A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś cz.X

[pani_pierozkowa]

Napisane przez kwitka13

monini cierpliwości! I na Ciebie przyjdzie pora

Ból tatoo faktycznie nijak ma się do porodowego. mam dwa tatoo i jeden poród za sobą - wiem co mówię! Ale też dużo zależy od tego jaki kto ma próg bólu no i oczywiście ból porodowy po czasie (dłuuuugim ) się zapomina.
Mi, przy moim klocku, pękła wzdłuż cała szyjka, popękaną miałam całą pochwę, potem to wszystko na żywca szyte... nie mówię o skurczach, bo dla mnie to one pikuś były w porównaniu z parciem i rozrywaniem.
Teraz byle dotknięcie palcem szyjki sprawia mi ból - nie wiem jak to wtedy wytrzymałam
Juuuhuuu 20 tyg powtórka

Napisane przez Luna0

Domyślam sie że tatuaż nijak się ma do bólu porodowego ale i tak jestem ciekawa jaki to typ bólu

Kwicia próg bólu to ja mam wysoki (ciamajda jestem, całe życie się obijam) ale dużo tez zależy od samego porodu. Moja siostra taka cipcia mocniej jej złapać nie można a po porodzie (rodziła chyba 10h) była zadowolona.
Juhuu jeszcze 20tyg będzie czad oby szybciutko i sprawnie poszło. Nie myślisz o znieczuleniu?

Anastazja nie zaprzątaj sobie głowy takimi ☠☠☠☠☠☠☠ami żyj sobie teraz w blogiej nieświadomości

A swoją droga właśnie sobie przypomnialam jak Nunka pisała zaraz po porodzie że nigdy więcej a tu proszę drugie w drodze
No ja dalej się trzymam swojego albo CC albo nigdy więcej dzieci.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Przeraziłyście mnie teraz trochę

A co do tattoo hmmm u mnie było to takie uczucie mocnego dłubania w s skórze - weź długopis przytknij go mocno do skóry i tak podłub, mniej więcej coś takiego tylko trochę mocniej bo to jednak igła

Monini - Dziękuję za gratulacje Szkoda że @ przylazła

[czarna_mala]

Dzięki dziewczynki za miłe słowa

[iza243]

Witam

Napisane przez Linka1984

Hej hej :-D

Witam sie w 30tc!!!! Nie wierzę sama!

Napisane przez czarna_mala

Hej, hej!

Laski przyszły dziś pocztą wyniki badań z Łodzi i z nich wynika, że nasze kariotypy są w porządku :-D

Tak się cieszę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Spokojnej nocy życzę Wam wszystkim

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

Ale się ciesze

Napisane przez magbes

No i moj maluszek ma juz roczek.. 5 wrzesnia swietowalismy kiedy to zlecialo....
przepraszam, ze tak rzadko jestem...ale podczyttuje

Wszystkiego najlepszego dla Dominisi

Napisane przez Luna0

Haha dziewczyny to żadne moje hobby poprostu miałam ciężki poród i teraz jak tylko coś mnie strasznie boli to porównuje do porodowego bólu-i nie boli i taka jestem ciekawa bólu. Szczególnie bólu tatuażu. Wiem że jeden ból może być bardziej bolesny napewno-oparzenie. Ostatnio stwierdziłam to jak oparzylam sobie palec, gdyby mnie ktoś parzyl 11h to zwariowalabym.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mam dwa tatuaże i w porównaniu do bólu porodowego to żaden ból.Ból porodowy był KOSZMAREM.

Napisane przez monini2507

Iza jak tam Domiś i jak z pracą
Mnie chyba prowadzenie wątku nic nie daje w niedzielę przylazła @
Będę dzwonić do dr i czas iść na tą laparo w końcu. Mam pytanko do Was dziewczyny czy na laparo idzie się w jakimś ściśle określonym dc

Z pracą du.pa Zostałam zrobiona w konia i oszukana,nawet nie chce mi się o tym pisać bo mam mega doła.Szukam na własną ręke.

[bazile]

Napisane przez czarna_mala

Hej, hej!

