U niektórych dzidzie w brzuszkach, reszta nadal działa w łóżkach - cz.II

[dorotape1987]

moja dodana juz rano ale zapomnialam napisac
nati szok w tym sensie jak sie zobaczy pozytywny u mnie tez staranie jak najbardziej planowane a jak juz przyszlo co do czego to mnie zablokowalo
ja juz po oddaniu krwii ufff jeszcze jutro tylko morfologia siusiu dzwonie od rana do tego szpitala ale kurde nikt nie odbiera no nic probuje dalej

[Meliska86]

Katrina_s widzę, że nas podczytujesz
Może masz ochotę dołączyć ?

[Ewunia_01]

Uuuu trochę mnie nie było a tu testowanko mnie ominęło
Natka moze jeszcze nic straconego?

My w końcu pojechaliśmy i było super wróciliśmy wczoraj wieczorem i jeszcze mała mi zaczęła gorączkować :/ zęby chyba znów wychodzą bo uspokoiła sie po nurofenie.
Teraz mam tyyyyyyle prania ze aż mi się nie chce
Szkoda ze nie ma słońca to by raz dwa wyschnęło na dworze.

Na basen zaspałyśmy i dobrze bo mi sie taaaak nie chciało a jeszcze przy takiej ilości porządków które muszę porobić to w ogóle miałabym dzień masakra

Dzień dobry wam z rana

[agolandia]

Dorotko- obejrzałam zdjęcia

Napisane przez _Aniutka_

Żanetka ja dopiero zaczynam brać od środy, 5 dni po 2 tab.

Nati ja też czekam i kciukuję

Napisane przez kocuro88

aa to ja przestaje brac we wtorek ( 10 dni po 2 tabletki) to ci powiem po ilu dniach dostałam @

Luteina ma różne dawki. Jak brałam 10 dni, 2 x dziennie po 50 mg to @ dostałam po 9 dniach. A przy 7 dniach 2 x dziennie po 100 mg, na drugi dzień po odstawieniu.
Ostatnio miałam przepisaną 5 dni, 3x dziennie. Ale po powrocie od lekarza już @ na mnie czekała

[Nati_kk]

No zobaczymy jak się potoczy, ale myślę że nic innego w tym miesiącu mi test nie pokaże

Dorotko - fajna kuleczka Ci się powoli robi

[katrina_s]

Napisane przez Meliska86

Katrina_s widzę, że nas podczytujesz
Może masz ochotę dołączyć ?

Hej
Rzeczywiście, podczytuję, miło tu u Was
trafiłam przez przypadek i zaglądam co jakiś czas zobaczyć co u Was nowego
Chętnie dołączę, tylko nie wiem czy pasuję, bo u mnie temat starań to bliżej nieokreślona przyszłość (chciałabym aby w tym roku się udało )

[Meliska86]

Napisane przez katrina_s

Hej
Rzeczywiście, podczytuję, miło tu u Was
trafiłam przez przypadek i zaglądam co jakiś czas zobaczyć co u Was nowego
Chętnie dołączę, tylko nie wiem czy pasuję, bo u mnie temat starań to bliżej nieokreślona przyszłość (chciałabym aby w tym roku się udało )

będzie nam raźniej
opowiedz coś o sobie
Wahasz się jeszcze ?

[dorotape1987]

Witam Katrina no u nas niektore dziewczynki tez czekaja na starania wiec jesli masz ochote to zawsze mozesz z nami popisac
Nati powiem Ci ze z tym moim brzuszkiem to on raz jest wiekszy a raz mniejszy zdjecia robie rano no bo wtedy to jest najbardziej wiarygodne
ale pileczka na dole jest no w sumie juz ma 10 cm to gdzies musi byc niech sobie rosnie powolutku zdrowo u mnie w rodzinie to takie wielkie brzuchy zazwyczaj byly hihi zobaczymy cz i u mnie tak bedzie czas pokaze

[Ewunia_01]

Ale ja wam zazdroszczę tych brzuszków cudowne
W następnej ciąży mnie na pewno wywali szybko teraz czasem jak się objem to wyglądam na 5 mies mięśnie juz są rozciągnięte po jednym brzucholu

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Napisane przez katrina_s

Hej
Rzeczywiście, podczytuję, miło tu u Was
trafiłam przez przypadek i zaglądam co jakiś czas zobaczyć co u Was nowego
Chętnie dołączę, tylko nie wiem czy pasuję, bo u mnie temat starań to bliżej nieokreślona przyszłość (chciałabym aby w tym roku się udało )

Hej

[aneczka2238]

Witam
Właśnie wróciłam ze Szczecina. Mam swoją muchołówkę i dzbanecznik

Nati, z tym testem to poczekaj i powtórz. Mi długo żaden cień cienia nie wychodził...

