Perwersyjne figle są Nam znane, a włosy offtopowo pielęgnowane - cz. XXXII

[edytah10]

Biednemu to zawsze piach w oczy i sól w cukierniczce

[miranda122]

Hej!

Napisane przez Kathinna

która robi: https://www.facebook.com/video.php?v=876787042341356 ?

Robiłam to kiedyś

Napisane przez Palinqa

Oceny to ostatnia rzecz, jaką bym się na Twoim miejscu przejmowała. Na studiach każą Ci ocenami sobie tyłek wytrzeć.

Nie przejmuję się.. Tylko rodzice, oni tego nie rozumieją..


Też macie taki senny dzień?

[Kathinna]

w klubie się pożaliłam

[say-hello]

Napisane przez kwrobel2

Ja zaczęłam się zagłębiać w kuchnie. Wieczorem policzę jak to wyjdzie w Ikei, a w przyszłym tygodniu wybiorę się do stolarza i do salonu mebli kuchennych i porównam ceny. Wiem, ze ten salon jak i stolarz pracują na tym samym systemie, który jest świetny. Nie wiem jak z Ikeą. Miałyście do czynienia z kuchniami z Ikei?

ja mam kuchnię z Ikea od 4 lat i jestem bardzo zadowolona - jakościowo jest naprawdę na wysokim poziomie. Mamy również sprzęty (płyta indukcyjna, piekarnik, zmywarka, okap, zlew, bateria) i wszystko oceniam pozytywnie. A cenowo wyszła o połowę taniej, niż kuchnie wyceniane przez lokalne firmy (z tych samych materiałów ).

[Palinqa]

Robię pierwszą w swoim życiu zapiekankę

[usmiechnieteoczy]

Say nie bądź taka! Pokaż swoje włosy piękne

Ale jestem padnięta i szczęśliwa
mam teraz 4 pacjentów na wizytę domową wreszcie czuję, że się realizuje

[nafiyqa]

Napisane przez say-hello

hej dziewczyny ktoś mnie tu jeszcze pamięta? ja widzę dużo nowy twarzy, ale też kilka przyjaciółek sprzed lat!

trochę czasu mi zajęło, żeby znaleźć ten wątek

Zagladam tu od czasu do czasu z ukrycia i tez miewam z tym problemy

[kwrobel2]

Napisane przez usmiechnieteoczy

Ale jestem padnięta i szczęśliwa
mam teraz 4 pacjentów na wizytę domową wreszcie czuję, że się realizuje

Gratuluję!
Sama czuję się podobnie jak moi uczniowie dostają dobre oceny, albo wreszcie coś załapują.

Napisane przez nafiyqa

Zagladam tu od czasu do czasu z ukrycia i tez miewam z tym problemy

No bez przesady! Ostatnio coś słabo idzie Nam ruchanie. Czasami wątek pękał w 2 tygodnie. Codziennie było po kilkanaście stron do nadrobienia.

[nafiyqa]

Napisane przez kwrobel2

No bez przesady! Ostatnio coś słabo idzie Nam ruchanie. Czasami wątek pękał w 2 tygodnie. Codziennie było po kilkanaście stron do nadrobienia.

Bardziej chodzilo mi o tytul watku - nie wiedzialam, ze "ten" to "ten, ktorego szukam"

Ale fakt, produkcja postow znaczaco sie zmniejszyla od czasow mojej obecnosci

[paulownia]

Napisane przez nafiyqa

Bardziej chodzilo mi o tytul watku - nie wiedzialam, ze "ten" to "ten, ktorego szukam"

Ale fakt, produkcja postow znaczaco sie zmniejszyla od czasow mojej obecnosci

Jeszcze latem 2013 roku mialam codziennie po 8-10 stron do nadrabiania.
Zapatrzylam sie na Kas wczoraj na jej blogu I zrobilam sie na prosto-falowano.
Mam ochote cos sobie kupic. Ale na wlosowe mam szlaban do konca roku. W piatek wyplata, chyba sobie sprawie tusz, cien, I krem BB. I wreszcie wroce do makijazu po prawie 5 latach przerwy. TZ chyba padnie.

[say-hello]

Napisane przez usmiechnieteoczy

Say nie bądź taka! Pokaż swoje włosy piękne

Ale jestem padnięta i szczęśliwa
mam teraz 4 pacjentów na wizytę domową wreszcie czuję, że się realizuje

jakoś niedługo zrobię zdjęcie, jak znajdę trochę czasu aktualnie w domu jestem tylko rano, o 8:00 wychodzę i wracam po 21:00
gratulacje! jak w ogóle ci idzie biznes?

