Mamusie lutowe 2015 - cz. 2 - Strona 36 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-09-10, 21:09   #1051
Alunia79
Wtajemniczenie
 
Avatar Alunia79
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 196
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Oj jak sobie pomyślę o chorowaniu dzieciątka, to aż mnie telepie...Dobrze,że teraz szczepienia na pneumokoki są refundowane jeszcze rotawirusy by się przydały, bo ostatnio to jakaś plaga..
Życzę dzieciaczkom tym małym i tym dużym szybkiego powrotu do zdrowia.. Mój dziś osta nią tabletkę antybiotyku wziął. 1,5 tygodnia lerzał i " umierał"
Alunia79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-10, 21:17   #1052
DuszonaMarchewka
Wtajemniczenie
 
Avatar DuszonaMarchewka
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 002
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

A mój TŻ jest chyba złoty bo nigdy nie umiera jak jest chory Poza tym on łapie przeziębienie raz na 3 lata... I takiej odporności zyczę każdemu

Ja jak byłam za młodu bardzo chpra to rodzice kupowali mi miąższe z forever life tak się wtedy nazywala ta firma. To byly chyba litrowe butle z wyciagiem z aloesu i jeszcze czymś... na tamte czasy bardzo drogie ale pomocne.
__________________
I trzymaj mnie za rękę gdy śpię, spać po prawej lubię mniej
a gdy będzie źle nie puść mnie...
DuszonaMarchewka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-10, 21:37   #1053
Alunia79
Wtajemniczenie
 
Avatar Alunia79
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 196
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Mój jest strasznie chorowity ale nie wciśniesz mu nic na odporność, bo twierdzi, że mu nie trzeba i tk jest ze wszystkim, jemu nigdy nic nie jest potrzebne..eh a mnie szlak trafia. Ubrania sama mu kupuję bo on nie lubi po sklepach chodzić i przymierzać a poza tym jemu jest nie potrzebne.. i tak w kółko.
Alunia79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-10, 21:46   #1054
biala17a
Zadomowienie
 
Avatar biala17a
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Bieszczady
Wiadomości: 1 476
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Cytat:
Napisane przez MaamaaZuzi Pokaż wiadomość
Biała to Was załatwili z tym mieszkaniem. Ja się lubie przeprowadzać
Dotychczas też lubiłam, ale mi przeszło po telefonie od właścicielki, która stwierdziła, że JESZCZE DZIŚ MAMY SIĘ WYNOSIĆ Tż do dziś nosi na to wspomnienie, zrobił jej mega grandę że wyrzuca kobietę w ciąży -aż nie podejrzewałam że jest do tego zdolny Dobrze że już jesteśmy na "swoim", powoli się rozpakowuje, sprzątam i układam rzeczy po swojemu po tym szaleńczym pakowaniu.

Cytat:
Napisane przez 1141655 Pokaż wiadomość
ja tez chce łagodniejszą zimę... i żeby luty nie był zasypany ... żebysmy w miare sprawnie dojechały do szpitali
Też się o to modlę, wciąż trzymam się wersji że rodzę w szpitalu oddalonym kilkadziesiąt kilometrów. Byliśmy już oglądać oddział, położna powiedziała że bardzo dużo osób do nich dojeżdza z daleka i jeśli to pierwszy poród to napewno zdąże, ale pewnie i tak będę się denerwować...

Ja już po lekkiej kolacji i wieczornym spacerku do Lidla, został prysznic , oliwienie się oliwką i można spaać Ciekawa jestem czy regularne smarowanie się cokolwiek pomoże w kwestii pojawienia się rozstępów?
biala17a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-10, 21:52   #1055
DuszonaMarchewka
Wtajemniczenie
 
Avatar DuszonaMarchewka
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 002
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

ja ma do wyboru 2 szpitale.. jeden ciut gorszy oddalony o 15 km gdzie pracuje mój gin, drugi lepszy oddalony o jakies pare km więcej ale droga prowadzi przez las...

Znalazłam na all pólośposzki ładne i chyba je zamówię
http://allegro.pl/polspiochy-bezucis...543699979.html
__________________
I trzymaj mnie za rękę gdy śpię, spać po prawej lubię mniej
a gdy będzie źle nie puść mnie...
DuszonaMarchewka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-10, 21:56   #1056
nicki86
Zadomowienie
 
