Marcowe Mamy 2015 cz. X

[crystal25]

Napisane przez smv

Aaakarolina sól fizjologiczna i odciagaj niucha.
Crystal mi nA porodowke daleko daleko. Brzuch się napina ale nie boli tylko takie napięcie wiec to przrpowiadacze pewnie. I lepiej niech tak będzie bo nie chce jeszcze. Boje się heh.
JesCze teraz cały wieczór szukałam z Tz moich wkładek laktacyjnych bo przy przeprowadzce wcielo heh..
Mordka jak tam u was?

Idę lulu dobrej nocki!

to nie ma rodzenia spij dobrze ja sie tak boje, ze chcialabym juz rodzic i miec to kurcze za soba

[nouvelle2]

Napisane przez smv

Aaakarolina sól fizjologiczna i odciagaj niucha.
Crystal mi nA porodowke daleko daleko. Brzuch się napina ale nie boli tylko takie napięcie wiec to przrpowiadacze pewnie. I lepiej niech tak będzie bo nie chce jeszcze. Boje się heh.
JesCze teraz cały wieczór szukałam z Tz moich wkładek laktacyjnych bo przy przeprowadzce wcielo heh..
Mordka jak tam u was?

Idę lulu dobrej nocki!

Chyba tak od razu i tak nie będą aż tak potrzebne. Nie wiem jak to u innych, ale ja jeszcze nie używam ale mam spakowane

[DezireOrient]

Mi co chwilkę brzuch twardnieje,mała się kokosi do tego... czy po tych przepowiadaczach może się zdarzyć że akcja się rozwinie?

[zielone_oko]

Napisane przez marcia45

Marta prysznic laktator w ruch. Tylko odciagaj tylko do uczucia ulgi nie wiecej bo za bardzo laktacje rozhulasz. I pozniej zimny oklad na piersi. I jak odciagasz masuj te grudki w strone sutka. Mi pomagalo

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Mordka trzymam kciuki za bezbolesny porod. Nie odzywasz sie to pewnie trwa.

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Zielone_oko ja krwawilam bardzo przez tydzien, teraz to juz jak koncowka okresu.

ja jestem 10 dni po porodzie i leci mocno jak w pierwszy/ drugi dzien okresu..

Crystal,wiem wiem zdrowie wazniejsze

[nouvelle2]

Na sale obok Przywieźli kogoś z porodu. Oby to mordka miała już małego przy sobie

[DezireOrient]

Dzisiaj moja mama do mnie-
Ty tam na porodówce powiedz że masz niski próg bólu, żeby byli przygotowani jak im odlecisz..
Chodziło jej o to, że już kilka razy jak miałam zatrucie zoladkowe,to mdlalam z bolu przy skurczu jelit, więc już z góry założyła że może ze mną być kiepsko no i szczerze, to mnie jeszcze bardziej utwierdziła,że mogę ledwo -pod kątem bólu-przeżyć poród

[Tepsa]

Napisane przez aaakarolina

dziewczyny po cc ile czasu krwawiłyście?? ja dzisiaj 11 doba i już nie krwawię i nie wiem czy to już koniec czy chwila przerwy
jakie macie zalecenia ze szpitala w sprawie wizyty kontrolnej u swojego ginekologa? u mnie jest napisane 4 tygodnie, a wydaje mi się, że normalnie jest 6...może to przez te moje złe wyniki chcą żebym szybciej poszła...

U nas ponad 2 tygodnie po cc i jeszcze mam plamienie ale takie bardzo skape
Co do wizyty to u mnie na wypisie bylo napisane ze kontrola 2 tygodnie po cc, takze w tym tygodniu idziemyidziemy do lekarza

[papalinka83]

Napisane przez olajakzam

ehhh a mnie wlaanie wziely straszne boke brzucha wraz z napiecieem...i ciagla chec wyproznienia...czy to moze byc poczatek?;/ bol gorszy niz zawsze miesiaczkowy...

Dla mnie brzmi jak poród

a mnie budzą skurcze jak od kilku tygodni, a pewnie jak zwykle nic z tego nie będzie ehh...

[olajakzam]

no czekam na czestsze skurcze a boooli juz jak jest;/ to jak ja dam rade potem;( i tez mam bardxooo niski prog bolu bo mnie nigdy nic nie boli...co wam pomagalona te bole??????

