Ślub planujemy w 2017 roku, daty mamy już na oku! PM2017 cz.3

[asdii]

Hej
Zobaczyłam Wasz wątek na stronie głównej i pierwsza moja myśl "cholera, już 3 wątek na 2017 rok! Szybko im idzie", a potem dopiero do mnie dotarło, że to JUŻ za dwa lata! I u nas było już więcej wątków w tym czasie

W każdym razie powodzenia dziewczynki w zmaganiu się ze ślubnymi usługodawcami i gratuluję wszystkich załatwionych spraw!

Pozdrawiam, PM2016

[malgosiaw123]

Napisane przez renia92

W moich stronach też taka tradycja jest, że młodzi siedzą ze świadkami, a rodzice, przy innym stole. To pewnie zależy od regionu, spotkałam się kiedyś z tym, że świadkowie mieli zapewnione miejsce przy młodej parze, bez osób towarzyszących, bo przecież mają bawić się ze sobą (to nie była para), uważam, że to strasznie nie w porządku

Mój był kiedyś świadkiem,świadkowa na wesele szła sama. Para Młoda postanowiła,że w związku z tym TŻ też będzie sam siedział przy Parze Młodej,a ja gdzie mi się podoba. W takim razie powiedziałam,że nie idę na wesele. No i jednak siedzieliśmy razem.

[aguleekk]

Napisane przez asdii

Hej
Zobaczyłam Wasz wątek na stronie głównej i pierwsza moja myśl "cholera, już 3 wątek na 2017 rok! Szybko im idzie", a potem dopiero do mnie dotarło, że to JUŻ za dwa lata! I u nas było już więcej wątków w tym czasie

W każdym razie powodzenia dziewczynki w zmaganiu się ze ślubnymi usługodawcami i gratuluję wszystkich załatwionych spraw!

Pozdrawiam, PM2016

No chyba nigdzie nie ma takich spamerek na PM 2016

[kimiriko89]

Jakiś czas temu podczytywałam ten wątek..trochę mnie nie było a tu 3 część. Mi udało się z lubym ustalić termin - kwiecień 2017 dokładnie jeszcze nad dniem myślimy. Czytając, że robicie już rezerwacje zrobiłam rekonesans w swoich stronach i okazało się, że jest dobrze, na 2017 jeszcze nie było zapisów w 3 miejscach gdzie dzwoniłam. Ogólnie można by jeszcze bez problemu na 2016 r., nawet wybór jest w datach.

Mój narzeczony miał z delegacji wrócić pierwotnie wczoraj po 2 i pół tygodniach, potem 9.05 a w piątek się dowiedziałam, że najpewniej zostanie do 16.05. Kocham jego firmę

Od 1.04 jestem bezrobotna, poszukuje pracy...mam nadzieje coś znaleźć. Bezrobocie mnie dobija.

Pozdrawiam i słonecznej niedzieli życzę.

[aguleekk]

Napisane przez kimiriko89

Jakiś czas temu podczytywałam ten wątek..trochę mnie nie było a tu 3 część. Mi udało się z lubym ustalić termin - kwiecień 2017 dokładnie jeszcze nad dniem myślimy. Czytając, że robicie już rezerwacje zrobiłam rekonesans w swoich stronach i okazało się, że jest dobrze, na 2017 jeszcze nie było zapisów w 3 miejscach gdzie dzwoniłam. Ogólnie można by jeszcze bez problemu na 2016 r., nawet wybór jest w datach.

Mój narzeczony miał z delegacji wrócić pierwotnie wczoraj po 2 i pół tygodniach, potem 9.05 a w piątek się dowiedziałam, że najpewniej zostanie do 16.05. Kocham jego firmę

Od 1.04 jestem bezrobotna, poszukuje pracy...mam nadzieje coś znaleźć. Bezrobocie mnie dobija.

Pozdrawiam i słonecznej niedzieli życzę.

Witamy
Powiedz coś o Was Od kiedy jesteście razem? Kiedy były zaręczyny?
Kwiecień 2017 to już za równe 2 lata!

