Dr Przybycień - starania o dziecko z jego pomocą cz2

[julia1906]

Lulu trzymam kciuki zeby wszystko bylo oki, ja na twoim miejscu bym podjechala na monitoring.
Zycze powodzenia testujacym.

Dziewczyny ktore mialy uczulenie na luteine dopochwowa, dostalyscie uczulenia po pierwszej dawce czy nasilalo sie podczas stosowania?

[Ewelina1349]

Napisane przez nika077

Dziękuję Jagoda, to będzie długi dzień, badanie robie rano, ale wyniki zobaczę online dopiero po 18 jak wrócę do domu z pracy, rano jeszcze chce zrobić test, oby dał mi iskierkę nadziei...

Daj znać jaki wynik bety, oby to był dla Ciebie szczęśliwy dzień, czeo Ci życzę. Ja właśnie odczytałam swój, niestety poniżej 1.2 Jestem po 4 inseminacji , jeszcze jedna przede mną choć już nie wiem jaki jest jej sens...W Poniedziałek jadę do Katowic , mam umówione dwie wizyty w dwóch różnych klinikach, zobaczymy co inni powiedzą... jeśli nic nowego zacznę chyba rozważać temat in vitro bo cóż innego mi zostało...:/

[lula80]

Ewelina1349 Bardzo mi przykro, może kolejnym razem się uda:/
Kamila Odpisał Ci Dr? Bo mi dalej nie ale umówiłam sie juz na wizyte 3.08 i chyba mu jeszcze raz napisze czy mogę podjechać żeby zobaczyl tylko ten pęcherzyk żółtkowy czy faktycznie taki duzy :/ Co myślicie? Nie wyjdzie głupio?

[mloda111]

Napisane przez lula80

Ewelina1349 Bardzo mi przykro, może kolejnym razem się uda:/
Kamila Odpisał Ci Dr? Bo mi dalej nie ale umówiłam sie juz na wizyte 3.08 i chyba mu jeszcze raz napisze czy mogę podjechać żeby zobaczyl tylko ten pęcherzyk żółtkowy czy faktycznie taki duzy :/ Co myślicie? Nie wyjdzie głupio?

Ja bym na twoim miejscu pojechala na monitoring, powiedz mu co i jak napewno cos poradzi bo tak bedziesz sie sie moze niepotrzebnie denerwować

[Magdzinska85]

Lula ja bym już nie pisała tylko pojechała dzisiaj na monitoring i na pewno Cię przyjmie...

[kamilamimila]

Napisane przez lula80

Ewelina1349 Bardzo mi przykro, może kolejnym razem się uda:/
Kamila Odpisał Ci Dr? Bo mi dalej nie ale umówiłam sie juz na wizyte 3.08 i chyba mu jeszcze raz napisze czy mogę podjechać żeby zobaczyl tylko ten pęcherzyk żółtkowy czy faktycznie taki duzy :/ Co myślicie? Nie wyjdzie głupio?

Lula,mi tez Dr nie odpisal w ogole,zapisalam sie na wtorek na wizyte,chyba jest bardzo zajęty,nie będę drugi raz pisać,a Ty jedz do niego,nie czekaj.

[lula80]

Kamila a to gdzie się zapisałaś że taki krótki termin w Krakowie?

[gingerbre]

Napisane przez lula80

Kamila a to gdzie się zapisałaś że taki krótki termin w Krakowie?

W Krakowie są krótkie terminy

[kamilamimila]

Napisane przez lula80

Kamila a to gdzie się zapisałaś że taki krótki termin w Krakowie?

Lula,w Krakowie zawsze tak jest,normalnie z dnia na dzien sie zapisuje,niby jest dużo ludzi u D ale zawsze gdzieś wcisną,ja jestem na wtorek na 11.30.

[kamilamimila]

Tylko,niestety,tu duzo drożej 😞

[kamilamimila]

Lula,Ty jedz na monitoring,bo zwariujesz do 3.08!Nawiasem mówiąc to dziwne,ze D nie odpisal Tobie w tak ważnej sprawie,chyba tych ważnych ma juz za duzo i nie wyrabia... Mi tez nie odpisal,a przed 1 in vitro pisal przed wzieciem hormonów.

