Zaręczyny - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-08-13, 21:19   #61
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Zaręczyny

18 lat, alkohol w tle, ciśnienie na pierścionek, nieumiejętność rozmawiania o problemach, niezrozumienie czym jest nałóg i jakie są jego konsekwencje dla związku, rodziny. Życzę powodzenia w życiu i dużo dużo szczęścia.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-13, 21:20   #62
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 866
Dot.: Zaręczyny

Cytat:
Napisane przez MeredithGrey Pokaż wiadomość
10 piw na tydzien to ledwo po jednym piwku w dzien roboczy i dwa/trzy w sobote i niedziele! Blagam Cie autorko, wg Twoich standardow to i ja jestem alkoholiczka
No według mnie jeżeli ktoś codziennie musi piwo wytankować koniecznie, bo bez tego dzień się nie liczy, no to już ma problem...

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
18 lat, alkohol w tle, ciśnienie na pierścionek, nieumiejętność rozmawiania o problemach, niezrozumienie czym jest nałóg i jakie są jego konsekwencje dla związku, rodziny. Życzę powodzenia w życiu i dużo dużo szczęścia.
Ona ma 24, on 27
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-13, 21:21   #63
201604130936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
Dot.: Zaręczyny

Cytat:
Napisane przez MeredithGrey Pokaż wiadomość
10 piw na tydzien to ledwo po jednym piwku w dzien roboczy i dwa/trzy w sobote i niedziele! Blagam Cie autorko, wg Twoich standardow to i ja jestem alkoholiczka
MeredithGrey, ale on przez to zaniedbuje swoją partnerkę, rzyga jak kot, bo nie ma umiaru, a poza tym, wiesz, każdy ma inne standardy picia (też moglabym wypasc jako osoba z problemem ), ważne by pokrywaly sie one ze standardami partnera, czego tu absolutnie nie ma. No i piwka nie mogą odbijac się na osobach 3. To jest problem, a nie to, czy jest to 10, 100 czy milijon piw tygodniwo.

Edytowane przez 201604130936
Czas edycji: 2014-08-13 o 21:23
201604130936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-13, 21:24   #64
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Zaręczyny

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;47692612]Bo pierścionek piękny i fajnie się na fejsbuczku i koleżankom pochwalić, dokładnie dlatego, dam sobie rękę uciąć

Jakikolwiek by nie był ten powód, autorko, pójdź po rozum do głowy, serio. Chłop Ci tankuje 10 piw tygodniowo, musisz nazbyt często oglądać go w stanie wymagającym szybkiego udania się do ubikacji i to bynajmniej nie w zwykłej potrzebie, olewa Cię dla piwka z kolegami i kebaba (gdzie on według Ciebie jest taki dobry jak twierdzisz? Coś tego nie widać), a Ty się chcesz z nim zaręczać? Chcesz z nim zakładać rodzinę, mieć dzieci? Zero instynktu samozachowawczego. Już pomijam to, że takie koleżkowanie to bym mogła ewentualnie próbować jeszcze zrozumieć u faceta mającego lat 20, czy 21, a nie 27

Nawiasem mówiąc, dziewczyny, kiedy waszym zdaniem zaczyna się problem alkoholowy i kiedy należy reagować? Bo widzicie ja w rodzinie żadnego alkoholika nie mam na szczęście, ale przyglądam się pewnym osobom z mojego bliższego i dalszego otoczenia i zastanawiam się, czy czasem nie mają z tym problemu.[/QUOTE]

Wtedy, kiedy alkohol staje się CZĘŚCIĄ życia, nie dodatkiem do niego. Tak pokrótce. Mogłabym napisać o tym esej - obserwowałam matkę wpadającą w alkoholizm i nie mogłam NIC z tym zrobić. Alkoholik MUSI chcieć. Inaczej - kiszka. A i ta chęć to czasem zbyt mało. Częściej niż czasem.
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-13, 21:28   #65
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Zaręczyny

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;47692871]
(...)
Ona ma 24, on 27 [/QUOTE]

