Mamy swe pociechy pielęgnują, ciążówki do nowej roli się szykują.Mamy po staraniach V

[(kicia)]

Napisane przez God Of War 20

Kamel czyli położne będą karmić z butelki na razie?

Kicia no jest trochę różnicy.

Zuzka padła po 19 i to dosłownie. Nie zdążyła wypić flachy. Jak wstanie tak po 15-16 to już nie usnie i potem po 18 juz marudzi bo chce być wykapana i pójść spać. Pewnie się gdzieś koło północy obudzi na jedzonko.
Zbuntowala się i nie chce mi jeść zupy. Nie wiem o co jej chodzi bo ładnie jadla. Kaszę i deserek wcina a zupy parę łyżek i płacz.

może taki dzień po prostu



a jeszcze a propo lewatywy ja się wkrzyłam bo zrobiły mi i miałam iść do wc to się zachciało lekarzowi i położnej mnie badać no i wiecie nie da się utrzymać nie wiem co zrobiłam bo nie kontroluje się tego a potem szybko zwiałam do wc

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

a ja właśine zobaczyłam że fantastka jest w drugiej ciaży szkoda że nas zostawiła

[wik_and_ola]

Kamel, gratulacje!!!!! Ale super

[nuno3]

Napisane przez maciejka1987

wybrany mam bebetto holland, ale jest opóznienie w produkcji koloru, który chcemy i ma być dopiero koło połowy lutego ( chociaż na stronie producenta widzę, że już jest dostępny także może wcześniej się uda). Kupujemy zestaw z fotelikiem, ale fotelik nie z zestawu, dlatego też fotelik mamy dostać na dniach.

Uważam, że przez pierwsze 2 tygodnie to i tak nie wyjdę na dwór ( o ile nie dłużej) dlatego też nawet jeśli urodzi się dziś, to mamy 3 tygodnie czasu...dlatego mam nadzieję, że zdąży ten wózek dojść.

Mmm, holland Moje marzenie Czyżby kolor W1 Super jest, ale z racji na inne spore wydatki szukam jakiejś fajnej używki. Ostatnio znalazłam sensowny wózek to ktoś sprzątnął mi go sprzed nosa

Napisane przez Izuniaa89

Dostalam silnych boli brzucha. Do tego wymioty. Na sorze uznali ze mam zakwaszenie organizmu ale mnie nie przyjeli bos sie ginekologia nir zgodzila. Alr moj lekarz kazał przyjechać do siebie i leze na oddziale. Dostalam 3 kroplowki. Pobrali mocz i krew i czekam....

Nieźle Cię chwyciło w takim razie. Oby w szpitalu pomogli i szybko przeszło

Kicia to nieźle Cię załatwili z tą lewatywą

[201606011622]

Hej
Jadę dziś do Endo, trzymajcie kciuki za wyniki (jeszcze ich nie widziałam) i dalszy rozwój akcji

[maciejka1987]

Napisane przez nuno3

Mmm, holland Moje marzenie Czyżby kolor W1 Super jest, ale z racji na inne spore wydatki szukam jakiejś fajnej używki. Ostatnio znalazłam sensowny wózek to ktoś sprzątnął mi go sprzed nosa



Nieźle Cię chwyciło w takim razie. Oby w szpitalu pomogli i szybko przeszło

Kicia to nieźle Cię załatwili z tą lewatywą

niop w1...ale zobaczymy co z tego wyjdzie :P

[Izuniaa89]

Napisane przez ola_la_7676

Hej
Jadę dziś do Endo, trzymajcie kciuki za wyniki (jeszcze ich nie widziałam) i dalszy rozwój akcji

Powodzenia!

[Kamel]

Cześć. Dziękuję jeszcze raz za gratulacje wszystkim.
Dziś mam doła bo rano na wizycie lekarz mówił wprawdzie ogólnie, że jak z dzieckiem dobrze to jutro można wyjść a potem inna do mnie przyszła i powiedziała, że ze względu na moją nadczynność mamy tu być 7 dni chcę do domu te dni tak cholernie się tu ciągną.

