Panny Młode 2015, część 33 ! <3

[dotuniek]

Napisane przez Kimitri

W wykończeniu może i taniej ale w utrzymaniu czystosci gorzej - mam domki z bali i wiem, ze np czyszczenie podlogi to masakra (chyba ze pokryjesz cala wykladzina ale to po co miec dom z bali?) sciany jak sie zabrudza to tez szczota i czyscic bo nie pomalujesz co 5 lat nowym kolerem...

wykonczenie tansze o tyle ze wlasciwie oporcz lazienki i kuhni nic nie musisz robic - podlogi masz (tylko lakier nalozyc) sciany masz, zadnych tynkow farb itp...



nie wiem doklandie roznic bo my budowalismy z wlasnego materialu ale znajomy ktory ma firme budujaca takie cuda mowil ze ok 20% wiecej (w zaleznosci od projektu - ilosc scian, rodzaj drewna itp)



wystarczy miec sprawdzona firme albo samemu zadbac o material (ale to sprawa na conajmnien 3 lata (kupic, pociac sezonowac ;p)



moj ez dzis focha strzela i az mnie skreca bo nie wiem o co chodzi a w spobote przyjezdza jego rodzina na weekend na parapetowke a tu nic nie zdecydowane nie ustalone itp.. a tez tylko focha strzela ;/ ehh - najwyzej jak sie wkurze to pojade do mojej mamy a on niech sie sam meczy (chociaz jak mi slusznie mama wypomniala - Kimitri to Twoje mieszkanie a nie jego wiec musisz byc na tej parapetowce).. ehh

tylko mój już chyba 3 dzień tak ma, a ja jutro jadę na zjazd więc zobaczymy się w poniedziałek dopiero, ale też chyba nie bo on ma dniówkę, a ja nockę więc wtorek

[sQuaara]

Królewna no zeby sie wyróżnicać.. nie mowie, że mus byc biała.. wczesniej mialam wizje sie wyróżniać "żoną idealną"
aczkolwiek no ta suknienka wpadła mi w oko...
ah lubie sie wyróżniaaaććććć xD

[sQuaara]

Napisane przez blink07

Co do kiecy to musze poszukać dobrej krawcowej i moze mi takie cudenko stworzy

tylko nie wiem skąd ten taki materiał wziąć bo to ta pianka z której teraz wszystko w sklepach wisi..


http://www.dose.com/lists/16594/27-H...-8-Is-A-Genius
na rozsmieszenie

pkt 14 moim mistrzem

[krolewna_smieszka]

Z jesienno-zimowych przysmaków polecam gorącą czekoladę z Bailey'sem. To jedna z najlepszych rzeczy na świecie!

[aga99792]

Napisane przez krolewna_smieszka

Imbir!!! I pieprz. Omnomnom. I miód.
Albo truskawki.

Napisane przez zonamojegomeza

Miodek i jabluszko

oo nie tylko nie miód i truskawki xD jabłko to taaak z imbirem..hmm.. boje się

[misiaa91]

Napisane przez krolewna_smieszka

Imbir!!! I pieprz. Omnomnom. I miód.
Albo truskawki.

Imbir? Fujjjjj! :p

Ja sukienkę na poprawiny chce w takim kroju, jak wrzucalam ostatnio, tylko w jakimś jasnym kolorze, pudrowym różu, mięcie...

[sQuaara]

a moj K. sie na mnie nigdy nie pogniewał
tzn talerze prawie lecą czasami (oczywiscie ze rzucam ja) ale nigdy tak ze foch kilkudniowy...

[krolewna_smieszka]

Napisane przez zonamojegomeza

Co z tymi facetami? Jesień tak na nich działa? Chociaż ja nie marudzę bo nie mam na co.

Ja też nie. U mnie to wręcz TŻ przechodzi samego siebie pod względem bycia miłym i pomocnym.

Napisane przez zonamojegomeza

To co z tymi kolorami sukienek na ślub cywilny?

Ja bym na żaden ślub nie założyła białej. Gdyby PMka miała białą, to głupio, a jakby nie miała, to jeszcze głupiej, bo by mnie brali za PMkę. :P

Napisane przez aga99792

oo nie tylko nie miód i truskawki xD jabłko to taaak z imbirem..hmm.. boje się

To weź trochę koktajlu na łyżkę, posyp odrobinkę imbirem i spróbuj, to będziesz wiedziała, czy jest się czego bać.

