Żony i Panny Młode 2015 część 48- nasz sezon!

[magda_mjt]

Macie na poprawę humoru



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[lipstick89]

Napisane przez MagicGirls

Nie fajnie ze strony szefa
A jakiś inny kolega Tzta?

nie ma w sumie takiego, co mógłby pomóc. takie nieogary, że szok... może kuzyna poprosimy. fak mać

[MagicGirls]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;52484230]no mój zespół kiedyś zamówił pizzę... bo nie mieli NIC na stole.
Ja tego nie ogarniam, bo tu się przelewa od jedzenia, zostaje mnóstwo a zespół co?
No ja wiem praca to praca ale pełno żarcia w około a na ich stole nic?[/QUOTE]

Schmett skoro możecie sobie sami opłacić to tak zróbcie.A mamie i babci powiedzcie wprost, ze Wy i rodzice Tzta Twojego uważacie, że trzeba tak zrobić, żeby nie było niesnasek i opłacacie catering.Może przemyślą .

---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Napisane przez magda_mjt

Macie na poprawę humoru



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

polubiłam to!

Napisane przez lipstick89

nie ma w sumie takiego, co mógłby pomóc. takie nieogary, że szok... może kuzyna poprosimy. fak mać

Kurna szkoda, że świadek nie ma żadnego kolegi weterynarza, który mmógłby jednorazowo wziąć za niego dyżur.Nie przyjaźnią się miedzy klinikami?

[201606011622]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;52483991]Zaraz mnie coś trafi. Jestem mega wk!!!!
Myślałam, że temat skończony ale nie, powkurzajmy PM przed ślubem, dołóżmy jej stresu.
Ma idealnie zaplanowane i ułożone ale nie, rozpier***my to!

Rozmawiałam z babcią o wyżywieniu dla zespołu. Bo mama jej powiedziała, że planuję całe wyżywienie dla nich. Bo nie wiem czy właścicielka sali policzy mniej więc liczę po normalnej cenie jak dla gości.
I babcia mówi oczywiście to co mama, że Mamy zespołowi powiedzieć żeby nam mniej policzyli za usługę, za to że mają wyżywienie zapewnione
Uważa też, że wystarczy im obiad i jedno ciepłe danie.
Wszyscy będą jeść 5 gorących dań, zespół zapowiada przerwę w graniu. Goście jedzą a zespół
a) siedzi i patrzy się na siebie
b) zamawia pizzę

A właściwie to nie, po co cokolwiek, przecież są w pracy [/QUOTE]

Obiad i jedno ciepłe danie od 17 do rana? rozumiem ze to koszta ale jakoś ja nie mam serca zalowac jedzenia

Napisane przez MagicGirls

o rany ...nie wymyśli nikogo na zastępstwo?






My mieliśmy z Dj'ami podpisaną umowę w której był punkt, że zapewniamy im posiłek jak wszystkim gościom.Może mogłabyś powiedzieć, że też tak macie?

my mamy taki zapis w umowie z zespolem, że oferujemy wyżywienie identycznie jak innym gościom

Napisane przez aga99792

my tez mamy taki punkt. ale nawet gdyby nie bylo to by mi do glowy nie przyszlo nie dac im jedzenia

Dokładnie


Ale tz mnie wk..... wypił w robocie ze dwa piwa a 50 km do domu... jak go psy zlapia albo nie daj Boze wypadek spowoduje to dopiero bd... kazałam mu zostawic auto i niech wróci z kumplem

[lipstick89]

Napisane przez MagicGirls

Kurna szkoda, że świadek nie ma żadnego kolegi weterynarza, który mmógłby jednorazowo wziąć za niego dyżur.Nie przyjaźnią się miedzy klinikami?

szef się raczej na takie rozwiązanie nie zgodzi.

mam już dość. niech to się wreszcie skończy. jestem zmęczona, rozdrażniona. nikt nawet się nie zapyta, czy pomóc, ale później będą krytykować na prawo i lewo.

świadkowa przejmuje się tylko panieńsko-kawalerskim. organizuje go według siebie, a nie dla nas. muszę teraz poszukać jakiejś białej sukienki, bo ona sobie tak ubzdurała. na moje delikatne uwagi, że nie mam teraz kasy na to, rzuciła, że mam nie dyskutować.

dzisiaj nic nie załatwiłam. mamie w sklepie źle poprawili sukienkę, muszą od nowa przeszywać. ja swojej do poprawek nie zaniosłam, bo moja krawcowa zamknięte miała.

