Bunt dwulatka na tapecie,zanim wątek skończymy urodzinki będą trzecie. Mamy IX-X 2011

[agus1978]

dziecko me dopiero zasypia...dzień drugi zaliczony, dziecko nie płakało, pojadło sobie porządnie na obiad i ćwiczyło z panią dostosowywanie się do zakazu biegania po sali...

Napisane przez LeylaLush

Witam
Mam taki maly problem... Moj synek w listopadzie konczy 2 latka jest super pogodnym lobuzem
Jednak strasznie niespokojnie sypia. Rzuca sie przez sen placze(nie jest to taki typowy placz bo nawet lzy mu nie leca) jedak po tym szlocha jeszcze jakis czas... Mimo ze caly czas ma oczka zamkniete wiec jest to w trakcie snu... Nie raz kreci sie po calym lozku... Nue wiem naprawde co robic w dzien gdy spi tez nie raz mu sie zdarzaja takie zrywy... Dodam ze nie jest to kazdej nocy ale jednak martwi mnie to. Czy mialyscie podobne doswiadczenia?macie na to jakiez wytlumaczenie? Bede wdzieczna za odpowiedzi;*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dzieci w tym wieku zaczynają mieć lęki nocne, zaczynają śnić i wtedy mogą być takie akcje w nocy...poza tym często odreagowywują w nocy to, co się działo w ciągu dnia, zwłaszcza jeśli przed spaniem nie było wyciszane zawsze można się zwrócić o pomoc do psychologa dziecięcego też

Napisane przez golgie

Wrażenia ,,po" były takie, że na p oczątku, kiedy po nią przyszłam, nawet do mnie nie podeszła tylko bawiła się dalej ,ale za chwilę podbiegła i uściskała mnie-w pełni zadowolona
Tylko pani narzekała,że zrobiła im sajgon na leżakowaniu i prosiła bym z nią porozmawiała,żeby nie płakała i nie krzyczała kiedy inne dzieci śpią i odpoczywają

hmm trochę się pani pomyliła wiekowo z tym tłumaczeniem..starszemu dziecku się wytłumaczy a naszym maluchom to można mowić....widać nie chce leżakować, nie ma takiej potrzeby i wtedy to jest w gestii pani, żeby takie dziecko czyms zająć a jak było dziś?

Napisane przez martunia_199

Podobało ale mówiła że płakała za mną ale najważniejsze że chce iść znowu

to jest normalne,że dzieci płaczą na początku...a jak dziś poszło?

[19natka88]

Hejka U nas po pierwszym kiepskim dniu, drugi całkiem nie najgorszy Jedynie co to z jedzeniem jest na bakier - ale tego się spodziewałam bo w domu nie było lepiej

Katarki poszły precz całkiem szybko

[martunia_199]

Napisane przez agus1978

dziecko me dopiero zasypia...dzień drugi zaliczony, dziecko nie płakało, pojadło sobie porządnie na obiad i ćwiczyło z panią dostosowywanie się do zakazu biegania po sali...

dzieci w tym wieku zaczynają mieć lęki nocne, zaczynają śnić i wtedy mogą być takie akcje w nocy...poza tym często odreagowywują w nocy to, co się działo w ciągu dnia, zwłaszcza jeśli przed spaniem nie było wyciszane zawsze można się zwrócić o pomoc do psychologa dziecięcego też

hmm trochę się pani pomyliła wiekowo z tym tłumaczeniem..starszemu dziecku się wytłumaczy a naszym maluchom to można mowić....widać nie chce leżakować, nie ma takiej potrzeby i wtedy to jest w gestii pani, żeby takie dziecko czyms zająć a jak było dziś?

to jest normalne,że dzieci płaczą na początku...a jak dziś poszło?

Dzisiaj spoko choć i wczoraj ani jak ją zaprowadzalam ani jak odbieralam nie było płaczu tylko jak spytałam czy płakała to odp tak

[golgie]

Napisane przez agus1978

dziecko me dopiero zasypia...dzień drugi zaliczony, dziecko nie płakało, pojadło sobie porządnie na obiad i ćwiczyło z panią dostosowywanie się do zakazu biegania po sali...


hmm trochę się pani pomyliła wiekowo z tym tłumaczeniem..starszemu dziecku się wytłumaczy a naszym maluchom to można mowić....widać nie chce leżakować, nie ma takiej potrzeby i wtedy to jest w gestii pani, żeby takie dziecko czyms zająć a jak było dziś?

to jest normalne,że dzieci płaczą na początku...a jak dziś poszło?