[kamilamimila]

Dzisiaj spotkalam sie z Nika,przyniosla mi reszte swoich hormonów,super opakowane i schlodzone zeby nic im sie nie stalo.Super,jestem jej wdzięczna.Dziekuję,Nika!D ziewczyny,proszę,jak Wam zostaly hormony i ich nie uzyjecie to odezwijcie sie ,bo jak nie znajde jeszcze innych to te od Niki mi nie wystarcza i będę musiala i tak cale 1200 Menopuru kupic.Bardzo Was proszę,trzydziestka1,czek am na Twoja wiadomość 😊

[lula80]

Jade jade dziś bo ja ledwo dzisiejszy dzień wytrzymałam z tą myślą że może coś być nie tak więc do 03.08 nie wytrzymam:P Chce tylko żeby zrobił USG i powiedział czy tak jest faktycznie a jeśli tak to co dalej. Mi też nie odpisał może coś ma z tel albo zapomniał

[kamilamimila]

Ja dzis mialam przeboje,bo pojechalam rano po leki do apteki na 29 listopada,w budynku gdzie kiedyś byl Parens,tam zaczelam chodzic do Dr P.Bylo mi slabo,od okresu na pewno i musialam usiąść w tej aptece,akurat przyszla lekarka z przychodni z 1 pietra i mnie zabrała do przychodni do siebie,tam mi dali wodę,byla klima i kazali siedziec.Zaczela mnie pytac ta lekarka ,od slowa,do slowa,rozmawialysmy o in vitro,okazalo sie,ze jest ginekologiem,na pewno D P ja zna,bo byli w tym samym budynku.Sama mi powiedziała ze powinnam zrobic to badanie allo mlr,przeciwciała blokujace,pytala czy dziecko mam z tym samym czy innym partnerem.Te przeciwciała robi sie tylko w Prokocimiu we wtorki,środy i czwartki od 7.30 do 8.30,powiedziała mi,ze mozemy byc tak immunologicznie podobni z mężem ze mój organizm odrzuca zarodek,bylam w szoku,bo ja jej o tym nie mowilam,ona sama zaczela o to pytać.Ja nie moge zrozumieć jak D moglby sie tak pomylić i jakos nie moge w to uwierzyć,a nie kazal mi tego robic,bo juz mam dziecko.Pani mowila,ze te przeciwciała tez moga malec,kiedyś mogly byc większe,teraz mniejsze,w każdym razie to badanie warto zrobic.We wtorek idę na wizyte ,porozmawiam o tym z D,przypomne mu,ze dziecko mam z innym partnerem jak uzna,ze trzeba to w srode zrobimy badania.Czy ktoś wie ile sie czeka na wyniki?Bo pielęgniarka w tej przychodni mowila,ze ok 10 dni,obym zdazyla przed ewentualnym transferem,bo przecież ja wlasnie zaczelam stymulację.

[kamilamimila]

Ja dzis mialam przeboje,bo pojechalam rano po leki do apteki na 29 listopada,w budynku gdzie kiedyś byl Parens,tam zaczelam chodzic do Dr P.Bylo mi slabo,od okresu na pewno i musialam usiąść w tej aptece,akurat przyszla lekarka z przychodni z 1 pietra i mnie zabrała do przychodni do siebie,tam mi dali wodę,byla klima i kazali siedziec.Zaczela mnie pytac ta lekarka ,od slowa,do slowa,rozmawialysmy o in vitro,okazalo sie,ze jest ginekologiem,na pewno D P ja zna,bo byli w tym samym budynku.Sama mi powiedziała ze powinnam zrobic to badanie allo mlr,przeciwciała blokujace,pytala czy dziecko mam z tym samym czy innym partnerem.Te przeciwciała robi sie tylko w Prokocimiu we wtorki,środy i czwartki od 7.30 do 8.30,powiedziała mi,ze mozemy byc tak immunologicznie podobni z mężem ze mój organizm odrzuca zarodek,bylam w szoku,bo ja jej o tym nie mowilam,ona sama zaczela o to pytać.Ja nie moge zrozumieć jak D moglby sie tak pomylić i jakos nie moge w to uwierzyć,a nie kazal mi tego robic,bo juz mam dziecko.Pani mowila,ze te przeciwciała tez moga malec,kiedyś mogly byc większe,teraz mniejsze,w każdym razie to badanie warto zrobic.We wtorek idę na wizyte ,porozmawiam o tym z D,przypomne mu,ze dziecko mam z innym partnerem jak uzna,ze trzeba to w srode zrobimy badania.Czy ktoś wie ile sie czeka na wyniki?Bo pielęgniarka w tej przychodni mowila,ze ok 10 dni,obym zdazyla przed ewentualnym transferem,bo przecież ja wlasnie zaczelam stymulację.

