwe w praktyce, nie wiem), to można tak wspólnie dokończyć żywota. Zakładam, że zdradzający nie dorabia rogów cały czas, a np. był to jednorazowy wybryk, którego żałuje i do tego nie wraca Takie hipotetyczne sytuacje. W życiu nie wiem czy to wychodzi. Znam tylko jedną taką historię, ale związek rozpadł się tak czy siak, nie z powodu zdrady.
jest niemożliwe nie trzeba wypytywać, wystarczy jedno zdanie i reakcja-mimika, ton, gesty, tembr głosu, jak ktoś umie rozpoznawać kłamstwo na kilometr od razu się pozna. Tylko pamiętać trzeba że inteligentny partner nauczy się tej sztuki i wobec nas też może zastosować także uważajcie kobitki, chyba że ma nieco niższe IQ
201703061208 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-18, 17:25   #57
karmazynka99
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 11 159
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?

nigdy
__________________
Twoje kłamstwo trwa tak długo, ze sam zaczynasz w nie wierzyć?


Doceniamy dopiero kiedy stracimy.

Zapuszczanie włosów z wizażem : 65cm completed

Moja pielęgnacja włosów
karmazynka99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-18, 17:47   #58
Stookrotka
Raczkowanie
 
Avatar Stookrotka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 413
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?

Teraz mogę powiedzieć ze nie wybaczyłabym nawet pijackiego całowania się.
Jestem osobą która wywleka swoje żale, jestem pewna ze przy każdej kłótni bym to wywlekała. Wiec jaki sens dalszego związku skoro bym juz nigdy nie zaufała. No ale nie wiem jak sie potoczy życie, gdyby za 10 lat mąż wrócił do domu skruszony, a ja miałabym odejść i zabrać dzieciakom ojca to nie wiem czy bym to zrobiła.
Ogólnie jeżeli miałabym coś wybaczyć to prędzej pocałunek niż chociażby internetowy romansik.
ble, okropne myśli
Stookrotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-18, 19:03   #59
pffe
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?

Cytat:
Napisane przez Stookrotka Pokaż wiadomość
Teraz mogę powiedzieć ze nie wybaczyłabym nawet pijackiego całowania się.
Jestem osobą która wywleka swoje żale, jestem pewna ze przy każdej kłótni bym to wywlekała. Wiec jaki sens dalszego związku skoro bym juz nigdy nie zaufała. No ale nie wiem jak sie potoczy życie, gdyby za 10 lat mąż wrócił do domu skruszony, a ja miałabym odejść i zabrać dzieciakom ojca to nie wiem czy bym to zrobiła.
Ogólnie jeżeli miałabym coś wybaczyć to prędzej pocałunek niż chociażby internetowy romansik.
ble, okropne myśli
nie ogarniam co dzieci mają do tego? co We wszystkie macie z tymi dziećmi?
pffe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-18, 19:25   #60
Oliwiabb
Wtajemniczenie
 
Avatar Oliwiabb
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 172
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?

Seksu nie wybaczyłabym nigdy, na pewno! Z reszta zostałam zdradzona i nie wybaczyłam. Pocałunku, na chwile obecną też nie ale nie jestem pewna jakbym się zachowała jeśli rzeczywiście by taka sytuacja miała miejsce. Nawet jeśli bym wybaczyła to bym nie zapomniała i męczyłoby mnie to bardzo, co pewnie predzej czy pozniej pewnie by skonczyło się rozstaniem.

Tylko to piszę z perspektywy osoby, ktora jest w zwiazku od roku, nie ma męza tylko partnera i nie ma dzieci.

Jeśli miałabym dzieci prawdopodobnie postarałabym się wybaczyć, nawet seks, oczywiście nie zaden długotrawły romans, tylko jakiś skok w bok, JEDNORAZOWY.
Oliwiabb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-05-24 20:49:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:44.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.