[nouvelle2]

Napisane przez olajakzam

no czekam na czestsze skurcze a boooli juz jak jest;/ to jak ja dam rade potem;( i tez mam bardxooo niski prog bolu bo mnie nigdy nic nie boli...co wam pomagalona te bole??????

Prysznic, ciepła woda na brzuszek z góry na dół . Ja potem to już lałam niemalże wrzątkiem jak byłam w szpitalu...

[niunia_ona]

Napisane przez lesyeux

i jka po kąpieli ? płakuniała Wam ?



oby skurcze trzymały super! trzymam kciuki




masz racje
moja też podrosła ale do r 62 jeszcze Nam daleko :P
ciekawe ile na wadze. jutro ok. 11 ma być położna




Smv, jak nie chcesz teraz rodzic tylko w terminie to proszę bardzoooo



no mi gin powiedział, ze po CC dopiero po roku jakby co dzidziuś drugi.
i tak mysle... czy gumki... ale Tż nie bardzo. tabletki- hormony w nich spr, ze puchne.
może jakis krążek

też mam tą torbiel. po połogu pójdę na usg do gin by spr czy się wchłonęła itp. czy wszystko ze mną ok. i moze załozę sobie krązek dowcipnie by lamować na potęge :P




no ćwiczyć ćwiczyć. u mojej siostry przy kichaniu i kaszlu leci siku... popuszcza. przez poród SN.
a już jej mała ma 10 miesiecy i dalam ten defekt jej doskwiera.




Niunia tylko wsiąść pojechać obić mordy tym dr i innym wielce trudniącym się położnym...
masakra! jaka znieczulica....

a jak u Was z KP ?????

Masakra;*
dobrze, ze juz jesteście razem


ok. uciekam się kąpać

buziaki

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Crystal a u Ciebie jak ? przepowiadacze są? ciekawe kiedy Ciebie chwyci

U mnie lipa mala nie chce ciagnac ja jej nie zmuszam.

[papalinka83]

Niunia lepiej się czujesz juz w domu?

[smv]

Witam się. Właśnie siedzę w WC bo mnie "pogonilo". W nocy mnie brzuch bolał ale nie panikowalam tylko szłam spać z powrotem. Śniło mi się że domgalam się leku Dolargan heh i ze crystal znów urodziła hih.
Poza tym ze z prezydentem miasta się poklocilam ze plaży dla psów nie ma nad jeziorem. Masakra co za sny ;/

---------- Dopisano o 06:43 ---------- Poprzedni post napisano o 06:25 ----------

Mi się wydaje ze po takiej traumie porodowej to mleko tez może słabiej lecieć. To jakaś masakra z opisu niuni. Jak w ogóle można. Co innego dopingować a co innego opieprzac!

[lesyeux]

Napisane przez 87marta78

malutka troszke plakala przy kąpieli, ale poszlo calkiem sprawnie.a co do kp to masakra-takie mam twarde i cholernie obolałe, ze jak dostawilam mala to wylam z bolubi musialam przestac i dac jej mm. Porobily mi sie takie grudki pod skóra. Doradzcie co robić...

o jacie.... masuj te grudki! oddciagaj pokarm i masuj!
a jak sie pogorszy to na IP

Napisane przez crystal25

sama jestem ciekawa kiedy nie moge sie doczekac bo po pierwsze nie chce juz byc w ciazy, a po drugie synek moglby lezec w pokoju w swoim lozeczku i plakac ze chce na raczki i jesc

wczoraj mnie chwycilo dosc mocno to tz mowi ze az lzy w oczach mialam, skurcze sie skonczyly kilka dni temu, ale zaczelo mnie pobolewac w podbrzuszu jak na miesiaczke i w miednicy cos, wiec to dla mnie cos gorszego niz spinanie sie calego brzucha, dzis jedynie to rano, i jak wrocilam ze spacerku to mnie mocno bolalo podbrzusze a tak to nic, moze powinnam duzo spacerowac?

może powoli się zaczyna :P

Napisane przez aaakarolina

dziewczyny po cc ile czasu krwawiłyście?? ja dzisiaj 11 doba i już nie krwawię i nie wiem czy to już koniec czy chwila przerwy
jakie macie zalecenia ze szpitala w sprawie wizyty kontrolnej u swojego ginekologa? u mnie jest napisane 4 tygodnie, a wydaje mi się, że normalnie jest 6...może to przez te moje złe wyniki chcą żebym szybciej poszła...

ja nie krwawie jakoś obficie. jak chodze do toelty na dwujke to wiecej mam tych krwawien.
bardziej brązowego sluzu. moze to długo się oczyszczać, nawet do 6 tyg. a ja już 19 dni po cc.
też miała chwile przerwy ale znowu zacze.ło lecieć.
a wizytę u gin ma niby za 4 tyg.