A sorry, zasugerowałam się czyimś pytaniem w kolejnych postach, ale przede wszystkim prezentowaną "dojrzałością". Nie obrażając tych mądrzejszych 18-latek.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-13, 21:35   #66
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Zaręczyny

wyglądałoby na to, że nie możesz na niego liczyć. Pomijając aspekt zaręczyn, który jest tu nieco zabawny - aczkolwiek można zrozumieć, że wymarzyłaś sobie, że będzie romantycznie nad morzem, zachodzące słonko piasek pierścien szmery bajery - to ogólnie facet chyba daje ciała.
Nie umie przyszykować się do zaręczyn, które razem z nim skrzętnie zaplanowałaś (zwlekał z zakupem, choć w sumie calą resztę zrobiłaś za niego ), olewa, że znikasz z imprezy i sama idziesz do mieszkania, bo kebabik i piwko z kolegami.
Nie zazdroszczę. Nie wiem co powinnaś zrobić ale mnie by się mogło odechcieć tego morza, a co dopiero zaręczyn.

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

a 10 piw w tygodniu to jest 40 piw w miesiącu, jakieś 12-20 litrów piwa miesięcznie, nio faktycznie, ''co to jest'' ; wcale to koło uzależniania nie stoi nic a nic.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-13, 21:38   #67
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Zaręczyny

wy tu o kebabach, a ja bym takiego pysznego sobie zjadła

są różne typy alkoholizmu. jeden mój kumpel potrafił pić codziennie po pracy przez kilka miesięcy, dobijając się weekendami. w zasadzie jego praca polegała na dobijaniu targów handlowych, więc legalnie w pracy były droższe alkohole.
drugi znajomy potrafił nie pić kilka miesięcy, a później zalanie palnika na tydzień. trzeci przykład - picie tylko w weekend. istotna jest motywacja picia - np. wyszukiwanie okazji, usprawiedliwianie picia, przymus i niemożność zrezygnowania z alko, brak umiaru, z czasem już zawalanie wielu spraw. może się pojawiać też potajemne popijanie w domu i chowanie butelek/puszek.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-13, 21:59   #68
velara
Zadomowienie
 
Avatar velara
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 297
Dot.: Zaręczyny

Może przepił pieniądze na pierścionek, dlatego tak to odkładał A tak na poważnie, to uważam, że związek, a tym bardziej małżeństwo z facetem, który dużo pije nie ma sensu.
__________________


velara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-13, 22:07   #69
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Zaręczyny

sorry, jak ktoś codziennie pije alkohol - nawet to jedno piwo to ma problem.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-13, 23:05   #70
tworazka
Zakorzenienie
 
Avatar tworazka
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 3 468
Dot.: Zaręczyny

Mi mozg sie rozsypal w drobne czesci!!!

Po pierwsze, nie miesci mi sie to w zadnym kryterium, jak mozna z facetem planowac wlasne zareczyny. No nie hahahahahahaha albo to zyciowa niezdara albo jakis pantofel do kwadratu. Zareczyny maja byc spontanicznym zaskoczeniem, a jak chcesz miec nad wszystkim wladze to... oswiadcz sie sama , ale zdjec na "fejsbuczku" by nie bylo c'nie?

Wyliczanie komus piwa... A on Ci wylicza ile kawy wypijasz? Nie pasuje Ci, ok to porozmawiaj o tym raz, sprobujcie znalesc rozwiazanie, a po kolejnej nieudanej probie albo sie z tym godzisz, albo odchodzisz. Widac, ze gosciu lubi pic to piwo i tyle. Albo akceptujesz albo nie...
Nie rozumiem tego wyliczania. Tak jakby facet wyliczal mi kanapki, zebym nie przytyla i dzieci nie musialy ogladac otylej mamuski...

