Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II - Strona 20 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-02-06, 08:03   #571
Ka rolina
Zadomowienie
 
Avatar Ka rolina
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 184
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Cytat:
Napisane przez majkela12 Pokaż wiadomość
Super są te fury. Tż-towi też się podobają, tylko do tej pory mieliśmy dwa auta, z racji tego że zaczęliśmy oszczędzanie, sprzedaliśmy jedno i to jedno co nam zostało chcemy wymienić na jedno rodzinne, tylko jest problem ja nie dam rady jeździć tak wielkim autobusem: a Ty nim jeździsz sama?
Macie benzyne/disela/gaz?? boję się też, że takie auto pali jak smok, a nawet dwa smoki:
To Cię zaskoczę z tym spalaniem.Mamy diesel'a i na trasie pali 5-6 l/100 km,a w mieście (co prawda w naszym niezbyt dużym mieście,ale Tz wraca z pracy w godzinach szczytu) do 10 l ,wiec to naprawdę nie dużo. Ja z dwójką jeszcze sama nim nie jechałam,ale wcześniej jeździłam i powiem Ci,ze super się jeździ,bo wysoko siedzisz i duzo widzisz i co przy moim wzroście jest ważne,mogę sobie tak fotel dopasować,żeby dosięgnąć do pedałów,a nie być przyklejonym do kierownicy A w wielu mniejszych autach miałam z tym problem.
Dziekuje za polecenie książki tylko kiedy ja znajdę czas na czytanie
Super macie z tym lekarzem A 100 zł to nie dużo za taką wizytę,czasami stacjonarnie biorą więcej

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

Zophiee Radek drzemki ciągu dnia i usypianie wieczorne od początku miał w swoim pokoju,ale przez pierwsze 2,5 miesiąca w nocy spał ze mną.A od tamtego czasu śpi u siebie
Sen nocny- mały zasypia ok 19 ,a rano budzi się ok 6:30,wiec to daje 11,5 godziny,ale oczywiście z przerwami
Drzemki ma 3 lub 4 po ok 30 minut.
Myślę,że nie ma co patrzeć na jakieś normy ilości snu,bo każde dziecko jest inne. Majkela pisze,ze jej Adaś przestał spać w dzień jak miał rok,a Iza ma 2,5 i nadal musi spać w dzień,bo bez tego kiepsko funkcjonuje.
__________________
Izunia
Radek
Rodzina w komplecie
Ka rolina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-06, 08:07   #572
bluesky89
Zakorzenienie
 
Avatar bluesky89
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 10 773
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Hej
Bogini, współczuję nocek. Kurde, a co lekarz na tą goraczke? Jak dajesz cos na spadek temp to szybko spada? A czemu Jerzyk taki anty w stosunku do babci? Z wszystkimi dorosłymi tak jest?
Karolina, nasz Kacper niby coś tam umie i kombinuje, ale podobnie jak Ty, jak czytam o zdolnościach innych maluszków, to Nasz jest daleko w tyle..
Zophie, nasz ma 3 drzemki, dwie takie około godziny i ostatnia ok 30 - 40 min. Strasznie mało śpi Borys w dzień..
Co do mm, to ranp dostaje kaszke na mm, w ciągu dnia raz je ok 120 ml, później mm z kaszą na kolacje i w nocy teraz dwa karmienia. I u mnie jest ten problem, że wydaje mi się, że za dużo tego mm wcina. A jakie posiłki dajesz małemu? Zupa, drugie danie i deser?
I Kacper jeszcze śpi w naszej sypialni. Ale w marcu/kwietniu będziemy go ewakuowac

Też mi się wydaje, że to zmęczenie materiału i ta pogoda.. byle do wiosny..

Be the kind of woman, that when your feet hit the floor each morning the devil said 'Oh crap, she's up!'
__________________
Kacperek
bluesky89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-06, 08:56   #573
zophiee
Zakorzenienie
 
Avatar zophiee
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 134
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

No właśnie mało. ...
Ale ani spacer ani jazda autem go nie usypia...
A to zazwyczaj było niezawodne jak był senny

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

A na siłę go nie uspie...
Ale w sumie w nocy spi zawsze powyżej 10 godzin. ..

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

A co do posiłków to jak wstanie to jemy oboje płatki jaglane na wodzie z owocem. Zabawa
Potem drzemka. Po niej zazwyczaj zupka.
Spacer 40-60 minut
Zabawa
Obiad- wielkości dużego słoiczka
Potem zazwyczaj trochę warzyw ode mnie z obiadu z rybą
Po 2 godzinacg owoc- zazwyczaj 3/4
I na kolację kaszka na wodzie
I przed snem mm 180 zazwyczaj
I w nocy je raz
zophiee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-06, 10:01   #574
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 422
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Cytat:
Napisane przez kamilla123 Pokaż wiadomość
U nas ciąg dalszy chorób Syn ma szkarlatynę(!), gorączka już mu przeszła, ale prawie nic nie je, schudł już 1kg (a on kg przez cały ostatni rok przybrał), póki co bierze antybiotyk i czekam na poprawę. Ja już po antybiotyku, ale bez większej poprawy, w przyszłym tygodniu idę na rtg zatok i do laryngologa na punkcję Tża też tradycyjnie gardło boli. Z Helen byłam dzisiaj u kardiologa na echo serca (rejestrowałam się w lipcu i to był najbliższy termin(!!!)), no i git, te ubytki co miała się zrosły

Co poza tym? Generalnie spadek formy totalny, chyba przez te wszystkie choróbska i zimę... Śnieg spadł a tu nawet nie ma jak na sanki wyjść. Przez te zawalone zatoki ciągle boli mnie głowa, ledwo mogę się schylić Eh... Do tego tej zimy palimy tylko w kominku i już mam serdecznie dość! Czyszczenie, rozpalanie, dokładanie, wszędzie popiół i syf Masakra jakaś! I do tego robale wychodzące z drewna Ja chcę już wiosnę!!!
współczuję tych choróbsk. No właśnie - co to ta szkarlatyna??
Co do kominka, to ja mam co prawda zwykły piec, ale rozumiem Twój ból...