---------- Dopisano o 07:11 ---------- Poprzedni post napisano o 07:07 ----------

Napisane przez smv

Witam się. Właśnie siedzę w WC bo mnie "pogonilo". W nocy mnie brzuch bolał ale nie panikowalam tylko szłam spać z powrotem. Śniło mi się że domgalam się leku Dolargan heh i ze crystal znów urodziła hih.
Poza tym ze z prezydentem miasta się poklocilam ze plaży dla psów nie ma nad jeziorem. Masakra co za sny ;/

---------- Dopisano o 06:43 ---------- Poprzedni post napisano o 06:25 ----------

Mi się wydaje ze po takiej traumie porodowej to mleko tez może słabiej lecieć. To jakaś masakra z opisu niuni. Jak w ogóle można. Co innego dopingować a co innego opieprzac!

Kochana Ty juz w pełni ogarnieta/spakowana?
bo lada chwila i Cie chwyci:P z zaskoczenia
ogarnij jeszcze dom dzisiaj, odszukaj wiele rzeczy dopakuj do torby i bedzie git! mówię cI

a co do traumy. to racja/...stres.... hamuje laktacje.

[mordka_1985]

Hej. W nocy spalam z 1,5 godz. Nie mogłam oczu oderwac od małego.
Powiem wam, że byłam taka zdeterminowana urodzic , że się udało choć wszyscy mnie na ,,straty" pisali bo skurcze się nie pisały, bo raz były co 4 min raz co 15. Nic się nie szykowali ale ja czułam inaczej. Nie dałam się pod ktg wiązać na długo i po nocnej zmianie jak juz miałam ostatni raz iść pod prysznic i spać bo podobno miałam urodzić w poniedz albo wtorek, poprosiłam o badanie a tam juz 6 cm było i od razu na porodówke. TŻ był w szoku bo 15 min wczesniej dzwoniłam, że będę chodziła cała noc po korytarzu a tu szybko ma przyjechać.
Na porodöwce gaz rozweselsjacy działał megaaaa, tak się nawciagałam, głupoty gadałam i się śmiałam miedzy skurczami. Położna mówiła, że jestem druga osoba która jest tak z gazu zadowolona a TŻ mówi że ja akurat podatna na takie rzeczy
Na porodówce pod ktg cały czas. Skurcze nadal się nie pisały a ja czułam że mnie rozrywa. Po jakiejś godzinie rozwarcie niecałe 8 cm. A po nast 30 min juz mega parte. Za którymś razem młody wyskoczył bo jednak duży jest. Ale nie nacinali mnie i nie pękłam a dziś rano koszula mlekiem zalana.

Dziewczyny wczujcie się we własne ciała i bądźcie dzielne!!!!

[smv]

No ja spakowana jesten ale ogarnia mnie przerażenie ogólne. Heh

Idę robić pranie bo z 2 tyg się uzbieralo ;/ mam wór na śmieci i cały kosz prania. W tym miesiącu w ogóle ciężko z kasa znowu ble.

---------- Dopisano o 07:29 ---------- Poprzedni post napisano o 07:24 ----------

Mordka fajny opis porodu. Tez taki mogę mieć fajnie ze wszystko poszło gładko Teraz dochodZ do siebie i uciekaj z młodym na chalupke szybciusko

[olajakzam]

grunt zr cos sie dzieje i oby nie przestalo...piekna pogoda to bede zaraz spacerowac to moze do popoludnia wyrusze na ip he i urodze tak jak kazdy chcial w urodziny siostry....oooo nadchodzi kolejny;/

[antoxa]

Ja czekam przed obchodem zestresowana bo nie wiem czego się spodziewać. Na wszelki wypadek spakowalam rzeczy jakby mieli mnie w końcu przenosić na trakt porodowy położna juz się ze mnie śmiała, że jak już tam pójdę to nie wrócę

[201711130954]

Dziwnie rozpiera
mnie w podbrzuszu i maleństwo bardzo słabo czuję...