Wczoraj pod koniec leżakowania, podobno, zasnęła
Dziś od rana-,,nie chcę do przedszkola" i ,,nie chcę leżakować",ale nie słyszałam, by płakala na sali, kiedy odchodziłam, choć na początku marudziła,że chce, bym z nią została

---------- Dopisano o 08:35 ---------- Poprzedni post napisano o 08:33 ----------

No, trochę cieżko by dziecko od razu zachowało się tak, jak życzą sobie dorośli, a czasem nigdy się tak nie zachowuje

[agus1978]

Jak tam nasze przedszkolaki? Misia naraxie super,lobuzowanie sie jej wlacza czyli oswoila sie juz z przedszkolem

[19natka88]

Napisane przez agus1978

Jak tam nasze przedszkolaki? Misia naraxie super,lobuzowanie sie jej wlacza czyli oswoila sie juz z przedszkolem

Byłaś dzisiaj może na galerii Zdrój w Jastrzębiu?

U nas w miarę ok, za rana trochę marudkowania było ale już w samym przedszkolu bez problemu chociaż często powtarza, że boli go brzuszek - obstawiam że z emocji.

[golgie]

Moja jutro zostaje w domu=katar:/

[aa2]

Napisane przez golgie

Moja jutro zostaje w domu=katar:/

oo witaj w klubie, my juz dzis zostawilismy małego w domu
pochodził 3 dni-szaleństwo
ale juz wiem ze w poniedziałek były w grupie chore dzieci-bez komentarza

[agus1978]

Napisane przez 19natka88

Byłaś dzisiaj może na galerii Zdrój w Jastrzębiu?
ano byłam, bez małej ale z mamą...trza było wołać
U nas w miarę ok, za rana trochę marudkowania było ale już w samym przedszkolu bez problemu chociaż często powtarza, że boli go brzuszek - obstawiam że z emocji.

oj często dzieci bolą brzuszki z emocji, tęsknoty...przerabiam to ze starszymi na wyjazdach...a u Szymka to może z innego jedzenia?

Napisane przez golgie

Moja jutro zostaje w domu=katar:/

qrcze następna....dla małej Misia mi w nocy chrapie, w dzień czasem zakaszle ale tfu tfu się trzyma.taka pogoda paskudna...

[19natka88]

Napisane przez golgie

Moja jutro zostaje w domu=katar:/

Zdrówka

Napisane przez aa2

oo witaj w klubie, my juz dzis zostawilismy małego w domu
pochodził 3 dni-szaleństwo
ale juz wiem ze w poniedziałek były w grupie chore dzieci-bez komentarza

Ojj i dla was zdrówka

Napisane przez agus1978

oj często dzieci bolą brzuszki z emocji, tęsknoty...przerabiam to ze starszymi na wyjazdach...a u Szymka to może z innego jedzenia?

Nie byłam pewna czy to Ty U Szymka to na pewno z emocji bo zastosowałam placebo - syropek na ból brzuszka w postaci zwykłego calcium i cudownie ból minął Z jedzenia na pewno nie bo on mało co tam niestety zje

[irmith]

No tak zaczęło się przedszkole to i chorowanie ruszyło współczuje chorowitkom my zaraz po chorobie więc bierzemy co się da żeby tylko niczego nie złapać:/

Magiczny syrop na ból brzuszka dzięki za podpowiedź u nas ból brzuszka to standard :/

Zaliczyliśmy dziś kryzys to że odbieram małą płaczącą to już norma ale dziś ją płaczącą zostawiałam a tak jeszcze nie było aż się boję co będzie jutro.

[19natka88]

Napisane przez irmith

No tak zaczęło się przedszkole to i chorowanie ruszyło współczuje chorowitkom my zaraz po chorobie więc bierzemy co się da żeby tylko niczego nie złapać:/

a co bierzecie? u nas najlepiej sprawdził się MultiSanostol

Magiczny syrop na ból brzuszka dzięki za podpowiedź u nas ból brzuszka to standard :/

Heh działa Ja sie nie dziwię, że go boli brzuszek bo mnie samą bolał przez pierwsze dwa dni

Zaliczyliśmy dziś kryzys to że odbieram małą płaczącą to już norma ale dziś ją płaczącą zostawiałam a tak jeszcze nie było aż się boję co będzie jutro.