Cytat:
Napisane przez alingles Pokaż wiadomość
Berenika, myślę że nic się nie stanie jeśli przełożycie Olka. Ja osobiście proponuje Wam wyjechać na noc. Tak o 20-21. Wtedy dzieci nie będą się tak nudzić. A na autostradzie zawsze jest stacja gdzie można się zatrzymać napić coś ciepłego. A Ty masz prawo jazdy?
Bo jeśli tak to do granicy możesz kierować a potem Tz.
no tak się niestety nie da. Tż będzie dopiero jutro rano, innej możliwości nie ma. Musi się przespać, potem zejdą się ludzie, żeby się z nami pożegnać. Pakowanie, no i chcemy się wyspać i dopiero rano będziemy w niedzielę ruszać. Mam prawo jazdy i tak właśnie planujemy jechać, tylko ja się strasznie boję, bo ja nigdzie poza miasto nie wyjeżdżałam nigdy i w ogóle bardzo rzadko jeżdżę...




Cytat:
Napisane przez zophiee Pokaż wiadomość
No i standardowo kilka pytań.
Do mam mm: ile razy wasze maluchy pija mm w ciągu dnia? A ile w nocy?
Czy są tu maluchy które mieszkają już w swoich sypialniach?
Ile godzin snu nocnego mają dzieciaki? Ile drzemek w ciągu dnia?

Borys ostatnio śpi tylko raz- około 40 minut. Wszędzie widzę info, ze to za mało. Ale w sumie w necie czasami bzdura za bzdura.
U mnie ostatnio mm tylko wieczorem i w nocy. A mleko powinno być podstawą diety do końca 12 miesiąca

---------- Dopisano o 07:50 ---------- Poprzedni post napisano o 07:48 ----------

A kaszek na mm nie daje.
1. rano po przebudzeniu około 8 wypija 210ml, potem koło 11 kaszka mleczno ryżowa, koło 14 jakiś obiad, koło 17 mm 210ml, koło 20 kąpiel, potem mm 210ml. Idzie spać no i tutaj różnie: raz jedna, raz trzy pobudki, za każdym razem musi być mm 210ml, bo inaczej nie zaśnie. I jeszcze w trakcie dnia w między czasie pół słoiczka deserku, więcej nie jestem mu w stanie wcisnąć, nawet jak ma dłuższą przerwę w niejedzeniu. Nie przepada za owocami.

2. Olek nadal z nami w sypialni i do roku minimum napewno go przenosić nie będę...

3. Zasypia tak koło 21, śpi do 8 z pobudkami. W ciągu dnia ma dwie drzemki: pierwsza między 11-13 trwająca 30-40min, druga między 15-17 trwająca 20-30min. Swoją drogą po kim on ma takie niespanie to ja nie wiem, bo napewno nie po nas.. Już Adaś w ciągu doby śpi sporo dłużej.



Ale mam stresa... Boję się, że znów się coś nie uda i tż nie przyjedzie. Boję się całego pożegnania. Tego jak tam będzie.... Teraz odkąd nie ma tu tż to nagle mama jest u mnie codziennie, siostra też. I w dumie przez te 3 tygodnie siedziałyśmy we trójkę z dziećmi i było tak fajnie... Teraz będzie tego żal... Ale jednocześnie wiem, że gdybyśmy nigdzie nie wyjeżdżali, to siedizałabym sama z dizećmi w domu. A najgorzej boję się tej drogi... O Adasia jestem raczej spokojna, on dużo z nami jeździł i czy to dzień, czy noc zawsze spał, albo siedział spokojnie i wyglądał przez okno. Olek należy do tych, co spokojnie usiedzieć nie umieją i będzie się wściekał i ryczał być może pół drogi


Dzisiaj zaprosiłam do siebie babcię na herbate, no i mama ma też być, to jakoś może zleci do wieczora..

A Olek przechodzi sam siebie dzisiaj, także mykam, bo od rana krzyczy na mnie non stop i marudzi. Posmarowałam dziąsła, dałam ibufen i czekam na wybawienie...
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-06, 10:34   #575
pater86
Zadomowienie
 
Avatar pater86
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 756
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Berenika_26 mam nadzieję, że w ten weekend będziecie mogli już pojechać, w sumie spakowana już jesteś, bo to co najdłużej schodzi już zrobiłaś!
Wydaje mi się, że spokojnie możecie małego wieźć w większym foteliku, ale wiadomo, że bezpieczniej w nosidełku, więc ja bym go w nim wiozła ile się da.
Bogini Bastet właśnie wczoraj wieczorem wchodziłam na forum z myślą, że Cie wywołam i napiszę co myślę o znikaniu bez uprzedzenia ale Ci się upiekło, że wróciłaś :P
Po pierwsze to ogromnie Ci współczuję nocy i tego że nie wiadomo co Jurkowi jest, no i gorączka powalająca... Mały tak reaguje na babcie czy na wszystkich obcych? Pewnie jest jej bardzo przykro, moja by się zapłakała chyba... Dobrze, że przynajmniej się najesz A kiedy szanowny małżonek wraca?
Pradip szpinaku w cieście nie czuć w ogóle, chyba że ja mam jakiś dziwny smak
kamilla123 nie dobijaj mnie, bez słodyczy do kawy!? Czy Ty masz w ogóle po co budzić się rano No ale na poważnie to ręce opadają z tymi chorobami... Musiałam szukać w google co to jest szkarlatyna Całe szczęście, że u kardiologa wyszło wszystko dobrze!
zophiee wydaje mi się, że mały śpi tyle ile potrzebuje nie ma co go na siłę usypiać, zresztą to, że teraz śpi mnie nie znaczy, że za jakiś czas nie będzie potrzebował więcej snu i wydłuży drzemkę w ciągu dnia lub będzie miał jeszcze jedną Co do mm to nie wiem, mój pije według mnie mało mleka z piersi i to w sumie tylko wtedy jak ja go przystawię bo inaczej by chyba wcale nie pił, ale robię mu kaszki na mm, więc to się liczy jako mleczny posiłek.
majkela12 za drwala i loda w macu to objechałabym te komisy jeszcze raz i to nawet na rowerze A widzieliście chociaż coś fajnego? Ja pamiętam jak my kupowaliśmy auto, oczywiście wszystko niebite, garażowane, używane przez kobietę i tylko do kościoła w niedzielę
Ja też znalazłam lekarza, który prywatnie dojeżdża do domu, raz była potrzeba i skorzystaliśmy w tej opcji, lekarz wybadał małego w 150%, siedział u nas ponad 45min, opowiedział na wszystkie pytania, co ważne bo nie każdy tak robi, dał czytelną rozpiskę co, jak i ile stosować i wziął 70zł!
U mnie też spadek formy masakryczny, a wory pod oczami mam takie jak moja babcia, ech czym się takie coś wypełnia kwasem hialuronowym czy botoksem?
Poza tym na moją wieczorną bezsenność kupiłam wczoraj melisę chyba musiałabym ją wypalić żeby mi pomogła albo wypić tego wiadro, bo po jednej szklaneczce kręciłam się w łóżku prawie do pierwszej pobudki małego chyba dziś uskutecznię metodę z winem
Dziś nocka taka sobie, mały o 6 już wierzgał u mnie w łóżku, ale później zasnął i jeszcze trochę pospaliśmy razem. Rano jajecznica znowu nie została przyjęta z entuzjazmem, ale przynajmniej mi smakowała no a teraz zasnął sam na drzemkę