Laski przyszły dziś pocztą wyniki badań z Łodzi i z nich wynika, że nasze kariotypy są w porządku :-D

Tak się cieszę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

nic dodac,nic ujac

Napisane przez kwitka13

Hej babeczki,

Zeżarłam dwa gołąbki na śniadanie i czuję, że pęknę! Jak tak można???
Przyszła paczka z nexta i siedzę i się na to gapię i nagapić się nie potrafię cudowności!


Bobowózki otwarły salon 20 km ode mnie, więc na pt mam zaplanowany rajd. Ale się cieszę! A jak tam nic nie znajdę to zaraz obok mam ikee, więc może tam czegoś poszukam?

miłego

smacznego! Kwicia dwa golabki,katastrofa na pewno juz w drzwiach sie nie miescisz a tak serio,toz to polowa Twojej ciazy,gratki!
Fajna wiadomosc tu zapodajesz o sklepie,bo i tak mialam Cie pytac o ciekawe dzieciece sklepy w naszych okolicach.Znalazlam tez z wozkami w Zory(Zorach??) ode mnie 30 km.

Napisane przez Luna0

Magbes ja dziś straciłam cierpliwość przy śniadaniu i dla dobra swojego i dziecka odpuszczam. Niech nie je, zglodnieje to zje. Dzis siłą wepchnieta lyzeczka kaszki-wypluta i kromka chleba z serem i ponidorem. Chleb ble pomudor ble chociaż tydzień temu uwielbiał i zjadł sam ser. Trudno

ja nie wiem co z tymi naszymi dzieciakami,moj juz ponad 3 tydzien nie je.Podjadal troche obiad,a teraz kompletnie nic oprocz mleka i zaczynam si ejuz martwic.Narazie poczekam jeszcze tydzien, bo wydaje mi sie,ze to wina zebow,ktore od dawna sa przebite ale stanely i chyba wkoncu zachcialo sie im dokonczyc wychodzic.

Napisane przez monini2507

Hej

Mnie chyba prowadzenie wątku nic nie daje w niedzielę przylazła @
Będę dzwonić do dr i czas iść na tą laparo w końcu. Mam pytanko do Was dziewczyny czy na laparo idzie się w jakimś ściśle określonym dc

musimy chyba zaczac spamowac,bo to przyspiesza moc!

zatem spamik dla Monisi

Pierozkowa gratulacje!

Iza przykro mi,bo wiem ze sie bardzo nastawialas na ta prace.A temu co Ci deklarowal,ze na 100 procent bedzie,ucielabym to i tamto!

Jestesmy po kolejnej kontroli serducha.Ogolnie jest dobrze,tylko Mala bardzo slabo przybiera.Tydzien temu skonczyla 3 miesiace,a dzisiejsza waga to 4300,a urodzeniowa to 3440.
Dzis tez minelo 6 tyg od operacji.W niedziele byla pierwsza kapiel w domu po operacji i ogolnie dopiero 4 w Jej zyciu.Myslalam,ze bedzie darcie kota,a tu prosze mile zaskoczenie,na poczatku maly grymas na buzce,potem zapytanie co to jest? a na koniec ewidentne zadowolenie.
Dzis miala byc kolejna ,ale zalozyli Adzie holter na 24 godziny.

[magdaaamm]

Hej dziewczyny. Ale przerazacie tymi opowieściami o porodach..
Linka.. tak szybko leca ci tygodnie ciąży? Jukurcze, jeszcze chwila i bąbel bedzie z wami.
Ale mialam cudowna druga połowę dnia.. po pracy nie musiałam nigdzie jechać, więc pokosilam trawkę, podcielam żywopłot.. nasze gołąbki zaczely przyzwyczajać się do nas i dziś podleciały mi na rękę, jadły z reki..a jutro wzięłam wolne i jedziemy z rana ns grzybki

Oczywiście zaczęłam juz się nakręcać.. jestem 7 dni od pozytywnego testu owulacyjnego.. zawsze sobie obiecuję, że nie będę tym razem tego robić. . Ale bardzo mnie bolą piersi. . I każde ukłucie jajnika oczywscie rodzi nowr pytania..
Dobranoc kochane*

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Bazile.... jesteście dzielni. . Naprawdę podziwiam..