[Ewelina1349]

Napisane przez kamilamimila

Ja dzis mialam przeboje,bo pojechalam rano po leki do apteki na 29 listopada,w budynku gdzie kiedyś byl Parens,tam zaczelam chodzic do Dr P.Bylo mi slabo,od okresu na pewno i musialam usiąść w tej aptece,akurat przyszla lekarka z przychodni z 1 pietra i mnie zabrała do przychodni do siebie,tam mi dali wodę,byla klima i kazali siedziec.Zaczela mnie pytac ta lekarka ,od slowa,do slowa,rozmawialysmy o in vitro,okazalo sie,ze jest ginekologiem,na pewno D P ja zna,bo byli w tym samym budynku.Sama mi powiedziała ze powinnam zrobic to badanie allo mlr,przeciwciała blokujace,pytala czy dziecko mam z tym samym czy innym partnerem.Te przeciwciała robi sie tylko w Prokocimiu we wtorki,środy i czwartki od 7.30 do 8.30,powiedziała mi,ze mozemy byc tak immunologicznie podobni z mężem ze mój organizm odrzuca zarodek,bylam w szoku,bo ja jej o tym nie mowilam,ona sama zaczela o to pytać.Ja nie moge zrozumieć jak D moglby sie tak pomylić i jakos nie moge w to uwierzyć,a nie kazal mi tego robic,bo juz mam dziecko.Pani mowila,ze te przeciwciała tez moga malec,kiedyś mogly byc większe,teraz mniejsze,w każdym razie to badanie warto zrobic.We wtorek idę na wizyte ,porozmawiam o tym z D,przypomne mu,ze dziecko mam z innym partnerem jak uzna,ze trzeba to w srode zrobimy badania.Czy ktoś wie ile sie czeka na wyniki?Bo pielęgniarka w tej przychodni mowila,ze ok 10 dni,obym zdazyla przed ewentualnym transferem,bo przecież ja wlasnie zaczelam stymulację.

2 tygodnie się czeka na wynik

[kamilamimila]

Kurcze,bardzo dlugo😞A Ty kiedy robiłaś?Masz juz wynik?Kto Ci kazal to zrobić?Ile sie placi razem z mężem?

[Fifcia1]

Cześć byłam dzisiaj u Dr i okazało się, że pękły wszystkie 3 pęcherzyki (po ostatnim zastrzyku merional nastąpił tak duży wzrost wielkości, że aż Dr był w szoku). Tak bardzo się ucieszyłam (choć wiem, że nic jeszcze nie jest przesądzone) bo to moja pierwsza owulacja u Dr Przerażona wizją Dr - TROJACZKI - nie zapytałam jak to jest z tymi lekami po owulacji. Dostałam duphaston 3x1 i luteina 2x2 tylko głupiutka nie dopytałam czy to się stosuje nieprzerwanie do testowania??? Mówią, że od przybytku głowa nie boli.. a jednak jestem mega przerażona.. a zarazem szczęśliwa, że po tylu miesiącach w końcu udało się do owulacji doprowadzić.

[BeataAmelka]

Fifcia super ze w końcu się udało ;-) mi dr przepisywal ten sam zestaw leków i miałam zażywać do testowania ;-) oczywiście przy pozytywnym należy kontynuować a przy neg odstawić. Życzę Ci abyś za 2 tygodnie zobaczyła piękna betę ;-)

[Fifcia1]

Napisane przez BeataAmelka

Fifcia super ze w końcu się udało ;-) mi dr przepisywal ten sam zestaw leków i miałam zażywać do testowania ;-) oczywiście przy pozytywnym należy kontynuować a przy neg odstawić. Życzę Ci abyś za 2 tygodnie zobaczyła piękna betę ;-)

Dziękuję BeataAmelka za informacje mój mąż zbladł jak mu powiedziałam, że być może trojaczki Jak to w ogóle jest z tym pękaniem pęcherzyków?? Czy miałyście sytuacje, że pomimo faktu, że pękło kilka to ciąży nie było albo była tylko pojedyńcza?

