Schudnij z Jillian Michaels - część IV

[Leirion]

Napisane przez Corii

Serio nie wiadomo, jak się gościu nazywa? To wręcz niemożliwe w czasach internetu

Namierzylam go kiedyś na okładce jakiejś kasety w necie, ale nie jest tak rozpoznawalny z nazwiska jak taka jillian. Na zawsze zostanie kolesiem w śmiesznych gaciach :p

[czarownica jaga]

Napisane przez Leirion

Namierzylam go kiedyś na okładce jakiejś kasety w necie, ale nie jest tak rozpoznawalny z nazwiska jak taka jillian. Na zawsze zostanie kolesiem w śmiesznych gaciach :p

Po prostu Pan W Galotkach, to dobry pseudonim

[matallewar]

Napisane przez Corii

Proszę.
Na razie ten six pack niesmiały jest, ale mam nadzieje, ze z czasem będzie mniej niesmiały Ja myślę, ze abs z facetem w gatkach sporo dało.
Zastanawiam sie, co robić po 6w6p, jak skończe za 2 tygodnie, zeby utrzymać ten stan....hm...

Ja to nigdy nawet podobnie wyglądać nie będę

Napisane przez fubowa

ja nie wiem jak nazwać mój podwójnie pociążowy brzuch, ale obiecuję, że za niecały miesiąc (tzn. 26 dni) wkleję fotę to doradzicie co z nim robić.

Dawaj, to ja z Tobą, jako że również podwójnie pociążowy.
Może mnie to zmobilizuje, żeby mniej jeść Bo przytyłam 3 kg I wszystko na brzuchu i na udach

[fubowa]

u mnie zaraz kawa i cardio z ows.
po wczorajszym siłowym mam zakwasy w pośladkach i w ramionach
a z niusów niećwiczeniowych to się pochwalę, że mojej małej wreszcie wylazł ząb

[czarownica jaga]

Napisane przez fubowa

u mnie zaraz kawa i cardio z ows.
po wczorajszym siłowym mam zakwasy w pośladkach i w ramionach
a z niusów niećwiczeniowych to się pochwalę, że mojej małej wreszcie wylazł ząb

Gratuluję pierwszego ząbka
Jak wstawicie swoje brzuchy to ja też swój dam, chociaż u mnie nie ma co podziwiać Także jakby co to mówcie kiedy i ja mogę mój dać, bo nawet wczoraj specjalnie fotkę bez głowy zrobiłam.

[Leirion]

Mam wrażenie, że tylko ja tu walczę z nadwagą. Mojego brzucha to już totalnie nie ma co podziwiać. A dziad jest jaki jest od dziecka.

Zawsze kiedy biorę sie za odchudzanie robię sobie symulacje, kiedy mam szansę osiągnąć swój cel "wagowy". Jeśli chudlabym zdrowo co tydzień o 0.7kg to wagę 62 kg osiągnęłabym na święta to w sumie niedługo. 5 lat temu wazylam 64kg i chciałam zejść do 58 bo brzuch był. Teraz waga sprzed 5 lat to moje marzenie

[fubowa]

Napisane przez czarownica jaga

[...]
Jak wstawicie swoje brzuchy to ja też swój dam, chociaż u mnie nie ma co podziwiać [...]

to śmiało wstawiaj! ja jeszcze się wstydzę (rodziłam pełne 5 miesięcy temu i to widać)

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Napisane przez Leirion

[...]
Zawsze kitedy biorę sie za odchudzanie robię sobie symulacje, kiedy mam szansę osiągnąć swój cel "wagowy". Jeśli chudlabym zdrowo co tydzień o 0.7kg to wagę 62 kg osiągnęłabym na święta to w sumie niedługo. 5 lat temu wazylam 64kg i chciałam zejść do 58 bo brzuch był. Teraz waga sprzed 5 lat to moje marzenie

