2015-02-06, 08:03 | #571 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 184
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II
Cytat:
Dziekuje za polecenie książki tylko kiedy ja znajdę czas na czytanie Super macie z tym lekarzem A 100 zł to nie dużo za taką wizytę,czasami stacjonarnie biorą więcej ---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ---------- Zophiee Radek drzemki ciągu dnia i usypianie wieczorne od początku miał w swoim pokoju,ale przez pierwsze 2,5 miesiąca w nocy spał ze mną.A od tamtego czasu śpi u siebie Sen nocny- mały zasypia ok 19 ,a rano budzi się ok 6:30,wiec to daje 11,5 godziny,ale oczywiście z przerwami Drzemki ma 3 lub 4 po ok 30 minut. Myślę,że nie ma co patrzeć na jakieś normy ilości snu,bo każde dziecko jest inne. Majkela pisze,ze jej Adaś przestał spać w dzień jak miał rok,a Iza ma 2,5 i nadal musi spać w dzień,bo bez tego kiepsko funkcjonuje. |
|
2015-02-06, 08:07 | #572 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 10 773
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II
Hej
Bogini, współczuję nocek. Kurde, a co lekarz na tą goraczke? Jak dajesz cos na spadek temp to szybko spada? A czemu Jerzyk taki anty w stosunku do babci? Z wszystkimi dorosłymi tak jest? Karolina, nasz Kacper niby coś tam umie i kombinuje, ale podobnie jak Ty, jak czytam o zdolnościach innych maluszków, to Nasz jest daleko w tyle.. Zophie, nasz ma 3 drzemki, dwie takie około godziny i ostatnia ok 30 - 40 min. Strasznie mało śpi Borys w dzień.. Co do mm, to ranp dostaje kaszke na mm, w ciągu dnia raz je ok 120 ml, później mm z kaszą na kolacje i w nocy teraz dwa karmienia. I u mnie jest ten problem, że wydaje mi się, że za dużo tego mm wcina. A jakie posiłki dajesz małemu? Zupa, drugie danie i deser? I Kacper jeszcze śpi w naszej sypialni. Ale w marcu/kwietniu będziemy go ewakuowac Też mi się wydaje, że to zmęczenie materiału i ta pogoda.. byle do wiosny.. Be the kind of woman, that when your feet hit the floor each morning the devil said 'Oh crap, she's up!' |
2015-02-06, 08:56 | #573 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 134
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II
No właśnie mało. ...
Ale ani spacer ani jazda autem go nie usypia... A to zazwyczaj było niezawodne jak był senny ---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ---------- A na siłę go nie uspie... Ale w sumie w nocy spi zawsze powyżej 10 godzin. .. ---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ---------- A co do posiłków to jak wstanie to jemy oboje płatki jaglane na wodzie z owocem. Zabawa Potem drzemka. Po niej zazwyczaj zupka. Spacer 40-60 minut Zabawa Obiad- wielkości dużego słoiczka Potem zazwyczaj trochę warzyw ode mnie z obiadu z rybą Po 2 godzinacg owoc- zazwyczaj 3/4 I na kolację kaszka na wodzie I przed snem mm 180 zazwyczaj I w nocy je raz |
2015-02-06, 10:01 | #574 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 422
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II
Cytat:
Co do kominka, to ja mam co prawda zwykły piec, ale rozumiem Twój ból... Cytat:
Cytat:
2. Olek nadal z nami w sypialni i do roku minimum napewno go przenosić nie będę... 3. Zasypia tak koło 21, śpi do 8 z pobudkami. W ciągu dnia ma dwie drzemki: pierwsza między 11-13 trwająca 30-40min, druga między 15-17 trwająca 20-30min. Swoją drogą po kim on ma takie niespanie to ja nie wiem, bo napewno nie po nas.. Już Adaś w ciągu doby śpi sporo dłużej. Ale mam stresa... Boję się, że znów się coś nie uda i tż nie przyjedzie. Boję się całego pożegnania. Tego jak tam będzie.... Teraz odkąd nie ma tu tż to nagle mama jest u mnie codziennie, siostra też. I w dumie przez te 3 tygodnie siedziałyśmy we trójkę z dziećmi i było tak fajnie... Teraz będzie tego żal... Ale jednocześnie wiem, że gdybyśmy nigdzie nie wyjeżdżali, to siedizałabym sama z dizećmi w domu. A najgorzej boję się tej drogi... O Adasia jestem raczej spokojna, on dużo z nami jeździł i czy to dzień, czy noc zawsze spał, albo siedział spokojnie i wyglądał przez okno. Olek należy do tych, co spokojnie usiedzieć nie umieją i będzie się wściekał i ryczał być może pół drogi Dzisiaj zaprosiłam do siebie babcię na herbate, no i mama ma też być, to jakoś może zleci do wieczora.. A Olek przechodzi sam siebie dzisiaj, także mykam, bo od rana krzyczy na mnie non stop i marudzi. Posmarowałam dziąsła, dałam ibufen i czekam na wybawienie... |
|||
2015-02-06, 10:34 | #575 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 756
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II
Berenika_26 mam nadzieję, że w ten weekend będziecie mogli już pojechać, w sumie spakowana już jesteś, bo to co najdłużej schodzi już zrobiłaś!
