Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8 - Strona 128 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-07-10, 20:44   #3811
BandytkaD
Rozeznanie
 
Avatar BandytkaD
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 549
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez DagmaraRose2000 Pokaż wiadomość
To ja się wyżalę.
Denerwuje mnie, że co znajdę super ofertę (praca od pon do pt, stałe godziny pracy, praca biurowa) to wymagany jest status studenta albo orzeczenie o niepełnosprawności! Marzę o studiach i chciałabym je rozpocząć (zaocznie), ale potrzebuję pieniędzy (coby je opłacić). Natomiast - większość ofert, które nie wymagają statusu studenta lub orzeczenia to praca od pon do ndz, głównie weekendy, studentów nie chcemy.
Albo tylko ja mam takiego pecha. Wiem, wiem - zawsze mogłabym dorobić byle gdzie, odlożyć kasę i iść na studia i w międzyczasie znaleźć pracę. Ale jednak wolałabym coś pewniejszego, bez obaw, że będąc na studiach zabraknie mi pieniędzy i (z moim szczęściem) nie znajdę odpowiedniej pracy.
mam ten sam problem. byłam na studiach to byłam niedyspozycyjna, skończyłam studia - okazało się, że jestem "za droga" dla pracodawców, bo przecież nie mam ochoty ciągle pracować na śmieciówkach

Cytat:
Napisane przez girlonthebridge Pokaż wiadomość
a nie myślałaś o pisaniu do jakichś portali, sportowych, plotkarskich itd? Są różne portale czy "mniejsze" redakcje gdzie można sobie skompletować dziennikarskie portfolio. Ja nie mam wykształcenia dziennikarskiego, miałam staż w redakcji, teraz odrobinę dorabiam łapiąc doświadczenie i szukam czegoś lokalnie (bo wolałbym zmienić redakcję, ta jest za bardzo polityczna :P i mało płaci/nie płaci).
w redakcjach i zawodach medialnych jest takie oblężenie studentów, że nie chcą pracowników etatowych :p wiem co mówię, bo ja właśnie mam ten zawód.

wyżalę się teraz ja. miałam dziś rozmowę po 3 miesiącach stażu. powiedzieli dokładnie słowo w słowo jakich się spodziewałam. czyli że nikt po 3 miesiącach nie został zatrudniony, więc proponują mi przedłużenie stażu na umowie o dzieło z 1000zł netto za cały etat. oczywiście za brakiem propozycji przemawia też to, że na poprzedniej rozmowie wykłócałam się, że na umowie dzieło nie ma odpracowywania godzin. czyli moje doświadczenie życiowe i zaradność przemówiły na niekorzyść
BandytkaD jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-10, 22:00   #3812
girlonthebridge
Zakorzenienie
 
Avatar girlonthebridge
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Jermolandia
Wiadomości: 29 536
GG do girlonthebridge
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez Apelly Pokaż wiadomość
Wiesz co, ja na Twoim miejscu miałabym te dwie wersje w gotowości. Do tych typowo księgowych stanowisk wysyłałabym te z tabelką wn/ma (oczywiście jakościowo opis taki jak w tej poprawionej wersji), chyba, że byłaby to korporacja zajmująca się finansami, księgowością, to wtedy tą drugą wersję. Na pozostałe stanowiska wysyłałabym tą drugą wersję.


Myślałam, że zamierzasz już tam grzać stołek do emerytury. A w wolnym czasie dorabiać jako dziennikarka.



No dokładnie
apetyt rośnie w miarę jedzenia, no mam jakiś niedosyt. Tutaj praca jest lekka (owszem wiedzy sporo trzeba przyswoić i ciągle się coś zmienia ale... no nie napracuję się i nie zmęczę, że tak powiem) wolałabym coś "bardziej męczącego" ale za trochę większą kasę. Może to taki chwilowy kryzys ale tak jakoś mało mi obowiązków. Głupio może brzmi ale na policji miałam strasznie dużo roboty i wolałabym taką "cięższą" pracę.
__________________
girlonthebridge jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-10, 22:12   #3813
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez BandytkaD Pokaż wiadomość
wyżalę się teraz ja. miałam dziś rozmowę po 3 miesiącach stażu. powiedzieli dokładnie słowo w słowo jakich się spodziewałam. czyli że nikt po 3 miesiącach nie został zatrudniony, więc proponują mi przedłużenie stażu na umowie o dzieło z 1000zł netto za cały etat. oczywiście za brakiem propozycji przemawia też to, że na poprzedniej rozmowie wykłócałam się, że na umowie dzieło nie ma odpracowywania godzin. czyli moje doświadczenie życiowe i zaradność przemówiły na niekorzyść
Zamierzasz tam zostać?
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-10, 23:05   #3814
kiciun
Rozeznanie
 
Avatar kiciun
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 876
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez BandytkaD Pokaż wiadomość

zależy od rodzaju umowy. umowy cywilno-prawne mają do siebie to, że można je rozwiązać z dnia na dzień. no chyba że w umowie będzie taki zapis. Za każdy przepracowany dzień należy ci się wypłata. Jednak wydaje mi się, że warto być od razu szczerym wobec pracodawcy i powiedzieć, że szukasz pracy na trochę. jest wielu, którzy szukają pracowników na krótki czas do pomocy. wtedy zostawiasz dobre wrażenie po sobie.
Dziękuję za pomocną odpowiedź
kiciun jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-11, 01:32   #3815
DagmaraRose2000
Perfumoholik z wyboru
 
Avatar DagmaraRose2000
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 784
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Sama siedzę teraz na bezrobociu, wcześniej robiłam za 8 stów msc, w maju minął rok jak nie pracuję.

