Nie matura lecz chęć szczera zrobi z Ciebie oficera - pomaturzaki 2014

[pixie088]

Napisane przez himbeertee

mi się już teraz zamykają oczy, a powiedziałam sobie, że chcę obejrzeć kilka odcinków intelligence

Ja od dwóch dni próbuje skonczyć Detektywa


ehh, ZW.. ide po coś do jedzenia... mam nadzieje,ze nie popłyniecie

[Shevya]

Napisane przez himbeertee

po też trzeba, własnie żeby nie było zakwasów ;D ja czytałam gdzieś, że wgl rozciąganie przed rozgrzewką jest złe, bo można sobie mięśnie uszkodzić, ale nie wiem czy to jest prawda.
Wow. ja nigdy nie zrobiłam więcej niż 40 squatsów za jednym ćwiczeniem xD

Już nie mają co wymyślać, i tak źle i tak niedobrze

No ale nic, wstałam żeby się rozciągnąć na odchodne, wytrwałam 30 sekund po czym tak mnie zemdliło Odpocznę trochę i pędzę po kolację, bo inaczej będziecie mnie cucić. Ja bez żarcia wytrzymać nie mogę, what a shame

[latesate]

Napisane przez faeria

a ja idę napieprzać w Skyrima w każdym bądź razie już znikam

paaaa, zboczuszki! niech Wam się same seksy przyśnią

papasky

[Jace]

Napisane przez pixie088

Ciekawe do której dzisiaj wytrwamy wczoraj siedziałam do 2/3 nie pamiętam;D

Słabo dzisiaj, już padam na pysk Idę się sprysznicować, to mi pewnie przejdzie chęć na spanie. Historia mojego życia. Dopóki leżę na kanapie, to zasypiam, a jak tylko się podniosę, żeby się normalnie położyć, przechodzi natychmiast.

[KolorujeSwiat]

Napisane przez faeria

a ja idę napieprzać w Skyrima w każdym bądź razie już znikam

paaaa, zboczuszki! niech Wam się same seksy przyśnią

seksy

[poziomka_]

Napisane przez KolorujeSwiat

Czemu nie ma handlu kilogramami i centymetrami? Jeszcze bym fortunę na tym zbiła
Ile masz wzrostu, że chcesz więcej?
Ja to bym chciała mieć tak z 160 cm i być taka malutka i słodziutka i chudziutka i kochana
Może schudnę, ale nie zmaleję, chyba, że na starość zgarbacieję



Ja się przy moim TŻ totalnie rozleniwiłam, bo on tak mnie kocha
I mu się podobam :O
Ja tam bym siebie zabiła za wagę, wzrost i ryj

a ja odwrotnie - nie wyobrażam sobie życia ze wzrostem 160 xDD chętnie bym zmalała gdzieś do 183

[latesate]

Napisane przez Jace

Słabo dzisiaj, już padam na pysk Idę się sprysznicować, to mi pewnie przejdzie chęć na spanie. Historia mojego życia. Dopóki leżę na kanapie, to zasypiam, a jak tylko się podniosę, żeby się normalnie położyć, przechodzi natychmiast.

to samo to jest jakaś paranoja, potem się miotam na łóżku

[Shevya]

Napisane przez faeria

a ja idę napieprzać w Skyrima w każdym bądź razie już znikam

paaaa, zboczuszki! niech Wam się same seksy przyśnią

Paa
Oj chciałoby się, kurde. Tylko z kim, tylu jest do wyboru...