[czarna_mala]

Napisane przez bazile

nic dodac,nic ujac

Jestesmy po kolejnej kontroli serducha.Ogolnie jest dobrze,tylko Mala bardzo slabo przybiera.Tydzien temu skonczyla 3 miesiace,a dzisiejsza waga to 4300,a urodzeniowa to 3440.
Dzis tez minelo 6 tyg od operacji.W niedziele byla pierwsza kapiel w domu po operacji i ogolnie dopiero 4 w Jej zyciu.Myslalam,ze bedzie darcie kota,a tu prosze mile zaskoczenie,na poczatku maly grymas na buzce,potem zapytanie co to jest? a na koniec ewidentne zadowolenie.
Dzis miala byc kolejna ,ale zalozyli Adzie holter na 24 godziny.

Bazi myśląłam dziś od rana o Tobie, że cos długo nie pisałaś i zaczynałam się już martwić bardzo się cieszę z tych kariotypów

Powiedz Adusi, że jak nie zacznie ładnie przybierać, to przyjedzie do niej ciotka i zacznie używać swoich trików "pracowych" fajnie, że Adusia lubi wodę no i w szoku jestem, że to Mała ma już 3 miesiące kiedy to zleciało?! buziaki dla Was

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

A no i spam dla Moni

[Linka1984]

Ale tu u nas widze watek odżył dobrze dobrze

Kwitka jak mnie zapytasz czy rodze to urodze ze strachu

Napisane przez magdaaamm

Hej dziewczyny. Ale przerazacie tymi opowieściami o porodach..
Linka.. tak szybko leca ci tygodnie ciąży? Jukurcze, jeszcze chwila i bąbel bedzie z wami.
Ale mialam cudowna druga połowę dnia.. po pracy nie musiałam nigdzie jechać, więc pokosilam trawkę, podcielam żywopłot.. nasze gołąbki zaczely przyzwyczajać się do nas i dziś podleciały mi na rękę, jadły z reki..a jutro wzięłam wolne i jedziemy z rana ns grzybki

Oczywiście zaczęłam juz się nakręcać.. jestem 7 dni od pozytywnego testu owulacyjnego.. zawsze sobie obiecuję, że nie będę tym razem tego robić. . Ale bardzo mnie bolą piersi. . I każde ukłucie jajnika oczywscie rodzi nowr pytania..
Dobranoc kochane*

tak mi lecą ze nie zdażyłam sie przyzwyczaić do mysli ze jestem w ciazy


Jutro ide na cukier drugo raz..szczerze mowiąc nie moge sie doczekać..w koncu coś słodkiego!!!!!! nawet cytrymy ze soba nie zabieram...to jak nagroda a o 15.30 mam wizyte u swojego lekarza w klinice..mam zamiar go tam błagać i napastowac o skierowanie na cc

[czarna_mala]

Dzień dobry!

Magbes tak sobie wczoraj myślałam o Twojej Dominice i myślę, że to nie Ty jesteś winna, że nie chce jeść. Dzieci mają takie etapy w życiu tak jak pisze Lunka odpuść, jak zgłodnieje to zje, przynajmniej ja bym tak zrobiła

Mam dzwonić dziś do laba, jeśli wynik z wymazu będzie ujemny, to możemy startować ze staraniami, jeśli nie to czeka nas leczenie mam nadzieję, że jest "tam" czysto

Chrupki dla wszystkich, a dla Monini SPAM

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

[pszczoua]

Hej, miałam nadrobić wczoraj ale mój dzieć padł dopiero o 22 a ja razem z nim

czarna, super że wyniki w porządku. Widocznie był to tylko nieszczęśliwy zbieg okoliczności. Do dzieła Trzymam mocno kciuki

kwicia patrząc na Twoją figurę nie masz sobie co wyrzucać tych gołąbków A co do rajdu po sklepie z wózkami - zazdroszczę Pochwal się jak już coś wybierzesz

magbes, spóźnione sto lat dla Domisi z okazji roczku. Niech rośnie zdrowo i uśmiech niech jej z twarzy nie schodzi. Buziak dla roczniaka Co do jedzonka to nie pomogę i mam nadzieję, że minie. Na pewno jest to frustrujące, Julcio przez 2 miesiące nic jeść nie chciał i wspominam to bardzo źle. Okazało się potem że to przez ząbki.