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Berenika_26 trzymam kciuki żeby plany się nie zmieniły! Na pewno wszystko będzie dobrze! Ułożycie sobie wszystko pomału Co do drogi to jeśli Ty tak mało jeździsz to nie wiem czy to jest dobry pomysł żebyś prowadziła... Na pewno będziesz jechać wolniej niż tż i będziesz się bardziej stresować. Wiem po sobie jak jest w takiej trasie, jak mam wyprzedzić dwie ciężarówki po rząd to jestem blada, a tak się niestety w Polsce jedzie trafisz na sznur takich aut i radź sobie... Kompletnie nie mam wyczucia, co innego jeździć po mieście, a co innego w trasie. No chyba, że od razu na autostradę wiedziecie to co innego. U mnie jest tak, że mąż zajmuje się jazdą, a ja dzieckiem co też przez 10h w aucie, w jednej pozycji nie jest łatwe. Każdy robi to w czym jest lepszy po co ja mam się denerwować za kierownicą, a on że nie może uspokoić małego
__________________
Nasze maleństwo
http://www.suwaczki.com/tickers/relgsg180mmhnuyr.png
pater86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-06, 11:18   #576
alingles
Zadomowienie
 
Avatar alingles
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 304
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Witam się, jestem jak zombie.
Chora z okresem. Tż omija mnie łukiem.
Mały marudny teraz śpi a ja robie krem do tortu na jutro.
Jak zdążę to ogarnę kuchnie.
Dziś młody znów był u teściowej, bo musiałam iść do lekarza a nie będę brała zdrowego dziecka bo masę zarazków.
No i dostałam antybiotyk. Osluchowo czysto gardło tez. Ale jak przelykam to tragedia.

Dobrze dość pisania, do roboty.

Ah, Berenika w takim razie może wyjedzcie o 4 albo w okolicach pobudki Olka na jedzenie. Będzie jeszcze ciemno bi dzieci pospia i będziecie mieli cześć drogi z głowy.
A za kółkiem sobie poradzisz. Jak tż przyjedzie to zrób sobie przejazdzke po osiedlu
__________________
Dwoje potrzeba, by powstało trzecie.

25.10.2014

Tomcio Lipiec 2014

Fasola czekamy
alingles jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-06, 11:18   #577
bluesky89
Zakorzenienie
 
Avatar bluesky89
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 10 773
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Berenika, dasz radę wszystko w jedną noc spakować? My jak wracalismy z Uk to tydzień wcześniej już zaczęłam wszystko pakować, bo była tego masa..

Be the kind of woman, that when your feet hit the floor each morning the devil said 'Oh crap, she's up!'
__________________
Kacperek
bluesky89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-02-06, 15:04   #578
karolkya
Wtajemniczenie
 
Avatar karolkya
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 2 332
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

No to ja dziś ponarzekam...
Niby nocka ok bo spała ładnie jedna pobudka na jedzenie i potem o 6 jeszcze plus ze 2 na przytulenie. Wstała o 6:45 i tu się zaczęło... maruda goni marudę, nic nie pasuje. Jeść nie, pić nie, cyc nie, bawić się nie, no ewentualnie wspinać na meble no może.... o 8:40 uśpiłam pospała 40 minut i zabawa od nowa potem o 11:40 zasneła na kolejne 40 minut... i do tej pory marudziła...
mam dość....
__________________
Nasze szczęście
karolkya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-06, 15:30   #579
__Sylwia__88
Zadomowienie
 
Avatar __Sylwia__88
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 127
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Wczoraj zaczęłam Wam odpisywać ale skońcZyło się na zamknięciu laptopa bo Miłoszwzywał i tak do dziś laptop włączony . Nie mam czasu nawet zjeść wczoraj w biegu tylko dwa słabe posiłki. Do wc ide dwa razy na dzien bo nie ma czasu. Chodzę jak cień z niewyspania a to wszystko sponsoruje mi dziecko, tz i remont.
__________________
Był 13.07.2013


26.10.2013


Jesteś z nami
http://www.suwaczki.com/tickers/16udyx8dc2t2u5uz.png

Wybieram NOWOŚCI z mikroperełkami!
__Sylwia__88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-06, 18:04   #580
Sola1
Zakorzenienie
 
Avatar Sola1
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 528
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

...

Edytowane przez Sola1
Czas edycji: 2018-01-12 o 09:17 Powód: ...
Sola1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-06, 19:43   #581
Ka rolina
Zadomowienie
 
Avatar Ka rolina
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 184
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Alingles choroba i okres to faktycznie tragiczne połączenie Współczuję oby jak najszybciej przeszło i jedno i drugie
Karolkya to nieźle Cię Zosia dzisiaj wymeczyla Trzymam kciuki,żeby nocka i jutrzejszy dzień był lepszy
Sylwia ja nie wiem jak Ty ogarniasz remont i dziecko a Tz ma chociaż wolne z tej okazji?Czy wsztstko na Twojej głowie?
Sola hehe o tych 7 osobach w aucie to raczej była aluzja do Majkeli,bo ona planuje liczna rodzinę Mi wystarczy moje domowe przedszkole
__________________
Izunia
Radek
Rodzina w komplecie
Ka rolina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-02-06, 20:01   #582
__Sylwia__88
Zadomowienie
 