Pisałam też za free dla portalu kobiecego, potem udało mi się nawiązać współpracę z firmą kosmetyczną - pisałam artykuły (z reklamą), treści na stronę, ale co z tego jak z takich pieniędzy nie pożyjesz. Traktowałam ją bardziej jako zarobek na drobnostki.

Śmieje się, że bije rekordy w wysłanych CV. Potrafię siedzieć cały dzień i przeglądać oferty. Raz miewam dni, że jestem mega zmotywowana, że już na hurra, ambicja, ślę i idę robić, a potem ogarnia mnie taka francowata niechęć, że mam ochotę wybyć do puszczy i zbudować sobie szałas.

Też myślałam nad wyjazdem, ale Tż póki co ma stałą pracę, dobrze zarabia. Nie chcę żeby rezygnował z niej dla mojej niepewnej pobudki.
No i minusem wyjazdu jest brak rodziny, znajomych. Tęsknota pewnie by mnie zabiła.

Eh, trzymajcie się ciepło dziewczyny Ja sobie wmawiam, że nie mogę teraz znaleźć odpowiedniej pracy, bo tam gdzieś czeka na mnie to upragnione stanowisko
__________________
Fragrantica
Lubimy Czytać

"Don't you know there ain't no devil, there's just God when he's drunk."
DagmaraRose2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-11, 10:02   #3816
BandytkaD
Rozeznanie
 
Avatar BandytkaD
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 549
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez DagmaraRose2000 Pokaż wiadomość
Sama siedzę teraz na bezrobociu, wcześniej robiłam za 8 stów msc, w maju minął rok jak nie pracuję.

Pisałam też za free dla portalu kobiecego, potem udało mi się nawiązać współpracę z firmą kosmetyczną - pisałam artykuły (z reklamą), treści na stronę, ale co z tego jak z takich pieniędzy nie pożyjesz. Traktowałam ją bardziej jako zarobek na drobnostki.

Śmieje się, że bije rekordy w wysłanych CV. Potrafię siedzieć cały dzień i przeglądać oferty. Raz miewam dni, że jestem mega zmotywowana, że już na hurra, ambicja, ślę i idę robić, a potem ogarnia mnie taka francowata niechęć, że mam ochotę wybyć do puszczy i zbudować sobie szałas.

Też myślałam nad wyjazdem, ale Tż póki co ma stałą pracę, dobrze zarabia. Nie chcę żeby rezygnował z niej dla mojej niepewnej pobudki.
No i minusem wyjazdu jest brak rodziny, znajomych. Tęsknota pewnie by mnie zabiła.

Eh, trzymajcie się ciepło dziewczyny Ja sobie wmawiam, że nie mogę teraz znaleźć odpowiedniej pracy, bo tam gdzieś czeka na mnie to upragnione stanowisko
hmm...brzmi bardzo znajomo a pozytywne myślenie jest ważne. w końcu trzeba siebie jakoś podbudować

Cytat:
Napisane przez nouvelle90 Pokaż wiadomość
Zamierzasz tam zostać?
podjęłam decyzję, że nie zostaję. jest to ewidentne wykorzystywanie. niby taka "polityka" firmy, ale nie uważam, żeby akurat każdy kto był na stażu był taki sam, że historia przy każdym stażyście się powtarzała. a tak wyszło po wczorajszej rozmowie. gdyby to było chociaż 1300zł na zlecenie z odprowadzanymi składkami to pewnie bym została. ale 1000zł na dzieło to nie dla mnie. jeśli ja nie zacznę siebie szanować i znać swojej wartości, to żaden pracodawca też mnie nie będzie szanował.

Cytat:
Napisane przez kiciun Pokaż wiadomość
Dziękuję za pomocną odpowiedź
nie ma za co
BandytkaD jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-11, 17:34   #3817
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 075
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Czasem myślę, że trzeba się urodzić pod szczęśliwą gwiazdą.

Moja znajoma dostała pracę tuż po licencjacie, bez żadnych znajomości i bez doświadczenia. Całe studia przesiedziała, również jak ja, nic nie robiąc. Nie wspominam o obowiązkowej praktyce studenckiej, bo to każdy musi mieć

Po roku postanowiła zmienić pracę. Przeszła ona - jeden etap, drugi etap. W końcu została ona i jakaś dziewczyna i teraz tak:
Koleżanka: bez mgr (bo w trakcie), 1 rok doświadczenia, brak certyfikatów
"Przeciwniczka": kilka lat doświadczenia, mgr, certyfikat MF

Kto dostał pracę? Koleżanka...
Wiecie, ja nie życzę jej źle, wręcz przeciwnie, cieszę się, że ma pracę, ale z drugiej strony patrząc z perspektywy "przeciwniczki" - byłabym nieźle wkurzona...

I tak zapytam - gdzie można kupić farta życiowego?
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-11, 17:38   #3818
nicRu
maszyna, nie człowiek
 
Avatar nicRu
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Czasami tak bywa Czasami bardziej się opłaca wziąć osobę, którą widać, że będzie łatwiej wyszkolić i z którą prawdopodobnie będzie się lepiej pracować niż kogoś innego tylko dlatego, że ma certyfikat X czy Y (czasem też jest tak, że certyfikaty odstraszają - pracodawcy sie boją, że taki pracownik będzie mieć większe wymagania).
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1
Francuski A1-A2-B1-B2-C1
nicRu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-11, 18:40   #3819
Vault101
Raczkowanie
 
Avatar Vault101
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 165
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez DagmaraRose2000 Pokaż wiadomość
Sama siedzę teraz na bezrobociu, wcześniej robiłam za 8 stów msc, w maju minął rok jak nie pracuję.