A dlaczego płakała jak ją odbierałaś? U nas smuteczki i płacze zawsze z rana.

[golgie]

Dzięki, dziołchy, za wsparcie
U nas też najgorzej rano, zawsze mówi ,że nie chce do przedszkola i że nie chce leżakowaćDziś o 16 mamy zebranie, pójdziemy oboje z mężem,a córa zostanie z babcią

[irmith]

Napisane przez 19natka88

A dlaczego płakała jak ją odbierałaś? U nas smuteczki i płacze zawsze z rana.

Martusia puki co dostaje tran i lacidofil po antybiotyku.

U nas już dziś płacz od pobudki i zapewne jak będę ją odbierać też właśnie nie wiem czemu ona płacze jak ją odbieram, mówi że płacze za mną :/ przedszkole ewidentnie małej się nie podoba

Napisane przez golgie

Dzięki, dziołchy, za wsparcie
U nas też najgorzej rano, zawsze mówi ,że nie chce do przedszkola i że nie chce leżakowaćDziś o 16 mamy zebranie, pójdziemy oboje z mężem,a córa zostanie z babcią

Martusia do przedszkola nie chce ale lezakować mówi że chce, może dlatego że jeszcze ciągle ją odbieram przed... u nas już po zebraniu, teraz wychodzi ile tak naprawdę przedszkole kosztuje:/

[agus1978]

Yes!!!!!srprzedalam wozek po malej,wprawdzie za mieszne pieniadze no ale poszedl..niech sluzy nastepnemu dziecieciu dzien piaty przedszkola czyli pierwsze koty za ploty ja mam ostatnie dni laby,od poniedzialku to juz trza sie wziasc do roboty bo wystepy juz sie zblizaja

Napisane przez 19natka88

Zdrówka



Ojj i dla was zdrówka




Nie byłam pewna czy to Ty U Szymka to na pewno z emocji bo zastosowałam placebo - syropek na ból brzuszka w postaci zwykłego calcium i cudownie ból minął Z jedzenia na pewno nie bo on mało co tam niestety zje

To juz nastepnym razem bedziesz wiedziala to krzycz:-D a placebo i np krem do rak na bol raczki sa idealne na male bolaczki:-D

Napisane przez irmith

No tak zaczęło się przedszkole to i chorowanie ruszyło współczuje chorowitkom my zaraz po chorobie więc bierzemy co się da żeby tylko niczego nie złapać:/

Magiczny syrop na ból brzuszka dzięki za podpowiedź u nas ból brzuszka to standard :/

Zaliczyliśmy dziś kryzys to że odbieram małą płaczącą to już norma ale dziś ją płaczącą zostawiałam a tak jeszcze nie było aż się boję co będzie jutro.

Mala dostala od taty tran postacizelek rybek i nawet to dobre musi byc,skoro chdtnie dziubka otwiera...

Napisane przez irmith

Martusia puki co dostaje tran i lacidofil po antybiotyku.

U nas już dziś płacz od pobudki i zapewne jak będę ją odbierać też właśnie nie wiem czemu ona płacze jak ją odbieram, mówi że płacze za mną :/ przedszkole ewidentnie małej się nie podoba



Martusia do przedszkola nie chce ale lezakować mówi że chce, może dlatego że jeszcze ciągle ją odbieram przed... u nas już po zebraniu, teraz wychodzi ile tak naprawdę przedszkole kosztuje:/

A od przyszlego tygodnia bedzirsz ja juz normalnie zostawiac na lezakowanie?moze wtedy bedzie mniej placzu?