Napisane przez nafiyqa

Zagladam tu od czasu do czasu z ukrycia i tez miewam z tym problemy

oo cześć jak tam twój synek? to już duży chłopak

Napisane przez nafiyqa

Bardziej chodzilo mi o tytul watku - nie wiedzialam, ze "ten" to "ten, ktorego szukam"

Ale fakt, produkcja postow znaczaco sie zmniejszyla od czasow mojej obecnosci

też pamiętam, jak kiedyś wręcz nie dało się nadrobić wszystkich postów

[deszczowypies]

Napisane przez nafiyqa

Bardziej chodzilo mi o tytul watku - nie wiedzialam, ze "ten" to "ten, ktorego szukam"

Ale fakt, produkcja postow znaczaco sie zmniejszyla od czasow mojej obecnosci

Ja myślę, że to znak, że byłaś jakąś kryptospamerką .

Napisane przez paulownia

Jeszcze latem 2013 roku mialam codziennie po 8-10 stron do nadrabiania.
Zapatrzylam sie na Kas wczoraj na jej blogu I zrobilam sie na prosto-falowano.
Mam ochote cos sobie kupic. Ale na wlosowe mam szlaban do konca roku. W piatek wyplata, chyba sobie sprawie tusz, cien, I krem BB. I wreszcie wroce do makijazu po prawie 5 latach przerwy. TZ chyba padnie.

Pamiętam te czasy .

Ja sobie ściągnęłam aplikację polecaną przez wróbelka, ale ponieważ nadal nie mam wypłaty to na razie saldo wygląda bardzo smutno .
A muszę dzisiaj iść do Rossa, bo nie mam pianki do golenia, a TŻ na noc przychodzi .

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

hej

Napisane przez kwrobel2

No bez przesady! Ostatnio coś słabo idzie Nam ruchanie. Czasami wątek pękał w 2 tygodnie. Codziennie było po kilkanaście stron do nadrobienia.

właśnie słabo, słabo Nam to idzie

Napisane przez deszczowypies

Ja sobie ściągnęłam aplikację polecaną przez wróbelka, ale ponieważ nadal nie mam wypłaty to na razie saldo wygląda bardzo smutno .
A muszę dzisiaj iść do Rossa, bo nie mam pianki do golenia, a TŻ na noc przychodzi .

ja też ją ściągnęłam



wróciłam z hiszpańskiego, sprawdzian zaliczony na ok 85% (osobno mieliśmy oceniane pisanie, słuchanie, czytanie i gramatykę), przez chwilą umyłam włosy, teraz skończę esej i na uczelnie

[201703240903]

Cześć!

Faktycznie jakoś kiepsko nam idzie spamowanie . Sama zauważyłam, że bardzo rzadko się udzielam na wątku. Nadrabiam was, zarówno w domu jak i w pracy, ale ostatnio nie mam za wiele do powiedzenia, więc kończy się na podczytywaniu

Say koniecznie pochwal się włosami

Wiecie co. Marzy mi się wolny weekend. Niby mam 15 dni wolnych w miesiącu, ale ciągle mam coś do zrobienia do tego szkoła i nie pamiętam kiedy miałam wolne w sobotę i w niedziele. A marzy mi się wyjazd w góry na kilka dni.

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Napisane przez deszczowypies

Ja myślę, że to znak, że byłaś jakąś kryptospamerką .



Pamiętam te czasy .

Ja sobie ściągnęłam aplikację polecaną przez wróbelka, ale ponieważ nadal nie mam wypłaty to na razie saldo wygląda bardzo smutno .
A muszę dzisiaj iść do Rossa, bo nie mam pianki do golenia, a TŻ na noc przychodzi .

U mnie jeszcze półtora tygodnia do wypłaty, ale będzie malutka, bo wzięłam sobie sporo dni wolnych w tym miesiącu.

Ostatnio było spore zamieszanie w firmie i aż nie chciało mi się pracować.

[paulownia]

Umalowalam sie.
Tzn tylko podklad, puder I szminka, bo tuszu I cieni jak sie rzeklo nie mam. Ledwie ze sie poznaje w lustrze. Od razu lepiej, I powiem wam ze strasznie mi tego brakowalo. Tylko teraz nie wiem jak to rozegrac z TZ. Macie jakies pomysly? Jak ja przetlumacze facetowi, ktory zawsze mowi ze lepiej wygladam bez makijazu, ze tego nie potrzebuje, a ostatecznie konczy sie na stwierdzeniu ze po co sie mam malowac, czy chce sie podobac innym mezczyznom I zazdrosc na wierzch wylazi. Mowilam, ze kobiety maluja sie dla siebie, zeby sie lepiej czuc itp. do niego to nie trafia. Rece opadaja. Zaraz bede miala 35 lat I ......maz mi nie pozwala sie malowac.