[Kimitri]

Napisane przez dotuniek

tylko mój już chyba 3 dzień tak ma, a ja jutro jadę na zjazd więc zobaczymy się w poniedziałek dopiero, ale też chyba nie bo on ma dniówkę, a ja nockę więc wtorek

ja przed chwila uslyszalam ze moj pomysl (ze skoro on tak lezy i nic go nie obchodzi w zwiazku z przyjazdem JEGO rodziny to ja sobie do mamy pojade) jest bardzo dobry.. i serio mam ochote jutro jechac i nie wrocic ;/

[aga99792]

Napisane przez sQuaara

a moj K. sie na mnie nigdy nie pogniewał
tzn talerze prawie lecą czasami (oczywiscie ze rzucam ja) ale nigdy tak ze foch kilkudniowy...

my tez nie. nawet jakbyśmy bardzo chcieli to jest max na kilka minut. no nie wiem .. nie da się. Tż nie umie sie fochać jest bardzo uczuciowy to ja bardziej agresywna (jak to ona mówi) i krzycze. ale gniewac się długo nie umiem i nie lubie, bo to jest taki schemat.
wykrzycze, chce posłuchac co Tż ma do powiedzenia ( zazwyczaj nic ie ma ) focham się kilka minut a póxniej mnie nosi że niby nie chce sie odezwac ale się odzywac bo nie moge wytrzymac xD

[sQuaara]

Napisane przez krolewna_smieszka

Z jesienno-zimowych przysmaków polecam gorącą czekoladę z Bailey'sem. To jedna z najlepszych rzeczy na świecie!

mniamniunio <3

[aga99792]

moja zmora czyli zatoki mnie już dopadła. nie mam żadnych tabletek i mnie łeb napieprza idę spać
Miłej nocki

[asia1905]

Napisane przez aga99792

my tez nie. nawet jakbyśmy bardzo chcieli to jest max na kilka minut. no nie wiem .. nie da się. Tż nie umie sie fochać jest bardzo uczuciowy to ja bardziej agresywna (jak to ona mówi) i krzycze. ale gniewac się długo nie umiem i nie lubie, bo to jest taki schemat.
wykrzycze, chce posłuchac co Tż ma do powiedzenia ( zazwyczaj nic ie ma ) focham się kilka minut a póxniej mnie nosi że niby nie chce sie odezwac ale się odzywac bo nie moge wytrzymac xD

Normalnie jakbyś o mnie pisała

[sQuaara]

Napisane przez aga99792

my tez nie. nawet jakbyśmy bardzo chcieli to jest max na kilka minut. no nie wiem .. nie da się. Tż nie umie sie fochać jest bardzo uczuciowy to ja bardziej agresywna (jak to ona mówi) i krzycze. ale gniewac się długo nie umiem i nie lubie, bo to jest taki schemat.
wykrzycze, chce posłuchac co Tż ma do powiedzenia ( zazwyczaj nic ie ma ) focham się kilka minut a póxniej mnie nosi że niby nie chce sie odezwac ale się odzywac bo nie moge wytrzymac xD

o moj tez..siedzi i gapi sie... a jak pytam czy cos powie to mowi ze nie wie...
i ja krzycze ze tak dyskujsa nie moze wygladac, że musi miec cos do powiedzenia i widocznie mu na mnie nie zależy!
no i takie tam...
i moge sie nieodzywac do wieczora ale nie zasne pokłócona

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Napisane przez aga99792

moja zmora czyli zatoki mnie już dopadła. nie mam żadnych tabletek i mnie łeb napieprza idę spać
Miłej nocki

ostatnio slyszalam ze na zatoki jest dobre odstawienie nabiału... mleka szczegolnie bo daje nam nic! a jest takie "śluzorobne" no nie wiem jak to nazwafc ale tak slyszalam od kogos "z doświadczenia'

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

o wyszukalam i o:
http://nowotwory.blox.pl/2012/02/Pij...sz-kaleka.html

[asia1905]

Mi dziś będzie smutno w nocy, bo P. w delegacji

[Vivienne]

U mnie jakoś tak byle jak, mam pewną nieprzyjemną sprawę na karku, mam malo energii, z TŻem się nie widzę, kot ma focha, w pracy koniec miesiąca i target target target.