[martunia_199]

U nas przedszkole super, nie ma placzy itp ale za to Zuzia nie dotrwala do końca tygodnia, w nocy dostała temp i okazało się że ma wirusowe zapalenie gardła objawiajace się wysoką gorączka wiec cały przyszły tydzień siedzimy w domu, a ja od 15.09 zaczynam pracę w niedzielę miała być huczna impreza urodzinowa która musimy przełożyć

[agus1978]

pierwszy tydzień za nami...Misia zawsze wychodzi uśmiechnięta, wesoła i łobuzuje im tam na potęgę..no cóż, uprzedzałam panie, że to istne żywe srebro jest

Napisane przez martunia_199

U nas przedszkole super, nie ma placzy itp ale za to Zuzia nie dotrwala do końca tygodnia, w nocy dostała temp i okazało się że ma wirusowe zapalenie gardła objawiajace się wysoką gorączka wiec cały przyszły tydzień siedzimy w domu, a ja od 15.09 zaczynam pracę w niedzielę miała być huczna impreza urodzinowa która musimy przełożyć

nie no, normalnie jakieś fatum nad naszymi maluchami wisi wrrr....zdróweczka dla Zuzi a gdzie to będziesz pracować? i gratulacje

[martunia_199]

Napisane przez agus1978

pierwszy tydzień za nami...Misia zawsze wychodzi uśmiechnięta, wesoła i łobuzuje im tam na potęgę..no cóż, uprzedzałam panie, że to istne żywe srebro jest


nie no, normalnie jakieś fatum nad naszymi maluchami wisi wrrr....zdróweczka dla Zuzi a gdzie to będziesz pracować? i gratulacje

Super ze Misia zadowolona z przedszkola
Dziękujemy za życzenia powrotu do zdrowia
Będę pracowała w firmie informatycznej jako specjalista ds. Kadr i płac - nie lada wyzwanie stoi przede mną ale dam radę muszę !!!

[agus1978]

Napisane przez martunia_199

Super ze Misia zadowolona z przedszkola
Dziękujemy za życzenia powrotu do zdrowia
Będę pracowała w firmie informatycznej jako specjalista ds. Kadr i płac - nie lada wyzwanie stoi przede mną ale dam radę muszę !!!

brzmi ciekawie to trzymam kciuki, żeby wszystko poszło bez problemowo

[agus1978]

dla naszych przedszkolaków powodzenia w nowym tygodniu moja Misia dziś przed snem stwierdziła, że ona lubi chodzić do przedszkola miłego poniedziałku

[archinta]

No wiedziałam ,ze sie spoznie...

Michasiu- sto latek od cioci Archi badz dalej taka pociechą dla swojej mamusi

no i zaległe życzenia dla Adasia- Minio zaglądasz tu chociaz troszkę

oj i chyba Julci- Golgie tez nei składałam życzeń

to przez wyjazdy służbowe nooo i porzadkowanie wszystkiego przed urlopem na ktroym w koncu jestem
wybaczycie co?!


w dalszym ciagu trzymam kciuki za nasze przedszkolaki- mam nadzieje,ze zaraz jzu z gorki bedzie i wszytskie z usmiechem na twarzy do przedszkoal pomaszerują

[agus1978]

Misia dziś była na pierwszych zajęciach tanecznych i jak na razie to zadowolona jest a potem jeszcze zaliczyła zajęcia w mojej grupie i dzielnie dalej tańcowała

Napisane przez archinta

No wiedziałam ,ze sie spoznie...

Michasiu- sto latek od cioci Archi badz dalej taka pociechą dla swojej mamusi

dziękujemy
to przez wyjazdy służbowe nooo i porzadkowanie wszystkiego przed urlopem na ktroym w koncu jestem
wybaczycie co?!

wybaczamy..wypoczyw aj
w dalszym ciagu trzymam kciuki za nasze przedszkolaki- mam nadzieje,ze zaraz jzu z gorki bedzie i wszytskie z usmiechem na twarzy do przedszkoal pomaszerują

moja na razie wędruje śmiało, łobuzuje i pyskuje hihi...a jak tam Piotruś w przedszkolu?

[archinta]

Napisane przez agus1978

moja na razie wędruje śmiało, łobuzuje i pyskuje hihi...a jak tam Piotruś w przedszkolu?

od 21.09 idzie dopiero bo teraz sie urlopujemy...w koncu


Zajecia taneczne powiadasz- szauuu

[golgie]

Napisane przez archinta

No wiedziałam ,ze sie spoznie...