Pisałam też za free dla portalu kobiecego, potem udało mi się nawiązać współpracę z firmą kosmetyczną - pisałam artykuły (z reklamą), treści na stronę, ale co z tego jak z takich pieniędzy nie pożyjesz. Traktowałam ją bardziej jako zarobek na drobnostki.

Śmieje się, że bije rekordy w wysłanych CV. Potrafię siedzieć cały dzień i przeglądać oferty. Raz miewam dni, że jestem mega zmotywowana, że już na hurra, ambicja, ślę i idę robić, a potem ogarnia mnie taka francowata niechęć, że mam ochotę wybyć do puszczy i zbudować sobie szałas.

Też myślałam nad wyjazdem, ale Tż póki co ma stałą pracę, dobrze zarabia. Nie chcę żeby rezygnował z niej dla mojej niepewnej pobudki.
No i minusem wyjazdu jest brak rodziny, znajomych. Tęsknota pewnie by mnie zabiła.

Eh, trzymajcie się ciepło dziewczyny Ja sobie wmawiam, że nie mogę teraz znaleźć odpowiedniej pracy, bo tam gdzieś czeka na mnie to upragnione stanowisko
Hej dziewczyny. Wchodzę czasem na ten wątek, ponieważ kiedyś się tutaj udzielałam i doskonale pamiętam jak ciężko mi było szukać pracy. Postanowiłam się odezwać, ponieważ DagmaraRose napisała bardzo mądrą rzecz.
Jak ja szukałam pracy, przechodziłam różne etapy. Początkowo, kierowana nadzieją i entuzjazmem, wysyłałam mnóstwo CV. Gdy trafiłam na stanowisko które szczególnie mi się spodobało, czytałam o firmie i nastawiałam się, że niedługo będę tam pracować - głupota, ale tak już miałam. Faza euforii zakończyła się gdy tylko zaczęłam chodzić na rozmowy kwalifikacyjne. Pamiętam trzy takie, po których cały wieczór wyłam. Na jednej z nich (praca pt. zrób wszystko i dostań 1300 zł) miałam robione testy umiejętności matematycznych, komputerowych, językowych, badanie profilu psychologicznego, ogółem pół dnia straconego, żeby pod koniec zobaczyć stertę CV na biurku szefowej i usłyszeć, że odpowiedź otrzymam w ciągu dwóch miesięcy, bo mają jeszcze sporo osób do przesłuchania Na innej z kolei świetnie mi szło, rozmawiałam z dwiema babeczkami na managerskich stanowiskach, ale w pewnym momencie zajrzał do nas szef - niski, łysy Angol, który mówił tak fatalnie (wada wymowy, niedbałe wymawianie słów) że ledwo go rozumiałam. Koleś zaczął od ataku, usiadł na przeciwko mnie, zapytał co mam mu do powiedzenia (wtf?), czego ja tu szukam i jaki mam plan na życie, jaki status majątkowy mają moi rodzice (WTF?!?!) i najpierw słuchałam oniemiała co on do mnie mówi, a potem mu powiedziałam co myślę o nim i jego pytaniach. Dodałam również co sądzę na temat jego firmy, która nie ma nawet porządnej strony internetowej i wyszłam. Adrenalina niosła mnie przez całe miasto, ale jak weszłam do domu poryczałam się i długo nie mogłam uspokoić. Na wielu rozmowach traktowano mnie jak śmiecia, zaczęłam wpadać w coraz gorsze stany emocjonalne.
Aż pewnego dnia nastąpił zwrot akcji
Wysłałam CV do jednej z większych korporacji w moim mieście. Gdy do mnie zadzwonili, byłam zaskoczona. Przez wszystkie etapy rekrutacji przechodziłam niemal beznamiętnie - nauczyłam się, aby nie wiązać z niczym nadmiernych nadziei, co pomogło mi zachować spokój w trudnych momentach rozmów. Dzięki tym okropnym doświadczeniom moje zachowanie zmieniło się na bardziej profesjonalne i dojrzałe. Udało mi się dostać na stanowisko, na które aplikowałam i w tej chwili pracuję już w tej firmie drugi miesiąc i jestem bardzo zadowolona z warunków i możliwości rozwoju.
A teraz uwaga, konkluzja Jak sobie pomyślę, że trzy miesiące temu płakałam bo nie dostałam pracy za 1300 zł u szefa który był kawałkiem ścierwa, to chce mi się rozbiec i zatrzymać na najbliższej ścianie. DZIĘKI BOGU nie dostałam tych prac!

Dlatego dziewczyny, ja wiem i rozumiem, że jest ciężko, ale uczcie się ze swoich doświadczeń, tych dobrych i tych złych! Nie zamykajcie się w domu, uprawiajcie sport, uczcie się języków, excela, grafiki komputerowej, czy innych rzeczy które lubicie i w których jesteście dobre.