Avatar nicki86
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Giżycko
Wiadomości: 1 713
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Wracając do tematu szkolnego-przedszkolnego. Ja na dziś dzień nie planuje za rok wysyłać córki do przedszkola, bo wiem że będę z małym w domu i będzie się kto miał zająć i wiem że dobrze się zajmę, bo jak głupia wymyślam ciągle jej jakieś zajęcia i zamiast robić coś pożyteznego bawimy się całymi dniami. Drugie boje się że jak pójdzie to będzie mi tu do domu ściągać chorobyi i tak sama będzie siedzieć w domu i małego zarażać. Z drugiej strony jak zauważe że jednak potrzebuje strasznie kontaktu rowieśników i sama będzie chciała do przedszkola to ją puszczę jak najbardziej. Ja nie chodziłam do przedszkola i nie czuje się przez to poszkodowana
Co do wcześniejszego puszczania do szkoły to nie byłoby tak źle gdyby w pierwszej klasie realizowali taki program jak za naszych czasów. Teraz nie dość że dzieci młodsze to w pierwszej klasie nie dość że dopiero się uczą pisać i czytać to już muszą uczyć się po angielsku i to nie w formie zabawy tylko normalnie jakieś testy piszą, miesięczne, semestralne (wtf?). W ubiegłym roku mój chrześniak był w 1 klasie i jak przejrzałam jego książki to trochę się przeraziłam. No niby teraz dzieci takie mądre i rozgarnięte ale bez przesady...

no to pomarudzilam:P coś chciałam napisać ale zapomniałam, mam włosy wysmarowane domowej roboty maseczką, ale chyba zostawie ją na noc, bo nie chce mi się już dziś myć, moze włosy mi nie wypadną
nicki86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-10, 22:03   #1057
Asia1105
Wtajemniczenie
 
Avatar Asia1105
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 615
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Buu jeśli chodzi o częste przeziębienia to moja siostra brała po 2 razy w miesiącu antybiotyki! Ciągle angina i oskrzela i tak w kółko! W końcu trafiła na bardzo dobrego lekarza, podawał jej jakieś zastrzyki i od 2 lat spokój! Nie pamiętam skąd jesteś, ale jeśli z mojej okolicy to dam Ci na niego namiary.
A tak dla nas na ten beznadziejny okres jesienno-zimowy polecam syrop z młodych gałązek sosny. Nie wiem czy można gdzieś kupić, ja dostaję od koleżanki. Mega dobrze działa na odporność.
Asia1105 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-10, 22:03   #1058
nicki86
Zadomowienie
 
Avatar nicki86
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Giżycko
Wiadomości: 1 713
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Cytat:
Napisane przez biala17a Pokaż wiadomość
Ciekawa jestem czy regularne smarowanie się cokolwiek pomoże w kwestii pojawienia się rozstępów?
Ja mam tendenje do rozstępów i w pierwszej ciąży się smarowałam i nic mi nie wyskoczyło nowego, ale jak urodziłam, zaczęłam chudnąć, przestałam się smarować bo prawda taka że z zegarkiem w ręku na początku prysznic brałam bo się mała darła zaraz, nawet tata nie był w stanie uspokoić i oliwkowania zaprzestałam to rozstępów jak grzybów po deszczu, a cyki to przy nawale jakby miały wybuchnąć obsypało. Ale szzerze mówiąc jakby wysypało mnie tak w ciazy to bym pewnie sie martwila, ale po cc, niedospaniu i próbach odnalezienia sie w nowej roli było mi juz wszystko jedno, jakos miałam te rozstepy w d... liczył sie bejbik. A teraz są blade jak ja, nie rzucają sie w oczy, mój mąż z tych co ich nawet nie widzi, a ja pozować nago nikomu nie będę, więc w depresje nie popadam
nicki86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-10, 22:10   #1059
Asia1105
Wtajemniczenie
 
Avatar Asia1105
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 615
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Dziewczyny, właśnie założyłam bejbiczkowi pierwszy album na zdjęcia Mamy zapełnione już 16 stron!
Asia1105 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-10, 22:15   #1060
DuszonaMarchewka
Wtajemniczenie
 
Avatar DuszonaMarchewka
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 002
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

ja się chyba ewakuuję do kapieli i spania... mężulek dopiero za godzine będzie.. Dobranoc mamusie i dzidziusie.
__________________
I trzymaj mnie za rękę gdy śpię, spać po prawej lubię mniej
a gdy będzie źle nie puść mnie...
DuszonaMarchewka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-10, 22:18   #1061
MaamaaZuzi
Wtajemniczenie
 
