Przyszłe styczniowe mamusie 2015

[Kinqaa]

Ja mialam pierwszą cesarke...zastanawiam się jak teraz będzie

[akrolowa]

Napisane przez Myszunia19

Umowę mam do listopada a o tym zwolnieniu to tak sobie pomyślałam że jeśli by się dowiedział to żeby uniknąć płacenia mi to by mnie po prostu zzwolnił żeby nie było problemu

Nie może, musi Ci przedłużyć umowę co najmniej do dnia porodu. Moja umowa kończy się w sierpniu, ale do dnia porodu musi zostać przedłużona, ponieważ moment jej wygaśnięcia będzie miał miejsce już po ukończeniu 3 miesiąca.

[alb]

Napisane przez dusiolka

A dlaczego nie chcesz naturalnie?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez nuna2

Wiadomo-jak mus to mus Ważniejsze zdrowie dziecka. Nie matki wina, że nie może.

Jednak gin zawsze obstaje przy sn ze względu na dobro matki i dzidzi... Dla dziecka jest to mniejszy ,,szok" niż wytarganie z brzucha Pokarm przychodzi szybciej no i jednak cesarka t operacja... ALe tak jak mówię: jeśli miałoby być to dla dobra dziecka-rodziłabym tak jak mi każą.

Poród miałam indukowany oxytocyną - 10 godzin ciągłych skurczy bez rozwarcia. Nie miałam przerw między skurczami, jak kończył się jeden to od razu zaczynał się drugi. Ból nie do opisania, nie sądziłam, że coś może tak boleć. Dodam, że był to pierwszy dzień 43 tygodnia ciąży (zielone wody) i gdyby nie interwencja moich rodziców to pewnie by jeszcze czekali aż rano przyjdzie mój lekarz prowadzący. Na szczęście w końcu zrobili cesarkę. Dla mnie to była tortura... Jak szłam na cesarkę to zastanawiałam się tylko jak szybko znieczulenie zacznie działać. Córka musiała spędzić pierwszą noc w inkubatorze pod kroplówką. Już wiem jak to jest i nie chcę więcej Po cesarce nie musiałam nawet leków przeciwbólowych brać. Jest duże prawdopodobieństwo, że przy drugim też będzie problem z rozwarciem - a właściwie szyjkę mam nienaruszoną jak pierworódka
Z karmieniem po cesarce nie miałam większych problemów a córka rozwija się bardzo dobrze Wolę dla dziecka "szok" przez wyjęcie z brzucha niż niedotlenienie i upośledzenie do końca życia...

[Myszunia19]

Napisane przez akrolowa

Nie może, musi Ci przedłużyć umowę co najmniej do dnia porodu. Moja umowa kończy się w sierpniu, ale do dnia porodu musi zostać przedłużona, ponieważ moment jej wygaśnięcia będzie miał miejsce już po ukończeniu 3 miesiąca.

Ulozylo mi dziękuję

[Orsolia]

Czesc kobietki.

To ja dopisuję się do listy. Też mam wyznaczoną datę styczniową. Póki co męczą mnie przeokropne mdłości/wymioty. Szacun dla wszystkich babek, które przez to przeszły!

[Myszunia19]

Witamy mnie też tak meczy a mam nadzieje ze w 2 trymestrze juz nic mi nie bedzie

[Orsolia]

Napisane przez Myszunia19

Witamy mnie też tak meczy a mam nadzieje ze w 2 trymestrze juz nic mi nie bedzie

Cześć Myszunia19 Ja też się pocieszam tym drugim trymestrem! Naczytałam się, więc wiem, że może trzymać nawet do końca ciąży, ale kurczowo trzymam się myśli, że w drugim trymestrze przejdzie! Razem damy radę! Pisz coś czasem - 'trza' się wspierać!

[Katerina_00]

Napisane przez Brawurka_29

Dzien dobry Dusiolka ja za nowym będę patrzyła
A powiedzcie mi 3w1 to nosidelko, gondola i spacerówka. A 4w1 to co tam jeszcze zawiera ?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Hmm nie wiem co jeszcze m8ze zestaw 4w1 zawierać, powiem szcserze, ze sie niespotkalam z takim zestawem.

Napisane przez Orsolia

Czesc kobietki.