[201703240903]

Napisane przez paulownia

Umalowalam sie.
Tzn tylko podklad, puder I szminka, bo tuszu I cieni jak sie rzeklo nie mam. Ledwie ze sie poznaje w lustrze. Od razu lepiej, I powiem wam ze strasznie mi tego brakowalo. Tylko teraz nie wiem jak to rozegrac z TZ. Macie jakies pomysly? Jak ja przetlumacze facetowi, ktory zawsze mowi ze lepiej wygladam bez makijazu, ze tego nie potrzebuje, a ostatecznie konczy sie na stwierdzeniu ze po co sie mam malowac, czy chce sie podobac innym mezczyznom I zazdrosc na wierzch wylazi. Mowilam, ze kobiety maluja sie dla siebie, zeby sie lepiej czuc itp. do niego to nie trafia. Rece opadaja. Zaraz bede miala 35 lat I ......maz mi nie pozwala sie malowac.

Moim zdaniem nie powinno pojawiać się w związku coś takiego jak zabranianie drugiej osobie czegoś.

Gdyby u mnie tak było poczułabym się ograniczona i nie zgodziłabym się na zabranianie.

Może wyjaśnij mu, że czujesz taką potrzebę i będziesz się malować, bo sprawia Ci to przyjemność

Nie rozumiem w ogóle skąd ta zazdrość?

[Kathinna]

Napisane przez paulownia

Umalowalam sie.
Tzn tylko podklad, puder I szminka, bo tuszu I cieni jak sie rzeklo nie mam. Ledwie ze sie poznaje w lustrze. Od razu lepiej, I powiem wam ze strasznie mi tego brakowalo. Tylko teraz nie wiem jak to rozegrac z TZ. Macie jakies pomysly? Jak ja przetlumacze facetowi, ktory zawsze mowi ze lepiej wygladam bez makijazu, ze tego nie potrzebuje, a ostatecznie konczy sie na stwierdzeniu ze po co sie mam malowac, czy chce sie podobac innym mezczyznom I zazdrosc na wierzch wylazi. Mowilam, ze kobiety maluja sie dla siebie, zeby sie lepiej czuc itp. do niego to nie trafia. Rece opadaja. Zaraz bede miala 35 lat I ......maz mi nie pozwala sie malowac.

Powiedz, że bez makijażu czujesz się źle, że jak tak dalej pójdzie to zamkniesz się w sobie i popadniesz w depresję, albo lepiej zrób mu awanturę, że Ci nie ufa, bo myśli, że jak na ulicy się z makijażem pokażesz to zaraz będziesz zdradzała na lewo i prawo

Odkładając żarty na bok, to nie wiem co można rzec

[paulownia]

Napisane przez Kathinna

Powiedz, że bez makijażu czujesz się źle, że jak tak dalej pójdzie to zamkniesz się w sobie i popadniesz w depresję, albo lepiej zrób mu awanturę, że Ci nie ufa, bo myśli, że jak na ulicy się z makijażem pokażesz to zaraz będziesz zdradzała na lewo i prawo

Odkładając żarty na bok, to nie wiem co można rzec

Zrobienie awantury nie wchodzi w gre.
Naokolo 99,5 % kobiet sie maluje I jakos nikt im z tego nie robi problem. Bede pertraktowac, zobaczymy jak to pojdzie.

Moze niekoniecznie bez makijazu zle sie czuje, ale z na pewno lepiej.

[Scarrabeo]

Napisane przez paulownia

Umalowalam sie.
Tzn tylko podklad, puder I szminka, bo tuszu I cieni jak sie rzeklo nie mam. Ledwie ze sie poznaje w lustrze. Od razu lepiej, I powiem wam ze strasznie mi tego brakowalo. Tylko teraz nie wiem jak to rozegrac z TZ. Macie jakies pomysly? Jak ja przetlumacze facetowi, ktory zawsze mowi ze lepiej wygladam bez makijazu, ze tego nie potrzebuje, a ostatecznie konczy sie na stwierdzeniu ze po co sie mam malowac, czy chce sie podobac innym mezczyznom I zazdrosc na wierzch wylazi. Mowilam, ze kobiety maluja sie dla siebie, zeby sie lepiej czuc itp. do niego to nie trafia. Rece opadaja. Zaraz bede miala 35 lat I ......maz mi nie pozwala sie malowac.