[Izuniaa89]

Napisane przez Kamel

Cześć. Dziękuję jeszcze raz za gratulacje wszystkim.
Dziś mam doła bo rano na wizycie lekarz mówił wprawdzie ogólnie, że jak z dzieckiem dobrze to jutro można wyjść a potem inna do mnie przyszła i powiedziała, że ze względu na moją nadczynność mamy tu być 7 dni chcę do domu te dni tak cholernie się tu ciągną.

Mam nadzieje ze jednak szybko Cie wypuszcza

[maciejka1987]

A ja znów w szpitalu... mój lekarz chce juz mnie ciąć, ale jeszcze czekają. .. podali mi antybiotyk i zobaczymy co dalej będzie.

[Izuniaa89]

Napisane przez maciejka1987

A ja znów w szpitalu... mój lekarz chce juz mnie ciąć, ale jeszcze czekają. .. podali mi antybiotyk i zobaczymy co dalej będzie.

A czekają bo?
A Ty jak uwazasz, co lepsze?

[(kicia)]

Napisane przez Kamel

Cześć. Dziękuję jeszcze raz za gratulacje wszystkim.
Dziś mam doła bo rano na wizycie lekarz mówił wprawdzie ogólnie, że jak z dzieckiem dobrze to jutro można wyjść a potem inna do mnie przyszła i powiedziała, że ze względu na moją nadczynność mamy tu być 7 dni chcę do domu te dni tak cholernie się tu ciągną.

wiem co czujesz bo też byłam tydzień masakra ale dasz radę

Napisane przez maciejka1987

A ja znów w szpitalu... mój lekarz chce juz mnie ciąć, ale jeszcze czekają. .. podali mi antybiotyk i zobaczymy co dalej będzie.

ale kombinuja

[jagodzia133]

Napisane przez ola_la_7676

Hej
Jadę dziś do Endo, trzymajcie kciuki za wyniki (jeszcze ich nie widziałam) i dalszy rozwój akcji

Napisane przez Kamel

Cześć. Dziękuję jeszcze raz za gratulacje wszystkim.
Dziś mam doła bo rano na wizycie lekarz mówił wprawdzie ogólnie, że jak z dzieckiem dobrze to jutro można wyjść a potem inna do mnie przyszła i powiedziała, że ze względu na moją nadczynność mamy tu być 7 dni chcę do domu te dni tak cholernie się tu ciągną.

Kochana wiem co czujesz jak ja myślę "jeśli się uda i będą II kreseczki i jak pójdę rodzić to ja się pochlastam nie widząc Lili przez tyle dni"

Napisane przez maciejka1987

A ja znów w szpitalu... mój lekarz chce juz mnie ciąć, ale jeszcze czekają. .. podali mi antybiotyk i zobaczymy co dalej będzie.

O ja pierdzielę na co czekać! ciąć i już lepiej wcześniej niż później.


Byłyśmy na szczepieniu dzisiaj żółtaczka Lili nie zapłakała przy wbiciu igły tylko po wstrzyknięciu szczepionki ale szybko przestała płakać.
Waga to 9150g, a wzrost to 76cm.

Następne szczepienie za 4 tyg. dostałam skierowanie na mocz i krew przed kolejnym szczepieniem.



A i dzisiejszy zonk Lili miała 2 dolne jedynki ok to wiem. Pani doktor wsadziła patyczek do buzi ogląda i Lili zaczęła płakać strasznie myślę o co chodzi Pani doktor zaczęła ja przepraszać i mówi oooo i górna lewa dwójka już jest to Cię zabolało. Fajnie wiedzieć nawet nie wiem kiedy wyszła ale prawdopodobnie wczoraj albo przedwczoraj. A w ogóle nie płakała, złote dziecko, ucieszone, śmieje się itd. Oby cała reszta tak wychodziła

[Izuniaa89]

Jagodzia dobrze ze mala tak dobrze znosi szczepienia. I gratuluję ząbków!