To ja dopisuję się do listy. Też mam wyznaczoną datę styczniową. Póki co męczą mnie przeokropne mdłości/wymioty. Szacun dla wszystkich babek, które przez to przeszły!

Czesc, gdzie mieszkasz?

[alb]

Napisane przez Katerina_00

Hmm nie wiem co jeszcze m8ze zestaw 4w1 zawierać, powiem szcserze, ze sie niespotkalam z takim zestawem.

Ja widziałam zestaw z bazą isofix - to chyba ten brakujący element

[TOMORROW]

Napisane przez akrolowa

Nie mów hop u mnie też mdłości ustąpiły jak ręką odjął, zostały jedynie mdłości wywołane głodem lub te wieczorne i... nagle po ok. półtora tygodnia w 11 tyg i 6 dniu powróciły na nowo wymioty. Także ten weekend pod tym względem był pełen atrakcji :P

czyli nie ma dla nas ratunku

[Orsolia]

Napisane przez Katerina_00

Hmm nie wiem co jeszcze m8ze zestaw 4w1 zawierać, powiem szcserze, ze sie niespotkalam z takim zestawem.



Czesc, gdzie mieszkasz?

Cześć Katerina. Mieszkam pod Londynem, a pracuję w Londynie (nazwę miasta mogę wysłać na priv, bo chcę tu jednak trochę prywatności). No właśnie, praca... Tak mnie ostatnio nudności/wymioty męczą, że najchętniej wzięłabym wolne aż mi przejdą! Na macierzyński za wcześnie iść, chorobowe też nie bardzo, bo mnie w końcu wyrzucą z pracy, a do pracy chodzić ciężko... W środę tak źle się czułam, że już w pracy zauważyli. Wymyśliłam, że mam problemy żołądkowe, to kazali mi nie przychodzić do pracy. W czwartek i piątek wzięłam chorobowe, a dzisiaj miałam wrócić do pracy, ale po ostrych wymiotach i zawrotach głowy rano zmieniłam zdanie i poszłam prosto do lekarza. Chciał mi dać 2 tygodnie zwolnienia, ale poinformowałam go, że muszę chodzić do pracy, bo o ciąży nic nie wiedzą i mnie wyrzucą jak kolejne 2 tygodnie wolnego wezmę. Chciałam zachować informację o ciąży jak najdłużej dla siebie, bo różnie może być (mogę nie donosić itp.). Lekarz stwierdził, że do szpitala pod kroplówkę mnie jeszcze nie musi zapisać. Poprosiłam go o jakąkolwiek inną pomoc bezpieczną dla dziecka. Przepisał mi tabletki Cyclizine (rzekomo jedyne tabletki przeciwwymiotne rekomendowane dla ciężarnych) i poinformował o skutkach ubocznych (szczególnie w I trymestrze)... Zostałam więc z niczym, bo tabletek ze względu na dzidziusia nie kupię... Za duże jednak ryzyko jak dla mnie... Jutro odwiedza mnie w domu położna. Chyba podpytam jej jak mogę oficjalnie poinformować przełożonych o ciąży i zrobię to jak najszybciej... Wtedy przynajmniej będę kryta (tak mi się przynajmniej wydaje) jeśli nie będę w stanie chodzić przez jakiś czas do pracy i będę mogła spokojnie iść na zwolnienie lekarskie w razie fatalnego samopoczucia.

Człowiek ma nadzieję, że będzie pracował aż weźmie wolne miesiąc przed porodem, a tu już w 9 tygodniu opada z sił i wisi cały dzień nad kiblem... Ehh...

Założę tu chyba grupę wsparcia dla babek w ciąży z przejściami!

[Brawurka_29]

Orsolia z pracy nie moga Ci wyrzucić jesli jestes w ciąży. Ja od czwartku chyba idę na zwolnienie , wtedy będzie 10t6d .

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kinqaa]

Tu mi się wydaje,że bardzo trudno zwolnić kobietę ciężarna z pracy ..wbrew prawu. By chyba mieli po "garbach".