Avatar __Sylwia__88
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 127
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Cytat:
Napisane przez Ka rolina Pokaż wiadomość
Alingles choroba i okres to faktycznie tragiczne połączenie Współczuję oby jak najszybciej przeszło i jedno i drugie
Karolkya to nieźle Cię Zosia dzisiaj wymeczyla Trzymam kciuki,żeby nocka i jutrzejszy dzień był lepszy
Sylwia ja nie wiem jak Ty ogarniasz remont i dziecko a Tz ma chociaż wolne z tej okazji?Czy wsztstko na Twojej głowie?
Sola hehe o tych 7 osobach w aucie to raczej była aluzja do Majkeli,bo ona planuje liczna rodzinę Mi wystarczy moje domowe przedszkole
Właśnie nie ogarniam tego. Nasz fachowiec przyszedł wczoraj robić kuchnie i wc i tzowi udało się cudem być w domu więc.wszystko mu powiedział co i jak bo ja bym osiwiala bo cały prąd na nowo, wylewki, parapety, drzwi itd wszystko praktycznie od postaw robimy. A kurz w całym domu na kilogramy się unosi bo też pokój siostry i brata na tym samym piętrze jest remontowany.

A Miłosz mimo ze za ściana chodzi młot pneumatyczny śpi w ciągu dnia. W szoku jestem.
__________________
Był 13.07.2013


26.10.2013


Jesteś z nami
http://www.suwaczki.com/tickers/16udyx8dc2t2u5uz.png

Wybieram NOWOŚCI z mikroperełkami!
__Sylwia__88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-06, 21:05   #583
alingles
Zadomowienie
 
Avatar alingles
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 304
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Karolina @ to 5 dni, z czego pierwsze dwa zawsze spedzalam w łóżku. Teraz nie pozwala mi na to sytuacja.
Jutro mam masę roboty.
Upiec jabłecznik, zrobić zupę, ustroic tort. Sprzątanie, znaczy odkurzanie należy do tż. Dzięki Bogu ma wolne.

A co do choroby. Nic lepiej. Leżę juz w łóżku, Tz zrobił mi herbaty i zaraz spać.
Dobrej nocy.
__________________
Dwoje potrzeba, by powstało trzecie.

25.10.2014

Tomcio Lipiec 2014

Fasola czekamy
alingles jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-06, 21:12   #584
Sola1
Zakorzenienie
 
Avatar Sola1
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 528
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

...

Edytowane przez Sola1
Czas edycji: 2018-01-12 o 09:17 Powód: ...
Sola1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-06, 21:33   #585
Pradip
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 519
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Przepraszam że tylko o sobie ale po raz pierwszy Kubę dopadło jakieś paskudztwo i nie wiem co robić O 2 w nocy zaczął gorączkować ale w nocy i nad ranem chętnie jadł cyca, od 5 zaczął kwilić z bólu i tulić się do mnie co mu się raczej nie zdarza. Nie dal się odłożyć i cały czas żałośnie popiskiwał aż ni z tego ni z owego zwymiotował (sorry za opis) jakby flegmą. Potem już nie zwracał ale po każdym jedzeniu kilkukrotnie mu się cofało. Nie kaszle, nie ma kataru, nie bolą go uszy, Cały dzień gorączka utrzymywała się w okolicy 38, dużo spał, nie miał siły przekręcić się na brzuszek czy utrzymać zabawki. Co to może być? Mogę z nim wyjść na dwór? Niby nic strasznego się nie dzieje ale nie mogę patrzeć jak on jest taki słabiutki i się męczy...
Pradip jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-06, 21:57   #586
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 422
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Cytat:
Napisane przez pater86 Pokaż wiadomość
Berenika_26 trzymam kciuki żeby plany się nie zmieniły! Na pewno wszystko będzie dobrze! Ułożycie sobie wszystko pomału Co do drogi to jeśli Ty tak mało jeździsz to nie wiem czy to jest dobry pomysł żebyś prowadziła... Na pewno będziesz jechać wolniej niż tż i będziesz się bardziej stresować. Wiem po sobie jak jest w takiej trasie, jak mam wyprzedzić dwie ciężarówki po rząd to jestem blada, a tak się niestety w Polsce jedzie trafisz na sznur takich aut i radź sobie... Kompletnie nie mam wyczucia, co innego jeździć po mieście, a co innego w trasie. No chyba, że od razu na autostradę wiedziecie to co innego. U mnie jest tak, że mąż zajmuje się jazdą, a ja dzieckiem co też przez 10h w aucie, w jednej pozycji nie jest łatwe. Każdy robi to w czym jest lepszy po co ja mam się denerwować za kierownicą, a on że nie może uspokoić małego
podobno zaraz jak tylko wyjedziemy z miasta to wjeżdża się na autostradę i do granicy cała droga prosto, przynajmniej tak mi tż mówi...




Cytat:
Napisane przez bluesky89 Pokaż wiadomość
Berenika, dasz radę wszystko w jedną noc spakować? My jak wracalismy z Uk to tydzień wcześniej już zaczęłam wszystko pakować, bo była tego masa..

Be the kind of woman, that when your feet hit the floor each morning the devil said 'Oh crap, she's up!'
mam jutro cały dzień jeszcze. A dzisiaj w końcu nic nie spakowałam Jakoś musimy dać radę




Cytat:
Napisane przez alingles Pokaż wiadomość
Ah, Berenika w takim razie może wyjedzcie o 4 albo w okolicach pobudki Olka na jedzenie. Będzie jeszcze ciemno bi dzieci pospia i będziecie mieli cześć drogi z głowy.
A za kółkiem sobie poradzisz. Jak tż przyjedzie to zrób sobie przejazdzke po osiedlu
nie no aż tak źle nie jest. Rzadko jeżdżę, ale nie to, że ostatnio jeździłam dawno temu. Wręcz przeciwnie, całkiem niedawno i chyba jest ok. jedyny problem mam z parkowaniem, ale w trasie to mi to niepotrzebne




Cytat:
Napisane przez __Sylwia__88 Pokaż wiadomość
Wczoraj zaczęłam Wam odpisywać ale skońcZyło się na zamknięciu laptopa bo Miłoszwzywał i tak do dziś laptop włączony . Nie mam czasu nawet zjeść wczoraj w biegu tylko dwa słabe posiłki. Do wc ide dwa razy na dzien bo nie ma czasu. Chodzę jak cień z niewyspania a to wszystko sponsoruje mi dziecko, tz i remont.
oj biedna




Cytat:
Napisane przez alingles Pokaż wiadomość
A co do choroby. Nic lepiej. Leżę juz w łóżku, Tz zrobił mi herbaty i zaraz spać.
Dobrej nocy.
zdrówka!