Avatar MaamaaZuzi
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 452
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Aga fajnie mieć opinie kogoś znajomego Dlatego ja sama nie myślałam o podjeciu tej decyzji. Jeszcze przed wakacjami w ogóle nie myślałam o odroczeniu ale teraz przemyślałam to i chce być tego pewna że Zuzia nie ucierpi na tym że pójdzie do szkoły.To jest jeszcze małe dziecko a że dopiero to wprowadzają nie wiadomo jaki to będzie miało skutek w przyszłości.
I dlatego była ta rozmowa dzisiaj z panią Ona jest zaradna i bystra, wierze ze sobie poradzi ale czasem rodzice innym okiem patrzą na dziecko, a tu chodzi o to jak ona się zachowuje w przedszkolu a nie w domu Pani mnie na prawdę uspokoiła
Wkurza mnie fakt że Zuzka może być w klasie mieszanej z dziećmi starszymi, a na takim wieku różnica jest widoczna. Na pewno łatwiej by było to przyjąć gdyby to się stało wcześniej a nie na moim dziecku. Zuzka już by poszła takim "normalnym" torem a nie nowym. No nic nie bedę tu zanudzać reszty mamuś
Ale dziękuje że wypowiedziałaś się od tej drugiej strony

Meire jeśli u Was tak sprawa wygląda to nie ma co o tym myśleć a stres to normalka. U nas za pewne za rok też nie będzie problemów już z: z, c , s, i cz.
Wszystko wyćwiczymy

Buu tak M chory, cierpiący ale to już stary pryk poleży i mu przejdzie. A malutka biedna Moja Zuzka też chorowała często i byłyśmy w szpitalu na badaniach ale nic jej nie wyszło. Może faktycznie to migdałek. Zdrówka dla Córci.

Biała a Wy nie mieliście umowy z nią podpisanej że ona Was tak z dnia na dzień wyrzuciła? My mamy 2 albo3 miesiace wypowiedzenia. Nawet już nie pamiętam.

Niki teraz te darmowe podręczniki dla 1 klas są nie przystosowane w ogóle do programu. Już od wielu mam to słyszałam, sama ich nie widziałam a pani dziś na zebraniu mówiła że wiele szkół w ogóle z nich rezygnuje bo po przygotowaniu z podręczników z zerówki one dzieci uwsteczniają.
Zobaczymy jak to będzie.

Całe te nasze zmiany w szkolnictwie już od x czasu są bezsensowne...
__________________
Zuzanna
Magdalena
MaamaaZuzi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-10, 22:47   #1062
1141655
Zakorzenienie
 
Avatar 1141655
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Oj tak, podręcznik w klasie 1 ten ministerialny to jakiś absurd, żart.....
Moje dzieciaki w zerówce miały świetny program, korzystaliśmy z genialnych książek na wysokim poziomie, przyznaję, a ten to by ich tylko uwstecznił. Dobrze, że wiele szkół rezygnuje....

Idę spać...boli mnie głowa, już drugi dzień. Oszaleć można, katastrofa aaaaaaaaa, niby ten apap mozna wziac,ale jeszcze sie wstrzymam .... ja nawet No-spe biore z drżeniem :P
czuje pukanie wieczorne ale super
ale takie delikatne toto,ale rozni sie od jelitowych wiec to na pewno TO

pogadam chwile do dzidzi, popukam w brzuchacza i ide spac
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog.

http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/
Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach
1141655 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-11, 07:07   #1063
maciejka1987
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 277
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

cześć dziewczyny Wróciliśmy caali i zdrowi

W poniedziałek zjawiłam się na IP i ponad 2 h czekałam zanim mnie przyjęto ...najlepsze jest to, że dziewczyny co szły na poród też tyle czekały. Jakaś masakra. potem czekałam kolejną h na łóżko. Gdy już się rozlokowałam, przyszła młoda lekarka i zaprosiła mnie do gabinetu. I ogólnie pierwsza reakcja, że wyniki mam w normie. Bo przecież parę miesięcy temu normy się zmieniły ( gin mi o tym mówił, ale mówił też, że na ten tc to słabe wyniki). No, ale przyjeli mnie i postanowili przebadać. Poszłam na pobranie krwi - i to chyba najgorsze co mnie tam spotkało - chyba z 7 probówek krwi. I nic więcej tego dnia się nie dowiedziałam. Kolejnego dnia robili mi test glukozy i znów piłam glukozę i znów mnie kłuli ( u mnie w szpitalu zakładali wenflon i z tego ściągali, a tam za każdym razem wbijali igłę). Potem zaprosili mnie na usg, ale zanim zdąrzyłam tam wejść zawołali mnie na kolejne -już 6 pobranie tego dnia. I wtedy nastąpił moment krytyczny mojego pobytu. Ręce mnie tak bolały, że szok. I jeszcze zostałam poinformowana, że to nie koniec pobierania. Poszłam na usg, na trochę mi się humor poprawił, jak zobaczyłam fikające maleństwo, ale lekarz był gburowaty i nie sprawdzał płci. Jak skończył to pytałam czy wszystko dobrze z dzidzią.. a on dowalił tekst "zobaczymy". Wyszłam z gabinetu i się popłakałam... przestraszył mnie dziad jeden i jeszcze te pobierania i miałam dość wszystkiego No ale ogólnie przebadali mnie bardzo dokładnie, na szpitalnej diecie schudłam ( ważyłam się dziś rano) i przez ich dietę cukry wyszły mega nisko. Jedyne co to ciśnienie ich martwiło i lekarka ze mną rozmawiała, że nadciśnienie może prowadzić do hipotrofii i dlatego muszę mierzyć i kontrolować. Także cukier okazał się fałszywym alarmem, dostałam na bóle brzucha luteinę i nospę dodatkowo i wczoraj zostałam wypuszczona do domu. A dzidzia mi już tak fajnie fika )
__________________
31.12.13