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Eirene1987]

Napisane przez Vic87

Nie chodzi mi o krew i móż bo to rzeczywiście grosze. Chodzi o HCV, HIV , tokso i resztę tych najdroższych. Wole 300 odłożyć dla malucha niż płacić za te badania. Dlatego patrze co zrobić żeby może to jakoś minąć.
.

no to fakt - koszt niemały. ja za leniwa po prostu jestem w pierwszej ciąży nie mieliśmy kredytu to sobie "szastałam" na prywatne badania a teraz kasy mniej ale badań też zapłaciłam już 160zł za wszystko.

Napisane przez nuna2

Co do dźwigania: pytałam ostatnio gina, jak to jest bo dźwigam córkę a on, że w pracy do 10 kg można nosić w sensie , że jest to legal...

ja bym się bała 10kg podnieść. gdzieś czytałam że do 5 kg chyba można nosić w pracy i w ogóle jak czytam na różnych stronach to jest max 5.
mój synek waży 16kg więc odpada

Napisane przez alb

Wolę dla dziecka "szok" przez wyjęcie z brzucha niż niedotlenienie i upośledzenie do końca życia...

zgadzam się z tobą.

Napisane przez Orsolia

Czesc kobietki.

To ja dopisuję się do listy. Też mam wyznaczoną datę styczniową. Póki co męczą mnie przeokropne mdłości/wymioty. Szacun dla wszystkich babek, które przez to przeszły!

hejo

[Katerina_00]

Napisane przez alb

Ja widziałam zestaw z bazą isofix - to chyba ten brakujący element

A możliwe

Napisane przez Brawurka_29

Orsolia z pracy nie moga Ci wyrzucić jesli jestes w ciąży. Ja od czwartku chyba idę na zwolnienie , wtedy będzie 10t6d .

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jak to zrobisz zeby dostać zwolnienie?
Ja w poprzedniej ciazy tyle razy prosiłam, ale mi nie dali i zasuwalam w hotelu na sprzataniu z brzuchem do prawie 7 miesiąca.
Teraz na szczęście mam lzejsza prace tylko szefowa mi ciagle zabrania i utrudnia chodzenie na przerwy.

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------

Brawurka przeczytałam twoj post jako Kingi z jakiegos powodu, ale w twojej sytuacji to rozumiem

[Orsolia]

Napisane przez Brawurka_29

Orsolia z pracy nie moga Ci wyrzucić jesli jestes w ciąży. Ja od czwartku chyba idę na zwolnienie , wtedy będzie 10t6d .

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Brawurka_29, Kinqaa - kochane dzięki za wasze wsparcie!

Też mi się wydaje, że nie mogą mnie teraz zwolnić, ale nie udało mi się niestety znaleźć twardej klauzuli prawa, która utwierdziłaby mnie w moim przekonaniu. Polskie prawo znam na wylot, a w brytyjskim nie mogę się tego doszukać... Podpytam jutro o szczegóły położnej. Jeśli macie jakieś pytania, to mogę jej też przy okazji zadać Jeśli położna okaże się sierotą i nie będzie miała pewności, albo jej odpowiedzi będą nieprzekonywujące to odwiedzę HR'y w pracy i podpytam o wszystko. Pracuję w ogromnej korporacji, więc zachowam anonimowość. Jeśli się nie przedstawię to zapewne nawet nie będą wiedziały kto pytał

[ellyunia]

Napisane przez Brawurka_29

Dzien dobry Dusiolka ja za nowym będę patrzyła
A powiedzcie mi 3w1 to nosidelko, gondola i spacerówka. A 4w1 to co tam jeszcze zawiera ?

4 element to baza dzięki której fotelik można wpiąć w stelaż wózka i do samochodu

Napisane przez Orsolia

Czesc kobietki.

To ja dopisuję się do listy. Też mam wyznaczoną datę styczniową. Póki co męczą mnie przeokropne mdłości/wymioty. Szacun dla wszystkich babek, które przez to przeszły!

witaj

Napisane przez dusiolka

A skąd maja pewność ze syn?;p nie Lubie takiego gadania, w ogole nawet wkurzają mnie dyskusje naokoło jak powinno moje dziecko mieć na imię.. Tez tak macie?

u nas na szczęście nikt nic nie mówi i nic nie proponuje-chociaż to nasze pierwsze dziecko i pierwsza wnusia lub wnuczek dla dziadków i pradziadków
Po burzliwych przygotowaniach do ślubu teściowa i mama wiedzą że lepiej ze mną nie zadzierać