Cytat:
Napisane przez Pradip Pokaż wiadomość
Przepraszam że tylko o sobie ale po raz pierwszy Kubę dopadło jakieś paskudztwo i nie wiem co robić O 2 w nocy zaczął gorączkować ale w nocy i nad ranem chętnie jadł cyca, od 5 zaczął kwilić z bólu i tulić się do mnie co mu się raczej nie zdarza. Nie dal się odłożyć i cały czas żałośnie popiskiwał aż ni z tego ni z owego zwymiotował (sorry za opis) jakby flegmą. Potem już nie zwracał ale po każdym jedzeniu kilkukrotnie mu się cofało. Nie kaszle, nie ma kataru, nie bolą go uszy, Cały dzień gorączka utrzymywała się w okolicy 38, dużo spał, nie miał siły przekręcić się na brzuszek czy utrzymać zabawki. Co to może być? Mogę z nim wyjść na dwór? Niby nic strasznego się nie dzieje ale nie mogę patrzeć jak on jest taki słabiutki i się męczy...
podobno przy gorączce nie wolno na dwór wychodzić.. A nie chrypiał po tym jak zwymiotował? Bo u Olka tak ostatnio zaczęło się zapalenie oskrzeli. Była gorączka ni z tego ni z owego w nocy, potem zwymiotował wszystko co zjadł, potem flegmą i następnie zaczął chrypieć. Potem mu na chwilę to chrypienie zanikło, ale później znowu wróciło...



Wszystko się udało, tż już po nas jedzie!! Rano powinien być

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------

Także ja się z wami żegnam, może jeszcze jutro w ciągu dnia lub w nocy się odezwę z telefonu... No ale potem dam znać dopiero jak założą nam internet, co może potrwać nawet i tydzień.. I jak ja wytrzymam bez mojego okna na świat? No dobra, to życzcie mi szybkiej i dobrej drogi oraz żeby dzieci grzecznie siedziały w swoich fotelikach całą drogę i bez marudzenia. Do zobaczenia!
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-07, 06:06   #587
bluesky89
Zakorzenienie
 
Avatar bluesky89
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 10 773
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Berenika, to spinaj pośladki dzisiaj, no i kochana, szczęśliwej podróży i uważajcie na siebie

Be the kind of woman, that when your feet hit the floor each morning the devil said 'Oh crap, she's up!'
__________________
Kacperek
bluesky89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-07, 06:29   #588
Ka rolina
Zadomowienie
 
Avatar Ka rolina
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 184
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Sylwia remont fajna sprawa,ale jak już się skończy dobrze,ze Miłoszek taki odporny na hałasy. Trzymam kciuki,żeby wszystko poszlo sprawnie i szybko
Alingles to powodzenia w dzisiejszych przygotowaniach
Pradip biedny Kubuś te wszystkie objawy mogą być równie dobrze od gorączki: i osłabienie,przytulanie,wy mioty tez.A gorączka może to trzydniowka ? Wybieracie się do lekarza? Na spacer lepiej nie wychodzić,zwłaszcza,ze nie wiadomo co małemu dolega...
Berenika super,ze Tz juz po Was jedzie zresztą pewnie już jest na miejscu
To życzę sprawnego pakowania i oczywiście szczęśliwej i spokojnej podróży I żebyście na miejscu szybko się zaklimatyzowali i raz dwa zakładali internet,bo jestem ciekawa Twoich wrażeń w nowym miejscu
__________________
Izunia
Radek
Rodzina w komplecie
Ka rolina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-07, 10:42   #589
alingles
Zadomowienie
 
Avatar alingles
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 304
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Berenika nie wiem czy jeszcze doczytasz. Ale napisz którejś z nas smsa ze dojechaliście. Nawet możesz do mnie podam Ci na priv. Bo tak będziemy się wszystkie stresować.

Mały śpi, ciasto w piecu, czekam aż tż mi pieczarki dowiezie. Ogólnie wszystko mnie boli i powinnam leżeć plackiem. Ale robota się sama nie zrobi. Jeszcze później musze tort przełożyć kremem i ustroic..
__________________
Dwoje potrzeba, by powstało trzecie.

25.10.2014

Tomcio Lipiec 2014

Fasola czekamy
alingles jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-02-07, 10:57   #590
zophiee
Zakorzenienie
 
Avatar zophiee
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 134
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Dzień dobry
Berenika szczęśliwej podróży. Obyscie bezpieczne i szybko dotarli na miejsce.
A tam życzę Wam szybkiej aklimatyzacji i żeby przeprowadzka spełniła wszystkie oczekiwania!

Alingles masz rację. Berenika dsj znać że dotarliście.
Obys się szybko wyrobila z przygitowaniami i miała jeszcze czas na mały relax

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Pradip ja na spacer bym się nie wybrała. Kurcze jak nic oprócz gorączki to może ta trzydniowka. ..
Zdrowia dla Kubusia

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

Cytat:
Napisane przez alingles Pokaż wiadomość
Karolina @ to 5 dni, z czego pierwsze dwa zawsze spedzalam w łóżku. Teraz nie pozwala mi na to sytuacja.
Jutro mam masę roboty.
Upiec jabłecznik, zrobić zupę, ustroic tort. Sprzątanie, znaczy odkurzanie należy do tż. Dzięki Bogu ma wolne.

A co do choroby. Nic lepiej. Leżę juz w łóżku, Tz zrobił mi herbaty i zaraz spać.
Dobrej nocy.
Ja też od rana walczę z @
Makabra jakaś

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Cytat:
Napisane przez __Sylwia__88 Pokaż wiadomość
Właśnie nie ogarniam tego. Nasz fachowiec przyszedł wczoraj robić kuchnie i wc i tzowi udało się cudem być w domu więc.wszystko mu powiedział co i jak bo ja bym osiwiala bo cały prąd na nowo, wylewki, parapety, drzwi itd wszystko praktycznie od postaw robimy. A kurz w całym domu na kilogramy się unosi bo też pokój siostry i brata na tym samym piętrze jest remontowany.