Rozgadałam się jak nienormalna powodzenia!
__________________

Vault101 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-11, 19:58   #3820
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 075
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez Vault101 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny. Wchodzę czasem na ten wątek, ponieważ kiedyś się tutaj udzielałam i doskonale pamiętam jak ciężko mi było szukać pracy. Postanowiłam się odezwać, ponieważ DagmaraRose napisała bardzo mądrą rzecz.
Jak ja szukałam pracy, przechodziłam różne etapy. Początkowo, kierowana nadzieją i entuzjazmem, wysyłałam mnóstwo CV. Gdy trafiłam na stanowisko które szczególnie mi się spodobało, czytałam o firmie i nastawiałam się, że niedługo będę tam pracować - głupota, ale tak już miałam. Faza euforii zakończyła się gdy tylko zaczęłam chodzić na rozmowy kwalifikacyjne. Pamiętam trzy takie, po których cały wieczór wyłam. Na jednej z nich (praca pt. zrób wszystko i dostań 1300 zł) miałam robione testy umiejętności matematycznych, komputerowych, językowych, badanie profilu psychologicznego, ogółem pół dnia straconego, żeby pod koniec zobaczyć stertę CV na biurku szefowej i usłyszeć, że odpowiedź otrzymam w ciągu dwóch miesięcy, bo mają jeszcze sporo osób do przesłuchania Na innej z kolei świetnie mi szło, rozmawiałam z dwiema babeczkami na managerskich stanowiskach, ale w pewnym momencie zajrzał do nas szef - niski, łysy Angol, który mówił tak fatalnie (wada wymowy, niedbałe wymawianie słów) że ledwo go rozumiałam. Koleś zaczął od ataku, usiadł na przeciwko mnie, zapytał co mam mu do powiedzenia (wtf?), czego ja tu szukam i jaki mam plan na życie, jaki status majątkowy mają moi rodzice (WTF?!?!) i najpierw słuchałam oniemiała co on do mnie mówi, a potem mu powiedziałam co myślę o nim i jego pytaniach. Dodałam również co sądzę na temat jego firmy, która nie ma nawet porządnej strony internetowej i wyszłam. Adrenalina niosła mnie przez całe miasto, ale jak weszłam do domu poryczałam się i długo nie mogłam uspokoić. Na wielu rozmowach traktowano mnie jak śmiecia, zaczęłam wpadać w coraz gorsze stany emocjonalne.
Aż pewnego dnia nastąpił zwrot akcji
Wysłałam CV do jednej z większych korporacji w moim mieście. Gdy do mnie zadzwonili, byłam zaskoczona. Przez wszystkie etapy rekrutacji przechodziłam niemal beznamiętnie - nauczyłam się, aby nie wiązać z niczym nadmiernych nadziei, co pomogło mi zachować spokój w trudnych momentach rozmów. Dzięki tym okropnym doświadczeniom moje zachowanie zmieniło się na bardziej profesjonalne i dojrzałe. Udało mi się dostać na stanowisko, na które aplikowałam i w tej chwili pracuję już w tej firmie drugi miesiąc i jestem bardzo zadowolona z warunków i możliwości rozwoju.
A teraz uwaga, konkluzja Jak sobie pomyślę, że trzy miesiące temu płakałam bo nie dostałam pracy za 1300 zł u szefa który był kawałkiem ścierwa, to chce mi się rozbiec i zatrzymać na najbliższej ścianie. DZIĘKI BOGU nie dostałam tych prac!

Dlatego dziewczyny, ja wiem i rozumiem, że jest ciężko, ale uczcie się ze swoich doświadczeń, tych dobrych i tych złych! Nie zamykajcie się w domu, uprawiajcie sport, uczcie się języków, excela, grafiki komputerowej, czy innych rzeczy które lubicie i w których jesteście dobre.

Rozgadałam się jak nienormalna powodzenia!
Bardzo przydatne, i ciekawe streszczenie poszukiwania pracy
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-12, 08:13   #3821
_Aneta
Zakorzenienie
 
Avatar _Aneta
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 243
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez Asji Pokaż wiadomość
Wydaje mi się, że jeśli chodzi o ubezpieczenie zdrowotne to nie. Jeśli masz mniej niż 26 lat to jest ono ważne jeszcze przez 4 miesiące od ukończenia studiów (dnia obrony pracy), także w czasie wakacji jesteś ubezpieczona.
Trochę z opóźnieniem odpisuję, ale dzięki
__________________
Są rzeczy, których kupić nie jesteś w stanie - honor, szacunek, zaufanie.
_Aneta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-12, 10:04   #3822
019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 10 573
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez Jabluszko9 Pokaż wiadomość
Czasem myślę, że trzeba się urodzić pod szczęśliwą gwiazdą.

Moja znajoma dostała pracę tuż po licencjacie, bez żadnych znajomości i bez doświadczenia.

I tak zapytam - gdzie można kupić farta życiowego?
kochana wystarczą kontakty czy znajomości jak kto woli.

Moja znajoma wciska mi ciemnoty, że dostała się do policji bez doświadczenia od tak. Po protu miała 2 rozmowy jedną z komendantem, druga w kadrach a dowiedziała się o tym, ze szukają pracownika od znajomego.
A ja całe życie myślałam, ze na takie stanowiska rozpisywane są konkursy ogłaszane w biuletynie informacji publicznej.

Dalej zastanawiam się gdzie mój chlebodawca zrobił błąd, że zatrudnił mnie na staż. Jestem jedyną z 5 osób, które nie maja nikogo z rodziny w tym urzędzie.
019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-12, 10:35   #3823
Apelly
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 392
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;4727124 5]Dalej zastanawiam się gdzie mój chlebodawca zrobił błąd, że zatrudnił mnie na staż. Jestem jedyną z 5 osób, które nie maja nikogo z rodziny w tym urzędzie.[/QUOTE]
Hehe, po co się zastanawiać Po prostu urzekłaś go swoją osobą Ale tak serio to rzeczywiście, znajomości dają o wiele więcej możliwości. A masz szanse, aby po stażu tam zostać? Podoba Ci się to, co robisz?