monini, szkoda że @ przylazła ale dobrze że chcesz dalej działać. Rób laparo i do dzieła W końcu i Tobie się uda

pierozkowa, nie każdy poród jest straszny. Mój trwał bagatela 40 minut, mąż z pracy nie zdążył dojechać także spoko Fakt faktem że parte to była jakaś masakra, ale 3 razy poparłam i urodziłam mojego urwisa. I tobie życzę żeby było tak bezproblemowo

Napisane przez iza243

Z pracą du.pa Zostałam zrobiona w konia i oszukana,nawet nie chce mi się o tym pisać bo mam mega doła.Szukam na własną ręke.

bazi, a może Adusia tak mało przybrala przez ten szpital, operację itd? Myślę, że teraz w domku szybko wróci do normy. Kciuki za holtera

A ode mnie wiadomość w K

[ANTERIA]

Dziewczyny mam pytanie, a raczej prośbę o poradzenie co ja mogę zrobić mój mały od kilku dni coraz mniej je i coraz mniej śpi w dzień. W nocy jest ogólnie ok dzisiaj obudził się o 4 zjadł 100 ml i śpi do teraz. No ale właśnie przed samym spaniem zjadł tylko 60 ml. I przez cały dzień wczoraj tylko raz zjadł 120 a tak to 60, 50. Nie jest jakiś strasznie krzywy ale widać że coś mu nie pasuje jak zaśnie w dzień to na 5 min góra 10 i zaraz już żąda uwagi. Wcześniej normą było jedzenie 150 ml. Nie wiem co mu się odmieniło. Nic nie zmieniałam w jego karmieniu. Jedyne co to ratują mnie spacery na których chociaż chwilkę pośpi.

[santom]

anti, a ile tygodni ma dokladnie Radek?

[ANTERIA]

Napisane przez santom

anti, a ile tygodni ma dokladnie radek?

14

[MarudexuS]

Dzień dobry, spam, chrupki i porno!

Napisane przez monini2507

Mam pytanko do Was dziewczyny czy na laparo idzie się w jakimś ściśle określonym dc

Tak, nie pamiętam dokładnie ale raczej w 1 fazie cyklu.
Ale niedługo pewnie sobie przypomnę, jak się crio nie uda to pewnie mnie czeka .. bo mam mendę 25mm

Dziewczyny ja się nie nastawiam dobrze na ten transfer, moje blastusie są słabe .. poczytałam trochę i nie mam złudzeń .. no ale nie zaszkodzi pozaciskać kciuków ..

[anastazja_a]

Marudexus - wszystko będzie dobrze! Trzymamy kciuki!

[iza243]

Witam

Napisane przez bazile

Jestesmy po kolejnej kontroli serducha.Ogolnie jest dobrze,tylko Mala bardzo slabo przybiera.Tydzien temu skonczyla 3 miesiace,a dzisiejsza waga to 4300,a urodzeniowa to 3440.
Dzis tez minelo 6 tyg od operacji.W niedziele byla pierwsza kapiel w domu po operacji i ogolnie dopiero 4 w Jej zyciu.Myslalam,ze bedzie darcie kota,a tu prosze mile zaskoczenie,na poczatku maly grymas na buzce,potem zapytanie co to jest? a na koniec ewidentne zadowolenie.
Dzis miala byc kolejna ,ale zalozyli Adzie holter na 24 godziny.

Najważniejsze że serduszkoi dobrze

Napisane przez MarudexuS

Dzień dobry, spam, chrupki i porno!



Tak, nie pamiętam dokładnie ale raczej w 1 fazie cyklu.
Ale niedługo pewnie sobie przypomnę, jak się crio nie uda to pewnie mnie czeka .. bo mam mendę 25mm

Dziewczyny ja się nie nastawiam dobrze na ten transfer, moje blastusie są słabe .. poczytałam trochę i nie mam złudzeń .. no ale nie zaszkodzi pozaciskać kciuków ..

Ja mimo wszystko trzymam kciuki


Zadzwonił dziś ten facet i jutro jade na ogladanie zakładu

[bazile]

Napisane przez MarudexuS

Dzień dobry, spam, chrupki i porno!



Dziewczyny ja się nie nastawiam dobrze na ten transfer, moje blastusie są słabe .. poczytałam trochę i nie mam złudzeń .. no ale nie zaszkodzi pozaciskać kciuków ..

no jasne,to masz jak w banku musi byc dobrze,wkoncu juz swoje tez wywalczylas i musi byc wkoncu ten hepi end

Iza powodzenia!