(Chyba, że się już przedstawiałaś a ja nie kojarzę )

[VinVinara]

Napisane przez paulinunia

u nas para młoda siedzi zawsze ze świadkami i ich osobami towarzyszącymi
Ja ewentualnie zastanawiam się jeszcze nad rodzeństwem ale zobaczymy jak to zorganizujemy

Jeszcze wracając do tej wódki jeżelibyśmy mieli wesele w przyszłym roku to bez zastanowienia kupowalibyśmy a tak to ten 2017 to jeszcze tyle czasu przecież

My będziemy decydować jak już wybierzemy świadków.
A co do wódki, to wolę kupić wcześniej i niech sobie leży. A koszty też wtedy się chociaż trochę rozłoży. Tańsza nie będzie, a jak są plotki, że ma kosztować dychę więcej niż teraz, to wolę się zabezpieczyć

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Napisane przez aguleekk

Witamy
Powiedz coś o Was Od kiedy jesteście razem? Kiedy były zaręczyny?
Kwiecień 2017 to już za równe 2 lata!

(Chyba, że się już przedstawiałaś a ja nie kojarzę )

U mnie dwa lata i dwa dni

[renia92]

Napisane przez kimiriko89

Jakiś czas temu podczytywałam ten wątek..trochę mnie nie było a tu 3 część. Mi udało się z lubym ustalić termin - kwiecień 2017 dokładnie jeszcze nad dniem myślimy. Czytając, że robicie już rezerwacje zrobiłam rekonesans w swoich stronach i okazało się, że jest dobrze, na 2017 jeszcze nie było zapisów w 3 miejscach gdzie dzwoniłam. Ogólnie można by jeszcze bez problemu na 2016 r., nawet wybór jest w datach.

Mój narzeczony miał z delegacji wrócić pierwotnie wczoraj po 2 i pół tygodniach, potem 9.05 a w piątek się dowiedziałam, że najpewniej zostanie do 16.05. Kocham jego firmę

Od 1.04 jestem bezrobotna, poszukuje pracy...mam nadzieje coś znaleźć. Bezrobocie mnie dobija.

Pozdrawiam i słonecznej niedzieli życzę.

Hej widzę, że ze świętokrzyskiego jesteś, to tak jak ja
Wydaje mi się, że zdążycie zarezerwować wszystko,

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

Napisane przez VinVinara

U mnie dwa lata i dwa dni

Coraz bliżej, niedługo będziesz mogła mówić, że rok i...
U mnie ostatnio TŻ mówił o kwietniu, bo nagle mu się strasznie spodobała ta data 28.04, bo potem długi weekend, zawsze ładna pogoda itp... byłam w szoku

[paulinunia]

Napisane przez malgosiaw123

Mój był kiedyś świadkiem,świadkowa na wesele szła sama. Para Młoda postanowiła,że w związku z tym TŻ też będzie sam siedział przy Parze Młodej,a ja gdzie mi się podoba. W takim razie powiedziałam,że nie idę na wesele. No i jednak siedzieliśmy razem.

No co Ty? I tak Wam zaproponowali i według nich to było normalne? :-/

[aguleekk]

Napisane przez VinVinara

U mnie dwa lata i dwa dni

To zaraz będzie rok i... Całkiem inna świadomość U mnie jak było 500 dni, a potem 499 to jakby nie wiadomo ile czasu minęło

[201604261006]

Napisane przez kimiriko89

Jakiś czas temu podczytywałam ten wątek..trochę mnie nie było a tu 3 część.

To skoro Cię nie było to może przypomnij coś o Was

[zambeza]

Napisane przez paulinunia

No co Ty? I tak Wam zaproponowali i według nich to było normalne? :-/

z tego co sie orientuje to duzo PM takie cos proponuje ja bym sie wkurzyla na maksa.

[kimiriko89]

Napisane przez aguleekk

Witamy
Powiedz coś o Was Od kiedy jesteście razem? Kiedy były zaręczyny?
Kwiecień 2017 to już za równe 2 lata!

(Chyba, że się już przedstawiałaś a ja nie kojarzę )

Przedstawiałam się o odległej 1 części..więc dość dawno. Pozwolę sobie powtórzyć.
Ja - 26 lat ,z wykształcenia pracownik socjalny, obecnie bezrobotna ( mam nadzieję, że już niedługo)
TŻ - 28 lat, inżynier wiecznie w rozjazdach
razem od lutego 2013 r.
zaręczona 7.12.2014 r.