Vault101, i znów potwierdzasz tezę, że "nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło" Fajnie, że Ci się wiedzie.

girlonthebridge, częściowo mogę zrozumieć Twoją sytuację, bo sama pracuję w takiej firmie, że roboty jest ogrom. I rzeczywiście, wolę jak jest więcej, niż mniej. Natomiast poważnie bym się zastanowiła nad Twoim miejscem pracy, bo pomyśl - musimy pracować do 65 roku życia, do końca zamierzasz tak harować? Potem możesz założyć rodzinę i wtedy taka "spokojniejsza" praca byłaby lepsza. No ale co kto lubi. Zresztą piramida Maslowa w tym momencie się kłania
Apelly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-12, 12:11   #3824
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 075
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;4727124 5]kochana wystarczą kontakty czy znajomości jak kto woli.

[/QUOTE]

Może i masz rację, koleżanki AŻ tak na wylot nie znam...
troszkę rozmyślając o pracy, przypomniał mi się epizod sprzed studiów - bardzo chciałam pracować, a że ówczesny chłopak miał szerokie grono rodziny z biznesami (sklepy, etc) to zaczęłam po nich chodzić i pytać o staż - dobrze mnie znali i wiedzieli kim jestem. Nie dostałam żadnej pracy.
Jeszcze byłam u jego wujka - powiedział, że oddzwoni do mnie, po czym po kilku dniach zobaczyłam, że zatrudnił ciężarną dziewczynę (bo wpadła i nie miała środków do życia), więc takiej musieli pomóc, a u innych ciotek i wujków pozatrudniali po rodzinie (najczęściej dzieci sióstr/braci, czyli po prostu kuzynki mojego wtedy chłopaka).
Pamiętam do tej pory, minęło kilka lat, a odpowiedzi od tego wuja nie dostałam po dziś dzień

Znajomości znajomościami, ale szczęście bardzo jest potrzebne.
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-12, 12:20   #3825
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Haha, to ja mam tak, że mi nikt z rodziny (poza ofc rodzicami i rodzeństwem) nie załatwiłby pracy, ale wszyscy chętnie walą do mnie, żebym to ja im załatwiała Z tego powodu mam zgrzyty ze wszystkimi ciotkami, bo jestem tą złą, co to ich dzieciaczkom nie chce pomóc
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-12, 12:56   #3826
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 075
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Ja się ostatnimi czasy nauczyłam, że trzeba tylko na SIEBIE liczyć, na nikogo innego...
To ma swoje plusy Nauczyłam się kilku męskich spraw, bo wiem, że nikt mi nie pomoże. A od czego jest internet? Odpalam youtube i jadę
Kto wie, może lepiej być samą, skoro prawie wszystko się umie


Napaliłam się na kursy, ale wszystkie są płatne, ALBO dla osób ze średnim wykształceniem. Nie łapię się nigdzie, a tak z chęcią bym zrobiła sobie jakąś dietetykę. Zagapiłam się, bo zdjęli płatne kierunki i mogłam zapisać się znów na studia - na dietetykę albo żywienie, ale przegapiłam rejestrację... Kurczę.
W szkołach policealnych przeglądałam plany zajęć - jakoś wcale nie mają tego, co mi odpowiada

Edytowane przez d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd
Czas edycji: 2014-07-12 o 12:58
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-12, 12:58   #3827
019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 10 573
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez Apelly Pokaż wiadomość
Hehe, po co się zastanawiać Po prostu urzekłaś go swoją osobą Ale tak serio to rzeczywiście, znajomości dają o wiele więcej możliwości. A masz szanse, aby po stażu tam zostać? Podoba Ci się to, co robisz?
Złozyłam tylko Cv pani w biurze obsługi interesanta. I to wszystko. potem dostałam telefon, że mam się zgłosić do pup bo dostałam staż
Chyba musiałby stać się cud, żeby tam dostać, najprędzej, gdyby jakiś pracownik zszedł tego świata i nie miał dziecka które zajmie jego miejsce.
TO JEST URZĄD

2 pracownice są w ciąży, ale na ich miejscu już są stażystki (zeby było śmiesznie spokrewnione z pracownicami) i będą miały umowy na zastepstwo.

a ja pracuje na takim stanowisku że nie mam szans. na moje miejsce przyjdzie potem inny stażysta.
Trochę to dołujące, ze pracuje się jak normalny pracownik jeszcze wyręczając innych a nawet pełnego 1000zł się nie zarabia.

Cytat:
Napisane przez Jabluszko9 Pokaż wiadomość
Może i masz rację, koleżanki AŻ tak na wylot nie znam...
troszkę rozmyślając o pracy, przypomniał mi się epizod sprzed studiów - bardzo chciałam pracować, a że ówczesny chłopak miał szerokie grono rodziny z biznesami (sklepy, etc) to zaczęłam po nich chodzić i pytać o staż - dobrze mnie znali i wiedzieli kim jestem. Nie dostałam żadnej pracy.
Jeszcze byłam u jego wujka - powiedział, że oddzwoni do mnie, po czym po kilku dniach zobaczyłam, że zatrudnił ciężarną dziewczynę (bo wpadła i nie miała środków do życia), więc takiej musieli pomóc, a u innych ciotek i wujków pozatrudniali po rodzinie (najczęściej dzieci sióstr/braci, czyli po prostu kuzynki mojego wtedy chłopaka).
Pamiętam do tej pory, minęło kilka lat, a odpowiedzi od tego wuja nie dostałam po dziś dzień

Znajomości znajomościami, ale szczęście bardzo jest potrzebne.
Są różne typy znajomości. Po prostu nie chcieli cię zatrudnić bo cię znali tez tak bywa. Ja na przykład swojej rodziny bym nie zatrudniła. Wole obcego z ulicy niż fałszywą familie.