[Kiciakowa]

Napisane przez lipstick89

jest weterynarzem i ma dyżur. szef gdzieś wyjeżdża i nie zgodził się na wolne świadka.



nie, bo będziemy dekorować żywymi kwiatami. a autko będzie dopiero w sobotę po 14:00.

mam już dość.

przez tego weterynarza przeczytałam "żywymi kotami"

Napisane przez lipstick89

świadkowa przejmuje się tylko panieńsko-kawalerskim. organizuje go według siebie, a nie dla nas. muszę teraz poszukać jakiejś białej sukienki, bo ona sobie tak ubzdurała. na moje delikatne uwagi, że nie mam teraz kasy na to, rzuciła, że mam nie dyskutować.

dzisiaj nic nie załatwiłam. mamie w sklepie źle poprawili sukienkę, muszą od nowa przeszywać. ja swojej do poprawek nie zaniosłam, bo moja krawcowa zamknięte miała.

przez to samo mój "poprzedni panieński" nie doszedł do skutku, bo dwie laski zorganizowały tak, jak to one by chciały, a nie ja

ale za niedługo mam drugi, tylko w najbliższym gronie

[lipstick89]

Napisane przez Kiciakowa

przez tego weterynarza przeczytałam "żywymi kotami"
przez to samo mój "poprzedni panieński" nie doszedł do skutku, bo dwie laski zorganizowały tak, jak to one by chciały, a nie ja

ale za niedługo mam drugi, tylko w najbliższym gronie

no to poprawiłaś mi humor!

moja chce mi zrobić niespodziankę. ale ja nie lubię niespodzianek. lubię mieć kontrolę

[Kiciakowa]

Napisane przez lipstick89

no to poprawiłaś mi humor!

to się ciesze, bo ja też mam dzisiaj zwalony dzień.... ojciec mnie tak wkurzył, że płakałam przez niego, wszystkiego się czepia. Mam go dość.....

[lipstick89]

Napisane przez Kiciakowa

to się ciesze, bo ja też mam dzisiaj zwalony dzień.... ojciec mnie tak wkurzył, że płakałam przez niego, wszystkiego się czepia. Mam go dość.....

czy Twój tata jest spokrewniony z moją mamą??? ona przechodzi samą siebie. największym zmartwieniem jest jej sukienka i za krótkie rękawy...

[201606011622]

Napisane przez lipstick89

szef się raczej na takie rozwiązanie nie zgodzi.

mam już dość. niech to się wreszcie skończy. jestem zmęczona, rozdrażniona. nikt nawet się nie zapyta, czy pomóc, ale później będą krytykować na prawo i lewo.

świadkowa przejmuje się tylko panieńsko-kawalerskim. organizuje go według siebie, a nie dla nas. muszę teraz poszukać jakiejś białej sukienki, bo ona sobie tak ubzdurała. na moje delikatne uwagi, że nie mam teraz kasy na to, rzuciła, że mam nie dyskutować.

dzisiaj nic nie załatwiłam. mamie w sklepie źle poprawili sukienkę, muszą od nowa przeszywać. ja swojej do poprawek nie zaniosłam, bo moja krawcowa zamknięte miała.

Co za tupet. Ja bym pow że nie sram pieniedzmi i albo będę w takiej jakiej chce albo wcale.

Normalnie jak czytam o tych akcjach i trudnościach to aż się boję co u nas bd w ostatni tydzień jak my oboje totalne nerwusy, pozabijamy się chyba i ślubu nie bd.

[kruella_de_mon]

dziewczyny... ja dzis sie tyle lakieru i farb nawąchalam, ze mi slabo... przeraża mnie że za 11 dni wrzesien.... wczesniej to bylo o pol roku fajnie, chce zeby to bylo juz, a teraz? najchetniej bym to rpzesunela zeby miec wiecej czasu:P

[wiosenka84]

Aaaa 2 dni do ślubu

Jestem już po drugiej spowiedzi, wszystkie ubrania wyprasowane, już prawie mam spakowane rzeczy do pokoju hotelowego. Teraz czekam na tż bo jedzie z napojami i alko na sale. W międzyczasie ciągle jest coś do zrobienia, a to posprzątać, a to coś kupić...

Napisane przez ola_la_7676

Co za tupet. Ja bym pow że nie sram pieniedzmi i albo będę w takiej jakiej chce albo wcale.

Normalnie jak czytam o tych akcjach i trudnościach to aż się boję co u nas bd w ostatni tydzień jak my oboje totalne nerwusy, pozabijamy się chyba i ślubu nie bd.

U mnie na panieńskim była dowolność w strojach dla wszystkich dziewczyn. Ostatecznie dziewczyny miały czarne sukienki, a ja różową

[aga99792]

i mnie Tż wkurzył .
ja rozumiem że ogrnął mi pracę ze tak powiem . ale ja się wtym nie czuję dobrze nosz.. kurde. i cąłyt czas czy mam już przygotowane co chce robić w przysżłym tygodniu bo dyrektor czeka na liste a jak tak będe podchodzić to nie będe tram pracować. czyli wyszukiwanie tematów do materiałów. co gorsze jestem ograniczona rejonami. u siebie nic nie mogę. ale no mam mu powże nie chce tego robić? czekam tylko az znajdę pracę inną ... i dlatego nic nie mówię :/
taaak wiem mozecie powiedziec że wybrzydzam czy cos bo mam podane na tacy a nie chcę. ale serio nie czuję że to jest to co chciałabym robić :/ nawet bardziej niż te cholerne płyty..