[aaakarolina]

Mała ładnie spała w nocy, jadła normalnie wiec mam nadzieję, że ten katar to nic poważnego...boże nie myślałam, że kiedyś będę się tak katarem martwić...

[crystal25]

witajcie mialam jeszcze spac, ale tz mi podniosl cisnienie, i juz mi sie odechcialo wszystkiego, wiec postanowilam ubrac sie i zrobic herbatke

---------- Dopisano o 08:08 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ----------

Napisane przez antoxa

Ja czekam przed obchodem zestresowana bo nie wiem czego się spodziewać. Na wszelki wypadek spakowalam rzeczy jakby mieli mnie w końcu przenosić na trakt porodowy położna juz się ze mnie śmiała, że jak już tam pójdę to nie wrócę

daj znac jak po obchodzie

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ----------

Napisane przez smv

Witam się. Właśnie siedzę w WC bo mnie "pogonilo". W nocy mnie brzuch bolał ale nie panikowalam tylko szłam spać z powrotem. Śniło mi się że domgalam się leku Dolargan heh i ze crystal znów urodziła hih.
Poza tym ze z prezydentem miasta się poklocilam ze plaży dla psów nie ma nad jeziorem. Masakra co za sny ;/

---------- Dopisano o 06:43 ---------- Poprzedni post napisano o 06:25 ----------

Mi się wydaje ze po takiej traumie porodowej to mleko tez może słabiej lecieć. To jakaś masakra z opisu niuni. Jak w ogóle można. Co innego dopingować a co innego opieprzac!

zdecydowanie niunia przeszla za duzo stresu......
cos tam rusza do przodu moze no wiesz kilka dni mamy do konca wszystkie hehehehehehehe znow ci sie snilam i znow nie urodze ;p Moje sny ostatnio to jedynie, to ze ciagle sie pytam kazdego czy moje dziecko jest zdrowe, ale to pewnie przez strach

---------- Dopisano o 08:13 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

Napisane przez olajakzam

no czekam na czestsze skurcze a boooli juz jak jest;/ to jak ja dam rade potem;( i tez mam bardxooo niski prog bolu bo mnie nigdy nic nie boli...co wam pomagalona te bole??????

3mam kciuki zeby sie rozwijalo
dasz rade, wsluchaj sie w swoje cialo, nie daj sie bolowi

---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ----------

Napisane przez panna mimbla

Dziwnie rozpiera
mnie w podbrzuszu i maleństwo bardzo słabo czuję...

juz czas na nas niedlugo, wiec teraz tylko czekac az zaczna sie skurcze, albo takie porzadne bole po ktorych napewno bedziemy wiedzialy ze sie zaczelo

---------- Dopisano o 08:15 ---------- Poprzedni post napisano o 08:14 ----------

Napisane przez mordka_1985

Hej. W nocy spalam z 1,5 godz. Nie mogłam oczu oderwac od małego.
Powiem wam, że byłam taka zdeterminowana urodzic , że się udało choć wszyscy mnie na ,,straty" pisali bo skurcze się nie pisały, bo raz były co 4 min raz co 15. Nic się nie szykowali ale ja czułam inaczej. Nie dałam się pod ktg wiązać na długo i po nocnej zmianie jak juz miałam ostatni raz iść pod prysznic i spać bo podobno miałam urodzić w poniedz albo wtorek, poprosiłam o badanie a tam juz 6 cm było i od razu na porodówke. TŻ był w szoku bo 15 min wczesniej dzwoniłam, że będę chodziła cała noc po korytarzu a tu szybko ma przyjechać.
Na porodöwce gaz rozweselsjacy działał megaaaa, tak się nawciagałam, głupoty gadałam i się śmiałam miedzy skurczami. Położna mówiła, że jestem druga osoba która jest tak z gazu zadowolona a TŻ mówi że ja akurat podatna na takie rzeczy
Na porodówce pod ktg cały czas. Skurcze nadal się nie pisały a ja czułam że mnie rozrywa. Po jakiejś godzinie rozwarcie niecałe 8 cm. A po nast 30 min juz mega parte. Za którymś razem młody wyskoczył bo jednak duży jest. Ale nie nacinali mnie i nie pękłam a dziś rano koszula mlekiem zalana.