Nie wierze, no nie wierze.
__________________
tworazka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-13, 23:32   #71
Sorbet Malinowy
Przyczajenie
 
Avatar Sorbet Malinowy
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 12
Dot.: Zaręczyny

Skoro teraz nie jest w stanie się ograniczyć z alkoholem pomimo Twoich starań i rozmów to czemu miałby to zrobić w przyszłości? Wizja pijanego ojca jak najbardziej realna. Chłopak już ma poważny problem chociaż nie zdaje sobie z tego sprawy. Oświadczyny???
Sorbet Malinowy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-14, 00:20   #72
Andziulek89
Raczkowanie
 
Avatar Andziulek89
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Olkusz
Wiadomości: 180
Dot.: Zaręczyny

Ja jestem ze swoim juz 5 lat i czesto mowilam mu ze chcialabym sie zareczyc itd.ale nie wyobrazam sobie zebym mu dyktowala daty kiedy jak i gdzie a nawet jaki pierscionek !
Niedawno wybralismy sie do jubilera poogladac pierscionki zeby wiedzial jakie mi sie podobaja,ze delikatne itd.nawet mamy podobny gust wiec wiem ze wybierze ładny
Wole miec niespodzianke a nie ze bede czekac na dokladny dzien.A ty przesadzasz i to bardzo wiec chlopak mial prawo sie wnerwic.
Narzekasz ze tyle pije a nalegasz na zareczyny co do dnia.Moze najpierw sie zastanow czy chcesz takiego faceta a potem mysl o zareczynach...10 piw na tydzien no nie tak zle,znam takich co tyle na jeden dzien pija.A pijac z kolegami czesto nie ma sie umiaru bo kolega mowi jeszcze jedno,jeszcze jedno-to juz on musi nauczyc sie odmawiac i sam uznac kiedy ma dosc.Porozmawiaj z nim o tym spokojnie a nie dawaj od razu ultimatum i groz mu...
__________________
ANGELA
Andziulek89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-14, 00:48   #73
tworazka
Zakorzenienie
 
Avatar tworazka
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 3 468
Dot.: Zaręczyny

Cytat:
Napisane przez Andziulek89 Pokaż wiadomość
Ja jestem ze swoim juz 5 lat i czesto mowilam mu ze chcialabym sie zareczyc itd.ale nie wyobrazam sobie zebym mu dyktowala daty kiedy jak i gdzie a nawet jaki pierscionek !
Niedawno wybralismy sie do jubilera poogladac pierscionki zeby wiedzial jakie mi sie podobaja,ze delikatne itd.nawet mamy podobny gust wiec wiem ze wybierze ładny
Wole miec niespodzianke a nie ze bede czekac na dokladny dzien.A ty przesadzasz i to bardzo wiec chlopak mial prawo sie wnerwic.
Narzekasz ze tyle pije a nalegasz na zareczyny co do dnia.Moze najpierw sie zastanow czy chcesz takiego faceta a potem mysl o zareczynach...10 piw na tydzien no nie tak zle,znam takich co tyle na jeden dzien pija.A pijac z kolegami czesto nie ma sie umiaru bo kolega mowi jeszcze jedno,jeszcze jedno-to juz on musi nauczyc sie odmawiac i sam uznac kiedy ma dosc.Porozmawiaj z nim o tym spokojnie a nie dawaj od razu ultimatum i groz mu...

No bedac w zwiazku planuje sie, w jakim czasie zareczyny, w jakim slub i dzieci orientacyjnie A facet ktory chce spedzic zycie ze swoja dziewczyna napewno wie jaki ona ma gust ( czy lubi blyskotki, klasyke, kolor itd. ) Nikt nie ma jednego pierscionka w domu, mozna podkrasc itd.

Najlepiej zamow mu jeszcze kwiaty w kwiaciarni, wynajmij stolik jakis grajkow, wyprasuj mu koszule...
__________________
tworazka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-14, 00:54   #74
Andziulek89
Raczkowanie
 
Avatar Andziulek89
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Olkusz
Wiadomości: 180
Dot.: Zaręczyny