[MagicGirls]

Napisane przez kruella_de_mon

dziewczyny... ja dzis sie tyle lakieru i farb nawąchalam, ze mi slabo... przeraża mnie że za 11 dni wrzesien.... wczesniej to bylo o pol roku fajnie, chce zeby to bylo juz, a teraz? najchetniej bym to rpzesunela zeby miec wiecej czasu:P

fajnie się to czyta jak się jest już po ;D

Napisane przez wiosenka84

Aaaa 2 dni do ślubu

Jestem już po drugiej spowiedzi, wszystkie ubrania wyprasowane, już prawie mam spakowane rzeczy do pokoju hotelowego. Teraz czekam na tż bo jedzie z napojami i alko na sale. W międzyczasie ciągle jest coś do zrobienia, a to posprzątać, a to coś kupić...


U mnie na panieńskim była dowolność w strojach dla wszystkich dziewczyn. Ostatecznie dziewczyny miały czarne sukienki, a ja różową

Dzieje się dzieje

Ją wracam do domu z pracy i zastanawiam się co zrobić :
a) skoro Tz nie gada że mną to ja się nie napraszam i też odzywam się półslowkami
b) robię awanturę...
Kurde nie pamiętam kiedy tak poważnie się poklocilismy .

[201606011622]

Przyszła sukienka na wesele 05.09

[MagicGirls]

Ale akcja! Stoję sobie na przystanku a tu siada koło mnie mysz! Na początku się wystraszylam, ale jednak mnóstwo ludzi wokół głupio drzec się.Patrzę na nią i chciałam zrobić jej fotkę bo w sumie była slodziutka, ale sploszyla się i uciekła.

[201606011622]

Niezla jak za taka cene

[aga99792]

Napisane przez ola_la_7676

Niezla jak za taka cene

oo no ładna ładna

[201606011622]

Napisane przez aga99792

oo no ładna ładna

Za 49,99 na promocji, na dramond.pl

Zamowilam wcześniej inna a potem wyczailam ta. Tylko ta pierwsza jeszcze nie doszla. Jak dojdzie to zwrócę. :p

[201606011622]

Zdjecie że strony. Fajny lekki material. Ponoc znów ma być wtedy upał to akurat bo ta co nie doszła grubszy sztywniejsży material . choć mamy wesele tydzień po naszym więc może zostawie ta pierwsza? Ciężko się zdecydowac.

[_groooszek_]

No i będę miała ramiączka w sukni

[201606011622]

Napisane przez _groooszek_

No i będę miała ramiączka w sukni

Jak to? Czemu tak?

[Justuus]

To ja dołączam do grona złego humoru :/

Z strony zespoły nadal cisza :/ już mówiłam mamie, że mnie chyba coś trafi i mam przeczucie że będę szukać zespołu miesiąc przed ślubem

[sQuaara]

i moj uklad stołów ktorego nawet mama nie negowała poszedł w ☠☠☠☠ziec....
12 stołow to za duzo...ma byc 12 ale z naszym i z obsługa...
MATKOOOOO

[201606011622]

Napisane przez Justuus

To ja dołączam do grona złego humoru :/

Z strony zespoły nadal cisza :/ już mówiłam mamie, że mnie chyba coś trafi i mam przeczucie że będę szukać zespołu miesiąc przed ślubem

Zła passa dziś. :/
Mój tz wiedzac że wraca z kimś machnal jeszcze 2....
a ja to robot jestem i na baterie chodze, uwali się spać pewnie i nawet nie bd miała jak się wykapac, tylko po 23, bo zanim Kubi usnie to się zejdzie, ..

[magda_mjt]

Napisane przez Justuus

To ja dołączam do grona złego humoru :/



Z strony zespoły nadal cisza :/ już mówiłam mamie, że mnie chyba coś trafi i mam przeczucie że będę szukać zespołu miesiąc przed ślubem

Dzwoniłaś? Jaki w ogóle masz zespół?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[viva91]

Napisane przez sQuaara

i moj uklad stołów ktorego nawet mama nie negowała poszedł w ☠☠☠☠ziec....
12 stołow to za duzo...ma byc 12 ale z naszym i z obsługa...
MATKOOOOO

A czemu za dużo? Nie mieszczą się?

[lipstick89]

Napisane przez ola_la_7676

Zła passa dziś. :/
Mój tz wiedzac że wraca z kimś machnal jeszcze 2....
a ja to robot jestem i na baterie chodze, uwali się spać pewnie i nawet nie bd miała jak się wykapac, tylko po 23, bo zanim Kubi usnie to się zejdzie, ..

[45326ef568a8cdb5ffa32c642ee06bebadb9e802_60456925b2241]

Palne mojego chłopa Cala droge nad morze teledony z pracy, przerwa na maila... Zamiast iść na spacer wieczorem ja oglądam ojca Mateusza a on klepie w komputer :/

[wiosenka84]

Napisane przez Justuus

To ja dołączam do grona złego humoru :/

Z strony zespoły nadal cisza :/ już mówiłam mamie, że mnie chyba coś trafi i mam przeczucie że będę szukać zespołu miesiąc przed ślubem

Dzwoń do nich! Swojego niestety trzeba się dopominać. Ja momentami byłam bardzo upierdliwa w stosunku do swoich usługodawców.