Napisane przez dusiolka

Apropo.. Te dziewczyny które nie miały jeszcze dziecka lub tez bedą zmieniać wózek: kupujecie nowy czy szukacie używanych? Ja tam jestem za nowym ale ciekaw jestem Waszych opini

ja nowy rodzice się zdeklarowali że kupią

[Brawurka_29]

Katerina normalnie.ide do lekarza i mówię ze sie zle czuje . I normalnie wypisują. Nie ja pierwsza w uk zwolnienie w ciazy bede dostarczała. U mnie w pracy dziewczyny co chwile na zwolnieniu byly.Tobie nie dali ?? Matkoo . Ale jak widać co przychodnia to inaczej...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Orsolia]

Napisane przez Brawurka_29

Katerina normalnie.ide do lekarza i mówię ze sie zle czuje . I normalnie wypisują. Nie ja pierwsza w uk zwolnienie w ciazy bede dostarczała. U mnie w pracy dziewczyny co chwile na zwolnieniu byly.Tobie nie dali ?? Matkoo . Ale jak widać co przychodnia to inaczej...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Katerina mi też dzisiaj lekarz chciał dać zwolnienie na 2 tygodnie, a jak będę się źle czuła do przedłużyć. Powiedziałam, że męczą mnie straszne wymioty, co uniemożliwia mi pracę.

Brawurka_29 co powiedziałaś? I na ile dostałaś zwolnienie? Pisz, bo może mi się przydać za jakiś czas

[Brawurka_29]

Orsolia dopiero mam iść w planach w czwartek do gp i powiedzieć jej ze sie źle czuje chce na tydzień gora dwa.ale tylko dlatego ze mam ciężka przeszłość i chce szczesliwie dorwać do.2 trymestru

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[fashionaddicted]

Cześć Kochane;*
Mam dzis beznadziejny humor, mam problemy z pracą i mam bardzo zryte podejście do życia obecnie
NIe potrafię się w pełni cieszyć ciążą

Idę poczytać co u Was

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

Napisane przez uoyretfatsul

Dzieki Simonee Dolaczylam juz jakis czas temu, ale malo aktywna jestem choc czytam Was codzieenie Obiecuje poprawe

Hej
NO uaktywnij się

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------

Napisane przez dusiolka

[/COLOR]Apropo.. Te dziewczyny które nie miały jeszcze dziecka lub tez bedą zmieniać wózek: kupujecie nowy czy szukacie używanych? Ja tam jestem za nowym ale ciekaw jestem Waszych opini


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jejciu ja wózki oglądam cały czas... wczoraj byłam w Smyku i pooglądałam troche pomacałam...
Ja raczej kupię nowy - raz że jakos tak wolę trochę żeby pierwszy wózek dziecka był nowy... nabrudzony przez mojej dzieciątko itd, a dwa - opórcz internetu nie wiem gdzie mogłabym szukać używanych. A coś czuję, żenie zdecyduję się na zakup przez internet,chyba że ze sklepu jakiegoś wózka któego będę pewna...

W ogóle nie wiem jak wybiorę wózek czytam o tym często, to jedyne co pozwalam sobie już oglądać dla dziecka... mam mętlik w głowie, wiem, że przy wszystkich cechach wózka chce też żeby mi się podobał

---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Napisane przez simonee

a u nas, moi rodzice, dziadkowie i rodzice M, kazdy znich chce nam dac na wozek

HIhihi
u mnie czuję, że rodzice i siostra będa chcieli kupić wózek... jak nie wózek to lóżeczko albo którąś z tych ważnych droższych rzeczy.
NIe wiem jak mama męża, bo u niej narazie z pieniędzmi krucho więc się jej nie dziwie ale nie zdziwie się jak będzie chciała odłożyć i się dołożyć.