6.2.15



maciejka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-11, 07:25   #1064
Asia1105
Wtajemniczenie
 
Avatar Asia1105
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 615
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Maciejka super, że już jesteś z nami Najważniejsze, że z dzidzią wszystko ok A ciśnienie też Ci pewnie lekarz unormuje. Ja mam skoki ciśnienia, jutro idę na echo serca w poniedziałek na holtera. No, ale z tym pobierabiem krwi to przegięli! Pewnie cała posiniaczona jesteś, bidula.Teraz już się nie martw i dużo odpoczywaj
Asia1105 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-11, 07:44   #1065
1141655
Zakorzenienie
 
Avatar 1141655
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Maciejka dobrze , że już w domu Ale Cię poszprycowali biedulo masakra
pobiłaś rekord nas wszystkich tu !
Dobrze, że z dzidzią ok, oby teraz już wszystko ładnie się normowało, ciśnienie też i żebyś szpital zobaczyła dopiero w lutym
A z tym czekaniem na IP to jest katastrofa juz ja siebie wyobrazam 2 godziny syczącą z bólu na ławeczce w poczekalni

mgła u nas dzis taka, ze nie widac nic.
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog.

http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/
Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach
1141655 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-11, 07:44   #1066
Alunia79
Wtajemniczenie
 
Avatar Alunia79
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 196
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Maciejka
Stper, że już po tym ochydnym szpitlu! No niestety tak to w naszej służbie zdrowia wygląda zwłaszcza gdy trafisz do szpitala w którym nie ma twojego prowadzącego. Na ip to samo, miałam już nieprzyjemność być przyjmowana i jak poszłam sama to tak jak piszesz, siedzisz i czekasz godzinami ale już zupełnie inaczej wygląda kwestia gdy przyjedziesz karetką. Może ci nic nie być (tak było w moim wypadku) a przyjmą cię i przebadają w trybie ekspresowym. Dla tego postanowiłam jechać do porodu karetką, jeżeli oczywiście nie będę miała wskazania do cesarki i nie wyląduję tam wcześniej.
Alunia79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-11, 07:49   #1067
buu007
Zakorzenienie
 
Avatar buu007
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: tu i tam :)
Wiadomości: 4 225
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Cytat:
Napisane przez Asia1105 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, właśnie założyłam bejbiczkowi pierwszy album na zdjęcia Mamy zapełnione już 16 stron!
jaki album?
a co to za lekarz?
mozesz podac namiary,a czy skorzystam zobaczymy,musze z nia isc do laryngologa i alergologa i moze pulmonologa,szukac czemu tak sie dzieje

biala17a tez mialam pytac o to samo,ona mogla was tak z dnia na dzien wywalic?

nicki86 i gdzies tam z tylu glowy mam takie obawy,ze posle mala zacznie chorowac,albo bedzie dla niej za duzy stres,ja z dzidzia w domu,ona w przedszkolu,ona jest z konca roku,jak pojdzie to bedzie miala niby 3lata i 8 miesiecy,to jeszcze duzo czasu,sama sie zastanawiam czy dobrze robie ze chce ja poslac


MaamaaZuzi w sumie sobie uswiadomilam ze bylam w klasie 7latkow jednak,ii wiekszosci dzieci sie nudzila jak cos robili z tego podrecznika
nie mam zdania o nim jeszcze,obejrzalam,taki sobie,ale nie mam porownania
te dzieciaczki juz umieja czytac,pisac chyba tez cos,liczyc,ale fakt sa starsze
a jestes pewna ze Zuzia moze trafic do starszych dzieci?bo teraz mialo byc chyba tak,ze nawet jak jest ten sam rocznik to dzieci sa dzielone,czyli te z pierwszego polrocza nie beda w klasie z tymi z drugiego wlasnie,wiec tym bardziej mi sie wydaje ze 7latki z 6latkami nie beda,chyba ze 7latki z drugiego polrocza i 6latki z pierwszego
nie znam sie az tak dobrze na tych szkolnych sprawach

maciejka ciesze sie ze juz w domku jestes,o rany to ten pobyt meczacy byl
najwazniejsze ze z wami wszystko dobrze kochana

duszona fajne spiochy
dzien dobry

ja wczoraj kupilam corci kurtke,ale kurcze bylam zla bo znalazlam swietny szlafrok ze swinka peppa-ona nie chce sie wycierac po kapieli,ale przegralam :/