A Miłosz mimo ze za ściana chodzi młot pneumatyczny śpi w ciągu dnia. W szoku jestem.
Wspoczuje bardzo, zwłaszcza tego pyłu i brudu naokoło. Połowa sukcesu, że Miłosz daje rade w tych warunkach
Dużo spaceruj, a na panów naszykuj bacik- coby szybciej pracowali

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Cytat:
Napisane przez karolkya Pokaż wiadomość
No to ja dziś ponarzekam...
Niby nocka ok bo spała ładnie jedna pobudka na jedzenie i potem o 6 jeszcze plus ze 2 na przytulenie. Wstała o 6:45 i tu się zaczęło... maruda goni marudę, nic nie pasuje. Jeść nie, pić nie, cyc nie, bawić się nie, no ewentualnie wspinać na meble no może.... o 8:40 uśpiłam pospała 40 minut i zabawa od nowa potem o 11:40 zasneła na kolejne 40 minut... i do tej pory marudziła...
mam dość....
Ojojoj
Mam nadzieję że to stan przejściowy. U nas są codziennie godziny marudy...
No i trzeba nosić tulic całować. ..
Ech!

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Cytat:
Napisane przez alingles Pokaż wiadomość
Witam się, jestem jak zombie.
Chora z okresem. Tż omija mnie łukiem.
Mały marudny teraz śpi a ja robie krem do tortu na jutro.
Jak zdążę to ogarnę kuchnie.
Dziś młody znów był u teściowej, bo musiałam iść do lekarza a nie będę brała zdrowego dziecka bo masę zarazków.
No i dostałam antybiotyk. Osluchowo czysto gardło tez. Ale jak przelykam to tragedia.

Dobrze dość pisania, do roboty.

Ah, Berenika w takim razie może wyjedzcie o 4 albo w okolicach pobudki Olka na jedzenie. Będzie jeszcze ciemno bi dzieci pospia i będziecie mieli cześć drogi z głowy.
A za kółkiem sobie poradzisz. Jak tż przyjedzie to zrób sobie przejazdzke po osiedlu
Popłucz sobie gardło woda utleniona albo rozpuszczona sodą oczyszczoną- oczysci ładnie gardło i nie będzie tak bolało
zophiee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-07, 11:33   #591
alingles
Zadomowienie
 
Avatar alingles
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 304
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Tz pojechał do fotografa in przyjechał z reklamówka słoiczków...
__________________
Dwoje potrzeba, by powstało trzecie.

25.10.2014

Tomcio Lipiec 2014

Fasola czekamy
alingles jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-07, 12:22   #592
Ka rolina
Zadomowienie
 
Avatar Ka rolina
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 184
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

U nas chyba jednak dzisiaj w nocy była kulminacja skoku,bo maly co chwilę płakał przez sen i budził się 50 tys razy,ale za to dzisiaj od rana niespodzianki,bo sam sztywno siedzi,pełza do przodu (wcześniej tylko w kółko) i coraz lepiej mu idzie stawanie na czworakach w tym wieku to może nie są jakieś zaskakujace osiągnięcia,ale i tak jestem dumna z mojego syneczka
__________________
Izunia
Radek
Rodzina w komplecie
Ka rolina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-07, 17:48   #593
zophiee
Zakorzenienie
 
Avatar zophiee
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 134
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Cytat:
Napisane przez Ka rolina Pokaż wiadomość
U nas chyba jednak dzisiaj w nocy była kulminacja skoku,bo maly co chwilę płakał przez sen i budził się 50 tys razy,ale za to dzisiaj od rana niespodzianki,bo sam sztywno siedzi,pełza do przodu (wcześniej tylko w kółko) i coraz lepiej mu idzie stawanie na czworakach w tym wieku to może nie są jakieś zaskakujace osiągnięcia,ale i tak jestem dumna z mojego syneczka
Brawo! Raduś
Zuch chlopczyk

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------

Ja wróciłam od teściowej z obiadu kawki
Młody człowiek zajadal się kartaczami♡
Przy okazji osluchala ten kaszel obejrzala gardło.
I okazuje się że zab już kolejny na wierzchu hihi

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

Idziemy się trochę jeszcze pobawić na macie, bo drzemka była później

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

Spokojnej nocy mamuśki
zophiee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-07, 19:00   #594
__Sylwia__88
Zadomowienie
 
Avatar __Sylwia__88
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 127
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Padam.

A tu jeszcze trochę muszę na niedzielę posprzątać a elektrycy jeszcze pracują a nic nie zrobię dopóki nie skończą.

Wczoraj miłosz między 20 a 23 obudził się i jadł 4 razy i budził się co chwile, smoczek nie pomagał. Gdzie on to mieści?

Teraz też już 10 min cycoli.

Może później włączę laptopa to coś nadrobię.
__________________
Był 13.07.2013


26.10.2013


Jesteś z nami
http://www.suwaczki.com/tickers/16udyx8dc2t2u5uz.png

Wybieram NOWOŚCI z mikroperełkami!
__Sylwia__88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-07, 20:20   #595
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 422
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Tż wrócił o 5:30 i ... Z rozwaloną maglownicą niby da się jeździć, ale nie w taka trasę. Pożyczamy auto od brata tż i szybko,musimy uzbierać kasę na regenerację i mu wysłać. A potem trzeba to wystawić i tak na sprzedaż i kupić do wakacji nowe, bo auto z napędem na tył w takie góry się nie nadaje...

Okazało się, ze w mieszkaniu jest nawet kablówka więc Internet też będzie od razu. Ale i tak niech któraś wyśle mi swój numer na priv, bo jutro napewno na wizaż nie uda mi się wejść

Wysłane z mojego HUAWEI P6-U06 przy użyciu Tapatalka
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-07, 21:34   #596
__Sylwia__88
Zadomowienie
 
Avatar __Sylwia__88
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 127
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Cytat:
Napisane przez Pradip Pokaż wiadomość
Ale fajnie że znów tyle piszecie Fb chyba nigdy mnie do siebie nie przekona...