Kup turbo-mini-kieckę z wielkim dekoltem z przodu i z tyłu i powiedz mu, że albo pozwoli Ci się malować albo zmieniasz styl i będziesz tak paradować po mieście.

Na bank wybierze mniejsze zło.




Say, miło Cię znów widzieć!

nafiyqa, siostro moja, jak tam Młody rośnie? Pewnie wielki chłop już z niego!

[edytah10]

Scar jak zwykle Mistrz
Mój D. do malowania nie ma nic przeciwko - wręcz mu się podoba, jak to robię A widział już kilka razy bez makijażu i w różnym stanie, więc chyba OK jest
Obiekcje ma jednak względem moich glanów. Ja jednak nie zamierzam z nich zrezygnować, musiał się pogodzić z nimi i z moją muzyką. Co prawda, coraz rzadziej w nich chodzę, bo sprawiłam sobie normalne buty (ale z ćwiekami )

[say-hello]

Napisane przez Scarrabeo

Say, miło Cię znów widzieć!

brakowało mi twoich postów

Napisane przez FeelingLost

Say koniecznie pochwal się włosami

postaram się ale nie mam za bardzo się czym chwalić





a ja dziś się dowiedziałam, że dostałam stypendium na ten rok super

[M4rt3czk4_92]

Mnie stypendium przeszło koło nosa, byłam 12 w kolejce, a 9 osób tylko dostało

Zrobiłam sobie frytki na obiad, posprzątałam mieszkanie i teraz odpoczywam
jutro z samego rana jadę do TŻta i do moich słodkich kotków psotków nauczyły się spać na moich rękach bądź kolanach i muszę je nosić jak dzieciaczki ale są prze słodkie jak tylko usłyszą mój głos to wybiegają ze swojej kryjówki

[rombek]

Napisane przez M4rt3czk4_92

Mnie stypendium przeszło koło nosa, byłam 12 w kolejce, a 9 osób tylko dostało

Zrobiłam sobie frytki na obiad, posprzątałam mieszkanie i teraz odpoczywam
jutro z samego rana jadę do TŻta i do moich słodkich kotków psotków nauczyły się spać na moich rękach bądź kolanach i muszę je nosić jak dzieciaczki ale są prze słodkie jak tylko usłyszą mój głos tom wybiegają ze swojej kryjówki

Ja kolejny rok z rzędu jestem czwarta, stypendium dostają trzy osoby... Przyzwyczaiłam się

Kociaki ile ich masz, w jakim są wieku, masz jakieś zdjęcia?

[M4rt3czk4_92]

Napisane przez rombek

Ja kolejny rok z rzędu jestem czwarta, stypendium dostają trzy osoby... Przyzwyczaiłam się

Kociaki ile ich masz, w jakim są wieku, masz jakieś zdjęcia?

Miejmy nadzieję, że następnym razem nam się uda

Kotki mają niecałe 3 miesiące, są dwa kocurek i kotka Rodzina TŻta ma jeszcze 4 dorosłe już koty. Mam zdjęcia ale tylko moich kotków.

[rombek]

Napisane przez M4rt3czk4_92

Miejmy nadzieję, że następnym razem nam się uda

Kotki mają niecałe 3 miesiące, są dwa kocurek i kotka Rodzina TŻta ma jeszcze 4 dorosłe już koty. Mam zdjęcia ale tylko moich kotków.

Czarny najlepszy, uwielbiam takie umaszczenie u kotów.

[versatille]

Napisane przez deszczowypies

A muszę dzisiaj iść do Rossa, bo nie mam pianki do golenia, a TŻ na noc przychodzi .

Nie masz mydła na chacie?


Nic nie zdałam i nie było zumby!


Mi niby też faceci mówią, żebym się nie malowała. Tylko ciekawe czemu jak jestem niepomalowana to twierdzą, że jestem brzydka, a jak się pomaluję to włażą na ściany na mój widok

[say-hello]

mój mąż jak jestem bez makijażu to się mnie pyta "gdzie jest moja żona?!" a tak poważnie to mówi, że dobrze wyglądam bez makijażu (ja w to nie wierzę ), ale docenia też jak się zrobię na bóstwo na co dzień używam korektora, podkładu mineralnego, tuszu - to taki mój must have bez którego nie pokazuję się nikomu poza mamą, najbliższym przyjaciółkom i mężem


Paulownia, a twój mąż jest też zazdrosny na codzień w innych sytuacjach? i jak to wyglądało z twoim makijażem wcześniej - rozumiem, że rzadko się malowałaś? może przyzwyczajaj go powoli - najpierw podkład i rzęsy, później stopniowo kredka, cienie itp?