Anteria moja Ada jak wiesz odstaje od wszystkiego,ale tez ma takie dni,ze raz je lepiej a np 2 ma gorsze i je malo.Moze to jest skok u Radka

Pszczoua niestety tak jest,wszystko Ja oslabilo i nie ma co sie narazie spodziewac wielkich wagowych sukcesow.Przez ostatnie 10 dni wyliczajac srednia przybierala po 10 gram dziennie,a wg lekarki min powinno byc 20.

Czarna ostatnio mialam slabsze dni..

Magdammm staramy sie byc,bo inaczej bysmy zwariowali.

[czarna_mala]

Napisane przez bazile

Czarna ostatnio mialam slabsze dni..

Rozumiem Kochana, tulę mocno ja też ostatnio miewam takie dni, ale życie to sztuka wyborów, a jakiego wyboru dokonam, taki później zbiorę plon...

Maru kciuki

[Sophia_1]

Hej.

Magbes sto lat dla Dominisi a co do jedzenia, to Agata przez dwa.dni nie jadla tez najlepiej,.poprostu to przeczekalam. Dzis juz w miare ok. A, i napisze.jeszcze, ze my mamy 3,5-4 godz odstepu pomiedzy posilkami, inaczej po kilku kesach buzia zamyka sie na amen. Tak ppmyslalam, ze Ci napisze, moze sie przyda

Luna sadlo-maslo jestes i tyle A tatuaz boli w roznym stopniu, zaleznie od miejsca w ktorym go robisz

Anti moze jakis skok rozwojowy ??? Ja sie na tym dokladnie nie znam, trzeba by gdzies poczytac...

Czarna

Maru zaciskam kciuki i puszcze dopiero po becie! Pozytywnej!

U nas bez zmian. Dzien za dniem Agata juz coraz lepiej chodzi, uskuteczniamy spacery bez wozka (oczywiscie w poblizu bloku).
I uzeramy sie z tescsiowa, bo nie dociera do noej, ze jak Agata chce spac, to wkladamy ja do lozeczka i Ona tam.sama usypia. A ta lazi do noej, gada, WYCIAGA, WKLADA, jakas masakra. Ta sie wkurza i skutki sa wiadome mowilam jej, ze nikt nie zastpia w 5 sekund i Ona potrzebuje czasu, ale to jak grochem...poza tym to jest generalnie ok

[monini2507]

Napisane przez bazile

Jestesmy po kolejnej kontroli serducha.Ogolnie jest dobrze,tylko Mala bardzo slabo przybiera.Tydzien temu skonczyla 3 miesiace,a dzisiejsza waga to 4300,a urodzeniowa to 3440.
Dzis tez minelo 6 tyg od operacji.W niedziele byla pierwsza kapiel w domu po operacji i ogolnie dopiero 4 w Jej zyciu.Myslalam,ze bedzie darcie kota,a tu prosze mile zaskoczenie,na poczatku maly grymas na buzce,potem zapytanie co to jest? a na koniec ewidentne zadowolenie.
Dzis miala byc kolejna ,ale zalozyli Adzie holter na 24 godziny.

Już 3 miesiące kiedy to minęło, a co do wagi to mam nadzieję że Adusia zacznie już ładnie przybierać na wadze

Napisane przez magdaaamm

Hej dziewczyny. Ale przerazacie tymi opowieściami o porodach..
Linka.. tak szybko leca ci tygodnie ciąży? Jukurcze, jeszcze chwila i bąbel bedzie z wami.
Ale mialam cudowna druga połowę dnia.. po pracy nie musiałam nigdzie jechać, więc pokosilam trawkę, podcielam żywopłot.. nasze gołąbki zaczely przyzwyczajać się do nas i dziś podleciały mi na rękę, jadły z reki..a jutro wzięłam wolne i jedziemy z rana ns grzybki

Oczywiście zaczęłam juz się nakręcać.. jestem 7 dni od pozytywnego testu owulacyjnego.. zawsze sobie obiecuję, że nie będę tym razem tego robić. . Ale bardzo mnie bolą piersi. . I każde ukłucie jajnika oczywscie rodzi nowr pytania..
Dobranoc kochane*

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Bazile.... jesteście dzielni. . Naprawdę podziwiam..