Michasiu- sto latek od cioci Archi badz dalej taka pociechą dla swojej mamusi

no i zaległe życzenia dla Adasia- Minio zaglądasz tu chociaz troszkę

oj i chyba Julci- Golgie tez nei składałam życzeń

to przez wyjazdy służbowe nooo i porzadkowanie wszystkiego przed urlopem na ktroym w koncu jestem
wybaczycie co?!


w dalszym ciagu trzymam kciuki za nasze przedszkolaki- mam nadzieje,ze zaraz jzu z gorki bedzie i wszytskie z usmiechem na twarzy do przedszkoal pomaszerują

Dziękujemy
Ja już ,,rozpakowana''=6 września urodził się Marcin, 3900g,56cm,10 pkt.
Przyzwyczajam się do nowej sytuacji,ale z hormonami łatwo nie jest

[irmith]

Jaaaa a tu nic na czerwono nie ma

Golgie gratulacje witaj w świecie podwójnych mam

Ciekawe jak sytuacja Aa2

[agus1978]

Napisane przez archinta

od 21.09 idzie dopiero bo teraz sie urlopujemy...w koncu
aaa to: kciuki:, żeby się szybko zaadaptował

Zajecia taneczne powiadasz- szauuu

Misia to niejako skazana od urodzenia była na tańczenie hihi....na razie to podchodzi entuzjastycznie, jak to dziecko

Napisane przez golgie

Dziękujemy
Ja już ,,rozpakowana''=6 września urodził się Marcin, 3900g,56cm,10 pkt.
Przyzwyczajam się do nowej sytuacji,ale z hormonami łatwo nie jest

o to gratulacjea jak poszedł poród?

[golgie]

Napisane przez agus1978

Misia to niejako skazana od urodzenia była na tańczenie hihi....na razie to podchodzi entuzjastycznie, jak to dziecko

o to gratulacjea jak poszedł poród?

Dzięki,dziewczyny,za gratki
Jak poród?Ano tak, że o 7.30 rano zaczęły się skurcze co 10min ,potem już co 6-5,ale ja stwierdziłam,że mam czas i do szpitala pojechaliśmy dopiero ok.15Tam okazało się,że rozwarcie jest już na 8cm i o znieczuleniu mogę zapomniećO 15.45 przebili pęcherz,a o 18.10 Marcin już był z nami
Trochę krwi i wysiłku mnie to kosztowało, nie powiem
Teraz muszę podnieść hemoglobinę.

[martunia_199]

Napisane przez golgie

Dziękujemy
Ja już ,,rozpakowana''=6 września urodził się Marcin, 3900g,56cm,10 pkt.
Przyzwyczajam się do nowej sytuacji,ale z hormonami łatwo nie jest

Aaaaa gratulacje!!!!

A my się bujamy z bostonka - 4 dni w przedszkolu i od razu takie dziadostwo dzisiaj kontrola, modlę się by było już ok bo w poniedziałek do pracy - pewnie sciagniemy moją mamę co by nam pomogła w tych pierwszych dniach trochę

Aaa2 Ty jeszcze w dwupaku

[irmith]

Napisane przez golgie

Dzięki,dziewczyny,za gratki
Jak poród?Ano tak, że o 7.30 rano zaczęły się skurcze co 10min ,potem już co 6-5,ale ja stwierdziłam,że mam czas i do szpitala pojechaliśmy dopiero ok.15Tam okazało się,że rozwarcie jest już na 8cm i o znieczuleniu mogę zapomniećO 15.45 przebili pęcherz,a o 18.10 Marcin już był z nami
Trochę krwi i wysiłku mnie to kosztowało, nie powiem
Teraz muszę podnieść hemoglobinę.

Szybko popękałaś??

Napisane przez martunia_199

Aaaaa gratulacje!!!!

A my się bujamy z bostonka - 4 dni w przedszkolu i od razu takie dziadostwo dzisiaj kontrola, modlę się by było już ok bo w poniedziałek do pracy - pewnie sciagniemy moją mamę co by nam pomogła w tych pierwszych dniach trochę

Aaa2 Ty jeszcze w dwupaku

Co to jest bostonka? jelitówka?? u nas tez Martusia pochodziła pierwszy tydzień a ten cały spędziliśmy w domu z jelitówka całorodzinną i ogólnym przeziębieniem jednocześnie :/

[golgie]

Irmith-trochę mnie nacięli, tak ze 3 szwy