A za wybory placą 150 zl i nie wiem czy się za to brać... tyle czasu co ostatnio zamrnowałam na to

Napisane przez pati0090

wybraliśmy podróż poślubną
uwaga prezentuje
Kreta
Hotel Ariadne Beach ****

Hotel naprawdę super!!! Kreta jest piękna i przez wielu, nie wiem czemu niedoceniana. Konieczcie zobaczcie Lagunę Balos (Gramvousa)! Kreta ma ten plus, że mozna poplynąć na santorini

[zonamojegomeza]

Napisane przez krolewna_smieszka

Ja bym na żaden ślub nie założyła białej. Gdyby PMka miała białą, to głupio, a jakby nie miała, to jeszcze głupiej, bo by mnie brali za PMkę. :P

a jeśli PM nie ma białej? Tylko jakąś jasną, np ecru?

[aga99792]

no mleko a szczególnie już to kupowane nie jest zdrowe. Ja dużo takiego mleka nie pije, ale lubię.
jak na razie jest faza bólu jeszcze mi nic nie cieknie z nosa.
tylko też taka sytuacja że jak raz się na zatoki zachorowało to już się chorować będzie bo do końca tego już się wyleczyć nie da.

[ania9o]

Napisane przez sQuaara

zgoda

choc i tak uwazam ze w ogolnej sytuacji (zdrowej/finansowej ipt) mlodzi powinni od rodzicow sie wyprowadzic.

Tez tak uważam i gdyby moja sytuacja na to pozwalała to zapewne też byśmy robili wszystko żeby być we dwójkę (potem z naszymi dziecmi) bez rodziców i teściów. Ale jestem najmłodsza z rodzeństwa, wszyscy się rozjechali a ja zostałam z rodzicami którzy mają już swój wiek i ich stan zdrowia wymaga mojej opieki. Nie krzywduje sobie bo dobrze nam jest razem, tata ma trochę trudny charakter ale do przeżycia. Mama mega ugodowa i łagodzi wszystkie spiecia w domu a do tego TŻ który mnie wspiera i jest przy mnie.
Natomiast jeśli miałabym mieszkać u teściów to nawet na wynajmowanym bym wolała być niż u nich xD

A wiecie, że ja w swoim życiu byłam tylko raz na poprawinach? i szczerze to nie potrafię się wypowiedzieć w tym temacie. Tesciowie chcą ale TZ jest bardzo przeciwny, moi rodzice uważają że to zbędny wydatek a ja nie mam zdania na ten temat także w tej kwestii decydować będzie Mateusz

Wczoraj kupilysmy z mamą koronkę na gorset i od wczoraj za każdym razem jak zamykam oczy to ja widzę xD strasznie się zjarałam tym a na sukni ja zobaczę dopiero wiosną

[blink07]

Moj TZ nie potrafi sie fochac dlugo. Jak idziemy spać pokloceni to nie moze spac w nocy i tlucze sie po łóżku żebym nie usnela ale szybko się godzimy bo nie lubię cichych dni

[aneta_91]

Napisane przez zonamojegomeza

To co z tymi kolorami sukienek na ślub cywilny?

U nas jakoś nie spotkałam się by PMka na cywilnym miała sukienkę w innym kolorze niż biała, ecru, jakaś pastelowa.

Dziewczyny, nie kłóćcie się każda z nas jest inna, inaczej wychowana, ma wpojone inne wartości, inne zasady poglądy. To nie znaczy, że któraś jest gorsza-lepsza, każda ma swoje życie do przeżycia i to od niej samej zależy jak je przeżyje. Forum to miejsce publiczne, ile ludzi tyle opinii, ale trzeba brać poprawkę, że żadna nie zna dokładnie sytuacji pozostałych, okoliczności, powodów takiego czy innego postępowania, musimy przyjąć, że dziewczyna odnosząca się do naszej wypowiedzi/wchodząca z nami w dyskusję pisze tylko na podstawie SWOI CH doświadczeń, SWOJEJ sytuacji, SWOJEGO życia, wyraża tylko SWOJE zdanie na dany temat, nie negując postępowania innej z nas.