Idę pstryknąć fotkę

I witam nową koleżanką

[katrina_s]

Napisane przez Meliska86

będzie nam raźniej
opowiedz coś o sobie
Wahasz się jeszcze ?

Napisane przez dorotape1987

Witam Katrina no u nas niektore dziewczynki tez czekaja na starania wiec jesli masz ochote to zawsze mozesz z nami popisac

Z takiego stereotypowego punktu widzenia mam wszystko, aby pomyśleć o dziecku (mąż, praca, stabilna syt., itd.) z roku na rok młodsza też się nie robię
Nigdy nie byłam typem kobiety, która euforycznie reaguje na każdego maluszka i od najmłodszych lat marzy o byciu matką, jednak od jakiegoś czasu "priorytety" mi się zmieniły. Wciąż poświęcam się w głównej mierze pracy, ale przestaje mi to dawać taką satysfakcję jak kiedyś. Temat dziecka przewija się u nas od dobrego roku, jednak cały czas "coś" się dzieje - praca, zdrowie, wyjazdy... Więc potwierdza się teoria, że idealny moment nigdy nie nadejdzie, chyba pora przestać analizować

[aneczka2238]

Napisane przez katrina_s

Z takiego stereotypowego punktu widzenia mam wszystko, aby pomyśleć o dziecku (mąż, praca, stabilna syt., itd.) z roku na rok młodsza też się nie robię
Nigdy nie byłam typem kobiety, która euforycznie reaguje na każdego maluszka i od najmłodszych lat marzy o byciu matką, jednak od jakiegoś czasu "priorytety" mi się zmieniły. Wciąż poświęcam się w głównej mierze pracy, ale przestaje mi to dawać taką satysfakcję jak kiedyś. Temat dziecka przewija się u nas od dobrego roku, jednak cały czas "coś" się dzieje - praca, zdrowie, wyjazdy... Więc potwierdza się teoria, że idealny moment nigdy nie nadejdzie, chyba pora przestać analizować

To prawda, zdecydować się najtrudniej. Zawsze znajdzie się coś, przez co lepiej jeszcze poczekać. Ale myślę że dojdziesz do dobrych wniosków

Zdjęcie dodałam, lecę do mamy na obiad

[kocuro88]

hej dziewczyny ja dopiero teraz bo nam serwry padły i teraz dopiero naprawili

Natalko przykro mi
moje przeczuci musze schować głęboko.......

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

ale Wam pięknie rosną te brzuszki

[Nati_kk]

Napisane przez aneczka2238

Witam
Właśnie wróciłam ze Szczecina. Mam swoją muchołówkę i dzbanecznik

Nati, z tym testem to poczekaj i powtórz. Mi długo żaden cień cienia nie wychodził...

Idę pstryknąć fotkę

I witam nową koleżanką

No jak do niedzieli nie będzie to powtórzę

I co, faktycznie takie tanie były?

Witam nową koleżankę

[kocuro88]

Napisane przez agolandia

Luteina ma różne dawki. Jak brałam 10 dni, 2 x dziennie po 50 mg to @ dostałam po 9 dniach. A przy 7 dniach 2 x dziennie po 100 mg, na drugi dzień po odstawieniu.
Ostatnio miałam przepisaną 5 dni, 3x dziennie. Ale po powrocie od lekarza już @ na mnie czekała

mam nadzieję że ja nie bede czekac 9 dni na @ tylko jak już coś to przyjdzie do 2 dni

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

kurcze dziewczyny co to sie tu dzieje
cisza że tylko "wiatr hula"

[aneczka2238]

Napisane przez Nati_kk

I co, faktycznie takie tanie były?