No dokladnie i jeszcze uloz mu co ma mowic slowo w slowo...
Dziewczyno pomysl sama czy wolisz zareczyny zrobione przez niego i niespodziewanie czy ukartowane co do minuty...
Ja bym wolala dac mu pole do popisu,on wie ze ma sie zareczyc,zamowil pierscionek wiec poczekaj cierpliwie i nie narzekaj tak...
Widac tez nie bardzo zastanowilas sie ZA KOGO tak w ogole chcesz wyjsc...
__________________
ANGELA
Andziulek89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-14, 01:03   #75
StraVvberry
Wtajemniczenie
 
Avatar StraVvberry
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 095
Dot.: Zaręczyny

Piszesz jakbyś była naprawdę zdesperowana , byle z kim aby jak najszybciej te zaręczyny. Twoje zachowanie jest trochę dziecinne. Zastanów się na spokojnie czy chcesz z nim spędzić resztę życia.
__________________
_________________________ _________
StraVvberry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-14, 01:56   #76
IgnisDivine
Wtajemniczenie
 
Avatar IgnisDivine
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Centralna Polska
Wiadomości: 2 142
Dot.: Zaręczyny

Cytat:
Napisane przez tworazka Pokaż wiadomość
Mi mozg sie rozsypal w drobne czesci!!!

Po pierwsze, nie miesci mi sie to w zadnym kryterium, jak mozna z facetem planowac wlasne zareczyny. No nie hahahahahahaha albo to zyciowa niezdara albo jakis pantofel do kwadratu. Zareczyny maja byc spontanicznym zaskoczeniem, a jak chcesz miec nad wszystkim wladze to... oswiadcz sie sama , ale zdjec na "fejsbuczku" by nie bylo c'nie?

Wyliczanie komus piwa... A on Ci wylicza ile kawy wypijasz? Nie pasuje Ci, ok to porozmawiaj o tym raz, sprobujcie znalesc rozwiazanie, a po kolejnej nieudanej probie albo sie z tym godzisz, albo odchodzisz. Widac, ze gosciu lubi pic to piwo i tyle. Albo akceptujesz albo nie...
Nie rozumiem tego wyliczania. Tak jakby facet wyliczal mi kanapki, zebym nie przytyla i dzieci nie musialy ogladac otylej mamuski...

Nie wierze, no nie wierze.

Trochę się zgodzę, ale trochę i nie. Gdybym ja miała wybór, to chciałabym chociaż pogadać z moim facetem jak powinny wyglądać moje zaręczyny.
A tak, dostałam pierścionek u niego w domu rodzinnym, nad kocią miską i rodzicami śpiącymi za ścianą
Do tego byłam bardzo głodna, bo wcześniej byliśmy na koncercie i później mieliśmy jechac coś zjeść, ale nam wszystkie restauracje zamknęli.
Więc całą piekną (i długą ! :< ) przemowę, myślałam tylko o tym, jak obrobić mu lodówkę... =.=
Najpierw chciałam go zabić za takie zaręczynowe fiasko.
Potem chciałam mu powiedzieć, żeby se ten pierścionek wsadził w dupę i udawał pawia.
Ale finalnie doszłam do wniosku, że to tylko jeden dzień. Jeden słabszy dzień z wielu pięknych, które dotychczas razem przeżyliśmy.
A nasze wspólne dotychczasowe życie było miodne i zapowiada się, że nasze wspólne życie w przyszłości też będzie miodne!
Bo narzeczony to człowiek pierdołowaty, ale najlepszy na całym ziemskim globie.

Wszak nie ważne jak, ważne z kim!

Wydaje mi się autorko, że u Ciebie to jednak jest najważniejsze JAK odbędą się zaręczyny, jaka będzie sceneria, jaka będzie zaręczymowa.
A to, kto się będzie oświadczał to już mało istotne. Ważne, żeby świecidełko na palcu było.

Cytat:
Napisane przez StraVvberry Pokaż wiadomość
Piszesz jakbyś była naprawdę zdesperowana , byle z kim aby jak najszybciej te zaręczyny. Twoje zachowanie jest trochę dziecinne. Zastanów się na spokojnie czy chcesz z nim spędzić resztę życia.
O to, to! Przyklepuję
__________________
Keep Calm and Pracuj Pracą


Wymiankowo wielkie!