Wydaje mi się, że spokojnie możecie małego wieźć w większym foteliku, ale wiadomo, że bezpieczniej w nosidełku, więc ja bym go w nim wiozła ile się da. Bogini Bastet właśnie wczoraj wieczorem wchodziłam na forum z myślą, że Cie wywołam i napiszę co myślę o znikaniu bez uprzedzenia ale Ci się upiekło, że wróciłaś :P Po pierwsze to ogromnie Ci współczuję nocy i tego że nie wiadomo co Jurkowi jest, no i gorączka powalająca... Mały tak reaguje na babcie czy na wszystkich obcych? Pewnie jest jej bardzo przykro, moja by się zapłakała chyba... Dobrze, że przynajmniej się najesz A kiedy szanowny małżonek wraca? Pradip szpinaku w cieście nie czuć w ogóle, chyba że ja mam jakiś dziwny smak kamilla123 nie dobijaj mnie, bez słodyczy do kawy!? Czy Ty masz w ogóle po co budzić się rano No ale na poważnie to ręce opadają z tymi chorobami... Musiałam szukać w google co to jest szkarlatyna Całe szczęście, że u kardiologa wyszło wszystko dobrze! zophiee wydaje mi się, że mały śpi tyle ile potrzebuje nie ma co go na siłę usypiać, zresztą to, że teraz śpi mnie nie znaczy, że za jakiś czas nie będzie potrzebował więcej snu i wydłuży drzemkę w ciągu dnia lub będzie miał jeszcze jedną Co do mm to nie wiem, mój pije według mnie mało mleka z piersi i to w sumie tylko wtedy jak ja go przystawię bo inaczej by chyba wcale nie pił, ale robię mu kaszki na mm, więc to się liczy jako mleczny posiłek. majkela12 za drwala i loda w macu to objechałabym te komisy jeszcze raz i to nawet na rowerze A widzieliście chociaż coś fajnego? Ja pamiętam jak my kupowaliśmy auto, oczywiście wszystko niebite, garażowane, używane przez kobietę i tylko do kościoła w niedzielę Ja też znalazłam lekarza, który prywatnie dojeżdża do domu, raz była potrzeba i skorzystaliśmy w tej opcji, lekarz wybadał małego w 150%, siedział u nas ponad 45min, opowiedział na wszystkie pytania, co ważne bo nie każdy tak robi, dał czytelną rozpiskę co, jak i ile stosować i wziął 70zł! U mnie też spadek formy masakryczny, a wory pod oczami mam takie jak moja babcia, ech czym się takie coś wypełnia kwasem hialuronowym czy botoksem? Poza tym na moją wieczorną bezsenność kupiłam wczoraj melisę chyba musiałabym ją wypalić żeby mi pomogła albo wypić tego wiadro, bo po jednej szklaneczce kręciłam się w łóżku prawie do pierwszej pobudki małego chyba dziś uskutecznię metodę z winem Dziś nocka taka sobie, mały o 6 już wierzgał u mnie w łóżku, ale później zasnął i jeszcze trochę pospaliśmy razem. Rano jajecznica znowu nie została przyjęta z entuzjazmem, ale przynajmniej mi smakowała no a teraz zasnął sam na drzemkę ---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ---------- Berenika_26 trzymam kciuki żeby plany się nie zmieniły! Na pewno wszystko będzie dobrze! Ułożycie sobie wszystko pomału Co do drogi to jeśli Ty tak mało jeździsz to nie wiem czy to jest dobry pomysł żebyś prowadziła... Na pewno będziesz jechać wolniej niż tż i będziesz się bardziej stresować. Wiem po sobie jak jest w takiej trasie, jak mam