[kwrobel2]

Napisane przez deszczowypies

Ja sobie ściągnęłam aplikację polecaną przez wróbelka, ale ponieważ nadal nie mam wypłaty to na razie saldo wygląda bardzo smutno .
A muszę dzisiaj iść do Rossa, bo nie mam pianki do golenia, a TŻ na noc przychodzi .

Ja mam wypłatę w piątek, albo w poniedziałek, a mój bilans nie jest pocieszający.

Dobrze goli się nogi na odżywkę do włosów. A tych, jak podejrzewam masz pod dostatkiem

Napisane przez FeelingLost

Wiecie co. Marzy mi się wolny weekend. Niby mam 15 dni wolnych w miesiącu, ale ciągle mam coś do zrobienia do tego szkoła i nie pamiętam kiedy miałam wolne w sobotę i w niedziele. A marzy mi się wyjazd w góry na kilka dni.

oooo taaak! Ja mam teraz wolną tylko co drugą niedzielę. Ale po 18 grudnia będęmiała co drugi weekend cały wolny, w tygodniu będę miałą mniej godzin, a i jeszcze ponad dwutygodniowa przerwa świąteczna przede mną, a później jeszcze ferie. Ale wtedy chyba sesję będę miała.

Napisane przez paulownia

Umalowalam sie.
Tzn tylko podklad, puder I szminka, bo tuszu I cieni jak sie rzeklo nie mam. Ledwie ze sie poznaje w lustrze. Od razu lepiej, I powiem wam ze strasznie mi tego brakowalo. Tylko teraz nie wiem jak to rozegrac z TZ. Macie jakies pomysly? Jak ja przetlumacze facetowi, ktory zawsze mowi ze lepiej wygladam bez makijazu, ze tego nie potrzebuje, a ostatecznie konczy sie na stwierdzeniu ze po co sie mam malowac, czy chce sie podobac innym mezczyznom I zazdrosc na wierzch wylazi. Mowilam, ze kobiety maluja sie dla siebie, zeby sie lepiej czuc itp. do niego to nie trafia. Rece opadaja. Zaraz bede miala 35 lat I ......maz mi nie pozwala sie malowac.

Kochana to nie jest normalne, że Twój facet jest zazdrosny jak się umalujesz!
I jak to awantura nie wchodzi w grę?! Przecież on Ci nie ufa, skoro jest zazdrosny o podkład i tusz do rzęs!

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Napisane przez say-hello

mój mąż jak jestem bez makijażu to się mnie pyta "gdzie jest moja żona?!" a tak poważnie to mówi, że dobrze wyglądam bez makijażu (ja w to nie wierzę ), ale docenia też jak się zrobię na bóstwo na co dzień używam korektora, podkładu mineralnego, tuszu - to taki mój must have bez którego nie pokazuję się nikomu poza mamą, najbliższym przyjaciółkom i mężem

Ja do podkładu i tuszu dokładam jeszcze jakieś delikatne neutralne cienie i róż. Tak po prostu lubię i czuję się pewniej.
I w sumie też bez makijażu widuje mnie tylko rodzina, TŻ i czasami przyjaciółki.

A i TŻ też zwraca uwagę jeśli się pomaluję, zawsze mówi, że pięknie wyglądam. Zresztą jak jetem bez makijażu to też mówi, że ładnie wyglądam. Tylko jakoś rzadziej

[miranda122]

Hej!
Orientujecie się może, jak wygląda czysty alkohol izopropylowy? Bo planuję kupić do rozcieńczenia lakierów, ale na allegro w małych buteleczkach znajduję tylko coś takiego KLIK, albo coś do odtłuszczania zawierające IPA i wodę KLIK. Który z tych produktów bardziej by się nadawał?

[kwrobel2]

Napisane przez miranda122

Hej!
Orientujecie się może, jak wygląda czysty alkohol izopropylowy? Bo planuję kupić do rozcieńczenia lakierów, ale na allegro w małych buteleczkach znajduję tylko coś takiego KLIK, albo coś do odtłuszczania zawierające IPA i wodę KLIK. Który z tych produktów bardziej by się nadawał?

Ja kupiłam litr w jakiejś śmiesznej cenie. Mam do lakierów i do dezynfekcji pojemniczków, telefonu, pilotów od telewizorów, laptopa itp. A, i jeszcze do odtłuszczania płytki paznokcia przed malowaniem.