Edytowane przez IgnisDivine
Czas edycji: 2014-08-14 o 01:58
IgnisDivine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-14, 09:47   #77
NanoMysia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 59
Dot.: Zaręczyny

Co do zareczyn to rozumiem ze sama wybrałas model (ja tez tak zrobiłam) ale fakt ze wiedziałas dokładnie KIEDY sie oswiadczy jest dla mnie conajmniej dziwny a jeszcze bardziej dziwi ze zrobiłas mu akcje o to ze oświadczy sie pózniej... Takie oswiadczyny z przymusu.. uwierz mi ze jeśli facet CHCE to potrafi sie rozganizowac i oświadczyć , nie rób z niego kaleki. A jeśli nie chce to Twoje ustalanie terminu tez nie pomoże. A skoro nie chce to po co Ci taki facet ?

Co do alko to moim zdaniem koleś przesadza a jeszcze bardziej martwi fakt ze nie liczy sie z Twoim zdaniem na ten temat. Dziewczyno jemu ewidentnie NIE ZALEŻY NA TOBIE i im wcześniej to zrozumiesz tym lepiej. Ja na Twoim miejscu powiedziałbym mu ostatni raz ze pije za dużo i ze tego nie akceptujesz a potem nie robiła juz nic, jak dojdzie do oswiadczyn to powiedziałbym nie..
Chyba nie jest taki glupi zeby oświadczyć sie wiedząc jak jest zle miedzy Wami i ze ma problem z alkoholem ?

Tak jak dziewczyny pisały różni ludzie piją rożne ilości alkoholu. Mój TZ tez czasami sobie wypije po pracy grinka albo winno ze mną ale od 4 lat związku widziałam go moze 3 razy pijanego. A juz całkiem jest dla mnie nie do przyjęcia ze zamiast iść z Tobą do domu zostaje z kolegami i pije.
Chyba ma inne priorytety niż Ty. Kolegów do picia to mógł mieć jak nie miał dziewczyny a niestety taka jest kolej rzeczy ze jak sie tworzy poważny związek to koleś powinien liczyć sie z dziewczyna.
Kiedy będziesz jego narzeczona potem żona a potem matka Waszych dzieci - nic sie nie zmieni ponieważ ON CIĘ NIE KOCHA.

zacznij sie szanować i myślec o sobiea kolesie olej...
NanoMysia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-14, 09:53   #78
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Zaręczyny

Cytat:
Napisane przez MeredithGrey Pokaż wiadomość
10 piw na tydzien to ledwo po jednym piwku w dzien roboczy i dwa/trzy w sobote i niedziele! Blagam Cie autorko, wg Twoich standardow to i ja jestem alkoholiczka
- jeszcze nie, ale na drodze już jesteś - bo życie tak na co dzień, że bez piwka to dnia nie ma- nie jest normalne; wychodzenie i piwko raz na jakiś czas i ktoś wyobraża sobie życie, jak któregoś dnia nie wypije, ba jak całkiem sporo dni bez piwka spędzi - ok.
I wiesz, mam znajomych, którzy lata tak żyli, teraz jest tam już duuuuży problem. Ich życiem rządzi już picie, a w przypadku pana- stracił pracę i jakoś nie może znaleźć nowej, bo idzie za nim "opowieść o wiecznym piwku".
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-14, 10:13   #79
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
Dot.: Zaręczyny

Cytat:
Napisane przez tworazka Pokaż wiadomość

Nie rozumiem tego wyliczania. Tak jakby facet wyliczal mi kanapki, zebym nie przytyla i dzieci nie musialy ogladac otylej mamuski...
No akurat jeśli ktoś jest otyły, grożą mu z tego tytułu choroby, a dalej wpierdziela, to "wyliczanie" (a raczej ostrzeżenia) nie jest niczym złym. Ale kanapka to nie alkohol, od wszystkiego można się uzależnić ale alkohol jest zwyczajnie niebezpieczny jeśli się pić nie potrafi, a pijany rodzic to rodzic żaden. Dziwi mnie to porównanie.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.