---------- Dopisano o 07:49 ---------- Poprzedni post napisano o 07:46 ----------

Cytat:
Napisane przez 1141655 Pokaż wiadomość
A z tym czekaniem na IP to jest katastrofa juz ja siebie wyobrazam 2 godziny syczącą z bólu na ławeczce w poczekalni

mgła u nas dzis taka, ze nie widac nic.
pamietam jak mnie przyjmowali,jak juz chyba drugi raz przyjechalam
siedze,placze i jecze,przyszedl facet z synem ale takim duzym,i babka z nimi,i ten syn mial zmalana reke
czy palec
pamietam jak on sie domagal natychmiastowego przyjecia
a babka mu mowie"a co pan mysli ze pan najwazniejszy jest?tam mi na lawce kobieta rodzi to niech pan laskawie siada na tylku i czeka"
__________________

II kreseczki- 3.06.14

i juz z nami

WYMIANA

buu007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-11, 07:52   #1068
Alunia79
Wtajemniczenie
 
Avatar Alunia79
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 196
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Co do pobierania krwi, to nie mogą przez węflon, ja też pytałam jak leżałam to mi powiedzieli że absolutnie bo w wemflonie pozostają jakieś tam drobinki i może być zanieczyszczona nawet po przepłukiwaniu. A poza tym musieliby pobierać strzykawką bo nie podłączą fiolki, a przy pobieraniu strzykwką występuje zwiększone ryzyko, że krew sie (i tu nie bardzo zrozumiałam bo zrozumiałam homogenizuje haha) a to coś innego chyba zchemizuje czy coś takiego.
Alunia79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-11, 08:04   #1069
logoasia
Zakorzenienie
 
Avatar logoasia
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: okolice Gdańska
Wiadomości: 3 414
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2



Cytat:
Napisane przez Alunia79 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, czy wy tez śpicie w stanikach? ja już nie daję rady z tymi moimi dojami... czasem czuję się jak krowa dojna... Jak ściągam stanik to ból nieziemski jakby mnie kto okładał... takie wielkie to też skaranie

Jakby ktoś jeszcze kurteczki dla dziewczynki szukał, piękna NOWA za 10zł http://olx.pl/oferta/kurtka-r-62-CID...tml#151f315103

jak ja uwielbiam takie kompleciki : http://olx.pl/oferta/komplet-mum-dud...tml#d38630a899
http://olx.pl/oferta/zestaw-dzieciec...e_sent=0&track[message_sent]=1&id_at=688932957
już napisałam do babeczki, moze jeszcze aktualne
Cytat:
Napisane przez MaamaaZuzi Pokaż wiadomość
Moja Zuzka właśnie poodkurzała całe miszkanie, oczywiście nie tak dokładnie jak ja ale jest całkiem nieźle Nie będę poprawiała żeby jej smutno nie było a teraz myje podłogi Szkoda jeszcze że obiadu nie umie ugotować
Wspaniała jest
kochana moja Anka ostatnio oznajmiła mi że nosi w swoim brzuszku małą Zuzię
Cytat:
Napisane przez MaamaaZuzi Pokaż wiadomość
Jeszcze się zapytała moja gwiazdeczka czy chce u siebie umyć podłogę czy ona ma to zrobić. Kochana

Meire no niby nie można ale wiesz jak jest z tym że nie można. U Was faktycznie nie ma jakiegoś punktu zaczepienia, My możemy jeszcze się zaczepić o te logopedyczne ale ja nie mam tego na uwadze. Tylko kwestie emocjonalne. Nie wyobrażam sobie Zuzki siedzącej przez 45 minut w ławce i tak kilka maratonów w ciągu dnia. Ona nawet nie est w stanie bajkę obejrzeć w ciszy bez wiercenia. To jest paranoja jakaś dla mnie co oni wymyślają
komuś potrzeba zaświadczenia/opini?? jestem logopedą
Cytat:
Napisane przez Alunia79 Pokaż wiadomość
Oj jak sobie pomyślę o chorowaniu dzieciątka, to aż mnie telepie...Dobrze,że teraz szczepienia na pneumokoki są refundowane jeszcze rotawirusy by się przydały, bo ostatnio to jakaś plaga..
Życzę dzieciaczkom tym małym i tym dużym szybkiego powrotu do zdrowia.. Mój dziś osta nią tabletkę antybiotyku wziął. 1,5 tygodnia lerzał i " umierał"
pneumokoki refundowane? skąd masz takie info? to pobiegnę i zaszczepię swoje dzieciaczki
Cytat:
Napisane przez 1141655 Pokaż wiadomość
Oj tak, podręcznik w klasie 1 ten ministerialny to jakiś absurd, żart.....
Moje dzieciaki w zerówce miały świetny program, korzystaliśmy z genialnych książek na wysokim poziomie, przyznaję, a ten to by ich tylko uwstecznił. Dobrze, że wiele szkół rezygnuje....