ja w każdej ciąży przybierałam ponad 25 kilo jedząc normalnie (taka moja uroda) i zrzuca się to strasznie ciężko. u mnie pomaga stawianie sobie celu 3 kilo (bo to dla mnie cel do osiągnięcia - ani duży ani mały). osiągam go i wtedy znów: cel 3 kilo. jakbym miała sobie stawiać cel zrzucić np. 15 w tempie 1 kg na tydzień, to raczej bym nie miała się czym chwalić (po pierwszym nieudanym tygodniu miałabym spadek motywacji), bo były tygodnie gdy nie zrzucałam nic i takie gdzie traciłam 1,5 kg. ...a tak w sumie wychodzi mi to 3 kilo na miesiąc przy codziennych ćwiczeniach i jako takiej diecie.

[nunny]

fubowa 25 kilo to bardzo dużo ! a jak ze skórą ? Obkurczyło ci się wszystko ładnie ? Podziwiam, naprawdę

[Corii]

Napisane przez matallewar

Ja to nigdy nawet podobnie wyglądać nie będę


Dawaj, to ja z Tobą, jako że również podwójnie pociążowy.
Może mnie to zmobilizuje, żeby mniej jeść Bo przytyłam 3 kg I wszystko na brzuchu i na udach

A skąd wiesz, ze nie? Z drugiej strony ja nie moge się z niektórymi Wami równać, ja nie rodziłam, Ty 2 razy, wiec większy szacun dla Ciebie, bo wydaje mi sie, że w takich przypadkach jak moje to nie problem zrobić sobie sześciopak.

[czarownica jaga]

Napisane przez fubowa

to śmiało wstawiaj! ja jeszcze się wstydzę (rodziłam pełne 5 miesięcy temu i to widać)

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------



ja w każdej ciąży przybierałam ponad 25 kilo jedząc normalnie (taka moja uroda) i zrzuca się to strasznie ciężko. u mnie pomaga stawianie sobie celu 3 kilo (bo to dla mnie cel do osiągnięcia - ani duży ani mały). osiągam go i wtedy znów: cel 3 kilo. jakbym miała sobie stawiać cel zrzucić np. 15 w tempie 1 kg na tydzień, to raczej bym nie miała się czym chwalić (po pierwszym nieudanym tygodniu miałabym spadek motywacji), bo były tygodnie gdy nie zrzucałam nic i takie gdzie traciłam 1,5 kg. ...a tak w sumie wychodzi mi to 3 kilo na miesiąc przy codziennych ćwiczeniach i jako takiej diecie.

E tam, sama to nie wstawiam, zresztą ja mam zwykły brzuch, bez sześciopaków, więc nie ma co podziwiać, ani nikogo tym nie zmotywuję, Corii to co innego. Tak tylko chciałam towarzysko z innymi

Sposób na niewielkie cele możliwe do osiągnięcia jest najlepszym z możliwych, ja też nieraz tak próbuję sama siebie oszukać przy innych rzeczach , które mam zrobić a mi się nie chce.

[Corii]

Napisane przez czarownica jaga

E tam, sama to nie wstawiam, zresztą ja mam zwykły brzuch, bez sześciopaków, więc nie ma co podziwiać, ani nikogo tym nie zmotywuję, Corii to co innego. Tak tylko chciałam towarzysko z innymi

Sposób na niewielkie cele możliwe do osiągnięcia jest najlepszym z możliwych, ja też nieraz tak próbuję sama siebie oszukać przy innych rzeczach , które mam zrobić a mi się nie chce.

Nie marudż tylko wstawiaj potrzebna Ci na to zachęta od kazdej z nas?

Tutaj Dziewczyny motywuje dużo rzeczy Nie tylko same sześciopaki Bo kazda ma inna figurę

[czarownica jaga]

Napisane przez Corii

Nie marudż tylko wstawiaj potrzebna Ci na to zachęta od kazdej z nas?

Tutaj Dziewczyny motywuje dużo rzeczy Nie tylko same sześciopaki Bo kazda ma inna figurę

[Corii]

Napisane przez czarownica jaga

no i piekny brzuszek już masz Zarys mieśni sie tworzący widać i t,o ze ciało sie zmienia na lepsze, a będzie jeszcze lepiej, gratki!