Miło się czyta o takim nakręcaniu i emocjach. Trzymam kciuki

Napisane przez czarna_mala

Dzień dobry!

Magbes tak sobie wczoraj myślałam o Twojej Dominice i myślę, że to nie Ty jesteś winna, że nie chce jeść. Dzieci mają takie etapy w życiu tak jak pisze Lunka odpuść, jak zgłodnieje to zje, przynajmniej ja bym tak zrobiła

Mam dzwonić dziś do laba, jeśli wynik z wymazu będzie ujemny, to możemy startować ze staraniami, jeśli nie to czeka nas leczenie mam nadzieję, że jest "tam" czysto

Chrupki dla wszystkich, a dla Monini SPAM

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

Czarna i jak tam wyniki wiadomo już coś a może działacie już

Napisane przez MarudexuS

Dzień dobry, spam, chrupki i porno!



Tak, nie pamiętam dokładnie ale raczej w 1 fazie cyklu.
Ale niedługo pewnie sobie przypomnę, jak się crio nie uda to pewnie mnie czeka .. bo mam mendę 25mm

Dziewczyny ja się nie nastawiam dobrze na ten transfer, moje blastusie są słabe .. poczytałam trochę i nie mam złudzeń .. no ale nie zaszkodzi pozaciskać kciuków ..

Maru ja mimo wszystko trzymam kciuki mocno i mam nadzieję że się uda

Napisane przez iza243

Witam


Najważniejsze że serduszkoi dobrze

Ja mimo wszystko trzymam kciuki


Zadzwonił dziś ten facet i jutro jade na ogladanie zakładu

O Iza super napisz później co i jak

Napisane przez Sophia_1

Hej.

Magbes sto lat dla Dominisi a co do jedzenia, to Agata przez dwa.dni nie jadla tez najlepiej,.poprostu to przeczekalam. Dzis juz w miare ok. A, i napisze.jeszcze, ze my mamy 3,5-4 godz odstepu pomiedzy posilkami, inaczej po kilku kesach buzia zamyka sie na amen. Tak ppmyslalam, ze Ci napisze, moze sie przyda

Luna sadlo-maslo jestes i tyle A tatuaz boli w roznym stopniu, zaleznie od miejsca w ktorym go robisz

Anti moze jakis skok rozwojowy ??? Ja sie na tym dokladnie nie znam, trzeba by gdzies poczytac...

Czarna

Maru zaciskam kciuki i puszcze dopiero po becie! Pozytywnej!

U nas bez zmian. Dzien za dniem Agata juz coraz lepiej chodzi, uskuteczniamy spacery bez wozka (oczywiscie w poblizu bloku).
I uzeramy sie z tescsiowa, bo nie dociera do noej, ze jak Agata chce spac, to wkladamy ja do lozeczka i Ona tam.sama usypia. A ta lazi do noej, gada, WYCIAGA, WKLADA, jakas masakra. Ta sie wkurza i skutki sa wiadome mowilam jej, ze nikt nie zastpia w 5 sekund i Ona potrzebuje czasu, ale to jak grochem...poza tym to jest generalnie ok

Ło matko współczuję Wam mnie by chyba szlag trafił


Ale mi się miło zrobiło za te spamiki na serduszku kochane jesteście
A ja za tydzień idę na 17 do lekarza będziemy się już umawiać na laparo i już się zaczynam bać

[czarna_mala]

Napisane przez monini2507

Czarna i jak tam wyniki wiadomo już coś a może działacie już

Ale mi się miło zrobiło za te spamiki na serduszku kochane jesteście
A ja za tydzień idę na 17 do lekarza będziemy się już umawiać na laparo i już się zaczynam bać

Moniś mój wymaz wyszedł wzorcowo dziś odebrałam wyniki z laba, teraz czekamy na wyniki małża

To, żeby zrobiło się jeszcze cieplej masz kolejny SPAM

Trzymam kciuki żeby doktor W. dokonał fasolkowego cudziku u Ciebie a on będzie robił Ci laparo czy inny? Bo jak inny to chyba wiem który

[monini2507]

Napisane przez czarna_mala

Moniś mój wymaz wyszedł wzorcowo dziś odebrałam wyniki z laba, teraz czekamy na wyniki małża