No nie Moja mama jak zobaczy to zawsze coś naprzekręca... Za dzbanecznika dałam 20zł, a za muchołówkę 16zł. Teraz muszę jakąś muchę upolować żeby zobaczyć "jak to działa"

No właśnie też mam wrażenie że coraz rzadziej piszecie...
Larara mi pisała, że teraz całe dnie pracowała, a wczoraj nie zdążyła nadrobić

[kocuro88]

moc tego forum jakos tak słabnie

[dorotape1987]

biedne owady zeby tak w szczegolnosci komary lapaly
ksuweczka sie plazuje a justynka pewnie po pracy ostro dziala ja dzis smaki mam wszystkiego po troszke tak wymieszalam ze musialam sie przewietrzyc
a jeszcze co do badasn to poszlo 250 zl

[Ewunia_01]

Ja mam jakies zamulenie umysłowe ostatnio, w ogóle sie kiepsko czuje. A z rana juz całkiem, nie chce mi sie nic, a po południu znów mam mnóstwo energii, spać mi się wieczorem tez nie chce. Nie wiem o co chodzi bo zawsze byłam ranny ptaszek.

[dorotape1987]

i powiem wam ze gdyby nie to smialo moglabym powiedziec ze wogole ciazy teraz nie czuje i oby jak najdluzej

[aneczka2238]

Napisane przez Ewunia_01

Ja mam jakies zamulenie umysłowe ostatnio, w ogóle sie kiepsko czuje. A z rana juz całkiem, nie chce mi sie nic, a po południu znów mam mnóstwo energii, spać mi się wieczorem tez nie chce. Nie wiem o co chodzi bo zawsze byłam ranny ptaszek.

Oj, u mnie podobnie Zasypiałam po 22 odkąd zaszłam w ciążę, a teraz nie mogę zasnąć. Siedzę do 24, czy nawet 2 a rano ledwo żyję

Fajnie żeby poprzychodziły nowe osoby do nas, może więcej tematów do rozmów będzie

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Napisane przez dorotape1987

i powiem wam ze gdyby nie to smialo moglabym powiedziec ze wogole ciazy teraz nie czuje i oby jak najdluzej

Zazdroszczę Oprócz

[kocuro88]

Napisane przez aneczka2238

Fajnie żeby poprzychodziły nowe osoby do nas, może więcej tematów do rozmów będzie

kilka sie pojawiło ale tylko na chwilke...

[Meliska86]

a resztę wykurzyłyśmy

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

ja też mam ostatnio sporo pracy w ogródku ciepło się zrobiło i tak jakoś leci

[kocuro88]

Napisane przez Meliska86

a resztę wykurzyłyśmy

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

ja też mam ostatnio sporo pracy w ogródku ciepło się zrobiło i tak jakoś leci

nie mów głosno bo sie reszta nowych wystraszy

[aneczka2238]

Napisane przez Meliska86

a resztę wykurzyłyśmy

Resztę znaczy jedną Która powracała pod różnymi nickami, nie rozumiejąc że się skreśliła w naszych oczach tym co zrobiła

[Meliska86]

Napisane przez aneczka2238

Resztę znaczy jedną Która powracała pod różnymi nickami, nie rozumiejąc że się skreśliła w naszych oczach tym co zrobiła

RACJA !!!

[aneczka2238]

Oj dziewczynki, muszę się zdrzemnąć, bo nie jestem w stanie utrzymać oczu otwartych

Annasar, jak bedziesz to czekamy na fotkę

[Nati_kk]

No cicho tu coś faktycznie, ale pogoda coraz ładniejsza to każda na dwór ucieka pewnie Mnie od lipca też będzie ciut mniej, bo jednak 9h w sumie w pracy, więc pewnie na godzinkę, dwie będę tylko zaglądać na forum, bo mamy zamiar wziąć rowery (w sensie ja, bo TŻ tam swój ma) i zwiedzać Monachium na dwóch kółkach

20zł to i tak nie jest tak dużo za dzbanecznika, a jakiś duży czy taki malutki? Aneczka teraz zostanie zawodowym mordercą

[Guerka]

Witam ja dzis w pracy mialam urwanie głowy, ale tragedii wielkiej nie bylo
Nati szkoda, ale jeszcze szanse są więc czekam z niecierpliwością na dobre wieści
Meliska jeszcze nic nie czuję, tzn dzis dwie szklaneczki narazie, wiec jeszcze nie mogę sie wypowiedziec
Aneczko fajny pomysł z tymi roslinkami, ale ja mam 2 mucholapy (koty) wiec u mnie jest zbędny (komary tez łapią )
A i witam nową koleżankę

[Nati_kk]

Szefowa głowy nie urwała?

Aneczka - czekam na odpowiedź na temat tych ziółek, reszta dziewczyn też oczywiście może się wypowiedzieć