Idę spać...boli mnie głowa, już drugi dzień. Oszaleć można, katastrofa aaaaaaaaa, niby ten apap mozna wziac,ale jeszcze sie wstrzymam .... ja nawet No-spe biore z drżeniem :P
czuje pukanie wieczorne ale super
ale takie delikatne toto,ale rozni sie od jelitowych wiec to na pewno TO
ja biorę 12tabl nospy dziennie
pogadam chwile do dzidzi, popukam w brzuchacza i ide spac
ja biorę 12tabl nospy dziennie
Cytat:
Napisane przez maciejka1987 Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny Wróciliśmy caali i zdrowi

W poniedziałek zjawiłam się na IP i ponad 2 h czekałam zanim mnie przyjęto ...najlepsze jest to, że dziewczyny co szły na poród też tyle czekały. Jakaś masakra. potem czekałam kolejną h na łóżko. Gdy już się rozlokowałam, przyszła młoda lekarka i zaprosiła mnie do gabinetu. I ogólnie pierwsza reakcja, że wyniki mam w normie. Bo przecież parę miesięcy temu normy się zmieniły ( gin mi o tym mówił, ale mówił też, że na ten tc to słabe wyniki). No, ale przyjeli mnie i postanowili przebadać. Poszłam na pobranie krwi - i to chyba najgorsze co mnie tam spotkało - chyba z 7 probówek krwi. I nic więcej tego dnia się nie dowiedziałam. Kolejnego dnia robili mi test glukozy i znów piłam glukozę i znów mnie kłuli ( u mnie w szpitalu zakładali wenflon i z tego ściągali, a tam za każdym razem wbijali igłę). Potem zaprosili mnie na usg, ale zanim zdąrzyłam tam wejść zawołali mnie na kolejne -już 6 pobranie tego dnia. I wtedy nastąpił moment krytyczny mojego pobytu. Ręce mnie tak bolały, że szok. I jeszcze zostałam poinformowana, że to nie koniec pobierania. Poszłam na usg, na trochę mi się humor poprawił, jak zobaczyłam fikające maleństwo, ale lekarz był gburowaty i nie sprawdzał płci. Jak skończył to pytałam czy wszystko dobrze z dzidzią.. a on dowalił tekst "zobaczymy". Wyszłam z gabinetu i się popłakałam... przestraszył mnie dziad jeden i jeszcze te pobierania i miałam dość wszystkiego No ale ogólnie przebadali mnie bardzo dokładnie, na szpitalnej diecie schudłam ( ważyłam się dziś rano) i przez ich dietę cukry wyszły mega nisko. Jedyne co to ciśnienie ich martwiło i lekarka ze mną rozmawiała, że nadciśnienie może prowadzić do hipotrofii i dlatego muszę mierzyć i kontrolować. Także cukier okazał się fałszywym alarmem, dostałam na bóle brzucha luteinę i nospę dodatkowo i wczoraj zostałam wypuszczona do domu. A dzidzia mi już tak fajnie fika )
dobrze ze wszystko ok ze skokami ciśnienia niestety jest bardzo niebezpiecznie, łożysko może się w tym czasie odklejać i powodować właśnie tę hipotrofię więc nawet z jednorazowym wyskokiem trzeba lecieć do szpitala. uważajcie na siebie!
nas w przyszłym tygodniu czeka szpital
logoasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-11, 08:12   #1070
lui_89
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 1 267
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

o rety piszecie o tym ciśnieniu, ja ostatnio na wizycie miałam 140/80 ale zwaliłam to na stres, a teraz mierzyłam i jest takie samo

pomierzę jeszcze ze dwa, trzy dni, jak coś będzie nie tak to dzwonię do lekarza, chociaż się cholernie boję...

jedyne pocieszenie, to takie, że ja przed ciążą też miałam wyższe ciśnienie, więc organizm jest trochę przyzwyczajony... ale i tak jestem przerażona.
lui_89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-11, 08:19   #1071
Alunia79
Wtajemniczenie
 
Avatar Alunia79
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 196
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Logoasia
Musisz zapytać w przychodni. Mojej sio w zeszłym tyg powiedzieli żeby poczekała ze szczepieniem do października (w tedy ma bilans 2 latka) to nie będzie płaciła za 3 dawkę bo będzie refundacja. Tylko nie powiem Ci czy to pneumokoki czy rotawirusy bo mogłam coś popitolić. Na pewno ta szczepionka która była już wcześniej refundowna le tylko dla wcześniaków.