To, żeby zrobiło się jeszcze cieplej masz kolejny SPAM

Trzymam kciuki żeby doktor W. dokonał fasolkowego cudziku u Ciebie a on będzie robił Ci laparo czy inny? Bo jak inny to chyba wiem który

Czarna jeszcze nie wiem kto pójdę za tydzień to się dowiem pewnie wtedy

[czarna_mala]

Napisane przez monini2507

Czarna jeszcze nie wiem kto pójdę za tydzień to się dowiem pewnie wtedy

Ok, trzymam kciuki po laparo uda się, zobaczysz

[magbes]

Czarna. Sophia dziękuję. Mam nadzieję że to nie moja wina ale jednak coś w głowie siedzi.... no nic. Mam nadzieję że jej się kiedyś odmieni. ....
Maru trzymam kciuki!
Pisze z tel więc sorki za brak pogrubienie i krótkiego posta
Przesyłam chrupki i porno na dobranoc😊

[bazile]

Spamik na dibranic

[czarna_mala]

to ja też zostawiam dobranocny spam dla Monisi i dla jajeczek Maru

chrupki dla Wszystkich

[Linka1984]

Wróciłam od lekarza :-D mała ma 1400 gram, głowa w dół, ja +7 kilo i BRAK CUKRZYCY!!!!!!!!!!!

[ANTERIA]

Napisane przez Linka1984

Wróciłam od lekarza :-D mała ma 1400 gram, głowa w dół, ja +7 kilo i BRAK CUKRZYCY!!!!!!!!!!!

Super i gratulacje




Dziewczyny czy to normalne że śpię mniej niż moje 3 miesięczne dziecko w nocy?? Za bardzo przejmowałam się tym jedzeniem bo w nocy o 1 i o 6 zjadł po 160 ml więc jest ok chociaż pewnie lepiej by było żeby tyle jadł w dzień a nie w nocy, no ale już się nie martwię.


Dziewczyny jak to jest z drugą @ po porodzie. Pierwszą już miałam i teoretycznie dzisiaj albo jutro powinnam mieć następną, unormowało wam się to tak szybko czy czekałyście na tą drugą jak na pierwszą?

[kwitka13]

Hej babeczki,
co ja miałam...?
monini spamik dla Ciebie - to Twój wątek, więc musi się udać!
Bazi zdrówka dla Adusi i buziaki dla Szonusia - planujesz już powrót do pl?
Anti myślę, że kłopoty ze spaniem nasz z nerwów - martwisz się jedzeniem Radzia i sapać przez to nie możesz
Linka Barawa dla J!
Iza za pracę

Laski jak długo dzieć bez pościeli śpi? Młody miał od początku płaską poduszkę, kołderkę i ochraniacz ale teraz już się ponoć od tego odchodzi. Nie wiem czy nie kupić tylko prześcieradła i kocyka (dwóch na zmianę) no i co z ochraniaczem? Dla maluszka chyba nie potrzebny ale nie chcę po 3 mcach latać znów po sklepach, bo trzeba będzie coś dokupić...

[ANTERIA]

Napisane przez kwitka13

Anti myślę, że kłopoty ze spaniem nasz z nerwów - martwisz się jedzeniem Radzia i sapać przez to nie możesz


Laski jak długo dzieć bez pościeli śpi? Młody miał od początku płaską poduszkę, kołderkę i ochraniacz ale teraz już się ponoć od tego odchodzi. Nie wiem czy nie kupić tylko prześcieradła i kocyka (dwóch na zmianę) no i co z ochraniaczem? Dla maluszka chyba nie potrzebny ale nie chcę po 3 mcach latać znów po sklepach, bo trzeba będzie coś dokupić...