[czarownica jaga]

Napisane przez Corii

no i piekny brzuszek już masz Zarys mieśni sie tworzący widać i t,o ze ciało sie zmienia na lepsze, a będzie jeszcze lepiej, gratki!

Ehe, dziękuję bardzo, gdzie mi tam do Ciebie... może za rok będzie jeszcze fajniej.

[anow]

Napisane przez Corii

Aaaa, myslalam ze raz na jakiś czas.... No to sama nie wiem co Ci doradzic...

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------



Ha ha, dobre pytanie
Ale grunt, ze galotek skuteczny

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------



Serio nie wiadomo, jak się gościu nazywa? To wręcz niemożliwe w czasach internetu

Ten pan w galotkach to Jaime Brenkus

[Corii]

Napisane przez czarownica jaga

Ehe, dziękuję bardzo, gdzie mi tam do Ciebie... może za rok będzie jeszcze fajniej.

Za rok, to nie poznamy Twojego ciała, jak wstawisz, gwarantuję
Ale ja przeciez tez kiedyś zaczynałam No owszem nie musiałam nic zrzucac, miałam płaski brzuch, ale nic poza tym A kondycję miałam tak fatalną, ze po 8 minutach z Ewką padłam i wstac nie mogłam co rpawda to było w marcu zeszłego roku, ale było!

A tak btw. zrobiłam dzisiaj ćwiczenia na nogi Pana w Gatkach. Łatwe i zero wysiłku, ale mam nadzieję, ze wysmukla z czasem
Myślę jeszcze nad dodaniem pośladków.

Ponieważ pogoda makabrycznie paskudna, jak na lato (leje i zimno) to poprawiam sobie egzystencję szarlotką z beza, która własnie wstawiłam do piekarnika

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Napisane przez anow

Ten pan w galotkach to Jaime Brenkus

Dziękuję za oświecenie Lubię wiedziec, z kim ćwicze

[fubowa]

Napisane przez czarownica jaga

Napisane przez nunny

fubowa 25 kilo to bardzo dużo ! a jak ze skórą ? Obkurczyło ci się wszystko ładnie ? Podziwiam, naprawdę

a właśnie, że niedużo jak się startuje z niedowagi przed ciążą ważyłam 46 kilo (163) a przytyłam do 73 czyli nawet więcej niż 25 kilo (ale dzień po porodzie ważyłam 63 ). wszystkie te kg poszły w cycki, brzuch i uda. (z rozmiaru 34 do 38 w ciąży to jeszcze nie tragedia. chyba ). lekarz jak mnie przyjmował do porodu to zanim zajrzał do karty ciąży powiedział "pani, to chyba niewiele przytyła w ciąży"
myślałam, że umrę ze śmiechu.

po pierwszej ciąży wróciłam do dawnej wagi w pół roku. wygląd brzucha ok. nad pępkiem miałam trochę luźnej skóry (teraz też) i rozstępy (ale one jeszcze przedciążowe, pojawiły się w okresie dojrzewania jak rosłam, po ciąży mam tylko jeden - reszta jest stara). teraz pewnie będzie podobnie.

dla porównania moja znajoma szczyciła się, że przytyła tylko 8 kilo (przed ciążą i po - spora nadwaga)... to ja już wolę te 25 kilo. w czasie ciąży jadłam ciut więcej niż normalnie. pewnie około 2000 kal dziennie, ćwiczyłam jogę dla ciężarnych, a i tak tyłam więcej niż sugerowały kalkulatory ciąży. wizualnie miałam wieeelką piłkę.

[czarownica jaga]

Nie mam siły, 67zwow mnie wykonczył, nie cierpie burpees
Z drugiej strony pasowałoby więcej tego robić żeby mieć wyćwiczone
Ja urodziłam dziecko 14 lat temu, więc zdążyłam już dawno wszystko wchłonąć, z drugiej strony chyba wiek mnie ogranicza, wydaje mi się, że gdybym miała mniej lat, więcej bym mogła.