Szkoda ze Tomka ominęła taka atrakcja ale fajnie że Ty dobrze się bawiłaś bo ja jak chodzę z małym to tylko tęsknie patrze na głęboki basen czy zjeżdżalnie...
Ale sie uśmiałam że synuś był grzeczny i na prośbę mamusi dokuczał teściowej :P

Też bym się chetnie na basen wybrała wieczorem po całym dniu ale do póki nocki Miłoszka się nie unormuja i nie bede miaa pewności że po kapieli i cycu będzie spał a nie budził sie co chwile na cyca boje się gdziekolwiek ruszyć. Myślałam żeby też z Miłoszem się wybrać na basem ale ten u nas nie przystosowany do takich małych dzieci a do nowocześniejszego mamy 30 km więc to juz wycieczka no i zima jakoś mnie przeraża


Jak idzie remont? super że Miłosz tak dobrze go znosi
A ile mały je w dzień? Próbowałaś odwrócić w nocy jego uwagę od jedzenia?

Remont można powiedziec że dosyć szybko, praca wre od 7 rano do 19- 20 wieczorem.
Miłosz w dzień też dużo je. Cyca co dwie godziny musi mieć, a jak mu dam zupkę czy to z mięsem czy bez to godzinę po niej musi pocycolić. I to tą godzine wytrzymuje jak po obiadku idziemy na spacer.




Pochwale się Wam że Kuba wczoraj pierwszy raz sam prawidłowo z boku prawie usiadł. Prawie bo zrobił to na macie pod pałąkami i nie miał jak się wyprostować ani wyplątać z nowej pozycji
za siad.


Cytat:
Napisane przez alingles Pokaż wiadomość
Hej. U nas dzień zaczął się godzinę temu. Mały teraz buszuje w łóżeczku w bodziakach i skarpetkach.
U Was też ubieranie jest w locie?
Tomek pampersy ma zakładane w każdej pozycji: na plecach, na brzuchu, na siedząco a nawet jak mi na czterech zwiewa. Resztę to mu ubieram jak siedzi.

Dziś jestem trupem, a muszę jechać do miasta bo w lidlu dziś są ubranka i barierki. A u nas barierki brak..Małego chyba znów u teściowej zostawię. Bo nie chce go taszczyc. Mróz jest trochę.

Kończę pisanine bez ladu i składu i idę kawkę sobie strzelić.
Oj tak łapanie dziecka z gołą pupa przy przewijaniu nie należy do najprzyjemniejszych.
Z lidlowych rzeczy dla dzieci kupiłam dwupak body, spodnie niby jeansowe, trójpak koszulek z długim rękawem i te skarpetki z silikoem. Brałam rozmiary 69, 72 ale we wszystkim Miłoszek tonie. Zawyżone rozmiary maja.

Cytat:
Napisane przez alingles Pokaż wiadomość
No. Młodzian u teściowej, ruszam na miasto.
Do tego dostałam @...
Ja pierwszą @ po porodzie miałam super, zero bólu, tylko 3 dni. Ale boje się że to było złego dobre początki. Współczuje tak cięzkich @, zwłaszcza przy dziecku.


Cytat:
Napisane przez Pradip Pokaż wiadomość
Przepraszam że tylko o sobie ale po raz pierwszy Kubę dopadło jakieś paskudztwo i nie wiem co robić O 2 w nocy zaczął gorączkować ale w nocy i nad ranem chętnie jadł cyca, od 5 zaczął kwilić z bólu i tulić się do mnie co mu się raczej nie zdarza. Nie dal się odłożyć i cały czas żałośnie popiskiwał aż ni z tego ni z owego zwymiotował (sorry za opis) jakby flegmą. Potem już nie zwracał ale po każdym jedzeniu kilkukrotnie mu się cofało. Nie kaszle, nie ma kataru, nie bolą go uszy, Cały dzień gorączka utrzymywała się w okolicy 38, dużo spał, nie miał siły przekręcić się na brzuszek czy utrzymać zabawki. Co to może być? Mogę z nim wyjść na dwór? Niby nic strasznego się nie dzieje ale nie mogę patrzeć jak on jest taki słabiutki i się męczy...
Jak się Kubuś czuje? Poprawiło się cos? Tak jak dziewczyny pisały, przy temp wstrzymujemy się ze spacerami bo organizm walczy z infekcją i jest mocno osłabiony.
Cytat:
Napisane przez zophiee Pokaż wiadomość
Dzień dobry
Wspoczuje bardzo, zwłaszcza tego pyłu i brudu naokoło. Połowa sukcesu, że Miłosz daje rade w tych warunkach
Dużo spaceruj, a na panów naszykuj bacik- coby szybciej pracowali[COLOR="Silver"]
jw pracuja od rana do nocy ale to wszystko i tak potrwa bo meble dopiero poczatkiem marca mają być.

Cytat:
Napisane przez Ka rolina Pokaż wiadomość
U nas chyba jednak dzisiaj w nocy była kulminacja skoku,bo maly co chwilę płakał przez sen i budził się 50 tys razy,ale za to dzisiaj od rana niespodzianki,bo sam sztywno siedzi,pełza do przodu (wcześniej tylko w kółko) i coraz lepiej mu idzie stawanie na czworakach w tym wieku to może nie są jakieś zaskakujace osiągnięcia,ale i tak jestem dumna z mojego syneczka
Po cichu zazdroszczę nowych umiejętności. Są one wynagrodzeniem za te gorsze dni. Ja cieszę się jak głupia z byle umiejętności Miłoszka jak np dmuchanie w butelkę a jak bym tak zobaczyla ze sam idzie do przodu to chyba bym oszalała z radości.

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;50143589]Tż wrócił o 5:30 i ... Z rozwaloną maglownicą niby da się jeździć, ale nie w taka trasę. Pożyczamy auto od brata tż i szybko,musimy uzbierać kasę na regenerację i mu wysłać. A potem trzeba to wystawić i tak na sprzedaż i kupić do wakacji nowe, bo auto z napędem na tył w takie góry się nie nadaje...

Okazało się, ze w mieszkaniu jest nawet kablówka więc Internet też będzie od razu. Ale i tak niech któraś wyśle mi swój numer na priv, bo jutro napewno na wizaż nie uda mi się wejść

Wysłane z mojego HUAWEI P6-U06 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

3mam kciuki za spokojną podróż. Fajnie że macie altetnatywe i brat pozyczy Wam samochód. Oby wszystko ulożyło się po Twojej myśli i chłopaki dobrze znieśli podróż. Czekamy na wieści.