Edytowane przez mary_poppins
Czas edycji: 2014-08-14 o 10:15
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-14, 12:41   #80
lalibelle
Rozeznanie
 
Avatar lalibelle
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 641
Dot.: Zaręczyny

Ale to nie chodzi o wyliczanie, tylko o to, że ktoś nie potrafi się zatrzymać. Jeśli mówi, "jeszcze jedno piwo", a potem są np. cztery i to nie jest jednorazowa sytuacja, to coś jest nie halo.
O tym, ze można sobie zrujnować zdrowie, to nie wspomnę.
__________________
Live a life you will remember

Thank God, I'm a woman
lalibelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-14, 13:06   #81
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Zaręczyny

Cytat:
Napisane przez Indila Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny. Na wstępie zaznaczam że nie jestem żadnym trolem i proszę o wasze opinie bo sama juz sie w tym gubię.
Chodzi o to że mój Tż ma zamiar sie za niedługo oświadczyć. Wybraliśmy pierścionek który najbardziej mi się podobał i oświadczyny miały być pod koniec sierpnia na wyjeździe nad morze. Wiec pewnie zastanawiacie się w czym problem... a no właśnie w tym ze mimo iz tż obiecał że do końca wakacji się oświadczy to oznajmił mi ostatnio że będzie to dopiero we wrześniu bo myślał że jak zamówi pierścionek to za 3 dni będzie go miał, a tu się okazało ze trzeba czekać 20 dni na wysyłkę i nie zdąży przyjść przed wyjazdem. Poczułam sie wtedy trochę dziwnie bo wiedział że bardzo mi na tym zależy i nie chcę dłużej czekać. Do tego doszło jeszcze to że przez ta całą sytuację zaczęłam coraz bardziej się z nim kłócić i być dla niego bardziej złośliwa. Cały czas miałam nadzieję aż do tamtego dnia, że jednak mu bardziej na mnie zależy a on to odkłada na ostatnią chwilę.
Problemem jest też to że nie potrafię sie z nim dogadać jeśli chodzi o spożywanie alkoholu. Twierdzi ze wypicie 10 piw w ciągu tygodnia to nie alkoholizm. Dla mnie jest to temat nie do przeskoczenia i sie go zapytałam co zrobi jak mu każę wybierać między mną a ograniczeniem picia piwa... zdenerwował się i powiedział że on się nie bawi w takie szantażowanie... wiec ja mu odpowiedziałam że jak jeszcze raz przesadzi z piwskiem ja odchodzę.
Rozmowy z nim na ten temat nie raz przeprowadziłam... prosiłam, błagałam, grozłam i nic. Zależy mi na nim ale jak sobie wyobrażam że kiedyś moje dzieci bedą musiały widywać pijanego ojca to odechciewa mi się tych całych zaręczyn. Problemem tez było to że nigdy podczas takich imprez ja nie byłam najważniejsza tylko koledzy i picie. Przykład: Wypił już chyba z 6 piw i mówię do niego ze mu tyle wystarczy, a on ok misia i zaraz zabrany przez kumpla przychodzi z kolejnym kuflem. Mi ciśnienie poszło do góry więc się zabrałam i poszłam bez niego. Tż po chwili się dopiero skapnął że mnie nie ma i dzwoni gdzie sie podziewam wiec mu odpisuje ze poszłam na mieszkanie... no a on zamiast pójść za mna został z kolegami zeby piwko dopić zjeść kebaba i dopiero przyjść. Takich sytuacji mogłabym wiele przytaczać. Mimo tego że tak bardzo pragnę tych zaręczyn to mam też wątpliwości czy aby na pewno dobrze robię. Mam czasami takie myśli by zostawić to wszystko i odejść gdzieś ale sama. Odpocząć od tego wszystkiego. Już sama nie wiem co zrobić. Jak by co to jesteśmy ze soba prawie 2,5 roku i nie jestemy nastolatkami.
Yy,ręce i wszystko mi opadło.Serio dla Ciebie problemem jest brak pierdzionka na czas.