Maciejka
Na pewno te skoki to przez ten szpital. Lekarze tam sami ciśnienie podnoszą swoimi tekstami, ja się z jednym debilem tak pożarłam, że wychodząc złożyłam pisemną skargę na niego. Tacy ludzie nie powinni pracować z kobietami w ciąży bo lekarz m leczyć a nie szkodzic,po coś składają przysięgę hipokratesa.
Alunia79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-11, 08:27   #1072
logoasia
Zakorzenienie
 
Avatar logoasia
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: okolice Gdańska
Wiadomości: 3 414
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Cytat:
Napisane przez Alunia79 Pokaż wiadomość
Logoasia
Musisz zapytać w przychodni. Mojej sio w zeszłym tyg powiedzieli żeby poczekała ze szczepieniem do października (w tedy ma bilans 2 latka) to nie będzie płaciła za 3 dawkę bo będzie refundacja. Tylko nie powiem Ci czy to pneumokoki czy rotawirusy bo mogłam coś popitolić. Na pewno ta szczepionka która była już wcześniej refundowna le tylko dla wcześniaków.
.
edit
dzięki, zapytam przy okazji
logoasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-11, 08:50   #1073
maladT
Zakorzenienie
 
Avatar maladT
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 4 944
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Cytat:
Napisane przez DuszonaMarchewka Pokaż wiadomość
A mój TŻ jest chyba złoty bo nigdy nie umiera jak jest chory Poza tym on łapie przeziębienie raz na 3 lata... I takiej odporności zyczę każdemu

Ja jak byłam za młodu bardzo chpra to rodzice kupowali mi miąższe z forever life tak się wtedy nazywala ta firma. To byly chyba litrowe butle z wyciagiem z aloesu i jeszcze czymś... na tamte czasy bardzo drogie ale pomocne.
mój na szczescie tez z tych mało chorujacych a jak juz cos go złapie to mowi ze nie umrze przeciez i leczy sie np. na grype tylko polopiryna s.

Maciejka witaj po szpitalu. Dobrze ze masz juz po tej mordędze.

A my dzis zaczynamy 20 tydzień. Na 16.30 ide na warsztaty... ciekawe co sie bedzie tam dziac
__________________
Wiktoria 12.07.2008

Oliwka 07.02.2015
maladT jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-11, 08:55   #1074
1141655
Zakorzenienie
 
Avatar 1141655
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Mala czekam na relację z warsztatów , ja się zapisałam na 2-3? w Gdyni i Gdańsku, pierwsze 25.09 Bezpieczny Maluch, a potem juz nie pamietam kiedy co, chyba 20.10 Mamo to ja i jeszcze cos bylo , a wiem, Gdańsk - Świadoma Mama 9,10 Rusze pupsko z domu

https://mamotoja.pl/mamo-to-ja-warsz...tatow=brzuszek tu link do mamo to ja, moze ktoras sie skusi
http://bezpieczny-maluch.com.pl/warsztaty tu bezpieczny maluch
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog.

http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/
Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach

Edytowane przez 1141655
Czas edycji: 2014-09-11 o 08:59
1141655 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-11, 08:59   #1075
maladT
Zakorzenienie
 
Avatar maladT
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 4 944
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

u mnie sa jakies Planeta Dziecko... no zobaczymy co to bedzie... najwyzej jak mi sie nie spodoba albo córka szaleju dostanie to wczesniej sie zmyjemy
__________________
Wiktoria 12.07.2008

Oliwka 07.02.2015
maladT jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-11, 09:13   #1076
Alunia79
Wtajemniczenie
 
Avatar Alunia79
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 196
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Zazdroszczę wam tych warsztatów. U mnie takie zadu... że nic nie ma... nawet jogi dla ciężarnych, lipa totalna...
Alunia79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-11, 09:21   #1077
Asia1105
Wtajemniczenie
 
Avatar Asia1105
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 615
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Buu album na zdjęcia, póki co wkładam zdjęcia z usg

A co do tego lekarza: lek. med. spec. laryngolog Tomasz Matuszczyk, Złotoryja, ul. Wiosenna 18, tel. 604287576, 768783192. Mama jeździła z siostrą do niego prywatnie, ale dużym plusem jest też to, że jest ordynatorem w szpitalu, więc w razie "W" to ok. My go gorąco polecamy! Siostrze pomógł, do dzisiaj nie choruje!