[poziomka_]

Napisane przez faeria

a ja idę napieprzać w Skyrima w każdym bądź razie już znikam

paaaa, zboczuszki! niech Wam się same seksy przyśnią

bardzo chętnie, tylko jakiegoś hociaka poproszę w tym śnie

[Micraell]

Napisane przez pixie088

Wg mnie przesadzasz tak jak mówiłam - kol przy tej wadze i wzroście wygląda super Teraz jest trochę taka nagonka na ludzi szczupłych i może dlatego tak myślisz

Koleżanka może mieć coś czego ja nie mam - mięśnie.
Myślę tak, bo mam niedowagę od pierwszej klasy podstawówki. I coraz bardziej widzę jak te kilka kilogramów odbija się na moim zdrowiu. Bo przez to, że jestem za chuda od kilku miesięcy boli mnie brzuch. Lekarz wytłumaczył mi dlaczego tak się dzieje i jako rozwiązanie podał... przytyć. Bo mam taką budowę. Bo każda menstruacja zrobiła się na tyle uciążliwa w przeciagu ostatniego pół roku, że w końcu zaczęłam brać tabletki. Bo cykl nieregularny i znowu powodem jest to, że za chuda.

Punktem kulminacyjnym, w którym stwierdziłam, że muszę przytyć było jak wyszłam ze szpitala. Na koniec drugiej klasy miałam wycinany wyrostek robaczkowy, potem dieta i waga automatycznie spadła.
BMI krzyczącego "wygłodzenie" nie zapomnę do końca życia. I nie chcę już doprowadzić do takiej sytuacji.
Chcę móc iść oddać krew i przestać się bać, ze mi nie pozwolą, bo brakuje kilograma. Od zawsze miałam niedowagę, ale zrobiło sie to po prostu nie do wytrzymania.

[Hoshi94]

Napisane przez KolorujeSwiat

Czemu nie ma handlu kilogramami i centymetrami? Jeszcze bym fortunę na tym zbiła
Ile masz wzrostu, że chcesz więcej?
Ja to bym chciała mieć tak z 160 cm i być taka malutka i słodziutka i chudziutka i kochana
Może schudnę, ale nie zmaleję, chyba, że na starość zgarbacieję



Ja się przy moim TŻ totalnie rozleniwiłam, bo on tak mnie kocha
I mu się podobam :O
Ja tam bym siebie zabiła za wagę, wzrost i ryj

Ja mam 160 cm i wcale nie jest tak kolorowo. Ostatnio jak kupowałam te sukienkę to oczywiście ten kolor co chciałam był na samej górze... Rozglądam się wokół nie ma żadnego mena który mógłby mi pomóc ani pani z obsługi, a dziewczyny które widziałam to mniej więcej mojego wzrostu... No ale nic zrobiłam kilka razy kic kic w górę w i końcu zdjęłam tę cholerną sukienkę I wiesz ja też bym siebie zabiła za wygląd No i nawet nie mam takiego TŻta który by mnie chciał mimo tego bo charakter też mam paskudny

[Crazy Summer]

Napisane przez Ilike_it

Uwielbiam tę piosenkę (I see fire)
lateste Twoje teksty mnie rozwalają czasem

Ja też . W ogóle lubię piosenki Eda.

A ja Wam powiem, że waga moja mi się podoba, bo ważę 47-48/160, więc jest ok, ale nie podoba mi się moja sylwetka, bo tak tułów mam szczupły, a nawet chudy (bo strasznie mi żebra widać), ale już biodra mam za szerokie, za duży tyłek, mam za grube nogi. Tak wychodzi, że chyba jestem gruszką, czy jak... Najchętniej to bym sobie ucięła te kości miednicy. Wtedy to i nogi bym miała szczuplejsze. Nienawidzę swojej figury, jeszcze mam płaską klatkę piersiową.