Dziewczyny wczujcie się we własne ciała i bądźcie dzielne!!!!

super opis dalas rade mam nadzieje ze mi tez tak ladnie pojdzie

[201711130954]

Napisane przez crystal25

witajcie mialam jeszcze spac, ale tz mi podniosl cisnienie, i juz mi sie odechcialo wszystkiego, wiec postanowilam ubrac sie i zrobic herbatke

---------- Dopisano o 08:08 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ----------



daj znac jak po obchodzie

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ----------




zdecydowanie niunia przeszla za duzo stresu......
cos tam rusza do przodu moze no wiesz kilka dni mamy do konca wszystkie hehehehehehehe znow ci sie snilam i znow nie urodze ;p Moje sny ostatnio to jedynie, to ze ciagle sie pytam kazdego czy moje dziecko jest zdrowe, ale to pewnie przez strach

---------- Dopisano o 08:13 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------




3mam kciuki zeby sie rozwijalo
dasz rade, wsluchaj sie w swoje cialo, nie daj sie bolowi

---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ----------



juz czas na nas niedlugo, wiec teraz tylko czekac az zaczna sie skurcze, albo takie porzadne bole po ktorych napewno bedziemy wiedzialy ze sie zaczelo

To ja chcę już teraz

[crystal25]

Napisane przez smv

Idę robić pranie bo z 2 tyg się uzbieralo ;/ mam wór na śmieci i cały kosz prania. W tym miesiącu w ogóle ciężko z kasa znowu ble.

Bedzie lepiej niedlugo kochana z kasa wiesz nie robisz teraz tych korepetycji, bo na dniach rodzisz ;p

---------- Dopisano o 08:18 ---------- Poprzedni post napisano o 08:17 ----------

Napisane przez aaakarolina

Mała ładnie spała w nocy, jadła normalnie wiec mam nadzieję, że ten katar to nic poważnego...boże nie myślałam, że kiedyś będę się tak katarem martwić...

Oby ten katar minal bo jak malenstwo sie rozchoruje to marudne pewnie bedzie, a ty spanikowana ;(

---------- Dopisano o 08:18 ---------- Poprzedni post napisano o 08:18 ----------

Napisane przez panna mimbla

To ja chcę już teraz

Ja tez, ja tez jestem zmobilizowana, wiec mogloby sie zaczac za nim poczuje sie zrezygnowana

[201711130954]

Napisane przez crystal25

Bedzie lepiej niedlugo kochana z kasa wiesz nie robisz teraz tych korepetycji, bo na dniach rodzisz ;p

---------- Dopisano o 08:18 ---------- Poprzedni post napisano o 08:17 ----------



Oby ten katar minal bo jak malenstwo sie rozchoruje to marudne pewnie bedzie, a ty spanikowana ;(

---------- Dopisano o 08:18 ---------- Poprzedni post napisano o 08:18 ----------


Ja tez, ja tez jestem zmobilizowana, wiec mogloby sie zaczac za nim poczuje sie zrezygnowana

Skończy się tak ze jak mobilizacja opuści to poród się zacznie taka wymiana będzie

[Magiusa]

Napisane przez aaakarolina

Dziewczyny moja mała ma chyba katar dzisiaj już dwa razy wyjmowałam jej gilki z nosa i teraz też słyszę, że coś jej przeszkadza do tego kicha co jakiś czas doświadczone mamy jakie macie na to rady???

Kichanie to naturalna i czesta sprawa u niemowlat i nie jest objawem kataru. Musisz poobserwowac czy np charczy i jezdzi jej cos w nosku...ale caly czas bo w trakcie i po karmieniu moze mleczko jezdzic. Na razie to wcale nie musi buc katar

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[crystal25]

a ja sie pochwalic musze co mi mama za grosze znalazla na bazarkach wypierze sie i bedzie , a za mniej niz czekolada w sklepie
I jakis czas temu na bazarkach kupila nowy laktator reczny z aventa tez tez za grosze, nie uzywany bo zadnych sladow ani kolorem nie bylo widoczne
co jecie na sniadanie dzis????? Chce mi sie twarozku z ogorkiem i pomidorem na bulce, ale tu twarozkow nie ma i nie wiem co zjesc

