Ślub planujemy w 2017 roku, daty mamy już na oku! PM2017 cz.3

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Hejo

Wróciłam z pracy. Nie było tak źle

[malgosiaw123]

Mój zwrot podatku wynosi 180 zł uuuu szalenstwo

[Promyk03]

Napisane przez malgosiaw123

Mój zwrot podatku wynosi 180 zł uuuu szalenstwo

Ja miałam 28 zł

[aguleekk]

Napisane przez malgosiaw123

Mój zwrot podatku wynosi 180 zł uuuu szalenstwo

Nam jeszcze nie przyszedł ;/

[201604261006]

Napisane przez malgosiaw123

Mój zwrot podatku wynosi 180 zł uuuu szalenstwo

Tz miał 280

[XElisX]

Napisane przez aguleekk

Nam jeszcze nie przyszedł ;/

Mi też jeszcze nie :/ A mam ponad 700 zł za internet

[zambeza]

Ja to juz mialam zwrot, fajna kwota bo ponad 2tysie. No ale duzo podatku place

[malgosiaw123]

Napisane przez Promyk03

Ja miałam 28 zł

Moja siostra 40 zł dopłaty ale chyba dlatego że prace zmieniała. Choć pracuje stale, dość dobrze płacą. Dziwne to polskie prawo

TŻ siostra 350 zł dopłaty

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Napisane przez aguleekk

Nam jeszcze nie przyszedł ;/

Mnie tez nie, pewnie w lipcu przyjdzie,bo mama bedzie dopiero wysyłać

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Napisane przez XElisX

Mi też jeszcze nie :/ A mam ponad 700 zł za internet

Moim rodzicom w tym roku nie należy się zwrot za internet,bo jakas musi być przerwa czy coś. Że co roku nie mozna za internet odliczac

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Napisane przez zambeza

Ja to juz mialam zwrot, fajna kwota bo ponad 2tysie. No ale duzo podatku place

Mam znajomą z trójką dzieci - 6 tysięcy zwrotu

[zambeza]

Napisane przez malgosiaw123

Mam znajomą z trójką dzieci - 6 tysięcy zwrotu

Nic tylko dzieci robić

[motylek825]

Napisane przez malgosiaw123

Co do pracy przy truskawkach to tez swego czasu jeździłam je zrywac,by zarobić. Ciężka praca,nie wytrzymywalam na stawy. Tydzień i byłam wykończona.

Oj też wiem co to praca w polu, a najgorsze to chyba są ogórki do zbierania, ale czego się nie robiło żeby kupic sobie np. lepszy podklad

Napisane przez malgosiaw123

Witaj! Gratuluję! długo jestescie razem,ale mnie jednak nie przebiliście
Co do sali to u mnie juz teraz cięzko z wolnymi terminami. Ale nie wiem jak jest w innych regionach :/ wiadomo wszystko zależy też od sali. Jak chcesz jakąs super to ciężko z wolnymi terminami. W lipcu za wczesnie na pewno nie będzie nie masz się co martwić. Opowiedz coś więcej o Was

to wy ile już razem jesteście? hmmmm?
narzeczony napisał własnie do kolegi ze szkoły żeby sie podpytał jak to wygląda z terminami, poniewaz okazało sie, że to jakas rodzina piąta woda po kisielu
nie wiem co tu o nas napisać młodzi, piękni i szczęśliwi

Napisane przez dominika405

Hej

Ja dzisiaj wcześniej wróciłam z uczelni i siedzę sobie z teściem Nawet nakarmił mnie obiadem

Jutro mój wielki dzień- idę pierwszy dzień do pracy Cieszę się,ale i boję jednocześnie jak ja to pogodzę.

Witam nową PMkę Pierścionek śliczny

Dziękuję bardzo i samych sukcesów w nowej pracy życzę

Napisane przez malgosiaw123

Pewnie kolezanka podpyta i bedziesz wszystko wiedziała!
Kurcze fajna z Ciebie dziewczyna, podoba mi się to co piszesz!