[Ilike_it]

i ja idę, dobranoc

[faeria]

Napisane przez Hoshi94

Ja mam 160 cm i wcale nie jest tak kolorowo. Ostatnio jak kupowałam te sukienkę to oczywiście ten kolor co chciałam był na samej górze... Rozglądam się wokół nie ma żadnego mena który mógłby mi pomóc ani pani z obsługi, a dziewczyny które widziałam to mniej więcej mojego wzrostu... No ale nic zrobiłam kilka razy kic kic w górę w i końcu zdjęłam tę cholerną sukienkę I wiesz ja też bym siebie zabiła za wygląd No i nawet nie mam takiego TŻta który by mnie chciał mimo tego bo charakter też mam paskudny

dobra, serio ostatni post - ale muszę odpowiedzieć

ja mam 161cm chciałabym mieć tak około 170cm wzrostu, byłabym najszczęśliwsza na świecie mój TŻ (186cm wzrostu) z kolei mówi, że uwielbia mój wzrost i zawsze chciał mieć taką niską dziewczynę.. tylko szkoda, że fat (i tak mnie jedną ręką podnosi..)
serio nie wiem, co on we mnie widzi

i chciałabym ogarnąć moją cerę jest paskudnie twarz, plecy i nad piersiami
+ modelowanie ciała..

***
Ed Sheeran
***

teraz naprawdę dobranoc, seksiaki!

[Hoshi94]

Napisane przez Crazy Summer

Ja też . W ogóle lubię piosenki Eda.

A ja Wam powiem, że waga moja mi się podoba, bo ważę 47-48/160, więc jest ok, ale nie podoba mi się moja sylwetka, bo tak tułów mam szczupły, a nawet chudy (bo strasznie mi żebra widać), ale już biodra mam za szerokie, za duży tyłek, mam za grube nogi. Tak wychodzi, że chyba jestem gruszką, czy jak... Najchętniej to bym sobie ucięła te kości miednicy. Wtedy to i nogi bym miała szczuplejsze. Nienawidzę swojej figury, jeszcze mam płaską klatkę piersiową.

No to ja tak samo ale do 50kg bym chciała przytyć No i generalnie ogarnąć brzuch bo jest paskudny :/

[himbeertee]

ja też padam na twarz. Robię off.
Niech przyśni się wam sen realistyczny, w którym to wy będziecie go kreowały, if you know what i mean
branoc <3

[Hoshi94]

Napisane przez faeria

dobra, serio ostatni post - ale muszę odpowiedzieć

ja mam 161cm chciałabym mieć tak około 170cm wzrostu, byłabym najszczęśliwsza na świecie mój TŻ (186cm wzrostu) z kolei mówi, że uwielbia mój wzrost i zawsze chciał mieć taką niską dziewczynę.. tylko szkoda, że fat
serio nie wiem, co on we mnie widzi

teraz naprawdę dobranoc, seksiaki!

Haha mój były Tż też miał 186 I generalnie mi nie przeszkadza, że facet jest o tyle ode mnie wyższy. Ale sama ze sobą tak mi trochę źle. Chciałabym mieć tak tylko 5cm więcej. Jakbym miała 165 cm to już bym była szczęśliwa max A może jeszcze urosnę? XDDD

[Zuzaa_21]

no jakie ziomalki, ile znowu zapisały, a tylko jeden odcinek Plotkary obejrzałam

ajjjjj to ja już nie będę Wam biadolić, kiedyś pisałam, że mam 179-180 wzrostu... a ile ważę wolicie nie wiedzieć. i mój cel to 7 kg mniej - to takie minimum, na pewno się wtedy trochę podbuduję. nie wiem jak to zrobię , ale zrobię. MUSZĘ.

idę spać. jutro miasto rano (tzn. o 12 XD)

dobrej nocy

[Shevya]

Czy jest tu w ogóle jakaś dziewczyna, której własna waga/wygląd się w stu procentach podoba? Czy jest taka na świecie?