[gingerbre]

Napisane przez Fifcia1

Dziękuję BeataAmelka za informacje mój mąż zbladł jak mu powiedziałam, że być może trojaczki Jak to w ogóle jest z tym pękaniem pęcherzyków?? Czy miałyście sytuacje, że pomimo faktu, że pękło kilka to ciąży nie było albo była tylko pojedyńcza?

U mnie dwa pękły i nadal walczę oczywiście trzymam mocno kciuki

[BeataAmelka]

Fifcia moja liczba to dwa pęcherzyki, z których nic nie było, ale ja mam niedrozne jajowody...były na forum dziewczyny co miały 3-5 pęcherzyków, inseminacje i ciąży brak...także to jest sprawa indywidualna...raczej trojaczkami nie martw się ;-)

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

Ale w Twoim przypadku, gdy miesiącami walczyłas o owulacje, to duże prawdopodobieństwo, że Coś z tego będzie ;-) bo problemem była owulacja
trzymam mocno kciuki i czekam na pozytywny wynik bety

[kami0083]

Czy jest na forum taka fajna kobitka z którą czekałam dzisiaj o 15:00 w Macierzyństwie do anastezjologa? (Ja byłam w sukience w paski) Jeżeli tak to odezwij się na priva.

[nika077]

Lula ja na Twoim miejscu też pojechałabym, dr na pewno nie będzie zły, bo wie, że to jest poważna sprawa.

Ewelina przykro mi

Kamila wysłałam Ci PW

Napisane przez sunshine1551

Ja też biorę jak ty luteine 2x2 i duphaston 3x1 i generalnie nic nie czuje, nie czuje się inaczej piersi w ogóle nie bolą. A po takiej dawce progesteronu to od samych tabletek powinny boleć. Testuje 22 ale nic z tego nie będzie.
Nie wiem od czego to zależy kiedyś brałam duphaston 3x1 przez 5 dni na wywołanie @ i myślałam że mi cycki wysadzi. Teraz biorę taką końską dawkę progesteronu od 6 dni i nic

Sunshine a Ty miałaś teraz stymulację czy inseminację? Ja mimo, że nie mam jakoś specjalnie objawów, staram się nie dopuszczać do siebie złych myśli, chociaż to jest tak cholernie trudne po tylu niepowodzeniach. A im bliżej wyników bety tym gorzej. Trzymam kciuki za ciebie, testujesz w moje urodziny

[sunshine1551]

Inseminacje. Im bliżaj do testu tym bardziej fiksuje

[nika077]

Dziewczyny odebrałam wyniki bety 52,36 chyba zemdleję

[mloda111]

Napisane przez nika077

Dziewczyny odebrałam wyniki bety 52,36 chyba zemdleję

Gratulacje !

[renata3_]

Fifcia1 u mnie pękło jednego razu aż 7 pęcherzyków (2x2 clo). Problem jest m.in. w tym że mam jeden niedrożny jajowód ... więc po drożnej stronie najwięcej miałam 3 pęknięte pęcherzyki ale nie jestem dobrym przykładem gdzie ich ilość przełożyła się na ciążę

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

nika077 GRATULACJE

[gingerbre]

Napisane przez nika077

Dziewczyny odebrałam wyniki bety 52,36 chyba zemdleję

Jupi

[Fifcia1]

Napisane przez nika077

Dziewczyny odebrałam wyniki bety 52,36 chyba zemdleję

Gratulacje takich wiadomości nam tu potrzeba!!! ja testuję za 2 tygodnie - po raz pierwszy w życiu Dziękuje za dobre słowa. Fakt natura to natura zobaczymy co mi przyniesie - może nic a może COŚ tego każdej z całego serca życzę!!!