Znajomości nie są bezinteresowne. ty zatrudniasz mojego człowieka, ja pomagam twojemu człowiekowi. Tak to działa. Chodzi o korzyści a nie dobre nazwisko.
a w takim urzędzie wszystko znajomym znajomych można załatwić bez kolejki i w najszybszym terminie, można nawet dać datę wsteczna na piśmie. Wiem bo już kilka razy tak robiłam.

Edytowane przez 019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6
Czas edycji: 2014-07-12 o 13:00
019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-12, 15:57   #3828
girlonthebridge
Zakorzenienie
 
Avatar girlonthebridge
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Jermolandia
Wiadomości: 29 536
GG do girlonthebridge
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez Apelly Pokaż wiadomość
Hehe, po co się zastanawiać Po prostu urzekłaś go swoją osobą Ale tak serio to rzeczywiście, znajomości dają o wiele więcej możliwości. A masz szanse, aby po stażu tam zostać? Podoba Ci się to, co robisz?

Vault101, i znów potwierdzasz tezę, że "nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło" Fajnie, że Ci się wiedzie.

girlonthebridge, częściowo mogę zrozumieć Twoją sytuację, bo sama pracuję w takiej firmie, że roboty jest ogrom. I rzeczywiście, wolę jak jest więcej, niż mniej. Natomiast poważnie bym się zastanowiła nad Twoim miejscem pracy, bo pomyśl - musimy pracować do 65 roku życia, do końca zamierzasz tak harować? Potem możesz założyć rodzinę i wtedy taka "spokojniejsza" praca byłaby lepsza. No ale co kto lubi. Zresztą piramida Maslowa w tym momencie się kłania
do 67 kochana, 67 zrównano wiek emerytalny mężczyzny i kobiety.
No całe życie nie chcę zarabiać najniższej krajowej bo na nic mnie nie będzie stać, jestem sama, nie szukam sponsora czy osoby, która będzie mnie utrzymywała bo znam wiele takich związków gdzie mężczyzna utrzymuje rodzinę bo żona nie zarabia/mało zarabia i ciągle są kłótnie o kasę. Nie chcę tak żyć. Chciałabym zarobić na tyle aby się utrzymać nawet na niskim poziomie.

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;4727124 5]kochana wystarczą kontakty czy znajomości jak kto woli.

Moja znajoma wciska mi ciemnoty, że dostała się do policji bez doświadczenia od tak. Po protu miała 2 rozmowy jedną z komendantem, druga w kadrach a dowiedziała się o tym, ze szukają pracownika od znajomego.
A ja całe życie myślałam, ze na takie stanowiska rozpisywane są konkursy ogłaszane w biuletynie informacji publicznej.

Dalej zastanawiam się gdzie mój chlebodawca zrobił błąd, że zatrudnił mnie na staż. Jestem jedyną z 5 osób, które nie maja nikogo z rodziny w tym urzędzie.[/QUOTE]

konkursy muszą być rozpisywane i ogłoszenia muszą być dawane do BIP, ale nawet jeżeli ten konkurs jest organizowany to jest to tzw. konkurs widmo. Byłam obecna na ok 4 konkursach tego typu w policji (pracowałam już w policji po prostu jako obserwator) i zawsze KTOŚ określony już był, zazwyczaj dostawał wcześniej pytania, bądź sam klucz odpowiedzi.
__________________
girlonthebridge jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-13, 10:41   #3829
nellady
Zakorzenienie
 
Avatar nellady
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 9 090
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cześć dziewczyny Podczytuję Was od niedawna i muszę przyznać, że świetny wątek!

Ja za rok będę szukała pełnoetatowej pracy. Niedługo będę na V roku studiów (od października), pierwsze trzy lata- doradztwo zawodowe i personalne, kolejne 2- pedagogika opiekuńcza. Moje doświadczenie w zawodzie to tylko praktyki, czyli zerowe obecnie robię przygotowanie pedagogiczne w przedszkolu. Dostałam pracę w zawodzie, jednak tylko na week i jej nie przyjęłam, wiem zawaliłam, ale się nie poddam, oj nie
I właśnie mam pytanie, mam teraz wakacje i czy nie znacie kursów/szkoleń online? Obecnie przeszłam tylko jeden o motywacji i część brokera informacyjnego Przydałaby mi się jakaś strona z językiem angielskim lub niemieckim, ale pewnie o jakimkolwiek certyfikacie przez internet mogę zapomnieć...mam czas, więc chętnie skorzystałabym
__________________


Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku,
bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze, niż spokój!
Na kolanach, po kamieniach, póki tylko jest sens.

Edytowane przez nellady
Czas edycji: 2014-07-13 o 10:44
nellady jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-13, 10:57   #3830
Testujemy
Raczkowanie
 
Avatar Testujemy
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 229
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez nellady Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny Podczytuję Was od niedawna i muszę przyznać, że świetny wątek!