[crystal25]

Napisane przez panna mimbla

Skończy się tak ze jak mobilizacja opuści to poród się zacznie taka wymiana będzie

mam jednak nadzieje ze nie ;( Naprawde czuje w sobie jakas energie, ze dam z siebie wszystko itd ale jak nie trafie w swoj dzien to ciezko widze swoj porod

[ojustyna]

Napisane przez mordka_1985

Hej. W nocy spalam z 1,5 godz. Nie mogłam oczu oderwac od małego.
Powiem wam, że byłam taka zdeterminowana urodzic , że się udało choć wszyscy mnie na ,,straty" pisali bo skurcze się nie pisały, bo raz były co 4 min raz co 15. Nic się nie szykowali ale ja czułam inaczej. Nie dałam się pod ktg wiązać na długo i po nocnej zmianie jak juz miałam ostatni raz iść pod prysznic i spać bo podobno miałam urodzić w poniedz albo wtorek, poprosiłam o badanie a tam juz 6 cm było i od razu na porodówke. TŻ był w szoku bo 15 min wczesniej dzwoniłam, że będę chodziła cała noc po korytarzu a tu szybko ma przyjechać.
Na porodöwce gaz rozweselsjacy działał megaaaa, tak się nawciagałam, głupoty gadałam i się śmiałam miedzy skurczami. Położna mówiła, że jestem druga osoba która jest tak z gazu zadowolona a TŻ mówi że ja akurat podatna na takie rzeczy
Na porodówce pod ktg cały czas. Skurcze nadal się nie pisały a ja czułam że mnie rozrywa. Po jakiejś godzinie rozwarcie niecałe 8 cm. A po nast 30 min juz mega parte. Za którymś razem młody wyskoczył bo jednak duży jest. Ale nie nacinali mnie i nie pękłam a dziś rano koszula mlekiem zalana.

Dziewczyny wczujcie się we własne ciała i bądźcie dzielne!!!!

gratulacje, najgorsze za tobą a teraz tylko cieszyć się maleństwem

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:29 ----------

Napisane przez crystal25

a ja sie pochwalic musze co mi mama za grosze znalazla na bazarkach wypierze sie i bedzie , a za mniej niz czekolada w sklepie
I jakis czas temu na bazarkach kupila nowy laktator reczny z aventa tez tez za grosze, nie uzywany bo zadnych sladow ani kolorem nie bylo widoczne
co jecie na sniadanie dzis????? Chce mi sie twarozku z ogorkiem i pomidorem na bulce, ale tu twarozkow nie ma i nie wiem co zjesc

łaaaaaaał mamcia jest mistrzem gdzie takie bazarki? też chce

[crystal25]

Napisane przez ojustyna

gratulacje, najgorsze za tobą a teraz tylko cieszyć się maleństwem

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:29 ----------



łaaaaaaał mamcia jest mistrzem gdzie takie bazarki? też chce

Ona to zawsze cos znajdzie U niej w holandii, gdzies tam w okolicach domu bazarki wczoraj mieli, ale powiedzialam ze jak przyjade na bazarki to ona bierze synka na spacerek a matka idzie patrzec co wyprzedaja mieli sporo ubranek tez, ale ona nie lubi tyle szukac, a i tak ponoc 3 godziny spedzili na chodzeniu tam

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------

ciekawe jak tam zona marcina

[ojustyna]

Napisane przez crystal25

Ona to zawsze cos znajdzie U niej w holandii, gdzies tam w okolicach domu bazarki wczoraj mieli, ale powiedzialam ze jak przyjade na bazarki to ona bierze synka na spacerek a matka idzie patrzec co wyprzedaja mieli sporo ubranek tez, ale ona nie lubi tyle szukac, a i tak ponoc 3 godziny spedzili na chodzeniu tam

babcia już rozpieszcza wnusia i prawidłowo a bazarki świetna sprawa, u mnie to tylko lumpki i to jakoś i mamcia i ja już na nie nie chodzimy, teraz to oczekiwanie tylko aż coś ruszy ale jak podrośnie to znowu się zaczną łowy dla malutkiej

a ja ciekawa jestem czy martunka88 i Uliczkaz już urodziły, dziewczyny z mojego miasta hmm ??