Poznaliśmy się na czacie, dzieli nas 50 km (pod warunkiem, że TŻ akurat jest w PL).

Napisane przez renia92

Hej widzę, że ze świętokrzyskiego jesteś, to tak jak ja
Wydaje mi się, że zdążycie zarezerwować wszystko,

Cieszę się, że ktoś z moich stron. Też liczę na to, że wszystko na spokojnie się uda załatwić. U mnie mała przeszkodą jest to, że TŻ dużo czasu spędza w delegacjach. W 2014 r. więcej był na wyjazdach niż w PL . Drobna niedogodność w organizacji, ale skoro pary zza granicy organizują ślub w PL to będzie dobrze. Czuję się trochę jak dziewczyna marynarza. A to tylko automatyk

Widziałam, że został poruszony wątek jak usadzić gości. Układ z którym zwykle się spotykałam to Młodzi świadkowie + osoby towarzyszące przy głównym, przy jednym stole rodzina Młodej a przy drugim Młodego, dzieci przy osobnym stole. Inną opcją było usadzenie rodzin mieszanie. Zamysł może i dobry mający na celu zapoznanie, ale wylądowałam obok obcej starszej pani z którą nie bardzo miałam o czym rozmawiać. Fajną rozwiązaniem był układ z którym spotkałam się na ostatnim weselu na jakim byłam. Impreza na jakieś 140 osób. Wydzielony był tam stół dla tzw. młodzieży. Osoby w wieku mniej więcej 18-30 lat. Osobny stół dla dzieci a reszta gości siedziała przy stołach wedle strony z której pochodzą, obok stołu Pary młodej, plus stół z dzieciakami Było to fajnie, bo wśród ludzi zbliżonych do siebie wiekowo łatwiej znaleźć wspólny język.

[zambeza]

Napisane przez kimiriko89

Widziałam, że został poruszony wątek jak usadzić gości. Układ z którym zwykle się spotykałam to Młodzi świadkowie + osoby towarzyszące przy głównym, przy jednym stole rodzina Młodej a przy drugim Młodego, dzieci przy osobnym stole. Inną opcją było usadzenie rodzin mieszanie. Zamysł może i dobry mający na celu zapoznanie, ale wylądowałam obok obcej starszej pani z którą nie bardzo miałam o czym rozmawiać. Fajną rozwiązaniem był układ z którym spotkałam się na ostatnim weselu na jakim byłam. Impreza na jakieś 140 osób. Wydzielony był tam stół dla tzw. młodzieży. Osoby w wieku mniej więcej 18-30 lat. Osobny stół dla dzieci a reszta gości siedziała przy stołach wedle strony z której pochodzą, obok stołu Pary młodej, plus stół z dzieciakami Było to fajnie, bo wśród ludzi zbliżonych do siebie wiekowo łatwiej znaleźć wspólny język.

Wydaje mi sie, ze to najlepszy sposob na usadzenie gosci i chyba tak zrobimy(oprocz oddzielnego stolu dla dzieciakow). Jeden dla mojej rodziny, jeden dla rodziny TZta no i jeden dla naszych znajomych. Mieszanie rodzin jest troche kiepskie, bo jednak chcialabym sie pobawic wsrod swoich na weselu, a nie wsrod kompletnie obcych mi osob

[VinVinara]

My tez nie bedziemy mieszac gosci. Ale mamy stoliki okragle. Na 12 osob, ale wlascicielka powiedziala, ze zawsze mozemy posadzic przy nich mniej osob

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Ja na pewno też nie będę chciała mieszać gości. Zobaczymy jak będzie ze stołami na sali, bo wolałabym prostokątne stoły, ale nie wiadomo jak z długością, ilością, etc.