wyprzedzić dwie ciężarówki po rząd to jestem blada, a tak się niestety w Polsce jedzie trafisz na sznur takich aut i radź sobie... Kompletnie nie mam wyczucia, co innego jeździć po mieście, a co innego w trasie. No chyba, że od razu na autostradę wiedziecie to co innego. U mnie jest tak, że mąż zajmuje się jazdą, a ja dzieckiem co też przez 10h w aucie, w jednej pozycji nie jest łatwe. Każdy robi to w czym jest lepszy po co ja mam się denerwować za kierownicą, a on że nie może uspokoić małego |
2015-02-06, 11:18 | #576 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 304
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II
Witam się, jestem jak zombie.
Chora z okresem. Tż omija mnie łukiem. Mały marudny teraz śpi a ja robie krem do tortu na jutro. Jak zdążę to ogarnę kuchnie. Dziś młody znów był u teściowej, bo musiałam iść do lekarza a nie będę brała zdrowego dziecka bo masę zarazków. No i dostałam antybiotyk. Osluchowo czysto gardło tez. Ale jak przelykam to tragedia. Dobrze dość pisania, do roboty. Ah, Berenika w takim razie może wyjedzcie o 4 albo w okolicach pobudki Olka na jedzenie. Będzie jeszcze ciemno bi dzieci pospia i będziecie mieli cześć drogi z głowy. A za kółkiem sobie poradzisz. Jak tż przyjedzie to zrób sobie przejazdzke po osiedlu
__________________
Dwoje potrzeba, by powstało trzecie. 25.10.2014 Tomcio Lipiec 2014 Fasola czekamy |
2015-02-06, 11:18 | #577 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 10 773
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II
Berenika, dasz radę wszystko w jedną noc spakować? My jak wracalismy z Uk to tydzień wcześniej już zaczęłam wszystko pakować, bo była tego masa..
Be the kind of woman, that when your feet hit the floor each morning the devil said 'Oh crap, she's up!' |
2015-02-06, 15:04 | #578 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II
No to ja dziś ponarzekam...
Niby nocka ok bo spała ładnie jedna pobudka na jedzenie i potem o 6 jeszcze plus ze 2 na przytulenie. Wstała o 6:45 i tu się zaczęło... maruda goni marudę, nic nie pasuje. Jeść nie, pić nie, cyc nie, bawić się nie, no ewentualnie wspinać na meble no może.... o 8:40 uśpiłam pospała 40 minut i zabawa od nowa potem o 11:40 zasneła na kolejne 40 minut... i do tej pory marudziła... mam dość.... |
2015-02-06, 15:30 | #579 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 127
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II
Wczoraj zaczęłam Wam odpisywać ale skońcZyło się na zamknięciu laptopa bo Miłoszwzywał i tak do dziś laptop włączony . Nie mam czasu nawet zjeść wczoraj w biegu tylko dwa słabe posiłki. Do wc ide dwa razy na dzien bo nie ma czasu. Chodzę jak cień z niewyspania a to wszystko sponsoruje mi dziecko, tz i remont.
__________________
Był 13.07.2013 26.10.2013 Jesteś z nami http://www.suwaczki.com/tickers/16udyx8dc2t2u5uz.png |
2015-02-06, 18:04 | #580 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 528
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II
...