[agaaga89]

Kamel jeju, 7 dni to wieczność w szpitalu współczuję, nie ma to jak już w domu... obyście jak najprędzej wyszły z malutką jednak
Maciejka trzymajcie się zdrowo... tyle stresu na samej końcówce. A jak usg? Mała już jest gotowa do wyjścia? Może faktycznie lepiej jak już by przyszła na świat?
Jagodzia brawo za zębole, ale się sypią, pełną gębą To masz już pełnoprawnego kasownika w domu! no i super, że Lilcia taka grzeczna na szczepieniu, to już taka duża i rozumna dziewczynka
Izunia jak się czujecie?

[maciejka1987]

Chcą czekać, żeby jeszcze trochę urosła. .. Usg wyszło ok. Trochę łożysko stare. Jakby tętno nie spadło to by ciąć chcieli od razu. Ale tętno spadło, także czekają. .. teraz ktg książkowe. .. także może mnie w piątek wypuszcza.

[God Of War 20]

Hej.
Maciejka jak ja nie lubię takiego czekania. Współczuję. Trzymam kciuki!

Wy tu wszystkie kolejne ciąże planujecie a ja się wzięłam za ćwiczenia. Musze popracować nad brzuchem.

[Izuniaa89]

Aga juz lepiej. Moze jutro pozwola mi wyjsc

[Kamel]

Dzięki dziewczyny, przepraszam, że nie cytuję nie mam siły brzuch dalej boli a rano tylko dały ibuprofen porażka, kupiłam sobie sama paracetamol. Teraz tak mnie plecy pieką, że nie wiem jak się położyć a jak spać to w ogóle nie wiem. Na razie niby wyniki małej ok, ale ja tu nie wytrzymam.
Maciejka współczuję tego czekania, przesadzają zamiast zrobić już cięcie.
Jagodzia no ciężko, ja dopiero jutro synka na chwilę zobaczę i potem zaraz pojadą bez nas do domu

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

Napisane przez Izuniaa89

Aga juz lepiej. Moze jutro pozwola mi wyjsc

Ty też biedna wracaj do domku

[Zalamana_girl]

Napisane przez maciejka1987

A ja znów w szpitalu... mój lekarz chce juz mnie ciąć, ale jeszcze czekają. .. podali mi antybiotyk i zobaczymy co dalej będzie.

Zglupieli doslownie

Napisane przez Kamel

Cześć. Dziękuję jeszcze raz za gratulacje wszystkim.
Dziś mam doła bo rano na wizycie lekarz mówił wprawdzie ogólnie, że jak z dzieckiem dobrze to jutro można wyjść a potem inna do mnie przyszła i powiedziała, że ze względu na moją nadczynność mamy tu być 7 dni chcę do domu te dni tak cholernie się tu ciągną.

Oj.dobrze Cie rozumiem tez nas trzymali niby dzien krócej,bo 6 ale zwariowac idzie... ale zobaczysz za jakis czas bedziesz sie zastanawiala jak ja-kiedy prawie 8 miesięcy zlecialo trzymaj sie kochana :-*
Moze nie doczytalam,ale dlaczego nie.masz dzieciatka przy sobie ?

[201606011622]

Hej
Podwyższyła mi dawkę euthyroxu ;/

[God Of War 20]

Hej.

Kamel jak trzeba to trzeba. To dla twojego dobra.
Tam gdzie ja rodziłam po cc trzymają 7 dni. Ogólnie to mi się podobało w szpitalu wiec mogłabym leżeć i dłużej

[jagodzia133]

Napisane przez God Of War 20

Hej.

Kamel jak trzeba to trzeba. To dla twojego dobra.
Tam gdzie ja rodziłam po cc trzymają 7 dni. Ogólnie to mi się podobało w szpitalu wiec mogłabym leżeć i dłużej

U nas trzymali minimum po cesarce 5 dni. Ale i tak większość leżała koło 7 dni.

[(kicia)]

ja w poniedziałek miałam cca w czwartek juz wypis bo czyscili oddział na długi weekend no ale mały miał ta zółtaczke

[Kamel]

Napisane przez Zalamana_girl

Zglupieli doslownie

Oj.dobrze Cie rozumiem tez nas trzymali niby dzien krócej,bo 6 ale zwariowac idzie... ale zobaczysz za jakis czas bedziesz sie zastanawiala jak ja-kiedy prawie 8 miesięcy zlecialo trzymaj sie kochana :-*
Moze nie doczytalam,ale dlaczego nie.masz dzieciatka przy sobie ?