Dziękuję bardzo
życie mnie niestety nie rozpieszczało i doceniam to co mam co za mną już nie ważne, przede mną jest tak pięknie w końcu

Napisane przez malgosiaw123

Bardzo ładna sala! Lepiej szybko podpytaj jak z terminami

Już się za to zabraliśmy i czekamy na odpowiedzi dam znać czy będą wolne terminy

Napisane przez Edithh_21

Bardzo ładny

Dziękuję

[zambeza]

Ja kiedyś pracowałam przy zbiorach truskawek w Norwegii, miło wspominam. Ja tam sobie zbierałam ze 100kg dziennie a niektórzy nawet ze 200 nie wiem jakim cudem. Troche też malin zbierałam. No ale fakt, ciężka robota

[motylek825]

Napisane przez zambeza

Ja to juz mialam zwrot, fajna kwota bo ponad 2tysie. No ale duzo podatku place

ja tez duzo podatku place, ciekawe ile w tym roku dostane hmmmm

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

kochane życze Wam dobrej nocy, ja uciekam spac bo rano na 6 do pracy czyli o 4.15 pobudka i na rower

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

i miłego dzionka jutro jakie macie plany na weekend?

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

tak sie jeszcze zastanawiam bo np ja mam tak jak sie stresuje wychodzą mi czerwone plamy na dekolcie, ogolnie mi to nie przeszkadza ale w dniu ślubu to raczej nie bedzie ładnie wyglądało

[zambeza]

Napisane przez motylek825

ja tez duzo podatku place, ciekawe ile w tym roku dostane hmmmm

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

kochane życze Wam dobrej nocy, ja uciekam spac bo rano na 6 do pracy czyli o 4.15 pobudka i na rower

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

i miłego dzionka jutro jakie macie plany na weekend?

O kurcze, wspolczuje. Ja musze wstawac tylko w sobote na 6 do pracy i zdychsn a co to dopiero codziennie I do tego rower.

U nas to pewnie w weekend odpoczynek po całym tygodniu:d

[malgosiaw123]

Napisane przez motylek825

to wy ile już razem jesteście? hmmmm?
narzeczony napisał własnie do kolegi ze szkoły żeby sie podpytał jak to wygląda z terminami, poniewaz okazało sie, że to jakas rodzina piąta woda po kisielu
nie wiem co tu o nas napisać młodzi, piękni i szczęśliwi

9 lat

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

Napisane przez motylek825

i miłego dzionka jutro jakie macie plany na weekend?

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

tak sie jeszcze zastanawiam bo np ja mam tak jak sie stresuje wychodzą mi czerwone plamy na dekolcie, ogolnie mi to nie przeszkadza ale w dniu ślubu to raczej nie bedzie ładnie wyglądało

Ja jeszcze nie wiem,ale cieszę się że wreszcie normalny weekend z TŻ! Bo tak to albo się nie widzieliśmy bo pracowałam,albo mielismy wesele,albo była Wielkanoc więc wiadomo jak to też jest. Pewnie będziemy grillować Chyba,że TŻ zachce jechac do znajomych bo kupili mieszaknie i juz od jakiegos czasu nas zapraszaja a nie mamy kiedy jechać.
A co do tych plam to ja mam tak,że jak np podrapię się czy mocniej potrę to od razu zostają mi czerwone plamy.

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;51154637]Hejo

Wróciłam z pracy. Nie było tak źle [/QUOTE]
co robiłaś ciekawego?

[zambeza]

Napisane przez malgosiaw123

9 lat

Piękny staż

[malgosiaw123]

Napisane przez zambeza

Piękny staż

A i tak jeszcze się nie dotarliśmy.. Podziwiam ludzi,którzy po roku znajomości biorą ślub.. Ja bym się nie zdecydowała.

[renia92]

Napisane przez motylek825

kochane życze Wam dobrej nocy, ja uciekam spac bo rano na 6 do pracy czyli o 4.15 pobudka i na rower

i miłego dzionka jutro jakie macie plany na weekend?


tak sie jeszcze zastanawiam bo np ja mam tak jak sie stresuje wychodzą mi czerwone plamy na dekolcie, ogolnie mi to nie przeszkadza ale w dniu ślubu to raczej nie bedzie ładnie wyglądało

Podziwiam, ja o 4 przekręcam się na drugi bok ale musisz być w świetnej formie
U nas weekend zapowiada się kiepsko, TŻ ma szkołę, więc będę sama siedziała