Ale ja nie mam problemów ze spaniem właśnie. Wysypiam się świetnie

U mnie spał praktycznie od początku. Na początku samym bez poduszki ale pod kołderką a teraz już normalnie. Ochraniacze mam od początku ale jeszcze nie są ogólnie potrzebne. Czasami kładę też małego w takim worku do spania. Nie wiem jak to się nazywa ale chodzi mi o to:

http://www.babyone.de/shop/bettausst...-4043168117698

[Luna0]

Hej kochane. Ostatnio fajnie się tu robi...
ja wczoraj miałam bardzo ciężki wieczór. Nie nadaje się na matkę
Od tygodnia Kamil przy zasypianiu szczególnie wieczorem bardzo krzyczy (a on od zawsze pięknie zasypia sam), stwierdziłam że to może przejściowe i siedziałam z nim aż zaśnie. Ale ostatnio robil takie cyrki do 22 że powiedziałam dość.
Więc we wtorek jak płakał to nie przychodziłam (wyrzuca specjalnie z łóżeczka smoczka bo wie że musze mu podać, bez niego nie zaśnie) dopiero jak słyszałam że płacze tak naprawdę jakby się bał to poszłam i stanęłam tyłem w drzwiach-5 minut i spał.
Wczoraj to samo, tylko zamiast płakać to krzyczał, piszczał ze złości więc wiadomo że wymuszał. Nagle cisza, podeszłam do drzwi i słyszałam oddech więc wiedziałam że jest ok. Pare reay tak podchodziłam i jakoś po 30 minutach weszłam bo miałam pewnośc że śpi. Poszułam dziwny zamach.
Moje dziecko było całe w żygach cały materac, on, łóżeczko... masakra akurat przyszedł TŻ i pomógł mi to jakoś ogarnąć, przebrać na śpiocha itp. szkoda mówić jak się wczoraj czułam... pozwoliłam mojemu dziecku spać w wymiotach tylko dlatego że chciałam postawić na swoim

Napisane przez bazile

Jestesmy po kolejnej kontroli serducha.Ogolnie jest dobrze,tylko Mala bardzo slabo przybiera.Tydzien temu skonczyla 3 miesiace,a dzisiejsza waga to 4300,a urodzeniowa to 3440.
Dzis tez minelo 6 tyg od operacji.W niedziele byla pierwsza kapiel w domu po operacji i ogolnie dopiero 4 w Jej zyciu.Myslalam,ze bedzie darcie kota,a tu prosze mile zaskoczenie,na poczatku maly grymas na buzce,potem zapytanie co to jest? a na koniec ewidentne zadowolenie.
Dzis miala byc kolejna ,ale zalozyli Adzie holter na 24 godziny.

Ojej to tyle i Kamil miał przy urodzeniu Trzymam kciuki żeby Adusia lepiej przybierała

Napisane przez Sophia_1

U nas bez zmian. Dzien za dniem Agata juz coraz lepiej chodzi, uskuteczniamy spacery bez wozka (oczywiscie w poblizu bloku).
I uzeramy sie z tescsiowa, bo nie dociera do noej, ze jak Agata chce spac, to wkladamy ja do lozeczka i Ona tam.sama usypia. A ta lazi do noej, gada, WYCIAGA, WKLADA, jakas masakra. Ta sie wkurza i skutki sa wiadome mowilam jej, ze nikt nie zastpia w 5 sekund i Ona potrzebuje czasu, ale to jak grochem...poza tym to jest generalnie ok

aaaaa masakra!! nie daj się teściowej bo później będzie jeszcze gorzej. Widzisz mój Kamil pięknie zasypiał a teraz coś cuduje i co wtedy? A jak Agatka zacznie mieć fochy (a zacznie ) to też będzie nad nią płakać ?

Napisane przez Linka1984

Wróciłam od lekarza :-D mała ma 1400 gram, głowa w dół, ja +7 kilo i BRAK CUKRZYCY!!!!!!!!!!!

No! same piękne wiadomości

Napisane przez kwitka13

Laski jak długo dzieć bez pościeli śpi? Młody miał od początku płaską poduszkę, kołderkę i ochraniacz ale teraz już się ponoć od tego odchodzi. Nie wiem czy nie kupić tylko prześcieradła i kocyka (dwóch na zmianę) no i co z ochraniaczem? Dla maluszka chyba nie potrzebny ale nie chcę po 3 mcach latać znów po sklepach, bo trzeba będzie coś dokupić...

Kamil ma 1,5 roku i nadal śpi bez czasami z poduszką ale to bez znaczenia bo i tak jest płaska.
Kwicia sam ochraniacz to bym Ci radziła na początku ślicznie to wygląda a później jest poprostu funkcjonalny (używamy nadal). Śpi pod/na kocyku




Kamil dziś ma 1,5 roczku