Cytat:
Napisane przez dorotti66 Pokaż wiadomość
Też mi się tak wydaje.
A to że facet chleje to nie ważne, przecież pierścionek ważniejszy.
Co z tego, że zaręczyny powinny być poważniejszym etapem w związku, początkiem przygotowań do ślubu, odkładaniem na niego. A tutaj to chyba tylko kwestia chęci posiadania pierdzionka, który niestety nie polepszy tego co związku autorki leży i kwiczy, a trochę tego jest.
Cytat:
Napisane przez dorotti66 Pokaż wiadomość
No to szczerze mówiąc dziwie się wam obojgu, że w takim wieku macie takie podejście do pewnych spraw.
Po takim zachowaniu faceta każda szanująca siebie kobieta miałaby wątpliwości, bo facet nie wygląda na takiego co to zmieni się pod wpływem kobiety. Robi co chce, Ty mu na to pozwalasz, a nawet jeśli nie to ma to w pupie, bo wie, że nadal z nim będziesz.

Pomijając kwestie zaklepywania zaręczyn na dany miesiąc. Dla mnie to zupełny kosmos, rozumiem jeszcze powiedzenie dziewczynie, że może liczyć na zaręczyny w 2014 czy 2015 roku. Ale takie coś jak u was?
Żadnej niespodzianki ani nic, ja bym się z czegoś takiego nie cieszyła, już nie wspominając o tym jaki że facet który mi się oświadcza ma w tyłku mnie, moje bezpieczeństwo i chleje sobie radośnie kiedy mu się zachce.
Cytat:
Napisane przez harleyka Pokaż wiadomość
No i to najrozsadniejsze co mozesz zrobic. Przelozyc zareczyny, rozwiazac problemy, a dopiero na koncu pierścionek na palec.
Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
Przecież istotę i sens zaręczyn zdradza ich nazwa - zaręczyny. Skoro masz już zamówiony pierścionek i umówioną datę, a tylko chcesz to ubrać w ładną sytuację z szumem morza w tle, to Wy już jesteście zaręczeni - zostało tylko show do odbębnienia i pierścionek do nałożenia na palec, wszystko inne i najważniejsze już macie za sobą. Szczerze mówiąc trochę przykre, ale każdego cieszy coś innego.

Natomiast czemu Ty poganiasz do oświadczyn faceta, który jest alkoholikiem i z którym nawet dzieci się mieć boisz, to ja nie rozumiem. Kup sobie sama ładny pierścionek, a faceta rzuć w cholerę - wyjdzie Ci na to samo tylko mniej będziesz płakać. Kiedyś mnie dziwiły statystyki rozwodowe, ale od jakiegoś czasu kompletnie przestały - jak się wychodzi za mąż za faceta, dla którego piwo jest centrum wszechświata, i którego się od dawien dawna w tym temacie bezowocnie szantażuje, to jak to ma się niby skończyć?
Cytat:
Napisane przez Indila Pokaż wiadomość
Ogólnie to dobry z niego facet. Dba o mnie jak nikt inny pomaga mi ale alkohol to jego problem którego nie potrafię w nim zmienić. Nigdy nie było sytuacji by był dla mnie agresywny po wypiciu zawsze wtedy robi się z niego ciepła klucha i jest raczej nieszkodliwy. Ale te ilości piwska mnie przerażają bo nie chce by kiedyś moje dzieci oglądały pijącego tatusia.
Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
- zawsze jak czytam planowanie dzieci z chlejącym facetem, bo "ogólnie dobry z niego facet", to naprawdę życzę niemożności zrodzenia tych dzieci i zmarnowania i utrudnienia życia tym dzieciom.
Nie wiem, może ktoś lepiej potrafi szukać na tym forum i wpisze wątek o dziewczynach z problemem DDA- niech poczyta, jaki będzie ciąg dalszy życia z chlejącym facetem.
Cytat:
Napisane przez lalibelle Pokaż wiadomość
Ale to nie chodzi o wyliczanie, tylko o to, że ktoś nie potrafi się zatrzymać. Jeśli mówi, "jeszcze jedno piwo", a potem są np. cztery i to nie jest jednorazowa sytuacja, to coś jest nie halo.
O tym, ze można sobie zrujnować zdrowie, to nie wspomnę.
Zgadzam się z zacytowanymi wypowiedziałami.