Baby muszą popsioczyć Aż w końcu wszystkie znajdziemy TŻ-tów i spotkamy się za pięć lat na kawce - piękne, wciąż młode i wykształcone i w ogóle najszczęśliwsze

[latesate]

ja najbardziej chcę ogarnąć dupę i uda a brzuch to już jakoś poleci, bo z brzucha kurde mi się szybko spala, a nogi to już nie wiem + mam ciężkie kości, więc będę zrzucać te kg do usranej śmierci

[KolorujeSwiat]

Napisane przez poziomka_

a ja odwrotnie - nie wyobrażam sobie życia ze wzrostem 160 xDD chętnie bym zmalała gdzieś do 183

zmalała? o.O

Napisane przez Micraell

Koleżanka może mieć coś czego ja nie mam - mięśnie.
Myślę tak, bo mam niedowagę od pierwszej klasy podstawówki. I coraz bardziej widzę jak te kilka kilogramów odbija się na moim zdrowiu. Bo przez to, że jestem za chuda od kilku miesięcy boli mnie brzuch. Lekarz wytłumaczył mi dlaczego tak się dzieje i jako rozwiązanie podał... przytyć. Bo mam taką budowę. Bo każda menstruacja zrobiła się na tyle uciążliwa w przeciagu ostatniego pół roku, że w końcu zaczęłam brać tabletki. Bo cykl nieregularny i znowu powodem jest to, że za chuda.

Punktem kulminacyjnym, w którym stwierdziłam, że muszę przytyć było jak wyszłam ze szpitala. Na koniec drugiej klasy miałam wycinany wyrostek robaczkowy, potem dieta i waga automatycznie spadła.
BMI krzyczącego "wygłodzenie" nie zapomnę do końca życia. I nie chcę już doprowadzić do takiej sytuacji.
Chcę móc iść oddać krew i przestać się bać, ze mi nie pozwolą, bo brakuje kilograma. Od zawsze miałam niedowagę, ale zrobiło sie to po prostu nie do wytrzymania.

grubas a @ nieregularny mam ;<
i też nie mogę oddawać krwi, bo niedoczynność, a ciężko schudnąć przy niedoczynności, a propo okresów nie zacznę brać anty. bo przytyje jeszzcze bardziej. kółko mi się zamyka

Napisane przez Hoshi94

Ja mam 160 cm i wcale nie jest tak kolorowo. Ostatnio jak kupowałam te sukienkę to oczywiście ten kolor co chciałam był na samej górze... Rozglądam się wokół nie ma żadnego mena który mógłby mi pomóc ani pani z obsługi, a dziewczyny które widziałam to mniej więcej mojego wzrostu... No ale nic zrobiłam kilka razy kic kic w górę w i końcu zdjęłam tę cholerną sukienkę I wiesz ja też bym siebie zabiła za wygląd No i nawet nie mam takiego TŻta który by mnie chciał mimo tego bo charakter też mam paskudny

ja chce 160 ;< Mój TŻ ma tak z 185, więc wyższy ode mnie, ale przekichane mieć 180 bo się na wszystkich patrzy z góry i przez to zawsze siedzę zgarbiona, bo mi głupio jak mi łeb wystaje ;<

[pixie088]

Napisane przez Micraell

Koleżanka może mieć coś czego ja nie mam - mięśnie.
Myślę tak, bo mam niedowagę od pierwszej klasy podstawówki. I coraz bardziej widzę jak te kilka kilogramów odbija się na moim zdrowiu. Bo przez to, że jestem za chuda od kilku miesięcy boli mnie brzuch. Lekarz wytłumaczył mi dlaczego tak się dzieje i jako rozwiązanie podał... przytyć. Bo mam taką budowę. Bo każda menstruacja zrobiła się na tyle uciążliwa w przeciagu ostatniego pół roku, że w końcu zaczęłam brać tabletki. Bo cykl nieregularny i znowu powodem jest to, że za chuda.

Punktem kulminacyjnym, w którym stwierdziłam, że muszę przytyć było jak wyszłam ze szpitala. Na koniec drugiej klasy miałam wycinany wyrostek robaczkowy, potem dieta i waga automatycznie spadła.
BMI krzyczącego "wygłodzenie" nie zapomnę do końca życia. I nie chcę już doprowadzić do takiej sytuacji.
Chcę móc iść oddać krew i przestać się bać, ze mi nie pozwolą, bo brakuje kilograma. Od zawsze miałam niedowagę, ale zrobiło sie to po prostu nie do wytrzymania.