[Orsolia]

Napisane przez fashionaddicted

Cześć Kochane;*
Mam dzis beznadziejny humor, mam problemy z pracą i mam bardzo zryte podejście do życia obecnie
NIe potrafię się w pełni cieszyć ciążą

Idę poczytać co u Was

Pociesz się, że jest nas więcej. Nie jesteś sama ze swoimi problemami! Chwilowo czuję się lepiej (co nie znaczy, że za 5 min się to nie zmieni), ale jak nie mogłam się ruszyć, bo dosłownie wszystko sprawiało, że wymiotowałam, a mąż nie rozumiał tego i jeszcze marudził, że dom nieogarnięty, to też ryczałam jak szalona i miałam ochotę sobie strzelić w łeb. Będzie dobrze i tego się musimy trzymać! Raz na wozie, raz pod wozem! Dzisiaj wymiotujemy i modlimy się o święty spokój, a jutro będziemy cieszyć się z pierwszego uśmiechu cudownej dzidzi. A praca? Są ważniejsze rzeczy niż praca. Jeszcze nie słyszałam o człowieku, który zapytany na łożu śmierci czego żałuje w życiu wspomniałby o pracy. Ludzie mówią raczej o radości, miłości, marzeniach, rodzinie itp. Będzie dobrze! Damy radę! Bo kto, jak nie my?

O.K., mam nadzieję, że misja pocieszania fashionaddicted została ukończona sukcesem!

[fashionaddicted]

Napisane przez Kinqaa

Kur.. nigdzie przyjąć mnie nie chcieli do szpitala znów na razie odsylaja. Ale nie moge bo za godzinę mloda odbieram z przedszkola.
Kupiłam krem na wlasna rękę chociaż z zewnątrz na razie posmaruje.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kurcze, współczuje wiem jak bardzo boli taka infekcja może krem troche pomoże, ale jednak wizyta u lekarza pewnie nie do ominięcia. Ból bólem ale też żeby się gdzieś jakoś nie rozeszło i żeby nie zaszkodziło

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------

Napisane przez Orsolia

Czesc kobietki.

To ja dopisuję się do listy. Też mam wyznaczoną datę styczniową. Póki co męczą mnie przeokropne mdłości/wymioty. Szacun dla wszystkich babek, które przez to przeszły!

witaj

[dusiolka]

Napisane przez fashionaddicted

Cześć Kochane;*

Mam dzis beznadziejny humor, mam problemy z pracą i mam bardzo zryte podejście do życia obecnie

NIe potrafię się w pełni cieszyć ciążą



Idę poczytać co u Was

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------







Hej

NO uaktywnij się

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------





Jejciu ja wózki oglądam cały czas... wczoraj byłam w Smyku i pooglądałam troche pomacałam...

Ja raczej kupię nowy - raz że jakos tak wolę trochę żeby pierwszy wózek dziecka był nowy... nabrudzony przez mojej dzieciątko itd, a dwa - opórcz internetu nie wiem gdzie mogłabym szukać używanych. A coś czuję, żenie zdecyduję się na zakup przez internet,chyba że ze sklepu jakiegoś wózka któego będę pewna...



W ogóle nie wiem jak wybiorę wózek czytam o tym często, to jedyne co pozwalam sobie już oglądać dla dziecka... mam mętlik w głowie, wiem, że przy wszystkich cechach wózka chce też żeby mi się podobał

---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------





HIhihi

u mnie czuję, że rodzice i siostra będa chcieli kupić wózek... jak nie wózek to lóżeczko albo którąś z tych ważnych droższych rzeczy.

NIe wiem jak mama męża, bo u niej narazie z pieniędzmi krucho więc się jej nie dziwie ale nie zdziwie się jak będzie chciała odłożyć i się dołożyć.

Co sie dzieje? Oj ja tez prawie codziennie przeglądam strony z wózkami hehe nie chce tez Niewiadomo jak szaleć z kosztami wózka bo wiem ze moze mi sie szybko znudzić i przy drugim dziecku chcieć inny;p raczej myślałam o takim do 1600zl max. Podobają mi sie wózki bebetto i tako nawet


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[fashionaddicted]