Senses,też mi się zachciało kebaba.
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-14, 13:56   #82
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Zaręczyny

Cytat:
Napisane przez Indila Pokaż wiadomość
Chodzi o to że mój Tż ma zamiar sie za niedługo oświadczyć. Wybraliśmy pierścionek który najbardziej mi się podobał i oświadczyny miały być pod koniec sierpnia na wyjeździe nad morze. Wiec pewnie zastanawiacie się w czym problem... a no właśnie w tym ze mimo iz tż obiecał że do końca wakacji się oświadczy to oznajmił mi ostatnio że będzie to dopiero we wrześniu bo myślał że jak zamówi pierścionek to za 3 dni będzie go miał, a tu się okazało ze trzeba czekać 20 dni na wysyłkę i nie zdąży przyjść przed wyjazdem. Poczułam sie wtedy trochę dziwnie bo wiedział że bardzo mi na tym zależy i nie chcę dłużej czekać. Do tego doszło jeszcze to że przez ta całą sytuację zaczęłam coraz bardziej się z nim kłócić i być dla niego bardziej złośliwa. Cały czas miałam nadzieję aż do tamtego dnia, że jednak mu bardziej na mnie zależy a on to odkłada na ostatnią chwilę.
dziwne to dla mnie, takie wspólne planowanie zaręczyn, ale co kto lubi
natomiast jeśli już się umówiliście na konkretny termin, to facet dał ciała z tym niezamówieniem pierścionka na czas. najwyraźniej nie zależy mu na tym, tak jak tobie.

Cytat:
Problemem jest też to że nie potrafię sie z nim dogadać jeśli chodzi o spożywanie alkoholu. Twierdzi ze wypicie 10 piw w ciągu tygodnia to nie alkoholizm.
10 piw w ciągu tygodnia - ale co? codziennie 1-2 piwka, bo inaczej nie wytrzyma? czy po prostu więcej pije na imprezach w weekend?
bo ja na imprezach piję około 6-7 zazwyczaj, a i tak mam średnią głowę, bo niektórzy piją 8-10 i bynajmniej nikt się nie zatacza i nie rzyga
Cytat:
Dla mnie jest to temat nie do przeskoczenia i sie go zapytałam co zrobi jak mu każę wybierać między mną a ograniczeniem picia piwa... zdenerwował się i powiedział że on się nie bawi w takie szantażowanie... wiec ja mu odpowiedziałam że jak jeszcze raz przesadzi z piwskiem ja odchodzę.
ja bym pierwsza odeszła jakby mnie facet tak szantażował

Cytat:
Przykład: Wypił już chyba z 6 piw i mówię do niego ze mu tyle wystarczy, a on ok misia i zaraz zabrany przez kumpla przychodzi z kolejnym kuflem.
bo przytaknął ci na odwal się, a tak naprawdę miał ochotę jeszcze się napić. jak widzisz twoje zakazy nic nie znaczą
Cytat:
Mi ciśnienie poszło do góry więc się zabrałam i poszłam bez niego. Tż po chwili się dopiero skapnął że mnie nie ma i dzwoni gdzie sie podziewam wiec mu odpisuje ze poszłam na mieszkanie... no a on zamiast pójść za mna został z kolegami zeby piwko dopić zjeść kebaba i dopiero przyjść.
ja bym w ogóle do ciebie nie poszła po takiej akcji `wychodzę i nikomu nie mówię`
jesteście siebie warci - ok misia + kolejny kufel i ty robiąca sceny i wybiegająca z imprezy bez słowa.


może i nie jesteście już nastolatkami, ale tak się zachowujecie. ty go szantażujesz bez pokrycia, on ci przytakuje na odwal się, ty obsesyjnie pragniesz pierścionka i statusu narzeczonej, on przymuszony zamawia ten pierścionek. bajka.
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-08-14 13:56:31


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:32.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.