Co do tych czerwonych plamek - mam identycznie! Nie wiem skąd to jest, ale jak się stresuje, albo denerwuje to to się pojawia strasznie to wygląda... ja jak miałam studniówkę, to tak się modliłam aby nic nie było widać a i tak na zdjęciach miałam plamki. Najbardziej mnie dziwi to, że psychicznie mam wrażenie, że się nie denerwuje, a one się pojawiaja chciałabym się tego pozbyć

taedio gratuluje podpisania umowy

Byliśmy wieczorem u mamy TŻ - wspominałam jak ostatnio źle się zachowała, a dziś całkowita zmiana. Pojechaliśmy z myślą, że TŻ powie jej co myśli o jej zachowaniu, a była miła i dobra jak nigdy, aż głupio było jej coś wypominać. Cieszę się, bo wcześniej był istny horror

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

Napisane przez malgosiaw123

A i tak jeszcze się nie dotarliśmy.. Podziwiam ludzi,którzy po roku znajomości biorą ślub.. Ja bym się nie zdecydowała.

Naprawdę długo, podziwiam przynajmniej jak czytam o takich związkach to przestaje się smucić, że czekam na zaręczyny itp, bo wiem, że na mnie też przyjdzie pora i zdążymy

[VinVinara]

Ja zwrotu dostanę prawie 500zł
Dziś był ostatni dzień, kiedy musiałam wstać o 5. Mam wolny weekend, a kolejny tydzień na popołudniu, Chwała Bogu, bo jestem wykończona miesięcznym wstawaniem o tej godzinie.
Coś czuję, że to będzie super weekend byle wytrwać do 14.45
Ostatnio oglądam na tlc "Wiza na miłość". Strasznie mnie wciągnęło. Zastanawiam się tylko na ile jest to prawdziwe, na ile ustawione
Miłego dnia dziewuszki!

---------- Dopisano o 05:34 ---------- Poprzedni post napisano o 05:31 ----------

Dostałam zdjęcia tej sukni, niby mi się podoba ale mam wrażenie, że to jest dużo większy rozmiar, niż PMka podała.

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez malgosiaw123

co robiłaś ciekawego?

Ja jestem od doradzania klientom i dokładania towaru Wczoraj cały dzień ogarnialiśmy dostawę.

Napisane przez VinVinara

Dostałam zdjęcia tej sukni, niby mi się podoba ale mam wrażenie, że to jest dużo większy rozmiar, niż PMka podała.

Mi też na zdjęciach wydawała się dużo większa. Może 42-44. Ale na pewno nie 38

[malgosiaw123]

Napisane przez renia92

Naprawdę długo, podziwiam przynajmniej jak czytam o takich związkach to przestaje się smucić, że czekam na zaręczyny itp, bo wiem, że na mnie też przyjdzie pora i zdążymy

Wiesz zaczynalismy jako gówniarze,więc cięzko byłoby oczekiwać żeby po 2 latach się zaręczać. Cieszę się,że stało się jak stalo i TŻ owiadczył się kiedy byliśmy obydwoje gotowi

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;51156943]Ja jestem od doradzania klientom i dokładania towaru Wczoraj cały dzień ogarnialiśmy dostawę.



Mi też na zdjęciach wydawała się dużo większa. Może 42-44. Ale na pewno nie 38 [/QUOTE]

Dobra to powiedz są nowe cenówki zeby te -49% było doliczone od wiekszej kwoty niz podklad kosztuje? Bo czesto sie tak zdarzalo.

Ta suknia to rozmiar 38?! Never!
Chyba ze PM kupiła 38 i poszerzała to się zgodzę :P

[Edithh_21]

Hej dziewczyny
renia trzymam kciuki, jak się uda to będziesz moją koleżanką po fachu
taedio gratuluję
A ja w weekendowych planach mam prace, każdego dnia po 10 h

[motylek825]

Napisane przez zambeza

O kurcze, wspolczuje. Ja musze wstawac tylko w sobote na 6 do pracy i zdychsn a co to dopiero codziennie I do tego rower.