Edytowane przez Sola1 Czas edycji: 2018-01-12 o 09:17 Powód: ... |
2015-02-06, 19:43 | #581 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 184
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II
Alingles choroba i okres to faktycznie tragiczne połączenie Współczuję oby jak najszybciej przeszło i jedno i drugie
Karolkya to nieźle Cię Zosia dzisiaj wymeczyla Trzymam kciuki,żeby nocka i jutrzejszy dzień był lepszy Sylwia ja nie wiem jak Ty ogarniasz remont i dziecko a Tz ma chociaż wolne z tej okazji?Czy wsztstko na Twojej głowie? Sola hehe o tych 7 osobach w aucie to raczej była aluzja do Majkeli,bo ona planuje liczna rodzinę Mi wystarczy moje domowe przedszkole |
2015-02-06, 20:01 | #582 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 127
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II
Cytat:
A Miłosz mimo ze za ściana chodzi młot pneumatyczny śpi w ciągu dnia. W szoku jestem.
__________________
Był 13.07.2013 26.10.2013 Jesteś z nami http://www.suwaczki.com/tickers/16udyx8dc2t2u5uz.png |
|
2015-02-06, 21:05 | #583 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 304
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II
Karolina @ to 5 dni, z czego pierwsze dwa zawsze spedzalam w łóżku. Teraz nie pozwala mi na to sytuacja.
Jutro mam masę roboty. Upiec jabłecznik, zrobić zupę, ustroic tort. Sprzątanie, znaczy odkurzanie należy do tż. Dzięki Bogu ma wolne. A co do choroby. Nic lepiej. Leżę juz w łóżku, Tz zrobił mi herbaty i zaraz spać. Dobrej nocy.
__________________
Dwoje potrzeba, by powstało trzecie. 25.10.2014 Tomcio Lipiec 2014 Fasola czekamy |
2015-02-06, 21:12 | #584 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 528
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II
...
Edytowane przez Sola1 Czas edycji: 2018-01-12 o 09:17 Powód: ... |
2015-02-06, 21:33 | #585 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 519
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II
Przepraszam że tylko o sobie ale po raz pierwszy Kubę dopadło jakieś paskudztwo i nie wiem co robić O 2 w nocy zaczął gorączkować ale w nocy i nad ranem chętnie jadł cyca, od 5 zaczął kwilić z bólu i tulić się do mnie co mu się raczej nie zdarza. Nie dal się odłożyć i cały czas żałośnie popiskiwał aż ni z tego ni z owego zwymiotował (sorry za opis) jakby flegmą. Potem już nie zwracał ale po każdym jedzeniu kilkukrotnie mu się cofało. Nie kaszle, nie ma kataru, nie bolą go uszy, Cały dzień gorączka utrzymywała się w okolicy 38, dużo spał, nie miał siły przekręcić się na brzuszek czy utrzymać zabawki. Co to może być? Mogę z nim wyjść na dwór? Niby nic strasznego się nie dzieje ale nie mogę patrzeć jak on jest taki słabiutki i się męczy...
|
2015-02-06, 21:57 | #586 | ||||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 422
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Wszystko się udało, tż już po nas jedzie!! Rano powinien być ---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ---------- Także ja się z wami żegnam, może jeszcze jutro w ciągu dnia lub w nocy się odezwę z telefonu... No ale potem dam znać dopiero jak założą nam internet, co może potrwać nawet i tydzień.. I jak ja wytrzymam bez mojego okna na świat? No dobra, to życzcie mi szybkiej i dobrej drogi oraz żeby dzieci grzecznie siedziały w swoich fotelikach całą drogę i bez marudzenia. Do zobaczenia! |
||||||
2015-02-07, 06:06 | #587 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 10 773
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II
Berenika, to spinaj pośladki dzisiaj, no i kochana, szczęśliwej podróży i uważajcie na siebie
Be the kind of woman, that when your feet hit the floor each morning the devil said 'Oh crap, she's up!' |
2015-02-07, 06:29 | #588 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 184
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II
Sylwia remont fajna sprawa,ale jak już się skończy dobrze,ze Miłoszek taki odporny na hałasy. Trzymam kciuki,żeby wszystko poszlo sprawnie i szybko
Alingles to powodzenia w dzisiejszych przygotowaniach Pradip biedny Kubuś te wszystkie objawy mogą być równie dobrze od gorączki: i osłabienie,przytulanie,wy mioty tez.A gorączka może to trzydniowka ? Wybieracie się do lekarza? Na spacer lepiej nie wychodzić,zwłaszcza,ze nie wiadomo co małemu dolega... Berenika super,ze Tz juz po Was jedzie zresztą pewnie już jest na miejscu To życzę sprawnego pakowania i oczywiście szczęśliwej i spokojnej podróży I żebyście na miejscu szybko się zaklimatyzowali i raz dwa zakładali internet,bo jestem ciekawa Twoich wrażeń w nowym miejscu |
2015-02-07, 10:42 | #589 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 304
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II
Berenika nie wiem czy jeszcze doczytasz. Ale napisz którejś z nas smsa ze dojechaliście. Nawet możesz do mnie podam Ci na priv. Bo tak będziemy się wszystkie stresować.