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

1141655 dzięki za link, zapisaliśmy się na warsztaty mamo, to ja, 18.09 idziemy

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

Cytat:
Napisane przez Alunia79 Pokaż wiadomość
Zazdroszczę wam tych warsztatów. U mnie takie zadu... że nic nie ma... nawet jogi dla ciężarnych, lipa totalna...
Ala, to Ty nie z Wrocławia?
Asia1105 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-11, 09:33   #1078
Alunia79
Wtajemniczenie
 
Avatar Alunia79
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 196
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Cytat:
Napisane przez Asia1105 Pokaż wiadomość


Ala, to Ty nie z Wrocławia?
Nie. Ja z Jeleniej Góry, a raczej dziury...
Alunia79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-11, 09:43   #1079
maciejka1987
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 277
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Cytat:
Napisane przez lui_89 Pokaż wiadomość
o rety piszecie o tym ciśnieniu, ja ostatnio na wizycie miałam 140/80 ale zwaliłam to na stres, a teraz mierzyłam i jest takie samo

pomierzę jeszcze ze dwa, trzy dni, jak coś będzie nie tak to dzwonię do lekarza, chociaż się cholernie boję...

jedyne pocieszenie, to takie, że ja przed ciążą też miałam wyższe ciśnienie, więc organizm jest trochę przyzwyczajony... ale i tak jestem przerażona.

to nie działa na takiej zasadzie...ja jak w szpitalu powiedziałam, że przed ciążą też miewałam wysokie ciśnienia, ale lekarze to zbagatelizowali to się za głowę złapali, że już wtedy mogłam coś z tym zrobić, bo to szkodziło dzidzi

Cytat:
Napisane przez Alunia79 Pokaż wiadomość

Maciejka
Na pewno te skoki to przez ten szpital. Lekarze tam sami ciśnienie podnoszą swoimi tekstami, ja się z jednym debilem tak pożarłam, że wychodząc złożyłam pisemną skargę na niego. Tacy ludzie nie powinni pracować z kobietami w ciąży bo lekarz m leczyć a nie szkodzic,po coś składają przysięgę hipokratesa.
wiesz co ja normalnie mam wysokie cisnienia, nawet jak mnie nikt nie denerwuje
__________________
31.12.13

6.2.15



maciejka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-11, 09:51   #1080
MaamaaZuzi
Wtajemniczenie
 
Avatar MaamaaZuzi
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 452
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Maciejka ciesze się że wróciłaś. Ale Ci doktorek wczasy zafundował :/ Mam nadzieje że mi nic nie bedzie wymyślał. A z tym USG dlaczego tacy ludzie leczą

Buu ja się też nie znam dokładnie i wiem tle co z obserwacji, ale już teraz widzę że w grupie zero obok Zuzki jest grupa 5 i 6 latków. A wiem że dzieciaki z pierwszej połowy roku też są niekóre odroczone. Bo niby nie można było ale na tej samej zasadzie jak teraz nie można a jednak.
Zuzki grupa została cała +4 nowych dzieci bo 3 odeszła. I to są dzieci 5 letnie. A wiem że jak przechodzą do szkoły to dzieci są dzielone. Jeszcze może ich zatrzymać razem to że idą tą glottodydaktyką a mają nią peracować jeszcze w 1-3 klasach.
Ddobry facet, wszystko żeby tylko nie czekać. Ja pamiętam jak na usg z Zuzką czekałam miała wtedy niecałe 3 lata i byłam 3 w kolejce, babaka miała problemy z uatem i się godzine spóźniła ale dzwoniła że dojedzie, to czekaliśmy. I była babka z 7latkiem (6 w kolejce) i powiedziała że z dziećmi się bez kolejki wchodzi i ona pierwsza z synem będzie wchodziła. A przede mną była babeczka taka już na prawdę staruszka słabiutka i córka jej prosiła mnie żebym pozwoliła jej wejść pierwszej bo ona zaraz jej zasłabnie bo jej już cukier spada i dali jej cukierka a tamtą babkę zje**** z tym malutkim 7-mio letnim synem :/ a ja nawet nie myślałam żeby wejść bez kolejki a ona z takim dużym:/

logoasia O jak fajnie Ale u nas nie będzie problemu z tym Ciekawa jestem czy przedszkolna logopeda widzi u Zuzki problemy czy oleje. My chodzimy do babeczki najlepszej u nas w mieści, wszyscy znajomi do niej chodzą i jest konkretna Zobaczymy w styczniu jakie Zuzka zrobi postępy i jak będzie stało w miejscu to wtedy zadziałam Ale dziękuje
A dlaczego masz takie duże dawki nocpy dziennie? Mam nadzieję że u Was szpital minie przyjemniej i też szybkko.

Lui mierz ciśnienie i zapisz sobie na kartce, jak będzie jeszcze 2 dni to nie czekaj dłużej i jedź.
Spokojnie jak się to kontroluje i bierze leki nie trzeba się bać
__________________
Zuzanna
Magdalena
MaamaaZuzi jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-10-15 19:54:04


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:47.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.