U nas to pewnie w weekend odpoczynek po całym tygodniu:d

Napoczatku było cieżko ze wstawaniem ale to kwestia przyzwyczajenia
Wole tak niż godzinę tłuc sie autobusami z przesiadka, a tak rowerem jestem w 20 min

My w sobotę planujemy spędzić dzień poza domem a niedziela bedzie dniem lenia

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

Znam tez takie pary, które sie zaręczyły kilka lat temu a slubu nawet nie planują

Dziewczyny mam do was pytanie jak to jest u was? "Dopieszczam" listę gości i zastanawiam sie czy jak zapraszacie znajomych na wesele to tylko takich bliskich czy tez takich z którymi kiedyś utrzymywaliście kontakt i miło ich wspominacie np. Z liceum, a z którymi sie dawno nie widzieliście. Jakby nie było gdy szkoła sie skończyła każdy poszedł własna droga

I jak to jest z ta dalsza rodzina? Praktycznie tez nie utrzymuje sie kontaktów prócz wysłania kartki na święta. A z drugiej strony takie imprezy jak wesele jest tez okazja do spotkania po latach. Moja siostra uważa ze takich z którymi kontaktu nie ma to nie zaprosi. A i jeszcze jedno: chłopak mojej siostry tez niedawno sie jej oświadczył i z tego co wiem tez chciała brać slub w 2017 i mam wrażenie ze stoję jej na przeszkodzie bo mam juz wszystko zaplanowane. Myśle ze jest trochę o to zazdrosna bo jestem młodsza od niej o 5 lat.... I jak to moze być, ze młodsza z rodziny wychodzi pierwsza za maz!? Ale powiedziałam jej, ze nic nie stoi na przeszkodzie po prostu niech wybiorą inna datę.... I w sumie nic na to nie odpowiedziała...

[XElisX]

Napisane przez motylek825

Napoczatku było cieżko ze wstawaniem ale to kwestia przyzwyczajenia
Wole tak niż godzinę tłuc sie autobusami z przesiadka, a tak rowerem jestem w 20 min

My w sobotę planujemy spędzić dzień poza domem a niedziela bedzie dniem lenia

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

Znam tez takie pary, które sie zaręczyły kilka lat temu a slubu nawet nie planują

Dziewczyny mam do was pytanie jak to jest u was? "Dopieszczam" listę gości i zastanawiam sie czy jak zapraszacie znajomych na wesele to tylko takich bliskich czy tez takich z którymi kiedyś utrzymywaliście kontakt i miło ich wspominacie np. Z liceum, a z którymi sie dawno nie widzieliście. Jakby nie było gdy szkoła sie skończyła każdy poszedł własna droga

I jak to jest z ta dalsza rodzina? Praktycznie tez nie utrzymuje sie kontaktów prócz wysłania kartki na święta. A z drugiej strony takie imprezy jak wesele jest tez okazja do spotkania po latach. Moja siostra uważa ze takich z którymi kontaktu nie ma to nie zaprosi. A i jeszcze jedno: chłopak mojej siostry tez niedawno sie jej oświadczył i z tego co wiem tez chciała brać slub w 2017 i mam wrażenie ze stoję jej na przeszkodzie bo mam juz wszystko zaplanowane. Myśle ze jest trochę o to zazdrosna bo jestem młodsza od niej o 5 lat.... I jak to moze być, ze młodsza z rodziny wychodzi pierwsza za maz!? Ale powiedziałam jej, ze nic nie stoi na przeszkodzie po prostu niech wybiorą inna datę.... I w sumie nic na to nie odpowiedziała...

Zastanawiałam się nad listą gości, ale u mnie jest ten "komfort", że moja rodzina jest bardzo mała i mogę sobie pozwolić na znajomych. Ograniczam się jednak do tych, z którymi utrzymuję kontakt (teraz wiadomo, ciężko z czasem) i od czasu do czasu się spotykamy. Policzyłam 6-7 znajomych (+os. tow.), na których obecności mi zależy, do tego na pewno zaproszę sąsiadów, bo ich uwielbiam, więc wychodzi ok. 15 osób nie z rodziny.
A siostrą się nie przejmuj
U TŻ w rodzinie był przypadek, że brat miał ślub w czerwcu, a jego siostra (autentycznie z zazdrości) brała ślub w sierpniu

[taedio]

Hej
jestem w pracy dzisiaj i w końcu mam czas z Wami posiedzieć

My zapraszamy rodzinę, z którą mamy dobry kontakt, żadnej 5 wody po kisielu bo mielibyśmy 300 osób. Ja mam większą rodzinę i ode mnie będzie więcej osób ale Tż nie doprasza na siłę czy coś. Jeśli chodzi o znajomych to zapraszamy tylko tych, z którymi trzymamy ciągle kontakt, spotykamy się i chcemy żeby byli z nami w tym ważnym dniu. Reszta może przyjść do kościoła jak chce