[Corii]

Napisane przez czarownica jaga

Nie mam siły, 67zwow mnie wykonczył, nie cierpie burpees
Z drugiej strony pasowałoby więcej tego robić żeby mieć wyćwiczone
Ja urodziłam dziecko 14 lat temu, więc zdążyłam już dawno wszystko wchłonąć, z drugiej strony chyba wiek mnie ogranicza, wydaje mi się, że gdybym miała mniej lat, więcej bym mogła.

Jak jak kondycję miałam ukichaną, to też nie cierpiałam burpeesów. a teraz je bardzo lubię

I bzdura, wiek nie ogranicza az tak, jak Ci sie wydaje, na starosc człowiek wytrzymalszy sie robi, dlatego np. maratończycy czesto nie sa tacy młodzi wcale Ale jesli chodzi o giętkosć - to tak, troszkę może być gorzej niż w młodosci, kiedy ciało bardzo elastyczne, ale to też zalezy od danej osoby w sumie. Ja zawsze miałam elastyczne ciało, potrafiłam i potrafie dalej noge za głowę sobie odgiąc i inne takie kombinacje-akrobacje

[czarownica jaga]

Napisane przez Corii

Jak jak kondycję miałam ukochaną, to też nie cierpiałam burpeesów. a teraz je bardzo lubię

I bzdura, wiek nie ogranicza az tak, jak Ci sie wydaje, na starosc człowiek wytrzymalszy sie robi, dlatego np. maratończycy czesto nie sa tacy młodzi wcale Ale jesli chodzi o giętkosć - to tak, troszkę może być gorzej niż w młodosci, kiedy ciało bardzo elastyczne, ale to też zalezy od danej osoby w sumie. Ja zawsze miałam elastyczne ciało, potrafiłam i potrafie dalej noge za głowę sobie odgiąc i inne takie kombinacje-akrobacje

hmmm tak mówisz? to może jest jeszcze jakaś nadzieja, że będę miała jeszcze lepszą kondycję. Nie no, nogi za głowę sobie nie dam, bo mogłabym w szpitalu wylądować

[Corii]

Napisane przez czarownica jaga

hmmm tak mówisz? to może jest jeszcze jakaś nadzieja, że będę miała jeszcze lepszą kondycję. Nie no, nogi za głowę sobie nie dam, bo mogłabym w szpitalu wylądować

Pewno, ze będziesz miała jeszcze lepszą. Z kazym dniem kolejnych cwiczeń i nowych workoutów kondycja zwyżkuję. A jak sie dodatkowo biega, to już w ogóle.
Chociaz ja znowu mam lenia bieganiowego, już 2 weeki nie byłam w terenie tak mam jakoś, jak biegam to zrywwami pare dni pod rzad długie dystanse, a potem długo nic

[fubowa]

no dobra. kurier przyniósł mi nowe spodenki i stanik to sobie fotę strzeliłam. mięśnie napięłam żeby wam zwisów nie pokazywać. koniec ukrywania się. wychodzę z torby

[Corii]

Napisane przez fubowa

no dobra. kurier przyniósł mi nowe spodenki i stanik to sobie fotę strzeliłam. mięśnie napięłam żeby wam zwisów nie pokazywać. koniec ukrywania się. wychodzę z torby

No pieknie - widac zarys miesni Masz się czym chwalić
Zazdraszczam lydek - zawsze chciałam miec własnie takie

A, i nigdy bym nie powiedziała, ze rodziłaś pare miesięcy temu - ba, powiedziałabym, ze nigdy nie rodziłas

[czarownica jaga]

Napisane przez fubowa

no dobra. kurier przyniósł mi nowe spodenki i stanik to sobie fotę strzeliłam. mięśnie napięłam żeby wam zwisów nie pokazywać. koniec ukrywania się. wychodzę z torby

No i spoko, mamy podobne figury. Za rok to będziemy takie laski, że wszystkim oko zbieleje

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Napisane przez Corii

Pewno, ze będziesz miała jeszcze lepszą. Z kazym dniem kolejnych cwiczeń i nowych workoutów kondycja zwyżkuję. A jak sie dodatkowo biega, to już w ogóle.
Chociaz ja znowu mam lenia bieganiowego, już 2 weeki nie byłam w terenie tak mam jakoś, jak biegam to zrywwami pare dni pod rzad długie dystanse, a potem długo nic

Może i racja z tym bieganiem, tylko że ja nie lubię biegać za bardzo, już wole burpees robić całymi seriami.