Mały śpi, ciasto w piecu, czekam aż tż mi pieczarki dowiezie. Ogólnie wszystko mnie boli i powinnam leżeć plackiem. Ale robota się sama nie zrobi. Jeszcze później musze tort przełożyć kremem i ustroic..
__________________
Dwoje potrzeba, by powstało trzecie. 25.10.2014 Tomcio Lipiec 2014 Fasola czekamy |
2015-02-07, 10:57 | #590 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 134
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II
Dzień dobry
Berenika szczęśliwej podróży. Obyscie bezpieczne i szybko dotarli na miejsce. A tam życzę Wam szybkiej aklimatyzacji i żeby przeprowadzka spełniła wszystkie oczekiwania! Alingles masz rację. Berenika dsj znać że dotarliście. Obys się szybko wyrobila z przygitowaniami i miała jeszcze czas na mały relax ---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ---------- Pradip ja na spacer bym się nie wybrała. Kurcze jak nic oprócz gorączki to może ta trzydniowka. .. Zdrowia dla Kubusia ---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ---------- Cytat:
Makabra jakaś ---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ---------- Cytat:
Dużo spaceruj, a na panów naszykuj bacik- coby szybciej pracowali ---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ---------- Cytat:
Mam nadzieję że to stan przejściowy. U nas są codziennie godziny marudy... No i trzeba nosić tulic całować. .. Ech! ---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ---------- Cytat:
|
||||
2015-02-07, 11:33 | #591 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 304
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II
Tz pojechał do fotografa in przyjechał z reklamówka słoiczków...
__________________
Dwoje potrzeba, by powstało trzecie. 25.10.2014 Tomcio Lipiec 2014 Fasola czekamy |
2015-02-07, 12:22 | #592 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 184
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II
U nas chyba jednak dzisiaj w nocy była kulminacja skoku,bo maly co chwilę płakał przez sen i budził się 50 tys razy,ale za to dzisiaj od rana niespodzianki,bo sam sztywno siedzi,pełza do przodu (wcześniej tylko w kółko) i coraz lepiej mu idzie stawanie na czworakach w tym wieku to może nie są jakieś zaskakujace osiągnięcia,ale i tak jestem dumna z mojego syneczka
|
2015-02-07, 17:48 | #593 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 134
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II
Cytat:
Zuch chlopczyk ---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ---------- Ja wróciłam od teściowej z obiadu kawki Młody człowiek zajadal się kartaczami♡ Przy okazji osluchala ten kaszel obejrzala gardło. I okazuje się że zab już kolejny na wierzchu hihi ---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ---------- Idziemy się trochę jeszcze pobawić na macie, bo drzemka była później ---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ---------- Spokojnej nocy mamuśki |
|
2015-02-07, 19:00 | #594 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 127
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II
Padam.
A tu jeszcze trochę muszę na niedzielę posprzątać a elektrycy jeszcze pracują a nic nie zrobię dopóki nie skończą. Wczoraj miłosz między 20 a 23 obudził się i jadł 4 razy i budził się co chwile, smoczek nie pomagał. Gdzie on to mieści? Teraz też już 10 min cycoli. Może później włączę laptopa to coś nadrobię.