[malgosiaw123]

Napisane przez motylek825

Dziewczyny mam do was pytanie jak to jest u was? "Dopieszczam" listę gości i zastanawiam sie czy jak zapraszacie znajomych na wesele to tylko takich bliskich czy tez takich z którymi kiedyś utrzymywaliście kontakt i miło ich wspominacie np. Z liceum, a z którymi sie dawno nie widzieliście. Jakby nie było gdy szkoła sie skończyła każdy poszedł własna droga

I jak to jest z ta dalsza rodzina? Praktycznie tez nie utrzymuje sie kontaktów prócz wysłania kartki na święta. A z drugiej strony takie imprezy jak wesele jest tez okazja do spotkania po latach. Moja siostra uważa ze takich z którymi kontaktu nie ma to nie zaprosi. A i jeszcze jedno: chłopak mojej siostry tez niedawno sie jej oświadczył i z tego co wiem tez chciała brać slub w 2017 i mam wrażenie ze stoję jej na przeszkodzie bo mam juz wszystko zaplanowane. Myśle ze jest trochę o to zazdrosna bo jestem młodsza od niej o 5 lat.... I jak to moze być, ze młodsza z rodziny wychodzi pierwsza za maz!? Ale powiedziałam jej, ze nic nie stoi na przeszkodzie po prostu niech wybiorą inna datę.... I w sumie nic na to nie odpowiedziała...

Ja nie zapraszam dalszych znajomych, których tylko milo wspominam i dalekiej rodziny,bo mi szkoda na to kasy. Nie lubię robić czegoś na pokaz lub "bo tak wypada". Po co mam zapraszać daleką rodzinę z którą widuje się tylko przelotem np na cmentarzu przy święcie zmarlych.

[motylek825]

Sama juz nie wiem co zrobic z tymi gośćmi. Usiądę po pracy i rozpisze wszystkich na kartce oraz "za i przeciw"i przeanalizuje to z przyszłym mężem

U nas razem z dalsza rodzina i znajomymi by wyszło max 95 osób, gdzie pewnie ktoś odmówi jeszcze...

Mam nadzieje, ze siostra mi nic takiego nie wywinie:/ ale obawiam sie trochę jaka decyzje podejmie. A co najgorsze to ona chce ta sama sale co my i ten sam zespół....

[201711281122]

My zapraszamy najbliższą rodzinę i znajomych, wyjdzie ok.110

[motylek825]

Napisane przez aardbei77

My zapraszamy najbliższą rodzinę i znajomych, wyjdzie ok.110

To w tym przypadku MY mamy małą rodzine

[kognisia]

Napisane przez aardbei77

My zapraszamy najbliższą rodzinę i znajomych, wyjdzie ok.110

My też lista na 150 os, ale Tż twierdzi, że od niego co najmniej 30 os nie przyjdzie

[201604261006]

Napisane przez motylek825

i miłego dzionka jutro jakie macie plany na weekend?

Moim planem jest brak planów, Tż w sobotę w pracy, w niedziele wróci to nic mu się nie będzie chciało - normalka.
A co do plam, podkładem raczej tego nie zakryjesz ale spróbować możesz (moja koleżanka na ślub tak zrobiła i nie widać) albo powiedzieć fotografowi żeby to zakrył jak będzie obrabiał zdjęcia

Napisane przez malgosiaw123

9 lat

Wow
My w listopadzie 4, a już dawno mam go dosyć

Napisane przez motylek825

Dziewczyny mam do was pytanie jak to jest u was?
I jak to jest z ta dalsza rodzina?

Ja jestem przedostatnia z rodzeństwa i też pierwsza (i pewnie jedyna!) brałam ślub także olej
Znajomi - Tż zapraszał aktualnych kolegów i takich z LO z którymi kontakt się już rozluźnił trochę. Ja zapraszałam tylko jedną koleżankę, z którą kumpluje się od dziecka
Z rodziny - Tż zapraszał wszystkich (170osób), ja najbliższych (40) a i tak moja rodzina mnie olała

Hej
Czekam na kuriera a później jadę może na zakupy o ile Tż zostawił dokumenty od samochodu