Troszkę udało się nadrobić. Tż pojechał do Szwecji, godzine temu skończyłam sprzątać. Póki co Miłosz przebudził się raz, podałam smoczek i śpi. Obu nocka nie była taka zła. Tak, tak- co wieczór mam taką nadzieje która po pierwszym karmieniu znika.
__________________
Był 13.07.2013


26.10.2013


Jesteś z nami
http://www.suwaczki.com/tickers/16udyx8dc2t2u5uz.png

Wybieram NOWOŚCI z mikroperełkami!
__Sylwia__88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-07, 22:09   #597
kamilla123
Rozeznanie
 
Avatar kamilla123
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 952
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Dobry wieczór!
Jak ja lubię weekendy kiedy tż jest w domu! I obiad zrobi, i posprząta, i rozpali w kominku. Ulepił z synem bałwana i nawet ciasto dzisiaj upiekł Ja miałam tylko Helen na głowie. Z synem już lepiej, apetyt mu wrócił i nawet na dwór dzisiaj wyszedł. Ta szkarlatyna to oczywiście zaraźliwa choroba, ale na szczęście Mała nic nie złapała na razie. On miał głównie gorączkę (co mu się bardzo rzadko zdarza), mega czerwone gardło, raz w nocy zwymiotował. Nie miał wysypki co jest też takim charakterystycznym objawem. Dzisiaj byłam na zakupach i spotkałam mamę jego koleżanki i mówi, że pół jego grupy z przedszkola chore - jej córka też ma tylko gorączkę, bez kaszlu i kataru i do tego wysypkę więc może nawet to samo mają

Karolina a w ogóle wielkie brawa za wypad do Ustki w chuście

Bogini jak Jurek?

Ubranka z Lidla też lubię, ostatnio kupowałam dla starszaka, bo on co chwilę ma dziury na kolanach w dresach
No i bramka też fajna, potrzebuję 2 na schody, ale muszą być na 100 cm.
kamilla123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-08, 07:23   #598
bluesky89
Zakorzenienie
 
Avatar bluesky89
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 10 773
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Kamila, ja kupowałam taką bramkę na schody na 110 cm bodajże drewnianą na allegro. Jak chcesz to poszukam tego sprzedawcy, bo bardzo zadowolona z jakości jestem

Be the kind of woman, that when your feet hit the floor each morning the devil said 'Oh crap, she's up!'
__________________
Kacperek
bluesky89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-08, 08:05   #599
Bogini Bastet
Zadomowienie
 
Avatar Bogini Bastet
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 043
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

hej

stęskniłam się za Wami Mama wyjechała, Jurek drzemie, więc mam sekundę na kawę i wizaż



Cytat:
Napisane przez kamilla123 Pokaż wiadomość

Bogini jak Jurek?
sama nie wiem chyba lepiej. katar ma mniejszy i gorączka nie przekracza 39 stopni. łatwo ją zbić. co mnie martwi? ostry kaszel w nocy i charczący oddech lekarz mi mówił, że dzieci nie umieją odkrztuszać i flegma zalega im w drogach oddechowych i często konsekwencją tego jest zapalenie oskrzeli także Pradip jeśli Kubuś wymiotuje to może odkrztusza. u nas też najpierw pojawił się dzień bezobjawowy, ale mega płaczliwy a potem gorączka i katar....jak się ma Kubuś?

jutro wybieram się z małym do lekarza żeby go osłuchał czy jest ok.

podobno panuje teraz jakiś wirus i dużo dzieciaków ma takie objawy. jeżeli chodzi o wysoką gorączkę lekarze mówili, że jesli łatwo ją zbić to nic strasznego. u Jurka nawet 40 stopni po syropie przeciwgorączkowym znikało błyskawicznie.

oczywiście na sam koniec Jurek zaprzyjaźnił się z moją mama och ten mój mały dzikus niestety, źle reaguje na większość nowych twarzy ciekawa jestem jak zareaguje na powrót tżeta? w weekend mamy wizytę "teściów", ciekawe czy też tak miło przywita drugich dziadków

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

Zophiee gratuluję motywacji do ćwiczeń u mnie nic nie dzieje się w tym temacie - wciąż +5kg nawet byłabym je w stanie zaakceptować, gdyby ciało było jędrne i zwarte a wiosna tuż tuż.

jeżeli chodzi o mleko to Jurek też nie jest nim zainteresowany w ciągu dnia. tylko wieczorem przed snem i w nocy, nad czym ubolewam, bo uwielbiam kp.

zostajesz sama czy ktoś do Ciebie przyjedzie, gdy tżet będzie szalał na stoku? my to świętymi zostaniemy - zobaczysz mój tżet marnotrawny wraca jutro wieczorem i do czwartku ma urlop, bo wykorzystuje właśnie swój....tacierzyński

Jak się miewa Borys? postanowiłam zaznaczać na czarno Wasze gorsze dni, bo u mnie jest identycznie, wiec z góry będę wiedziała co mnie czeka

Alingles tak tak, kąpię Jurka sama teraz, ale to pikuś z porównaniem ze sprzątaniem po kąpieli kapiemy w emolientach, więc nie spłukuję go później.

Sylwia
współczuję remontu, ale sama zobaczysz niedługo będziesz cieszyła się efektami i szybko zapomnij o niewygodach.

Berenika trzymam kciuki za powodzenie akcji! szerokiej drogi!

Karolina u Ciebie zawsze coś się dzieje Gratulację dla Radka za nowe umiejętności Jurek nadal się kołysze na czworaka, próbuje ruszyć, ale odkąd wynalazł nowy patent na poruszanie nie jest już tak zawzięty żeby ruszyć. jestem załamana, bo wygląda to tak: ręce wzdłuż ciała, pupa w górze, głowa na ziemi i suuuuunie po całym mieszkaniu tylko moje włosy mu z buzi wyjmuje, bo wciąż wypadają


Kamilla dobrze, że choróbska odpuściły bo rozumiem, że i Ty już zdrowa?
Bogini Bastet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-08, 08:48   #600
alingles
Zadomowienie
 
Avatar alingles
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 304
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Dzień dobry z łóżka. Dobrze ze dziś niedziela i tż w domu. Co prawda ma urodziny ale zajmuje się Tomkiem cały czas..

Mnie zatyka. Noc straszna i mały się budził i ja miałam problemy z oddychaniem.
Życzę Wam miłej niedzieli.
__________________
Dwoje potrzeba, by powstało trzecie.

25.10.2014

Tomcio Lipiec 2014

Fasola czekamy
alingles jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-08-15 22:16:54


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:02.