Raczej nie, jakby to był efekt mięśni to ważyłaby więcej niż Ty.

A robiłaś moze badania? Moja młodsza siostra ma celiakię i przez to była wcześniej chuda+nie rosła..

[Hoshi94]

Napisane przez Shevya

Czy jest tu w ogóle jakaś dziewczyna, której własna waga/wygląd się w stu procentach podoba? Czy jest taka na świecie?

Baby muszą popsioczyć Aż w końcu wszystkie znajdziemy TŻ-tów i spotkamy się za pięć lat na kawce - piękne, wciąż młode i wykształcone i w ogóle najszczęśliwsze

Dobra bajka

[Shevya]

Napisane przez Hoshi94

Dobra bajka

Ćśś, trochę pomarzyć nie zaszkodzi

[Zuzaa_21]

Napisane przez latesate

ja najbardziej chcę ogarnąć dupę i uda a brzuch to już jakoś poleci, bo z brzucha kurde mi się szybko spala, a nogi to już nie wiem + mam ciężkie kości, więc będę zrzucać te kg do usranej śmierci

ja też mi w brzuch nie idzie, figurę mam klepsydrę, brzuch w miarę + talia, ale uda i dupa ... omg. jak szafa trzydrzwiowa nie no dobra, może trochę przesadzam, bo będziecie myśleć, że 100 kilo ważę ale jest...eee... niedobrze

[pixie088]

Napisane przez Shevya

Czy jest tu w ogóle jakaś dziewczyna, której własna waga/wygląd się w stu procentach podoba? Czy jest taka na świecie?

Mam takie momenty... potem podejdzie jakaś sipa, palnie coś głupiego i ehh </3

[Hoshi94]

Napisane przez KolorujeSwiat

zmalała? o.O



grubas a @ nieregularny mam ;<
i też nie mogę oddawać krwi, bo niedoczynność, a ciężko schudnąć przy niedoczynności, a propo okresów nie zacznę brać anty. bo przytyje jeszzcze bardziej. kółko mi się zamyka



ja chce 160 ;< Mój TŻ ma tak z 185, więc wyższy ode mnie, ale przekichane mieć 180 bo się na wszystkich patrzy z góry i przez to zawsze siedzę zgarbiona, bo mi głupio jak mi łeb wystaje ;<

A chciałabyś skakać jak debil do głupiej sukienki w sklepie?

[poziomka_]

Napisane przez himbeertee

ja też padam na twarz. Robię off.
Niech przyśni się wam sen realistyczny, w którym to wy będziecie go kreowały, if you know what i mean
branoc <3

;>> papa

Napisane przez Hoshi94

Haha mój były Tż też miał 186 I generalnie mi nie przeszkadza, że facet jest o tyle ode mnie wyższy. Ale sama ze sobą tak mi trochę źle. Chciałabym mieć tak tylko 5cm więcej. Jakbym miała 165 cm to już bym była szczęśliwa max A może jeszcze urosnę? XDDD

jeszcze masz szanse ponoć rośnie się do 21 roku życia xD

Napisane przez KolorujeSwiat

zmalała? o.O

zmalała... mam 188 :/

Napisane przez pixie088

Mam takie momenty... potem podejdzie jakaś sipa, palnie coś głupiego i ehh </3

ja to bym tą sipę palnęła

[latesate]

Napisane przez Hoshi94

A chciałabyś skakać jak debil do głupiej sukienki w sklepie?

ale to jest najgorsze co może być, a najgorzej jak metki obie są do góry i ☠☠☠☠a chce M, a ściągam XL XDDDD

[poziomka_]

btw 103 gości teraz przegląda wątek