Ja za rok będę szukała pełnoetatowej pracy. Niedługo będę na V roku studiów (od października), pierwsze trzy lata- doradztwo zawodowe i personalne, kolejne 2- pedagogika opiekuńcza. Moje doświadczenie w zawodzie to tylko praktyki, czyli zerowe obecnie robię przygotowanie pedagogiczne w przedszkolu. Dostałam pracę w zawodzie, jednak tylko na week i jej nie przyjęłam, wiem zawaliłam, ale się nie poddam, oj nie
I właśnie mam pytanie, mam teraz wakacje i czy nie znacie kursów/szkoleń online? Obecnie przeszłam tylko jeden o motywacji i część brokera informacyjnego Przydałaby mi się jakaś strona z językiem angielskim lub niemieckim, ale pewnie o jakimkolwiek certyfikacie przez internet mogę zapomnieć...mam czas, więc chętnie skorzystałabym
Certyfikat jak najbardziej dostaniesz przez internet niemal na każdej stronie uczącej języków, ale większość jest nic nie warta dla pracodawcy. Liczą się certyfikaty państwowe czy międzynarodowe gdzie zdajesz odpowiedni egzamin. Ale jeśli chcesz uczyć się języka dla siebie przez internet to warto, taki certyfikat kursu językowego na pewno w CV nie będzie minusem!

Kursów w internecie jest cała masa, ale musiałabyś doprecyzować w czym dokładnie chcesz się rozwijać .
Testujemy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-13, 11:16   #3831
nellady
Zakorzenienie
 
Avatar nellady
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 9 090
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez Testujemy Pokaż wiadomość
Certyfikat jak najbardziej dostaniesz przez internet niemal na każdej stronie uczącej języków, ale większość jest nic nie warta dla pracodawcy. Liczą się certyfikaty państwowe czy międzynarodowe gdzie zdajesz odpowiedni egzamin. Ale jeśli chcesz uczyć się języka dla siebie przez internet to warto, taki certyfikat kursu językowego na pewno w CV nie będzie minusem!

Kursów w internecie jest cała masa, ale musiałabyś doprecyzować w czym dokładnie chcesz się rozwijać .
Ooo bardzo dziękuję za pomoc! Chciałabym rozwinąć swój język niemiecki (obecnie po nauce w szkole i na studiach mimo w miarę ocen mam raczej tylko podstawy). Szukałam szkoleń związanych również z moim zawodem na licencjacie, czyli HR, ale znalazłam niestety tylko płatne. Może nie potrafię szukać tych kursów, dlatego spytałam Interesowałoby mnie również wszystko co związane jest z pracą biurową
__________________


Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku,
bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze, niż spokój!
Na kolanach, po kamieniach, póki tylko jest sens.
nellady jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-13, 16:15   #3832
nelciak
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 989
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez Jabluszko9 Pokaż wiadomość
Ja się ostatnimi czasy nauczyłam, że trzeba tylko na SIEBIE liczyć, na nikogo innego...
To ma swoje plusy Nauczyłam się kilku męskich spraw, bo wiem, że nikt mi nie pomoże. A od czego jest internet? Odpalam youtube i jadę
Kto wie, może lepiej być samą, skoro prawie wszystko się umie


Napaliłam się na kursy, ale wszystkie są płatne, ALBO dla osób ze średnim wykształceniem. Nie łapię się nigdzie, a tak z chęcią bym zrobiła sobie jakąś dietetykę. Zagapiłam się, bo zdjęli płatne kierunki i mogłam zapisać się znów na studia - na dietetykę albo żywienie, ale przegapiłam rejestrację... Kurczę.
W szkołach policealnych przeglądałam plany zajęć - jakoś wcale nie mają tego, co mi odpowiada
Po co Ci dietetyka?
Wpisanie "dietetyk" na portalu pracuj daje w wyniku ~13 ofert na cała Polskę... prawie wyłącznie pseudopraca w Naturhouse
Dietetyk w szpitalu, ogolnie w publicznych instytucjach zarabia grosze, a tych etatow jest bardzo mało. Tak prywatnie to do dietetyka mało kto chodzi.
nelciak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-13, 20:47   #3833
Apelly
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 392
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez girlonthebridge Pokaż wiadomość
do 67 kochana, 67 zrównano wiek emerytalny mężczyzny i kobiety.
No całe życie nie chcę zarabiać najniższej krajowej bo na nic mnie nie będzie stać, jestem sama, nie szukam sponsora czy osoby, która będzie mnie utrzymywała bo znam wiele takich związków gdzie mężczyzna utrzymuje rodzinę bo żona nie zarabia/mało zarabia i ciągle są kłótnie o kasę. Nie chcę tak żyć. Chciałabym zarobić na tyle aby się utrzymać nawet na niskim poziomie.
No to dobiłaś mnie, myślałam, że jednak odstąpili od tego pomysłu, a jednak nie :/ Przecież to jest niemożliwie pracować do tego wieku w bardzo wielu przypadkach, zwłaszcza przy coraz większym bezrobociu. Z jednej strony młodym będą blokować miejsca, a z drugiej znów starych będą zwalniać, bo będą nieefektywni... i takie koło zamknięte. I co tu zrobić, jak żyć?
Apelly jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-07-13, 21:13   #3834
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Jeszcze jakiś czas temu wierzyłam naiwnie, że PiS to zmieni gdy dojdzie do władzy, ale teraz, patrząc na kondycję ZUS, wątpię.
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-13, 21:16   #3835
Maguda_
Kawaii strona mocy
 
Avatar Maguda_
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 9 963
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez nouvelle90 Pokaż wiadomość
Jeszcze jakiś czas temu wierzyłam naiwnie, że PiS to zmieni gdy dojdzie do władzy, ale teraz, patrząc na kondycję ZUS, wątpię.
Oczywiście, że nie zmienią, to tylko czcze populistyczne gadanie
Maguda_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-13, 21:27   #3836
kluska234
Raczkowanie
 
Avatar kluska234
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 388
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez nouvelle90 Pokaż wiadomość
Nie ma takiego obowiązku, ale chyba do kadr daje się ksero dowodu, a jak zmienisz nazwisko to będziesz musiała to zaktualizować. Poza tym zmienia się takie głupoty jak stopka mailowa i wizytówka, o ile w twojej pracy korzystasz z takich rzeczy,
Nie ma dzialu kadr.to jest mała firma prywatna. Jestem tylko ja i szef no i czasami osoby na dorywcze prace.