Napisane przez Orsolia

Pociesz się, że jest nas więcej. Nie jesteś sama ze swoimi problemami! Chwilowo czuję się lepiej (co nie znaczy, że za 5 min się to nie zmieni), ale jak nie mogłam się ruszyć, bo dosłownie wszystko sprawiało, że wymiotowałam, a mąż nie rozumiał tego i jeszcze marudził, że dom nieogarnięty, to też ryczałam jak szalona i miałam ochotę sobie strzelić w łeb. Będzie dobrze i tego się musimy trzymać! Raz na wozie, raz pod wozem! Dzisiaj wymiotujemy i modlimy się o święty spokój, a jutro będziemy cieszyć się z pierwszego uśmiechu cudownej dzidzi. A praca? Są ważniejsze rzeczy niż praca. Jeszcze nie słyszałam o człowieku, który zapytany na łożu śmierci czego żałuje w życiu wspomniałby o pracy. Ludzie mówią raczej o radości, miłości, marzeniach, rodzinie itp. Będzie dobrze! Damy radę! Bo kto, jak nie my?

O.K., mam nadzieję, że misja pocieszania fashionaddicted została ukończona sukcesem!

Dziękuję, buzia mi się uśmiechnęła więc raczej sukces

[akrolowa]

Napisane przez fashionaddicted

Jejciu ja wózki oglądam cały czas... wczoraj byłam w Smyku i pooglądałam troche pomacałam...
Ja raczej kupię nowy - raz że jakos tak wolę trochę żeby pierwszy wózek dziecka był nowy... nabrudzony przez mojej dzieciątko itd, a dwa - opórcz internetu nie wiem gdzie mogłabym szukać używanych. A coś czuję, żenie zdecyduję się na zakup przez internet,chyba że ze sklepu jakiegoś wózka któego będę pewna...

W ogóle nie wiem jak wybiorę wózek czytam o tym często, to jedyne co pozwalam sobie już oglądać dla dziecka... mam mętlik w głowie, wiem, że przy wszystkich cechach wózka chce też żeby mi się podobał

Ja aktualnie dość często przeglądam wózki w necie i jak już coś wizualnie i cenowo mi przypasuje, to jak czytam opinie okazuje się katastrofą Nie wiem czy każdy jeden wózek ma tyle wad, czy to ja tak pechowo trafiam, a niestety nie kupimy wózka za jakąś niebotyczną kwotę.

[Katerina_00]

Napisane przez Brawurka_29

Katerina normalnie.ide do lekarza i mówię ze sie zle czuje . I normalnie wypisują. Nie ja pierwsza w uk zwolnienie w ciazy bede dostarczała. U mnie w pracy dziewczyny co chwile na zwolnieniu byly.Tobie nie dali ?? Matkoo . Ale jak widać co przychodnia to inaczej...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Skąd, nawet jak poszłam z grypa i czulam sie fatalnie, to tez mi nie dał, co gorsze wysmial mnie z czym ja mu w ogóle przychodzę.
Wzielam na wlasna reke kilka dni wolnego, co mi pozniej manager z dni wolnych potrącił, ze pracowalam non stop i po 7 dni z rzędu.
Po tej akcji i po tym jak mnie i moje kilkutygodniowe dziecko potraktowala lekarka jak wariatke, zmienilam przychodnie

[akrolowa]

Napisane przez dusiolka

Co sie dzieje? Oj ja tez prawie codziennie przeglądam strony z wózkami hehe nie chce tez Niewiadomo jak szaleć z kosztami wózka bo wiem ze moze mi sie szybko znudzić i przy drugim dziecku chcieć inny;p raczej myślałam o takim do 1600zl max. Podobają mi sie wózki bebetto i tako nawet


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mi też wpadły w oko bebetto, ale niestety co gdzieś o nich czytam to okazuje się, że są niesolidne i mają nie za ciekawą spacerówkę, a planuję kupić wózek 3w1, taki który rzeczywiście mi posłuży na jakiś czas.

[ma.ko]

Napisane przez Kinqaa

Ja mialam pierwszą cesarke...zastanawiam się jak teraz będzie

a chciałaś czy musiałaś mieć cesarkę?