[201604261006]

Co do usadzania gości - my nikogo nie usadzaliśmy. My ze świadkami siedzieliśmy razem. Po naszej lewej siedzieli rodzice Tż, moja rodzina, kilka osób od Tż. Po prawej nasi znajomi a reszta przy pozostałych 3 stołach

[Dorotti666]

Ja koło rodziców bym nie chciała siedzieć
Koło nas siedzieć będą świadkowie i osoby w naszym wieku, rodzeństwo cioteczne, koledzy TŻ-a itd.

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Ja chyba pousadzam ich bo nie będzie wtedy problemu, że się rzucą na te stoły i będą jakieś dziwne dziury, albo osoby, które wspólnie przyszły będą zmuszone siedzieć oddzielnie.

[paulinunia]

Napisane przez aguleekk

To zaraz będzie rok i... Całkiem inna świadomość U mnie jak było 500 dni, a potem 499 to jakby nie wiadomo ile czasu minęło

my mielismy przed chwilą 800 dni

Napisane przez zambeza

z tego co sie orientuje to duzo PM takie cos proponuje ja bym sie wkurzyla na maksa.

ja właśnie też - ciekawe czy taka para myśli o tym co by zrobiła gdyby jej tak zaproponowali

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;51182913]Ja chyba pousadzam ich bo nie będzie wtedy problemu, że się rzucą na te stoły i będą jakieś dziwne dziury, albo osoby, które wspólnie przyszły będą zmuszone siedzieć oddzielnie.[/QUOTE]
ja z jednej strony chce gości usadzić a z drugiej jak czytam na innych wątkach ile z tym problemów to mi się odechciewa

[201604261006]

U nas na szczęście nie ma takich akcji jak rzucanie się na stoły czy rzut torebką do celu

[renia92]

Ja jeszcze nie myślałam, jak usadzić gości... zapewne nie będę dzielić rodzin, bo między sobą każdy się zna i łatwiej się porozumieć. Młodzież czy znajomi gdzieś obok siebie. A dzieci jeśli będą to nie przewiduje osobnego stolika bo jeśli są małe to jednak rodzic musiałby cały czas biegać. Ale jeszcze nie wiem, to była taka moja pierwsza myśl.
A winetki obowiązkowo

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

Napisane przez mysza93

U nas na szczęście nie ma takich akcji jak rzucanie się na stoły czy rzut torebką do celu

Podziwiam, dobrze, że wszyscy jakoś kulturalnie się zachowali i nie było walki o miejsca

[201604261006]

Napisane przez renia92

Podziwiam, dobrze, że wszyscy jakoś kulturalnie się zachowali i nie było walki o miejsca

Nie spotkałam się u nas z czymś takim wiem to tylko z wizażowych opowieści

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Ja też się z czymś takim nie spotkałam, ale jednak kilka razy musiałam siedzieć obok obcych ludzi, małych dzieci, które były nieznośne, etc.

[201604261006]

Wspolczuje
Mi za to nie spodobało się jak byłam usadzona na weselu 2tyg po naszym. Na samym brzegu stołu, na przeciwko nie było nikogo. Obok Tz siedzial ze swoimi znajomymi. Oni gadali a ja jak los siedzialam

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

No dlatego sama chyba będę wolała gości usadzić. Dowiem się kto chce z kim siedzieć i tak ich poustawiam.

[201604261006]

Lucjan - akrobata

[renia92]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;51183184]Ja też się z czymś takim nie spotkałam, ale jednak kilka razy musiałam siedzieć obok obcych ludzi, małych dzieci, które były nieznośne, etc. [/QUOTE]

Ja miałam to samo, w tamtym roku na jednym weselu siedziałam obok moich rodziców, a obok były dzieci, na przeciwko ludzie, których pierwszy raz na oczy widziałam a ludzie młodzi całkowicie w drugim końcu stołu, a u mojej przyjaciółki, skrajnie na brzegu siedziałam

Lucek

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

A jak byłam z TŻem u jego siostry to były winietki i siedzieliśmy obok braci TŻa, na przeciw był jego wujek ze swoją kobietą. Byłam bardzo zadowolona z takiego umiejscowienia. Nie musiałam siedzieć z babcią szwagra TŻa, ani z jego starszymi kuzynami

[201604261006]

Ja wrzucam zdjęcia i wzięło mnie na wspominki

[taedio]

U nas dzisiaj równo - rok i 4 miesiące