Na 2 noce mąż zawiózł do położnych, bo nie miałam siły wstawać itd.
A we dnie przywożą między 6 a 7 i jest u mnie. Dziś spróbuję sama się w nocy zająć.

Napisane przez God Of War 20

Hej.

Kamel jak trzeba to trzeba. To dla twojego dobra.
Tam gdzie ja rodziłam po cc trzymają 7 dni. Ogólnie to mi się podobało w szpitalu wiec mogłabym leżeć i dłużej

ehh współlokatorka wychodzi o 14 a ja będę tu. Ja wolę w domku, zawsze ktoś pomoże a tu... A zegar to chyba do tyłu idzie.

[God Of War 20]

Napisane przez Kamel

Na 2 noce mąż zawiózł do położnych, bo nie miałam siły wstawać itd.
A we dnie przywożą między 6 a 7 i jest u mnie. Dziś spróbuję sama się w nocy zająć.
ehh współlokatorka wychodzi o 14 a ja będę tu. Ja wolę w domku, zawsze ktoś pomoże a tu... A zegar to chyba do tyłu idzie.

Rozumiem. Jakoś trzeba sobie radzić. Mnie pupa bolała niesamowicie i ciężko było siedzieć a bok to już tragedia. Ja nie chodziłam tylko czlapalam... i musiałam sobie radzić. Wszyscy tam gonili żeby się ruszać to się szybciej dojdzie do siebie.


Skalpel zaliczony Wczoraj też ćwiczyłam i myślałam że dziś wstanę i będą zakwasy a tu nie ma

[krusia83]

Hej,

Kamel kciuki za szybkie wyjście do domku też mi się straszliwie dłużyło w szpitalu a byliśmy 5 dni ze względu na to, że Wituś był wcześniaczkiem

Maciejka współczuję tego czekania. Wiem, że to najgorsze bo nie wiadomo już na co się nastawiać

Ola szkoda ale jak trzeba to trzeba

Jagodzia brawo dla Lili za szczepienie. No i za ząbki też już mam taki dylemat co ja zrobie bez Witusia jeśli w kolejnej ciąży znów musiałabym tyle w szpitalu leżeć. No uschnę tam z tęsknoty chyba a na razie sobie nie wyobrażam jednego dnia bez mojego marudera.

[201606011622]

zdj brzuszka, choc ja prawie zadnej róznicy nie widzę od ostatniego zdjęcia

[krusia83]

God to brawo za ćwiczenia Ja w ramach ćwiczeń chodzę ostatnio na 2 spacery dziennie bo ładna pogoda u nas

[agaaga89]

God wytrwałości w ćwiczeniach i szybkich efektów aż się dziwię, że masz nad czym pracować kojarzę, że byłaś chyba szczupła przed ciążą?
Izunia mam nadzieję, że dziś wyjdziecie już do domu
Maciejka Wam również życzę spokojnego powrotu do domu... Mogłabyś jeszcze trochę odsapnąć przed porodem po takich przeżyciach
Ola szczerze to spory już miałaś brzuszek jak na 23 tc super wyglądasz

[God Of War 20]

Napisane przez krusia83

God to brawo za ćwiczenia Ja w ramach ćwiczeń chodzę ostatnio na 2 spacery dziennie bo ładna pogoda u nas

Tez chodze na spacery. Niestety nie działa to na mój brzuch a szkoda :-D

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Napisane przez agaaga89

God wytrwałości w ćwiczeniach i szybkich efektów aż się dziwię, że masz nad czym pracować kojarzę, że byłaś chyba szczupła przed ciążą?
Izunia mam nadzieję, że dziś wyjdziecie już do domu
Maciejka Wam również życzę spokojnego powrotu do domu... Mogłabyś jeszcze trochę odsapnąć przed porodem po takich przeżyciach
Ola szczerze to spory już miałaś brzuszek jak na 23 tc super wyglądasz

No szczupła ale skóra trochę rozciagnieta jest i trzeba nad tym popracować
Dziękuję

Ty to jesteś szczesciara. Dwójka dzieci i zero brzucha hehe.