[sQuaara]

Napisane przez asia1905

Mi dziś będzie smutno w nocy, bo P. w delegacji

Weźźź mój od niedzieli..wraca jutrtro o 22 i w niedziele o 16 znowuu jedzie((((

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

ej ja w życiu na cywilnym nie bylam...

[asia1905]

Napisane przez sQuaara

Weźźź mój od niedzieli..wraca jutrtro o 22 i w niedziele o 16 znowuu jedzie((((

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

ej ja w życiu na cywilnym nie bylam...

Też nigdy nie byłam. Mój tylko jeden dzień, ale kto mnie rano z łóżka wyciągnie

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

Ale zescie nastukaly ide nadrabiac

[sQuaara]

K. chyba bardzo teskni.. .taki dialog:
-popa taka suknie znalazlam na xmass
-seksi...
-to mi kup
-no to kupie

[zonamojegomeza]

Ja tylko na cywilnych nascie lat temu jak jeszcze nie byli ślubów konkordatowych. I na jednym gdzie PM był rozodnikiem i PMka miała typową suknię ślubną i welon do ziemi.
A jeden szykuje nam się w 2015.

[Justuus]

Napisane przez blink07

Moj TZ nie potrafi sie fochac dlugo. Jak idziemy spać pokloceni to nie moze spac w nocy i tlucze sie po łóżku żebym nie usnela ale szybko się godzimy bo nie lubię cichych dni

To ja mam tak jak twój TŻ - gdy się zdenerwuje to nie mogę spać, śnią mi się głupoty itp.

Ale TŻ musi zrozumieć, że nie mozna grac codziennie, ja rozumiem w piatek wieczorkiem i np. jeszcze jakies z 2 dni inne... zreszta grał jak byłam w szkole, teraz mógłby spedzić ze mną czas... ale spokojnie nauczę go :P

[sQuaara]

Napisane przez asia1905

Też nigdy nie byłam. Mój tylko jeden dzień, ale kto mnie rano z łóżka wyciągnie

no tez tak mam ale K. rano na whatsappie pisze i jakos mi sie tak łatwiej wstaje
choc pozostały problem pozostaje: kto mi wyprasuje i zrobi kanapki?!

[dotuniek]

Napisane przez Kimitri

ja przed chwila uslyszalam ze moj pomysl (ze skoro on tak lezy i nic go nie obchodzi w zwiazku z przyjazdem JEGO rodziny to ja sobie do mamy pojade) jest bardzo dobry.. i serio mam ochote jutro jechac i nie wrocic ;/[/COLOR]

ja się przy TŻ oduczyłam rzucania talerzami generalnie, takiego focha to jeszcze przez dwa lata jak jesteśmy razem nie przerabiałam

[aneta_91]

Napisane przez ania9o

Tez tak uważam i gdyby moja sytuacja na to pozwalała to zapewne też byśmy robili wszystko żeby być we dwójkę (potem z naszymi dziecmi) bez rodziców i teściów. Ale jestem najmłodsza z rodzeństwa, wszyscy się rozjechali a ja zostałam z rodzicami którzy mają już swój wiek i ich stan zdrowia wymaga mojej opieki. Nie krzywduje sobie bo dobrze nam jest razem, tata ma trochę trudny charakter ale do przeżycia. Mama mega ugodowa i łagodzi wszystkie spiecia w domu a do tego TŻ który mnie wspiera i jest przy mnie.
Natomiast jeśli miałabym mieszkać u teściów to nawet na wynajmowanym bym wolała być niż u nich xD

Trochę to brzmi jakby Twoje rodzeństwo zdecydowało za Ciebie, że to Ty masz się rodzicami zajmować. Oni się rozjechali, założyli swoje rodziny, pobudowali/mieszkają sami, a Ty za racji tego że jesteś najmłodsza niejako nie masz wyboru i 'musisz' zostać z rodzicami. Nie możecie się z rodzeństwem podzielić opieką nad rodzicami jakoś?

Współczuję sytuacji w domu, w sensie schorowanych rodziców