Cytat:
Napisane przez nelciak Pokaż wiadomość
Nie zmieniaj nazwiska, to problem zniknie
Nie przemyślałam tego...

Cytat:
Napisane przez Tutli Pokaż wiadomość
Moim zdaniem zbytnio dramatyzujesz. Przecież i tak będziesz musiała zmienić dane osobowe w dziale HR/kadr/whatever, więc jakim cudem Twój szef wcześniej czy później ma się nie dowiedzieć? Takie ukrywanie czegoś to najgorsze, co możesz zrobić. Obrączkę bedziesz też ukrywała w pracy? Wyluzuj.

W Twojej firmie nie ma zamężnych kobiet, zwalnia się je od razu, że masz takie dziwne obawy?
W mojej firmie nie ma,bo jestem tylko ja.
Na rozmowie rekrutacyjnej rzucił mi pytanie, czy mam dzieci...
Stąd moje obawy. Wiem, że bez ślubu też można zajść w ciążę Boję się, że jeśli mu wspomnę o ślubie to może pomyśleć iż zaraz mogą pojawić się dzieci...jestem w takim wieku, że to najwyższa pora.

Wcześniej pracowałam w dużych firmach, wszystko było rozliczane co do złotówki i obowiązki jasno określone.
Pierwszy raz pracuję w takiej małej prywatnej firmie. Z pracownika biurowego z najniższą pensję stałam się : sekretarką, pracownikiem produkcyjnym, grafikiem, sprzątaczką i przedstawicielem handlowym...jeszcze mam swoje auto eksploatować, co mnie wkurza, bo daje mi 50 zł do ręki za benzynę ( w tym miesiącu nie dostałam!) jak tu się sprzeciwić? Wizja bezrobocia mnie przeraża... nie chcę już tego przechodzić...Człowiek godzi się na wszystko, nie można być za dobrym i być do przodu, bo inni to wykorzystują.
__________________

kluska234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-13, 21:32   #3837
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Ale teczkę osobową i tak powinnaś mieć, nawet w takiej firmie
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-07-13, 23:31   #3838
girlonthebridge
Zakorzenienie
 
Avatar girlonthebridge
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Jermolandia
Wiadomości: 29 536
GG do girlonthebridge
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez Apelly Pokaż wiadomość
No to dobiłaś mnie, myślałam, że jednak odstąpili od tego pomysłu, a jednak nie :/ Przecież to jest niemożliwie pracować do tego wieku w bardzo wielu przypadkach, zwłaszcza przy coraz większym bezrobociu. Z jednej strony młodym będą blokować miejsca, a z drugiej znów starych będą zwalniać, bo będą nieefektywni... i takie koło zamknięte. I co tu zrobić, jak żyć?
No niestety jest dramat. Dodając do tego nowe zasady wyliczania emerytury naprawdę przyszło nam żyć w strasznych czasach. Wiek zaczęli wydłużać od zeszłego roku bodajże o miesiąc co kwartał, niektóre kobiety jeszcze się łapią odejść na emeryturę przed ukończeniem 67 roku życia no ale nas to już nie dotyczy (jest kalkulator na stronie ZUS pokazuje w którym roku osiągniemy wydłużony wiek emerytalny, ja swój osiągnę w październiku 2052 roku także alleluja i do przodu.

Jeszcze odnośnie emerytury nowe zasady są mocno krzywdzące, osoby starsze, którym nie udało się załapać na stare zasady tracą po kilkaset zł nawet. Kiedyś brało się pod uwagę zarobki z najkorzystniejszego okresu w życiu tj. 10 kolejnych lat z 20lecia sprzed złożenia wniosku lub z 20 najkorzystniejszych lat w trakcie całego okresu podlegania ubezpieczeniu. I ludzie naprawdę na tym spoko wychodzili. Teraz bierze się wszystkie lata. Nie wiem czy jest wśród nas osoba, która pracowała jeszcze przed 99 rokiem. Wtedy emeryturę wylicza się z kapitału początkowego + składki + to co na OFE/subkoncie dzielone przez średnie dalsze trwanie życia. Dla mnie (czyli osoby pracującej po 99) są to tylko składki + OFE/subkonto przez średnie dalsze trwanie życia. G**no zarabiam to moje składki też są mizerne. Nie wiem co to dalej będzie jak na samym starcie kiedy jeszcze wiele mogę zarabiam tak słabo.

Jedyny plus pracy w ZUSie to dowiedzieć się jak mi będzie kiepsko jak będę dobijała 60tki :P
__________________
girlonthebridge jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-14, 00:23   #3839
nelciak
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 989
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

girlonthebridge - jak przeczytałam Twojego posta, to mi motywacja spadła
nelciak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-14, 10:49   #3840
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

I nie dostałam tej pracy, na której tak bardzo mi zależało. Przegrałam z 1 osobą. Trochę mi przykro, bo było tak blisko, wykosiłam po drodze z 50 konkurentów, a nie wyszło. Ale nie poddaję się, dopóki mam obecną pracę, to nie ma co się załamywać.
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-09-10 15:03:33


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.