__________________
Był 13.07.2013 26.10.2013 Jesteś z nami http://www.suwaczki.com/tickers/16udyx8dc2t2u5uz.png |
2015-02-07, 20:20 | #595 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 422
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II
Tż wrócił o 5:30 i ... Z rozwaloną maglownicą niby da się jeździć, ale nie w taka trasę. Pożyczamy auto od brata tż i szybko,musimy uzbierać kasę na regenerację i mu wysłać. A potem trzeba to wystawić i tak na sprzedaż i kupić do wakacji nowe, bo auto z napędem na tył w takie góry się nie nadaje...
Okazało się, ze w mieszkaniu jest nawet kablówka więc Internet też będzie od razu. Ale i tak niech któraś wyśle mi swój numer na priv, bo jutro napewno na wizaż nie uda mi się wejść Wysłane z mojego HUAWEI P6-U06 przy użyciu Tapatalka |
2015-02-07, 21:34 | #596 | |||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 127
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II
Cytat:
Cytat:
Z lidlowych rzeczy dla dzieci kupiłam dwupak body, spodnie niby jeansowe, trójpak koszulek z długim rękawem i te skarpetki z silikoem. Brałam rozmiary 69, 72 ale we wszystkim Miłoszek tonie. Zawyżone rozmiary maja. Ja pierwszą @ po porodzie miałam super, zero bólu, tylko 3 dni. Ale boje się że to było złego dobre początki. Współczuje tak cięzkich @, zwłaszcza przy dziecku. Cytat:
Cytat:
Cytat:
[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;50143589]Tż wrócił o 5:30 i ... Z rozwaloną maglownicą niby da się jeździć, ale nie w taka trasę. Pożyczamy auto od brata tż i szybko,musimy uzbierać kasę na regenerację i mu wysłać. A potem trzeba to wystawić i tak na sprzedaż i kupić do wakacji nowe, bo auto z napędem na tył w takie góry się nie nadaje... Okazało się, ze w mieszkaniu jest nawet kablówka więc Internet też będzie od razu. Ale i tak niech któraś wyśle mi swój numer na priv, bo jutro napewno na wizaż nie uda mi się wejść Wysłane z mojego HUAWEI P6-U06 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] 3mam kciuki za spokojną podróż. Fajnie że macie altetnatywe i brat pozyczy Wam samochód. Oby wszystko ulożyło się po Twojej myśli i chłopaki dobrze znieśli podróż. Czekamy na wieści. Troszkę udało się nadrobić. Tż pojechał do Szwecji, godzine temu skończyłam sprzątać. Póki co Miłosz przebudził się raz, podałam smoczek i śpi. Obu nocka nie była taka zła. Tak, tak- co wieczór mam taką nadzieje która po pierwszym karmieniu znika.
__________________
Był 13.07.2013 26.10.2013 Jesteś z nami http://www.suwaczki.com/tickers/16udyx8dc2t2u5uz.png |
|||||
2015-02-07, 22:09 | #597 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 952
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II
Dobry wieczór!
Jak ja lubię weekendy kiedy tż jest w domu! I obiad zrobi, i posprząta, i rozpali w kominku. Ulepił z synem bałwana i nawet ciasto dzisiaj upiekł Ja miałam tylko Helen na głowie. Z synem już lepiej, apetyt mu wrócił i nawet na dwór dzisiaj wyszedł. Ta szkarlatyna to oczywiście zaraźliwa choroba, ale na szczęście Mała nic nie złapała na razie. On miał głównie gorączkę (co mu się bardzo rzadko zdarza), mega czerwone gardło, raz w nocy zwymiotował. Nie miał wysypki co jest też takim charakterystycznym objawem. Dzisiaj byłam na zakupach i spotkałam mamę jego koleżanki i mówi, że pół jego grupy z przedszkola chore - jej córka też ma tylko gorączkę, bez kaszlu i kataru i do tego wysypkę więc może nawet to samo mają Karolina a w ogóle wielkie brawa za wypad do Ustki w chuście Bogini jak Jurek? Ubranka z Lidla też lubię, ostatnio kupowałam dla starszaka, bo on co chwilę ma dziury na kolanach w dresach No i bramka też fajna, potrzebuję 2 na schody, ale muszą być na 100 cm. |
2015-02-08, 07:23 | #598 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 10 773