[fubowa]

Napisane przez Corii

No pieknie - widac zarys miesni Masz się czym chwalić
Zazdraszczam lydek - zawsze chciałam miec własnie takie

A, i nigdy bym nie powiedziała, ze rodziłaś pare miesięcy temu - ba, powiedziałabym, ze nigdy nie rodziłas

dzięki jesteś bardzo łaskawa zdjęcie niewyraźne to i wszystkiego nie widać. gatki okazały się ciut przyciasne - za miesiąc będzie lepiej!

Napisane przez czarownica jaga

No i spoko, mamy podobne figury. Za rok to będziemy takie laski, że wszystkim oko zbieleje

[Corii]

Napisane przez fubowa

dzięki jesteś bardzo łaskawa zdjęcie niewyraźne to i wszystkiego nie widać. gatki okazały się ciut przyciasne - za miesiąc będzie lepiej!

Zaraz łaskawa :P Mówię co widze i tyle! Masz sie z czego cieszyć Dziewczyno

[matallewar]

Napisane przez Corii

A skąd wiesz, ze nie? Z drugiej strony ja nie moge się z niektórymi Wami równać, ja nie rodziłam, Ty 2 razy, wiec większy szacun dla Ciebie, bo wydaje mi sie, że w takich przypadkach jak moje to nie problem zrobić sobie sześciopak.

Bo mam dużo skóry (120 cm przy drugim porodzie) i wielkie rozstępy i dodatkowo musiałabym ważyć 55 kg, czyli 10 kg mniej niż teraz i wszędzie indziej wyglądać jak kostucha, bo przy 59 widać mi wszystkie kości, ma brzuszek mam.
A w ciąży przytyłam 24 kg

Napisane przez czarownica jaga

Dobrze jest!

Napisane przez fubowa

no dobra. kurier przyniósł mi nowe spodenki i stanik to sobie fotę strzeliłam. mięśnie napięłam żeby wam zwisów nie pokazywać. koniec ukrywania się. wychodzę z torby

I u Ciebie jest super, 5 mcy po porodzie? Daj spokój

[blueblue now]

Wyglądacie dziewczyny na prawdę świetnie. Ja też kiedyś może wstawię swoje, ale na razie wstydzę się, bo przy Was wyglądam tragicznie
(a jestem młodsza i nigdy nie rodziłam)

Jako dziecko byłam pulpetem, a w 2011 r. ważyłam o ok. 17 kg więcej niż teraz więc możecie sobie wyobrazić ... ale cóż, pasiono mnie strasznie mąką i cukrem, a ruchu zero, co tu się dziwić

[trammer]

zrobiłam drugi dzień shred lev. 2
niektóre ćwiczenia są wykańczające, ale jakoś dałam radę
Dzis, mimo, że jest zimno, pot spływał ze mnie strumieniami i wiecie co, tak bardzo chcę się wysmuklić i nadać ciału ładny wygląd, ze mam wrażenie, ze skóra robi mi się gładsza i jakaś taka cała jestem jędrniejsza

[Leirion]

Napisane przez trammer

:wiecie co, tak bardzo chcę się wysmuklić i nadać ciału ładny wygląd, ze mam wrażenie, ze skóra robi mi się gładsza i jakaś taka cała jestem jędrniejsza

Ja też tak mam - skórę na tylku i udach mam gladsza i bardziej napięta, niż tydzień temu. Podejrzewam, że to dzięki lepszemu ukrwieniu i dotlenieniu