Napisane przez alb

Poród miałam indukowany oxytocyną - 10 godzin ciągłych skurczy bez rozwarcia. Nie miałam przerw między skurczami, jak kończył się jeden to od razu zaczynał się drugi. Ból nie do opisania, nie sądziłam, że coś może tak boleć. Dodam, że był to pierwszy dzień 43 tygodnia ciąży (zielone wody) i gdyby nie interwencja moich rodziców to pewnie by jeszcze czekali aż rano przyjdzie mój lekarz prowadzący. Na szczęście w końcu zrobili cesarkę. Dla mnie to była tortura... Jak szłam na cesarkę to zastanawiałam się tylko jak szybko znieczulenie zacznie działać. Córka musiała spędzić pierwszą noc w inkubatorze pod kroplówką. Już wiem jak to jest i nie chcę więcej Po cesarce nie musiałam nawet leków przeciwbólowych brać. Jest duże prawdopodobieństwo, że przy drugim też będzie problem z rozwarciem - a właściwie szyjkę mam nienaruszoną jak pierworódka
Z karmieniem po cesarce nie miałam większych problemów a córka rozwija się bardzo dobrze Wolę dla dziecka "szok" przez wyjęcie z brzucha niż niedotlenienie i upośledzenie do końca życia...

qrcze wydaje mi się, że w tym tygodniu ciąży to od razu powinni Ci cesarkę robić ehh.

Napisane przez Orsolia

To ja dopisuję się do listy. Też mam wyznaczoną datę styczniową. Póki co męczą mnie przeokropne mdłości/wymioty. Szacun dla wszystkich babek, które przez to przeszły!

witamy

Napisane przez Orsolia

Lekarz stwierdził, że do szpitala pod kroplówkę mnie jeszcze nie musi zapisać. Poprosiłam go o jakąkolwiek inną pomoc bezpieczną dla dziecka. Przepisał mi tabletki Cyclizine (rzekomo jedyne tabletki przeciwwymiotne rekomendowane dla ciężarnych) i poinformował o skutkach ubocznych (szczególnie w I trymestrze)... Zostałam więc z niczym, bo tabletek ze względu na dzidziusia nie kupię... Za duże jednak ryzyko jak dla mnie... Jutro odwiedza mnie w domu położna. Chyba podpytam jej jak mogę oficjalnie poinformować przełożonych o ciąży i zrobię to jak najszybciej... Wtedy przynajmniej będę kryta (tak mi się przynajmniej wydaje) jeśli nie będę w stanie chodzić przez jakiś czas do pracy i będę mogła spokojnie iść na zwolnienie lekarskie w razie fatalnego samopoczucia.

Człowiek ma nadzieję, że będzie pracował aż weźmie wolne miesiąc przed porodem, a tu już w 9 tygodniu opada z sił i wisi cały dzień nad kiblem... Ehh...

może ejdnak trzeba było pójść do szpitala?

Napisane przez Katerina_00

A
Jak to zrobisz zeby dostać zwolnienie?

ja poprosiłąm o kilka dni i ginka od razu wystawiła. Zdziwiłą się tylko, ze chce tydzien a nie dłużej i na wszelki wypadek dała mi do niedzieli, a nie do piątku.

Napisane przez fashionaddicted

Mam dzis beznadziejny humor, mam problemy z pracą i mam bardzo zryte podejście do życia obecnie
NIe potrafię się w pełni cieszyć ciążą

oj, nie smutaj się

Napisane przez Katerina_00

Skąd, nawet jak poszłam z grypa i czulam sie fatalnie, to tez mi nie dał, co gorsze wysmial mnie z czym ja mu w ogóle przychodzę.
Wzielam na wlasna reke kilka dni wolnego, co mi pozniej manager z dni wolnych potrącił, ze pracowalam non stop i po 7 dni z rzędu.
Po tej akcji i po tym jak mnie i moje kilkutygodniowe dziecko potraktowala lekarka jak wariatke, zmienilam przychodnie

co za lekarz
dobrze ze zmieniłaś przychodnie.

Napisane przez akrolowa

a planuję kupić wózek 3w1, taki który rzeczywiście mi posłuży na jakiś czas.

ja też


Dziewczyny pogubiłam się. USG prenatalne to jest to samo co USG genetyczne? a to się czymś różni od zwykłego USG?

[dusiolka]

Napisane przez akrolowa

Mi też wpadły w oko bebetto, ale niestety co gdzieś o nich czytam to okazuje się, że są niesolidne i mają nie za ciekawą spacerówkę, a planuję kupić wózek 3w1, taki który rzeczywiście mi posłuży na jakiś czas.

To daj znac jakie masz jeszcze na oku moze cos zgapie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.