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II
Kamila, ja kupowałam taką bramkę na schody na 110 cm bodajże drewnianą na allegro. Jak chcesz to poszukam tego sprzedawcy, bo bardzo zadowolona z jakości jestem
Be the kind of woman, that when your feet hit the floor each morning the devil said 'Oh crap, she's up!' |
2015-02-08, 08:05 | #599 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 043
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II
hej
stęskniłam się za Wami Mama wyjechała, Jurek drzemie, więc mam sekundę na kawę i wizaż sama nie wiem chyba lepiej. katar ma mniejszy i gorączka nie przekracza 39 stopni. łatwo ją zbić. co mnie martwi? ostry kaszel w nocy i charczący oddech lekarz mi mówił, że dzieci nie umieją odkrztuszać i flegma zalega im w drogach oddechowych i często konsekwencją tego jest zapalenie oskrzeli także Pradip jeśli Kubuś wymiotuje to może odkrztusza. u nas też najpierw pojawił się dzień bezobjawowy, ale mega płaczliwy a potem gorączka i katar....jak się ma Kubuś? jutro wybieram się z małym do lekarza żeby go osłuchał czy jest ok. podobno panuje teraz jakiś wirus i dużo dzieciaków ma takie objawy. jeżeli chodzi o wysoką gorączkę lekarze mówili, że jesli łatwo ją zbić to nic strasznego. u Jurka nawet 40 stopni po syropie przeciwgorączkowym znikało błyskawicznie. oczywiście na sam koniec Jurek zaprzyjaźnił się z moją mama och ten mój mały dzikus niestety, źle reaguje na większość nowych twarzy ciekawa jestem jak zareaguje na powrót tżeta? w weekend mamy wizytę "teściów", ciekawe czy też tak miło przywita drugich dziadków ---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ---------- Zophiee gratuluję motywacji do ćwiczeń u mnie nic nie dzieje się w tym temacie - wciąż +5kg nawet byłabym je w stanie zaakceptować, gdyby ciało było jędrne i zwarte a wiosna tuż tuż. jeżeli chodzi o mleko to Jurek też nie jest nim zainteresowany w ciągu dnia. tylko wieczorem przed snem i w nocy, nad czym ubolewam, bo uwielbiam kp. zostajesz sama czy ktoś do Ciebie przyjedzie, gdy tżet będzie szalał na stoku? my to świętymi zostaniemy - zobaczysz mój tżet marnotrawny wraca jutro wieczorem i do czwartku ma urlop, bo wykorzystuje właśnie swój....tacierzyński Jak się miewa Borys? postanowiłam zaznaczać na czarno Wasze gorsze dni, bo u mnie jest identycznie, wiec z góry będę wiedziała co mnie czeka Alingles tak tak, kąpię Jurka sama teraz, ale to pikuś z porównaniem ze sprzątaniem po kąpieli kapiemy w emolientach, więc nie spłukuję go później. Sylwia współczuję remontu, ale sama zobaczysz niedługo będziesz cieszyła się efektami i szybko zapomnij o niewygodach. Berenika trzymam kciuki za powodzenie akcji! szerokiej drogi! Karolina u Ciebie zawsze coś się dzieje Gratulację dla Radka za nowe umiejętności Jurek nadal się kołysze na czworaka, próbuje ruszyć, ale odkąd wynalazł nowy patent na poruszanie nie jest już tak zawzięty żeby ruszyć. jestem załamana, bo wygląda to tak: ręce wzdłuż ciała, pupa w górze, głowa na ziemi i suuuuunie po całym mieszkaniu tylko moje włosy mu z buzi wyjmuje, bo wciąż wypadają Kamilla dobrze, że choróbska odpuściły bo rozumiem, że i Ty już zdrowa? |
2015-02-08, 08:48 | #600 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 304
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II
Dzień dobry z łóżka. Dobrze ze dziś niedziela i tż w domu. Co prawda ma urodziny ale zajmuje się Tomkiem cały czas..
Mnie zatyka. Noc straszna i mały się budził i ja miałam problemy z oddychaniem. Życzę Wam miłej niedzieli.
__________________
Dwoje potrzeba, by powstało trzecie. 25.10.2014 Tomcio Lipiec 2014 Fasola czekamy |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:02.